![]() |
#241 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 5 240
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#242 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
eh to może ja opiszę swoją największą wpadkę, która działa się na początku tegoż czerwca:
gdy na szybko pakowałam się do szkoły wzięłam bluzę leżącą na stercie prania i wcisnęłam ją do plecaka. Gdy przyszłam do szkoły, weszłam do przedsionka były tam 3 osoby z mojej klasy i kilka z trzecich. Tak gadałyśmy sobie do dzwonka, kiedy przyszło mi do głowy, że wyciągnę se bluzę z plecaka teraz, a co bede się z nią męczyć obok szafki. No i wyciągnęłam. obracam się a tam na podłodze leżą 3 różne skarpetki, które jak się okazało zaplątały mi się w bluzę. Myślałam że zemdleję, ale wyszłam z wpadki z twarzą śmiejąc się do rozpuku |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#243 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Re: Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#244 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
A ja nie zapomnę mojej wpadki (rok temu)
![]() Miałam wtedy nauczanie indywidualne z powodów zdrowotnych.Przyszła wtedy do mnie do domu nauczycielka j.niemieckiego.Ja tego dnia mialam taką wielką opryszczkę nad ustami ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#245 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
świetny wątek
![]() Mój dzisiejszy obciach.... zakończenie roku, ubrałam sukienke i pończochy, bo spodziewałam sie ,że będzie ciepło. Rano jakoś sie długo szykowałam i musiałam biec na autobus - w połowie drogi pończoche miałam na kostce ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() Ćwiczę! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#246 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 057
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Ja niedawniej jak przedwczoraj gadałam z kumpelą:
K: Masz paletki? J: Nie, mam tylko takie buty ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
o przypomniała mi się moja wpadka sprzed kilku lat: spieszylam się na autobs, więc biegłam po schodach i jednoczesnie odczytywałam smsa
![]() ![]() - nie mogłam się uspokić z e smiechu, a chlopcy zachowali się jak gentlemani ![]() ![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#248 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 550
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
hahaha! prześwietny wątek
![]() ![]() ja też miałam baaardzo wiele takich sytuacji :P ale najlepiej pamiętam 3 ![]() 1. Wracam sobie z koleżankami do domu i podśpiewuje piosenkę, z podstawówki - "Do widzenia, do widzenia, drogę swą dalej już znasz.", idzie moja sąsiadka,aja jako, że bardzo dobrze wychowana (taa ![]() ![]() 2. Dawno dawno temu, kupilam sobie odtwarzacz CD, to było jeszcze za czasów Ooops i did it again- Britney Spears ![]() ![]() ![]() 3. Ost. sytuacja miała miejsce już w liceum, 1 kl, na jednej z przerw. W cieplejsze dni jakies chłopaczki z technikum wysmyslili jakze swietna zabawe- rzucanie worakami wypelnionymi wodą przez okna ubikacji ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() to na tyle z tego co pamiętam, nie umiem niestety tego lepiej opisać, ale enjoy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#249 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 70
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Kiedys bylam na spacerze z koleżanką w lesie i przysiadłyśmy nad strumykiem.
Nie zauwazylysmy,ze na nami biega duzy pies i w pewnym momencie czuje cos cieplego i mokrego na plecach - pies mnie potraktował jak słupek i zlał mi sie na plecy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#250 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 42
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
poryczałam się
![]() to się teraz podzielę swoją wtopą. w klasie maturalnej jechałam na warsztaty fotograficzne i kilka dni przed wyjazdem dostałam od znajomego stary teleobiektyw. tuba leżała sporo czasu bez zabezpieczeń więc w zakamarkach roiło się od kurzu. nie miałam specjalnie kasy na taką specjalną dmuchawkę do czyszczenia, ale przypomniało mi się jak ktoś mi opowiadał o wydmuchiwaniu paprochów gruszką do lewatywy. no to ja myk do apteki, a tam taaaaaaaaka kolejka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#251 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Mi sie przypomnialo.. choc to moze nie moja wtopa ale jakiejs biednej dziewczyny. Bodajze w 1kl technikum albo drugiej. Robilismy cos z jajkami , jak sie nie myle majonez, babka gdzies wyszla to ja łup te jajka przez okno, a tam dziewczyna dostala nimi po glowie i ramieniu. Bałam sie jak diabli ze przyleci na skarge ale obyło sie bez tego
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#252 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
podbijam
![]()
__________________
To jest życie- tu nie ma sentymentów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#253 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Moja dzisiejsza żenada............... _-_
Z rodzicami zamieniamy mieszkanie na większe. I pojechaliśmy do mieszkania i właścicieli z którymi mamy się zamieniać. No i jest sobie sytuacja, elegancka dość, pijemy herbatkę rozglądam się i widzę kotka. No to wołam kici kici kici. Przyszedł kiciuś łasi się, ja go drapię za uchem, mruczy sobie zadowolony. No i za chwilę wkracza pies... Zaczyna mi podskakiwać chce się bawić, zapiera się łapami o fotel. No to ja go głaszczę... Pies zadowolony coraz bardziej I BARDZIEJ... Nagle zaparł się łapami o moje nogi i zaczął lizać krocze <ściana> mnie dosłownie wbiło w fotel oczy jak 5 zł, wszyscy się na mnie patrzą, akurat kompletna cisza w mieszkaniu a tu pies pojękuje między moimi nogami! Ja przerażona tego psa zrzuciłam od razu i już do siebie nie dopuszczałam. Sytuacja DZIWNA ![]()
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#255 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#256 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#257 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 51
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
moja wpadka za którą było mi trochę wstyd to była taka:
napisałam esa pełnego przekleństw a pozniej przez pomyłkę wysłalam go do ojca, do którego chodzę do spowiedzi. kurka tak sie niefortunnie złożyło, że ten ojciec i koleżanka są obok siebie w książce... i on mi odpisał, a jakże, napisał tak: kur.... mać, miałaś nie przeklinać. no ale jak pozniej byłam u niego to nic nie mówił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#258 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: JG
Wiadomości: 1 628
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#259 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#260 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#261 |
Zadomowienie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Autorką mojej wpadki była moja córka ( 5 lat).
Otóż wypatrzyłam sobie w sklepie fajne spodnie, ale że miałam dużo zakupów to nie chciało mi się ich przymierzać. Następnego dnie wybrałam sięz córką do tego sklepu. Weszłam z małą do przymierzalni i biorę się za przymierzanie. Dodam tylko że miałam taką dłuższą tunikę za tyłek na sobie a przymieralnie nie była w osobnym pomieszczeniu tylko znajdowała się w sklepie za kotarką. Gy zdiełam swoje spodnie i sięgnęlam do wieszaka po te sklepowe moja córa na gały głos, z wielkim zdziwieniem w głosie wypaliła: "Mamo a dlaczeto ty nie ubrałaś majtek?". W tym momencie w sklepie zapanowała nieznośna cisza, slychać było tylko jak nieudolnie próbuję sięwytłumaczyć przed córka że mam majtki na sobie. Tak strasznie wstydziłam się wyjść z tej przymierzalni i przeciagałam tą chwilę jak sie dało najdłużej, żeby ci ludzie którzy to słyszeli wyszli ze sklepu, jednak większość czekałą w kolejce do przymierzalni i strasznie dziwnie sięna mnie patrzeli jak wychodziłyśmy. Dodam że spodnie mimo wszystko kupiłam ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#262 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 11 394
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
"Wy macie tą Waszą solidarność Wizażanek, że dwadzieścia lat temu to WY byście obaliły komunizm" złota męska myśl
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: cukierkowy park. ;]]
Wiadomości: 425
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
ostry pocisk.
![]() teraz ja : kiedyś do mojej mamy przyszedł kolega [ tak mi się przynajmniej wydawało ] . słyszę dzwonek, to ja lece- drzwi na oścież otworzyłam ten gość się pyta czy mama jest i się drę 'Maaaaamo! Jakiś Pan do Ciebie.' Mamuśka podchodzi i słyszę tylko odgłos z przedpokoju 'Krysiu ależ my się dawno nie widziałyśmy' :lol2: haha. i wtedy zrozumiałam niewyraźną minę KOLEŻANKI mojej mamy kiedy nazwałam ją 'Panem', póżniej nie chciałam z pokoju wyjść cały wieczór bo wstyd straszny, do dziś uciekam z domu jak przychodzi p.Krysia ![]() kolejna: ładnych kilka lat temu, ja jeszcze straszna małolata-chcąca być dorosła [jak to zazwyczaj bywa] , poznałam chłopca starszego 3 lata i 'chodziliśmy ze sobą' bo związkiem tego nie nazwę ![]() ![]() ![]() aaa ostatnio : idęsobie ulicą a tam na przystanku stoi mój Tż- taka sama bluza, kaptur na głowie, spodnie zwykłe jeansy. myślę sobie- stoi tyłem to mu zrobię niespodziankę- podbiegam do typa i BUM go za pośladek łapię (lubimy sobie takie żarty robić ![]() ![]() _____________ przypomniało mi się jeszcze: lekcja angielskiego jak się podstaw uczyliśmy. i każdy tam miał mówić jaki kolor lubi, zwierze, cyfrę, rzecz itp. mnie pani zapytała o cyferkę i to w momencie, w którym myślami byłam w całkiem innym miejscu, żeby nie wyjść na głupią szybko odpowiedziałam ' I like number sex' i szybko poprawiłam na 'six' ale klasa już umierała ze śmiechu a Pani była mocno zmieszana. do dziś spotykając starą klasę wypominają mi- ' czy nadal lubie numer seks/seks numer' ![]() ![]()
__________________
Choć w Twoich oczach widzę to zło ja Tobie powiem, że ja lubię widzieć to. ![]() Edytowane przez nie_rOb_scen Czas edycji: 2010-01-22 o 14:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]()
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia... ![]() Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę Zanim powiesz, zrozum, bądź Nigdy nie burz, buduj, twórz Smakuj, milcz, myśl i czuj |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#265 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: ![]() Farmaceutka
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#266 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
:d
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#267 |
Zadomowienie
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
nie, normalne figi, a że miałam tunikę to mała nie widziała wogóle moich majtek. nie wiem jak ona wydedukowała to co postanowiła rozgłosić na cały sklep, wiem za to że już z nią nie chodzę do przymierzalni
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: cukierkowy park. ;]]
Wiadomości: 425
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
meggara, ania- teraz też się śmieję, a wtedy tak szybko uciekałam że aż się chodniki mi pod nogami paliły- jeszcze mokro-ślisko, ja w obcasach. parodia
![]() kate- ale przynajmniej nie poddałaś się i spodnie zakupiłaś ![]()
__________________
Choć w Twoich oczach widzę to zło ja Tobie powiem, że ja lubię widzieć to. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#269 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
też miałam nieźle stresującą sytuację...
Idę wieczorem z psami na krótki spacer , jeszcze w listopadzie, tak więc zimno, deszczowo itp. Oczywiście moja mama nie omieszkała mi przypomnieć, że trzeba wynieść śmieci. Niechętnie, ale wzięłam je ze sobą. Zjeżdżam windą na dół , otwieram zsyp na smieci i robie wielki zamach , żeby je wyrzucić. Jakież było moje zdziwienie, kiedy moje śmieci, zamiast trafić do pojemnika, roztrzaskały się o grzbiet jakiegoś bezdomnego, który grzebał w koszach.. ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#270 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 702
|
Dot.: Największy Obciach Lub Największa Wpadka...
Ja tu Wam zarzucę fajne akcje , ale nie dotyczą mnie bezpośrednio :P
1.Mama koleżanki w związku z podejrzeniami raka szyjki macicy u swojej siostry , wystraszona poleciała pierwszy raz od kilku lat do ginekologa. Ze ostatnia wizyta była kilka lat temu , postresowana radziła się Dorotki . - Mamo wystarczy że będziesz czysta i pachnąca. No to matka załatwiła sprawy higieniczne, chwyciła pierwszy lepszy dezodorant i psikła tam gdzie trzeba. Siadła na kozła , a lekarz wybałuszył oczy ; - O jak się Pani pięknie przygotowała . W domu okazało się , że to nie był dezodorat tylko lakier do włosów z brokatem ![]() 2.To opowiedziała mi moja mama .. POczatek lat 80 , ślub mojego dziadka z drugą żona , moja matka siedzi z przyszłą panną młodą w łazience , i usiłuje z trzech włosów na krzyż 60 letniej babci stworzyć szałową ślubną fryzurę. Po ciężkim tapirze pyta czy nie ma ona może lakieru do włosów ? No to ona woła ; - Bolciu, na mojej kozetce w dużej butelce w aerozolu stoi lakier , proszę przynieś. Przyniósł , mama zaszalała , po czym na głowie zrobił się kleik. Patrzy na butelkę a to KROCHMAL ![]() 3.Ktoś mi opowiadał , ale płakałam ze śmechu . Pewien piątek , urodziny Broni . Dzwoni tesciowa. - Przyjeżdżaj mam coś dla Ciebie. Jedzie dostaje zapakowany karton , i taxi do domu. W domu kładzie prezent w pokoju i zapomina. Wraca mąż z pracy z życzeniami i Szampanem . Kończą butelkę , lekko wstawieni , przypomina się jej o prezencie. Otwiera patrzy a tak kryształowy żyrandol, ogromny, antyk, totalne bezguście , ale widać że sporo kosztował.No to planują go powiesić, bo mamusia przyjdzie jutro na imprezkę urodzinową a późnej go sciągną. No to wchodzi mąż na fotel ale nie sięga.Stawia na fotel taboret i każe jej podać żyrandol . Stoi tak na tej piramidzie z rekami w górze i próbuje zamontować cacko. Bronka stoi na dole i tak patrzy .. a jemu jajko z bokserek wystaje ![]() - Bronia ! Jak mnie Kur.. prąd pierd.... to mi aż po jaja poszło . Chu.j z żyrandolem , przecież mogło mnie zabić . Bronia ma tajemnice aż do grobu. A mamusia nie ubolewa nad antykiem , synuś ważniejszy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.