Ciężarówki po przejściach :) - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-21, 06:02   #241
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Eleo a widzisz, nie próbowałam...przechodzi mi owszem, jak w ogóle coś zjem, ale potem chodzę ciągle taka ciężka i najedzona, bo ileż można jeść...że ja o sucharku nie pomyślałam... Dziękuję Ci bardzo
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 07:09   #242
bombka666
Zakorzenienie
 
Avatar bombka666
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krapkowice/ woj. Opolskie
Wiadomości: 4 222
GG do bombka666
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Dzięki dziewczyny maly jeszcze ale nie moge sie napatrzeć i przestac go glaskac ruchów nie czuje,wieczorem jak leżę to kładę rękę i próbuje wyczuć jakieś delikatne bulkanie ale niestety..

Nowa współczuję spróbuj rano zanim wstaniesz zjeść cokolwiek wlasnie sucharka, herbatnika.
Mnie pomagały migdały w ciągu dnia,ale ja tak naprawdę rzadko miałam dolegliwości..
Kiedy kolejne oglądanie maluszka?
bombka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 14:32   #243
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Bombka, niedługo poczujesz bulkanie hehe zobaczysz

Nowastarsza, dla mnie było to bardzo dziwne, że przestaje mulic po jedzeniu czegos drobnego, przekaski hehe. Zastosowalam ten chwyt tylko kilka razy, bo nie miałam mdłości, ale od koleżanek wiem ze jedzenie najlepsze na mdłości ;d
__________________
Hania
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 17:16   #244
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Dzięki dziewczyny...u mnie w sumie do tej pory nie było tak źle...wczoraj miałam jakiś taki pierwszy dzień z mdłościami...wcześniej też zauważyłam, że jak coś zjem, to przechodziło i był potem spokój przez dłuższy czas...ale wczoraj niestety za chwilę znów muliło...no ale nic, wszystko da się przetrwać
Bombka wizytę mam za półtorej tygodnia...już nie mogę się doczekać
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-21, 18:15   #245
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
Bombka, niedługo poczujesz bulkanie hehe zobaczysz

Nowastarsza, dla mnie było to bardzo dziwne, że przestaje mulic po jedzeniu czegos drobnego, przekaski hehe. Zastosowalam ten chwyt tylko kilka razy, bo nie miałam mdłości, ale od koleżanek wiem ze jedzenie najlepsze na mdłości ;d
Oj tak. Pusty żołądek w ciąży to mdłości.

W razie gorszych mdłości i wyniotów są takie tabletki Mammarin Mamma. Jakoś tak i dziewczyny z watku mojego mamusiowego się nimi ratowały jak było naprawde źle

Albo herbatka ze świeżym imbirem, ale trzeba uważać bo jest bardzo ostry więc z umiarem. Jest najlepszy na mdłości.

Kurde ciekawe kiedy ja sie rozpakuję Już mam dość szczerze mówiąc. Ledwo sie w nocy odwracam, chodzę jak kaczka o ile chodze bo mam leżeć Czekam więc i chyba bardziej chcę rodzić niż się boję porodu.
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 13:35   #246
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Dziewczyny muszę Was o coś zapytać...co jakiś czas (zwłaszcza rano) pobolewa mnie...hm...no właśnie...jakby kość łonowa ale z boku, tylko po jednej stronie. Najlepiej bym to opisała tak, jakby się długo jeździło na rowerze, to czasem odczuwa się podobny ból od siodełka...tak, jakbym nabiła sobie siniaka..jest to wyraźnie kość (wymacałam się już na wszystkie sposoby). W ciągu dnia przestaje mnie boleć (tak, jakbym to rozchodziła), najgorzej po nocy. Nie mam żadnych innych objawów (żadnych bóli brzucha, plamień czy krwawień) tylko to. Wiem, że to jeszcze duuuużo za wcześnie na rozchodzenie się spojenia, więc co to może być...? Mam nadzieję, że nic groźnego. Za tydzień zapytam lekarza.
Powiem Wam w sekrecie, że jestem też na wątku mam majowych...ale nie czuję tamtejszego klimatu...jakoś nie umiem z nimi tam tak pisać swobodnie...większość z nich to mamy "zaplanowane", niektóre dopiero miesiąc po ślubie i już im się udało...myślę sobie...dziewczyno...Ty się stresujesz bólem brzucha...Ty nie wiesz ile czasami trzeba przejść, żeby doczekać się ciąży i dzidziusia...ale z drugiej strony, to nie ich wina (a raczej szczęście), że im się tak prędko i łatwo udało i nie znają takich problemow jak my...dlatego też pozwoliłam sobie napisać na "naszym" wątku, bo tu jakoś lepiej i bezpieczniej Może któraś z Was (albo siostra, koleżanka) miała podobne dolegliwości?? Mąż mówi, że skoro "rozchadzam" to w ciągu dnia, to jest to mechaniczne i pewnie związane ze zmianą wszystkiego w środku...ale mnie się wydaje, że to za wcześnie...radźcie coś
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 14:36   #247
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę Was o coś zapytać...co jakiś czas (zwłaszcza rano) pobolewa mnie...hm...no właśnie...jakby kość łonowa ale z boku, tylko po jednej stronie. Najlepiej bym to opisała tak, jakby się długo jeździło na rowerze, to czasem odczuwa się podobny ból od siodełka...tak, jakbym nabiła sobie siniaka..jest to wyraźnie kość (wymacałam się już na wszystkie sposoby). W ciągu dnia przestaje mnie boleć (tak, jakbym to rozchodziła), najgorzej po nocy. Nie mam żadnych innych objawów (żadnych bóli brzucha, plamień czy krwawień) tylko to. Wiem, że to jeszcze duuuużo za wcześnie na rozchodzenie się spojenia, więc co to może być...? Mam nadzieję, że nic groźnego. Za tydzień zapytam lekarza.
Powiem Wam w sekrecie, że jestem też na wątku mam majowych...ale nie czuję tamtejszego klimatu...jakoś nie umiem z nimi tam tak pisać swobodnie...większość z nich to mamy "zaplanowane", niektóre dopiero miesiąc po ślubie i już im się udało...myślę sobie...dziewczyno...Ty się stresujesz bólem brzucha...Ty nie wiesz ile czasami trzeba przejść, żeby doczekać się ciąży i dzidziusia...ale z drugiej strony, to nie ich wina (a raczej szczęście), że im się tak prędko i łatwo udało i nie znają takich problemow jak my...dlatego też pozwoliłam sobie napisać na "naszym" wątku, bo tu jakoś lepiej i bezpieczniej Może któraś z Was (albo siostra, koleżanka) miała podobne dolegliwości?? Mąż mówi, że skoro "rozchadzam" to w ciągu dnia, to jest to mechaniczne i pewnie związane ze zmianą wszystkiego w środku...ale mnie się wydaje, że to za wcześnie...radźcie coś
Wiesz mnie całą ciążę coś tam bolało, coś tam strzykało to tu, to tam więc myślę, że nie masz się czym martwić, ale jak najbardziej powiedz o tym lekarzowi. Czasami nawet we wczesnej ciąży miałam wrażenie jakby mnie ktoś kopnął w grażynę
Wiesz co ja jak zaczęlam pisać na moich mamuśkach to też to było dla mnie troche śmieszne jak któraś np pisała, ze dłuuugo się starała a jak pytałam ile a ta że 4 miesiące to chyba się domyślacie co ja sobie wtedy myślałam Z pocztątku mnie dziwiły i denerwowały jakieś posty, ale teraz nie mogę żyć bez tych wariatek Bardzo mi pomaga to forum, a szczególnie 2 mamuśki które tak pięknie pisały o porodzie że mi się zmienił tok myślenia i już się tak nie boję.
CHoć myślę, że my takie weteranki, że inaczej jakoś odczuwamy tę ciążę.
Ja na przykład mam problem z przyswojeniem tego, że to się dzieje naprawdę i mogę mieć niunię nawet jutro na rękach. Po prostu mój mózg nie jest w stanie tego pojąć że tam w srodku jest dziecko. Myślałam najpierw jak zobaczę na USG uwierzę...nie. Dobra to jak się zacznie ruszać to uwierze...nie. Teraz mam nadzieję, ze jak mi wciną w ramiona to uwierzę Tzn wiem, że będzie dzidziołek, ale nie dociera to do mnie. Nawet nie wiem jak to wyjaśnić. Tyle lat żyliśmy tylko we dwoje, ze tak dziwnie będzie. Chyba jest inaczej jak jest właśnie ślub i później sobie planujesz dzidzię i bach jest. Jakoś to się dzieje i już. NAwet jak jest wpadka. A jak tyle lat się człowiek stara i wyobraża sobie ciążę i jak to by było itd itp to później chyba mózgowi się miesza nawet czy to realne czy znowu wyobrażenia.
Oż się otworzyłam
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-22, 18:53   #248
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Dziękuję mala za uspokojenie Też sądzę, że takie bóle mogą się pojawić i że są "normalne", więc bez paniki...ale oczywiście konsultacja lekarska będzie, a jakże

Co do przyswojenie sobie ciąży, to Ty i tak już przynajmniej widzisz swój brzuszek i widziałaś zdjęcie dzidziusia...mnie to dopiero trudno pojąć, że mam tam ok. 2 cm fasolkę...no bo jak to?? Masz rację, jak się żyje tyle lat w dwójkę, to teraz aż dziwne, że to życie trzeba przewrócić do góry nogami i wszystko się zmieni...tyle lat człowiek sobie wyobrażał "jak to będzie" a tu masz...będzie naprawdę Ale będzie pięknie, bo ziści się nasz sen i największe marzenie...

Powiem Wam jeszcze, że czasem chce mi się śmiać w duchu, jak moja mama lub siostra "pouczają" mnie i dają dobre rady (nikt nie wie, że leczyliśmy się i że zaszłam w ciążę dzięki in vitro - nie wiemy jeszcze, czy w ogóle powiemy)...i tak sobie myślę...dziewczyny kochane...Wy byście wiedziały, przez co my przeszliśmy...ile badań, wizyt, porad, płaczu, lęku, bólu...a one mi prawią "morały"... kochane babki
A tak sobie pozwoliłam na rozpisanie. Dziękuję
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-22, 22:43   #249
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Dziękuję mala za uspokojenie Też sądzę, że takie bóle mogą się pojawić i że są "normalne", więc bez paniki...ale oczywiście konsultacja lekarska będzie, a jakże

Co do przyswojenie sobie ciąży, to Ty i tak już przynajmniej widzisz swój brzuszek i widziałaś zdjęcie dzidziusia...mnie to dopiero trudno pojąć, że mam tam ok. 2 cm fasolkę...no bo jak to?? Masz rację, jak się żyje tyle lat w dwójkę, to teraz aż dziwne, że to życie trzeba przewrócić do góry nogami i wszystko się zmieni...tyle lat człowiek sobie wyobrażał "jak to będzie" a tu masz...będzie naprawdę Ale będzie pięknie, bo ziści się nasz sen i największe marzenie...

Powiem Wam jeszcze, że czasem chce mi się śmiać w duchu, jak moja mama lub siostra "pouczają" mnie i dają dobre rady (nikt nie wie, że leczyliśmy się i że zaszłam w ciążę dzięki in vitro - nie wiemy jeszcze, czy w ogóle powiemy)...i tak sobie myślę...dziewczyny kochane...Wy byście wiedziały, przez co my przeszliśmy...ile badań, wizyt, porad, płaczu, lęku, bólu...a one mi prawią "morały"... kochane babki
A tak sobie pozwoliłam na rozpisanie. Dziękuję
Serio się nikomu nie wygadałaś? U mnie wiadziała rodzina najbliższa. Jakoś nie robiłam z tego tajemnicy, ale ja wylewna jestem Ja na pewno bym się wygadała. Zresztą ze mnie takie szczere dziewcze i można czytać jak z księgi moje uczucia niestety co nie zawsze mi wychodzi na dobre:/
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 05:51   #250
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Nowastarsza, ja też powiedziałam rodzicom i siostrze dopiero ok 9-10 tc, wcześniej nikt nie wiedział. Ja to wylewna nie jestem, wręcz przeciwnie, także powiedzenie im sporo emocji mnie kosztowało mąż tesciom i swoim siostrom się nie zdecydował powiedzieć jak dotąd i ja to rozumiem. Mamy ivf za sobą i nie chcemy drazyc tematu.
Co do tego dziwnego bólu to nigdy o czymś takim nie słyszałam :/
__________________
Hania
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 17:02   #251
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

My nie powiedzieliśmy nic rodzicom nie dlatego, że boimy się ich reakcji...przeciwnie, znamy ich poglądy i wiemy, że też popierają tę metodę...tylko jakoś tak boję się, że to mimo wszystko pociągnie za sobą lawinę pytań. Nawet jak poprosimy, by nie dopytywali to wiecie...przy jakieś okazji albo mimochodem będą chcieli się może czegoś dowiedzieć, a ja o tych sprawach nie chcę rozmawiać. Też nie jestem wylewna (długo się zbierałam, żeby się w ogóle na tym forum zalogować, bo nie miałam odwagi). Dla mnie ten zabieg był i koniec. Teraz jest ciąża i to jest najważniejsze...Ale jeszcze nie wiemy czy im powiemy czy nie...być może ostatecznie jeszcze się zdecydujemy. Póki co o ciąży w ogóle nikt nie wie oprócz rodziców i rodzeństwa...

Mam jeszcze takie jedno pytanie...czy Was wszystkie bolą piersi w czasie ciąży? Bo mnie trochę początkowo bolały (ale nie jakoś turbo mocno), a teraz w zasadzie w ogóle...nie są nabrzmiałe, sterczące, nie bolą mnie sutki ani nic (to opisy moich koleżanek z "majówek")...więc trochę się martwię, czy to dobrze, że mnie nic nie boli?? Wydaje mi się, że trochę "urosły", owszem, ale nie bolą...Boże można oszaleć...za tydzień mam wizytę ale do tego czasu to chyba zwariuję...Nakręcam się niepotrzebnie czytając ten majowy wątek...one co 3 dni latają robić bety, porównują wyniki, liczą tygodnie...istne szaleństwo...może i ja powinnam...;(

Edytowane przez NowaStarsza
Czas edycji: 2015-09-23 o 17:10
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-23, 17:39   #252
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez bombka666 Pokaż wiadomość
Mordsith dziękuję bardzo
Czyli ty tez jeszcze nie wiesz kto zamieszkuje brzuszek,ciekawa jestem prawie tak samo jak swojego mieszkańca.
Trzymam kciuki żeby się nieśmiałe dziecię ujawniło ;-)

Pojawia mi się brzuszek
W poniedziałek wizyta, więc czekam na ujawnienie ;-)

Piękny brzusio chudzinko
U mnie już duży brzuszek się pokazał



Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Kurde ciekawe kiedy ja sie rozpakuję Już mam dość szczerze mówiąc. Ledwo sie w nocy odwracam, chodzę jak kaczka o ile chodze bo mam leżeć Czekam więc i chyba bardziej chcę rodzić niż się boję porodu.
Ja juz czekam razem z Tobą na tą Gabi




Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Dziewczyny muszę Was o coś zapytać...co jakiś czas (zwłaszcza rano) pobolewa mnie...hm...no właśnie...jakby kość łonowa ale z boku, tylko po jednej stronie. Najlepiej bym to opisała tak, jakby się długo jeździło na rowerze, to czasem odczuwa się podobny ból od siodełka...tak, jakbym nabiła sobie siniaka..jest to wyraźnie kość (wymacałam się już na wszystkie sposoby). W ciągu dnia przestaje mnie boleć (tak, jakbym to rozchodziła), najgorzej po nocy. Nie mam żadnych innych objawów (żadnych bóli brzucha, plamień czy krwawień) tylko to. Wiem, że to jeszcze duuuużo za wcześnie na rozchodzenie się spojenia, więc co to może być...? Mam nadzieję, że nic groźnego. Za tydzień zapytam lekarza.
Powiem Wam w sekrecie, że jestem też na wątku mam majowych...ale nie czuję tamtejszego klimatu...jakoś nie umiem z nimi tam tak pisać swobodnie...większość z nich to mamy "zaplanowane", niektóre dopiero miesiąc po ślubie i już im się udało...myślę sobie...dziewczyno...Ty się stresujesz bólem brzucha...Ty nie wiesz ile czasami trzeba przejść, żeby doczekać się ciąży i dzidziusia...ale z drugiej strony, to nie ich wina (a raczej szczęście), że im się tak prędko i łatwo udało i nie znają takich problemow jak my...dlatego też pozwoliłam sobie napisać na "naszym" wątku, bo tu jakoś lepiej i bezpieczniej Może któraś z Was (albo siostra, koleżanka) miała podobne dolegliwości?? Mąż mówi, że skoro "rozchadzam" to w ciągu dnia, to jest to mechaniczne i pewnie związane ze zmianą wszystkiego w środku...ale mnie się wydaje, że to za wcześnie...radźcie coś
Mnie też cały czas coś boli, ciągnie gniecie.. Sama się zawsze martwiłam, ale lekarz mi mówił, że to normalne, oczywiście na wizycie wspomnij o tym a lekarz na pewno Cię uspokoi..
Ja na wątku lutowym też udzielałam się przez jakiś czas, teraz czasami tylko podczytuję, ale dziewczyny tyle stron dziennie zapisują, że nie wyrabiam..



Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
CHoć myślę, że my takie weteranki, że inaczej jakoś odczuwamy tę ciążę.
Ja na przykład mam problem z przyswojeniem tego, że to się dzieje naprawdę i mogę mieć niunię nawet jutro na rękach. Po prostu mój mózg nie jest w stanie tego pojąć że tam w srodku jest dziecko. Myślałam najpierw jak zobaczę na USG uwierzę...nie. Dobra to jak się zacznie ruszać to uwierze...nie. Teraz mam nadzieję, ze jak mi wciną w ramiona to uwierzę Tzn wiem, że będzie dzidziołek, ale nie dociera to do mnie. Nawet nie wiem jak to wyjaśnić. Tyle lat żyliśmy tylko we dwoje, ze tak dziwnie będzie. Chyba jest inaczej jak jest właśnie ślub i później sobie planujesz dzidzię i bach jest. Jakoś to się dzieje i już. NAwet jak jest wpadka. A jak tyle lat się człowiek stara i wyobraża sobie ciążę i jak to by było itd itp to później chyba mózgowi się miesza nawet czy to realne czy znowu wyobrażenia.
Oż się otworzyłam
Widzę, że to niedowierzanie towarzyszy nam wszystkim. Ja też niby z jednej strony wiem, że ten dzidziolek we mnie jest i rośnie, chodzę na wizyty, oglądam na usg nasze maleństwo, rośnie mi brzuszek, ale z drugiej strony nadal po tych kilku latach wyobrażeń i marzeń o tym, starań i wylanych łez nie dociera do mnie, że to wszystko dzieje się na prawdę..




Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Mam jeszcze takie jedno pytanie...czy Was wszystkie bolą piersi w czasie ciąży? Bo mnie trochę początkowo bolały (ale nie jakoś turbo mocno), a teraz w zasadzie w ogóle...nie są nabrzmiałe, sterczące, nie bolą mnie sutki ani nic (to opisy moich koleżanek z "majówek")...więc trochę się martwię, czy to dobrze, że mnie nic nie boli?? Wydaje mi się, że trochę "urosły", owszem, ale nie bolą...Boże można oszaleć...za tydzień mam wizytę ale do tego czasu to chyba zwariuję...Nakręcam się niepotrzebnie czytając ten majowy wątek...one co 3 dni latają robić bety, porównują wyniki, liczą tygodnie...istne szaleństwo...może i ja powinnam...;(
Każda kobieta przeżywa ciąże inaczej, każdy organizm inaczej reaguje. Mnie na początku baardzo bolały piersi, każdy dotyk, prysznic i ubieranie się sprawiało ból. Pod koniec 3 miesiąca ból zanikał aż przestały boleć całkowicie.
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 17:57   #253
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Dziękuję Mordshit za uspokojenie...jakieś mnie dziś paniki dopadły...eh...jakoś się boję, chociaż przecież nic się złego nie dzieje...
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 20:05   #254
bombka666
Zakorzenienie
 
Avatar bombka666
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krapkowice/ woj. Opolskie
Wiadomości: 4 222
GG do bombka666
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

NowaStarsza
Ja tez jestem malo wylewna i pewnie nie powiedzialabym nikomu ale rodzice i tesciowa byli w tym wszystkim od poczatku i przed nimi nie chcialam miec tejemnic.
Teraz najwazniejsza jest ciaza twoj spokoj a jaka metoda doszlo do poczecia to wasza sprawa
Chociaz nie wiem czy slyszalyscie ze od listopada dziecko ma miec wpisane w akt ur to ze jest np z ivf ..
Dla mnie to niedorzeczne,bede chciala powiedziec komus to powiem nie bede miala ochoty to nie...
Cholera to nasza sprawa.

http://www.tvp.info/21662696/urzad-s...-w-listopadzie

Co do bóli kochana to mnie tez ciagle cos strzyka jak dluzej pochodze albo dluzej posiedze to kluje
Piersi od poczatku jakos tak niespecjalnie bolaly,chociaz czasem czulam sutki.Teraz sa juz bardziej nabrzmiale i pelniejsze ale nie bola,wiec spokojnie..
Powiedz wszystko lekarzowi i napewno wszystko wytlumaczy i rozwieje wszelkie watpliwosci

Mordsith
No to byle do poniedzialku

Ja jutro na 18 i licze na to ze cos zobaczymy,ale nie nastawiam sie az tak

Widze ze nie tylko ja nie udzielam sie na watkach mamusiowych..Zagladam na marcowe mamusie,ale dziewczyny tyle pisza ze nie nadazam
Moze jak juz bede siedziala na zwolnieniu to mnie wciagnie,ale chyba najlepiej mi na starych staraczkowych watkach i tutaj

Edytowane przez bombka666
Czas edycji: 2015-09-23 o 20:09
bombka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 20:13   #255
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

DziękujęBombko

Z tymi wpisami w akty urodzenia informacji o ivf chodzi tylko o przypadki dawstwa (czyli darowane komórki jajowej lub nasienie). Nas to nie dotyczy. Tam chodzi po prostu o ustalenie wcześniej ojcostwa (uznania dziecka przed transferem czy jakoś tak). Nie mamy się czym martwić, chociaż jak to w pierwszej wersji usłyszałam, to też mnie zmroziło...No tego byłoby już za wiele...Swoją drogą jak prezydent to podpisywał, to nikt o tym nie wspominał, że takie są tam zapisy...Ja dopiero teraz sięgnęłam po tą ustawę jak usłyszałam o tych rewelacjach...
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-23, 21:59   #256
bombka666
Zakorzenienie
 
Avatar bombka666
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krapkowice/ woj. Opolskie
Wiadomości: 4 222
GG do bombka666
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

O widzisz,ja nie doczytałam nigdzie ze chodzi o dawstwo i myśłałam ze wszystkich to będzie dotyczyć..
bombka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-23, 22:28   #257
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
My nie powiedzieliśmy nic rodzicom nie dlatego, że boimy się ich reakcji...przeciwnie, znamy ich poglądy i wiemy, że też popierają tę metodę...tylko jakoś tak boję się, że to mimo wszystko pociągnie za sobą lawinę pytań. Nawet jak poprosimy, by nie dopytywali to wiecie...przy jakieś okazji albo mimochodem będą chcieli się może czegoś dowiedzieć, a ja o tych sprawach nie chcę rozmawiać. Też nie jestem wylewna (długo się zbierałam, żeby się w ogóle na tym forum zalogować, bo nie miałam odwagi). Dla mnie ten zabieg był i koniec. Teraz jest ciąża i to jest najważniejsze...Ale jeszcze nie wiemy czy im powiemy czy nie...być może ostatecznie jeszcze się zdecydujemy. Póki co o ciąży w ogóle nikt nie wie oprócz rodziców i rodzeństwa...

Mam jeszcze takie jedno pytanie...czy Was wszystkie bolą piersi w czasie ciąży? Bo mnie trochę początkowo bolały (ale nie jakoś turbo mocno), a teraz w zasadzie w ogóle...nie są nabrzmiałe, sterczące, nie bolą mnie sutki ani nic (to opisy moich koleżanek z "majówek")...więc trochę się martwię, czy to dobrze, że mnie nic nie boli?? Wydaje mi się, że trochę "urosły", owszem, ale nie bolą...Boże można oszaleć...za tydzień mam wizytę ale do tego czasu to chyba zwariuję...Nakręcam się niepotrzebnie czytając ten majowy wątek...one co 3 dni latają robić bety, porównują wyniki, liczą tygodnie...istne szaleństwo...może i ja powinnam...;(
Jak nie masz ochoty o tym rozmawiać co było to może faktycznie lepiej nie mów, bo pytania się pojawią na pewno.

CO do piersi to ja jestem na wtku moim mamusiowym od pierwszych tygodni i każda dziewczyna od początku przechodzi ianczej. Nie ma co się porównywać, bo oszalejesz. Niektóre dziewczyny od początku objawy zerowe i tak długo było. Teraz to już z nas walenie to dolegliwości będę siłą rzeczy

Ja dziś na KTG byłam i jakieś tam skurcze się pisały, ale dalej nic nie wiem bo wizyta i grzebanko w szyjce jutro. W ogóle mała osttanie dni się mało ruszała i matkę straszyła, ale jest ok. Tylko położna powiedziała, że leniuszek z Gabrysi. Ta wzięła sobie chyba do serca te słowa i mało mi brzucha nie rozerwie tak szaleje cały wieczór Takie pozy odstawia, ze brzuch raz trójkątny, raz kwardatowy, okrągły i nie wiadomo co jeszcze i tylko wypina kuperek do masowania tak lubi
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 04:53   #258
Eleo765
Zadomowienie
 
Avatar Eleo765
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 806
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Nowastarsza moje powody niemowienia były identyczne, nie chciałam pytan, bo te pytania by mnie dobijaly. A przecież podchodząc do procedury nie wiesz czy to ta, która się uda. Musisz gromadzic energię na zapas. A ze mnie takie rozmowy energię wysyłają. Cóż, u niektórych działa to przeciwnie, ładują akumulatory.

Mordsith, pokażesz brzusia?

---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:40 ----------

Mnie w ciąży z objawów nic się nie przydarzyło, ani mdłości, ani bolące piersi, ani zawroty glowy itp. Pojedyncze przypadki, nie ma o czym gadac. I kochana, nic tylko się z tego cieszyć

Mam wrażenie ze po naszych przejściach my w środku cieszymy się z ciąży 3 razy mocniej niz inne kobiety, ale równocześnie jest w nas tez taka tarcza obronna niedowierzania, taka poniekąd znieczulica. I tak już chyba będzie do końca ciąży każdej z nas.

Musze się pochwalić niespodzianka, która ni stąd ni zowąd zrobiła mi we wtorek siostra z chłopakiem. Otoz bez żadnej specjalnej okazji kupili i przywieźli nam łóżeczko stuva z ikei z lateksowym materacem, posciela, ochraniaczem na szczebelki, spiworkiem i kilkoma innymi drobiazgami. Prezent za tysiaka jak nic, a na pieniądzach nie spia. Spadlam z krzesła i do teraz nie mogę wstac, tak mnie pozytywnie zaskoczyli. Tak się cieszą dzidziusiem az się wzruszyłam, bo się tego po nich wcale nie spodziewałam

---------- Dopisano o 05:51 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Bombka, co do tych aktów urodzenia, Anna Krawczak z bociana mówiła w tv ze dotyczy to tylko par, które adoptowaly komorki badz zarodki od dawców.

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

Mała, trojkatny brzuch haha, to musi być superwidok :d
__________________
Hania
Eleo765 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 13:09   #259
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Macie rację dziewczyny...trochę świruję Dziękuję Wam za uspokajające informacje. Myślę, że po środowej wizycie będę już całkowice na luzie (do następnej wizyty).

P.S. widziałam kiedyś u koleżanki w jej 9 miesiącu ciąży jak jej się ten brzuch ruszał..myślałam, że padnę, niewiarygodne to jest...i piekne zarazem...Trzymaj się mala
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 14:41   #260
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Dziękuję Mordshit za uspokojenie...jakieś mnie dziś paniki dopadły...eh...jakoś się boję, chociaż przecież nic się złego nie dzieje...
Każda z nas miewa takie momenty. Ja sama mimo tego, że jestem w połowie ciąży, ciągle się martwię i panikuję. Najchętniej codziennie byłabym u lekarza, żeby się uspokoić..


Cytat:
Napisane przez bombka666 Pokaż wiadomość
Mordsith
No to byle do poniedzialku

Ja jutro na 18 i licze na to ze cos zobaczymy,ale nie nastawiam sie az tak

Widze ze nie tylko ja nie udzielam sie na watkach mamusiowych..Zagladam na marcowe mamusie,ale dziewczyny tyle pisza ze nie nadazam
Moze jak juz bede siedziala na zwolnieniu to mnie wciagnie,ale chyba najlepiej mi na starych staraczkowych watkach i tutaj
Czekam na wieści z wizyty
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 14:48   #261
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość
Nowastarsza moje powody niemowienia były identyczne, nie chciałam pytan, bo te pytania by mnie dobijaly. A przecież podchodząc do procedury nie wiesz czy to ta, która się uda. Musisz gromadzic energię na zapas. A ze mnie takie rozmowy energię wysyłają. Cóż, u niektórych działa to przeciwnie, ładują akumulatory.

Mordsith, pokażesz brzusia?

---------- Dopisano o 05:47 ---------- Poprzedni post napisano o 05:40 ----------

Mnie w ciąży z objawów nic się nie przydarzyło, ani mdłości, ani bolące piersi, ani zawroty glowy itp. Pojedyncze przypadki, nie ma o czym gadac. I kochana, nic tylko się z tego cieszyć

Mam wrażenie ze po naszych przejściach my w środku cieszymy się z ciąży 3 razy mocniej niz inne kobiety, ale równocześnie jest w nas tez taka tarcza obronna niedowierzania, taka poniekąd znieczulica. I tak już chyba będzie do końca ciąży każdej z nas.

Musze się pochwalić niespodzianka, która ni stąd ni zowąd zrobiła mi we wtorek siostra z chłopakiem. Otoz bez żadnej specjalnej okazji kupili i przywieźli nam łóżeczko stuva z ikei z lateksowym materacem, posciela, ochraniaczem na szczebelki, spiworkiem i kilkoma innymi drobiazgami. Prezent za tysiaka jak nic, a na pieniądzach nie spia. Spadlam z krzesła i do teraz nie mogę wstac, tak mnie pozytywnie zaskoczyli. Tak się cieszą dzidziusiem az się wzruszyłam, bo się tego po nich wcale nie spodziewałam

---------- Dopisano o 05:51 ---------- Poprzedni post napisano o 05:47 ----------

Bombka, co do tych aktów urodzenia, Anna Krawczak z bociana mówiła w tv ze dotyczy to tylko par, które adoptowaly komorki badz zarodki od dawców.

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

Mała, trojkatny brzuch haha, to musi być superwidok :d
Ale cuudną niespodziankę Ci zrobili

Na Twoje specjalne życzenie pokazuję mój brzuchol dziś (20tc)
Czekam na Twoją fotkę brzuszka, bo chyba nie chwaliłaś się tutaj??
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1443102475924.jpg (22,4 KB, 16 załadowań)
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 14:52   #262
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

O ludzie kochani....jaki piękny widok Czyli za 10 tygodni tak będę wyglądała...uroczo
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 15:16   #263
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
O ludzie kochani....jaki piękny widok Czyli za 10 tygodni tak będę wyglądała...uroczo
Ty chudzinka jesteś, to pewnie brzuszek będzie mniejszy niż mój
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 15:34   #264
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Mordsith a skąd Ty kochana wiesz, że ja jestem chudzinka? Powiem Ci, że po tej stymulacji, lekach i w ogóle, to brzuch mam całkiem całkiem (chociaż wiem, że to nieciążowy, tylko wzdęty i wydęty). Zaczęłam też jeść jak należy (a nie ciągle na dietach i niedojedzeniu) i widać tego efekty niestety Boję się właśnie, że bardzo przytyję w ciąży, bo mam taką "kobiecą" budowę gruszeczki ale co tam...wszystko potem zgubię (tak się pocieszam)
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 16:12   #265
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
Mordsith a skąd Ty kochana wiesz, że ja jestem chudzinka? Powiem Ci, że po tej stymulacji, lekach i w ogóle, to brzuch mam całkiem całkiem (chociaż wiem, że to nieciążowy, tylko wzdęty i wydęty). Zaczęłam też jeść jak należy (a nie ciągle na dietach i niedojedzeniu) i widać tego efekty niestety Boję się właśnie, że bardzo przytyję w ciąży, bo mam taką "kobiecą" budowę gruszeczki ale co tam...wszystko potem zgubię (tak się pocieszam)
O widzisz pomyliłam Cię z bombeczką naszą, co wstawiała fotkę ostatnio Wybacz więc...
Ja miałam sporą nadwagę już przed ciążą, ale powiem Ci tak szczerze, że teraz żaden dodatkowy kg się nie liczy.. Ważne że marzenie o ciąży się spełniło, a nadwagą i jej zrzucaniem będę się martwić po porodzie
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 17:22   #266
NowaStarsza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 170
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Oczywiście
NowaStarsza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 20:11   #267
bombka666
Zakorzenienie
 
Avatar bombka666
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Krapkowice/ woj. Opolskie
Wiadomości: 4 222
GG do bombka666
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Mala nie umiem sobie nawet wyobrazić jak brzuch może falowac,ale musi to świetnie wyglądać jak brzuch przybiera różne kształty

Eleo ale super niespodzianka,kochane osoby masz przy sobie,a to super sprawa..
Gdyby to mnie spotkało to chyba bym wylala morze łez ze wzruszenia..
Ale mam dwóch braci wiec nie musze się martwić bo na takie pomysły oni nie wpadną

Nowa kochana do środy niedaleko wiec spokojnie wytrzymasz, ale ja ci powiem ze denerwuje się przed każdą kolejną wizyta wiec wszystko przed toba

Mordsith jaki piękny brzuszek♡♡ wow,pomyśleć że za 5 tyg ja taki będę miala ♡♡
Super wyglądacie a kg się nie przejmujmy zgubimy po porodzie.

Eleo właśnie pokaż nam swój brzuszek

Po wizycie super,małe fikalo jak szalone ale niestety odwrócilo się dupeczką do mamusi i nie pokazało co ma między nóżkami wiec czekamy nadal...Tak sobie mysle ze bedzie ciekawie jak zacznie kopac,pewno bede czula to w kazdej czesci mojefo ciala
P dr chciała tez zobaczyć buzię żeby pokazać mi ze żadnych cech zespołu downa nie widać ale i to się nie udało. ..
Ciagle pokazywalo zadek.
Troszkę mnie uspokoiła bo mówi ze skoro przezierność jest w normie kość nosowa obecna to będzie dobrze a krew i ryzyko to tylko prawdopodobieństwo..
Tego się trzymam,chociaż Tż namawia na nieinwazyjne i niewiem czy jednak nie zrobimy...

Edytowane przez bombka666
Czas edycji: 2015-09-24 o 20:45
bombka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 22:37   #268
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez Eleo765 Pokaż wiadomość

Mam wrażenie ze po naszych przejściach my w środku cieszymy się z ciąży 3 razy mocniej niz inne kobiety, ale równocześnie jest w nas tez taka tarcza obronna niedowierzania, taka poniekąd znieczulica. I tak już chyba będzie do końca ciąży każdej z nas.

Musze się pochwalić niespodzianka, która ni stąd ni zowąd zrobiła mi we wtorek siostra z chłopakiem. Otoz bez żadnej specjalnej okazji kupili i przywieźli nam łóżeczko stuva z ikei z lateksowym materacem, posciela, ochraniaczem na szczebelki, spiworkiem i kilkoma innymi drobiazgami. Prezent za tysiaka jak nic, a na pieniądzach nie spia. Spadlam z krzesła i do teraz nie mogę wstac, tak mnie pozytywnie zaskoczyli. Tak się cieszą dzidziusiem az się wzruszyłam, bo się tego po nich wcale nie spodziewałam

Mała, trojkatny brzuch haha, to musi być superwidok :d
Też już kiedyś pisąłam o tym, że to taka tarcza ochronna to niedowierzanie i chyba póki w ramionach nie będzie tego cudu to tak już zostanie.

Jaki cudny prezent Wam zrobili

Smiejszesz suię z trójkącika? TO patrz Tam gdzie biegnie kreska brązowa ta ciążowa to środek brzucha a ja leżę tak bokiem a tu córcia tak wypchała się z jednej strony
TRÓJKĄCIK.jpg

Cytat:
Napisane przez NowaStarsza Pokaż wiadomość
P.S. widziałam kiedyś u koleżanki w jej 9 miesiącu ciąży jak jej się ten brzuch ruszał..myślałam, że padnę, niewiarygodne to jest...i piekne zarazem...Trzymaj się mala
Nawet nie masz pojęcia co te bąble potrafią wyprawiać w brzuchu i jak śmiesznie czasem coś wystaje CHoć nie zawsze już to przyjemne, ale da rady przegonić małego napastnika na inną stronę
Cytat:
Napisane przez Mordsith Pokaż wiadomość

Na Twoje specjalne życzenie pokazuję mój brzuchol dziś (20tc)
Czekam na Twoją fotkę brzuszka, bo chyba nie chwaliłaś się tutaj??
Kiedy to było... heheh jedna dwudziesta mojego bebecha
Cytat:
Napisane przez bombka666 Pokaż wiadomość
Mala nie umiem sobie nawet wyobrazić jak brzuch może falowac,ale musi to świetnie wyglądać jak brzuch przybiera różne kształty

Po wizycie super,małe fikalo jak szalone ale niestety odwrócilo się dupeczką do mamusi i nie pokazało co ma między nóżkami wiec czekamy nadal...Tak sobie mysle ze bedzie ciekawie jak zacznie kopac,pewno bede czula to w kazdej czesci mojefo ciala
P dr chciała tez zobaczyć buzię żeby pokazać mi ze żadnych cech zespołu downa nie widać ale i to się nie udało. ..
Ciagle pokazywalo zadek.
Troszkę mnie uspokoiła bo mówi ze skoro przezierność jest w normie kość nosowa obecna to będzie dobrze a krew i ryzyko to tylko prawdopodobieństwo..
Tego się trzymam,chociaż Tż namawia na nieinwazyjne i niewiem czy jednak nie zrobimy...
To się przekonasz co wyczyniają pierdoły małe

Ja bym nie robiła tych badań. Na następnej wizycie maluszek pokaże buzię i zobaczysz, ze wsyztsko będzie ok, a kase wydacie. No a jakby się okazało (tak przykłądowo bo na pewno jest ok) że coś nie tak to co zrobicie? Pewnie nic wiec może lepiej poczekać na następne USG i zobaczyć buziaczka?
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-24, 23:01   #269
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

acha napisąłam już na wątku staraniowym ale tez tu wkleję:
Byłam dzisiaj na wizycie i się na rychły poród jednak nie zapowiada. Lekarz powiedział, że może być za 2 dni a może za 2 tygodnie
Wizyty już jednak nie będę miała. Kazał na KTG tylko przyjść 1 października, czyli dzień na który ja wróżę poród i badanko po KTG będzie.
Niunia waży już 3200 g. O maskara, ale jest plus/minus 400 gram. Mam jednak nadzieję, ze to nie jest 3600
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-25, 16:48   #270
Mordsith
Wtajemniczenie
 
Avatar Mordsith
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 302
Dot.: Ciężarówki po przejściach :)

Cytat:
Napisane przez bombka666 Pokaż wiadomość
Po wizycie super,małe fikalo jak szalone ale niestety odwrócilo się dupeczką do mamusi i nie pokazało co ma między nóżkami wiec czekamy nadal...Tak sobie mysle ze bedzie ciekawie jak zacznie kopac,pewno bede czula to w kazdej czesci mojefo ciala
P dr chciała tez zobaczyć buzię żeby pokazać mi ze żadnych cech zespołu downa nie widać ale i to się nie udało. ..
Ciagle pokazywalo zadek.
Troszkę mnie uspokoiła bo mówi ze skoro przezierność jest w normie kość nosowa obecna to będzie dobrze a krew i ryzyko to tylko prawdopodobieństwo..
Tego się trzymam,chociaż Tż namawia na nieinwazyjne i niewiem czy jednak nie zrobimy...
Ja chyba też tak jak Mała mówi, nie robiłabym tych badań na Waszym miejscu, ale decyzja oczywiście należy do Was. Cieszę się, że pani doktor troszkę Cię uspokoiła, pewnie ma rację w tym co mówi
A dziecię wstydliwe, więc czekamy dalej razem z Wami aż zdecyduje się Wam pokazać Kiedy następna wizyta??


Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Też już kiedyś pisąłam o tym, że to taka tarcza ochronna to niedowierzanie i chyba póki w ramionach nie będzie tego cudu to tak już zostanie.

Jaki cudny prezent Wam zrobili

Smiejszesz suię z trójkącika? TO patrz Tam gdzie biegnie kreska brązowa ta ciążowa to środek brzucha a ja leżę tak bokiem a tu córcia tak wypchała się z jednej strony
Załącznik 6059042

Nawet nie masz pojęcia co te bąble potrafią wyprawiać w brzuchu i jak śmiesznie czasem coś wystaje CHoć nie zawsze już to przyjemne, ale da rady przegonić małego napastnika na inną stronę


Kiedy to było... heheh jedna dwudziesta mojego bebecha


To się przekonasz co wyczyniają pierdoły małe



Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
acha napisąłam już na wątku staraniowym ale tez tu wkleję:
Byłam dzisiaj na wizycie i się na rychły poród jednak nie zapowiada. Lekarz powiedział, że może być za 2 dni a może za 2 tygodnie
Wizyty już jednak nie będę miała. Kazał na KTG tylko przyjść 1 października, czyli dzień na który ja wróżę poród i badanko po KTG będzie.
Niunia waży już 3200 g. O maskara, ale jest plus/minus 400 gram. Mam jednak nadzieję, ze to nie jest 3600
Cierpliwie czekam z Wami i trzymam kciuki za bezproblemowy szybki poród
__________________
"Miłość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli się jej wyrzekniemy, umrzemy z głodu pod drzewem życia,
nie mając śmiałości by zerwać jego owoce."
Mordsith jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-20 08:31:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.