Wrzeszczcące dzieci.... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-26, 20:48   #1
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Cool

Wrzeszczcące dzieci....


Dziewczyny czy tylko mnie trafia jak stojące np w kolejne dziecko wydziera się strasznie bo chce jakiegoś batona albo cokolwiek a rodzice w ogóle nie reagują ( w sensie uciszenia, upomnienia słownego) ? Tylko mają zdecydowanie gdzieś, że świdrujący głos ich dziecka słychać w całym sklepie?
Nie mówię tu o zachowaniu błagalnym typu mamo/ tato kup mi coś tylko wydzieraniu się bo on/ona musi to mieć i koniec. Ze strony rodziców żadne uspokój się, nawet gdy są w dwójkę to żadne nie weźmie i nie wyprowadzi dziecka ze sklepu (przecież ludzie pracują na kasie, wydają pieniądze i potrzebują się skupić a w takich warunkach ciężko). Jako klient ma się dość słuchania przez 5-10 minut takiej "syreny" a co dopiero jako pracownik?!

Gdy zwróciłam uwagę, aby uciszyli dziecko zostałam wyzwana od najgorszych

To tak na wyżalenie się ale zapraszam dyskusji
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:51   #2
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 628
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Jechałam pociągiem i siedział dzieciak kilkuletni z matką i darł twarz niemiłosiernie, ale nie płakał, po prostu piszczał jak opętany! Matka na to nic, ja na niego spojrzałam i matka to zobaczyła i mówi do niego ,,nie krzycz''
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:52   #3
Annaluka
Zakorzenienie
 
Avatar Annaluka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 968
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Zauważyłam, że w większości przypadków rodzice ignorują takie dzieci i udają, że nic nie słyszą...
Sama mam ochotę czasami ''rozszarpać'' takiego dzieciaka...

Nie jestem matką, ale na 100 % jestem pewna, że swojego dzieciaka bym upomniała słownie albo po prostu wyszła z tego sklepu, bo wstyd by mi było za takie rozwydrzenie...

I oczywiście tak jak Ty mam na myśli raczej skrajne przypadki, gdzie dzieciak huczy na cały sklep, a rodzice na pełnym ignorze przez 15 minut zastanawiają się jaki chleb wybrać
__________________
Wszyscy mają bloga - mam i ja
Bella Beauty
Annaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:56   #4
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 628
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez Annaluka Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że w większości przypadków rodzice ignorują takie dzieci i udają, że nic nie słyszą...
Sama mam ochotę czasami ''rozszarpać'' takiego dzieciaka...

Nie jestem matką, ale na 100 % jestem pewna, że swojego dzieciaka bym upomniała słownie albo po prostu wyszła z tego sklepu, bo wstyd by mi było za takie rozwydrzenie...

I oczywiście tak jak Ty mam na myśli raczej skrajne przypadki, gdzie dzieciak huczy na cały sklep, a rodzice na pełnym ignorze przez 15 minut zastanawiają się jaki chleb wybrać

Dzieciak im niech się w domu drze, a nie w sklepie. Też mnie szlag trafia na takie coś
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 20:58   #5
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Podobno najlepszą metodą w takich sytuacjach jest ignorowanie, więc o ile rodzic robi tak celowo, żeby czegoś dzieciaka nauczyć to nie mam nic przeciwko. Ostatnio nawet byłam świadkiem takiej sytuacji- ludzie się gapili jakby było na co, zaraz wredne komentarze, że co to za matka, a nikomu jakoś do głowy nie przyszło, że może ona specjalnie obrała taką metodę. Podejrzewam, że gdyby była na zakupach z mężem któreś z nich zabrałoby dzieciaka i byłoby po problemie, ale w tej sytuacji uważam, że zrobiła dobrze.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:04   #6
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Dzieciak im niech się w domu drze, a nie w sklepie. Też mnie szlag trafia na takie coś
Cytat:
Napisane przez Annaluka Pokaż wiadomość
Zauważyłam, że w większości przypadków rodzice ignorują takie dzieci i udają, że nic nie słyszą...
Sama mam ochotę czasami ''rozszarpać'' takiego dzieciaka...

Nie jestem matką, ale na 100 % jestem pewna, że swojego dzieciaka bym upomniała słownie albo po prostu wyszła z tego sklepu, bo wstyd by mi było za takie rozwydrzenie...

I oczywiście tak jak Ty mam na myśli raczej skrajne przypadki, gdzie dzieciak huczy na cały sklep, a rodzice na pełnym ignorze przez 15 minut zastanawiają się jaki chleb wybrać
Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
Jechałam pociągiem i siedział dzieciak kilkuletni z matką i darł twarz niemiłosiernie, ale nie płakał, po prostu piszczał jak opętany! Matka na to nic, ja na niego spojrzałam i matka to zobaczyła i mówi do niego ,,nie krzycz''
a już myślałam, że jestem sama

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Podobno najlepszą metodą w takich sytuacjach jest ignorowanie, więc o ile rodzic robi tak celowo, żeby czegoś dzieciaka nauczyć to nie mam nic przeciwko. Ostatnio nawet byłam świadkiem takiej sytuacji- ludzie się gapili jakby było na co, zaraz wredne komentarze, że co to za matka, a nikomu jakoś do głowy nie przyszło, że może ona specjalnie obrała taką metodę. Podejrzewam, że gdyby była na zakupach z mężem któreś z nich zabrałoby dzieciaka i byłoby po problemie, ale w tej sytuacji uważam, że zrobiła dobrze.
ignorować to można w domu, a nie w tłumie ludzi - zwykłe uspokój się, nie krzycz też potrafi zadziałać tylko trzeba chcieć i być konsekwentnym
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:06   #7
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
ignorować to można w domu, a nie w tłumie ludzi - zwykłe uspokój się, nie krzycz też potrafi zadziałać tylko trzeba chcieć i być konsekwentnym
Oj nie zawsze działa, a czasami wręcz przeciwnie, efekt jest jeszcze gorszy...
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:12   #8
nina3595
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 58
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Jak ja nie znoszę takich sytuacji, ale to jest wina rodziców, że nie potrafią dziecka wychować, wytłumaczyć itd. Najbardziej to mnie trafia jak widzę dzieciaki latające z chrupkami lub czymś do jedzenia albo picia po kościele w czasie mszy
nina3595 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:12   #9
ameliar
Zadomowienie
 
Avatar ameliar
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 878
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Darcie się jak darcie, ale ja pracuje w małym sklepie z bielizną, i mam ochotę wystrzelić na kosmos najpierw matkę a potem dziecko, gdy Matka na luzie i nie zwracając uwagi wybiera stanik a dziecko robi demolkę w sklepie a spróbuj zwrócić uwagę to ojojojoj....
Ale wracając do darcia to faktycznie trudno się skupić gdy jakieś dziecko drze jadaczkę. Ale na 10 matek 6 ma to w du... 3 zwyzywa dziecko, da w du... i grozi, że "zobaczy w domu" a jedna zareaguje poprawnie
__________________


"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca" Paulo Coelho
(maj 2010-...)


ameliar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:12   #10
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Oj nie zawsze działa, a czasami wręcz przeciwnie, efekt jest jeszcze gorszy...
wtedy bym zostawiła zakupy dziecko za rękę i wyszła ze sklepu bo najzwyczajniej w świecie byłoby mi wstyd za dziecko...
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:19   #11
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 081
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
wtedy bym zostawiła zakupy dziecko za rękę i wyszła ze sklepu bo najzwyczajniej w świecie byłoby mi wstyd za dziecko...
Tylko pytanie czy to by dzieciaka czegokolwiek nauczyło? Jedno dziecko by zrozumiało o co chodzi, inne nie.

Mnie też wrzask dzieciaków denerwuje, ale jeżeli widzę, ze rodzic ignoruje z sensem to zwyczajnie nie zwracam na to uwagi. Co innego jak "paniusi synusia tknąć nie można bo ona go bezstresowo wychowuje, on taki nerwowy, ma ADHD, więc odpier.dol się głupia babo, niech sobie dzieciak robi co chce i broń Boże, nie masz prawa zwrócić mu uwagi". Takiego bym w trybie ekspresowym wywaliła ze sklepu, a mamusię za nim.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:21   #12
Marwari
Zakorzenienie
 
Avatar Marwari
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 17 094
GG do Marwari
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

też mnie trafia...

a najbardziej mnie właśnie trafia, to że jak się rodzicom zwróci uwage to albo jest wielki foch, albo obelgi, albo "no ale to dziecko, więc mu wolno"...
to ostatnie mnie zawsze najbardziej rozwala...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer


[SIGPIC][/SIGPIC]
Marwari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:22   #13
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 628
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez ameliar Pokaż wiadomość
Darcie się jak darcie, ale ja pracuje w małym sklepie z bielizną, i mam ochotę wystrzelić na kosmos najpierw matkę a potem dziecko, gdy Matka na luzie i nie zwracając uwagi wybiera stanik a dziecko robi demolkę w sklepie a spróbuj zwrócić uwagę to ojojojoj....
Ale wracając do darcia to faktycznie trudno się skupić gdy jakieś dziecko drze jadaczkę. Ale na 10 matek 6 ma to w du... 3 zwyzywa dziecko, da w du... i grozi, że "zobaczy w domu" a jedna zareaguje poprawnie
niektóre mamuśki, podczas porodu tracą rozum chyba i nie można broń Boże zwrócic uwagi dziecku bo awantura
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:28   #14
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 111
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Znów będzie kolejna Wizażowa wojna między mamami i nie-mamami
Jest już podobny wątek: http://www.smaczny.wizaz.pl/forum/sh...552872&page=37
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:32   #15
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez layla_lbn Pokaż wiadomość
Znów będzie kolejna Wizażowa wojna między mamami i nie-mamami
Jest już podobny wątek: http://www.smaczny.wizaz.pl/forum/sh...552872&page=37
chwilowo nie ma wojny bo jesteśmy zgodne

ja usłyszałam od pana, że nie powinnam mieć dzieci bo będę złą matką i on mi życzy żebym ich nie miała....
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:35   #16
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

A ja ciekawa jestem, ile z was ma dzieci

I proszę, jak już któraś jakieś urodzi i podchowa do roku, mniej więcej, to niech tu uprzejmie przyjdzie i zda relację z tego, jak to zawsze reaguje i udaje jej się spowodować przymknięcie się dzieciaka
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:36   #17
201605021613
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 628
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
chwilowo nie ma wojny bo jesteśmy zgodne

ja usłyszałam od pana, że nie powinnam mieć dzieci bo będę złą matką i on mi życzy żebym ich nie miała....
trzeba bylo powiedyiec, ze pan tez nie powinien
201605021613 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:40   #18
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez edziorek 203 Pokaż wiadomość
trzeba bylo powiedyiec, ze pan tez nie powinien
za mało wyszczekana jestem

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33793380]A ja ciekawa jestem, ile z was ma dzieci

I proszę, jak już któraś jakieś urodzi i podchowa do roku, mniej więcej, to niech tu uprzejmie przyjdzie i zda relację z tego, jak to zawsze reaguje i udaje jej się spowodować przymknięcie się dzieciaka [/QUOTE]
jakoś nasi rodzice (moi i znajomych) potrafili nad nami zapanować, jakoś znajomi potrafią zapanować nad swoimi dziećmi, wielu ludziom się to udaje, a tu nagle wielki pan który uważa, że jego dziecku wszystko wolno...
Widzę jak znajomi starają się, aby dziecko w miejscach publicznych zachowywało się przyzwoicie nie mówię że ma stać jak manekin, ale minimum przyzwoitości a jak dziecko już urządza sceny to po prostu się wycofują ze sklepu, autobusu, tramwaju lub innych miejsc gdzie takie wybryki mogą przeszkadzać....
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:42   #19
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Mnie to kiedyś denerwowało... potem zostałam mamą i zobaczyłam że tak, dziecko czasem ma fazę na krzyczenie chociaż moje jeszcze przed buntem 2latka więc nie wiem jak zareaguję jak mi jadaczkę w sklepie "rozewrze"
Generalnie jak rodzice wchodzą do marketu zrobić zakupy i juz są w trakcie to trudno żeby wyszli, klapsa też się już nie daje z takiej okazji a tłumaczenie maluchowi który nie słucha lub też ucieka mija się z celem. W pewnym wieku też brzdąc nie rozumie. I co wtedy robią idealne matki ?

A w temacie - bardziej mi chyba srające wszędzie psy przeszkadzają, Ci ich własciciele nie sprzątający "po pupilkach"
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:45   #20
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 31 910
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Założyłam kiedyś wątek "Małe dzieci w hipermarketach" i był tam poruszony także problem krzyczenia/darcia się przez dzieci w sklepach oraz puszczania ich samopas i braku opieki... ogólnie w wątku była jedna wielka kłótnia

Mnie też to wkurza.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:51   #21
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

trochę mi ulżyło... bo jak na mnie ten ojciec naskoczył a nikt z kolejki mnie nie poparł to już naprawdę myślałam, że to ze mną coś nie tak

visionAM piękne włosy
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:53   #22
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez Angel_00 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy tylko mnie trafia jak stojące np w kolejne dziecko wydziera się strasznie bo chce jakiegoś batona albo cokolwiek a rodzice w ogóle nie reagują ( w sensie uciszenia, upomnienia słownego) ? Tylko mają zdecydowanie gdzieś, że świdrujący głos ich dziecka słychać w całym sklepie?
Nie mówię tu o zachowaniu błagalnym typu mamo/ tato kup mi coś tylko wydzieraniu się bo on/ona musi to mieć i koniec. Ze strony rodziców żadne uspokój się, nawet gdy są w dwójkę to żadne nie weźmie i nie wyprowadzi dziecka ze sklepu (przecież ludzie pracują na kasie, wydają pieniądze i potrzebują się skupić a w takich warunkach ciężko). Jako klient ma się dość słuchania przez 5-10 minut takiej "syreny" a co dopiero jako pracownik?!

Gdy zwróciłam uwagę, aby uciszyli dziecko zostałam wyzwana od najgorszych

To tak na wyżalenie się ale zapraszam dyskusji
Ignorowanie takiego zachowania ze strony dziecka jest jednym z popularniejszych sposobow na radzenie sobie z fochami maluchow.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33793380]A ja ciekawa jestem, ile z was ma dzieci

I proszę, jak już któraś jakieś urodzi i podchowa do roku, mniej więcej, to niech tu uprzejmie przyjdzie i zda relację z tego, jak to zawsze reaguje i udaje jej się spowodować przymknięcie się dzieciaka [/QUOTE]

Podbijam, bo juz sie czlowiek moze dowiedziec, ze to wina takiego a nie innego wychowania przez rodzicow. Ich pewnie beda same grzeczniutkie i milutkie 100% czasu

Ludzie, tolerancji troche, przeciez ten rodzic, nawet jesli wrzaski ignoruje, to nie na zlosc innym.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:55   #23
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 149
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Uuuuhuhu, również wróżę fight Moje siedmioletnie doświadczenie na wizażu mówi mi, że zaraz zlecą się mamuśki "To co ja mam zrobić, to dziecko!" oraz "Jestem taka zalatana, nie mam czasu przerywać zakupów, bo dziecko się drze"
Mnie szlag trafia jak dzieciaki się wydzierają, ale zbyt boję się wizażowych szalonych mamusiek, żeby dyskutować
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:57   #24
ksantypa7
Rozeznanie
 
Avatar ksantypa7
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 551
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Mój syn jak był mały, tak ze 2,5 roku, raz mi w sklepie odwalił cyrk z darciem japy, rzucaniem się na podłogę itd, pełen repertuar. Może gdybym była sama, bez męża, to bym nerwowo nie wytrzymała, złapała pod pachy i wyniosła. Ale byłam z mężem, odeszliśmy od młodego na kilka kroków, odwrócili bokiem (żeby mieć go na oku, ale żeby widział totalne ignorowanie). Młodemu starczyło sił na ok 8 minut, wstał, podszedł do nas i było po problemie. NA ZAWSZE. Wytłumaczyliśmy mu w sposób odpowiedni dla jego wieku, że tak się nie powinien zachowywać. Nigdy więcej nie odstawiał szopki, a jeśli chciał żeby mu cokolwiek kupić, to cichym głosikiem prosił (zależnie od wieku:daj, kup, czy możesz mi kupić).

Niestety w takich sytuacjach uciszanie dziecka doprowadza do eskalacji decybeli, poczuł, że są efekty i warto kontynuować. A od tego naprawdę mały krok aby się ugiąć przed żądaniami małego terrorysty.
Więc następnym razem, jak zobaczycie wrzeszczącego dzieciaka olewanego przez rodziców, pomyślcie, że to może być celowe działanie.

Natomiast zupełnie inna sprawa to "bezstresowe wychowanie" Moim zdaniem to wyrządzanie dziecku ogromnej krzywdy. Jeśli przez kilka lat taki słodziak nie słyszy słowa NIE, to pierwszy raz gdy je usłyszy np. od obcych ludzi będzie dużym szokiem. Już nie mówiąc o tym jak te dzieci, najczęściej jako nastolatki i starsze, traktują swoich rodziców i innych ludzi. Zero szacunku, no ale tego ich przecież nauczyli ich rodzice. To dzieciak jest najważniejszy, jemu wszystko wolno i wszystko się należy.
__________________
Przygarnę miniaturkę Neonatura Cocoon.

I'm Alive!....I'm Alive!......I'm Alive!
And I've got so much more that I want to do
Was it music?
Was it science that saved me?
Or the way that you prayed for me?
Yes either way I thank you, I'm alive
GM



Edytowane przez ksantypa7
Czas edycji: 2012-04-26 o 22:00
ksantypa7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 21:58   #25
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 22:01   #26
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

To ja jestem jakaś dziwna, bo mnie to totalnie nie rusza.
Patrzę się na te drące się dzieciaki i ich matki czerwone ze złości i bezsilności i jestem kompletnie obojętna.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 22:02   #27
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Podobno najlepszą metodą w takich sytuacjach jest ignorowanie, więc o ile rodzic robi tak celowo, żeby czegoś dzieciaka nauczyć to nie mam nic przeciwko. Ostatnio nawet byłam świadkiem takiej sytuacji- ludzie się gapili jakby było na co, zaraz wredne komentarze, że co to za matka, a nikomu jakoś do głowy nie przyszło, że może ona specjalnie obrała taką metodę. Podejrzewam, że gdyby była na zakupach z mężem któreś z nich zabrałoby dzieciaka i byłoby po problemie, ale w tej sytuacji uważam, że zrobiła dobrze.


Ja też słyszałam o metodzie ignorowania i jeśli skutkuje to popieram - trudno żeby rodzic przerwał nagle konsekwencję i na niego nawrzeszczał
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 22:06   #28
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33793380]A ja ciekawa jestem, ile z was ma dzieci

I proszę, jak już któraś jakieś urodzi i podchowa do roku, mniej więcej, to niech tu uprzejmie przyjdzie i zda relację z tego, jak to zawsze reaguje i udaje jej się spowodować przymknięcie się dzieciaka [/QUOTE]
Pewnie żadna

A odnośnie tematu,ja niedawno miałam sytuacje,gdzie pewna rodzinka staneła obok mnie ( tzn mnie,mego męża i dziecka) z dwójką dzieci,małe dziewczynka grzeczna w wózeczku,za to synek gdzieś 4-5 lat niezbyt.Na początku grzecznie stał w Kościele ( to był w dniu święconki ) dostawał biszkopty i był cicho.Za to potem chyba diabeł w niego wstapił,bo zaczął wrzeszczeć, zatykać uszy itp tatuś uspakajał ale nie wyszedł z nim z Kościoła.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2012-04-26 o 22:14 Powód: za dużo ;)
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 22:09   #29
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 296
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-26, 22:15   #30
Majka1503
EDUkator
 
Avatar Majka1503
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląskie/Kraków
Wiadomości: 6 328
Dot.: Wrzeszczcące dzieci....

Ostatnio miałam podobną sytuację.
Wracam ze szkoły, a na przystanku widzę w wózku chłopca w czapeczce dzianinowej z uszami przy niej zwisającymi tak do połowy ramion. Taki słodki się wydawał
Ale okazało się, że mama jego idzie do pracy, a jego zabiera do siebie babcia. Jak babia z wózkiem wsiadła, a on zobaczył, że mama zostaje na przystanku to zaczęło się wrzaskliwo-piskliwe 'Maaaaaaaaaaaaaaaamaaaaaa aaaaaaaaaaaa'.
Co zrobiła mama? Wskoczyła do autobusu ze stwierdzeniem: 'Aaa to sobie do pracy podjadę autobusem'.
I co z tego jak 2 przystanki dalej musiała wysiąść?
Co chwilę powtarzałam sobie, że na nastepnym przystanku osobiście wyniosę ten wózek z tym dzieckiem z autobusu, bo szło włosy z głowy rwać
A babcia mu mówiła: 'Na następnym przystanku mama wsiądzie'. Ah no i kazała wszystkie okna w autobusie pozamykać, mimo iż ścisk był ogromy.
__________________

Drożdże: 10 III -10 VI; 09 VII-26 IX; 29 X - 26 XII 2012; 01 II-01 IV 2013; 12 IV - 12 VII 2014.
Dbam o włosy: od III 2012.
CG: od 5 VII 2012.


Majka1503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.