Wyprawka dla niemowlaka, rzeczy ZBĘDNE. :)

[pani-jesień]

Ja dla dziecka musiałam mieć ubranka, pieluszki, chusteczki nawilżane, krem do pupy, pieluchy flanelowe i tetrowe, butelki itd.

[isabelka00]

ja miałam dwie torby
nakupowałam niepotrzebne butelki i smoczki aventu, używałam butle ze 3-4 razy, tak to tylko pierś.
Mogłam kupić tańsze a nie rzucać się na "antykolkowy " avent i zapas smoczków...
Ponadto mój synek uczy się pić z kupna niekapka i coś czuje, że wcale butli nie będziemy używać

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Ja używam do pupy płatków Babydream (tych do buzi ) i wody.

Ja używam tych dużych.

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Ja używam tych dużych.

Ja też tych dużych

[suszarka]

Napisane przez wika82

Ja używam tych dużych.

Tak samo, genialne one są.

[wika82]

Napisane przez suszarka

Tak samo, genialne one są.

Tak. A świetne składowo chusteczki odparzyły mi dziecko. Poza tym niewygodnie chusteczkami.

[klaudyna_80]

Dla mnie zbędny był podgrzewacz do butelek, może ze 2 razy go użyłam. Rogal do karmienia też leżał nie używany..

[201710041131]

Ja rogala juz prawie 4 miesiace używam, nauczyli mnie w szpitalu karmić z rogalem i nie umiem inaczej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wika82]

Napisane przez szuuu

Ja rogala juz prawie 4 miesiace używam, nauczyli mnie w szpitalu karmić z rogalem i nie umiem inaczej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rogal najlepszy mój zakup ever! Używany do dzisiaj już 18 miesiąc, ale do podpórki pod moja głowę do karmienia na leżąco.

[Michiru]

zbędne są półśpiochy. synek miał je na sobie raptem kilka razy i bardziej niepotrzebnej rzeczy nie miałam w wyprawce niż to. czapeczkę bawełnianą miał tylko raz, jak się rodzi latem to moooooże się przydać, ale zimą niekoniecznie. chyba, że ktoś ma dużą różnicę w temp między łazienką a resztą domu i uważa, że musi zakładać malcowi czapkę. u nas w tym momencie sprawdza się ręcznik z kapturkiem. polecam również nie szaleć ze śpiworkami do spania. wiele dzieci ich nie toleruje, bo niedostatecznie ograniczają ruchy dla jednych i po prostu ograniczają ruchy dla innych dzieci. w naszym przypadku również podgrzewacz do butelek okazał się całkowicie zbędny, bo Szymon z równym smakiem je mleko i ciepłe, i letnie, i w temp pokojowej. już lepiej się zaopatrzyć w termoopakowanie.

[kalusia87]

Napisane przez Michiru

zbędne są półśpiochy. synek miał je na sobie raptem kilka razy i bardziej niepotrzebnej rzeczy nie miałam w wyprawce niż to.

A czemu uważasz, że były niepotrzebne? Co się u was sprawdziło?

[201710041131]

U mnie tez polskich jak dotąd sie nie sprawdziły... Najlepsze leginsy. Ale teraz mały zrzuca skarpetki i gdyby były jakieś fajne pośpiechy na bardzo szerokiej gumie (jakoś najbardziej je lubię) to bym sie przeprosiła z nimi, ale na dzien dzisiejszy wszystkie sa takie hmm obcisłe w pasie, a jak dobre w pasie to za długie w nogawkach...


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Polspiochy miały być a nie polskich


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Michiru]

kalusia, śpiochy i pajace, potem jak już młody podrósł to normalnie rajstopki i spodnie. półśpiochy się nie sprawdziły, bo najczęściej je sobie skopywał, gumka była za luźna, a jak nie za luźna to zbyt opinała. więc w pewnym momencie dałam sobie z nimi spokój i od razu ułatwiło to nam wszystkim życie. teraz bobas nr2 w drodze i nie kupię ani jednych półśpiochów.

zapomniałam o jeszcze jednej rzeczy, która się u nas nie sprawdziła, a ogólnie to hit. tyle, że tym razem to nie ciuszki ani sprzęt, a zabawka. mam na myśli Szumisia. zabuliłam jak za zboże, bo podobno uspokaja takich awanturników, jak mój mały, a się okazało, że jak ryczał tak ryczał, czy szum włączałam, czy nie. taki sam efekt dawała suszarka, ale suszarkę po prostu ma się w domu, a nie specjalnie kupuje. albo nie ta kompozycja szumu, albo na moim mały nie robi to wrażenia w ogóle. teraz jak słyszę, że ktoś chce kupić Szumisia to doradzam najpierw od kogoś porzyczyć i zobaczyć, czy w ogóle jest sens, bo 130zł na zabawkę wydać, która będzie niewypałem to nie bardzo.

[kalusia87]

Napisane przez Michiru

kalusia, śpiochy i pajace, potem jak już młody podrósł to normalnie rajstopki i spodnie. półśpiochy się nie sprawdziły, bo najczęściej je sobie skopywał, gumka była za luźna, a jak nie za luźna to zbyt opinała. więc w pewnym momencie dałam sobie z nimi spokój i od razu ułatwiło to nam wszystkim życie. teraz bobas nr2 w drodze i nie kupię ani jednych półśpiochów.

Nie wpadłam na to, że może je skopywać, wszędzie zestawy body+półśpiochy są najbardziej polecane. Na szczęście mam wyprawkę tylko w rozmiarze 56-62, będę miała okazję przetestować, co małemu najbardziej pasuje

[pani-jesień]

Napisane przez kalusia87

Nie wpadłam na to, że może je skopywać, wszędzie zestawy body+półśpiochy są najbardziej polecane. Na szczęście mam wyprawkę tylko w rozmiarze 56-62, będę miała okazję przetestować, co małemu najbardziej pasuje

Ja lubiłam półśpiochy

[wika82]

Napisane przez pani-jesień

Ja lubiłam półśpiochy

Ja też. Teraz na tapecie rajty, wielki powrót po lecie..

[pani-jesień]

Napisane przez wika82

Ja też. Teraz na tapecie rajty, wielki powrót po lecie..

U nas też. Antypoślizgowe

[kejtiCe]

Polspiochy są dobre dla maluszków. Mieliśmy dużo w rozmiarze 56 i się sprawdziły. Natomiast teraz używam tylko do spania

[Michiru]

Napisane przez kalusia87

Nie wpadłam na to, że może je skopywać, wszędzie zestawy body+półśpiochy są najbardziej polecane. Na szczęście mam wyprawkę tylko w rozmiarze 56-62, będę miała okazję przetestować, co małemu najbardziej pasuje

ano jak się nie przekonasz to nie będziesz wiedziała mój synek co i rusz mi udowadnia, że to co się sprawdza u innych dzieci u niego niekoniecznie

[201710041131]

Śpiochów tez nie lubię, do spania tylko pajace


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

My już mamy tylko jednego pajaca. Nie planuje zakupu następnych

[201710041131]

Dla mnie w ogole mogłyby nie istnieć inne spodnie niz na szerokiej gumie, inne zakładam bo po prostu mam, ale raz na sto lat, a najlepiej zakladalabym na dzien rampersy z długimi (latem najcześciej zakładałam rampersy z krótkimi) a na noc wlasnie pajace, naprawdę od biedy śpiochy chociaz nie lubię, bo za duzo zakładania a moje dziecko sie wydziera przy ubieraniu. Ale to wszystko dlatego, ze od urodzenia walczymy z bólem brzuszka i mam wrażenie, ze wszystko go ciśnie w ten brzuszek (chociaz pewnie tak nie jest ale i tak), Ew. Zakładam mu o rozmiar za duze aby były luźne w pasie. Pewnie gdyby nie to to inaczej bym patrzyła na to wszystko...

Ale kupiłam jedne polspiochy na zimę na szerokiej gumie w Smyku na próbę, zobacze czy po ich używaniu zmienię zdanie na ten temat i dam znać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[quench]

Napisane przez wika82

Ja też. Teraz na tapecie rajty, wielki powrót po lecie..

Ja też lubię półśpiochy. Młoda mi ciągle zrzuca skarpety. Teraz wolę rajstopy, bo mała uczy się raczkować i wydaje mi się, że rajty mniej krępują ruchy.

[szaky]

Ja właśnie lubię pól śpiochy - córa ściąga skarpety jak leci - nie nadarzam zakładać... Także sprawdzają się tylko półśpiochy i rajty...

[barbara_kzo]

Napisane przez quench

Ja też lubię półśpiochy. Młoda mi ciągle zrzuca skarpety. Teraz wolę rajstopy, bo mała uczy się raczkować i wydaje mi się, że rajty mniej krępują ruchy.

Córa ma prawie dwa lata, a rajstopy miala na sobie może z 3 razy. Pierwszy miesiac nosila spiochy, a później juz tylko leginsy albo dresiki.

[quench]

Napisane przez barbara_kzo

Córa ma prawie dwa lata, a rajstopy miala na sobie może z 3 razy. Pierwszy miesiac nosila spiochy, a później juz tylko leginsy albo dresiki.

I nie ściągała Ci skarpet? Moja postawiła chyba sobie za punkt honoru pozbywanie się ich w parę sekund.

[barbara_kzo]

Napisane przez quench

I nie ściągała Ci skarpet? Moja postawiła chyba sobie za punkt honoru pozbywanie się ich w parę sekund.

Raczej nie. Później jak juz była większa i robiła mi na złość to się zdarzalo ale mamy ciepłe podłogi wiec i na boso wtedy latala.

[Ninquelote]

Napisane przez quench

I nie ściągała Ci skarpet? Moja postawiła chyba sobie za punkt honoru pozbywanie się ich w parę sekund.

Moja ściągała, do dzisiaj ściąga ale ja w tym żadnego problemu nie widzę. Problem miała z rajstopami bo ciągła i ciągła a nie umiała zdjąć. Półśpiochy mnie denerwowały, takie to szerokie w pasie. Pajaców do dzisiaj używamy, najlepiej bez stópek właśnie.

[quench]

Napisane przez Ninquelote

Moja ściągała, do dzisiaj ściąga ale ja w tym żadnego problemu nie widzę. Problem miała z rajstopami bo ciągła i ciągła a nie umiała zdjąć. Półśpiochy mnie denerwowały, takie to szerokie w pasie. Pajaców do dzisiaj używamy, najlepiej bez stópek właśnie.

U mnie też ciągnie za rajstopy i patrzy na nie i na mnie wyrzutem

[Michiru]

serio, dzieciaki aż tak często ściągają skarpety?? Szymkowi się do tej pory nigdy nie zdarzyło