Łóżkowe"wpadki"cz.2 - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-09-11, 15:51   #241
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

O kurcze, az tak zle.bylo? Karetka w koncu przyjechala? Wspolczuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-11, 15:59   #242
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
O kurcze, az tak zle.bylo? Karetka w koncu przyjechala? Wspolczuje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie przyjechała . Szczerze to nie za bardzo pamiętam czy aż tak źle, ale skoro pierwszy raz w życiu straciłam przytomność, to pewnie tak.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-11, 16:27   #243
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Lubimy z moim TŻ raczej mocny seks, bez delikatności czy romantyczności, troszkę jak zwierzątka . Mój luby tak się "zapatatajał" podczas seksu na pieska, że mu się omksnęło i z całej siły, brzydko mówiąc, załadował mi nie w tą dziurkę. Podobno tylko krzyknęłam i... straciłam przytomność, jak się wybudziłam już dzwonił po karetkę powtarzając "co ja powiem jej rodzicom" . Oczywiście potem utulił i przeprosił z całego serducha, ale siedzieć do końca wieczoru nie mogłam.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-11, 20:26   #244
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

O matko

Współczuję.
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 00:59   #245
Beti0506
Raczkowanie
 
Avatar Beti0506
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Southport/Kielce
Wiadomości: 163
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

To jak już o wibratorach mowa to opowiem co swego czasu koleżance się przydarzyło.
Zabawiała się z rana wibratorkiem, a że nigdy nie ścieli łóżka to zostawiła go pod poduszką.
Pech chciał, że jej babcia dobrodusznie chciała pościelić jej łóżko. Kiedy wróciła do domu, patrzy a tu łóżko pościelone tylko poduszka została z wibratorem pod spodem, a babcia wchodzi -... pościeliłam Ci łóżko wnusiu .
__________________
...Jutra może nie być...
Beti0506 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 04:00   #246
whateveryouwant
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 75
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Też mi się kiedyś zdarzyło, że facet bez uprzedzenia i chyba niechcący wszedł nie w tę dziurę, co trzeba. Przytomności wprawdzie nie straciłam, ale dobrą chwilę nie mogłam dojść do siebie.
whateveryouwant jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 18:32   #247
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

harleyka - współczuję, ale mi to by się przytrafić nie mogło. U mnie nie ma "nie tej dziurki", obie są "te"
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-09-12, 20:37   #248
CzarnaMamba1907
Przyczajenie
 
Avatar CzarnaMamba1907
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 20
Dot.: Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

patiasym - A już myślałam, że ja tylko jestem ,,inna"

Edytowane przez CzarnaMamba1907
Czas edycji: 2013-09-12 o 20:40
CzarnaMamba1907 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 20:55   #249
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Każda jest nie ta, jeśli jest niespodziewanie i "na chama"
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-12, 21:04   #250
patiasym
Zakorzenienie
 
Avatar patiasym
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Każda jest nie ta, jeśli jest niespodziewanie i "na chama"
to prawda, ale u mnie wystarczy spytać czy można wejść od tyłu; zawsze z przyjemnością otwieram tę bramę
patiasym jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 09:52   #251
Poirot23
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 15
GG do Poirot23
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

a w dupcie to jak? bez gumki czy w gumce to robicie???
Poirot23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-09-15, 10:29   #252
Hikaru
Zakorzenienie
 
Avatar Hikaru
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 106
Odp: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Masz specjalny temat o tym, to sobie tam poczytaj.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszystko w porządku.
Przyłóż mi spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Naprawdę, mówię. Nie ma sprawy
.
Hikaru jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-09-15, 18:50   #253
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Każda jest nie ta, jeśli jest niespodziewanie i "na chama"
Dokładnie
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-03, 09:28   #254
Laughingman8989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 56
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Dziewczyna zakupila gorste wiazany. Na urodziny moje specjalnie chciala dac mi dodatkowy prezent ;] Tyle ze przed "mizialismy" sie calowalismy... I pilismy sporo... Koniec koncow nie moglem odwiazac tego cholerstwa.
Coz ...
Ide po noz albo nozyczki do kuchni i pakuje reke w suszarke do widelcow.
Pech chcial ze ostrzem na sztorc stalo akurat jakis maly ale diabelnie ostry nozyk. % zadzialaly i zanim poczulem bol i zanim cofnalem reke ostrze zdarzylo wbic sie naprawde gleboko pomiedzy kciukiem a palcem wskazujacym. Krew sikala ze mnie jak z hydrantu.
Ja we wrzask i szukam jakies scierki zeby zatamowac krwawienie. Dziewczyna przylatuje i widzi kaluze krwi. Jakos zatamowala krowtok i bierzemy taxe na pogotowie.
Do tej pory bawi mnie wspomnienie widoku dziewczyny kryjacej sie pod plaszczem w tym cholernym gorsecie jak mi zszywaja reke.
Laughingman8989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-06, 22:10   #255
aKatia
Zadomowienie
 
Avatar aKatia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Któregoś razu kiedy TŻ u mnie nocował rano oczywiście przywitaliśmy dzień seksem. Byłam akurat na górze, przodem do drzwi, z podwiniętą do góry koszulką i szortami na podłodze kiedy drzwi do pokoju się otworzyły i zajrzała przez nie moja matka. Zaczęła o coś pytać ale przerwałam jej zasapanym głosem i powiedziałam że zaraz przyjdę z nią porozmawiać. W tej chwili zorientowała się że przyszła nie w porę i wyszła z pokoju. Nie muszę wam chyba mówić że TŻ miał wielkie oczy i spodziewał się że dostaniemy opierdziel, na szczęście mam kochaną mamusię.
Ubrałam się zaraz i wyszłam do niej. Mówiła że pukała ale najpewniej jej nie słyszeliśmy zajęci sobą.
aKatia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-09, 14:19   #256
Lady Audrey
Zakorzenienie
 
Avatar Lady Audrey
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
Dot.: Łóżkowe"wpadki"cz.2

Ja śmiesznych wpadek nie miałam - ale jedną bardzo bolesną to tak. Kochaliśmy się z Tż, ja byłam na górze a on chciał zmienić pozycję, więc chwycił mnie, zaczął obracać mnie tak, że walnęłam z potężnym impetem głową w ścianę. Aż mi łzy leciały i to był koniec czułości
__________________


Wczoraj, dzisiaj, zawsze.





Lady Audrey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 20:45   #257
Sila00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 91
Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Niestety to nie jest troll a chciałabym. Nie wiem jak sobie dalej z tym poradzić. Pieścilam mojego faceta ustami, poniosło nas. Docisnął mi za mocno głowę jednak niespodziewanie coś mnie podrażnilo w gardle i cofnęło mi się. Tak zwymiotowałam na jego podbrzusze. Zdziwil się, że nie powiedzialam że mi niedobrze. Nie miałam nigdy takiego odruchu. Teraz tak nagle wyszło samo. Czuję się fatalnie. Boję się że nasze życie seksualne legło w gruzach. Czy ta wpadka jest do wybaczenia?

Edytowane przez Mojwa
Czas edycji: 2016-01-11 o 19:57 Powód: przywrócenie oryginalnego posta
Sila00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:04   #258
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Cytat:
Napisane przez Sila00 Pokaż wiadomość
Niestety to nie jest troll a chciałabym. Nie wiem jak sobie dalej z tym poradzić. Pieścilam mojego faceta ustami, poniosło nas. Docisnął mi za mocno głowę jednak niespodziewanie coś mnie podrażnilo w gardle i cofnęło mi się. Tak zwymiotowałam na jego podbrzusze. Zdziwil się, że nie powiedzialam że mi niedobrze. Nie miałam nigdy takiego odruchu. Teraz tak nagle wyszło samo. Czuję się fatalnie. Boję się że nasze życie seksualne legło w gruzach. Czy ta wpadka jest do wybaczenia?
Jak się tak bawicie, to musicie się liczyć z takimi rzeczami. Odruch wymiotny jest naturalny i nieraz ratuje życie człowiekowi, nie ma się co na niego obrażać. Po prostu musicie uważać następnym razem.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:07   #259
Sila00
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 91
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość
Jak się tak bawicie, to musicie się liczyć z takimi rzeczami. Odruch wymiotny jest naturalny i nieraz ratuje życie człowiekowi, nie ma się co na niego obrażać. Po prostu musicie uważać następnym razem.
Po prostu czuję się zażenowana i nieodpowiedzialna że do tego dopuściłam. A do tego że chłopakowi zostanie trauma...
Sila00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-02, 21:16   #260
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Cytat:
Napisane przez Sila00 Pokaż wiadomość
Po prostu czuję się zażenowana i nieodpowiedzialna że do tego dopuściłam. A do tego że chłopakowi zostanie trauma...
Ale jak "nieodpowiedzialna"? Różne rzeczy się dzieją 'w alkowie' i będziecie się jeszcze z tego śmiać, mam nadzieję. Stało się, trudno. Jeśli to twój partner na poważnie, to jeszcze wiele razy się zetkniecie z wymiotami, biegunka i takimi cudownymi dolegliwościami, choćby przy jelitówce, albo jakimś zatruciu. Rozumiem twoje zażenowanie, ale 'zdarzyło się', a nie 'dopuściłaś' do tego. A chłop niech uważa, jak się zapomina w szale.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:20   #261
czarna_90
Raczkowanie
 
Avatar czarna_90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 439
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Też mi się kiedyś coś takiego zdarzyło. Z tym, że ostatnią rzeczą, którą jadłam była tabliczka czekolady, więc nie było jakoś dramatycznie
Nieodpowiedzialna? Przecież to odruch. Fizjologia. Takie rzeczy się zdarzają, tyle.
czarna_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:32   #262
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:42   #263
ralzuk
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 65
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Spoko loko maroko, nic się nie stało, a jak facet będzie miał traumę, to i tak nie Twoja wina... Sytuacja niefajna, ale nic się nie stało i spokojnie można się będzie kiedyś z tego przecież śmiać.
ralzuk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:51   #264
kamilek2607
Raczkowanie
 
Avatar kamilek2607
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 54
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Cytat:
Napisane przez Sila00 Pokaż wiadomość
Niestety to nie jest troll a chciałabym. Nie wiem jak sobie dalej z tym poradzić. Pieścilam mojego faceta ustami, poniosło nas. Docisnął mi za mocno głowę jednak niespodziewanie coś mnie podrażnilo w gardle i cofnęło mi się. Tak zwymiotowałam na jego podbrzusze. Zdziwil się, że nie powiedzialam że mi niedobrze. Nie miałam nigdy takiego odruchu. Teraz tak nagle wyszło samo. Czuję się fatalnie. Boję się że nasze życie seksualne legło w gruzach. Czy ta wpadka jest do wybaczenia?
Popatrz na to doświadczenie z pozytywnej strony.... facet już nigdy na siłę nie przytrzyma Ci głowy podczas oralu
kamilek2607 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 21:59   #265
Stokrotek90
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotek90
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Zdarzają się różne historie, podejdź do tego na luzie i powinno być spoko - śmiej się z tego, zdarza się :P
__________________
Stokrotek90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 22:29   #266
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Usuwanie postów jest niezgodne z regulaminem, a poza tym i tak zacytowałam post niżej. I po co, jak cię wszyscy pocieszają? Punkty dostaniesz tylko.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 22:32   #267
Taka_tam_jedna
Raczkowanie
 
Avatar Taka_tam_jedna
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: sprzed komputera
Wiadomości: 250
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Robisz z igły widły. Mi też się zdarzyło coś podobnego, choć nie zwymiotowałam, ale zrobiło mi się kiedyś niedobrze, wykrzywiłam się i trzeba było przerwać. Ale ostatnią rzeczą było myślenie o tym, że to jakaś siara i nasze życie seksualne legnie w gruzach - mój facet bardzo się przejął tym, że mi niedobrze, że być może przesadził z przyciskaniem mojej głowy do siebie. Jak było już lepiej oboje się z tego śmialiśmy i uznaliśmy za pierdołę. Piszesz, że robiłaś to ze "swoim facetem", więc nie rozumiem dlaczego tak się szczypiesz. Ja przez słowa "mój facet" rozumiem osobę, którą kocham i która kocha mnie, którą znam nie od dziś, do której mam zaufanie i przy której nie muszę się zachowywać jakbym połknęła kij, więc taka drobnostka na pewno by nie zaważyła na naszym życiu seksualnym.
Taka_tam_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-03, 07:32   #268
kikunga
Zadomowienie
 
Avatar kikunga
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 998
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Mi jakiś czas temu podczas finału się tak zrobiło ale powstrzymałam tylko oplułam wszystko spermą w tym Jego czarne spodnie
__________________
"Będzie dobrze i tego się trzymajmy!"
kikunga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 06:45   #269
merszja
Raczkowanie
 
Avatar merszja
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 443
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

tez kiedys zwymiotowalam.. a moj facet jak poszlismy do lazienki sie obmyc i zaczal scierac to tez mu sie "ulało" jenyyyyyyy ale bylo glupio
ale teraz sie z tego oboje smiejemy
merszja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 17:41   #270
kormoran1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 7
Dot.: Łóżkowa wpadka-zwymiotowałam.

Cytat:
Napisane przez Stokrotek90 Pokaż wiadomość
Zdarzają się różne historie, podejdź do tego na luzie i powinno być spoko - śmiej się z tego, zdarza się :P
A propos różne historie: z moim byłym kochaliśmy kiedyś się w pozycji polinezyjskiej i niestety do pochwy, która jest wtedy uniesiona mocno do góry, nabrało się sporo powietrza. Następnie, ze znanym skądinąd odgłosem, wydostało się na zewnątrz. Nie zapomnę miny mojego ex. Ale, nie było efektów zapachowych (sorry, błeeeeeee) więc nie przestaliśmy się kochać. Żadne potem o tym nawet nie wspomniało. Dla bezpieczeństwa - nigdy więcej pozycji polinezyjskiej, albo przynajmniej - niezbyt długo.
kormoran1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-04-20 17:42:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.