|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#241 |
|
BAN stały
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Jednak to przykre, co piszecie, że człowiek nie ma dla was żadnej wartości - w taki sposób ten świat nigdy nie zmieni się na lepsze.
Gdybym miała do wyboru ratować zwierzaka albo małe dziecko odpowiedź jest prosta-oba naraz. Jednak gdybym miała tylko możliwość dziecko-zwierzak, ratowalabym dziecko. Wysłane z mojego telefonu komórkowego <3 |
|
|
|
#242 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
|
|
|
|
|
#243 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
GrumpyCat cóż za szczęście, że Ty nigdy nie byłaś bahorem
|
|
|
|
|
#244 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 404
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#245 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#246 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 404
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#247 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#248 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
__________________
sun goes down |
|
|
|
|
#249 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#250 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Koszmar dewotki kochającej koty, a nienawidzącej dzieci: uratować przypadkowo dziecko z pożaru zamiast kota i stać się bohaterem w mieście.
|
|
|
|
#251 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#252 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#253 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Ja akurat pracuje z ludzmi już 8lat
staram się być na co dzien miła i uczynna, i np.jak widze sasiadke z torbami ciezkimi to czekam na niej przy windzie to tak w zwiazku z tym, ze ja jestem dla kogos nie mila ale moje koty kocham miłością ogromną i ba...oddalabym nawet swoje zycie, zeby je ratowac
|
|
|
|
#254 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 245
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
|
|
|
|
|
#255 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#256 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Ja juz napisałam dlaczego ratowałabym mojego psa najpierw. Nie ma to nic wspólnego z niechęcią do rodzaju ludzkiego ani z zaburzeniami psychicznymi.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#257 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 912
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
nie umiem tego powiedzieć, zadziałałby instynkt zapewne.
teraz, kompletnie nie umiem powiedzieć czy wpierw byłby mój pies, później obcy człowiek gdyby zwierzak był obcy to wpierw człowiek później zwierze. i nie chcę się przekonywać jak bym zareagowała.
__________________
|
|
|
|
#258 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 693
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Zdecydowanie moj kot. Czemu niby kot czy pies mialby byc gorszy od czlowieka? I to i to to zwierze. Mojego kota kocham, jest czlonkiem mojej rodziny, wybor oczywisty.
|
|
|
|
#259 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
nie może być członkiem rodziny, nie gadaj głupot
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#260 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 473
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
swojego psa.
Sorry wizażanki |
|
|
|
#261 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 525
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#262 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
no i? to nie jest wątek o postapokalipsie. Może załóż sobie taki? co w ogóle ma piernik do wiatraka??
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#263 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
Uwierz, że nie każdego obchodzi Twoje dziecko. Też miałabym Cię rozszarpać, że uratowałabyś swoje dziecko, a nie moje? A gdybym ratowała swoją matkę, zamiast Twojego dzieciaka też byś mnie rozszarpała? A gie Ci do tego, dla kogo ja swoje życie narażam ![]() ---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ---------- I to nie jest tak, że jestem jakąś nieczułą suczą z alergią na dzieci. Lubię dzieci, swoje ratowałabym jako pierwsze zapewne choćby mieli przez to zginąć wszyscy inni wkoło Na szczęście nie mam dzieci i na razie nie planuję, więc czujcie się bezpieczni.
|
|
|
|
|
#264 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Ja kocham swojego psa, cudzych dzieci nie kocham. Psy bym ratowała nawet kosztem własnego bezpieczeństwa.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
#265 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 929
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Cytat:
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
|
|
|
#266 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 119
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
|
|
|
|
#267 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 607
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Zawsze ratowałabym człowieka, nieistotne, czy to osoba zupełnie mi obca, czy osoba, której nie lubię, jest wobec mnie wroga... Kocham ludzi, życie i nie wyobrażam sobie innego wyboru w moim świecie.
|
|
|
|
#268 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 177
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Mam kota oraz psa i to właśnie je bym ratowała. Od razu ta odpowiedź przyszła mi do głowy po przeczytaniu tytułu wątku i pierwszego postu. Kocham bardzo moje zwierzęta, są dla mnie członkami rodziny. Obcy człowiek jest dla mnie po prostu obcym człowiekiem. Nie znam go, nie wiem kim jest, nie wiem czy ma rodzinę, czy jest biznesmenem/nauczycielem/kasjerem itp. Dla mnie ważniejsze jest ratowanie kogoś kogo kocham. Odkąd pamiętam zawsze w moim domu są zwierzęta. Za każdym razem gdy opuszczał mnie którykolwiek ze zwierzaków bardzo to przeżywałam i do tej pory za nimi tęsknię. Nie chce mi się wierzyć w to, że sąsiedzi przylecieli by ratować kogoś u mnie w domu. Dla mnie to oczywiste, że woleliby zabrać swoje najcenniejsze rzeczy (o ile by zdążyliby wziąć cokolwiek) i uciekać. Niestety ale ludzie (oczywiście nie wszyscy) w dzisiejszych czasach są tak bardzo nieuprzejmi czy niemili o czym się wielokrotnie przekonałam, że wolę moje zwierzęta. Potrafią być dużo bardziej wdzięczne niż człowiek. Widzę to idealnie na przykładzie psa mojego chłopaka, który został zabrany ze schroniska. Po przeczytaniu całego wątku widzę, że ratującym człowieka baaardzo się nie podoba, że ktoś wolałby uratować swojego zwierzaka. Nie jest to dla mnie bardzo ważne czy byłaby to mama/siostra czy też tata/brat którejś z Wizażanek. Ja po prostu nie znam tego kogoś. Nie raz udzieliłam komuś pomocy i co? Nawet dziękuję nie usłyszałam.
__________________
.zaufanie to świadomość, że ktoś może Cię skrzywdzić jednym ruchem i 100% pewności ze tego nie zrobi. 18.07.2014 <3 18.06.2022 <3
|
|
|
|
#269 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
Zdecydowanie ratowałabym człowieka. Zadziwia mnie to jak wiele osób tłumaczy się, że zwierzęta lepsze od ludzi, to będą ratować swoje koty i psy, a nie człowieka. No szkoda, że tak uogólniacie, bo przecież nie wiedziałybyście czy ten ktoś, kogo obojętnie mijacie, to przypadkiem nie jest ktoś dobry, może nawet ktoś kochający zwierzęta. Przeraża mnie, że byłybyście w stanie żyć dalej ze świadomością, że ktoś stracił matkę, ojca, córkę, przyjaciółkę, bo wy pomyślałyście o swoich zwierzętach. Ciekawe czy po czymś takim mogłybyście też spojrzeć beztrosko w twarz tym pogrążonym w żałobie ludziom. Ale pewnie niepotrzebnie się w ogóle zastanawiam, bo miałybyście swoje kotki i pieski przy sobie, więc co was obchodzą jacyś obcy ludzie i ich cierpienie. Mam nadzieję, że ani ja, ani moi bliscy nigdy was w realu nie spotkamy.
|
|
|
|
#270 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Twój zwierzak czy człowiek - kogo ratowałabyś najpierw?
miałam kiedyś psa, ukradli go,
domyślaliśmy się kto, tata pojechał na tamtą wieś, popytał, pooglądał, nie znalazł - trudno, nie wiadomo gdzie psiaka szukać, może na innej wsi, może w stodole ... gdyby mi dziecko porwali szukałabym intensywniej, a do psa policji nie wzywałam innym razem zimą znaleźliśmy sukę przy drodze, mieszkała u nas,, trochę w domu, trochę w piwnicy, wtedy bała się wychodzić na podwórko, potem urodziła szczeniaka, a że czuła się już pewniej wybiegała na podwórko, szczeniaczka zostawiała, nie dogrzała go albo nie dokarmiła, szczeniak zdechł - i tyle |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:42.
















.

