Śluby obmyślamy, zbieramy kasę, a w międzyczasie grillujemy kiełbasę:D PM2013 cz.16:)

[wiecznie_pod_wiatr]

dzień dobry . Ufff w końcu wróciłam do domu i padam na twarz

[FlightlessBird]

Napisane przez kaczuszka69

ja dzisiaj gadałam z tżtem i najprawdopodobniej zmienię kierunek studiów, tż pomoże mi z matematyką i fizyką, żebym mogła maturę napisać i po ciąży będę działać. chyba że dokończę ten i na nowy pójdę na zaoczne

A na jaki chcesz zmienić?

Ja żałuję, że nie ciągnęłam zaocznie tej Administracji, kończyłabym już 4 rok

[201609062115]

Napisane przez bachara

ehh ja tam stwierdzam,że:
w salonówkę się nie zmieszczę (nawet jeśli jakimś cudem bo bedzie dużo za długa - 160 cm wzrostu )
na salonówkę w życiu mnie stać nie będzie...
a jak na złość wymarzyłam sobie http://www.maggiesottero.com/dress.a...eywordType=All
model niedostępny w Polsce a w przeliczeniu z dolarów kosztujący około 7tys. złotych masakra

Zmieścisz się spokojnie i ja też mam 160 a dokładnie 162 cm

Napisane przez kaczuszka69

a co do szycia sukien, któraś z was pisała ze niektóre suknie szyje się kilka miesięcy, to nieprawda, teraz jak zamawiałam suknię to mi panie w salonie powiedziały, że krawcowe odłożą póki co szycie sukien tych 'na za kilka miesięcy', żeby moją przygotować, bo mi jest potrzeba wcześniej. no i jak to panie powiedziały - na pierwszej przymiarce będą pozszywane tylko kawałki materiału, a dopiero po dopasowaniu suknia idzie do właściwego szycia, więc pewnie bardziej chodzi o obłożenie salonu zamówieniami, a nie tym, że szyje się kilka miesięcy

Dokładnie to samo słyszałam

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzień dobry . Ufff w końcu wróciłam do domu i padam na twarz

Bry

[kaczuszka69]

Napisane przez FlightlessBird

A na jaki chcesz zmienić?

Ja żałuję, że nie ciągnęłam zaocznie tej Administracji, kończyłabym już 4 rok

na architekturę. szczerze mówiąc kręci mnie projektowanie domow, może głupi przykład podam, ale w Simsach cieszy mnie najbardziej budowa domu i jego urządzanie, a nie właściwa gra

[nerla]

Ja wam powiem moze trochę na moim przykładzie jak to jest z tym studium... Jeśli się nadajesz na kosmetyczkę, tzn lubisz różnego rodzaju wcierki robić, masz rękę do paznokci i choćby do henny( bo wbrew pozorom patrząc po praktykantkach w salonie w którym pracowałam to nie takie proste zrobić hennę), nie masz nic przeciwko robieniu komuś depilacji itp to super- dobry początek. Na studium jest bardzo mało praktyk (Ja mam tyt technik usł fryzjerskich) i uważam że jest ich dużo za mało żeby nabrać doświadczenia, żeby cokolwiek pracować... Ja miałam tą szansę że pierwszy rok chodziłam na bezpłatną praktykę do salonu i nauczyłam się w ten sposób o wiele więcej niż sucha szkolna teoria ze zbyt małą ilością godzin na pracowni. Drugi rok jak robiłam studium już pracowałam w salonie na zastępstwie za fryzjerkę która odeszła na macierzyński. Także uważam że dostałam dużą szansę od losu i myślę że dobrze ją wykorzystałam bo sama szkoła....nauczyła mnie przede wszystkim teorii...
Co do płatności to ja miałam płatny kierunek ale jak po pierwszym semestrze będziecie miały odpowiednią średnią to macie resztę gratis lub pół ceny
A co do opinii.. to ja bym się do końca nie sugerowała. Warto sprawdzić czy kadra dydaktyczna jest odpowiednio przygotowana do swojego przedmiotu ale to ile się nauczysz tak naprawdę zależy tylko od Ciebie. Bo jak kierunek Ci się spodoba to sama nauka wchodzi

Ale się rozpisałam

[perfuzja]

Napisane przez kaczuszka69

na architekturę. szczerze mówiąc kręci mnie projektowanie domow, może głupi przykład podam, ale w Simsach cieszy mnie najbardziej budowa domu i jego urządzanie, a nie właściwa gra

A może architektura wnętrz? Zwykła architektura jest jednak z tego co wiem mocno inzynieryjna, i więcej tam liczenia niż urządzania.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez kaczuszka69

na architekturę. szczerze mówiąc kręci mnie projektowanie domow, może głupi przykład podam, ale w Simsach cieszy mnie najbardziej budowa domu i jego urządzanie, a nie właściwa gra

mnie też

[FlightlessBird]

O 21 leci jeden z moich ulubionych filmów - "Zakochani"

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Uciekam Kochane, jutro na 7 do pracy


Dobranoc

[201609062115]

Napisane przez FlightlessBird

Uciekam Kochane, jutro na 7 do pracy


Dobranoc

dobranoc

[Antilia]

Napisane przez ajasiaga

Hej przyszłe PMki od dłuższego czasu czytuję Wasz wątek, wątki więc postanowiłam w końcu coś szkrobnąć Na początek Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Dziecka U mnie też pogoda marna, cały czas leje z przerwami no i wieje eh jak ja nie lubię takiej pogody a miałam w planach iść dziś z TŻtem na rowerek ale może się jeszcze przejaśni mam taką nadzieję Teraz idę dalej pisać wstęp mgr a tak mi się nie chce ehh miłego dnia

Witam nowa PMkę

Napisane przez perfuzja

Dziewczyny, jak was czytam to dociera do mnie, że chyba jestem strasznie do tyłu w przygotowaniach...
Tak naprawdę jeszcze nie zdecydowaliśmy, gdzie chcemy mieć ceremonię, mamy 2 pomysły, z lekkim wskazaniem na jeden z nich:
1) Ślub w plenerze, w dworku jakieś 50 km za miastem, tam też wesele. Plusy: ładny ślub : ) Minusy: trzeba zorganizować dojazd i powrót, nie można zaprosić ludzi na sam ślub (znaczy można, ale uznaje, że to niezbyt ładne), większy stres jeśli chodzi o pogodę, trzeba załatwić urzędnika
2) Ślub w USC i wesele w jednym z miejsc w zasadzie w centum miasta. Plusy: można zaprosić ludzi tylko na ślub, jest wygodnie, mniej problemów logistycznych, większy wybór miejsc na wesele. Minusy: sala w USC.

W sumie jak wypisałam wszystkie plusy i minusy, to wychodzi, że już się zdecydowałam Ale jednak plener trochę kusi.

Co byście zrobiły?

Ja wybrałam pierwszą opcję i trzymam się jej twardo

[perfuzja]

Napisane przez Antilia

Ja wybrałam pierwszą opcję i trzymam się jej twardo

Napiszesz proszę coś więcej?
Udało wam się dogadać bez problemu z urzędnikiem/księdzem? Organizujecie wesele w tym samym miejscu co ślub? Jak radzicie sobie z gośćmi, których chcecie zaprosić tylko na ślub? Macie opcję awaryjną na brzydką pogodę?

[myszonka88]

Napisane przez moniczka_2010

Witam nową PMkę
Uprzejmie informuję że wstępnie mamy zaklepanego również Dja:jup i:
Czyli najważniejsze już mam wszystko- prawie bo mi sukienki brakuje żeby mieć wszystko najważniejsze

za dja!

Napisane przez sayuri_69

Witam nowe PM

Cześć Dziewczynki
Gratuluję zaliczeń i kolejnych postępów przy załatwianiu wesela za to ja na szybkości przyszłam się pochwalić, że całkiem z głupa zamówiłam suknię ślubną mało się nie poryczałam, nie mogłam uwierzyć, że to ja w lustrze i w ogóle a póki co to spadam z mamcią jeszcze na zakupy Miłego wieczorku

Gratuluję Jest śliczna

Napisane przez motylek1

Witajcie

Jejku ja to mam jakiegoś pecha, znowu jestem chora na grypę żołądkową Dzisiaj od rana mam gorączkę i wszystko mnie boli czyli najgorsze przede mną

Zdrówka życzę

Dobry wieczór
Tak wam pozazdrościłam tego mierzenia sukien ślubnych, że jutro wybieram się ze starszą na mierzenie Jutro zdam relację, ale raczej nie kupię, bo nawet o tym nie myślę jeszcze (brak kasy )

[dahna1990]

Napisane przez FlightlessBird

Zaraz zapisuję tą listę - muszę koniecznie je przymierzyć

http://karina.net.pl/kolekcja_2012/m...504/leoni.html
http://www.sarah.com.pl/oferta_szczegoly.php?idk= 1&idp=225&start=0\
http://www.sarah.com.pl/oferta_szcze...dp=229&start=0
http://www.sarah.com.pl/oferta_szcze...dp=233&start=0

ostatnia

Napisane przez sayuri_69

Tak tak tu to wygląda tak, że kupujesz suknie - model salonowy, jeśli jest w Twoim rozmiarze na stanie to kupujesz po cenie z wyprzedaży, a jesli nie to mogą Ci zamówić całkiem nową, ale po regularnej cenie. Jeśli udaje Ci się i masz tą z wyprzedaży to oni ją czyszczą, poprawiają wszelkie niedociągnięcia czy coś - np. w mojej parę kryształków z dołu odpadło - wszystko zauważyłam i będę pilnować, zeby było doszyte i umawiasz się na przymiarki i dopasowanie, ale poza sezonem np. styczeń, luty i to jest tak, że musimy odebrać suknię do końca lutego i tylko taki jest szkopuł w sumie.

A takie coś Na mnie to pewnie wszystkie za wielkie będą
Z tym że trzeba już do końca lutego odebrać to trochę bym się bała, bo można schudnąć, ale to najwyżej można na szybko poprawki jeszcze przed ślubem zrobić

Napisane przez FlightlessBird

O 21 leci jeden z moich ulubionych filmów - "Zakochani"

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Uciekam Kochane, jutro na 7 do pracy


Dobranoc

Uwielbiam

Ale się dzieje w "Na dobre i na złe"

[dastin]

Napisane przez FlightlessBird

A my dziś mamy 444 DDŚ

Napisane przez melleczka

Witam się


To u mnie też 400dni

Napisane przez ajasiaga

Hej przyszłe PMkiod dłuższego czasu czytuję Wasz wątek, wątki więc postanowiłam w końcu coś szkrobnąć Na początek Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia DzieckaU mnie też pogoda marna, cały czas leje z przerwami no i wieje eh jak ja nie lubię takiej pogody a miałam w planach iść dziś z TŻtem na rowerekale może się jeszcze przejaśni mam taką nadzieję Teraz idę dalej pisać wstęp mgr a tak mi się nie chce ehh miłego dnia

Witaj

Napisane przez moniczka_2010

Witam nową PMk
Uprzejmie informuję że wstępnie mamy zaklepanego również Dja
Czyli najważniejsze już mam wszystko- prawie bo mi sukienki brakuje żeby mieć wszystko najważniejsze

super

Napisane przez tajeczka

hej
u mnie dzisiejsze kolejne zaliczenie na 5 eszcze się stypendium pod koniec studiów doczekam
dziadek już po operacji i dobrze się czuje jak na razie
również życzę wszystkiego najlepszego dzieciaczki
a ja chciałam na koncert dzisiaj iść ale przy takiej pogodzie to odpada... może na jakieś szybkie piwko ze znajomymi wyskoczymy i do domu ale może to i lepiej bo przynajmniej coś napiszę, bo mam kilka pracek do oddania w przyszłym tygodniu...

za zaliczenie

Napisane przez myszkakinia

a ja się pochwalę, że w ten weekend mam ostatni zjazd praca magisterska napisana, obronę będę miała jakoś do 15 lipca i później już WOLNOŚĆ studia zaoczne strasznie dały mi w kość, a ostatni semestr to w ogóle był straszny.. 7 przedmiotów i większość wykładowców sobie wymyśliło pracę na zaliczenie.. jakby nam było mało pisania magisterki..

zazdroszczę, mi jeszcze dwa zjazdy zostały ale tak naprawdę ten przedostatni będzie najgorszy

Napisane przez mala_biegaczka

Braks fajny Ja kiedyś myślałam o Hogu, ale na szczęście znalazłam naszą salę na miejscu

No dziewczynki - biegaczka skończyła semestr 6 - tzn. zajęcia :P We wtorek mam 1 i ostatni egzamin i wakaaaacjeeee
A dziś z tej okazji jadę na Kraków do koleżanki, bo ona ma w poniedziałek kolosa i szuka pretekstu, żeby się nie uczyć

Napisane przez sayuri_69

Witam nowe PM

Cześć Dziewczynki
Gratuluję zaliczeń i kolejnych postępów przy załatwianiu wesela za to ja na szybkości przyszłam się pochwalić, że całkiem z głupa zamówiłam suknię ślubną mało się nie poryczałam, nie mogłam uwierzyć, że to ja w lustrze i w ogóle a póki co to spadam z mamcią jeszcze na zakupy Miłego wieczorku

noooooo

Napisane przez sayuri_69

http://www.justinalexanderbridal.com...g_dresses/8615
ta kupiłam tam, gdzie Mia poszłam z mamą po sukienkę na obronę i weszłyśmy przypadkiem, akurat pustka była - babeczki mówiły, ze to zrządzenie losu, bo wczoraj o tej porze była masakra

śliczna choć nie w moim stylu

Napisane przez kaczuszka69

dzień dobry

u Was też taka beznadziejna pogoda? :/

wpadłam tylko na chwilę pochwalić się Wam, że pierwsza część malowniczych robót zakończona dokupiliśmy dzisiaj z tżtem farby i będę malować dalej

a teraz uciekam uczyć się na egzamin, najlepsze jest to, że nawet nie wiem czy będę go pisać, bo facet nie uaktualnił listy z wynikami z kolokwium i nie wiem, czy się łapię w granicę :/ a poprawka 19 września

za talent




Dobry wieczórWszystkie prawie pouciekały spać a ja dopiero wchodzęNaklaskałam się strasznie za te Wasze sukcesyTeż chciałąbym, żeby u mnie się tak zaczęło wszystko układaćJestem padnięta bo ciągle sprzątam w domu ... a i tak jest brudnoNo i u mnie też zimnica straszna

[201609062115]

Napisane przez dahna1990

A takie coś Na mnie to pewnie wszystkie za wielkie będą
Z tym że trzeba już do końca lutego odebrać to trochę bym się bała, bo można schudnąć, ale to najwyżej można na szybko poprawki jeszcze przed ślubem zrobić

Też się boję trochę ale pocieszyło mnie to, ze w sumie ja mogę zlecieć głównie z brzucha i tyłka więc nie za wiele mi to zmienia w sukni, bo w brzuchu można mocniej zasznurować gorset, a tyłek nie zmienia niczego, tyle, ze będzie inaczej suknia leżeć

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

Też się boję trochę ale pocieszyło mnie to, ze w sumie ja mogę zlecieć głównie z brzucha i tyłka więc nie za wiele mi to zmienia w sukni, bo w brzuchu można mocniej zasznurować gorset, a tyłek nie zmienia niczego, tyle, ze będzie inaczej suknia leżeć

Jakoś to będzie i tak będziesz wyglądać bosko, w takiej sukni nie da się inaczej

[myszonka88]

Napisane przez dastin

Dobry wieczórWszystkie prawie pouciekały spać a ja dopiero wchodzęNaklaskałam się strasznie za te Wasze sukcesyTeż chciałąbym, żeby u mnie się tak zaczęło wszystko układaćJestem padnięta bo ciągle sprzątam w domu ... a i tak jest brudnoNo i u mnie też zimnica straszna

Ja tez dopiero weszłam

[201609062115]

Napisane przez dahna1990

Jakoś to będzie i tak będziesz wyglądać bosko, w takiej sukni nie da się inaczej

A myślałam, że z moją facjatą nie da się inaczej

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

A myślałam, że z moją facjatą nie da się inaczej

to też ale w tym momencie rozmawiałyśmy o sukni, nie da się skomplementować wszystkiego naraz

[201609062115]

Napisane przez dahna1990

to też ale w tym momencie rozmawiałyśmy o sukni, nie da się skomplementować wszystkiego naraz

Jak to nie?
Co Ci się śniło ostatnio? brakowało mi Twoich snów

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

Jak to nie?
Co Ci się śniło ostatnio? brakowało mi Twoich snów

A dzisiejszy sen był dobry śnił mi się pająk, który mnie gonił, ja wiałam jak tylko mogłam, a on krzyczał żebym na niego poczekała bo chce ze mną pogadać w końcu się zatrzymałam, nogi mi się trzęsły od samego patrzenia na to bydle, a ten pająk zaczął do mnie mówić głosem TŻta żebym się go nie bała bo pająki są mi przyjazne

[201609062115]

Napisane przez dahna1990

A dzisiejszy sen był dobry śnił mi się pająk, który mnie gonił, ja wiałam jak tylko mogłam, a on krzyczał żebym na niego poczekała bo chce ze mną pogadać w końcu się zatrzymałam, nogi mi się trzęsły od samego patrzenia na to bydle, a ten pająk zaczął do mnie mówić głosem TŻta żebym się go nie bała bo pająki są mi przyjazne

Czyżbyś bała się TŻ?

Mnie się dziś śniło, że nie miałam czasu dla TŻ, więc poszukał sobie innej i normalnie się z nią spotykał będąc ze mną zaręczonym... jego mama była po mojej stronie, bo ona była brzydka, ale bardzo miła i zakochana, bo poznałam ją w tym śnie i wylałam na nią butelkę wina a na tym spotkaniu TŻ był z nią, a nie ze mną, ja byłam tam jako intruz... i kupował jej bielizne, bo szukałam w szufladzie skarpetek a tam było pełno majtek kobiecych, a nie były moje... i robił sobie z nią mnóstwo zdjęć, a ze mną nie i nawet nie chciał ze mną pogadać tylko stwierdził, że kocha mnie, ale ja na niego nie zasługuje i powiedział "każdy lubi być adorowany, przecież Ty też" a ja ryczałam i chciałam się z nim pogodzić

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

Czyżbyś bała się TŻ?

Mnie się dziś śniło, że nie miałam czasu dla TŻ, więc poszukał sobie innej i normalnie się z nią spotykał będąc ze mną zaręczonym... jego mama była po mojej stronie, bo ona była brzydka, ale bardzo miła i zakochana, bo poznałam ją w tym śnie i wylałam na nią butelkę wina a na tym spotkaniu TŻ był z nią, a nie ze mną, ja byłam tam jako intruz... i kupował jej bielizne, bo szukałam w szufladzie skarpetek a tam było pełno majtek kobiecych, a nie były moje... i robił sobie z nią mnóstwo zdjęć, a ze mną nie i nawet nie chciał ze mną pogadać tylko stwierdził, że kocha mnie, ale ja na niego nie zasługuje i powiedział "każdy lubi być adorowany, przecież Ty też" a ja ryczałam i chciałam się z nim pogodzić

A gdzie tam, to on mnie się boi

O matko nie chciała bym takiego snu

[mia8544]

Napisane przez dahna1990

ostatnia

A takie coś Na mnie to pewnie wszystkie za wielkie będą
Z tym że trzeba już do końca lutego odebrać to trochę bym się bała, bo można schudnąć, ale to najwyżej można na szybko poprawki jeszcze przed ślubem zrobić

Uwielbiam

Ale się dzieje w "Na dobre i na złe"

u mnie waga stoi od dłuższego czasu mam nadzieje że nie schudnę ze stresu

Napisane przez sayuri_69

Też się boję trochę ale pocieszyło mnie to, ze w sumie ja mogę zlecieć głównie z brzucha i tyłka więc nie za wiele mi to zmienia w sukni, bo w brzuchu można mocniej zasznurować gorset, a tyłek nie zmienia niczego, tyle, ze będzie inaczej suknia leżeć

a widzisz Ty masz gorset sznurowany, ja mam suknie na zamek

[201609062115]

Napisane przez dahna1990

A gdzie tam, to on mnie się boi

O matko nie chciała bym takiego snu

Tak się Ciebie boi, ze jako pająk po nocach Cię straszy

Raz na jakiś czas mam takie sny, ze TŻ mnie zdradza, a wszystko zaczęło się po ustaleniu daty ślubu wtedy pierwszy raz mi się przyśniło, że w noc poślubną bzyknął jakąś inną, bo ja byłam za brzydka

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

Tak się Ciebie boi, ze jako pająk po nocach Cię straszy

Raz na jakiś czas mam takie sny, ze TŻ mnie zdradza, a wszystko zaczęło się po ustaleniu daty ślubu wtedy pierwszy raz mi się przyśniło, że w noc poślubną bzyknął jakąś inną, bo ja byłam za brzydka

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez mia8544

u mnie waga stoi od dłuższego czasu mam nadzieje że nie schudnę ze stresu


a widzisz Ty masz gorset sznurowany, ja mam suknie na zamek

ja jak schudnę to slubu nie będzie bo zniknę

[201609062115]

Napisane przez mia8544

u mnie waga stoi od dłuższego czasu mam nadzieje że nie schudnę ze stresu

a widzisz Ty masz gorset sznurowany, ja mam suknie na zamek

Musiałabyś mieć z czego schudnąć
Ja bym się nie zasunęła w żadnej sukni na zamek, więc chyba babeczka od razu wszystkie z zamkiem odstawiła a Tobie Kochana się tak często figura nie zmienia to nie masz się czym martwić

Napisane przez dahna1990

To TŻ bij, to jego wina

[dahna1990]

Napisane przez sayuri_69

Musiałabyś mieć z czego schudnąć
Ja bym się nie zasunęła w żadnej sukni na zamek, więc chyba babeczka od razu wszystkie z zamkiem odstawiła a Tobie Kochana się tak często figura nie zmienia to nie masz się czym martwić



To TŻ bij, to jego wina

muszę złożyć wam wizytę

[kaczuszka69]

Napisane przez perfuzja

A może architektura wnętrz? Zwykła architektura jest jednak z tego co wiem mocno inzynieryjna, i więcej tam liczenia niż urządzania.

na architekturę wnętrz sie nie dostanę, bo tam matura nie jest w ogóle brana pod uwagę, a nie czuję się tak mocna w rysunku żeby startować. a urządzić sobie dom po swojemu mogę i bez studiów, ale już nie narysuję projektu z takim rozmieszczeniem pomieszczeń, jak bym chciała

[201609062115]

Lecę do spania, bo ledwie żyję
Dobranoc Kochane