Do przedszkola z katarem

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Niebieska.Kredka
Moje jest alergikiem, dlatego widzę różnicę w objawach alergia- infekcja, a poza tym, to bez infekcji prawie nie ma objawów, bo stale na lekach p/histaminowych.
Też się pocieszam, oby jakoś przetrwać ten rok... dodatkowo przy każdej infekcji ma nasilenie zmian skórnych- AZS; na razie ani szczepionki doustnej, ani testów alergicznych (bo coraz więcej leków, w tym sterydy miejscowo).

[Niebieska.Kredka]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;48840111]Niebieska.Kredka
Moje jest alergikiem, dlatego widzę różnicę w objawach alergia- infekcja, a poza tym, to bez infekcji prawie nie ma objawów, bo stale na lekach p/histaminowych.
[/QUOTE]

Ja też widzę róznicę, ale wiekszośc rodziców takich obsmarkanych i kaszlących dzieci będzie Ci mówić, że to alergia. Zresztą na wizażowych wątkach wraca jak mantra - ktoś pyta czy posyłać dziecko z katarem do przedszkola, jak napiszesz, że miejsce zakatarzonego dziecka jest w domu to zaraz będzie, ze przecież ono nie jest chore, tylko ma katar, a ten katar to alergiczny

[b80dbfebcb175f5cc16ebc14ca52adc6494c973a_67996f82093b8]

Napisane przez Niebieska.Kredka

Wg większości osób z tego watku i nie tylko, to zapewne dziecko alergiczne . I tak w ogóle to nic mu nie jest, dlatego jego rodzice nie widza powodu, aby je zostawić w domu, a Twoje dziecko pewnie ma słabą odporność i i tak by się czyms zaraziło.
Też to przerabiałam, jesli Cie to w czymś pocieszy to z roku na rok powinno byc lepiej.

Przez takich właśnie rodziców moje dziecko po 2 tygodniach znów jest chore.
Ja byłam świadkiem, jak mamusia podawała Ibum Forte i wychodząc z szatni uśmiechnęła się głupkowato i powiedziała "Do 13.00 powinieneś wytrzymać"- i taki uśmiech -> .
Że-na-da.

[Klarissa]

Ja wczoraj byłam wieczorem z córką u lekarza bo mi się wydawało, że podejrzanie kaszle (ona co prawda ma alergię i podejrzenie dziecięcej astmy, ale ten kaszel jakiś taki inny był) pani doktor mnie zapewniła, że dziecko zdrowe jest. A dzisiaj odebrałam z przedszkola z pretensjami od pań, że córka tak strasznie kaszlała i smarkała, że im to wygląda na zapalenie oskrzeli... i bądź tu mądry jak lekarz co innego a człowiek na koniec i tak dostanie zrypę na koniec.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Nie zawsze od razu są zmiany osłuchowe, mimo dużego kaszlu (są też infekcje atypowe bakteryjne, częste u dzieci, gdzie nie ma żadnych zmian przy zapaleniu płuc).
Nam często zdarza się, że jest niby nieźle w gabinecie- dziecko prawie nie kaszle, w badaniu-bez lub prawie bez zmian, zachowanie też bz (poniżej 39 st jest pełna energii, jak zwykle) a w nocy/ następnego dnia/ najpóźniej w ciągu 2-3 dni wyraźny rozwój choroby.
Ostatnio w dzień wizyty w poradni jadła normalnie, gardło lekko wirusowe, a już następnego i kolejne 3 dni miała takie zapalenie, że płakała z bólu przy każdym połykaniu.
Kiedy ma mokry kaszel, kaszel kilka razy w ciągu godziny, katar gęsty, niedrożny nos- to izolacja od przedszkola, bo już wiem, że złapała kolejną infekcję i nie będę czekać, aż zejdzie niżej do płuc i znowu antybiotyki przez 2 tygodnie, jak to było latem.
Od początku przedszkola wiosną tego roku to już 6 infekcji, przez pozostałe 3 lata życia-1 infekcja złapana od przedszkolaka świeżo po chorobie.
Kiedyś na pewnym blogu modowym/parentingowym przeczytałam wywód o katarze w przedszkolu, dzieci chorują, bo są przegrzewane w domu, a zimny chów jest jedyną słuszną metodą i skuteczną oraz opinię, jak to dzieci z katarem trenują odporność reszty- oczywiście takich "mądrości" można się spodziewać po matce dzieci bez alergii, których kilkudniowy lekki wirusowy katar doprowadzi alergika do zapalenia oskrzeli.
Argumenty, że zimny chów zapobiega chorobom podawane oczywiście na przykładzie Skandynawii, gdzie inny klimat, mniej zanieczyszczone powietrze i bardziej rygorystyczne normy dla chemicznych dodatków w żywności oraz szkodliwych (wiecie, że np. w innych krajach Europy nawet fast foody mają inne normy dla dodatków o udowodnionym szkodliwym działaniu, np.tłuszcze trans (choroby krążenia, cukrzyca) 1-2% a u nas- nieokreślone, w praktyce kilkanaście%). Jak wiadomo zanieczyszczenie środowiska i gorsza żywność nie mają wpływu na ilość alergików , którzy zazwyczaj mają niższą odporność na infekcje.

[karolca]

Napisane przez Klarissa

Ja wczoraj byłam wieczorem z córką u lekarza bo mi się wydawało, że podejrzanie kaszle (ona co prawda ma alergię i podejrzenie dziecięcej astmy, ale ten kaszel jakiś taki inny był) pani doktor mnie zapewniła, że dziecko zdrowe jest. A dzisiaj odebrałam z przedszkola z pretensjami od pań, że córka tak strasznie kaszlała i smarkała, że im to wygląda na zapalenie oskrzeli... i bądź tu mądry jak lekarz co innego a człowiek na koniec i tak dostanie zrypę na koniec.

Moje dziecko właśnie tak kaszlało przez blisko 3 tygodnie. Z innych objawów - kilka dni wodnisty i przezroczysty katar, ale bez większych problemów. Kaszel jak przy zapaleniu oskrzeli, mokry, odrywający, czasem prowokujący wymioty.
Osłuchowo ok, gardło ok. Po 1,5 tygodnia leczenia objawowego lekarz zadecydował o antybiotyku. Bez poprawy. Po skończeniu leku jechałam z córką w nocy do lekarza, bo by się udusiła od kaszlu pomimo tego, że dostałą Diphergan. Lekarz przepisał nowy antybiotyk i kazał czekać minimum 3-4 dni, jesli nie, to wypisuje skierowanie do szpitala. Na szczęście przeszło, choć kaszel sporadycznie pojawia się nadal.
Do końca miesiąca siedzi w domu, mam nadzieję, że odbuduje odporność.

[Uhubuhu]

Nam też ciężko pozbyć się kaszlu, córa chodzi z kaszlem już chyba z miesiąc. Nie ma gorączki, katar mały, w weekend spokój i jak tylko wróci do przedszkola do nowa to samo... Masakra.
Nam bardzo pomagają naturalne sposoby na odporność. Stosujemy czystek i olej kokosowy. Polecam. Poczytajcie sobie tutaj:
http://melaniesfasion.blogspot.com/2...dszkolaka.html

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Odgrzebuję, jako ciekawostkę jestem dzisiaj na l4 - dostałam na katar
Młodsza od środy w domu, katar leci biały, wg mnie zębowy, mocno leci. Nie chciałam jej w takim stanie puszczać, bo chociaż humor przedni to jednak ten katar męczy, ciągle wycieram. Poszłam dzisiaj do lekarki, powiedziałam, co się dzieje, że objawów innych brak (a 5 dolne nie wyszły jeszcze), i fakt - raczej zębowy, poprosiłam o l4 na dzisiaj i dostałam

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;51073435]Odgrzebuję, jako ciekawostkę jestem dzisiaj na l4 - dostałam na katar
Młodsza od środy w domu, katar leci biały, wg mnie zębowy, mocno leci. Nie chciałam jej w takim stanie puszczać, bo chociaż humor przedni to jednak ten katar męczy, ciągle wycieram. Poszłam dzisiaj do lekarki, powiedziałam, co się dzieje, że objawów innych brak (a 5 dolne nie wyszły jeszcze), i fakt - raczej zębowy, poprosiłam o l4 na dzisiaj i dostałam [/QUOTE]

Dziecko z dużym katarem źle oddycha, nie funkcjonuje normalnie, więc mnie to nie dziwi

Ja i mąż braliśmy ostatnio sporo zwolnienia z powodu wysiękowego zapalenia uszu córki z niedosłuchem (w ciągu 2 miesięcy łącznie ok. 10-15 dni roboczych po trochu, bo ja pracuję na niecały etat, a w niektóre dni tygodnia przychodzili dziadkowie) - ale takie było zalecenie laryngologa- izolacja od infekcji. Płyn się wyraźnie zmniejszył, tympanometria- lepsza, ale nadal nie ok.
Mała wraca do przedszkola w maju i po miesiącu kontrola- ciekawe, czy ilość płynu się nie zwiększy
Obecnie ma minimalny katar alergiczny i nie kaszle od dawna- zmniejszyliśmy stałe leki

[Miramej]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;51080935]Płyn się wyraźnie zmniejszył, tympanometria- lepsza, ale nadal nie ok.
Mała wraca do przedszkola w maju i po miesiącu kontrola- ciekawe, czy ilość płynu się nie zwiększy
Obecnie ma minimalny katar alergiczny i nie kaszle od dawna- zmniejszyliśmy stałe leki[/QUOTE]

berry, moja koleżanka mi mówiła, że ona, gdy jej syn miał płyn w uszach, dostała zalecenie od lekarza jak najwięcej inhalacji z soli fizjo i mówi, że rzeczywiście mu zszedł. Ja nie próbowałam, bo mój syn miał wyleczony farmakologicznie, ale piszę, może Ci się przyda.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Miramej
Laryngolog zalecił 1 dawkę sterydu do nosa- wystarczy miejscowo, odstawiliśmy inhalacje, bo córka ma dość- inhalowała się codziennie od października. Plus p/histaminowy.
Włączam jej inhalacje z soli przy niedrożnym nosie, przy katarze/kaszlu dodaję do niej steryd (i mukolityk; berodual w kaszlu).
Na razie z drogami oddechowymi ok, tylko AZS się nasiliło chyba po wakacjach nad morzem (jest w najlepszej formie - minimum leków) zrobimy testy.

[kliwia]

moja dzisiaj z przedszkola wrocila z kleszczem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kliwia, zapewne nie w przedszkolu go złapała tylko na dworze. Ja przed wakacjami osobiście chyba 3 dzieci odsyłalam z kleszczem do domu, by rodzice od razu do lekarza szli to dziadostwo wyjąć.

[kliwia]

szajba byli w parku