Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[charlizeee]

Napisane przez gosia261282

Chciałam polecić tą samą książkę co Ajah. Uważam,że warto ją przeczytać






16 godzin.

Muszę kupić ta książkę i poczytać

[Ula 25]

Napisane przez ajah

Ula nie myśl o tym wszystkim jak o swojej porażce.
Porażką będzie jak nic nie zrobisz.
Tablica to świetny pomysł.
Warto poczytać też tę książkę (tak na początek).
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/16675...-do-nas-mowily

Jak ryzy i wrzeszczy to jak reagujesz?

Ostrzegam ze jeśli się nie uspokoi zostanie wyprowadzony do swojego pokoiku po czym to robie, zostaje tam do czasu az się uspokoi

Napisane przez charlizeee

A może poprostu zbyt mu pobłażasz skoro w przedszkolu jest grzeczny a w domu wie że może sobie pozwolić bo i tak nic nie zrobisz dzieci to cwaniaki niezłe

Ja odnosze przeciwne wrazenie ze jestem jak kapral w wojsku bo ciagle nakazuje, zakazuje, zabraniam
Nie zeby mi to dzika frajde sprawialo po prostu inaczej z nim się nie da jak choc troche popuszcze to jak w tym przyslowiu dasz palec wezmie cala reke. To ja w domu jestem ta co trzyma dyscypline ta zla i nie dobra bo nie pozwalam i zle mi z tym ale skoro to ja z nim jestem calymi dniami to na mnie spadlo w wiekszosci wychowanie
Ja wiem ze on czasem chce zwyczajnie zwrocic na siebie uwage, ale on swoich zachowaniem dezorganizuje nam caly dzien
Co mam zrobic jeśli odmawia ubrania się w ubrania lub nalozenia butow bo wychodzimy? Sila go ubrac?
Pogubilam się
Teraz sa moi rodzice, moj tata zabieral go codziennie na plac zabawa, wczoraj powiedzial ze wiecej nie wezmie go, bo się w ogóle nie slucha pokazuje mu jezyk, odwraca się i macha mu tylkiem przed oczami gdy kaze mu wracac do domu
Normalnie diabel maly
A jakie slownictwo z przedszkola przynosi to już w ogóle wlosy deba staja, do dziadka wrzeszczal na ulicy ty dziadu do mojej mamy stara babo, normalnie maly potworek mi rosnie jak nic z tym nie zrobie bedzie gorzej
Setki razy uslyszalam ze mnie nienawidzi ze chcialby miec inna rodzine
To na prawde nie sa drobnostki jego zachowanie przekracza wszelkie granice, dochodzi do tego ze nie chce mi się z nim nawet na plac zabaw isc bo wstyd mi ze on się tak zachowuje

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Ostrzegam ze jeśli się nie uspokoi zostanie wyprowadzony do swojego pokoiku po czym to robie, zostaje tam do czasu az się uspokoi



Ja odnosze przeciwne wrazenie ze jestem jak kapral w wojsku bo ciagle nakazuje, zakazuje, zabraniam
Nie zeby mi to dzika frajde sprawialo po prostu inaczej z nim się nie da jak choc troche popuszcze to jak w tym przyslowiu dasz palec wezmie cala reke. To ja w domu jestem ta co trzyma dyscypline ta zla i nie dobra bo nie pozwalam i zle mi z tym ale skoro to ja z nim jestem calymi dniami to na mnie spadlo w wiekszosci wychowanie
Ja wiem ze on czasem chce zwyczajnie zwrocic na siebie uwage, ale on swoich zachowaniem dezorganizuje nam caly dzien
Co mam zrobic jeśli odmawia ubrania się w ubrania lub nalozenia butow bo wychodzimy? Sila go ubrac?
Pogubilam się
Teraz sa moi rodzice, moj tata zabieral go codziennie na plac zabawa, wczoraj powiedzial ze wiecej nie wezmie go, bo się w ogóle nie slucha pokazuje mu jezyk, odwraca się i macha mu tylkiem przed oczami gdy kaze mu wracac do domu
Normalnie diabel maly
A jakie slownictwo z przedszkola przynosi to już w ogóle wlosy deba staja, do dziadka wrzeszczal na ulicy ty dziadu do mojej mamy stara babo, normalnie maly potworek mi rosnie jak nic z tym nie zrobie bedzie gorzej
Setki razy uslyszalam ze mnie nienawidzi ze chcialby miec inna rodzine
To na prawde nie sa drobnostki jego zachowanie przekracza wszelkie granice, dochodzi do tego ze nie chce mi się z nim nawet na plac zabaw isc bo wstyd mi ze on się tak zachowuje

Dziecko potrzebuje przeżywać emocje. Jeśli się zezłości a ty u każesz się uspokoić,uniemożliwiasz mu to.
Czasami wystarczy powiedzieć: Widzę, że się złościsz.
Można też wprowadzić bajki terapeutyczne, które pomogą dziecku zrozumieć różne kwestie. Można się złościć i przeżywać złość, ale nie można: opać, wyzywa, krzywdzić.
itd.
Jest również dostępna seria książek o uczuciach,- przydatna

Ula problem polega na tym, że zachowanie, które opisujesz może mieć różne źródła.
Z drugiej strony mam wrażenie, że Wiktor nie rozumie tego, ze nie można kogoś obrażać, wyzywać, bo to nie tylko'nieładnie' ale również w ten sposób mozna sprawić komuś przykrość.


Trzeba mówić jasno, że nie akceptujesz takiego zachowania i wymagać by przeprosił.

Co doniechęci do ubierania, to mam info z pierwszej ręki
Moje dziecko czasami wstaje rano i mówi, że nie idzie do szkoły, jest zmęczony i się nie ubierze.
Często wtedy mu pomagam: mówię co pokolei ma założyć ( i tak zabiera to duuużo czasu, bo prócz ubierania on duuuużo mówi, a jak mówi, to się nie ubiera), mamy timer kuchenny- czasami mały ściga się z timerem, czasami sam ze sobą; a czasami ma ochotę na coś co może zrobić tylko, gdy już się ubierze.

Bardzo ciekawe,że twój syn przynosi takie niemiłe zwroty z przedskolaa po polsku. Czy on w ogóle rozumie co to znaczy stara baba?

[potty]

czesc dziewczyny... pikeny dzien jedziemy na farme dzis

Ula trzymam kciuki za Ciebie i za Wiktorka. Ciezko z takim uparciuchem, nic ci nie poradze, bo nie bede sie powtarzac. Ale sama chyba tez musze zmienic podejscie do mojej panny poki nie jest jeszcze za pozno

Domciatko ja w szpitalu bylam rowno tydzien - w piatek mnie przyjeli, urodzilam w niedziele i we czwartek bylam w domu.

Co do pupy i chusteczek ja uzywalam Pampers sensitive i tych z Lidla w bialo rozowo granatowym opakowaniu... w sumie te z Lidla nawet lepsze niz Pampersy.

[Ula 25]

Napisane przez ajah

Dziecko potrzebuje przeżywać emocje. Jeśli się zezłości a ty u każesz się uspokoić,uniemożliwiasz mu to.
Czasami wystarczy powiedzieć: Widzę, że się złościsz.
Można też wprowadzić bajki terapeutyczne, które pomogą dziecku zrozumieć różne kwestie. Można się złościć i przeżywać złość, ale nie można: opać, wyzywa, krzywdzić.
itd.
Jest również dostępna seria książek o uczuciach,- przydatna

Ula problem polega na tym, że zachowanie, które opisujesz może mieć różne źródła.
Z drugiej strony mam wrażenie, że Wiktor nie rozumie tego, ze nie można kogoś obrażać, wyzywać, bo to nie tylko'nieładnie' ale również w ten sposób mozna sprawić komuś przykrość.


Trzeba mówić jasno, że nie akceptujesz takiego zachowania i wymagać by przeprosił.

Co doniechęci do ubierania, to mam info z pierwszej ręki
Moje dziecko czasami wstaje rano i mówi, że nie idzie do szkoły, jest zmęczony i się nie ubierze.
Często wtedy mu pomagam: mówię co pokolei ma założyć ( i tak zabiera to duuużo czasu, bo prócz ubierania on duuuużo mówi, a jak mówi, to się nie ubiera), mamy timer kuchenny- czasami mały ściga się z timerem, czasami sam ze sobą; a czasami ma ochotę na coś co może zrobić tylko, gdy już się ubierze.

Bardzo ciekawe,że twój syn przynosi takie niemiłe zwroty z przedskolaa po polsku. Czy on w ogóle rozumie co to znaczy stara baba?

To nie tak ze nie pozwalam przezywac mu emocji tylko on robi to w niedopuszczalny sposob, napad histeri to moim zdaniem nie okazywanie emocji a zwyczajna histeria i wtedy odprowadzam go do pokoiku
Pozniej rozmawiamy
Na pewno jego zachowanie ma jakies zrodlo analizuje i zastanawiam się gdzie popelnilam błąd

W jego grupie przedszkolnej jest piatka pl dzieci więc jeśli nie zna tych slow ode mnie to najwyrazniej z przedszkola

[ajah]

Napisane przez Ula 25

To nie tak ze nie pozwalam przezywac mu emocji tylko on robi to w niedopuszczalny sposob, napad histeri to moim zdaniem nie okazywanie emocji a zwyczajna histeria i wtedy odprowadzam go do pokoiku
Pozniej rozmawiamy
Na pewno jego zachowanie ma jakies zrodlo analizuje i zastanawiam się gdzie popelnilam błąd

W jego grupie przedszkolnej jest piatka pl dzieci więc jeśli nie zna tych slow ode mnie to najwyrazniej z przedszkola

To jest właśnie bład.
Jak się zezłościsz to kiedy masz tę złość przezywać ? Jak się uspokoisz? Bez sensu.
Najpierw trzeba nazywać emocje. Widzę, ze się złościsz.
A rozmawiać tym jak reagować, jak sie zezłości przed incydentem.
Można poprosić dziecko, by opowiedział swoją złość, narysował opisał jak się czuje. Można wykrzyczeć złość do pudełka i wynieść do ogrodu itd.
Sposobów mnóstwo.

A co do tych słówek to bardziej niż to, ze słówka pztnosi, to to, że o polsku

[gosia261282]

Ula zgadzam się z Ajah. Nie będę powtarzać tego co napisała,ale są to mądre rady.
W książce jest ich cała masa,sposoby na różne problemy. Przeczytać nie zaszkodzi,a może pomóc.
Książkę możesz zamówić na eBayu
http://www.ebay.co.uk/itm/polish-boo...item5d3d44e41c
Po angielsku też jest,nie wiem jak byś wolała.

Ja generalnie nigdy nie miałam problemów z Wiki,autentycznie nie usłyszałam ani razu,że nie chce się ubrać,nie było krzyków,złości. Dopiero teraz są sytuację,że nie możemy jakoś się dogadać,dlatego przeczytałam książkę.

Mam nadzieję,że ci pomoże.

[charlizeee]

Napisane przez gosia261282

Ula zgadzam się z Ajah. Nie będę powtarzać tego co napisała,ale są to mądre rady.
W książce jest ich cała masa,sposoby na różne problemy. Przeczytać nie zaszkodzi,a może pomóc.
Książkę możesz zamówić na eBayu
http://www.ebay.co.uk/itm/polish-boo...item5d3d44e41c
Po angielsku też jest,nie wiem jak byś wolała.

Ja generalnie nigdy nie miałam problemów z Wiki,autentycznie nie usłyszałam ani razu,że nie chce się ubrać,nie było krzyków,złości. Dopiero teraz są sytuację,że nie możemy jakoś się dogadać,dlatego przeczytałam książkę.

Mam nadzieję,że ci pomoże.

Ja już zameiłam książkę bo warto poczytać czasem są sytuacje że nie wiadomo tak naprawdę gdzie sie popełnia błąd oglądałam kilka razy programy typu super niania i podobne i zawsze to rodzice myśleli że robią dobrze a okazywało sie że wyrmstarczy zmienić podejście i z diabła robił sie aniołek

[domciatko]

witam i ja z rana.

u mnie dziś 30 tydzień ciąży))
został mi tydzień pracy i idę na urlop i laba i oczekiwanie.

myślę powoli kiedy zacząć się pakować do szpitala, kiedy zacząć prać itp.
ogólnie przeżywam

[charlizeee]

Napisane przez domciatko

witam i ja z rana.

u mnie dziś 30 tydzień ciąży))
został mi tydzień pracy i idę na urlop i laba i oczekiwanie.

myślę powoli kiedy zacząć się pakować do szpitala, kiedy zacząć prać itp.
ogólnie przeżywam

36 tyg to już ciąża donoszona i tak naprawdę od tego momentu możesz urodzić w każdej chwili to jest dobry moment na spakowanie torby i powoli pranie ubranek bo one powinny poleżec trochę w szafie aby przeszły "domowymi" bakteriami tak jest najlepiej

[domciatko]

Napisane przez charlizeee

36 tyg to już ciąża donoszona i tak naprawdę od tego momentu możesz urodzić w każdej chwili to jest dobry moment na spakowanie torby i powoli pranie ubranek bo one powinny poleżec trochę w szafie aby przeszły "domowymi" bakteriami tak jest najlepiej

myślę właśnie, że jak już będę na urlopie, to będę miała więcej czasu i niedługo zacznę solidne pakowanie, segregację, pranie i szykowanie.

[Ula 25]

Napisane przez ajah

To jest właśnie bład.
Jak się zezłościsz to kiedy masz tę złość przezywać ? Jak się uspokoisz? Bez sensu.
Najpierw trzeba nazywać emocje. Widzę, ze się złościsz.
A rozmawiać tym jak reagować, jak sie zezłości przed incydentem.
Można poprosić dziecko, by opowiedział swoją złość, narysował opisał jak się czuje. Można wykrzyczeć złość do pudełka i wynieść do ogrodu itd.
Sposobów mnóstwo.

A co do tych słówek to bardziej niż to, ze słówka pztnosi, to to, że o polsku

mam pozwalac drzec mu sie na caly dom, rozwalac wszystko krzyczec na wszystkich , kopac? raczej nie, bo o to mi wlasnie chodzi , ze sposob wyrazania jego zlosci moim zdaniem jest nie do przyjecia i jesli tak dzieje sie to wyprowadzam go do pokoiku
ja nie potrafie tego ubrac w slowa musialabys to zobaczyc, ja pozwalam mu sie zezloscic ma prawo byc zly, ale jesli w ataku histeri zaczyna robic rzeczy niedopuszczalne to na to juz nie pozwalam, ja wiem ze to dziecko i dopiero uczy sie okazywac emocje ale sa pewne granice moim zdaniem

po za tym okazywanie zlosci to jedno, a brak jakiegokolwiek posluszenstwa to inna sprawa i najwazniejsza bo z tym mam najwiekszy problem tak na prawde i z tym sobie nie radze, ja przeczytalam juz kilka madrych ksiazek i w teorii to ja madra jestem ale w praktyce kiepsko mi idzie, bo autentycznei nie wiem co zrobic kiedy on odmawia zrobienia czegokolwiek

polskie slownictwo wiadomo ze przynosi skoro w grupie ma pl dzieci

chwilowo mam inny problem, damian nadal kaszle a w piatek mamy szczepienie, no i nie wiem chyba powinnam przelozyc to szczepienie jak myslicie?

[ajah]

Napisane przez Ula 25

ja nie potrafie tego ubrac w slowa musialabys to zobaczyc, ja pozwalam mu sie zezloscic ma prawo byc zly, ale jesli w ataku histeri zaczyna robic rzeczy niedopuszczalne to na to juz nie pozwalam, ja wiem ze to dziecko i dopiero uczy sie okazywac emocje ale sa pewne granice moim zdaniem

po za tym okazywanie zlosci to jedno, a brak jakiegokolwiek posluszenstwa to inna sprawa i najwazniejsza bo z tym mam najwiekszy problem tak na prawde i z tym sobie nie radze, ja przeczytalam juz kilka madrych ksiazek i w teorii to ja madra jestem ale w praktyce kiepsko mi idzie, bo autentycznei nie wiem co zrobic kiedy on odmawia zrobienia czegokolwiek

polskie slownictwo wiadomo ze przynosi skoro w grupie ma pl dzieci

chwilowo mam inny problem, damian nadal kaszle a w piatek mamy szczepienie, no i nie wiem chyba powinnam przelozyc to szczepienie jak myslicie?

Szczepienie możesz przełożyć nawet w czwartek. Ja bym obserwowała zdrowie Damiana.

Oczywiście, ze najlepiej zobaczyc zachowanie,by móc je ocenić. Dlatego wspomniałam wcześniej o pomocy np. od hv.

Jeśli chodzi o histerie: warto próbować do histerii nie dopuscić. Histeria często jest związana włąśnie z nieradzeniem sobie z emocjami. Zbiera się, zbiera... i nagle wybucha.
Oczywiście nie można powalać na zachowania, które rzywdzą innych czy jego samego (bo takie zachowania rozumiem za niedopuszczalne).
Nieposłuszeństwo też często jest mocno związane z tym jak dziecko przezywa emocje.


A jak odmawia? Czego odmawia?

Ty też masz prawo odmowy, gdy on o coś cię prosi





Edit: zmiany nie wydarzą się w ciągu jednego wieczoru.
Ja bym pozwoliła swojemu dziecku się wykrzyczeć. ie pozowliłabym kopać i bić.
Pracowałabym na sposobach przeżywania złości.
I dla jasności pracuję z moim dzieckiem nad tym od bardzo długiego czasu. Nie jest to łatwe, ale przynosi efekty.

[domciatko]

Napisane przez Ula 25

mam pozwalac drzec mu sie na caly dom, rozwalac wszystko krzyczec na wszystkich , kopac? raczej nie, bo o to mi wlasnie chodzi , ze sposob wyrazania jego zlosci moim zdaniem jest nie do przyjecia i jesli tak dzieje sie to wyprowadzam go do pokoiku
ja nie potrafie tego ubrac w slowa musialabys to zobaczyc, ja pozwalam mu sie zezloscic ma prawo byc zly, ale jesli w ataku histeri zaczyna robic rzeczy niedopuszczalne to na to juz nie pozwalam, ja wiem ze to dziecko i dopiero uczy sie okazywac emocje ale sa pewne granice moim zdaniem

po za tym okazywanie zlosci to jedno, a brak jakiegokolwiek posluszenstwa to inna sprawa i najwazniejsza bo z tym mam najwiekszy problem tak na prawde i z tym sobie nie radze, ja przeczytalam juz kilka madrych ksiazek i w teorii to ja madra jestem ale w praktyce kiepsko mi idzie, bo autentycznei nie wiem co zrobic kiedy on odmawia zrobienia czegokolwiek

polskie slownictwo wiadomo ze przynosi skoro w grupie ma pl dzieci

chwilowo mam inny problem, damian nadal kaszle a w piatek mamy szczepienie, no i nie wiem chyba powinnam przelozyc to szczepienie jak myslicie?

kiedyś w tym programie "super niania"
zawadzka pokazywała właśnie takiego chłopca złosnika.
co się bardzo darł, denerwował.

i ona właśnie mówiła, że nie możemy dziecku zabrać się denerwować, złościć.
że trzeba tylko ustalić granicę.
że na przykład może krzyczeć, drzeć się i na przykład uderzać w poduszkę na łóżku tyle ile chce. ale nie może rozwalać i niszczyć mebli, i drzeć się wszędzie , a tylko w swoim pokoju.
jak jest zły to ma iśc do pokoju, i walić w poduszkę ile tylko chce i krzyczeć aż złość mu przejdzie. i to ma być taki niby czas na rozładowanie tej ogromnej złości w dziecku.
a dopiero później tłumaczenie itp

[oryginalna11]

Napisane przez domciatko

witam i ja z rana.

u mnie dziś 30 tydzień ciąży))
został mi tydzień pracy i idę na urlop i laba i oczekiwanie.

myślę powoli kiedy zacząć się pakować do szpitala, kiedy zacząć prać itp.
ogólnie przeżywam

Czas pokaze co sie przyda a co nie Na pewno wez szczotke haha ja sie tak kiwalam po gazie ze jak sie zobaczylam po wszytkim bylam przerazona Dziewczyny potrzebuje rady. MOze ktoras z Was ma economy 7 w domu i mi powie jaka temperatura na tych grzejnikach bedzie w sam raz dla malucha Ja mieszkam w tym domu od kilku dni i jest straszny upał a grzejnik mam ustawiony na 6 input i 1 output. Nie wiem co robic Maly mi sie przegrzewa. Lezy w samej koszulce bez pieluchy bo kilka krostek sie pojawilo na pupie. Przeklete ogrzewanie :/ a co zrobic aby mu ulzyc dopoki sie nie polapie z tym ogrzewaniem>? Nikt ze znajomych co maja je nie maja noworodka w domu i nie wiedza

[charlizeee]

Napisane przez oryginalna11

Czas pokaze co sie przyda a co nie Na pewno wez szczotke haha ja sie tak kiwalam po gazie ze jak sie zobaczylam po wszytkim bylam przerazona Dziewczyny potrzebuje rady. MOze ktoras z Was ma economy 7 w domu i mi powie jaka temperatura na tych grzejnikach bedzie w sam raz dla malucha Ja mieszkam w tym domu od kilku dni i jest straszny upał a grzejnik mam ustawiony na 6 input i 1 output. Nie wiem co robic Maly mi sie przegrzewa. Lezy w samej koszulce bez pieluchy bo kilka krostek sie pojawilo na pupie. Przeklete ogrzewanie :/ a co zrobic aby mu ulzyc dopoki sie nie polapie z tym ogrzewaniem>? Nikt ze znajomych co maja je nie maja noworodka w domu i nie wiedza

Najlepsza temp dla dziecka to 18-22 stopnie wiec musisz koniecznie zmniejszyć jak msłrgo za gorąco metoda prób i błędów

[gosia261282]

Co do temperatury to ja od początku jak Eryk się urodził mam ustawione na 20 st.

[Ula 25]

Napisane przez domciatko

kiedyś w tym programie "super niania"
zawadzka pokazywała właśnie takiego chłopca złosnika.
co się bardzo darł, denerwował.

i ona właśnie mówiła, że nie możemy dziecku zabrać się denerwować, złościć.
że trzeba tylko ustalić granicę.
że na przykład może krzyczeć, drzeć się i na przykład uderzać w poduszkę na łóżku tyle ile chce. ale nie może rozwalać i niszczyć mebli, i drzeć się wszędzie , a tylko w swoim pokoju.
jak jest zły to ma iśc do pokoju, i walić w poduszkę ile tylko chce i krzyczeć aż złość mu przejdzie. i to ma być taki niby czas na rozładowanie tej ogromnej złości w dziecku.
a dopiero później tłumaczenie itp

No więc wlasnie dlatego zostaje oddelegowany do swojego pokoiku tam sobie moze wrzeszczec drzec się kiedy zlosc mu przechodzi schodzi na dol przytulamy się i rozmawiamy


Kiedy odmawia i czego? Już pisalam. Wszystkiego, doslownie.
Bo wlasnie nie histeria a brak posluszenstwa jest u nas problemem numer jeden. Odmawia ubrania się, umycia, zjedzenia , zbierania zabawek, jednym slowem wiktor jest grzeczny do momentu kiedy cos od niego się chce, o cos go proszę. Krotko piszac najlepiej chcialby zeby nic od niego mie wymagac, nie prosic nie kazac inaczej od razu jest bunt

Co do damianka to pewnie przeloze szczepienie, nadal kaszle a dziś już wtorek jest, ciekawe czy beda robic problemy w przychodni

[domciatko]

Napisane przez Ula 25

Kiedy odmawia i czego? Już pisalam. Wszystkiego, doslownie.
Bo wlasnie nie histeria a brak posluszenstwa jest u nas problemem numer jeden. Odmawia ubrania się, umycia, zjedzenia , zbierania zabawek, jednym slowem wiktor jest grzeczny do momentu kiedy cos od niego się chce, o cos go proszę. Krotko piszac najlepiej chcialby zeby nic od niego mie wymagac, nie prosic nie kazac inaczej od razu jest bunt

a może jakieś zawody rób.
na przykład: kto ubierze się pierwszy mama czy Ty? jeśli wygrasz to w zjemy lody na deser.

albo: kto szybciej się umyje ten wygrywa coś tam.

albo jeśli dziś ładnie posprzątasz zabawki to pójdziemy na plac zabaw, jeśli nie to nie idziemy.

a jeśli nie chce jeść, to może przygotowanie wspólne posiłków?
pytania co by chciał? może wymyślanie jakiś super nazw na posiłki i strojenie talerzy?
na przykład jakaś kanapka supermena, albo magiczna zupa albo coś jeszcze bardziej odlotowego?

nie wiem w sumie sama. takie przykłady mi przyszły tak na szybko do głowy.

[gosia261282]

Dzien dobry.

Idziemy dzis na szczepienie...
Jak ja tego nie lubie.
Mam nadzieje,ze bedzie w miare bezbolesnie

[szkarbek]

[QUOTE=Ula 25;40678891]No więc wlasnie dlatego zostaje oddelegowany do swojego pokoiku tam sobie moze wrzeszczec drzec się kiedy zlosc mu przechodzi schodzi na dol przytulamy się i rozmawiamy


Kiedy odmawia i czego? Już pisalam. Wszystkiego, doslownie.
Bo wlasnie nie histeria a brak posluszenstwa jest u nas problemem numer jeden. Odmawia ubrania się, umycia, zjedzenia , zbierania zabawek, jednym slowem wiktor jest grzeczny do momentu kiedy cos od niego się chce, o cos go proszę. Krotko piszac najlepiej chcialby zeby nic od niego mie wymagac, nie prosic nie kazac inaczej od razu jest bunt

Ja mialam podobnie jeszcze jakis czas temu nic nie umiala nic nie chciala,a gdy chcialam jej pomoc wytlumaczycjak cos zrobic w padala w szal. Zaczelysmy ogladac bajki edukacyjne i gdy znowu np. wpadala w zlosc to pytalam jak sie zachowala postac z bajki. U nas to pomoglo co do ubierania my robimy wyscigi kto sie ubierze szybciej ja czy ona, albo bawimy sie ze reka to pociag i wjezdza do rekawowego tunelu.Czasem nadal bywaja gorsze dni ale wtedy nawet jak mamy sie spoznic do przedszkola musi sie ubrac sama.

[Ula 25]

Napisane przez domciatko

a może jakieś zawody rób.
na przykład: kto ubierze się pierwszy mama czy Ty? jeśli wygrasz to w zjemy lody na deser.

albo: kto szybciej się umyje ten wygrywa coś tam.

albo jeśli dziś ładnie posprzątasz zabawki to pójdziemy na plac zabaw, jeśli nie to nie idziemy.

a jeśli nie chce jeść, to może przygotowanie wspólne posiłków?
pytania co by chciał? może wymyślanie jakiś super nazw na posiłki i strojenie talerzy?
na przykład jakaś kanapka supermena, albo magiczna zupa albo coś jeszcze bardziej odlotowego?

nie wiem w sumie sama. takie przykłady mi przyszły tak na szybko do głowy.

Dziekuje za rady ale poniewaz to trwa u nas już dlugo to już to przerabialismy
Zakaz wyjscia na plac to żadna kara dla niego , ot taki typ

[ajah]

Napisane przez Ula 25

Dziekuje za rady ale poniewaz to trwa u nas już dlugo to już to przerabialismy
Zakaz wyjscia na plac to żadna kara dla niego , ot taki typ

Nie ma czegoś takiego jak: taki typ
Bardzo ważne prócz tego, ze czegoś dziecku zakazujesz, jest: jak zakazujesz.

Pisałaś wcześniej, że jesteś osobą, która trzymała dyscyplinę w domu. Ewidentne jest, że Wiktor nie respektuje zasad. Przyczyn może być mnóstwo, między innymi to, że zasady te były w nieefetywny sposób egzekwowane.

Prawda jest taa, że albo dojdziesz czym jest powodowane zachowanie Twojego dziecka i coś z tym zrobisz albo sprawa będzie się pogarszać.

[Sysunia_d]

Hey dziewczyny u nas kolejny dzień ciepełka Taka pogoda mogłaby być przez cały rok !


Ula nie zazdroszczę

[gosia261282]

U nas tez cieplutko

A na szczepieniu Eryk zachowal sie na 5 +
Wcale do niego nie dotarlo,ze zostal ukluty
Gadal,smial sie i nie zauwalyl tego

[Sheperdess]

Witam dziewczyny,
można dołączyć?

Jestem bardzo świeżą mamusią, bo dopiero w 6tc. Mieszkamy z mężem w Szkocji. Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej, gdyż jesteśmy tu całkiem sami.

[ewi83]

Napisane przez Sheperdess

Witam dziewczyny,
można dołączyć?

Jestem bardzo świeżą mamusią, bo dopiero w 6tc. Mieszkamy z mężem w Szkocji. Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej, gdyż jesteśmy tu całkiem sami.

Witaj Gratuluje fasolki

U nas tez piekna pogoda BYlismy na spacerku, zaraz po lunchu uciekamy na nastepny- szkoda nam siedziec w domu

Gosia- dla Eryka

My wczoraj bylismy z Antosiem na pogotowiu- zauwazylam na pieluszce cos wygladalo na slady krwi- wystraszylam sie porzadnie. Okazalo sie , ze to nie krew , ale maly moze miec miec lekka infekcje moczu, dostal antybiotyk I czekamy na wyniki badan moczu

[gosia261282]

Napisane przez Sheperdess

Witam dziewczyny,
można dołączyć?

Jestem bardzo świeżą mamusią, bo dopiero w 6tc. Mieszkamy z mężem w Szkocji. Mam nadzieję, że z Wami będzie mi raźniej, gdyż jesteśmy tu całkiem sami.

Witaj

Napisane przez ewi83

Gosia- dla Eryka

My wczoraj bylismy z Antosiem na pogotowiu- zauwazylam na pieluszce cos wygladalo na slady krwi- wystraszylam sie porzadnie. Okazalo sie , ze to nie krew , ale maly moze miec miec lekka infekcje moczu, dostal antybiotyk I czekamy na wyniki badan moczu

Dziekujemy
Zdrowka dla Antosia!

[Good_angel]

Cześć dziewczyny

Licze na Wasza pomoc, bo jesteście na pewno bardziej doświadczone niz ja

Moja dobra znajoma czeka na dzidziusia i chciałabym jej sprawić prezent, więc wypytałam i chciałaby dostac taki rożek dla niemowlaka. Do noszenia, karmienia, usypiania.
Nie wiem tylko jak nazywa sie to po angielsku a na argosie itp nie umiem znaleźć.
Tępota pewnie ze mnie ale no nie potrafie i koniec!

Mam nadzieję, że za jakis czas do Was dołącze, a tymczasem wszystkim życze duzo zdrowia i pociechy z bobasów

[gosia261282]

Napisane przez Good_angel

Cześć dziewczyny

Licze na Wasza pomoc, bo jesteście na pewno bardziej doświadczone niz ja

Moja dobra znajoma czeka na dzidziusia i chciałabym jej sprawić prezent, więc wypytałam i chciałaby dostac taki rożek dla niemowlaka. Do noszenia, karmienia, usypiania.
Nie wiem tylko jak nazywa sie to po angielsku a na argosie itp nie umiem znaleźć.
Tępota pewnie ze mnie ale no nie potrafie i koniec!

Mam nadzieję, że za jakis czas do Was dołącze, a tymczasem wszystkim życze duzo zdrowia i pociechy z bobasów

Oj chyba w stacjonarnych sklepach nie ma takich "polskich" rozkow
Z eBaya:
http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_od...at=0&_from=R40