Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XV

[agunia82]

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

Nooo ta noc będzie BARDZO owocna w dzieciaczki, ale fajnie
Zaciskamy baaaaardzo mocno!

[karmeelek]

Mamuśka, Vestis, Buena

[Paula SHIN]

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

Kciuki zacisniete

[wanilllka82]

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

no nie mogę!! ale się dzieciów narobi, pełnia dziś? trzymam kciuki!!

[nel_a]

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

dopiero co napisałam "która następna"

[wanilllka82]

Napisane przez nel_a

dopiero co napisałam "która następna"

widziałam właśnie, a niedawno na TO działała "nuda"

[modnisia86]

Napisane przez agunia82

Uwaga, właśnie dostałam sms-a od Bueny:

"Odeszły mi wody, jadę do szpitala"

nooo trzymamy kciuki, wygląda na to, że ta noc będzie owocna w dzieciaczki

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

to może dziś będą trzy dzieciaczki trzymam kciuki

[karolka110]

Napisane przez Paula SHIN

Ja bylam u lekarza, mam sie zglosic do ordynatora na ustalenie terminu CC, za 2 tygodnie zrobi mi KTG i nasze nastepne spotkanie bedzie juz w szpitalu przed CC (za 3-4 tygodnie).

witaj Kochana
oj dawno Cię nie było....

a Ty będziesz miała CC??nie wiem jak to się stało, że nie wiedziałam

no i trzymam kciuki za rodzące- Mamcię, Buenę i Vestis!!! ale się zaczyna dziać....

[blueberry88]

Napisane przez Paula SHIN

Ile Was trzymali w szpitalu po CC a ile po SN?
Bo dowiedzialam sie wlasnie, ze po CC teraz wypuszczaja po 3 dobach, tak samo jak po SN... Wszedzie tak jest?

U mnie po 4 dobach mimo, że wszystko było w porządku i już nie przyjmowałam przeciwbólowych.

[Alexandraaa88]

Witam w nowym wątku

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez red_scorpio

Zaczynamy 37 tydzień

Napisane przez karmeelek

Zapomniałabym... Wczoraj byliśmy na wizycie: mała waży 2848g czyli przez 3 tyg przytyła ok. 650g, szyjka długa, szeroka a rozwarcie na palec i gin stwierdził, że nie powinnam mieć problemu z porodem sn. Gin pobrał wymaz na gbs. Następna wizyta za 2 tygodnie i wtedy też pierwsze ktg. Pytałam o przytulanki to się gin zaśmiał i mówił, że mamy ćwiczyć kiedy mamy tylko czas i ochotę i że mimo rozwarcia nic się do małej nie dostanie

Świetne wieści

Napisane przez blueberry88

Wbicie igły w ogóle nie bolało

Mnie tam bolało bo wbijali mi cztery razy

Napisane przez chmielinka

witam się w nowym wątku.

Jestem właśnie po wizycie.........
mam rozwarcie na 2 cm i jutro o 8 rano mam się stawić w szpitalu na kroplówki z fenoterolu i zastrzyki na rozwinięcie płucek. Jeśli akcja przez weekend się nie rozwinie to w poniedziałek wyjdę do domu.
Dzisiaj zaczęłyśmy 36 tc i mała waży 2940g.

żeby mała posiedziała jeszcze w brzuszku.

Napisane przez Linka25

No właśnie karmienie. Karmię piersią, stosuję kapturki Aventu, bez nich nie dawałam rady i połowa karmień rozpoczynała się mega awanturą. Mam dość krótkie brodawki, okazuje się, a z techniką podawania nie jest u mnie doskonale. Każdemu polecę kapturki, to wybawienie....

Też stosuję te kapturki i bardzo mi pomagają

Napisane przez chce_byc_mama

no to laski szykuje sie do szpitala.
Nie wiem czy uda mi sie tam na neta wejsc ale gdyby co to bede informowac Hanie
Przede mna dluga i kolejna bezsenna noc, mam nadzieje ze ta bedzie owocna...

do sklikania za pare dni

Trzymam kciuki

U mnie ostatnio szaleństwo z żółtaczką... Wczoraj pobierali małemu krew z żyłki na ręce (aż cud, że im się to udało) i dzisiaj z wynikami odesłali mnie do szpitala i nastraszyli, że mały tam zostanie bo ma za wysoki poziom bilirubiny Oczywiście dzisiaj znowu pobierali mu krew, potem robili USG i wyszło, że wszystko jest w normie. Kamień spadł mi z serca Jeszcze tylko w poniedziałek na kolejne pobieranie ale mam nadzieję, że będzie już wszystko ok

[blueberry88]

Jaaaa! Ile będzie dzieciaczków
Dziewczyny!!!

[nel_a]

Napisane przez wanilllka82

widziałam właśnie, a niedawno na TO działała "nuda"

nowe zaklęcie

[natee]

Ale wieści!!! Noc pełna wrażeń

[blueberry88]

Napisane przez Alexandraaa88

Mnie tam bolało bo wbijali mi cztery razy

U mnie ostatnio szaleństwo z żółtaczką... Wczoraj pobierali małemu krew z żyłki na ręce (aż cud, że im się to udało) i dzisiaj z wynikami odesłali mnie do szpitala i nastraszyli, że mały tam zostanie bo ma za wysoki poziom bilirubiny Oczywiście dzisiaj znowu pobierali mu krew, potem robili USG i wyszło, że wszystko jest w normie. Kamień spadł mi z serca Jeszcze tylko w poniedziałek na kolejne pobieranie ale mam nadzieję, że będzie już wszystko ok

Cztery razy? Masakra! U mnie cała ekipa była super, ale anestezjolog był naprawdę genialny!

Mam nadzieję, że sprawa się unormuje prędko Jaki Mały ma poziom?

[Alexandraaa88]

Napisane przez agunia82

Uwaga, właśnie dostałam sms-a od Bueny:

"Odeszły mi wody, jadę do szpitala"

nooo trzymamy kciuki, wygląda na to, że ta noc będzie owocna w dzieciaczki

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

Ale się rozpędziłyście

Napisane przez Paula SHIN

Ile Was trzymali w szpitalu po CC a ile po SN?
Bo dowiedzialam sie wlasnie, ze po CC teraz wypuszczaja po 3 dobach, tak samo jak po SN... Wszedzie tak jest?

Mnie po cc wypuścili po 2 dobach

[wanilllka82]

blueberry88 córa w awatarku bardzo do Ciebie podobna!

[blueberry88]

Napisane przez depoison

A tak w ogóle, to pochwalę się, że dzieciąteczko (wiecznie głodne) przytyło mi od wyjścia ze szpitala (czyli w ciągu 18 dni) 700g! I urosło 4 cm
I w ogóle badania wyszły śpiewająco, teraz tylko usg bioderek i kolejne obowiązkowe spotkanie z pediatrą dopiero za 2-3 miesiące

toż to rewela!

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez Linka25

Hej dziewczyny
Widzę, ze nikt nie urodził ... no no, jak to tak?

Mamcia jak oni Ci policzyli ten termin porodu? Moze źle?

U nas w miarę spokojnie, powiedziałabym, ze nawet bardzo spokojnie. Zawsze myślałam że pierwsze dni z noworodkiem to hardcore, ale nie Oczywiscie Mała trochę płacze, trochę marudzi, ale szybko się wycisza. Jedyne co to częste pobudki w nocy... Tego nie znoszę, ale co zrobić.
Wszystko dzięki mojemu TZtowi. Jest cudowny, wspaniale zorganizowany, umie zając się Małą i wszystko przy niej robi, oprócz karmienia.
No właśnie karmienie. Karmię piersią, stosuję kapturki Aventu, bez nich nie dawałam rady i połowa karmień rozpoczynała się mega awanturą. Mam dość krótkie brodawki, okazuje się, a z techniką podawania nie jest u mnie doskonale. Każdemu polecę kapturki, to wybawienie....

Poczytam co u Was, bo ciekawość mnie zżera..

dla małża!
Ja nie wyobrażam sobie co by było, gdyby nie mąż! Ja nie chcę, żeby wracał do pracy Naprawdę, nawet myślę, że zajmuje się Małą lepiej niż ja

[depoison]

Napisane przez wanilllka82

Depoison pięknie Zosieńka przybiera tempo ma takie jak mój Mały a tak mi jeszcze przyszło do głowy że może po kawie Twoja córa taka mało śpiąca? dzieciaczki tak ponoć reagują, spróbuj nie pić rano może pomoże

próbowałam nie pić - bez rezultatu. Zresztą jak na ironię, ona jest znacznie spokojniejsza rano, niż po południu i wieczorem.
Ech, trudno, widocznie już tak musi być Tylko po kim ona taka aktywna - nie wiem, bo i ja i mąż byliśmy ponoć śpiochami

Napisane przez agunia82

Uwaga, właśnie dostałam sms-a od Bueny:

"Odeszły mi wody, jadę do szpitala"

nooo trzymamy kciuki, wygląda na to, że ta noc będzie owocna w dzieciaczki

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

wow, nieźle! polały się wody wartkim strumieniem, ciekawa noc się zapowiada

[Paula SHIN]

Napisane przez karolka110

witaj Kochana
oj dawno Cię nie było....

a Ty będziesz miała CC??nie wiem jak to się stało, że nie wiedziałam

no i trzymam kciuki za rodzące- Mamcię, Buenę i Vestis!!! ale się zaczyna dziać....

Pisalam wczesniej, ze mialam pierwsze CC. Od tamtego mina 2 lata we wrzesniu, podobno to dosc wczesnie i cos niezbyt moj lekarz chce zaryzykowac chociaz X razy sie mnie pytal czy jestem pewna, ze nie chce probowac rodzic SN
Dostalam skierowanie dla odrynatora, ktory ma mi ustalic termin CC (nie wiem dlaczego on, a nie moj lekarz najwidoczniej w tym szpitalu tak robia) i telefon do poloznej, z ktora moge sobie wszystko ustalic i zobaczyc jak tam teraz wyglada (pisalam o moich zlych doswiadczeniach, lekarz o nich wie, obiecal ze sie sporo zmienilo teraz - doszly polozne z feminy, jest inny ordynator itd.) no i chce sama zobaczyc przed porodem, bo spac nie moge jak mysle o tym okropnym szpitalu

Napisane przez blueberry88

U mnie po 4 dobach mimo, że wszystko było w porządku i już nie przyjmowałam przeciwbólowych.

Dziekuje za odpowiedz

[Soleilka]

Hej
Była u nas położna. Fabiś w tydzień przybrał 250 gram tylko na moim mleku W poniedziałek mamy się stawić u pediatry
Tornada nie było, ale późnym popołudniem zerwał się ogromny wiatr, do tego była burza i bardzo ciemno...

Idę Was nadrobić

[blueberry88]

Napisane przez modnisia86

to chyba jest najbardziej wkurzajace ja mam dwa tygodnie do terminu a codziennie brat mojego męża dzwoni zapytac czy juz nie rodzę

Za to dziś pani w sklepie taka cała zdziwiona, że jeszcze w ciąży chodzę

[Paula SHIN]

Napisane przez Alexandraaa88

U mnie ostatnio szaleństwo z żółtaczką... Wczoraj pobierali małemu krew z żyłki na ręce (aż cud, że im się to udało) i dzisiaj z wynikami odesłali mnie do szpitala i nastraszyli, że mały tam zostanie bo ma za wysoki poziom bilirubiny Oczywiście dzisiaj znowu pobierali mu krew, potem robili USG i wyszło, że wszystko jest w normie. Kamień spadł mi z serca Jeszcze tylko w poniedziałek na kolejne pobieranie ale mam nadzieję, że będzie już wszystko ok

Trzymam kciuki zeby juz zupelnie wszystko bylo ok

Napisane przez Alexandraaa88

Mnie po cc wypuścili po 2 dobach

Szczesciara! Oby mi tez sie udalo

[blueberry88]

Napisane przez depoison

to właśnie miałam na myśli pisząc kilka dni temu, że przy dziecku człowiek się robi wybitnie zorganizowany
Kiedyś potrafiłam w nieskończoność chodzić rozmemłana, ubierałam się koło 14 i takie tam... Teraz jak rano mała śpi (a rano śpi najlepiej, zdarza jej się nawet 2-3 godziny przespać koło 9), to ja nagle takiego przyśpieszenia dostaję, że hoho! i prysznic wezmę, i się ubiorę, i kawę sobie na spokojnie strzelę, makijaż zrobię, na necie chwilę posiedzę, pranie wstawię albo poprasuję, kuchnię ogarnę... aż mi się samej wierzyć nie chce, ile potrafię mieć zrobione do tej 10

No to widzę, że skarb mi się trafił (póki co) - mała budzi się 4, 8, 11... Wysypiam się ze spokojem. Co prawa małż pomaga, ale myślę, że i tak nie byłoby źle.
Choć dziś męczyła go kilka godzin, ale to dlatego, że brzuszek ją bolał - więc miała wytłumaczenie

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Napisane przez wanilllka82

blueberry88 córa w awatarku bardzo do Ciebie podobna!

takie zdjęcie specjalnie wybrałam

[Soleilka]

Napisane przez depoison

mnie wizja igły w kręgosłup też nie zachwycała, ale stwierdziłam, że to nie może być takie złe, skoro tyle kobiet się decyduje. I jak już miałam te skurcze co minutę albo pół to wierz mi, nie tylko igła w kręgosłup, ale wręcz kulka w łeb wydawała się kuszącą perspektywą


A tak w ogóle, to pochwalę się, że dzieciąteczko (wiecznie głodne) przytyło mi od wyjścia ze szpitala (czyli w ciągu 18 dni) 700g! I urosło 4 cm
I w ogóle badania wyszły śpiewająco, teraz tylko usg bioderek i kolejne obowiązkowe spotkanie z pediatrą dopiero za 2-3 miesiące

padłam!


Gratulacje Dobrze tuczysz Zosię

Napisane przez chce_byc_mama

no to laski szykuje sie do szpitala.
Nie wiem czy uda mi sie tam na neta wejsc ale gdyby co to bede informowac Hanie
Przede mna dluga i kolejna bezsenna noc, mam nadzieje ze ta bedzie owocna...

do sklikania za pare dni

żeby szybko poszło!

Napisane przez agunia82

Uwaga, właśnie dostałam sms-a od Bueny:

"Odeszły mi wody, jadę do szpitala"

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

Napisane przez wanilllka82

i zmieniłam avatar

Słodki

Napisane przez Paula SHIN

Ile Was trzymali w szpitalu po CC a ile po SN?
Bo dowiedzialam sie wlasnie, ze po CC teraz wypuszczaja po 3 dobach, tak samo jak po SN... Wszedzie tak jest?

Mnie po cc trzymali 5 dób, po sn wypuszczali po 3

Napisane przez wanilllka82

no nie mogę!! ale się dzieciów narobi, pełnia dziś? trzymam kciuki!!

to samo pomyślałam

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Hej
Była u nas położna. Fabiś w tydzień przybrał 250 gram tylko na moim mleku W poniedziałek mamy się stawić u pediatry
Tornada nie było, ale późnym popołudniem zerwał się ogromny wiatr, do tego była burza i bardzo ciemno...

Idę Was nadrobić

no to pięknie przybrał! grzeczny chłopczyk widać wiszenie na cycu przynosi efekty

[blueberry88]

Napisane przez Soleilka

Hej
Była u nas położna. Fabiś w tydzień przybrał 250 gram tylko na moim mleku W poniedziałek mamy się stawić u pediatry
Tornada nie było, ale późnym popołudniem zerwał się ogromny wiatr, do tego była burza i bardzo ciemno...

Idę Was nadrobić

No widzisz, czyli się najada! Super

[linzey]

Napisane przez PriVativ

martwię się tym grakowcem bylam tam u giną tO wszystkim ciężarnym powiedziałam by się zastanowiły czy rzeczywiście chcą tutaj rodzic.

Dobrze że je ostrzegłas. wogóle tu chyba sanepid powinien zareagowaćMasak ra jakas i jeszcze ci mówią ze może w domu sie zaraziła?? Paranoja

Napisane przez Norniczka

Nie, zamierzam rodzić w Przeworsku, do Rzeszowa się chyba przeprowadzimy we wrzesniu, więc póki co mam trochę daleko do PF, ok. 40-50 min. A powiem Ci że ja już nawet nie myślę o bólu tylko żeby się już zaczęło i wszystko było ok .

Dzisiaj byłam na KTG i mówiłam położnej o tej pepowinie a ona do mnie że powinnam porozmawiać z ginem o cieciu bo to niebezpieczne...
Jeszcze bardziej się zaczęłam martwić

Moi rodzice mieszkają pod Przeworskiem i w pierwszej ciaży chodzilam do Krowickiej w Przeworsku (w tej ciaży też bylam u niej 2 razy na USG) bo tylko jej ufałam Szpital nie jest tam zly także napewno bedzie ok.
Co do pępowny to może Amelka nie jest owinięta pępowiną tylko jest blisko Myśle że gdyby było zle to gin dałby ci skier na cc.

Napisane przez chce_byc_mama

no to laski szykuje sie do szpitala.
Nie wiem czy uda mi sie tam na neta wejsc ale gdyby co to bede informowac Hanie
Przede mna dluga i kolejna bezsenna noc, mam nadzieje ze ta bedzie owocna...

do sklikania za pare dni

Kciuki

Napisane przez agunia82

Uwaga, właśnie dostałam sms-a od Bueny:

"Odeszły mi wody, jadę do szpitala"

nooo trzymamy kciuki, wygląda na to, że ta noc będzie owocna w dzieciaczki

Napisane przez Vestis

Dziewczynki tak na szybko - właśnie mi wody odeszły - chyba się zaczęło!!! Aż się trzęsę cała
Trzymajcie proszę kciuki

No dziewczyny Powodzenia

Ja dziesiaj rano wybrałam się z Zosia do koleżanki i spędziłyśmy u niej cały dzień-tj do powrotu Tż. Pogadałyśmy sobie super , mała sie obiegała za pieskiem i jak już było tak sielsko anielsko to zadzwonił mój szef z informacją o zmianach organizacyjnych w pracy i przejściu mojej grupy do innego zespołu. W sumie może to troche bedzie i awans dla mnie ale i całkiem inna praca , KArta zmian już czeka. Ale mnie przerazają te zmiany. Wróce do innych ludzi, innych zadań ,bez mojej najfajniejszej znajomej i wogólePodłamało mnie to

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Słodki

[Soleilka]

Napisane przez wanilllka82

no to pięknie przybrał! grzeczny chłopczyk widać wiszenie na cycu przynosi efekty

Napisane przez blueberry88

No widzisz, czyli się najada! Super

jak mi ktoś jeszcze raz powie, że nie mam pokarmu albo za rzadki jest to go ukatrupię po dzisiejszej wiadomości

[wanilllka82]

Napisane przez PriVativ

Hej dziewczyny Tu ciastek.
pisze ze starego konta bo coś mi tam się porobilo a nie pamiętam jakie Dalam hasło. a Tu o dziwo pamiętałam

my dalej w szpitalu. niunia już ma niższa biliburine ale nadal ża wysoka by wyjsc wiec dziś też cały dzień do nocy naswietlanie.
na wizycie lekarz potwierdził że tO grakowiec i że mam kontrolować czy nowe nie wychodza.

ja poszłam ściągnąć Szfy dziś mama mi siedziała tutaj z niunia. Wazylam się i mam już z tych nerwów -12 kg łącznie.
teraz siedze i pilnuje by niunia z oczek nie ściągała opaski. i tak znowu cały dzień do nocy.

martwię się tym grakowcem bylam tam u giną tO wszystkim ciężarnym powiedziałam by się zastanowiły czy rzeczywiście chcą tutaj rodzic.

Prince współczuję kochana biedna Rozalcia