Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[Koronek]

Napisane przez 00anulka00

bede czekać, bo jeszcze w pracy będę.

na takie badanie idzie sie na czczo? nie potrzeba skierowania?

Nie trzeba być na czczo, nie trzeba skierowania - ja zapłaciłam 24 zł za to badanie, ale chyba w ramach NFZ też można, tylko wtedy cała zabawa z lekarzem rodzinnym, z kolejkami i w ogóle ... Ja jakoś nigdy nie mam na to siły

[00anulka00]

ja tez nie mam sil do kolejek, tym bardziej ze kiedys do ginekologa czekalam 3h w kolejce tylko po to, zeby napisał kolejną recepte na tabletki - 3 minuty roboty

[Koronek]

Napisane przez 00anulka00

ja tez nie mam sil do kolejek, tym bardziej ze kiedys do ginekologa czekalam 3h w kolejce tylko po to, zeby napisał kolejną recepte na tabletki - 3 minuty roboty

Masakra :/ u mnie najgorzej do lekarza rodzinnego, a z poniedziałku to już w ogóle, strasznie dużo starszych ludzi, którzy kłamią, udają żeby tylko się wepchnąć w kolejkę, zawsze wchodzą tylko po receptę, a potem siedzą 20 min. i opowiadają lekarce historię swojego życia, swoich dzieci, wnuków i jeszcze nie wiadomo co. Najlepsze jest jak pod gabinetem stoją, udają strasznie cierpiących a po wyjściu od lekarza następuje cudowne uzdrowienie, nagle wychodzi człowiek prosty, żwawym krokiem zmierza do wyjścia...

[monai]

Witam i ja chciałabym do Was dołączyć podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale z pracy do tej pory a tam nie mogę się wpisać, tylko podglądać z mężem podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodziny jakiś czas temu, pobrałam folika, pobadałam się trochę i zaczęliśmy... dopiero 1 próba była i to niefortunnie bo mieliśmy ciche dni i w sumie chyba owu przegapiliśmy :/ (spodziewana miesiaczke mam na 18 lipca) chociaż może jeszcze na jakiś dzień po owulacji sie załapaliśmy nie wiem... w sumie nie liczę już na ten cykl, zresztą jak mnie uświadomiłyście ile to czekania to teraz tłumaczę mężowi żeby przestał do mojej macicy mówić per Franio, bo to jeszcze potrwa ;] (tak, mój mąż myśli, że dziecko będzie miało na imię Franciszek). Jestem z rocznika 81, i nie mamy jeszcze dzieci, czekaliśmy na obudzenie instynktów rodzicielskich a później na ustabilizowanie sytuacji życiowej.. a teraz żałuję, że nie przytrafiło się wcześniej bez tego planowania, liczenia i zabiegania

[00anulka00]

Napisane przez monai

Witam i ja chciałabym do Was dołączyć

witamy i życzę owocnej pracy

Napisane przez Koronek

Masakra :/ u mnie najgorzej do lekarza rodzinnego,

u rodzinnego u mnie podobnie
ogólnie jak widzę kolejki to mi sie odechciewa czekania

[monriks]

Napisane przez Lublana

U mnie drugi cykl i już nie będziemy się zabezpieczaćNie sądzę, że trafimy za pierwszym razem, bo nie zamierzamy celować tylko po prostu kochać się jak będziemy mieli ochotę. I w sumie nie byłabym taka smutna, bo zaświtał nam na horyzoncie wyjazd nurkowy w sierpniu a jak będę w ciąży nici z nurkowaniaChoci aż z drugiej strony możemy pojechać na wakacje bez nurkowania a odbiję sobie po urodzeniu dziecka i skończeniu karmieniaNie wieeem sama, lepiej niech przyjdzie dzidziuśJeszcze się w życiu nanurkuję

Faktycznie macie utrudnione zadanie skoro mąż na co dzień poza domem, ale uda się, zwłaszcza jak masz takie nieregularne cykle

Macie dziewczyny ubezpieczenie, z którego będziecie mieć wypłacone pieniążki po urodzeniu dziecka? Jeśli nie macie, polecam się zakręcić wokół tematuMy z mężem mamy takie ubezpieczenie i z tego tytułu po narodzinach wpadnie nam 2x2 tys. zł a 4 tysie piechotą nie chodząZwłaszcza, że z tego co czytałam na becikowe nie mamy co liczyć.

Dziewczyny możecie napisać skąd macie właśnie te ubezpieczenia,bo my z TZ ciagle szukamy jak najlepszej oferty,może coś pomożecie.

Napisane przez monai

Witam i ja chciałabym do Was dołączyć podczytuję Was od jakiegoś czasu, ale z pracy do tej pory a tam nie mogę się wpisać, tylko podglądać z mężem podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodziny jakiś czas temu, pobrałam folika, pobadałam się trochę i zaczęliśmy... dopiero 1 próba była i to niefortunnie bo mieliśmy ciche dni i w sumie chyba owu przegapiliśmy :/ (spodziewana miesiaczke mam na 18 lipca) chociaż może jeszcze na jakiś dzień po owulacji sie załapaliśmy nie wiem... w sumie nie liczę już na ten cykl, zresztą jak mnie uświadomiłyście ile to czekania to teraz tłumaczę mężowi żeby przestał do mojej macicy mówić per Franio, bo to jeszcze potrwa ;] (tak, mój mąż myśli, że dziecko będzie miało na imię Franciszek). Jestem z rocznika 81, i nie mamy jeszcze dzieci, czekaliśmy na obudzenie instynktów rodzicielskich a później na ustabilizowanie sytuacji życiowej.. a teraz żałuję, że nie przytrafiło się wcześniej bez tego planowania, liczenia i zabiegania

WitamyJa też z rocznika 81 i muszę Ci powiedzieć że przynajmniej u mnie, ten rocznik jest jakiś opóźniony, że tak powiem.Moje koleżanki mają dzieci, zaledwie dwulatki albo dopiero są w ciąży.

Ja zaraz wybieram sie po test,wczoraj tak mnie bolał brzuch jakbym miała urodzić.Kazałam się już składać łóżeczko mojemu TZ, że to ciąża z zaskoczenia i pewnie dzidzia na świat sie wybiera

[nati_85]

Witajcie!
Ale to nasze forum się rozkręca. Witam wszystkie nowe staraczki.

Napisane przez monriks

Hej dziewczyny
Nie pisalam,bo mi te burze zniszczyły dostep do internetu.
U mnie ciągle brak @.To już 38dc,aż tak długo to nie miałam.
Nie wiem co o tym myśleć,cały tydzień boli mnie w dole brzucha jakbym miała mieć za chwilkę @,ból jest czasami naprawde silny,bolą mnie jajniki.
Zastanawiam sie nad drugim testem,bo może ten pierwszy sie mylił.
Zaczynam się już poważnie martwić,bo może to też być ciąża pozamaciczna.
Nie wiem co robić,poczekać jeszcze?Do gina i tak moge najwcześniej we wtorek.

Ja zrobiłabym test. Może się udało. Trzymam kciuki.:k ciuki:

Napisane przez Koronek

Monriks trzymam kciuki za Ciebie, u mnie też dziwna sytuacja, okres trwał 2,5 dnia, wczoraj praktycznie już nic nie lecialo, w nocy nic i do tej pory też nic. Pobolewa mnie prawy jajnika czasami. Zrobiłam test, druga krecha bardzo bardzo blada, mój TZ mówi, że to pewnie przeswituje ten pasek co jest wbudowany w test. Chyba bete zrobie jutro. Sama nie wiem, pokrecone to wszystko jakieś...

Mi się wydaje, że jest tam kreska ale bardzo blada. Czekamy na informację. Trzymam kciuki za bete.

Napisane przez ula_betula

koronek Ja widzę drugą kreskę Ale baaardzo słabiutką. Idź na betę!
Mój okres trwał też dwa dni właściwie, ale był obfity i bolało. Może miałam cykl bezowulacyjny i to dlatego?

Wkuwam teraz na egzamin z prawka i mam jedną wątpliwość:

Jeżeli pieszy jest na pasach i ustępuję mu pierwszeństwa będąc na prawym pasie to czy mogę ruszyć jak minął połowę jezdni (i mogę przejechać bez szwanku) czy też mam czekać aż zupełnie zejdzie?

Mnie na prawku uczyli ( a było to 5 lat temu) że pieszy powinien zejść z pasów. Ale tak jak dziewczyny piszą zdać egzamin to trzeba mieć dużo szczęścia. Jak egzaminator chce ulać to na pewno coś znajdzie.

U mnie w mieście jest cyrk i tak się zastanawiam czy jak wezmę moją 2 letnią córkę to czy będzie jej się podobało czy lepiej poczekać do przyszłego roku. Ja już bym z nią poszła ale nie wiem czy nie jest jeszcze za mała. Co myślicie?

[Renessme1985]

hmmm. jesli chodzi o ubezpieczenie, to MY z TŻ mamy takie grupowe ubezpieczenie z pracy i chyba wiekszość tak ma, bo to dosyc korzystnie wychodzi... Jesli chciałybyście się ubezpieczyć prywatnie, to na pewno też można, tylko chyba mniej korzystnie składka niestety wychodzi Ja akurat mam w PZU ŻYCIE i nie było żadnych problemów z wypłatami, ani żadnych zbędnych pytań... składałam wniosek i kasa na koncie w ciągu 3-5 dni


...co do owu, to myslę, że mogła mi się przesunąć, bo ja miałam dwa pierwsze dni takie tylko plamienia (podbarwiony śluz - sorry za dosłowność ) i dopiero potem czerwona krew... często tak mam i chyba powinno się liczyc jednak od tej krwi dopiero ... więc jeszcze ze 2-3 dni porobie testy i zobaczę czy krecha będzie robić się wyraźniejsza czy znikać to mniej więcej będzie wiadomo czy jeszcze przed owu jestem czy już po

koronek z niecierpliwością czekam na wieści

... a jeśli chodzi o Nasza początkową listę, to proszę wysyłajcie mi wiadomości na priv o zmianach terminów @ i cyklu starań, bo jednak cieżko mi wyłapać z forum ... no i oczywiście wszystkie nowe dziewczynki, którę chcą być na liście też proszę o info na priv

[00anulka00]

Napisane przez Renessme1985

hmmm. jesli chodzi o ubezpieczenie, to MY z TŻ mamy takie grupowe ubezpieczenie z pracy i chyba wiekszość tak ma, bo to dosyc korzystnie wychodzi... Jesli chciałybyście się ubezpieczyć prywatnie, to na pewno też można, tylko chyba mniej korzystnie składka niestety wychodzi Ja akurat mam w PZU ŻYCIE i nie było żadnych problemów z wypłatami, ani żadnych zbędnych pytań... składałam wniosek i kasa na koncie w ciągu 3-5 dni

ja też w PZU i muszę powiedzieć ze najmniejszych problemów nie mialam z wpływem kasy na konto, a korzystalam juz 2x.

jak sie zadomowię to poposzę o wpisanie na liste

[monriks]

Napisane przez nati_85

Witajcie!
Ale to nasze forum się rozkręca. Witam wszystkie nowe staraczki.



Ja zrobiłabym test. Może się udało. Trzymam kciuki.:k ciuki:



Mi się wydaje, że jest tam kreska ale bardzo blada. Czekamy na informację. Trzymam kciuki za bete.



Mnie na prawku uczyli ( a było to 5 lat temu) że pieszy powinien zejść z pasów. Ale tak jak dziewczyny piszą zdać egzamin to trzeba mieć dużo szczęścia. Jak egzaminator chce ulać to na pewno coś znajdzie.

U mnie w mieście jest cyrk i tak się zastanawiam czy jak wezmę moją 2 letnią córkę to czy będzie jej się podobało czy lepiej poczekać do przyszłego roku. Ja już bym z nią poszła ale nie wiem czy nie jest jeszcze za mała. Co myślicie?

Też mam dwulatka.Mój synek był zafascynowany zwierzetami ale mojej koleżanki córeczka,żywiołowa dwulatka,po 3 próbach wejściach na scene,wyszły po 10 min.Mój po 15 min. mimo fascynacji też już nie mógł usiedzieć na miejscu.
Także dla spokojnych dzieci to super atrakcja,dla energicznych może być już cieżko.

[agi_82]

hej dziewczyny witam wszystkie nowe staraczki
coraz wiecej postó prawie nie nadążam nadrabiac
koronek
zaciskam kciuki za II kreseczki kochana to bedzie nasza wspólna pierwsza fasolka nie dziewczyny
monriks
jesli chodzi o ubezpieczenia to wydaje mi sie że oferty są bardzo podobne w warcie np miesiecznie 56 zł za urodzenie dziecka 1000 w pzu podobnie a i tzreba pamietac o okresie karencji
ja też zrobiłąbym teścik lub bete może bardziej wiarygodna
renessme
mam nadzieje że kolejną moją info będzie przeniesienie ze staraczek do przyszłych mamuś oby takich było coraz więcej ( możesz dopisac Agneiszka 30 lat )
ja zawsze myślałam że owu ma 13,14 dc a teraz robiłam testy i wyszło że ok 17, 18 więc warto z tych teścików skorzystac
monai
u jednych instynkt jest w wieku 25 u innych w wieku 31 na to nie ma reguły sami o tym decydujemy i to nic złego przecież a @ mamy dostac w podobnym czasie więc trzymam kciuki

[monai]

dzięki za przyjęcie, trzymam za Was wszystkie oczywiście, i czekam na pierwsze pozytywne wieści

Napisane przez monriks

WitamyJa też z rocznika 81 i muszę Ci powiedzieć że przynajmniej u mnie, ten rocznik jest jakiś opóźniony, że tak powiem.Moje koleżanki mają dzieci, zaledwie dwulatki albo dopiero są w ciąży.
Ja zaraz wybieram sie po test,wczoraj tak mnie bolał brzuch jakbym miała urodzić.Kazałam się już składać łóżeczko mojemu TZ, że to ciąża z zaskoczenia i pewnie dzidzia na świat sie wybiera

mam dokładnie takie same obserwacje, potwierdzam Twoją teorię wielu z moich znajomych nawet mężatkami/żonatymi jeszcze nie są więc całkiem jakoś tak się opóźnia nasz rocznik faktycznie
super ciąża z zaskoczenia hahah


Z innych tematów, to też mam w zamiarze prawko w tym roku, bo jeszcze mi się nie złożyło, wyczekuję oferty na grouponie

ale burza u mnie a do pracy trzeba wyjść...

[melutka]

Witam wszystkie nowe staraczki
Nie było mnie trochę (jak co weekend wielkie święto mąż przybywa dod omu i wtedy nadrabiamy cały tydzień )

Koronek ja tam widzę 2 krechy zwłaszcza na 3 zdjeciu. Czekam z niecierpliwością na wynik bety

monriks ja mam ubezpieczenie grupwe w pracy. Mój tż natomiast ma 3 filar z ubezpieczeniem. Więc Ci w tej kwestii nie pomogę za bardzo.

agi_82 i wszystkie inne testujące trzymam zebyście przeszły do mamuś. W końcu by się u nas ruszyło i mogłybyście nam trochę fluidek ciążowych przekazać
monai ja mam 31 lat i dopiero jak poznałam mojego tż to mi sie instynkt obudził

ja prawko mam dopiero od 5 lat i całe życie mówiłam, że będę jeździć tylko jako pasażer a mój mąż będzie musiał mnie wszędzie wozić. Za nic nie chciałam iść bo tak się bałam. A jak się zapisałam to musiałam rodzinie kwit okazać, że faktycznie kurs robie zdałam za 2 razem i też uważam że za 1 lepiej jechała niż za drugim (egzaminator sobie drzemała na fotelu a ja jechałam przed siebie). Przy 2 razie cały czas na mnie się darł i cały egzamin przepłakałam za kierownicą masakra.

U mnie bez zmian czekam na @ żeby określić długość cyklu

[nati_85]

Napisane przez monriks

Też mam dwulatka.Mój synek był zafascynowany zwierzetami ale mojej koleżanki córeczka,żywiołowa dwulatka,po 3 próbach wejściach na scene,wyszły po 10 min.Mój po 15 min. mimo fascynacji też już nie mógł usiedzieć na miejscu.
Także dla spokojnych dzieci to super atrakcja,dla energicznych może być już cieżko.

Tak właśnie myślałam. Moja też ciągle w biegu, więc myślę, że jeszcze w tym roku odpuszczę. Pewnie i tak by nie wysiedziała.

[00anulka00]

ja dziecka do cyrku nie wezmę nigdy, chyba ze będzie taki bez zwierząt

[Koronek]

Mam wyniki HCG <1,00 mUI/ml - także nie tym razem, czekamy na monriks w niej teraz nasza nadzieja

[00anulka00]

uda sie następnym razem

[melutka]

Na pewno się uda

[Koronek]

Dzięki dziewczyny i za kciuki także dzięki, ja teraz będę trzymała za Was

[Renessme1985]

Napisane przez Koronek

Mam wyniki HCG <1,00 mUI/ml - także nie tym razem, czekamy na monriks w niej teraz nasza nadzieja

ooo jaaa... a ja byłam na 100% pewna

No nic... nastepnym razem się uda na pewno

[Koronek]

Napisane przez Renessme1985

ooo jaaa... a ja byłam na 100% pewna

No nic... nastepnym razem się uda na pewno

Heh jednak chłopa trzeba się słuchać, bo my chyba mamy czasem tendencje do kolorowania rzeczywistości i naginania na nasze

ale spoko, nie jest mi przykro, w tym miesiącu damy radę

[agi_82]

koronek
... ja też byłąm pewna kurcze felek skąd więc ta druga kreska??
anulka
jakieś przykre doświadczenia z cyrkiem?? ja byłąm raz w cyrku z moja gwiazdą miały byc zwierzęta a mała je uwielbia wprost kurde były: gołębie i koty takie zwykłe dachowce WTF

odnośnie wieku tak sobie myśle że jak jednak przyjdzie @ to wynagrodze to sobie % w sierpniu bo mam 30 stke więc tak się pocieszam
w tamtym roku miał mój tżcik oczywiście problem miałam z prezentem bo przez te wszystkie lata zdążyłąm kupic mu to co mogłam więc wpadłam na pomysł i zrobiłąm mu przyjęcie niespodzianke na sali powiem Wam dziewczyny że tak jak mój tż gadatliwy i na wszystko ma odpowiedź to jak go pod pretekstem obejrzenia sali na komunie Marceli zabrałam, jak wszedł i zobaczył cała rodzinke i przyjaciól to nie mogł dojsc do siebie pół sali beczało jak zobaczyło jego zszokowanie także polecam przyjęcia niespodzianki

[nati_85]

Napisane przez Koronek

Mam wyniki HCG <1,00 mUI/ml - także nie tym razem, czekamy na monriks w niej teraz nasza nadzieja

Kurde a już myślałam, że będziemy mieli pierwszą fasolkę na forum. No to może następnym razem się uda.

[00anulka00]

Napisane przez agi_82

anulka
jakieś przykre doświadczenia z cyrkiem?? ja byłąm raz w cyrku z moja gwiazdą miały byc zwierzęta a mała je uwielbia wprost kurde były: gołębie i koty takie zwykłe dachowce WTF

bardzo mi sie nie podoba jak tam traktują zwierzęta, dlatego dziecka nie zabiorę w takie miejsce

Napisane przez nati_85

Kurde a już myślałam, że będziemy mieli pierwszą fasolkę na forum. No to może następnym razem się uda.

chyba tylko na jedna widzialam jedną kreskę

niedługo kilka dni urlopu mamy oboje to sobie pohulamy

[monriks]

Napisane przez Koronek

Mam wyniki HCG <1,00 mUI/ml - także nie tym razem, czekamy na monriks w niej teraz nasza nadzieja

Niestety też nie mam dobrych wieści.
Poszłam z testem do wc i nawet nie musiałam go robić...smutno strasznie a to dopiero pierwsza próba
Kordonek to powodzenia za drugim razem,będę trzymać kciuki

[00anulka00]

oj jakos pechowo sie robi na wątku...

[Koronek]

Napisane przez monriks

Niestety też nie mam dobrych wieści.
Poszłam z testem do wc i nawet nie musiałam go robić...smutno strasznie a to dopiero pierwsza próba
Kordonek to powodzenia za drugim razem,będę trzymać kciuki

Buuuuuuu .... No i ja trzymam kciuki za Ciebie!!!

Napisane przez 00anulka00

oj jakos pechowo sie robi na wątku...

Nie krakać nam tu, żaden pechowy wątek! "przez ciernie do gwiazd" - w końcu się doczekamy

[melutka]

Nie ma się co załamywać
Która teraz w kolejce do testowania? Będziemy trzymać jeszcze mocniej i tyle. Uda się

[agi_82]

e tam dziewczyny głowa do góry
prędzej czy późnej będziemy z brzuszkami chodzic najważniejsze nie załąmywac się jakbyście zrobiły tyle testów co ja to ehhh...
głupio mi już do apteki chodzic osotatnio powiedziałam Pani że nie ma się tak patrzec tylko jakaś prenumerata na testy mi się należy
ja chciałam jutro testowac ale niepotrzebnie się pewnie bym rozczarowałą a tak pojade na urlopik wróce i wtedy zatestuje
fajnie że coraz więcej nas
na innych wątkach faktycznie ciężko się wbic
ale tutaj mi dobrze w sumie więc dziewczyny głowa do góry będzie dobrze jak to mówi mój tżcik
może żeby troszke odejśc od tematu testowania i staranek i się odstresowac napiszmy po krótce każda coś o sobie co??

[melutka]

agi_82 ja sobie na wszelki wypadek zamówiła 25 na allegro bo też co chwilę zmieniałam apteki bo mi głupio było. Teraz mam pod ręką