najdroższy ciuch

[carla1010]

Generalnie nie wydaję dużych sum na ciuchy ale są i w mojej szafie szaleństwa: 1. bluzka bardzo ładnie odszyta z OlaStylStudio za 199 zł, długo biłam się z myslami i w tajemnicy kupiłam (o prawdziwej cenie wiedział tylko TZ zresztą gdybym jej sama nie kupiła powiedział że on by mi ją kupił), 2. płaszcz z Wallisa za 350 zł (była przecena z 700 zł jest cudowny jak na mnie szyty). Płasszcyk puchowy różowy z BigStara 275 zł po przecenie chyba z 500 zł. W tym roku szukałam płaszczyka brązowego i znalazłam za 399 zł ale troszkę drogo mi się to wydawało i pochodziłam poszukałam i całkiem przypadkiem kupiłam brązowy śliczniutki puchowy za 199 zł. Ostatnio mama mi przypomniała że za czasów liceum kupiła mi płaszcz za 400 zł puchowy z Terranowy, straszne badziewie. Buty zazwyczaj kupuję do 200 zł chyba, że kozaczki zimowe wtedy 350 zł to max.
Jedyne z czym szaleję to z pazurami najdroższe jakie miałam kosztowały 270 zł.

[rachela]

A ja się przyznam, że dostałam od rodziców śliczne kozaczki (brązowa skóra, okrągłe noski, mały obcas, idealnie dopasowane) od Gino Rossi za... pięć stów Miesiąc za nimi chodziłam, już w akcie desperacji miałam sobie znowu Martensy kupować, bo wszystkie kozaki były za luźne w kostce, a za ciasne w łydce (jakby kobiety miały mieć proste jak kołek nogi! )... Moje nowe butki to miłość od pierwszego wejrzenia, i to z pewnością na lat kilka

[Ally83]

Też nie wydaję dużo na pojedyncze ciuchy, najdroższy kosztowal bodajże 350 zł .

[Martella55]

A ja pamietam czego NIE kupilam! Jakies 4 lata temu bylo mi szkoda 400 zl na BOSKI wprost plaszcz - kupilam inny, polowe tanszy i po dzis dzien zaluje, bo tamten byl naprawde obledny!! Wczoraj o maly wlos nie kupilam plaszcza z 500 zl, ale w koncu wybralam taki za 300 zl i jestem bardzo zadowolona :P
Drozsze byly kozaczki za 340 zl to w tym roku, a wczesniej to niebardzo pamietam (mam slaba pamiec do numerkow :P)

[Qbalka...]

Mój najdroższy ciuch..!? hmm...!? niech pomyśle..!? chyba kutreczka z nowej kolekcji nike... podajże chyba 400zł... pozdrawiam..=*

[inka1980]

buty zimowe w sklepie górsko - turystycznym, ponieważ marznę w zimie tak nieprzeciętnie, że czasem krew nie dopływa mi do wszystkich palców u stóp za 550 zł

[lalesia]

Napisane przez Qbalka...

Mój najdroższy ciuch..!? hmm...!? niech pomyśle..!? chyba kutreczka z nowej kolekcji nike... podajże chyba 400zł... pozdrawiam..=*

taka czarna ze sciagaczem na dole? jak tak, to tez ja kupilam

[bizu90]

Najdroższe:
spodnie Levisa za 240 zł, buty RYŁKO= 200 zł, trapki cobverse=180 zł (ani troche nie żałuje)
ale spodnie- fatalne, a sklepie wydały się być magiczne :-(
NAJTAŃSZE:
spodnie: około 10 zł LUMPEX- służyły mi dośc długo jednakże i na nie przyszła pora, meksykanki (buty) zamszowe- 3 zł oczywiście LUMPEX
Najlepsze buty zaraz po conversach !
a skoro jestem przy temacie lumpexu znacie może jakies w Wawie ?

ach i jeszcze mała dygfesja dotycząca żakietu Versacze ...... dla niektórych płaszcz za 500 zł to norma i jesZcze mówią, ze to okazja. Dla innych połowa pensji
(patrząc z prespektywy przeciętnego polaka).



y sie

[katushka]

Najdroższa rzecz jaką sobie kupiłam były kozaczki na obcasie za 350 zł...

[ooliwka]

sweter solara 250zł prawie nie noszony
płaszcz za 600zł- mam go już 4lata a ciągle jest modny, klona do tej pory nie spotkałam
dzinsy- gdy pracowałam nosiłam tylko markowe czyli ok 250zł ale praca się skończyła a ja poszłam po rozum do głowy hehe i wystarcza vero moda często po przecenach

Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja z takich drogich zakupów mam zerową przyjemność a czasem to nawet sumienie dokucza
za to jak kupie coś taniego ładnego a w dodatku firmowego to chodze dumnna że głowa boli i ciesze się jak dziecko

[Brook]

A ja sie sobie do dzis dziwie ( nie zaluje) ze kupilam w te wakakcje bluzke w Rvier Island na ramiaczkach na lato!- ale ona jakos sie nazywa- moze mi kos przypomni wiem ze wklejaliscie ich niedawno tu calkiem sporo
za 267 chyba zlotych - z 290 przecenionona znaczy jaks rabat studencki dostalam na nia - normlanie szalenstwo

i spodnie pepe Jeans za jakies 360- zeta chyba

pamietam tez korkte skorzana czarna mialam wtedy 14- 15 lat i rodzice na nia niezle sie wykosztowali - ale sa kochani bo mialam ja zaledwie na sobie jakies 4 razy

[Apiska]

Hm...chyba moje spodnie z Americanosa 256zł

[Lizzie:*]

Mój najdroższy ciuch to katana za 105 zł i kozaki na zimę za 100 . No cóż, nie jestem bogata, a poza tym mam dopiero 15 lat. Jednak nawet gdybym miała więcej pieniędzy, żal by mi było tyle kasy wydać na ubrania, nawet jakoś szczególnie nie mam chęci wydawać na nie tyle kasy. Wolałabym zainwestować w naukę języków, wycieczki . Zdecydowana większośc moich ubrań pochodzi z lumpexów, a tam można kupić naprawdę fajne, firmowe rzeczy, czasami nawet lepsze niż ze sklepu, nawet niezniszczone. Bardziej cieszy mnie wydanie małej sumy na super ciuszek, niż stówy na jedną rzecz, która pewnie i tak się znudzi.Gdybym w przyszłości była milionerką, myślę że wydałabym lekką ręką 2000 na płaszczyk, ale dziwię sie osobom które tyle pieniędzy wydają na ciuchy, przecież za te pieniądze mozna np tyle pozwiedzać..no ale oczywiście zależy to od np priorytetów danej osoby...

[bizu90]

Popieram lizie ! lumpex rulzz nie tylko dla tego, że sa modne ! w ostatnim czasie.

[sylwia.gda]

Benetton- puchowa kurtka za kolana, 120 euro.

[mloda71]

Napisane przez Kamikitten

Nie jestem natomiast zwolenniczką drogich bluzek. U mnie max to 70 zeta Najdroższą bluzką jaką kiedykolwiek kupiłam była cudna bluzka kupiona w 2002 roku w Orsay. Kosztowała (jeśli się nie myslę) 89 zł. Śliczna, czarna z cudnie połyskującym chińskim smokiem których zresztą jestem wielbicielką. Kiedy ją zobaczyłam oczu nie mogłam oderwać. Nie kupiłam jej tego dnia kiedy ja widziałam, zrobiłam to dopiero na drugi dzień. W nocy, kiedy już zdecydowałam, że ją kupie to spać nie mogłam . Nie chodze w niej zbyt często ale jest moją dumą i zdobi szafę

Ha, a to dobre bo ja tez ta bluze z orsay kupilam za ok 80zl chyba tez w 2002 na sylwestra,ale bylam nia zachwycona. Teraz lezy gdzies na dnie szafy.

[mloda71]

Tak sobie mysle (tylko mnie nie ), ze nie sztuka jest isc do sklepu i kupic jeansy lub buty za 300zl, tylko wrecz przeciwnie kupic te dwie rzeczy za naprawde niska cene (np.80zl i nie piszcie ze to niemozliwe)

[rachela]

Napisane przez mloda71

nie sztuka jest isc do sklepu i kupic jeansy lub buty za 300zl, tylko wrecz przeciwnie kupic te dwie rzeczy za naprawde niska cene (np.80zl i nie piszcie ze to niemozliwe)

Zgadzam się, ale czasem tak się trzeba nałazić...

[poziomkakj]

hmm... To chyba buty na zime, dałam za nie 300zł. ale nie żałuje tego zakupu bardzo mi się podobają i cięgle dostaje komplementy, że są bardzo ładne

[lalesia]

Napisane przez sylwia.gda

Benetton- puchowa kurtka za kolana, 120 euro.

w jakim kraju mozna kupic puchowa kurtke za kolana za 120 euro? jestem ciekawa, bo uwielbiam ten sklep, maja przecudne rzeczy ale ceny w polsce sa po prostu zabojcze ta podana przez Ciebie jest nawet przystepna jak na benetton czy on tylko w polsce jest taki drogi?

wlasnie, przypomnialo mi sie jak jakos pod koniec listopada ubieglego roku kupilam tam krociusienka, ledwo siegajaca tylu spodni kurteczke jesienno-ziomowa za 550zl ale to jeszcze nic, jak weszlam za tydz do tego samego sklepu okazalo sie ze moje kurteczki przezenione sa o 50% wtedy to dopiero bylam na sibie zla! Zawsze tak mam ze nie moge poczekac chwile na przecene, mimo ze mi wszyscy mowia, ze zaraz przecenia, tylko musze miec to natychmiast (inaczej wlacza sie druga obsesja, ze za chwile to juz mi wykupia i w ogole jej nie bede miala )

[Oleczka]

Mój najdroższy ciuch...Hmmm.Płaszczyk zimowy 170zł.Narazie nie potrzebuje drogich ciuchów bo szybko je niszczę i mi się nudzą.

[Ananke]

Suknia ślubna 2000zł (100% do wykorzystania)
Płaszcz jesienno-zimowy 500zł (kupiony 5 lat temu)
Suknia na studniówkę 220zł (6 lat temu, praktyczna dwu-elementowa: jedną część noszę, druga leży)
Buty Cropp'a 179zł
Czapka 80zł (2 lata temu)

[Madz!uHa]

Mama

płaszcz zimowy czarny z House'a 189zł
buty PUMki (z Pumy) 249zł
glany 199zł
bluza z Reportera 100zł
sukienka komunijna 4xxzł

[ewka.mnk]

Napisane przez Madz!uHa

sukienka komunijna 4xxzł

Moja sukienka komunijna kosztowała 102000 zł, hehe, pamiętam do dziś (pomijam, który to był rok).

[..::KARIMA::..]

Kiedyś kupiłam (przysięgam że wtedy dostałam na łeb) bluzeczkę na krótki rękaw za 150 zł!!!!!!! Mam ją do dziś i cały czas jest moją ulubioną

[..::KARIMA::..]

up up

[aleksandra999]

Napisane przez ..::KARIMA::..

up up

...po co podbijasz wątek...?

[emememsik]

z tego, co sobie przypominam, to najwięcej wydałam chyba na glany - 200 zł. ale też nie żałuję, bo są to teraz moje ukochane buty, których nie zamieniłabym na żadne inne

[natuska17]

Adidasy Nike - 250zł

[YenneferD]

ostatnio 250pln na oficerki. raczej nie mam finansowych szaleństw, mieszcze sie w 250-300pln no i zwykle kupuję na przecenach (w wakacje "upolowałam" cudowny trencz i militarna kurteczke z Reserved ponad 60% taniej - za te dwie rzeczy zapłaciłam mniej niz za jedną w normalnej cenie )