Wrzeszczcące dzieci.... - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-28, 23:34   #241
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-28, 23:41   #242
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
podręczny, lub taki nie przekraczający 50x50cm (tak przynajmniej było kiedys jeśli chodzi o KZK GOP )
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-28, 23:45   #243
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-28, 23:49   #244
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
jest o wiele wiele mniej osób niepełnosprawnych korzystających z autobusów niż osoby z wózkami

Poza tym nietrafne pytanie... Wózek dziecięcy prowadzi osoba, a osoba na wózku inwalidzkim jak go prowadzi? Obok?
Wózek inwalidzki jest rzeczą nieodłączną dla inwalidy także >facepalm<

Edytowane przez 201804100943
Czas edycji: 2012-04-28 o 23:52
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-28, 23:52   #245
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
też nie mogę tego czytać, taka na siłę wymuszona ironia i cynizm
myślisz, że przerysowane ?
dowiedziałam się tego dwa lata temu na wizażu
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:00   #246
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez heroiczna Pokaż wiadomość
Akurat z tym muszę się zgodzić. Jakiś czas mieszkałam w Anglii, a dokładnie w Londynie. Dzieci tam nie są wcale "lepsze" od naszych. Tak jak koleżanka wspomniała, rzucanie się w sklepie, czy na ulicy - norma. Jak chodziłam na zakupy do Primarku, mamusie, które przychodziły z dzieciakami do sklepu zajmowały się szukaniem sobie ciuszków, a dzieci biegały po całym sklepie (albo jeździły ruchomymi schodami z piętra na piętro), rozwalały ubrania lub bawiły się biżuterią. U nas w Polsce nie dość że obsługa z pewnością dostałaby szału, to o klientach nie wspomnę. Tam nikt nie zwraca na to uwagi, bo dla nich to normalne. Bardziej "odpowiedzialne" matki, trzymały swoje dzieci na "smyczy". Powaga. Prawie jak dla psa, tylko miała zakładane szelki zamiast obroży.
Z tymi smyczami to bardzo dobry pomysł ale na króciutkim etapie życia malucha, gdy stawia pierwsze kroki i często się przewraca. Po pierwsze maluch ma poczucie jakiejś tam wolności (większość nie znosi być trzymana za rękę) a po drugie chroni przed upadkami. No i nie ucieka przed siebie gdzie oczy poniosą. Sama stosowałam kilka miesięcy gdy mała uczyła się utrzymywać równowagę i niektórzy dziwnie patrzyli że dzieciaka jak psa prowadzę
A co do młodocianych Brytyjczyków to są dużo bardziej rozwydrzeni od naszych bachorków Poza tym tam wiele rodzin (dzięki pewnie polityce socjalnej ma trójkę i więcej dzieci i pewnie trudniej zapanować nad nimi niż nad jednym np. A także wloką za sobą wszędzie te dzieci bo tam prawie każdy obiekt jest kids friendly.
Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
moim zdaniem i dorosły i dziecko jest w stanie uprzykrzyć życie innym z podobnym natężeniem. I nie sugerowałabym tutaj kto bardziej lub mniej, bo najzwyczajniej w świecie nie da się tego określić.
Możemy podsumować w takim razie, że ludzie są zdolni do uprzykrzania życia innym
Cytat:
Napisane przez visionAM Pokaż wiadomość
właśnie, ciekawa sprawa, nie znam psa który sikałby do kuwety
dobre, muszę zapamiętać
Ja znałam takiego, fakt, malutki był i rano gdy właścicielom nie chcialo się jeszcze zwlekać z łóżek to biegł do kuwety przez specjalnie przygotowany otwór w balkonowych drzwiach Mnie się jak dotąd moich kotów nie udało nauczyć załatwiać do toalety, ale nie tracę nadziei

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-04-29 o 00:02
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:00   #247
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
jest o wiele wiele mniej osób niepełnosprawnych korzystających z autobusów niż osoby z wózkami

Poza tym nietrafne pytanie... Wózek dziecięcy prowadzi osoba, a osoba na wózku inwalidzkim jak go prowadzi? Obok?
Wózek inwalidzki jest rzeczą nieodłączną dla inwalidy także >facepalm<
tak a wózek z noworodkiem powinien prowadzić noworodek, a najlepiej niech wstanie i zajmie miejsce na siedząco/stojąco
gratuluje
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:01   #248
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
tak a wózek z noworodkiem powinien prowadzić noworodek, a najlepiej niech wstanie i zajmie miejsce na siedząco/stojąco
gratuluje
jak nie od dziś wiadomo istnieją gondolki

poza tym nie zrozumiałaś treści mojej poprzedniej wypowiedzi
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:03   #249
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

a najlepiej jakby za wózki narzucić podwójną opłatę bo więcej miejsca-fakt w końcu każda mama powinna mieć samochód, a chcąc przemieścić sie z dzieckiem środkiem lokomocji publicznej niech płaci podwójnie w końcu ma inny wybór:albo zostac w domu , albo ryzykować i z małym dzieckiem na ręce stać w autobusie

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
jak nie od dziś wiadomo istnieją gondolki

poza tym nie zrozumiałaś treści mojej poprzedniej wypowiedzi
zawiode Cie bardzo dobrze zrozumiałam
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:05   #250
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
a najlepiej jakby za wózki narzucić podwójną opłatę bo więcej miejsca-fakt w końcu każda mama powinna mieć samochód, a chcąc przemieścić sie z dzieckiem środkiem lokomocji publicznej niech płaci podwójnie w końcu ma inny wybór:albo zostac w domu , albo ryzykować i z małym dzieckiem na ręce stać w autobusie

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

zawiode Cie bardzo dobrze zrozumiałam
ehhh... więęc
osoba dorosła ma wybór: pozostawić wózek w domu albo jechać z nim (i płacić opłatę oczywiście jeśli taka by była) lub wziąć gondolę. Inwalida nie ma wyboru
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:08   #251
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:10   #252
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta



Gondolki są mniejsze. W porównaniu do pełnego wózka zajmują mniej miejsca.

Co do niepełnosprawnego: spokojnie poradzi on sobie sam. Niejednokrotnie widziałam. Ale niestety tylko w niskopodłogowcach

Edytowane przez 201804100943
Czas edycji: 2012-04-29 o 00:11
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:12   #253
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
ehhh... więęc
osoba dorosła ma wybór: pozostawić wózek w domu albo jechać z nim (i płacić opłatę oczywiście jeśli taka by była) lub wziąć gondolę. Inwalida nie ma wyboru
co rozumiesz przez gondole? dla mnei wózek jest z gondolą-innej opcji z noworodkiem do bezpiecznego poruszania sie nei uznaje chust/nosidła kiedy w autobusie muszę stać raczej nie sa dla mnie mega bezpieczne, wole porządny wózek z gondolą(tak te wpychające sie matki z tymi urządzeniami to wózki z gondolą)

zreszta nie teki temat wątku, ale jak czytam takie wypowiedzi to nie pozostaje nic innego tylko pogratulowac


co do tematu wątku : kiedys dzieci nei miałam i ni eprzeszkadzały mi nigdzie , teraz mam i nic sie nei zmieniło
jedyne co mnie drażni to patologiczne zachowanie typu przekleństwa i wyzywanie dziecka kiedy rodzić (w takim przypadku tylko z nazwy) sobie nei radzi
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:14   #254
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:16   #255
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość



Gondolki są mniejsze. W porównaniu do pełnego wózka zajmują mniej miejsca.

Co do niepełnosprawnego: spokojnie poradzi on sobie sam. Niejednokrotnie widziałam. Ale niestety tylko w niskopodłogowcach
poprawiłas mi humor

chyba nie masz dzieci?
nie szukałaś wózka?
własnie przeszłam na spacerówkę-o jacie jest mniejsza od wózka z gondolą

jeja jakie szczeście że te pare razy gdy musiałam podjechać gdzieś autobusem ni etrafiałam na takie osoby jak Ty, wręcz przeciwnie na razie spotkałam sie tylko z pozytywnymi reakcjami na widok matki z wózkiem
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:19   #256
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:20   #257
iamsolucky
Wtajemniczenie
 
Avatar iamsolucky
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 508
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
mnie najbardziej irytuje wypychanie się przez matki z wózkami do zatłoczonych autobusów.
Kiedyś byłam świadkiem, gdy w autobusie był tłok, jechała już jedna kobieta z wózkiem, a na kolejnym przystanku chciała wsiadać NASTĘPNA z wózkiem z tekstem "NO proszę się posunąć! jest jeszcze tyle miejsca!" i potrąca tym wózkiem wszystkich po drodze. No niestety damulka nie zważała na resztę ludzi w autobusie, nie obchodziło ją że ludzie się do siebie i do szyb przytulają (dosłownie!) by ten wózek wepchnąć.

A co do biletów: jeszcze ani razu nie widziałam by matka kasowała 2 bilety. W ogóle rzadko się zdarza kiedy matka kasuje jakikolwiek bilet, a jeśli już to tylko 1

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------


dziwna jesteś... Nadinterpretacja uszami wychodzi
Kilka razy mi pani pięknie przejechała ciężkim wózkiem po stopie w autobusie ale biorę pod uwagę to że być może jest sama w domu, musi wyjść zrobić zakupy, nie ma z kim dziecka zostawić i na dokładkę może nie mieć samochodu więc co jej innego pozostaje jak zapakować dziecko do wózka i wyjść z nim. No można dziecko wziąć na barana ale jak są ciężkie zakupy to taki wózek się przydaje
Ale historia sprzed paru lat- znajoma mamy odmalowała, wyremontowała sobie świeżo zakupione mieszkanie. W odwiedziny po kilku dniach przyszła do niej przyjaciółka z 6 letnią córką. Kobiety w gościnnym usiadły i przy kawce urządziły sobie pogawędkę, córka w pokoju obok z kolorowanką grzecznie siedziała. W końcu koleżanka poszła-kobieta wchodzi do swojej pięknej nowej sypialni a tam na białej ścianie w całym pokoju odciśnięte czarne ślady brudnych rączek i zamiast kolorować kolorowankę porysowała kredkami ścianę. Jak to zobaczyła wpadła w szał, dzwoni do przyjaciółki i mówi że ściana do ponownego malowania a ta obrażona ani nie przeprosiła, nie zaproponowała że jej odkupi farbę by jeszcze raz pomalować tylko odłożyła słuchawkę. Nie muszę dodawać że tak oto skończyła się przyjaźńI to matka dziewczynki była bardziej obrażona zwróceniem uwagi niż kobieta której dziecko zdewastowało sypialnię
iamsolucky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:31   #258
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
tak a wózek z noworodkiem powinien prowadzić noworodek, a najlepiej niech wstanie i zajmie miejsce na siedząco/stojąco
gratuluje
I zarobi na swój przejazd darmozjad jeden

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
Kilka razy mi pani pięknie przejechała ciężkim wózkiem po stopie w autobusie ale biorę pod uwagę to że być może jest sama w domu, musi wyjść zrobić zakupy, nie ma z kim dziecka zostawić i na dokładkę może nie mieć samochodu więc co jej innego pozostaje jak zapakować dziecko do wózka i wyjść z nim. No można dziecko wziąć na barana ale jak są ciężkie zakupy to taki wózek się przydaje
Ale historia sprzed paru lat- znajoma mamy odmalowała, wyremontowała sobie świeżo zakupione mieszkanie. W odwiedziny po kilku dniach przyszła do niej przyjaciółka z 6 letnią córką. Kobiety w gościnnym usiadły i przy kawce urządziły sobie pogawędkę, córka w pokoju obok z kolorowanką grzecznie siedziała. W końcu koleżanka poszła-kobieta wchodzi do swojej pięknej nowej sypialni a tam na białej ścianie w całym pokoju odciśnięte czarne ślady brudnych rączek i zamiast kolorować kolorowankę porysowała kredkami ścianę. Jak to zobaczyła wpadła w szał, dzwoni do przyjaciółki i mówi że ściana do ponownego malowania a ta obrażona ani nie przeprosiła, nie zaproponowała że jej odkupi farbę by jeszcze raz pomalować tylko odłożyła słuchawkę. Nie muszę dodawać że tak oto skończyła się przyjaźńI to matka dziewczynki była bardziej obrażona zwróceniem uwagi niż kobieta której dziecko zdewastowało sypialnię
Nie powinny dzieciaka zostawiać bez nadzoru na długi czas, zresztą dla mnie zawsze zbyt duża cisza znaczyła to, że muszę zajrzeć co tam się dzieje za ścianą Tak czy inaczej matka powinna kupić chociaż farbę skoro nie dopilnowała dziecka.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:38   #259
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
I zarobi na swój przejazd darmozjad jeden

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------


Nie powinny dzieciaka zostawiać bez nadzoru na długi czas, zresztą dla mnie zawsze zbyt duża cisza znaczyła to, że muszę zajrzeć co tam się dzieje za ścianą Tak czy inaczej matka powinna kupić chociaż farbę skoro nie dopilnowała dziecka.



co do pierwszeho to he no tsk w ogole skoro wszystko dla dzieci i tak ma podwyzszona cene bo:dla dziecka to niech jeszcze dowala jakies oplaty w koncu chcialas dziecko to plac......


co do drugiego sie zgadzam ,ploty plotami ale nslezy brac odpowiedzialnosc za swoje dziecko
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:41   #260
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
poprawiłas mi humor

chyba nie masz dzieci?
nie szukałaś wózka?
własnie przeszłam na spacerówkę-o jacie jest mniejsza od wózka z gondolą

jeja jakie szczeście że te pare razy gdy musiałam podjechać gdzieś autobusem ni etrafiałam na takie osoby jak Ty, wręcz przeciwnie na razie spotkałam sie tylko z pozytywnymi reakcjami na widok matki z wózkiem
chyba nie muszę mieć dzieci i szukać wózka żeby wiedzieć takie rzeczy. Wystarczy mi że 2 osoby z mojej rodziny posiadają małe dzieci, więc informacje mam.

"pozytywne reakcje na widok matki z wózkiem" kończą się gdy chce ona wejść do zatłoczonego po brzegi autobusu
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:48   #261
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
co do pierwszeho to he no tsk w ogole skoro wszystko dla dzieci i tak ma podwyzszona cene bo:dla dziecka to niech jeszcze dowala jakies oplaty w koncu chcialas dziecko to plac......


co do drugiego sie zgadzam ,ploty plotami ale nslezy brac odpowiedzialnosc za swoje dziecko
Taa...i teraz zaczyna się panika "kto zarobi na nasze emerytury" Bo chyba nie te drące się bachory wyszydzane przez niektórych chociażby w tym wątku..Polityka prorodzinna kwitnie w naszym pięknym kraju.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 00:49   #262
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 238
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
chyba nie muszę mieć dzieci i szukać wózka żeby wiedzieć takie rzeczy. Wystarczy mi że 2 osoby z mojej rodziny posiadają małe dzieci, więc informacje mam.

"pozytywne reakcje na widok matki z wózkiem" kończą się gdy chce ona wejść do zatłoczonego po brzegi autobusu
no to gratuluje wiedzy w zakresie wozkow-wiesz juz wszytko
na szczescie w autobusach sa miejsca przeznaczone na wozek i mam wtedy gdzies zatloczenie
jakos do tej pory kazdy wiedzial ze ma sie przesunac i zwolnic miejsce-najwidoczniej jestem szczesciara ktora trafia na ludzi z normalnymi pogladami ze matka z dzieckiem tez dotrzec gdzies musi

swoja droga na poczet ludzi bezdzietnych taka mama widzac pelny autobus poeinna czekac do godzin nocnych zeby do autobusu wsiasc bo wtedy raczej tloku nie ma

Edytowane przez aa2
Czas edycji: 2012-04-29 o 00:52
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 01:45   #263
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
no to gratuluje wiedzy w zakresie wozkow-wiesz juz wszytko
na szczescie w autobusach sa miejsca przeznaczone na wozek i mam wtedy gdzies zatloczenie
jakos do tej pory kazdy wiedzial ze ma sie przesunac i zwolnic miejsce-najwidoczniej jestem szczesciara ktora trafia na ludzi z normalnymi pogladami ze matka z dzieckiem tez dotrzec gdzies musi

swoja droga na poczet ludzi bezdzietnych taka mama widzac pelny autobus poeinna czekac do godzin nocnych zeby do autobusu wsiasc bo wtedy raczej tloku nie ma
Strasznie wyolbrzymiasz... Jak zresztą niejedna matka w tym wątku.
Uważasz, że ktoś nie może mieć absolutnie prawa do jakiegokolwiek "ale" gdy jest masakryczny tłok i matka chce wejść z wózkiem? Widzę że nie starasz się zrozumieć drugiej strony. I jak tu nie używać słowa "święte krowy"...
Gdyby miejsca dla wózków były zajęte to i tak weszłabyś ze swoim? 3cim w autobusie na przykład. I powiedziałabyś "przecież nie będę czekać na nocne godziny"


i tu zgadzam się już ze zdaniem które padło w wątku: nie wyobrażam sobie nie mieć auta gdybym miała dziecko .
Bezpieczeństwo i zdrowie maleństwa byłoby dla mnie najważniejsze. Nie raz jadąc autobusem głowa mnie bolała od hałasu, tłukących się szyb o szczeliny, głośny silnik, itp. Nie narażałabym dziecka na hałas który może powodować u mnie ból
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 01:56   #264
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Nie powiem ze wszystkie, ale duza czesc was nawoluje do zyj i daj zyc innym ( w znaczeniu mamuski, dajcie zyc innym) i nawiazuje do tolerancji przez to - ale od was tolerancja bije na mile

Ciekawe ktora by sie chciala postawic w sytuacji takiej matki, ktora prawdopodobnie zdaje sobie sprawe ze spojrzen, docinkow, lub nawet bezczelnego pyskowania - ale wytrzymuje i darcie sie dziecka i nieprzyjemnosci ze strony obcych - dla dobra dziecka i tych obcych. Bo kilka takich awantur i dziecie sie nauczy. Te aniolkowe dzieci ktore widzicie, aniolkami sa pewnie w tym momencie. Nastepnym razem byc moze ze bedzie to diabel wcielony - bo to tylko dziecko i od konsekwencji rodzica zalezy co z niego wyrosnie (miejmy nadzieje ze bardziej tolerancyjne niz niektore z was)

Starzy, wozki, matki, dzieci, inwalidzi - bardzo duzo wam przyszkadza, dziwie sie ze nieprzyszkadza wielu z was bycie zgorzkniala osoba w bardzo mlodym wieku i zachowywania sie jak wlasnie te osoby ktore czesto oceniacie.
Czesc moze zostanie rodzicami, moze nie - nie w tym problem, ale w tym ze mlode osoby sa tak malo tolerancyjne wobec normalnych codziennych rzeczy.

Byc moze jest nadzieja, bo widzialam kiedys kobiete z dracym sie dzieckiem, koszykiem zakupow w kolejce. Osoba ustapila jej kolejki, raz zeby szybciej mogla wyjsc ze sklepu (w koncu matka i dziecie tez czlowiek - jesc musi) dwa zagadala mlodego ze zdazyl sie uspokoic. Byc moze czasami maly gest z waszej strony szybciej zalagodzi sytuacje niz zrzedzenie i nakrecanie sie samemu - jakie to te dzieci sa straszne...
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 02:04   #265
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
Strasznie wyolbrzymiasz... Jak zresztą niejedna matka w tym wątku.
Uważasz, że ktoś nie może mieć absolutnie prawa do jakiegokolwiek "ale" gdy jest masakryczny tłok i matka chce wejść z wózkiem? Widzę że nie starasz się zrozumieć drugiej strony. I jak tu nie używać słowa "święte krowy"...
Gdyby miejsca dla wózków były zajęte to i tak weszłabyś ze swoim? 3cim w autobusie na przykład. I powiedziałabyś "przecież nie będę czekać na nocne godziny"


i tu zgadzam się już ze zdaniem które padło w wątku: nie wyobrażam sobie nie mieć auta gdybym miała dziecko .
Bezpieczeństwo i zdrowie maleństwa byłoby dla mnie najważniejsze. Nie raz jadąc autobusem głowa mnie bolała od hałasu, tłukących się szyb o szczeliny, głośny silnik, itp. Nie narażałabym dziecka na hałas który może powodować u mnie ból
Wiesz, żyjemy w kraju, w którym cena benzyny przeciętnym rodzicom powoli przeszkadza w używaniu auta. Auta nie wystarczy mieć, trzeba je utrzymać, a wiesz jak to jest z robotą u nas, jednego dnia szczęśliwi rodzice ją mają, za kilka miesięcy tracą, a dzieci zostają i trzeba je nakarmić.W ogóle idąc tym tropem w tak niepewnej sytuacji ekonomicznej ludzie nie powinni wcale się na dzieci decydować, bo ktoś im kiedys powie jak Ty: powinieneś mieć samochód skoro masz dziecko..pewnie powinien mieć także dom z ogrodem bo tak zdrowiej dla dzieci, i jeszcze parę innych rzeczy, no ale wiesz jak jest. Wiele osób niestety teraz przesiadło się do autobusów, a samochody, nawet jeśli mają zostają pod domem.
No i wiesz, są sytuacje gdy nawet mają to auto i stać ich na nie to często ojciec jedzie zarabiać na rodzinę do pracy a matka ma np. wyznaczoną wizytę u lekarza i musi dojechać sama z dzieckiem. Powiesz pewnie, że powinni mieć w takim razie dwa samochody Myślę, że żadna nie pcha się do zatłoczonego autobusu z wózkiem z nudów czy dla przyjemności.

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Bakteryika Pokaż wiadomość
Nie powiem ze wszystkie, ale duza czesc was nawoluje do zyj i daj zyc innym ( w znaczeniu mamuski, dajcie zyc innym) i nawiazuje do tolerancji przez to - ale od was tolerancja bije na mile

Ciekawe ktora by sie chciala postawic w sytuacji takiej matki, ktora prawdopodobnie zdaje sobie sprawe ze spojrzen, docinkow, lub nawet bezczelnego pyskowania - ale wytrzymuje i darcie sie dziecka i nieprzyjemnosci ze strony obcych - dla dobra dziecka i tych obcych. Bo kilka takich awantur i dziecie sie nauczy. Te aniolkowe dzieci ktore widzicie, aniolkami sa pewnie w tym momencie. Nastepnym razem byc moze ze bedzie to diabel wcielony - bo to tylko dziecko i od konsekwencji rodzica zalezy co z niego wyrosnie (miejmy nadzieje ze bardziej tolerancyjne niz niektore z was)

Starzy, wozki, matki, dzieci, inwalidzi - bardzo duzo wam przyszkadza, dziwie sie ze nieprzyszkadza wielu z was bycie zgorzkniala osoba w bardzo mlodym wieku i zachowywania sie jak wlasnie te osoby ktore czesto oceniacie.
Czesc moze zostanie rodzicami, moze nie - nie w tym problem, ale w tym ze mlode osoby sa tak malo tolerancyjne wobec normalnych codziennych rzeczy.

Byc moze jest nadzieja, bo widzialam kiedys kobiete z dracym sie dzieckiem, koszykiem zakupow w kolejce. Osoba ustapila jej kolejki, raz zeby szybciej mogla wyjsc ze sklepu (w koncu matka i dziecie tez czlowiek - jesc musi) dwa zagadala mlodego ze zdazyl sie uspokoic. Byc moze czasami maly gest z waszej strony szybciej zalagodzi sytuacje niz zrzedzenie i nakrecanie sie samemu - jakie to te dzieci sa straszne...
Zawsze tak robię, mnie trzy minuty nie zbawią, ją w tej sytuacji tak.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-04-29 o 02:02
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 02:08   #266
Bakteryika
Wtajemniczenie
 
Avatar Bakteryika
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
Strasznie wyolbrzymiasz... Jak zresztą niejedna matka w tym wątku.
Uważasz, że ktoś nie może mieć absolutnie prawa do jakiegokolwiek "ale" gdy jest masakryczny tłok i matka chce wejść z wózkiem? Widzę że nie starasz się zrozumieć drugiej strony. I jak tu nie używać słowa "święte krowy"...
Gdyby miejsca dla wózków były zajęte to i tak weszłabyś ze swoim? 3cim w autobusie na przykład. I powiedziałabyś "przecież nie będę czekać na nocne godziny"
swiete krowy? nie sadze zeby ktos za takie sie uwazal i zadal niemozliwego, ale czesto to jest sytuacja spowodowana tym ze innym sie nie chce, bo trzeba sie postarac, przesunac, ustapic - a przeciez za 3 przystanki wysiadam i jak ja przepcham sie do drzwi?

w UK kierowca wpuszcza tyle wozkow na ile jest miejsca, ale jak ktos sobie jaja robi to goni z miejsca wozkow, nie chca sie przesunac, to stoimy az sie przesuna - widac swiete krowy i po tej drugiej stronie sa...

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
i tu zgadzam się już ze zdaniem które padło w wątku: nie wyobrażam sobie nie mieć auta gdybym miała dziecko .
Bezpieczeństwo i zdrowie maleństwa byłoby dla mnie najważniejsze. Nie raz jadąc autobusem głowa mnie bolała od hałasu, tłukących się szyb o szczeliny, głośny silnik, itp. Nie narażałabym dziecka na hałas który może powodować u mnie ból
nie przesadzajmy, dziecku nic nie bedzie w autobusie - teraz chyba ty wyolbrzymiasz

---------- Dopisano o 01:08 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Zawsze tak robię, mnie trzy minuty nie zbawią, ją w tej sytuacji tak.
Bakteryika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 02:31   #267
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;33822634]myślisz, że przerysowane ?
dowiedziałam się tego dwa lata temu na wizażu[/QUOTE]
jasne. widzisz to co chcesz widzieć
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 08:57   #268
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
mnie najbardziej irytuje wypychanie się przez matki z wózkami do zatłoczonych autobusów.

A co do biletów: jeszcze ani razu nie widziałam by matka kasowała 2 bilety. W ogóle rzadko się zdarza kiedy matka kasuje jakikolwiek bilet, a jeśli już to tylko 1[COLOR=Silver]
Ostatnio w autobusie jechał cały rządek - 4 spacerówki. NIKT złego słowa nie powiedział, ba, ludzie się śmiali, bo komicznie to wyglądało. ANI JEDNO chamskie słowo nie padło, a na koniec wszystkie wysiadałyśmy na jednym przystanku i ludzie sami się przesuwali i pomagali wysiąść. Czyżby tylko ciebie drażnił wózek w autobusie?
Uczciwie mówiąc - NIGDY nie było problemu ze zrobieniem miejsca dla mnie i wózka, za to nagmninnie pojawia się problem, gdy pasażerowie normalnie wsiadają - wówczas jakoś nikomu nie chce się przesunąć

NIE KASUJĘ BILETU, dziecko do 4rż jeździ za darmo (taaak, wózek też, jako środek lokomocji NIEZBĘDNY do poruszania się dziecka i dla bezpieczeństwa - ba, nawet w regulaminie kzk gop jest zapis, że dziecko ma obowiązek jechać w wózku) a dla siebie ma miesięczny, to co mam kasować? Kawałek kartki dla twojej satysfakcji? No cóż, nie pomyślałaś, jak widać.

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
wózki powinni podciągać pod bagaż. I to i to zajmuje miejsce. Wózek nawet więcej
Bez komentarza.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
poprawiłas mi humor

chyba nie masz dzieci?
nie szukałaś wózka?
własnie przeszłam na spacerówkę-o jacie jest mniejsza od wózka z gondolą

jeja jakie szczeście że te pare razy gdy musiałam podjechać gdzieś autobusem ni etrafiałam na takie osoby jak Ty, wręcz przeciwnie na razie spotkałam sie tylko z pozytywnymi reakcjami na widok matki z wózkiem
Dokładnie. Szczerze to w szoku jestem od 2 lat, bo o pomoc we wsiadaniu czy wysiadaniu poprosiłam może z 5 razy, nie więcej. Jeżdżę autobusami na co dzień i zawsze ludzie sami się garną do pomocy nawet gdy autobus niskopodłogowy jest.

Cytat:
Napisane przez iamsolucky Pokaż wiadomość
Kilka razy mi pani pięknie przejechała ciężkim wózkiem po stopie w autobusie ale biorę pod uwagę to że być może jest sama w domu, musi wyjść zrobić zakupy, nie ma z kim dziecka zostawić i na dokładkę może nie mieć samochodu więc co jej innego pozostaje jak zapakować dziecko do wózka i wyjść z nim. No można dziecko wziąć na barana ale jak są ciężkie zakupy to taki wózek się przydaje
Ale historia sprzed paru lat- znajoma mamy odmalowała, wyremontowała sobie świeżo zakupione mieszkanie. W odwiedziny po kilku dniach przyszła do niej przyjaciółka z 6 letnią córką. Kobiety w gościnnym usiadły i przy kawce urządziły sobie pogawędkę, córka w pokoju obok z kolorowanką grzecznie siedziała. W końcu koleżanka poszła-kobieta wchodzi do swojej pięknej nowej sypialni a tam na białej ścianie w całym pokoju odciśnięte czarne ślady brudnych rączek i zamiast kolorować kolorowankę porysowała kredkami ścianę. Jak to zobaczyła wpadła w szał, dzwoni do przyjaciółki i mówi że ściana do ponownego malowania a ta obrażona ani nie przeprosiła, nie zaproponowała że jej odkupi farbę by jeszcze raz pomalować tylko odłożyła słuchawkę. Nie muszę dodawać że tak oto skończyła się przyjaźńI to matka dziewczynki była bardziej obrażona zwróceniem uwagi niż kobieta której dziecko zdewastowało sypialnię
A to chamstwo matki, dla mnie oczywiste że naprawiłabym szkodę.

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
chyba nie muszę mieć dzieci i szukać wózka żeby wiedzieć takie rzeczy. Wystarczy mi że 2 osoby z mojej rodziny posiadają małe dzieci, więc informacje mam.

"pozytywne reakcje na widok matki z wózkiem" kończą się gdy chce ona wejść do zatłoczonego po brzegi autobusu
Guzik widziałaś i guzik wiesz.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 09:07   #269
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 934
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Wiesz, żyjemy w kraju, w którym cena benzyny przeciętnym rodzicom powoli przeszkadza w używaniu auta. Auta nie wystarczy mieć, trzeba je utrzymać, a wiesz jak to jest z robotą u nas, jednego dnia szczęśliwi rodzice ją mają, za kilka miesięcy tracą, a dzieci zostają i trzeba je nakarmić.W ogóle idąc tym tropem w tak niepewnej sytuacji ekonomicznej ludzie nie powinni wcale się na dzieci decydować, bo ktoś im kiedys powie jak Ty: powinieneś mieć samochód skoro masz dziecko..pewnie powinien mieć także dom z ogrodem bo tak zdrowiej dla dzieci, i jeszcze parę innych rzeczy, no ale wiesz jak jest. Wiele osób niestety teraz przesiadło się do autobusów, a samochody, nawet jeśli mają zostają pod domem.
No i wiesz, są sytuacje gdy nawet mają to auto i stać ich na nie to często ojciec jedzie zarabiać na rodzinę do pracy a matka ma np. wyznaczoną wizytę u lekarza i musi dojechać sama z dzieckiem. Powiesz pewnie, że powinni mieć w takim razie dwa samochody Myślę, że żadna nie pcha się do zatłoczonego autobusu z wózkiem z nudów czy dla przyjemności.

---------- Dopisano o 02:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:58 ----------



Zawsze tak robię, mnie trzy minuty nie zbawią, ją w tej sytuacji tak.
wiesz ja nie mówię żeby każdy miał auto i nigdzie też tak nie napisałam. Wyraziłam swoje zdanie, co ja bym zrobiła. Każdy robi jak uważa.
Widzę że wystarczy coś napisać a już będzie odpowiedź w stylu "nie każdy może mieć samochód". Doskonale sobie zdaje z tego sprawę.

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33823578]Ostatnio w autobusie jechał cały rządek - 4 spacerówki. NIKT złego słowa nie powiedział, ba, ludzie się śmiali, bo komicznie to wyglądało. ANI JEDNO chamskie słowo nie padło, a na koniec wszystkie wysiadałyśmy na jednym przystanku i ludzie sami się przesuwali i pomagali wysiąść. Czyżby tylko ciebie drażnił wózek w autobusie?
Uczciwie mówiąc - NIGDY nie było problemu ze zrobieniem miejsca dla mnie i wózka, za to nagmninnie pojawia się problem, gdy pasażerowie normalnie wsiadają - wówczas jakoś nikomu nie chce się przesunąć

NIE KASUJĘ BILETU, dziecko do 4rż jeździ za darmo (taaak, wózek też, jako środek lokomocji NIEZBĘDNY do poruszania się dziecka i dla bezpieczeństwa - ba, nawet w regulaminie kzk gop jest zapis, że dziecko ma obowiązek jechać w wózku) a dla siebie ma miesięczny, to co mam kasować? Kawałek kartki dla twojej satysfakcji? No cóż, nie pomyślałaś, jak widać.



Bez komentarza.



Dokładnie. Szczerze to w szoku jestem od 2 lat, bo o pomoc we wsiadaniu czy wysiadaniu poprosiłam może z 5 razy, nie więcej. Jeżdżę autobusami na co dzień i zawsze ludzie sami się garną do pomocy nawet gdy autobus niskopodłogowy jest.



A to chamstwo matki, dla mnie oczywiste że naprawiłabym szkodę.



Guzik widziałaś i guzik wiesz.[/QUOTE]
no nie pomyślałam bo nie mam dziecka więc to LOGICZNE że nie mogę nie wiedzieć takich rzeczy.

Naprawdę nieźle można się tu pośmiać z bulwersu innych. Szczególnie matek
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-29, 09:28   #270
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Za to bezmyślność niektórych poraża, nic, tylko płakać.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.