Białko, aminokwasy, odżywki i inne suplementy diety - zbiorczy!

[katyP]

Napisane przez Statiic

Od jakiegoś czasu nie mogę powstrzymać się od podjadania mojej czekoladowej odżywki na sucho. Nic mi z tego nie będzie?

Jeśli jest to zwykłe białko to raczej nie. To przecież serwatka, którą pijesz także w mleku, czy zjadasz w twarogu

[blueeyes1]

Hej Dziewczyny, zastanawiam się czy kupić odżywkę z MyProtein czy KFD i nie mogę się zdecydować... głównie interesują mnie smaki czekoladowe, czeko-banan, czeko-pomarańcza, orzechowe, karmelowe (żadne owocowe, kawowe, waniliowe czy kokosowe), ew. neutralny. Ma któaś z Was porównanie? Chodzi mi o smak (z wodą/mlekiem) i o rozpuszczalność MyProtein wychodzi taniej z tego, co widzę, bo są rabaty.

[Aggis]

Napisane przez blueeyes1

Hej Dziewczyny, zastanawiam się czy kupić odżywkę z MyProtein czy KFD i nie mogę się zdecydować... głównie interesują mnie smaki czekoladowe, czeko-banan, czeko-pomarańcza, orzechowe, karmelowe (żadne owocowe, kawowe, waniliowe czy kokosowe), ew. neutralny. Ma któaś z Was porównanie? Chodzi mi o smak (z wodą/mlekiem) i o rozpuszczalność MyProtein wychodzi taniej z tego, co widzę, bo są rabaty.

moje koleżanki kupują z KFD i są zadowolone mnie zależało na białku bez sztucznych słodzików i zamówiłam myprotein waniliowe ze stewią - było ok, potem zamówiłam truskawkę ze stewią i jest beznadziejna - w smaku ok, ale pełno grud i piany, nie da się tego dobrze rozmieszać w shakerze. Nie wiem jak inne smaki, ale już na pewno więcej nic nie zamówię z tej firmy... wróciłam do naturalnego białka z Olimpu bez żadnych dodatków.

[blueeyes1]

hmm no ja też wolałabym bez sztucznych dodatków i myślałam właśnie o tych słodzonych stewią :/ a ten olimp dobrze się miesza? może jednak na niego się zdecydują...dodajesz coś do niego? np kakao czy karob?
---
edit.: opakowanie tego olimpu to żółte czy niebieskie? bo widzę, że się różnią w kwestii W i T chociaż niewiele, a składu jako takiego nie ma..

[Aggis]

Napisane przez blueeyes1

hmm no ja też wolałabym bez sztucznych dodatków i myślałam właśnie o tych słodzonych stewią :/ a ten olimp dobrze się miesza? może jednak na niego się zdecydują...dodajesz coś do niego? np kakao czy karob?
---
edit.: opakowanie tego olimpu to żółte czy niebieskie? bo widzę, że się różnią w kwestii W i T chociaż niewiele, a składu jako takiego nie ma..

Olimp dobrze się miesza i smak naturalny jest całkiem ok, tylko nie można dać za dużo wody bo jak się rozwodni to już jest średnio smaczny ja nic do niego nie dodaje. A opakowanie mam żółte 700g z czarnymi napisami, to niebieskie o ile dobrze kojarzę to stara szata graficzna.

[blueeyes1]

Aggis, wielkie dzięki za pomoc, myślę, że skuszę się na tego Olimpa w takim razie

[Frutti]

Dla mnie paskudztwo ale te białka sfd czy treca, które miałam okazję pić pycha

[Aggis]

Napisane przez blueeyes1

Aggis, wielkie dzięki za pomoc, myślę, że skuszę się na tego Olimpa w takim razie

nie ma za co mam nadzieję, że będzie Ci smakować, żeby potem nie było na mnie mi na początku średnio podeszło, ale potem jak zaczęłam dodawać mniej wody i białko było gęste a nie takie rozwodnione to całkiem je polubiłam

[pretty_girl19892]

Napisane przez Frutti

Dla mnie paskudztwo ale te białka sfd czy treca, które miałam okazję pić pycha

Ja też polecam SFD, mam smak biała czekolada i jest pycha, nawet z wodą
Mam też All Nutrition o smaku cookies i jest jeszcze lepsze niż sfd, ale to pewnie ze względu na smak, bo rozpuszczalność w obu jest bardzo dobra

[Dusiia]

Ja tez polecam sfd, mialam.juz wanilia,biala cxekolada, malina, ciasteczko, czekolada, banan i truskawka,
Wszystkie przepyszne i dobra rozpuszczalnosc

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Z myprotein mam banoffee ale ma jakis dziwny smak,specyficzny.drugi raz bym nke kupila

[skazana_na_bluesa]

to ja jestem jakaś dziwna. mam z SFD teraz 3 smaki: białą czekoladę, banana i ciasteczko. ok smakuje tylko banan. a te dwa pozostałe męczę z wodą, bo z mlekiem smak był intensywniejszy i jeszcze mniej mi podchodził...

[Statiic]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi

Ja ze swojej strony mogę powiedzieć, że Whey Protein Complex z Olimpu o smaku czekolady ma smak i zapach kakao Puchatek

[blueeyes1]

zamówiłam w końcu tego Olimpa naturalnego, zobaczymy... miałam cookie & cream WPC z firmy Peak i rozpuszczalność średnia, smak z wodą też nie za bardzo...ale nie mam porównania z innymi.
Powiedzcie mi, ile białka na kg mc stosujecie? Najpierw słyszałam, że powyżej 1,8g nie ma już sensu i pożytku, a teraz usłyszałam, że aby ochronić mięśnie, to lepiej więcej i że bezpośrednio po treningu najlepiej od razu przyjąć proste węglowodany (np owoce typu banan, suszone), aby uzupełnić glikogen, a potem białko - ponoć tak najlepiej zapobiegać katabolizmowi mięśni...strasznie dużo teorii jest, człowiek głupieje..chociaż teoria z węglowodanami mnie przekonuje, a białka więcej niż 1,8 to i tak już nie dam rady...mam problem z 1,5, a co dopiero jeszcze więcej

[Frutti]

Zależy czy jesteś na masie, czy na redukcji, czy na czym?

[Aggis]

Napisane przez blueeyes1

zamówiłam w końcu tego Olimpa naturalnego, zobaczymy... miałam cookie & cream WPC z firmy Peak i rozpuszczalność średnia, smak z wodą też nie za bardzo...ale nie mam porównania z innymi.
Powiedzcie mi, ile białka na kg mc stosujecie? Najpierw słyszałam, że powyżej 1,8g nie ma już sensu i pożytku, a teraz usłyszałam, że aby ochronić mięśnie, to lepiej więcej i że bezpośrednio po treningu najlepiej od razu przyjąć proste węglowodany (np owoce typu banan, suszone), aby uzupełnić glikogen, a potem białko - ponoć tak najlepiej zapobiegać katabolizmowi mięśni...strasznie dużo teorii jest, człowiek głupieje..chociaż teoria z węglowodanami mnie przekonuje, a białka więcej niż 1,8 to i tak już nie dam rady...mam problem z 1,5, a co dopiero jeszcze więcej

ja staram się jeść ok 1,5g na kg masy ciała, niby w kalkulatorach wychodzi mi więcej białka, ale z tego co się orientowałam dla kobiety niećwiczącej wystarczy ok 1g/kg masy ciała dziennie a jak się ćwiczy to właśnie 1,5g. Za dużo białka nie ma co w siebie ładować bo obciąża się nerki. Z tymi węglami i białkiem po treningu rzeczywiście jest dużo teorii i każdy mówi co innego. Jak robisz trening siłowy to chyba jednak ważniejsze jest białko, jak robisz np jakiś wyczerpujący trening interwałowy to bezpośrednio po treningu warto zjeść banana czy kilka suszonych daktyli, dopiero potem białko. Chociaż ostatnio czytałam na potreningu o różnych teoriach zasłyszanych na siłowni i było m.in. o tym, że to uzupełnianie glikogenu po treningu to mit http://potreningu.pl/articles/4539/z...na-temat-diety tak naprawdę to najważniejszy jest posiłek potreningowy, najlepiej tak do 1,5h po treningu zjeść złożone węgle + białko.

[blueeyes1]

Aggis, dzięki za odpowiedź. Właśnie Jacek Bilczyński na jednym ze swoich filmów stwierdził, że białko powyżej 1,8 g/kg mc może przynieść więcej szkody niż pożytku, natomiast wiele innych osób mówi o sporej podaży białka, nawet do niemal 3g (tu mowa o redukcji głównie była). Ale chyba skłaniam się właśnie ku tej podaży poniżej 2g, tak jak Ty. Na razie efekty są dość powolne, no ale ja jestem z natury niecierpliwa
Dzięki też za artykuł trening głównie siłowy, do tego balet i mniej wymagające tango.
Podejrzewam, ze dużo dziewczyn na redukcji tu jest, usłyszałam też ostatnio ciekawą teorię, mianowice żeby zacząć od mniejszej ilości białka i redukować na niej tak długo, aż nie staniemy w miejscu. I potem przy zastojach można wprowadzać zmiany czyli rekompozycja diety (wzrost biała, cięcie ww), dodawać cardio, potem interwały. No i starać się jak najdłużej utrzymać jak najwyższy poziom kalorii na którym się redukuje i tylko w ostateczności obcinać kalorie. Niby proste i logiczne, ale stwierdziłam, że podzielę się z Wami
Aha, Aggis, białko jest całkiem niezłe śmierdziało mi strasznie, ale w smaku daje radę - przy czym zastosowałam się do Twojej rady i rozpuściłam w minimalnej ilości wody. A rozpuszczalność re-we-la-cja! w ogóle nie musiałam trząść szejkerem, nawet go nie zamknęłam, tylko wsypałam, dolałam wody, zakręciłam kilka razy i już a z tym poprzednim białkiem to ile cackania było
---
Aha, Frutti, dopiero teraz zauważyłam Twój post. Zasadniczo nazwałabym to chyba delikatną redukcją

[skazana_na_bluesa]

ja słyszałam o teorii "na redukcji 2g białka na 1 kg m.c."

[olasia99]

Czy od przedtreningowki swedzialy albo bardziej piekły i szczypaly was wewnętrzne strony dłoni? To moja pierwsza przedtreningowka, jaką biorę. Nie mam wagi, ale dawka to między 7.5 g a 15 g. Na początku bałam się i brałam małe ilości typu nakrętka od wody i systematycznie coraz więcej, bo nic mi to nie dawalo. Wczoraj wzięłam czubata łyżkę stołowa i zaczęło mi się coś dziać z dłońmi, nie połączyłam tego, ale Dzisiaj jest to samo. O co kaman

[WarOfWorlds]

Oj tak, owszem okropne uczucie, dziś się właśnie tak czochrałam o dywan rękami wzięłam 1,5 miarki, po jednej piekło niewiele, po dwóch nie byłam w stanie robić treningu przez to mrowienie... To normalne jest przy tych produktach wszystko mrowi, ale ręce najgorzej.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Dusiia

Ja tez polecam sfd, mialam.juz wanilia,biala cxekolada, malina, ciasteczko, czekolada, banan i truskawka,
Wszystkie przepyszne i dobra rozpuszczalnosc

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Z myprotein mam banoffee ale ma jakis dziwny smak,specyficzny.drugi raz bym nke kupila

Ja mam izolat sfd wanilla heaven i jest super ale ja do omletów i owsianki daję, rzadko piję. Tańszy zamiennik mojego ulubionego izolatu z FA i daje radę.

[olasia99]

Napisane przez WarOfWorlds

Oj tak, owszem okropne uczucie, dziś się właśnie tak czochrałam o dywan rękami wzięłam 1,5 miarki, po jednej piekło niewiele, po dwóch nie byłam w stanie robić treningu przez to mrowienie... To normalne jest przy tych produktach wszystko mrowi, ale ręce najgorzej.

Dzięki, czyli nie trzeba amputować
Dzisiaj wzięłam trochę mniej, ale dosłownie o kilka ziarenek i było ok, no to juz nie wiem Do 3 x sztuka

[Aggis]

Napisane przez WarOfWorlds

Oj tak, owszem okropne uczucie, dziś się właśnie tak czochrałam o dywan rękami wzięłam 1,5 miarki, po jednej piekło niewiele, po dwóch nie byłam w stanie robić treningu przez to mrowienie... To normalne jest przy tych produktach wszystko mrowi, ale ręce najgorzej.[COLOR="Silver"]

o matko, a co to za wynalazek daje takie skutki uboczne? żebym wiedziała czego unikać ja kiedyś zjadłam przed treningiem batonik z kreatyną, myślałam, że da mi powera a tak mnie zaczęło suszyć, że nie mogłam się w ogóle skupić na treningu i ćwiczyło mi się beznadziejnie

blueeyes1 - cieszę się, że jesteś zadowolona ja wykończyłam to nieszczęsne truskawkowe myprotein i teraz już też tylko olimp.

[WarOfWorlds]

Suple z argininą dają taki efekt Mam z FA Pump Core

[olasia99]

Ja mam hi tech nutrition B.L.A.D.E.
Znasz jakąś przedtreningówkę, po której nie będę chciała odciąć sobie dłoni? Myslałam nad napalmem albo SAW, ale nie wiem

[martexa19]

Cześć.
poszukuję dobrego BCAA.. kiedyś za granicą piłam zieloną herbate (smak) jednak tutaj nie moge nic znaleźć..
z kfd chwale sobie białko , jednak BCAA jak dla mnie niema zachęcających smaków.

[Dusiia]

Myprotein smak arbuzowy

[olasia99]

Istnieje jakaś fajna niedroga odzywka najlepiej do picia węglowodanowo-białkowa do picia przed i po treningu? Próbuję sobie ułożyć dietę, ale brakuje mi trochę węgli i biorąc 1-2 posiłki na uczelnię w pudełku nie jestem chyba w stanie brać jeszcze trzeciego z jakimś ryżem czy owsianki, więc szukam alternatywy.
Niby węgle najłatwiej podbić no ale

[lotharis]

Jak już to lepiej kupić osobno węgle i białko i zrobić sobie jakiegoś shake. Co do węgli to są bardzo tanie typu SFD albo Allnutrition typu 15zł za 1000g

[allesi]

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ----------

Napisane przez martexa19

Cześć.
poszukuję dobrego BCAA.. kiedyś za granicą piłam zieloną herbate (smak) jednak tutaj nie moge nic znaleźć..
z kfd chwale sobie białko , jednak BCAA jak dla mnie niema zachęcających smaków.

Podbijam

[Aredhel125]

Mogę się dołączyć? Potrzebuję pomocy odnośnie diety.
Staram się jeść jak najwięcej białka, ale trochę chyba się pogubiłam. Na śniadanie jem kaszę jaglaną, ryż brązowy bądź owsiankę z bananem, jogurtem naturalnym i trochę dżemu do smaku. Na obiad zazwyczaj kurczak z kaszą gryczaną albo soczewicą, na kolację jakieś placki z jabłkami z dwóch jaj i też z dodatkiem płatków oswianych, bądź makrela wędzona lub w konserwie w oleju. Czasami jadam też twaróg, ale ogólnie to ja staram się unikać nabiału, chyba mam nietolerancję. Będę robić sobie badania krwi ogólnie na nietolerancie pokarmowe, ale wolę unikać serów, jogurtów. Pytanie - jak urozmaicić dietę, żeby była jak najbardziej odżywcza i unikać nabiału?

Nie jestem w stanie zjeść kaszy, czy owsianki beż dodatku jogurtu.

[skazana_na_bluesa]

wolisz unikać jogurtów, ale dodajesz je do ryzu? :P

cóż, nie masz oszałamiającej ilości białka w diecie. jogurt naturalny nie ma go aż tyle.

najbardziej odżywcze są: mięso, ryby, jajka + warzywa. do tego możesz jakieś źródło węgli dodać.

a do śniadania wolałabym dodać białko z prochu niż jogurt naturalny.