Bo my jestesmy super babki! Matki - Wariatki cz I

[nowaken]

Korzystam żeby Was nadrobić bo naprodukowałyście tu od wczoraj że szok a moi mężczyźni pojechali czyścić samochód więc mam trochę luzu a tym bardziej że wczoraj wszystko zrobilam czyli zakupy sprzątanie pranie i zostało mi tylko przeklęte prasowanie

Napisane przez aa2

no pewnei że możesz
no i strasznei wielkie gratulacje , ale czad czyli teraz bedziemy Ci kibicowac do porodu i napiszesz nam tu relacje i tak dalej?
matulu ale fajnie bedzie z wami czekac na przyjscie dzieciaczków

Napisane przez lullaby_ml

Witamy witamy łeeee to juz za chwilke, ale czad
Co nie? moze bysmy sie przylaczyly do ciezaroweczek

Napisane przez kasiulka99

witaj

koniec kwietnia to już niedługo super

Dzięki za miłe przywitanie

Napisane przez lullaby_ml

polewam

oj z chęcią przyłączyłabym się bo tak za mną chodzi np. martini a tu tylko woda ze soczkiem

Napisane przez Martusiaaa21

ja się z Toba Asiu zgodze w 100 %. Dla mnie to też żaden problem gdzieś małego zabrać czy zaprosic znajomych. Myslę, ze nasze życie towarzyskie się za bardzo nie zmieniło i bardzo się z tego cieszę
jedyne nad czym ubolewam że mężulek ma taka pracę jaką ma i że dopiero o 17:30 jest w domu i za duzo się malym nie nacieszy, ale co zrobić, trzeba se jakos radzić, zarabiać też trzeba

to super

hejka a ja się zastanawiałam czy jeszcze jakieś ciężarówki będą a tu już niedlugo aż się nie mogę doczekać jak będziesz rodzić i będziemy przeżywać i czekać na relację

Relację otrzymacie spokojnie .
Po urodzeniu Antka nasze życie towarzyskie się nic nie zmieniło znajomi przesiadywali u nas po nocach i normalnie gadaliśmy i było super ale po Antku nie wiem co nie przespana noc i obawiam się że teraz będzie inaczej ale nie mam co na zapas się martwić

Napisane przez ja_dalia

jasne wielkie gratulacje czekamy na relacje .... chętnie powspominamy brzusiowe czasy

Widzę że tu przewagę stanowią młode mamusi to macie co wspominać ale ja czuję sie jakbym pierwszy raz była w ciąży bo ta jest zupełnie inna niż ta pierwsza

Napisane przez aa2

kurde a ja sie teraz nie moge doczekac na ten poród w kwietniu na pewno bede mocno kibicowac żeby Aneczka wyskoczyła i mamusa jak najmniej si emeczyc musiała hehe bedzie nasze taki epierwsze watkowe dzieciatko

Aneczka sama nie wyskoczy prawdopodobnie będzie ją trzeba wyciągnąć bo będzie cc bo ułożyła się w poprzek i w środę zobaczę czy się obróciła

[MoniaZ82]

Napisane przez pietrusia

Dzien dobry wpadłam sie tylko przywitac bo zaraz jedziemy z mężem na wiosenne zakupy co prawda bardziej dla Tz-ta bo dla siebie szkoda teraz kase wydawac ale i tak uwielbiam to chodzenie po sklepach

Milych zakupow.... ale jak to na siebie szkoda kasy ?? Dziewczyno dla siebie jak najbardziej nie szkoda

Napisane przez ja_dalia

jeeeeeejuuu... czy wy nie macie co po nocy robić ?? kto to nadrobi ???





ok 14-16 ...

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------




moja w ZUSie byla

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------




mnie wczoraj na spacerze zaczepiły 2 starsze panie... jedna pytała "czy nie za zimno na spacery z takim maluszkiem? " (dodam ze u nas bylo +14 st) a druga : "czy nie za bardzo wieje na takie spacery? " .... a mloda nie dosc ze miala cienką czape to jeszcze tak nasuniety kaptur od polarowej kurtki

No tak mamuski zamiast tulic sie do Tz-ow to sobie mocne rozmowy urzadzily

I odpowiedzialas im cos ?? Ja bym powiedziala ze to nie ich sprawa.... A poza tym ile ma byc stopni zeby mozna bylo wyjsc na spacer z maluszkiem?? I pewnie to byly moherowe berety
U mnie na szczescie nie ma czegos takiego.... jak juz zaczepiaja to mowia ze Olivka jest ladna... i pytaja czy spi w nocy. W czwartek np przysiadla sie do mnie starsza pani i opowiadala ze jak jej syn byl maly to plakal caly czas .... wiec sie nie zdecydowala na drugie dziecko


Ja z Olivka bylam juz chyba wszedzie.... w kazdym jednym sklepie, w urzedzie.... aptece.....


Moja zauwazyla ze mozna swoje raczki podniesc ponad glowe....

[mama zosi]

Napisane przez pietrusia

Dzien dobry wpadłam sie tylko przywitac bo zaraz jedziemy z mężem na wiosenne zakupy co prawda bardziej dla Tz-ta bo dla siebie szkoda teraz kase wydawac ale i tak uwielbiam to chodzenie po sklepach

Ale mam nadrabiania wczoraj zatrzymałam sie na 3 str

---------- Dopisano o 08:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------



super jest druga "ciężrówka" my tez czekamy na Anię

udanych zakupów

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

A tak w ogóle to dzień dobry Kochane!

[sandra1892]

Dzień dobry .
A wy wczoraj się widzę nie nudziłyście
Normalnie nadrabiania tyle , że szok Ja nie cierpię jak ludzie zaglądają i coś mówią.


Ale dziś znów piękna pogoda. Normalnie aż chcę się spędzić cały dzień na dworze Poczekam aż mała się obudzi dostanie jeść i w drogę
Mała dostała dziś dwie malutkie łyżeczki jabłuszka Zobaczymy jak jej posłuży A wczoraj dostała troszkę kleiku ryżowego i normalnie lepiej jej smakowało jak samo mleko
Po za tym, mała się zaczęła siłować Podnosi głowę do siadania i trzyma tak ją przez chwilę. Na rękach też chcę się unosić do siadania i jak jej nie pozwalam , to się nerw włącza

[nowaken]

Idę prasować a wieczorkiem na imprezkę do szwagra Miłej soboty

[mik23]

z

Napisane przez aa2

a witaj witaj
Karinka to juz pewnie wam tam pełza albo juz raczkuje co???

tak raczkujei powoli wstaje przytrzymujac sie lozka albo mebli..., przemieszcza sie z taka szybkoscia ze juz nie mam sily czasem
Tak bardzo martwilam sie kiedy zacznie raczkowac, wstawac itd..a teraz z nostalgia wspominam czasy kiedy sobie grzecznie lezala i nie sciagala co sekunde wszystkiego z polek...dzis na dzien dobry zbila moj ukochany kubek ale moja wina bo przeciez moglam nie stawiac na stole...
a my dzis z niunia same caly dzien i wieczor.. tż na studiach a po zajeciach mają urodzinową impreze z kolegami... no coz...

[Martusiaaa21]

w ten piękny dzionek ale wczoraj produkcja nocna była
ja po sprzątaniu, praniu, zrobieniu sałatki odpoczywam ale słyszę że synuś się obudził więc trza go na karmić i spadamy na spacerek a później do mamci na imieniny

Napisane przez mama zosi

ja jak mam cel, to już jakoś idzie tylko czasem po prostu zebrać mi się cieżko
Zo zapoznała się już na przykład z urzędem skarbowym, hi hi

e to mój Urząd Skarbowy zna od poszewki bo Mamusia tam pracowała

Napisane przez Wuwka

Dzień dobry

Witam wszystkie dołączające się Mamusie

Wczoraj było tak pięknie na dworze i spacerek się udał Mała w dzień Aniołek a w nocy to ją chyba ktoś zamienił bo dała czadu aż przykro przez 3 godziny nie spała , aż musiałam TŻ-ta obudzić żeby ją wziął a sama poszłam spać

Lecę nadrabiać! (dużo tego )

ojej współczuję nocki

Napisane przez ja_dalia

j
mnie wczoraj na spacerze zaczepiły 2 starsze panie... jedna pytała "czy nie za zimno na spacery z takim maluszkiem? " (dodam ze u nas bylo +14 st) a druga : "czy nie za bardzo wieje na takie spacery? " .... a mloda nie dosc ze miala cienką czape to jeszcze tak nasuniety kaptur od polarowej kurtki

co za baby

Napisane przez MoniaZ82

Moja zauwazyla ze mozna swoje raczki podniesc ponad glowe....

Napisane przez sandra1892

Mała dostała dziś dwie malutkie łyżeczki jabłuszka Zobaczymy jak jej posłuży A wczoraj dostała troszkę kleiku ryżowego i normalnie lepiej jej smakowało jak samo mleko
Po za tym, mała się zaczęła siłować Podnosi głowę do siadania i trzyma tak ją przez chwilę. Na rękach też chcę się unosić do siadania i jak jej nie pozwalam , to się nerw włącza

klask i:za nowe umiejętności

Napisane przez mik23

z

tak raczkujei powoli wstaje przytrzymujac sie lozka albo mebli..., przemieszcza sie z taka szybkoscia ze juz nie mam sily czasem
Tak bardzo martwilam sie kiedy zacznie raczkowac, wstawac itd..a teraz z nostalgia wspominam czasy kiedy sobie grzecznie lezala i nie sciagala co sekunde wszystkiego z polek...dzis na dzien dobry zbila moj ukochany kubek ale moja wina bo przeciez moglam nie stawiac na stole...
a my dzis z niunia same caly dzien i wieczor.. tż na studiach a po zajeciach mają urodzinową impreze z kolegami... no coz...

o to teraz już nie można z oka małej spuścić,

[thelilah]

produkcja aż kwitnie

Napisane przez lullaby_ml

w koncu matki wariatki a co! biedne te nasze przyszle synowe

oj biedne biedne

Napisane przez stokrotka_

polopirynka podana..

thelilah... nie slyszalam o tym leku



mam powiedzeć Sarze,że ma się bać???

kiedyś mi lekarka poleciła, jak dla mnie super

Napisane przez lullaby_ml

Ide na fajka

Napisane przez Wuwka

Dzień dobry

Witam wszystkie dołączające się Mamusie

Wczoraj było tak pięknie na dworze i spacerek się udał Mała w dzień Aniołek a w nocy to ją chyba ktoś zamienił bo dała czadu aż przykro przez 3 godziny nie spała , aż musiałam TŻ-ta obudzić żeby ją wziął a sama poszłam spać

Lecę nadrabiać! (dużo tego )

dobrze, że tż pomaga

Napisane przez ja_dalia

mnie wczoraj na spacerze zaczepiły 2 starsze panie... jedna pytała "czy nie za zimno na spacery z takim maluszkiem? " (dodam ze u nas bylo +14 st) a druga : "czy nie za bardzo wieje na takie spacery? " .... a mloda nie dosc ze miala cienką czape to jeszcze tak nasuniety kaptur od polarowej kurtki

co za baby ciekawskie

u mnie też ładnie, byliśmy na zakupach a po obiedzie skoczymy na spacerek

[pietrusia]

Napisane przez ja_dalia

jeeeeeejuuu... czy wy nie macie co po nocy robić ?? kto to nadrobi ???





ok 14-16 ...

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------




moja w ZUSie byla

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------




mnie wczoraj na spacerze zaczepiły 2 starsze panie... jedna pytała "czy nie za zimno na spacery z takim maluszkiem? " (dodam ze u nas bylo +14 st) a druga : "czy nie za bardzo wieje na takie spacery? " .... a mloda nie dosc ze miala cienką czape to jeszcze tak nasuniety kaptur od polarowej kurtki

Babcie to zawsze takie wrażliwe na pogody wszelkie, a poza tym co sie ma obca kobita wtracac do Twojego dziecka

Napisane przez MoniaZ82

Milych zakupow.... ale jak to na siebie szkoda kasy ?? Dziewczyno dla siebie jak najbardziej nie szkoda

Wiesz w tym sensie szkoda ze to tak na pare miesiecy tylko ale uleglam pokusie i kupiłam sobie dwie tuniczki które potem spokojnie bedzie mozna zwęzić po bokach i nadal bede mogła w nich chodzic

zakupy udane Tz wymienił pół garderoby i wyczyścił moje konto ale przynajmniej bedzie miałw w czym chodzić, dla Kamilki tez kupiłam kurteczke wiosenna i czapeczke

Ale nogi to mi do tyłka wchodza dobrze ze mała poszła na drzemkę teraz to mam chwile oddechu

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez ja_dalia

a moja o 18-19 juz marudzi na zabój... jak chce ja przeciągnąc to zasypia w kąpieli albo na przewijaku... i spiocha do 2-3 i pobudka 6-7 ... nie wiecie jak ją przetrzymac do tej 20-21 ? to wtedy jest szansa na ominiecie tego nocnego karmienia, bo 6-7 to juz heja pobudka i zabawa na maxa... potem obowiazkowa drzemka 8 do 9...

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------




ja karmi coffeee

Moja zawsze szła spac koło 22 jak była w wieku Twojej małej ale to wcale nie oznacza ze ominiecie jedno jedzonko moja je do tej pory w nocy a ma ponad 2 lata różnych sposobów próbowałam zeby ja oduczyć ale nie pomogło to chyba samo musi przyjsc.
Jak ja bedziesz przeciagac to moze sie skonczyc rozdraznieniem jej lub poprostu wybiciem ze spania i potem wcale nie ebdzie chciała zanać.

Napisane przez mama zosi

ja mam stresa bo idę jutro z dzieciem do mojego brata na cały dzień i naprawdę nie wiem w co ją ubrać, skoro zapowiadają u mnie 19 stopni!

polarowy kombinezon nie będzie za ciepły?

a co do teorii jak to strasznie macierzyństwo zmienia Twoje życie i że już nie masz czasu dla siebie, tylko wszystko kręci się 24 godziny na dobę wokół tego dziecka, to jedna wielka bzdura
jestem sama, nikt mi nie pomaga i zupełnie dajemy sobie radę, Zośka wiecznie roześmiana, a ja też znajduje czas na swoje przyjemności!

Super ze Zozia daje Ci Tyle luzu moja jakos tak do aniołków nie nalezała spac w dzien nie bardzo chciała ale jakos tez człowiek dawał rade

[sofciaa]

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

[tusia872]

ale wy ty produkujecie

witam nowe mamusie

my dzis tez spacerek zaliczony aż chce sie życ w taką pogode nogi mi wchodzą nie powiem gdzie po tym spacerku, nakarmiłam małą dynia z ziemniakiem popiła herbatka (u nasz szał zrobiła malinowa z dzika róza) i sie bawi a natka odpoczywa

[ja_dalia]

hej

widać ze mamy na spacerkach... bardzo dobrze nadrabianko pewnie rano będzie

Napisane przez sofciaa

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

śmiej śmiej! witamy

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez MoniaZ82

I odpowiedzialas im cos ?? Ja bym powiedziala ze to nie ich sprawa.... A poza tym ile ma byc stopni zeby mozna bylo wyjsc na spacer z maluszkiem?? I pewnie to byly moherowe berety
U mnie na szczescie nie ma czegos takiego.... jak juz zaczepiaja to mowia ze Olivka jest ladna... i pytaja czy spi w nocy. W czwartek np przysiadla sie do mnie starsza pani i opowiadala ze jak jej syn byl maly to plakal caly czas .... wiec sie nie zdecydowala na drugie dziecko


Ja z Olivka bylam juz chyba wszedzie.... w kazdym jednym sklepie, w urzedzie.... aptece.....


Moja zauwazyla ze mozna swoje raczki podniesc ponad glowe....

powiedziałam NIE i glowa w inna stronę... a babki takie ok 45-50, wiec niespecjalnie jakies mohery chyba ze przyczajone-ukryte


za spostrzegawczość córy... moja odkryła kolana

[MoniaZ82]

Napisane przez sandra1892

Po za tym, mała się zaczęła siłować Podnosi głowę do siadania i trzyma tak ją przez chwilę. Na rękach też chcę się unosić do siadania i jak jej nie pozwalam , to się nerw włącza

ciekawa swiata.... co bedzie tak lezec caly czas

Napisane przez pietrusia

Wiesz w tym sensie szkoda ze to tak na pare miesiecy tylko ale uleglam pokusie i kupiłam sobie dwie tuniczki które potem spokojnie bedzie mozna zwęzić po bokach i nadal bede mogła w nich chodzic

zakupy udane Tz wymienił pół garderoby i wyczyścił moje konto ale przynajmniej bedzie miałw w czym chodzić, dla Kamilki tez kupiłam kurteczke wiosenna i czapeczke

Ale nogi to mi do tyłka wchodza dobrze ze mała poszła na drzemkę teraz to mam chwile oddechu [COLOR="Silver"]

a widzisz jednak cos sobie kupilas
Ale rozumiem Cie ze nie warto teraz kupowac zbyt wielu rzeczy .... ja bedac w ciazy kupilam tylko 3 bluzki i 2 pary spodni... a i tak przechodzilam w legginsach

Napisane przez sofciaa

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

Witaj kochana
2 msce
A gdzie tz pracuje tzn w jakim kraju ??


Wszystkie na spacerkach a ja caly dzien w domu ..... Tz w pracy, pogoda do bani.... nie ma co robic.... mala spi...a ja sobie pomalowalam paznokcie .... narazie u jednej reki

A i dzisiaj 3 sezon Spartakusa

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez ja_dalia

hej



za spostrzegawczość córy... moja odkryła kolana

To i dla Twojej

Moja pierdzi ustami.... i co ...? Podczas obiadku tak robila... i wkladala sobie stopy do buzi i rajtki cale w marchewce ale bylam wkurzona.... wszystko do przebrania i uprania... Za to dziecie przeszczesliwe

Czy w kazdym obiadku musi byc ta przekleta marchewa???

[pietrusia]

Napisane przez sofciaa

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

Witaj

Napisane przez MoniaZ82

ciekawa swiata.... co bedzie tak lezec caly czas



a widzisz jednak cos sobie kupilas
Ale rozumiem Cie ze nie warto teraz kupowac zbyt wielu rzeczy .... ja bedac w ciazy kupilam tylko 3 bluzki i 2 pary spodni... a i tak przechodzilam w legginsach





Witaj kochana
2 msce
A gdzie tz pracuje tzn w jakim kraju ??


Wszystkie na spacerkach a ja caly dzien w domu ..... Tz w pracy, pogoda do bani.... nie ma co robic.... mala spi...a ja sobie pomalowalam paznokcie .... narazie u jednej reki

A i dzisiaj 3 sezon Spartakusa

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------



To i dla Twojej

Moja pierdzi ustami.... i co ...? Podczas obiadku tak robila... i wkladala sobie stopy do buzi i rajtki cale w marchewce ale bylam wkurzona.... wszystko do przebrania i uprania... Za to dziecie przeszczesliwe

Czy w kazdym obiadku musi byc ta przekleta marchewa???

Ja też przeważnie w leginsach

Mocz ubranka wczesniej w waniszu a potem pierz u mnie zawsze sie wszystko ładnie spiera

[ja_dalia]

Napisane przez MoniaZ82

ciekawa swiata.... co bedzie tak lezec caly czas

a widzisz jednak cos sobie kupilas
Ale rozumiem Cie ze nie warto teraz kupowac zbyt wielu rzeczy .... ja bedac w ciazy kupilam tylko 3 bluzki i 2 pary spodni... a i tak przechodzilam w legginsach

Wszystkie na spacerkach a ja caly dzien w domu ..... Tz w pracy, pogoda do bani.... nie ma co robic.... mala spi...a ja sobie pomalowalam paznokcie .... narazie u jednej reki

To i dla Twojej

Moja pierdzi ustami.... i co ...? Podczas obiadku tak robila... i wkladala sobie stopy do buzi i rajtki cale w marchewce ale bylam wkurzona.... wszystko do przebrania i uprania... Za to dziecie przeszczesliwe

Czy w kazdym obiadku musi byc ta przekleta marchewa???

hehehehe.... mała akrobatka

my na szczescie jeszcze nie mamy marchewkowych przezyc, bo wciąż cycujemy

ja w ciąży nie kupowalam nic poza sukienką, a nosilam legginsy i ze 3-4 bluzki takie tuniki no i dresiki hehehehe... wszyscy pytali czy nic innego nie mam

[pietrusia]

Napisane przez ja_dalia

hehehehe.... mała akrobatka

my na szczescie jeszcze nie mamy marchewkowych przezyc, bo wciąż cycujemy

ja w ciąży nie kupowalam nic poza sukienką, a nosilam legginsy i ze 3-4 bluzki takie tuniki no i dresiki hehehehe... wszyscy pytali czy nic innego nie mam

A bo to bezsensowne wyrzucanie kasy ja po pierwszej ciązy mam troche rzeczy ale to był inny okres i nie zgrywaja mi sie z pogoda

[cotynato]

MamaZosi

a co do teorii jak to strasznie macierzyństwo zmienia Twoje życie i że już nie masz czasu dla siebie, tylko wszystko kręci się 24 godziny na dobę wokół tego dziecka, to jedna wielka bzdura
jestem sama, nikt mi nie pomaga i zupełnie dajemy sobie radę, Zośka wiecznie roześmiana, a ja też znajduje czas na swoje przyjemności!

To się ciesz, że u Ciebie bzdura.
Ja właśnie wcisnęłam mojemu maruderowi smoczek aby podejść do kompa.
Sam zajmuje się sobą max 15 minut i to też jak podaje mu się zabawki i robi durne miny. Tak- to każde wyjście z pokoju kończy się wrzaskiem.
Dzisiaj jak chciałam się ogarnąć na spacer to zabrałam go go łazienki i wsadziłam do wyścielonej wanienki a i tak zaraz było niezadowolenie.

Zaraz zwariuję, serio. Czy dziecko w tym wieku może być już rozpieszczone czy co

[aa2]

jestem
bry wieczór
my dzis od rana spacerowalismy potem na chwile w domku a nastepnie uroidziny mojej siory a potem szybka kawa u znajomych i dopiero w domku zlądowalismy-jestem padnieta

Napisane przez sandra1892

Dzień dobry .
A wy wczoraj się widzę nie nudziłyście
Normalnie nadrabiania tyle , że szok Ja nie cierpię jak ludzie zaglądają i coś mówią.


Ale dziś znów piękna pogoda. Normalnie aż chcę się spędzić cały dzień na dworze Poczekam aż mała się obudzi dostanie jeść i w drogę
Mała dostała dziś dwie malutkie łyżeczki jabłuszka Zobaczymy jak jej posłuży A wczoraj dostała troszkę kleiku ryżowego i normalnie lepiej jej smakowało jak samo mleko
Po za tym, mała się zaczęła siłować Podnosi głowę do siadania i trzyma tak ją przez chwilę. Na rękach też chcę się unosić do siadania i jak jej nie pozwalam , to się nerw włącza

no to u nas było podobni ei odkad mały wyczaił ze moze posiedziec nie ma zmiłuj sie , sam sie tak dzwiga ze szok jak sam chce to mu pozwalam
brawo za wprowadzenei jabłuszka u nas to hit i mały uwielbia) a kupny jaki epo tym sa cudne

Napisane przez nowaken

Idę prasować a wieczorkiem na imprezkę do szwagra Miłej soboty

miłej imprezki

Napisane przez mik23

z

tak raczkujei powoli wstaje przytrzymujac sie lozka albo mebli..., przemieszcza sie z taka szybkoscia ze juz nie mam sily czasem
Tak bardzo martwilam sie kiedy zacznie raczkowac, wstawac itd..a teraz z nostalgia wspominam czasy kiedy sobie grzecznie lezala i nie sciagala co sekunde wszystkiego z polek...dzis na dzien dobry zbila moj ukochany kubek ale moja wina bo przeciez moglam nie stawiac na stole...
a my dzis z niunia same caly dzien i wieczor.. tż na studiach a po zajeciach mają urodzinową impreze z kolegami... no coz...

hehe własnei to jest urok dzieci jak zaczynaja raczkowac, chodzic itd ni edosc ze oc zy dookoła głowy to jesczze trzeba uwazac na to co gdzie sie daje

Napisane przez sofciaa

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

witaj u nas pewnei ze przyjmiemy
kuircze dwa miesiace to takie maleństwo jeszcze

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez cotynato

MamaZosi
To się ciesz, że u Ciebie bzdura.
Ja właśnie wcisnęłam mojemu maruderowi smoczek aby podejść do kompa.
Sam zajmuje się sobą max 15 minut i to też jak podaje mu się zabawki i robi durne miny. Tak- to każde wyjście z pokoju kończy się wrzaskiem.
Dzisiaj jak chciałam się ogarnąć na spacer to zabrałam go go łazienki i wsadziłam do wyścielonej wanienki a i tak zaraz było niezadowolenie.

Zaraz zwariuję, serio. Czy dziecko w tym wieku może być już rozpieszczone czy co

hehe kochana własnei tez b yło o tym ze to tez zależy od dziecka Twój Filipcio pewnie jest akurat takim maluszkiem który non stop cos od Ciebei potrzebuje wiec masz pełne prawo zwariowac

[mik23]

uchacha wziełam kapiel i jak nowonarodzona
tż ma wychodne z kumplami a ja jestem taka miła ze mu nawet upiekłam muffinki z kawałkami czekolady( jak ktos chce to dam przepis) a niech chłopina wie ze extra zone
wracam do mojej małej rozrabiaki- bo dziadek sie nią zajmuje. pewnie zajrze tu do was jak Karinka pojdzie spac. to milego wieczoru

[aa2]

Napisane przez mik23

uchacha wziełam kapiel i jak nowonarodzona
tż ma wychodne z kumplami a ja jestem taka miła ze mu nawet upiekłam muffinki z kawałkami czekolady( jak ktos chce to dam przepis) a niech chłopina wie ze extra zone
wracam do mojej małej rozrabiaki- bo dziadek sie nią zajmuje. pewnie zajrze tu do was jak Karinka pojdzie spac. to milego wieczoru

heheh no proszę jaka dobra zonka
mój własnei oglada mecz a ja mimo woli tez

[cotynato]

aa dlatego pisze, ze zazdroszczę

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez mik23

uchacha wziełam kapiel i jak nowonarodzona
tż ma wychodne z kumplami a ja jestem taka miła ze mu nawet upiekłam muffinki z kawałkami czekolady( jak ktos chce to dam przepis) a niech chłopina wie ze extra zone
wracam do mojej małej rozrabiaki- bo dziadek sie nią zajmuje. pewnie zajrze tu do was jak Karinka pojdzie spac. to milego wieczoru

Jaka dobra żonka. Ja to mojego wypuściłam po 10, do teraz go nie ma - wyjazd i mam ochotę go rozszarpać. Więc za przepis dziękuję. Dziś to bym z niego taką zakalczą muffinkę zrobiła najchętniej

[aa2]

Napisane przez cotynato

aa dlatego pisze, ze zazdroszczę

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------


Jaka dobra żonka. Ja to mojego wypuściłam po 10, do teraz go nie ma - wyjazd i mam ochotę go rozszarpać. Więc za przepis dziękuję. Dziś to bym z niego taką zakalczą muffinkę zrobiła najchętniej

eee tam zazdroscisz pewnei jak dzieci podrosna to Ty bedziesz meic super grzecznego Filipa a my bedziemy ganiac za diablatkami skoro teraz daja mamusia wszytko zrobic to potem dadza do wiwatu

[stokrotka_]

[aa2]

Napisane przez stokrotka_

hellloooo
cio tam?

[MoniaZ82]

Napisane przez stokrotka_

Hej

Jak po sw Patryka ??

Napisane przez mik23

uchacha wziełam kapiel i jak nowonarodzona
tż ma wychodne z kumplami a ja jestem taka miła ze mu nawet upiekłam muffinki z kawałkami czekolady( jak ktos chce to dam przepis) a niech chłopina wie ze extra zone
wracam do mojej małej rozrabiaki- bo dziadek sie nią zajmuje. pewnie zajrze tu do was jak Karinka pojdzie spac. to milego wieczoru

dobra z Ciebie zonka....

ja oczywiscie poprosze o przepis

Napisane przez cotynato

MamaZosi
To się ciesz, że u Ciebie bzdura.
Ja właśnie wcisnęłam mojemu maruderowi smoczek aby podejść do kompa.
Sam zajmuje się sobą max 15 minut i to też jak podaje mu się zabawki i robi durne miny. Tak- to każde wyjście z pokoju kończy się wrzaskiem.
Dzisiaj jak chciałam się ogarnąć na spacer to zabrałam go go łazienki i wsadziłam do wyścielonej wanienki a i tak zaraz było niezadowolenie.

Zaraz zwariuję, serio. Czy dziecko w tym wieku może być już rozpieszczone czy co

chyba moze
moja kumpela tak miala ze nie mogla wyjsc z pokoju bo synek zaraz palakal..... ale przeszlo mu ....wiec jest nadzieja

[Martusiaaa21]

heja wróciliśmy od rodziców ludzi było pełno, mały nie wiedział na kogo najpierw patrzeć z racji tego iż byłam kierowcą to teraz sobie odbijam i pije redsa żurawinowego

Napisane przez sofciaa

Dzień dobry

Ooo tak sobie siedzę na Wizażu, podczas gdy moja kruszyna śpi i widzę taaaaaaaki fajny wątek, to śmiem dołączyć mogę?

Mam 22 lata (tzn chyba już trzeba mówić 23 - bo tyle skończę w tym roku) i jestem mamą dokładnie 2 miesięcznej Julki (dziś kończy 2 miesiace )
Ogarniam ją i siebie 24/7, gdyż nasz kochany Tż pracuje za granicą

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

No i już się obudziła, także się nie nasiedziałam

hejka jasne że możesz i jak sobie dajesz radę? mała grzeczna, jak śpi??

Napisane przez MoniaZ82

Wszystkie na spacerkach a ja caly dzien w domu ..... Tz w pracy, pogoda do bani.... nie ma co robic.... mala spi...a ja sobie pomalowalam paznokcie .... narazie u jednej reki


Moja pierdzi ustami.... i co ...? Podczas obiadku tak robila... i wkladala sobie stopy do buzi i rajtki cale w marchewce ale bylam wkurzona.... wszystko do przebrania i uprania... Za to dziecie przeszczesliwe

Czy w kazdym obiadku musi byc ta przekleta marchewa???

nie mogę z Olivki to musialo ekstra wyglądać, a co do marchewki to my prawie każde bodziaki mamy w kropki z marchewki

Napisane przez cotynato

MamaZosi
To się ciesz, że u Ciebie bzdura.
Ja właśnie wcisnęłam mojemu maruderowi smoczek aby podejść do kompa.
Sam zajmuje się sobą max 15 minut i to też jak podaje mu się zabawki i robi durne miny. Tak- to każde wyjście z pokoju kończy się wrzaskiem.
Dzisiaj jak chciałam się ogarnąć na spacer to zabrałam go go łazienki i wsadziłam do wyścielonej wanienki a i tak zaraz było niezadowolenie.

Zaraz zwariuję, serio. Czy dziecko w tym wieku może być już rozpieszczone czy co

Cotka mi się wydaje, ze u Was po prostu jest dużo ludzi i Filipek cały czas jest zabawiany, ktoś z nim jest i się przyzwyczaił do towarzystwa i mu się nudzi jak nikt do niego nie gada

Napisane przez aa2

jestem
bry wieczór
my dzis od rana spacerowalismy potem na chwile w domku a nastepnie uroidziny mojej siory a potem szybka kawa u znajomych i dopiero w domku zlądowalismy-jestem padnieta

fajniutki dzien mieliście

Napisane przez mik23

uchacha wziełam kapiel i jak nowonarodzona
tż ma wychodne z kumplami a ja jestem taka miła ze mu nawet upiekłam muffinki z kawałkami czekolady( jak ktos chce to dam przepis) a niech chłopina wie ze extra zone
wracam do mojej małej rozrabiaki- bo dziadek sie nią zajmuje. pewnie zajrze tu do was jak Karinka pojdzie spac. to milego wieczoru

dla dziadka

Napisane przez stokrotka_

[stokrotka_]

witam wszystkie mamuśki..szczególnie te,co dziś dolaczyly

Napisane przez aa2

eee tam zazdroscisz pewnei jak dzieci podrosna to Ty bedziesz meic super grzecznego Filipa a my bedziemy ganiac za diablatkami skoro teraz daja mamusia wszytko zrobic to potem dadza do wiwatu

nie strasz... bo ja mam póki co zlote dziecko


a u Nas ok. dzionek spędziliśmy w Dublinie.. na paradzie,obiadku za znajomymi. wróciliśmy wieczorkiem a teraz mloda śpi a my sobie pijemy

ogólnie padnięta troszkę jestem


a jak tam u Was kobitki??

[MoniaZ82]

Napisane przez Martusiaaa21

heja wróciliśmy od rodziców ludzi było pełno, mały nie wiedział na kogo najpierw patrzeć z racji tego iż byłam kierowcą to teraz sobie odbijam i pije redsa żurawinowego



nie mogę z Olivki to musialo ekstra wyglądać, a co do marchewki to my prawie każde bodziaki mamy w kropki z marchewki

a ja wlasnie pije winko.... wiec stuknijmy sie Martus

Ja jestem taka osoba ze lubie jak jest czysto ( wiem ze musze sie zmienic bo mam teraz swoja kochana coreczke) ale taka jestem czasem zla ze ona podczas jedzenia pierdzi i wszystko wokol jest upaprane

[lullaby_ml]

Bry wlasnie wrocilismy wiec prze[raszam ale nie nadrabiam tylko chcialam sie przywitac witam wszytskie nowe mamuski

[stokrotka_]

Napisane przez MoniaZ82

a ja wlasnie pije winko.... wiec stuknijmy sie Martus

Ja jestem taka osoba ze lubie jak jest czysto ( wiem ze musze sie zmienic bo mam teraz swoja kochana coreczke) ale taka jestem czasem zla ze ona podczas jedzenia pierdzi i wszystko wokol jest upaprane

Monia. ja karmię tylko w krzeselku (zakres ruchów ograniczony) zakadam śliniak z tt taki pod szyjkę fajny i na to taki plastikowy z rękawkami.. i (odpukać) poza tym,że wczoraj wywalila mi z ręki miseczkę ze śliwką..to ciuszki czyste po jedzeniu są

Napisane przez lullaby_ml

Bry wlasnie wrocilismy wiec prze[raszam ale nie nadrabiam tylko chcialam sie przywitac witam wszytskie nowe mamuski