|
|
#241 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła, jest zupełnie naturalną reakcją, odczuwają ją również zwierzęta (konkretnie przeprowadzono takie badania na psach, jeśli się nie mylę, wcześniej uważano, że zwierzęta nie odczuwają emocji złożonych, ale widać to nie prawda). ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ---------- kahako hino - jeszcze jedna refleksja mi się nasunęła, jak tak czytam Twoje posty na temat zazdrości itd. Mam wrażenie, że traktujesz zazdrość tak, jak niektórzy potrzeby seksualne. Są ludzie, którzy uważają, że jeśli tylko trochę sobie odpuszczą w tej kwestii, to potem już tylko latexy, zdrady, wielokąty, zoofilia, gwałty i nie wiadomo, co jeszcze. Na wszelki wypadek więc trzymają to grzeszne, słabe ciało i emocje pod ścisłą kontrolą. W "chwilach słabości" albo się wściekają, albo przeprowadzają długie rozważania, czemuż, ach czemuż odczuli to podniecenie, oraz jak uniknąć tego "błędu" w przyszłości. Można i tak. A można w sposób zdrowy zaspokajać swoje potrzeby seksualne, jednocześnie wciąż mieć nad nimi kontrolę. U jednych osób ta potrzeba wyłączności będzie większa, u innych mniejsza, grunt, to znaleźć osobę, która ma podobne oczekiwania. Do manipulacji i kontroli dochodzi nie tylko na tle zazdrości. Bywa też, że zazdrosć wcale nie jest odczuwana, jedynie symulowana, żeby wzbudzić poczucie winy w partnerze. Brutalny alkoholik z zespołem Otella (BTW bardzo trudnym w leczeniu i zwykle wymagającym pomocy psychiatry, jak również leczenia farmakologicznego) to najbardziej stereotypowy obraz toksycznego związku, ale nie jedyny. Edytowane przez 201705042038 Czas edycji: 2015-08-27 o 12:37 |
|
|
|
|
|
#242 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 74
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
I tak, spotkania zazwyczaj były w większej grupie osób, rzadziej sam na sam (a jeżeli już to na neutralnym gruncie), by nie powodować sytuacji, które mogłyby prowadzić do tego, że mój Eks byłby zazdrosny. Pomimo takich spotkań, wciąż uważam X za przyjaciela, nie bliskiego znajomego. Czy według Ciebie rzadsze spotkania wykreślają daną osobę z listy przyjaciół? Mam przyjaciółkę, studiujemy na dwóch krańcach Polski, widujemy się naprawdę rzadko, ale wciąż jest moją przyjaciółką, a nie znajomą. ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#243 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
moze zle sie wyrazilam - nie chodzi mi o wstrzymywanie sie od zazdrosci, ale o odwrotna reakcje, niz zwykle. tj. poniewaz podwalina zazdrosci jest wlasna wyobraznia, nalezy sie zastanowic, dlaczego zazdrosc sie u mnie pojawila, a nie leciec kontrolowac partnera. zazdrosc to taka czerwona lapka, ze cos jest nie tak i jakis kawalek trzeba sobie wyjasnic i przepracowac, bo podswiadomosc ma jakis 'problem'. uczucie zazdrosci to nie jest dowod na zle zachowanie partnera (jakie by ono nie bylo), a dowod na brak rownowagi emocjonalnej u osoby, u ktorej sie pojawia. |
|
|
|
|
|
#244 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Ja bym się nie zastanawiała dlaczego teraz każe ograniczyć kontakt z przyjacielem. Nie ufa Ci, boi się i dlatego chce żebyś zerwała kontakt. Ja nigdy nie zerwalabym kontaktu z kimś dla mnie ważnym i partner, który by wiedział i miał świadomość, że to ktoś ważny w moim życiu, nie kazałby mi wybierać. Dla mnie to chore.
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto. Od razu czuję się lepiej." |
|
|
|
|
#245 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Zresztą to "przepracowanie" bywa równie często używane do manipulacji, naginania cudzych granic, zdobywania kontroli i uzyskiwania "porządanego" zachowania. |
|
|
|
|
|
#246 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
nie będę pisać o tym co widziałam, ale nawet najsłynniejsze morganatyczne małżeństwo, Sartre i de Beauvoir, miewało z tym problemy a tam każdy sypiał z kim chciał, tylko potem z tego zdawało się relacje listownie. A w tym wątku nie było nawet mowy o takim podejściu do związku i o luźnym traktowaniu seksu
|
|
|
|
|
|
#247 |
|
...
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
|
|
|
|
|
#248 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto. Od razu czuję się lepiej." |
|
|
|
|
#249 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
|
|
|
|
|
#250 |
|
...
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
|
|
|
|
|
#251 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Zgadzam się że to atak, ale nie powiedziałabym, że jako pierwsza w tym wątku zaczęłam personalne wycieczki
|
|
|
|
|
#252 |
|
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Moge prosic o odnosnik do odpowiednich opracowan ?
__________________
![]() Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
|
|
|
#253 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
nie mowie, ze ktos ma jej nie czuc - pewnie wieszkosc w swoim zyciu ja odczula. jednak nie ma ona nic wspolnego z miloscia. czy to swingersi, czy pobozni katolicy, zazdosc moze sie pojawic i tu i tu. tak samo moze sie nie pojawic - bo ona nie ma nic wspolnego z seksem czy miloscia, a z traktowaniem drugiej osoby przedmiotowo, terytorialnie, albo ocenianiu siebie przez pryzmat zainteresowania i wiernosci partnera/partnerki. i popracuj troche nad kultura wypowiedzi. |
|
|
|
|
|
#254 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 560
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Ależ oczywiście, jednak kahoko żyje w otwartym związku i brzydzi się najnormalniejszą emocją, jaką jest zazdrość. Uj że według prawie całej reszty świata to takie związki są chorobliwe, a nie zazdrość. Teorie kahoko hino są jednak niepodważalne, bo jest autorytetem w psychologii i lekarzem.
|
|
|
|
|
#255 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 716
|
Cytat:
![]() Poza tym myślę, że niezależnie od poglądów i orientacji, zazdrość istnieje, a to że ktoś nie odróżnia od siebie poszczególnych uczuć ani emocji, to już na pewno nie moja wina, tylko problem tej osoby
|
|
|
|
|
|
#256 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Do konkretnych opracowań - niestety nie. Ale tak na szybko przejrzałam internet - tutaj kategoryzacja emocji podstawowych wg różnych autorów:
http://changingminds.org/explanation...20emotions.htm Np. wg Plutchika zazdrość to smutek+złość http://2.â☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠â☠...106_162210.JPG edit: zepsuł mi się drugi link... spróbuję jeszcze raz z innej strony: http://visual.ly/robert-plutchiks-ps...basic-emotions Więcej, niestety, na ten temat nie wiem, nie jestem psychologiem. Cytat:
Traktowanie przedmiotowo, kontrola i manipulacja moga się pojawić również zupełnie bez żadnej zazdrości i zazdrość może się pojawić bez takich skłonności. Edytowane przez 201705042038 Czas edycji: 2015-08-27 o 14:43 |
|
|
|
|
|
#257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Wiecie co jest najlepsze? Otworzyłam na chybił trafił wątek. Konkretnie o ten: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827784
Dziewczyna pisze, że była żona manipuluje synem narzeczonego, on jest dla niej opryskliwy, a partner dalej go rozpieszcza i nie reaguje na rozmowy. I wiecie jak brzmią wszystkie porady? ODWOŁAJ ŚLUB i powiedz, że nie wyjdziesz za niego jeśli ta sytuacja będzie tak wyglądać. ZAGROŹ, że odwołasz ślub. POSTAW ULTIMATUM, że nie wytrzymasz w takim związku. To jak w końcu brzmi wizażowy sposób na kłopoty w związku kiedy rozmowy nie przynoszą skutku? DLA KOBIET - stawiaj ultimatum, nie możesz tak żyć przecież, albo kopnij w cztery litery. DLA MĘŻCZYZN - siedź cichutko jak myszka pod miotłą, żebyś przypadkiem nie wyszedł na toksykologa czy nie wiadomo co. Claire, odnośnie twojej odpowiedzi: Jaką poligamię emocjonalną? Podkreślałam, że to MÓJ PARTNER był osobą z którą chciałabym iść przez życie, nie mój przyjaciel; napisałam, że zależy mi na partnerze, cenię sobie jego zdanie i kocham go. Jego. Nie przyjaciela. Jednak w momencie, gdy ktoś (mój partner) chce na mnie wymusić decyzję, która w ŻADEN sposób nie wpłynie pozytywnie na nasz związek, a jedynie sprawi, że będę mieć żal, jak mogę się temu podporządkować? Eks podkreślił, że nie pasują mu ogólnie moje relacje z facetami i NIE MOŻE ZNIEŚĆ MYŚLI, iż przebywam z jakimś facetem sam na sam. Kwestia czasu a postawiłby mi kolejne ultimatum. Czasem miłość nie wystarcza. No więc podjęłaś słuszną decyzję. Naprawdę, nie ma sensu ciągnięcie relacji, w której z jakiegoś powodu jesteś nieszczęśliwa. Ja po prostu uważam, że chłopak miał być o co zazdrosny i wszyscy męscy użytkownicy też tak się wypowiadali. Poligamia emocjonalna ma to do siebie, że osoba, która jest w jej centrum jej nie zauważa. Słyszałaś kiedyś alkoholika pod sklepem, który bił się po piersiach, że za dużo pije i musi znaleźć pracę? Mówiłam niejednokrotnie, gdyby mój chłopak powiedział mi, że nie rozluźni kontaktów z przyjaciółką, bo nie może bez niej żyć i razem odkrywali swoją seksualność to wymagałabym chyba rehabilitacji po wypadnięciu z okna z wrażenia. I jeszcze nie widział w tym nic dziwnego. Wow, ale kombo. Chodzi o to, że na forum wcale się tak ciepło nie wypowiadałaś o chłopaku. Rzucenie "kocham go" na sucho (bo tak to wyglądało) nie miało żadnej wartości. Natomiast o przyjacielu są długie wersety jak ci na nim zależy. Uświadamiam Cię tylko, że z takim przyjacielem łatwo nie będzie znaleźć faceta (zakładamy, że dowie się, że "odkrywaliście swoją seksualność" razem). Potwierdziło to męskie grono, nie zgodziło się parę wyzwolonych pań, które niestety nie posiadają zbyt wiele empatii dla gatunku męskiego i stosują naprzemiennie inne rady dla kobiet i mężczyzn, bo rozwiązywanie konfliktów w związkach i poziom toksyczności zależy również od poziomu testosteronu najwyraźniej... Co napisał(a?) zlad: Ja autorce proponuję, by zanim zacznie jakiemuś facetowi mydlić oczy niech od razu powie, że cyt. "Wiesz Andrzeju/Wiktorze/Marianie itd. wokół mnie będzie się kręcić, taki mój przyjaciel, z którym kiedyś spałam i odkrywała z nim seks, ale już nic seksualnego nas nie łączy, ale czasem lubimy sobie pogadać na osobności, może się zdarzyć, że pojedzie z nami na wakacje, to bardzo fajny gość, nie wyobrażam sobie życia bez niego, więc musisz go zaakceptować, a nie życzę sobie w przyszłości, byś stawiał ultimatum, że mam wybierać albo Ciebie drogi Andrzeju/Wiktorze/Marianie albo przyjaciela, bo to jest zachowanie przemocowe, a ja na coś takiego sobie nie pozwalam, a poza tym zawsze wybiorę mojego przyjaciela." Serio coś takiego proponuję, zaoszczędzi to czasu i autorce i jej potencjalnym partnerom. Trochę ekstrapolowane, ale tak się mniej więcej zachowałaś. Często potrzeba przeczytać swoje zachowanie w karykaturze, żeby uświadomić sobie, że nie było poprawne. ![]() Mimo tego naprawdę życzę ci jak najlepiej i mam nadzieję, że znajdziesz kogoś kto to zaakceptuje i nie będziesz musiała zatajać prawdy. Nie znam cię, moje przypuszczenia są oparte na tym, co napisałaś na forum, a na forum tak to niestety się prezentuje. Możesz być równie dobrze 37-letnim Wojtkiem, który trolluje forum dla kobiet i ma świetny ubaw. PS. przepraszam za niepoprawne cytaty, ale nie wiem jak zacytować dwie wypowiedzi na raz. |
|
|
|
|
#258 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Limonka, a te same osoby udzielały takich rad? (pytam z ciekawości, bo jestem jedną z wyzwolonych Pań z zerową empatią dla mężczyzn, a tam się nie udzielałam
|
|
|
|
|
#259 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Nie sprawdzałam, przepraszam.
![]() Nie zmienia to faktu, że nikt tam się nie pojawił z okrzykiem "NIE rób tego, to PRZEMOC w związku". To oznacza, że biedna autorka zostanie toksykologiem i jak jej narzeczony założy taki wątek to zostanie zjechana z góry do dołu. ![]() Ja tam nie mam nic przeciwko, ale oskarżanie faceta po jednym zachowaniu opisanym na forum wydaje mi się średnie i tyle. A może był psychopatą. |
|
|
|
|
#260 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 33
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
|
|
|
|
|
#261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Dzięki za sprawdzenie.
Ja dalej po prostu obstawiam, że jeśli koleś zachował się według kogoś toksycznie, to należy napisać "pan zachował się toksycznie", a nie "pan jest toksyczny", bo to bardzo zmienia wydźwięk wypowiedzi i postrzeganie owego pana. A w sprawie czy ultimatum jest toksyczne czy nie to nie dojdziemy, bo niestety walimy głowami w ten sam mur tylko z dwóch stron.
|
|
|
|
|
#262 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 094
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Wielu facetow jest zazdrosnych o przeszlosc,o to z kim i jak oraz gdzie dziewczyna uprawiala seks.Wola takich bylych trzymac z daleka
|
|
|
|
|
#263 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
tylko pytanie, dlaczego? bo nie z wielkiej milosci, a z obrazy honoru, ze ktos jego kobiete dotykal, zaspokajal. przeciez tym kobietom (nie wszystkim, uogolniam teraz) z tymi bylymi bylo dobrze, przynajmniej przez jakis czas. i to o to sie cala zazdrosc rozbija - ze jest taki, co jej zrobil dobrze, co ja mial. jak to dla kogos jest normalne, to nic tylko wspolczuc.
|
|
|
|
|
#264 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 023
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
|
|
|
|
|
#265 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Zazdrość to jest normalne uczucie. Jedyne co może być nienaturalne i szkodliwe to skala w jakiej zazdrość odczuwamy.
Akurat u Autorki facet jest beznadziejny. Ale a propos głównej kwestii to ja bym nie chciała żeby mój partner miał bliskie relacje z kobietą z którą sypial.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#266 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 867
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
To jest też uwarunkowane do pewnego stopnia biologiczne, potrzeba wyłączności, jak i sam popęd seksualny, są podytkowane chęcią przekazania swoich genów dalej (swoich, nie Janusza spod piątki). Oczywiście, to nie wszystko, istnieje jeszcze cała gama potrzeb emocjonalnych. Można być w związku, w którym nie czujemy się ważni i wyjątkowi, a nasze potrzeby nie są zaspokajane, tylko po co? W ramach samoumartwienia się? Można znaleźć kogoś, kto podziela nasz sposób na życie. |
|
|
|
|
|
#267 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 560
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
I z tym się zgodzę
Naginanie swoich fundamentalnych zasad w imię miłości nigdy nie kończy się happy-endem. |
|
|
|
|
#268 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Nie oskarżam autorki o jakieś plany sypiania z dwoma panami, ale może ten przyjaciel tylko czeka na okazję? Kto go tam wie. To, że ma się byłych partnerów i jest się z nimi w dobrych stosunkach to jedno, wypowiedzi i relacje autorki z tym przyjacielem to drugie. Poza tym to, co powiedziałaś potwierdza moje słowa, znaleźć wyrozumiałego misiaczka będzie ciężko. Edit. Do tego co powiedziała anna87 również się zgadzam, biologicznie potrzebujemy rozmnażać SIEBIE. A przy takim przyjacielu obok no to przepraszam, ale jak tu mieć pewność, że dziecko jest moje? Sporadycznie się słyszy, ale problem istnieje i facet się dowiaduje po 20 latach, że ojcem był jakiś przystojny kelner poznany na wakacjach czy jego/jej najlepszy przyjaciel. Koleś pewnie by świadomie nie oskarżał, ale podświadomość, geny i biologia robią swoje. I gadanie, że jak ktoś ma zdradzić to zdradzi. Jasne, zazwyczaj tak. Ale są sytuacje w których jednak człowiekowi jest smutno, znajduje się pocieszyciel i już, bo partner od tygodnia nie powiedział, że jestem ładna i mi smutno było, a przyjaciel pogłaskał czule. W edycji już całkowicie nie mówię o autorce tylko o całościowym problemie pod tytułem "mój eks jest moim najlepszym przyjacielem". Edytowane przez Limonka2738 Czas edycji: 2015-08-27 o 17:03 |
|
|
|
|
|
#269 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 317
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Rembertowa, rozumiem Twój punkt widzenia i z większością się zgadzam, ale sama przyznałaś, że można usprawiedliwić ultimatum stawiane alkoholikowi, tyle, że w pewnym sensie oddajemy mu kontrolę. Jak tu można mówić o zastosowaniu wobec niego przemocy? Nie traktowałabym ultimatum jako narzucania własnego zdania (oczywiście nie mam na myśli opisanej przez Ciebie sytuacji "piwo albo ja " ), bardziej jako postawienie wyraźnej granicy i miejsca, w którym dla mnie już nie ma miejsca na kompromis, bo zachowanie partnera mnie za bardzo rani. Nie twierdzę, że to w związku zawsze działa, ale czasem z pewnością tak
wydaje mi się, że paradoksalnie może sprowadzić partnera na ziemię i uświadomić sobie, co dla niego jest najważniejsze.
|
|
|
|
|
#270 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: TŻ każe mi wybierać... Co robić?
Cytat:
Człowiek jest jednostką, która na początku powinna stawiać siebie i nie patrzeć na "przyjaciela", który się obrazi bo kobieta wolała być w przyszłości matką swoich dzieci, chcąca czuć się kochaną, mieć rodzinę, obowiązki i....przyjemności, które w prawdziwej przyjaźni powinny być zabronione. Nigdy nie zrozumiem wyższości "piwa z przyjacielem/przyjaciółką" od wyjścia do kina/restauracji/seksu ze swoją miłością. Nigdy nie zrozumiem gloryfikowania przyjaźni i stawiania jej wyżej, kiedy osoba jednocześnie dąży i chce być w monogamicznej relacji (bliskiej relacji zwącej się miłość).. Czytając Twoje posty Autorko, będzie Ci bardzo ciężko znaleźć osobę do trójkąta, która z radością to przyjmie na klatę. Jeżeli po tej sytuacji nadal będzie to miało miejsce to jeden facet postawi ultimatum, drugi odejdzie bez tego.. i nie można mieć do nich o to pretensji. Na Twoim miejscu jednak spróbowałbym z tym przyjacielem jeszcze raz.. bo w końcu tylko przez ten nieszczęsny seks nie wyszło? Więc można poprawić tą strefę skoro w innych tak super się dogadujecie
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:06.





















