Starania o dzidzię rozpoczynamy, pełne nadziei widoki na przyszłość mamy :)) 06.2012

[ula_betula]

Napisane przez 00anulka00

witam można sie przyłączyć? do "starych" wątków cięzko sie wbić a ten jest "nowy" jeszcze chyba wszystkie sie tak nie znacie - może będzie łatwiej

ponadrabiam was trochę. My zaczynamy starania ale teraz pomyślałam, ze robię wszystko "na czuja". Macie jakieś ksiązki? edukowałyście sie przed?

Hej!

Ja dużo czytałam przed zajściem ciąży bo my przed planowaniem nie stosowaliśmy antykoncepcji tylko NPR. Teraz już nie mierzę tempki, przez 3 miechy na czuja było staranie (bo wiedziałam mniej więcej kiedy owulka), ale teraz już nie mam zamiaru nawet się zastanawiać się kiedy są najlepsze dni. Ciekawe jak wyjdzie w praktyce

Napisane przez melutka

A w ciąży być w taką pogodę to juz wogóle dziękuję Zwłaszcza, że w ciąży nie jestem a potwornie zacząłam puchnąć (wyglądam jak balonik ). Ni emogę sobie z tym poradzić. Macie jakieś pomysły?

Ja też puchnę od tego upału Jedyny sposób jaki znam to zimna woda, okładanie się lodem, ale gdzie ja w pracy będę się zimną wodą polewać

Napisane przez Lublana

nie no nie rób tego, wyluzujChyba, że on bardzo chce. Zdrowa para może się nawet 2 lata starać, więc chill out
:

2 lata??

Napisane przez agi_82

czesc dziewczyny
ja już na nóżkach męża do pracy wyszykowałam i myśle sobie a co, ponadrabiam Was troszke
widzę że coraz więcej Nas się robi
oby tak dalej witam wszystkie nowo-przybyłe
ja już się zastanawiam kiedy teścik zrobic
a jeszcze w przyszłym tygodniu na urlopik wyjeżdżam i nie wiem czy coś przed wykaże chyba poczekam i zrobie jak wrócimy nie chce po raz setny się rozczarowac i miec doła na urlopie wolę życ nadzieją że tym razem się udało zobaczymy, czas pokaże.
dziewczyny u Was też tak w nocy burzowo było??
ja myślałam że to jakaś apokalipsa normalnie takie błyski i gradobicie szok [COLOR="Silver"]

U mnie burza była zeszłej nocy. I grad wielkości jaj przepiórczych. Ale ja spałam jak zabita na szczęście. Do końca tygodnia ma być burzowo a dzisiaj podobno najgorszy bo najgorętszy i najduszniejszy dzień w roku, heh.
A mam dzisiaj jazdy - wczoraj też miałam to cała mokra wyszłam z auta. Mimo, że kilma była... ale to pewnie przez stres bo 4 miechy nie jeździłam.

Zbieram się do pracy

[nati_85]

U mnie dzisiaj masakra.

Moja córcia wczoraj nie chciała zasnąć. Poszła spać coś koło 23. Nad ranem przyszła burza i nie mogłam spać, więc dzisiaj czekam na koniec pracy bo nie mam siły. Usnęła bym chyba na stojąco.

[Ninquelote]

My zaczynamy trzeci cykl. Miesiączkę planuje na 7 sierpnia ale to trochę jak wróżenie z kart. Mam w końcu wakacje, nie ma stresów pracą to może w końcu się uda. Chociaż przyjaciółka uważa, że zajdę w ciąże jak obronię magisterkę.

Napisane przez ula_betula

Hej!

Ja dużo czytałam przed zajściem ciąży bo my przed planowaniem nie stosowaliśmy antykoncepcji tylko NPR. Teraz już nie mierzę tempki, przez 3 miechy na czuja było staranie (bo wiedziałam mniej więcej kiedy owulka), ale teraz już nie mam zamiaru nawet się zastanawiać się kiedy są najlepsze dni. Ciekawe jak wyjdzie w praktyce

Ja bym nie wytrzymała bez mierzenia. Raz, że robię to już ponad 3 lata. Dwa, ze przy takich nieregularnych cyklach jakie teraz mam to byśmy chyba nigdy na dni płodne nie trafili. I widzę czy się zbliża miesiączka czy jakieś szanse są.

Napisane przez 00anulka00

My zaczynamy starania ale teraz pomyślałam, ze robię wszystko "na czuja". Macie jakieś ksiązki? edukowałyście sie przed?

Oprócz książek do NPRu to mam jeszcze w domu http://www.empik.com/mamo-tato-co-ty...4630,ksiazka-p i http://www.empik.com/jak-mowic-zeby-...0056,ksiazka-p
Tą sobie jeszcze kupie, żeby się moi uczniowie zaczęli uczyć

[Renessme1985]

.... a ja mam dzisiaj zdecydowanie gorszy dzień

Po pierwsze moja mama, która na codzień zajmuje się Moim synkiem dostała sanatorium i nie będzie jej przez 3 tyg i ja kompletnie nie wiem, co mam teraz zrobić Niby z Młodym może zostać mój tata ale same wiecie, że co babcia, to babcia, a zostawić go samego z dziadkiem to się jednak trochę boję Na 3 tygodnie nikt żadnego urlopu mi nie da, a zwolnienia na dziecko raczej też nie, no bo na jakiej podstawie... przeciez jest zdrowy Na jeden tydzien mam zaplanowany urlop ale co z pozostałymi dwoma :noniewi em: Kompletnie nie mam pojęcia, co zrobić

Po drugie... no żesz kur***czaczek ja się pochlastam z tą pogodą... ja sie pytam gdzie są te afrykańskie upały?????? bo chyba nie w 3city... Mam już bez kitu dość!! ciągle pada, chmury i Na sobotę mamy zaplanowanego grilla, więc jak będzie padało, to naprawde się chyba spakuje i wyprowadze na jakieś Seszele albo inne Karaiby, bo juz nie wyrabiam z tą stęchlizną pogodową Se zmontuje jakiś szałas z liści palmowych i tak sobie tam będę mieszkac i żywić sie korzonkami i innymi ciekawostkami ale przynajmniej w pełnym słońcu

Po trzecie mam tak ściśle zrozplanowane kolejne dwa tygodnie, że już mi się odechciewa wszystkiego, bo ja bym CHIAŁA ODPOCZĄĆ a nie ciągle, gdzieś jeździć, załatwiać, się spieszyć i denerwować

Po czwarte jestem permamentnie zmęczona i niewyspana

... no to sobie popisałam

... już mi ciut lepiej hihi

p.s. ja nic sobie nie mierze i nie sprawdzam, bo po prostu nie mam do tego głowy ... nawet za bardzo przytulanek nie ma, więc pewnie nic z tego w tym cyklu też nie będzie

[Lublana]

Napisane przez ula_betula

2 lata??

tak czytałam i potwierdzałam to u lekarza, więc chyba to prawda. Znajomi tez dośc długo się starali (ponad rok) i lekarze mówili im to samo, podobnie innej znajomej parze, która stara się już ponad 2 lata - są zdrowi a nie ma ciąży, pierwszą ciążę koleżanka straciła.

W każdym razie mając to na uwadze podjęliśmy decyzję o zakończeniu zabezpieczania się. Ale nie ma co panikować, ja zacznę się martwić jak koło roku od rozpoczęcia starań nie pojawią się dwie kreski.

Póki co pierwszy cykl przed nami, nawet nie wiem kiedy mam dostać okres

[00anulka00]

Napisane przez agi_82

dziewczyny u Was też tak w nocy burzowo było??
ja myślałam że to jakaś apokalipsa normalnie takie błyski i gradobicie szok

u mnie też byla masakra

Napisane przez agi_82

na czucia ponoc najlepiej wychodzi taki spontan mały ja zawsze sobie obiecuje że tym razem wrzuce na luzik i jak się uda to się uda ale później przychodzi czas owulki i myśle o nie nie mogę przepuścic takiej okazji i zaczyna się planowanie kiedy co i jak i "spontana" szlag trafił

na razie spontan całkowity i zero stresu, bo myśle ze w pierwszym cyklu to rzadko kto zachodzi

Napisane przez Ninquelote

Oprócz książek do NPRu to mam jeszcze w domu http://www.empik.com/mamo-tato-co-ty...4630,ksiazka-p i http://www.empik.com/jak-mowic-zeby-...0056,ksiazka-p
Tą sobie jeszcze kupie, żeby się moi uczniowie zaczęli uczyć

dzięki, przejrzę sobie

Napisane przez Renessme1985

.

Po pierwsze moja mama, która na codzień zajmuje się Moim synkiem dostała sanatorium i nie będzie jej przez 3 tyg i ja kompletnie nie wiem, co mam teraz zrobić Niby z Młodym może zostać mój tata ale same wiecie, że co babcia, to babcia, a zostawić go samego z dziadkiem to się jednak trochę boję Na 3 tygodnie nikt żadnego urlopu mi nie da, a zwolnienia na dziecko raczej też nie, no bo na jakiej podstawie... przeciez jest zdrowy Na jeden tydzien mam zaplanowany urlop ale co z pozostałymi dwoma :noniewi em: Kompletnie nie mam pojęcia, co zrobić

to jest własnie kwestia która mnie osobiscie martwi, bo u mnie ani jedna ani druga babcia sie dzieckiem nie zajmie, wiec nie wiem co bedzie. U Ciebie to moze jakas opiekunka z polecenia? chociaz lepszy juz ten Twoj tata bo osoba znana

[111kicia111]

Hej dziewczyny! Można się przyłączyć?
My z Tż mamy już 9-latkę w domu i długo się decydowaliśmy na drugie dziecko ale w końcu decyzja zapadła. Jest to nasz pierwszy cykl starań.
W styczniu odstawiłam anty i chcieliśmy już wtedy się starać ale..... wykryto u mnie nadżerkę, którą dopiero niedawno wyleczyłam i zaczeliśmy staranka. Były już przytulanki w dni okołopłodne więc może nam się udało. A jeśli nie to może być trudno bo Tż jest w domu tylko w weekendy co 2 tyg. Zobaczymy.
Powodzenia wszystkim staraczkom!

[ula_betula]

Napisane przez Renessme1985

.... a ja mam dzisiaj zdecydowanie gorszy dzień

Po pierwsze moja mama, która na codzień zajmuje się Moim synkiem dostała sanatorium i nie będzie jej przez 3 tyg i ja kompletnie nie wiem, co mam teraz zrobić Niby z Młodym może zostać mój tata ale same wiecie, że co babcia, to babcia, a zostawić go samego z dziadkiem to się jednak trochę boję Na 3 tygodnie nikt żadnego urlopu mi nie da, a zwolnienia na dziecko raczej też nie, no bo na jakiej podstawie... przeciez jest zdrowy Na jeden tydzien mam zaplanowany urlop ale co z pozostałymi dwoma :noniewi em: Kompletnie nie mam pojęcia, co zrobić

Ojej no to faktycznie nieciekawa sytuacja ale przynajmniej na pozostałe dni masz mamę do pomocy - mnie czeka albo opiekunka albo wychowawczy na kóry za bardzo iść nie mogę i raczej nie będę chciała.

Może dogadaj się w pracy, że popracujesz przez te dwa tyg na pół etatu i pół dnia Twój tata będzie się zajmował a pół Ty??
Albo dać dziadkowi wolną rękę i się nie stresuj, w końcu on też dzieci małe kiedyś mał, a Twój synek już nie noworodek, więc zajmowanie się nim chyba aż tak skomplikowane nie jest ().

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez nati_85

U mnie dzisiaj masakra.

Moja córcia wczoraj nie chciała zasnąć. Poszła spać coś koło 23. Nad ranem przyszła burza i nie mogłam spać, więc dzisiaj czekam na koniec pracy bo nie mam siły. Usnęła bym chyba na stojąco.

Napisane przez 111kicia111

Hej dziewczyny! Można się przyłączyć?
My z Tż mamy już 9-latkę w domu i długo się decydowaliśmy na drugie dziecko ale w końcu decyzja zapadła. Jest to nasz pierwszy cykl starań.
W styczniu odstawiłam anty i chcieliśmy już wtedy się starać ale..... wykryto u mnie nadżerkę, którą dopiero niedawno wyleczyłam i zaczeliśmy staranka. Były już przytulanki w dni okołopłodne więc może nam się udało. A jeśli nie to może być trudno bo Tż jest w domu tylko w weekendy co 2 tyg. Zobaczymy.
Powodzenia wszystkim staraczkom!

Cześć i powodzenia oby już w tym cyklu się udało!

[Niunia20]

Napisane przez agi_82

ja ok 19.07 @

i ja też nie czekam na @ 19.07

póki co zrobiłam 5 testów owulacyjnych od 9 dnia cyklu do 13 i tylko w 12 dniu wyszedł pozytywny przytulanki były więc może się uda ból jajników też... więc cykl książkowy ...dawno takiego nie miałam...może tym razem się uda...
a właśnie zadzwonił tż że kierownik mu jednak nie da urlopu i że jak mu nie pasuje to może go zwolnić a już wszystko zamówione i 8 osób miało jechać a teraz ja będę na urlopie siedzieć w domu a tż w pracy

[00anulka00]

Napisane przez Niunia20

a właśnie zadzwonił tż że kierownik mu jednak nie da urlopu i że jak mu nie pasuje to może go zwolnić a już wszystko zamówione i 8 osób miało jechać a teraz ja będę na urlopie siedzieć w domu a tż w pracy

jakby praca to bylo jedyne życie i nic poza tym

[monriks]

Hej dziewczyny
Nie pisalam,bo mi te burze zniszczyły dostep do internetu.
U mnie ciągle brak @.To już 38dc,aż tak długo to nie miałam.
Nie wiem co o tym myśleć,cały tydzień boli mnie w dole brzucha jakbym miała mieć za chwilkę @,ból jest czasami naprawde silny,bolą mnie jajniki.
Zastanawiam sie nad drugim testem,bo może ten pierwszy sie mylił.
Zaczynam się już poważnie martwić,bo może to też być ciąża pozamaciczna.
Nie wiem co robić,poczekać jeszcze?Do gina i tak moge najwcześniej we wtorek.

[Niunia20]

Napisane przez 00anulka00

jakby praca to bylo jedyne życie i nic poza tym

dokładnie ... jeszcze na dodatek dał innemu chłopakowi wolne bo tamten ma żniwa... no to niech się zdecyduje albo gospodarka albo praca i niech nie zajmuje miejsca innym!!!!!!!

Napisane przez monriks

Hej dziewczyny
Nie pisalam,bo mi te burze zniszczyły dostep do internetu.
U mnie ciągle brak @.To już 38dc,aż tak długo to nie miałam.
Nie wiem co o tym myśleć,cały tydzień boli mnie w dole brzucha jakbym miała mieć za chwilkę @,ból jest czasami naprawde silny,bolą mnie jajniki.
Zastanawiam sie nad drugim testem,bo może ten pierwszy sie mylił.
Zaczynam się już poważnie martwić,bo może to też być ciąża pozamaciczna.
Nie wiem co robić,poczekać jeszcze?Do gina i tak moge najwcześniej we wtorek.

rób test....nie czekaj

[111kicia111]

Dziewczyny powiedzcie mi jak mam liczyć swój cykl. Po odstawieniu tabletek dostałam @ w 34 dc. Czy teraz jest możliwe że będę miała takie długie cykle bo zawsze miałam 28 dniowe cykle, ale to było dawno temu około 8 lat (przed braniem anty).
W tym miesiącu kochaliśmy się w 11 i 13 dc. Przy cyklach 28 dniowych jest szansa na ciążę ale juz przy 34 dniowych chyba nie. Nie zabardzo wiem kiedy się spodziewać lub nie spodziewać kolejnej @.

Mam jeszcze takie pytanko do dziewczyn które juz mają jedno dziecko ale takie starsze. Ja mam córke która ma 9 lat i podpytywaliśmy ją z mężem czy nie chciałaby mieć rodzeństwa a ona zawsze odpowiada że NIE. Córka ma dwójkę małych kuzynów i zawsze tak sie super z nimi bawi, prowadza za rączkę przytula się, całuje ich , dlatego dziwi mnie to że nie chce mieć rodzeństwa. Może sie po prostu boi że nie bedzie już dla nas najważniejsza. Czy wasze pociechy tez nie chcą mieć rodzeństwa?
Nasza córka nic nie wie że zaczęliśmy staranka o rodzeństwo dowie się podobnie jak reszta rodziny dopiero jak już zaciążę.
Mam nadzieję że wtedy szybko zaakceptuję sytuację że będzie miała rodzeństwo.

[00anulka00]

Napisane przez 111kicia111

Mam jeszcze takie pytanko do dziewczyn które juz mają jedno dziecko ale takie starsze. Ja mam córke która ma 9 lat i podpytywaliśmy ją z mężem czy nie chciałaby mieć rodzeństwa a ona zawsze odpowiada że NIE. Córka ma dwójkę małych kuzynów i zawsze tak sie super z nimi bawi, prowadza za rączkę przytula się, całuje ich , dlatego dziwi mnie to że nie chce mieć rodzeństwa. Może sie po prostu boi że nie bedzie już dla nas najważniejsza. Czy wasze pociechy tez nie chcą mieć rodzeństwa?
Nasza córka nic nie wie że zaczęliśmy staranka o rodzeństwo dowie się podobnie jak reszta rodziny dopiero jak już zaciążę.
Mam nadzieję że wtedy szybko zaakceptuję sytuację że będzie miała rodzeństwo.

nie mam dzieci, ale myśle ze córka moze czuć sie "zagrożona" bo juz nie będzie na miejscu 1 i będzie "musiała" sie dzielic z rodzenstwem rodzicami i zabawkami, a kuzynostwo jak ją zdenerwuje idzie do domu i juz.
To tak na chłopski rozum.

[Ninquelote]

Napisane przez 111kicia111

Dziewczyny powiedzcie mi jak mam liczyć swój cykl. Po odstawieniu tabletek dostałam @ w 34 dc. Czy teraz jest możliwe że będę miała takie długie cykle bo zawsze miałam 28 dniowe cykle, ale to było dawno temu około 8 lat (przed braniem anty).
W tym miesiącu kochaliśmy się w 11 i 13 dc. Przy cyklach 28 dniowych jest szansa na ciążę ale juz przy 34 dniowych chyba nie. Nie zabardzo wiem kiedy się spodziewać lub nie spodziewać kolejnej @.

Nic teraz nie przewidzisz. Po tabletkach i to tak długim braniu wszystko mogło się zmienić. A i tabletki mogły ci skutecznie namieszać w hormonach.

[anusia1808]

Napisane przez Renessme1985

.... a ja mam dzisiaj zdecydowanie gorszy dzień

Po pierwsze moja mama, która na codzień zajmuje się Moim synkiem dostała sanatorium i nie będzie jej przez 3 tyg i ja kompletnie nie wiem, co mam teraz zrobić Niby z Młodym może zostać mój tata ale same wiecie, że co babcia, to babcia, a zostawić go samego z dziadkiem to się jednak trochę boję Na 3 tygodnie nikt żadnego urlopu mi nie da, a zwolnienia na dziecko raczej też nie, no bo na jakiej podstawie... przeciez jest zdrowy Na jeden tydzien mam zaplanowany urlop ale co z pozostałymi dwoma :noniewi em: Kompletnie nie mam pojęcia, co zrobić

Po drugie... no żesz kur***czaczek ja się pochlastam z tą pogodą... ja sie pytam gdzie są te afrykańskie upały?????? bo chyba nie w 3city... Mam już bez kitu dość!! ciągle pada, chmury i Na sobotę mamy zaplanowanego grilla, więc jak będzie padało, to naprawde się chyba spakuje i wyprowadze na jakieś Seszele albo inne Karaiby, bo juz nie wyrabiam z tą stęchlizną pogodową Se zmontuje jakiś szałas z liści palmowych i tak sobie tam będę mieszkac i żywić sie korzonkami i innymi ciekawostkami ale przynajmniej w pełnym słońcu

Po trzecie mam tak ściśle zrozplanowane kolejne dwa tygodnie, że już mi się odechciewa wszystkiego, bo ja bym CHIAŁA ODPOCZĄĆ a nie ciągle, gdzieś jeździć, załatwiać, się spieszyć i denerwować

Po czwarte jestem permamentnie zmęczona i niewyspana

... no to sobie popisałam

... już mi ciut lepiej hihi

Oj to ci się nazbierało na nerwa

Napisane przez 111kicia111

Hej dziewczyny! Można się przyłączyć?
My z Tż mamy już 9-latkę w domu i długo się decydowaliśmy na drugie dziecko ale w końcu decyzja zapadła. Jest to nasz pierwszy cykl starań.
W styczniu odstawiłam anty i chcieliśmy już wtedy się starać ale..... wykryto u mnie nadżerkę, którą dopiero niedawno wyleczyłam i zaczeliśmy staranka. Były już przytulanki w dni okołopłodne więc może nam się udało. A jeśli nie to może być trudno bo Tż jest w domu tylko w weekendy co 2 tyg. Zobaczymy.
Powodzenia wszystkim staraczkom!

Witaj, miło że dołączyłaś do nas

Napisane przez Niunia20

i ja też nie czekam na @ 19.07

póki co zrobiłam 5 testów owulacyjnych od 9 dnia cyklu do 13 i tylko w 12 dniu wyszedł pozytywny przytulanki były więc może się uda ból jajników też... więc cykl książkowy ...dawno takiego nie miałam...może tym razem się uda...
a właśnie zadzwonił tż że kierownik mu jednak nie da urlopu i że jak mu nie pasuje to może go zwolnić a już wszystko zamówione i 8 osób miało jechać a teraz ja będę na urlopie siedzieć w domu a tż w pracy

Trzymam za owocny cykl.
A co do urlopu twojego Tż to jednym słowem porażka
szczyt chamstwa ze strony takiego szefa im wszystkim się wydaje że człowiek poza pracą nie ma własnego życia i planów.

Napisane przez monriks

Hej dziewczyny
Nie pisalam,bo mi te burze zniszczyły dostep do internetu.
U mnie ciągle brak @.To już 38dc,aż tak długo to nie miałam.
Nie wiem co o tym myśleć,cały tydzień boli mnie w dole brzucha jakbym miała mieć za chwilkę @,ból jest czasami naprawde silny,bolą mnie jajniki.
Zastanawiam sie nad drugim testem,bo może ten pierwszy sie mylił.
Zaczynam się już poważnie martwić,bo może to też być ciąża pozamaciczna.
Nie wiem co robić,poczekać jeszcze?Do gina i tak moge najwcześniej we wtorek.

Ja już dawno zrobiłabym z 10 testów
najlepiej byłoby gdybyś zamiast testu z apteki zrobiła bete jest wiarygodniejsza niż test
Jak na razie mocno zaciskam kciuki

[111kicia111]

Napisane przez 00anulka00

nie mam dzieci, ale myśle ze córka moze czuć sie "zagrożona" bo juz nie będzie na miejscu 1 i będzie "musiała" sie dzielic z rodzenstwem rodzicami i zabawkami, a kuzynostwo jak ją zdenerwuje idzie do domu i juz.
To tak na chłopski rozum.

Mam nadzieję że moja córcia szybko zaakceptuje rodzeństwo. A gdy juz będę w ciąży porozmawiam z nią i wyjaśnię że nie ma czego sie obawiać.


Dziewczyny zauważyłam dzisiaj u siebie bardzo dużo gęstego białego śluzu. Nigdy tak nie miałam. Już zaczęłam sie nakręcać że taki sluz może byc oznaką ciąży. Co myślicie?

[Koronek]

Monriks trzymam kciuki za Ciebie, u mnie też dziwna sytuacja, okres trwał 2,5 dnia, wczoraj praktycznie już nic nie lecialo, w nocy nic i do tej pory też nic. Pobolewa mnie prawy jajnika czasami. Zrobiłam test, druga krecha bardzo bardzo blada, mój TZ mówi, że to pewnie przeswituje ten pasek co jest wbudowany w test. Chyba bete zrobie jutro. Sama nie wiem, pokrecone to wszystko jakieś...

[agi_82]

witajcie dziewczyny
koronek
dawaj zdjęcie teściku ocenimy czy tż am racje choc ja byłabym skłonna twierdzic że druga kreska to druga kreska moja koleżanka do 5 miesiąca ciąży krwawiła tylko że słabiej niż podczas @
kicia
moja gwiazda to obrażona chodzi bo moje siostry jak i rodzeństwo tż maja po 2 dzieciaczków i jak są jakieś imprezki to moja Marcela chodzi taka smutna że aż mi jej szkoda normalnie więc myśle ze jak dobrze się podejdzie i wytłumaczy to będzie jednak radosc ze strony córci
niunia
więc testujemy razem?? może przec też będziemy razem
a odnośnie urlopu wydaje mi się że jeśli macie wczasy zamóione i zapłacone to tż powinien dostac urlop bez żadnego ale choc przepisy to jedno a praktyka drugie

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez monriks

Hej dziewczyny
Nie pisalam,bo mi te burze zniszczyły dostep do internetu.
U mnie ciągle brak @.To już 38dc,aż tak długo to nie miałam.
Nie wiem co o tym myśleć,cały tydzień boli mnie w dole brzucha jakbym miała mieć za chwilkę @,ból jest czasami naprawde silny,bolą mnie jajniki.
Zastanawiam sie nad drugim testem,bo może ten pierwszy sie mylił.
Zaczynam się już poważnie martwić,bo może to też być ciąża pozamaciczna.
Nie wiem co robić,poczekać jeszcze?Do gina i tak moge najwcześniej we wtorek.

a kiedy robiłas 1 test po przegapiłam ten fakt??

[Koronek]

Napisane przez agi_82

witajcie dziewczyny
koronek
dawaj zdjęcie teściku ocenimy czy tż am racje choc ja byłabym skłonna twierdzic że druga kreska to druga kreska moja koleżanka do 5 miesiąca ciąży krwawiła tylko że słabiej niż podczas @
kicia
moja gwiazda to obrażona chodzi bo moje siostry jak i rodzeństwo tż maja po 2 dzieciaczków i jak są jakieś imprezki to moja Marcela chodzi taka smutna że aż mi jej szkoda normalnie więc myśle ze jak dobrze się podejdzie i wytłumaczy to będzie jednak radosc ze strony córci
niunia
więc testujemy razem?? może przec też będziemy razem
a odnośnie urlopu wydaje mi się że jeśli macie wczasy zamóione i zapłacone to tż powinien dostac urlop bez żadnego ale choc przepisy to jedno a praktyka drugie

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------


a kiedy robiłas 1 test po przegapiłam ten fakt??

Ok wklejam do oceny, to jest 1 i ten sam test tak w razie co

[ula_betula]

Napisane przez 111kicia111

Mam jeszcze takie pytanko do dziewczyn które juz mają jedno dziecko ale takie starsze. Ja mam córke która ma 9 lat i podpytywaliśmy ją z mężem czy nie chciałaby mieć rodzeństwa a ona zawsze odpowiada że NIE. Córka ma dwójkę małych kuzynów i zawsze tak sie super z nimi bawi, prowadza za rączkę przytula się, całuje ich , dlatego dziwi mnie to że nie chce mieć rodzeństwa. Może sie po prostu boi że nie bedzie już dla nas najważniejsza. Czy wasze pociechy tez nie chcą mieć rodzeństwa?
Nasza córka nic nie wie że zaczęliśmy staranka o rodzeństwo dowie się podobnie jak reszta rodziny dopiero jak już zaciążę.
Mam nadzieję że wtedy szybko zaakceptuję sytuację że będzie miała rodzeństwo.

Mój brat urodził się jak miałam 11 lat i wcześniej chyba dobre 4 lata jak nie więcej prosiłam Rodziców o Rodzeństwo. No i byłam zachwycona jak się pojawił Ale myślę, że dużo pracy Was czeka, Wasza córka jest już dużym dzieckiem i zacznie niebawem dojrzewać, więc będzie potrzebowała dużo uwagi, może nawet więcej niż to maleństwo. Ale jestem zdania, że zakocha się w braciszku lub sisostrzycce tak jak to było u mnie (mimo, że Rodzice nie poświęcali mi tyle uwagi ile potrzebowałam).

Napisane przez Koronek

Monriks trzymam kciuki za Ciebie, u mnie też dziwna sytuacja, okres trwał 2,5 dnia, wczoraj praktycznie już nic nie lecialo, w nocy nic i do tej pory też nic. Pobolewa mnie prawy jajnika czasami. Zrobiłam test, druga krecha bardzo bardzo blada, mój TZ mówi, że to pewnie przeswituje ten pasek co jest wbudowany w test. Chyba bete zrobie jutro. Sama nie wiem, pokrecone to wszystko jakieś...

Podobno test może pokazać fałszywie negatywny wynik, ale nigdy fałszywie pozytywny. A blada kreska to jednak kreska, więc trzymam kciuki żeby beta była wysoka
Też miałam w tym cyklu dziwny okres - trwał ze dwa dni, ale było to normalne krwawienie, normalnie bolało. Ty też miałaś normalny okres czy jednak (oprócz tego ile trwał) coś było innego?


Dziewczyny czy u Was też taka duchota? Miałam w noocy pootwierane okna na oścież, w dzień co chwila wskakuje do wanny z zimną wodą, no nie da rady już wytrzymać

[00anulka00]

Napisane przez 111kicia111

Mam nadzieję że moja córcia szybko zaakceptuje rodzeństwo. A gdy juz będę w ciąży porozmawiam z nią i wyjaśnię że nie ma czego sie obawiać.

moim zdaniem taką rozmowę przeprowadzić mozesz juz teraz, żeby wiedzieć co ewentualnie "naprawić"

Napisane przez Koronek

Ok wklejam do oceny, to jest 1 i ten sam test tak w razie co

ja widzę tylko 1 kreske...

[Koronek]

Napisane przez ula_betula

Mój brat urodził się jak miałam 11 lat i wcześniej chyba dobre 4 lata jak nie więcej prosiłam Rodziców o Rodzeństwo. No i byłam zachwycona jak się pojawił Ale myślę, że dużo pracy Was czeka, Wasza córka jest już dużym dzieckiem i zacznie niebawem dojrzewać, więc będzie potrzebowała dużo uwagi, może nawet więcej niż to maleństwo. Ale jestem zdania, że zakocha się w braciszku lub sisostrzycce tak jak to było u mnie (mimo, że Rodzice nie poświęcali mi tyle uwagi ile potrzebowałam).



Podobno test może pokazać fałszywie negatywny wynik, ale nigdy fałszywie pozytywny. A blada kreska to jednak kreska, więc trzymam kciuki żeby beta była wysoka
Też miałam w tym cyklu dziwny okres - trwał ze dwa dni, ale było to normalne krwawienie, normalnie bolało. Ty też miałaś normalny okres czy jednak (oprócz tego ile trwał) coś było innego?


Dziewczyny czy u Was też taka duchota? Miałam w noocy pootwierane okna na oścież, w dzień co chwila wskakuje do wanny z zimną wodą, no nie da rady już wytrzymać

To było jak normalny okres z tą różnicą, że brzuch mnie bolał bardziej niż zwykle i przez 2 całe dni, trochę inaczej było niż podczas normalnego okresu, no nie wiem dziwne to wszystko - normalnie okres mam 6 dni, 4 dni takiego mocno średniego, a te 2 ostatnie to takie bardziej plamienie.

U mnie też duchota okropna

[agi_82]

koronek
nie chce za wcześniej gratulowac ale moim zdaniem kreska jest
wiele dziewczyn również na innych forach najpierw miało bladziutką kreske a 2 dni później była już widoczne
odnośnie bóli brzucha czytałąm że przez pierwsze dni po zapłodnieniu brzuch może pobolewac ponieważ macica się przygotowuje
więc zrób jutro albo bete albo teścik jeszcze raz powtórz i koniecznie do gina trzyma kciuki z całego serducha

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

ula_betula
duchota taka ze nie ma czym oddychac
no ale w końcu lato tylko czemu takie burzowe

[Koronek]

Napisane przez agi_82

koronek
nie chce za wcześniej gratulowac ale moim zdaniem kreska jest
wiele dziewczyn również na innych forach najpierw miało bladziutką kreske a 2 dni później była już widoczne
odnośnie bóli brzucha czytałąm że przez pierwsze dni po zapłodnieniu brzuch może pobolewac ponieważ macica się przygotowuje
więc zrób jutro albo bete albo teścik jeszcze raz powtórz i koniecznie do gina trzyma kciuki z całego serducha

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

ula_betula
duchota taka ze nie ma czym oddychac
no ale w końcu lato tylko czemu takie burzowe

agi nie nakręcam się za bardzo, bo różne rzeczy mogą mieć wpływ na taki obrót sprawy, zrobię bete i będzie wiadomo

a nas jakoś burze omijają, w piątek strasznie zrobiło się pochmurno, wiatr był porywisty, błyskało się co chwila - uciekaliśmy z ogródka do środka baru i się okazało, że burza przeszła bokiem u mnie zapowiada się kolejny upalny dzień

[ula_betula]

koronek Ja widzę drugą kreskę Ale baaardzo słabiutką. Idź na betę!
Mój okres trwał też dwa dni właściwie, ale był obfity i bolało. Może miałam cykl bezowulacyjny i to dlatego?

Wkuwam teraz na egzamin z prawka i mam jedną wątpliwość:

Jeżeli pieszy jest na pasach i ustępuję mu pierwszeństwa będąc na prawym pasie to czy mogę ruszyć jak minął połowę jezdni (i mogę przejechać bez szwanku) czy też mam czekać aż zupełnie zejdzie?

[Koronek]

Napisane przez ula_betula

koronek Ja widzę drugą kreskę Ale baaardzo słabiutką. Idź na betę!
Mój okres trwał też dwa dni właściwie, ale był obfity i bolało. Może miałam cykl bezowulacyjny i to dlatego?

Wkuwam teraz na egzamin z prawka i mam jedną wątpliwość:

Jeżeli pieszy jest na pasach i ustępuję mu pierwszeństwa będąc na prawym pasie to czy mogę ruszyć jak minął połowę jezdni (i mogę przejechać bez szwanku) czy też mam czekać aż zupełnie zejdzie?

Tak też zrobię a Ty test będziesz robić?

Mi się wydaje, że musisz poczekać aż całkowicie zejdzie wprawdzie prawko robiłam prawie 5 lat temu, ale wydaje mi się, że nie możesz ruszyć dopóki nie zejdzie.

[ula_betula]

Koronek

Zastanawiam się właśnie czy zrobić Nie chcę sobie wkręcać a już mam dosyć ciąży urojonej...
Jak teraz zrobię (a wcześniej już byłam w wc, więc nie będzie to najświeższy sik) to wyjdzie?

Mam teraz nowego instruktora i on twierdzi, że absolutnie mam nie czekać, byleby tylko nie skrobać marchewek pieszemu. W kodeksie nie ma żadnego zapisu który by to regulował Ważne tylko żeby ustąpić pieszemu i tyle. Chyba wszystko zależy od egzaminatora

[Koronek]

Napisane przez ula_betula

Koronek

Zastanawiam się właśnie czy zrobić Nie chcę sobie wkręcać a już mam dosyć ciąży urojonej...
Jak teraz zrobię (a wcześniej już byłam w wc, więc nie będzie to najświeższy sik) to wyjdzie?

Mam teraz nowego instruktora i on twierdzi, że absolutnie mam nie czekać, byleby tylko nie skrobać marchewek pieszemu. W kodeksie nie ma żadnego zapisu który by to regulował Ważne tylko żeby ustąpić pieszemu i tyle. Chyba wszystko zależy od egzaminatora

Hmmm na teście jest napisane, że najlepiej z pierwszego porannego jest robić, może poczekaj do jutra jednak?

Skoro instruktor tak mówi to na pewno wie lepiej ode mnie kiedy masz egzamin?

[ula_betula]

koronek
Właściwie to nie mam żadnych objawów piersi nie bolą, nic nie kłuje... Chyba poczekam do 25tego na kolejny okres.

Moja pierwsza instruktorka mówiła inaczej, ten instruktor mówi inaczej. Ale on był 10 lat egzaminatorem. Podobno mogę się odwoływać jakby mnie egzaminator oblał jak nie poczekam żeby pieszy zszedł.

Egzamin mam za tydzień - 14 lipca, teoretyczny i praktyczny jednego dnia. Ale będzie mi raźniej bo zdajemy razem z TŻ w tym samym terminie