Koty- część XII

[lucyohlucy]

Będzie dobrze Arya czekam na fotki

Mandarynka - taki bazarek / hala to skarb. Brakuje mi bardzo warszawskiej hali marymonckiej (mieszkałam obok niej kilka lat) i tego bazarku przy pl Szembeka - super mięsne sklepy mieli ️

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kusum]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

A napiszesz cos więcej? Co się dzieje, co za kot, co robi?
Wolałabym posłuchać behawiorysty niż weta

[kahoko hino]

Napisane przez mandarynka882

ok dzięki, na razie są tylko żołądki, elementy będą pewnie jutro i w sobotę a bliżej świąt częściej. Dobrze mam w tą halą, drób i podroby kupuję zawsze w jednym miejscu gdzie mają certyfikowany, zawsze świeży i jeszcze ogromny wybór a wołowinę u rzeźnika, też zawsze świeża i skrawki czy końcówki (jest napisane dla psa ale dla kota też się nadaje) kosztują 15 zł za kg, a jak się pójdzie jak już zamykają to te skrawki są po 12-13 zł a taka lepsza wołowina jak im zostaje to po 16 zł sprzedają. Raz poszłam w sobotę jak już się zbierali (a stoisko od środy) i się pytam o jakieś skrawki, końcówki to dali mi kawałki takiej chudej wołowiny, chyba polędwicy i policzyli po 12 zł to było dla Rysi i dla nas ja to nie wiedziałam, że tak tam jest jakiś czas temu dopiero mi taki pani powiedziała, że tak tam jest bo ona od lat bierze dla psa i kota. No ale trzeba utrafić bo nie raz się pójdzie a tu nie ma. Wiem też, że cielęcinę miewają i że można zamawiać.

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

taka obróżka to ostateczność, co kot robi? co robią ludzie?

[Arya90]

Diana jest już z nami. Jest niesamowita. Wcale się nie boi. Mruczy przy każdym dotknięciu. Bawiła się wędką i piłką.
Odwiedziła świnki, ale na razie się ich boi
Jeszcze nie jadła i nie korzystała z kuwety.
Teraz sobie słodko śpi na kanapie obok Tżta

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kahoko hino]

Neyra, to nie jest charakter, a brak wychowania, to co opisujesz. Kot, nawet samotnik, nie powinien się tak zachowywać. Najlepiej, żeby odwiedził Was behawiorysta i wypunktował błędne zachowania właścicieli.

[21kasia21]

Napisane przez Arya90

Diana jest już z nami. Jest niesamowita. Wcale się nie boi. Mruczy przy każdym dotknięciu. Bawiła się wędką i piłką.
Odwiedziła świnki, ale na razie się ich boi
Jeszcze nie jadła i nie korzystała z kuwety.
Teraz sobie słodko śpi na kanapie obok Tżta

Jaka kochana kuleczka puchata

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[anomia_]

Napisane przez Arya90

Diana jest już z nami. Jest niesamowita. Wcale się nie boi. Mruczy przy każdym dotknięciu. Bawiła się wędką i piłką.
Odwiedziła świnki, ale na razie się ich boi
Jeszcze nie jadła i nie korzystała z kuwety.
Teraz sobie słodko śpi na kanapie obok Tżta

Jest przepiękna! Bardzo mi się takie znaczenia podobają

[kocurzyca]

Mojemu kotu odpaliło . Od kilku dni ma jakieś dziwne napady . Zaczyna biega jak głupi. Dobiegnie do drzwi i drapie. Ja wstaje myśląc, że chce wyjść, a on biegnie do kuchni. Jak z niem nie pójdę i usiądę to jest powtórka. A to wszystko po to, żebym wstała, poszła za nim do kuchni i patrzyła jak on je

[zakonna]

Jak się ma psa, to takie zrywy i biegi nazywa się albo głupawka albo godzina świni. koty tez to maja, tylko może wymyślić jakaś dostojna nazwę na to?

[201610310857]

U kotow wyszla mykoplazma + calici (bez objawow), wreszcie znalazlam weta, ktiry zrobil wymaz bez blagania. Natomiast Buka dzisiaj cala noc wymiotowala, miala biegunke i nie chce jesc od wczoraj popoludnia. Tz zaraz idzie z nia do weta.

[lucyohlucy]

Zdrówka dla Buki ️

[Kusum]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Kot ma prawo nie mieć ochoty na przytulanie czy głaskanie. Natomiast kategorycznie nie wolno mu tego manifestować przez agresję. Powinien wstać i odejść. Rzucanie się na człowieka, atakowanie czy gryzienie jest niedopuszczalne.
Przydałaby się analiza skąd takie zachowanie u niego: jeśli jest to z winy właścicieli, którzy od początku dość nachalnie się zachowywali, należałoby popracować z nimi i z kotem. Może brakuje mu zabaw, kociego towarzystwa? Znudzony, samotny kot traktuje ludzi jak kumpli do bicia.
Lubi być sam, bo ludzie nie kojarzą mu się z niczym fajnym - smutna prawda. Żaden kot nie lubi być sam. Człowiek powinien mu się kojarzyć z zabawkami, snaczkami, miłym spędzaniem czasu.
Musisz rodziców wyposażyć w zabawki: najlepiej wędki, piłki, myszki, którymi musza się codziennie bawić z kotem. Nawet jeśli na początku nie będzie wiedział o co im chodzi. Zestaw snaczków do rzucania i dawania z ręki. Poduszeczki z walerianą i kocimiętką.
Feliway do kontaktu będzie lepszy niż obroża.
Ma jakiś fajny duży drapak? Jakieś miejsca wysoko? Schowki?

Napisane przez zakonna

Jak się ma psa, to takie zrywy i biegi nazywa się albo głupawka albo godzina świni. koty tez to maja, tylko może wymyślić jakaś dostojna nazwę na to?

U nas to się nazywa kiciowścik

Napisane przez Edeldredzia

U kotow wyszla mykoplazma + calici (bez objawow), wreszcie znalazlam weta, ktiry zrobil wymaz bez blagania. Natomiast Buka dzisiaj cala noc wymiotowala, miala biegunke i nie chce jesc od wczoraj popoludnia. Tz zaraz idzie z nia do weta.

[kahoko hino]

Napisane przez Edeldredzia

U kotow wyszla mykoplazma + calici (bez objawow), wreszcie znalazlam weta, ktiry zrobil wymaz bez blagania. Natomiast Buka dzisiaj cala noc wymiotowala, miala biegunke i nie chce jesc od wczoraj popoludnia. Tz zaraz idzie z nia do weta.

o matko zdrowia!!! trzymam kciuki za Bukę.

Napisane przez Kusum

Kot ma prawo nie mieć ochoty na przytulanie czy głaskanie. Natomiast kategorycznie nie wolno mu tego manifestować przez agresję. Powinien wstać i odejść. Rzucanie się na człowieka, atakowanie czy gryzienie jest niedopuszczalne.
Przydałaby się analiza skąd takie zachowanie u niego: jeśli jest to z winy właścicieli, którzy od początku dość nachalnie się zachowywali, należałoby popracować z nimi i z kotem. Może brakuje mu zabaw, kociego towarzystwa? Znudzony, samotny kot traktuje ludzi jak kumpli do bicia.
Lubi być sam, bo ludzie nie kojarzą mu się z niczym fajnym - smutna prawda. Żaden kot nie lubi być sam. Człowiek powinien mu się kojarzyć z zabawkami, snaczkami, miłym spędzaniem czasu.
Musisz rodziców wyposażyć w zabawki: najlepiej wędki, piłki, myszki, którymi musza się codziennie bawić z kotem. Nawet jeśli na początku nie będzie wiedział o co im chodzi. Zestaw snaczków do rzucania i dawania z ręki. Poduszeczki z walerianą i kocimiętką.
Feliway do kontaktu będzie lepszy niż obroża.
Ma jakiś fajny duży drapak? Jakieś miejsca wysoko? Schowki?




U nas to się nazywa kiciowścik

dokładnie tak. z tym, że jeśli problem zaszedł tak daleko, to zamiast macać po ciemku i szukać, o co chodzi, zaprosiłabym behawiorystę, który zobaczy, co robicie i to wyłapie dużo łatwiej, niż my przez internet

ja to nazywam koci parkur, bo Cesia wtedy skacze na ściany i się od nich odbija.

[mandarynka882]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

hej
sceny pewnie niczym z programu Kot z piekła rodem. I dziewczyny mają racje z tymi radami a jak nie da to behawiorysta by się przydał

Arya- śliczna, do zakochania

Edeldredzia- zdrowia dla Buki oby szybko jej minęło. Daj znać jak wizyta u weta

hehe ja takie kociowścieki mam co dzień od rana to do 10-11 a potem na samą noc i porę spania dziecka czyli ok 21

moja Ryśka teraz ma radochę bo w ciucholandzie niedaleko mojego domu była mega wyprzedaż i nakupowałam kocyków, kocy, kołder po 1 zł za sztukę, dokupię jakiegoś jedzenia i zawiozę do schroniska. Do tego jeszcze kupiłam pluszaków i kota sama nie wie na którego ma się rzucić hehe

a dzisiaj porwała mojej mamie skrzydełko z kurczaka z blatu na stole

[Arya90]

Zdrówka dla Buki i Bobka

[Malla]

Napisane przez mandarynka882

moja Ryśka teraz ma radochę bo w ciucholandzie niedaleko mojego domu była mega wyprzedaż i nakupowałam kocyków, kocy, kołder po 1 zł za sztukę, dokupię jakiegoś jedzenia i zawiozę do schroniska.

Ale jesteś miła


Arya - jak po nocy z kulką?
Już nie pamiętam, jak moja była taka mała, ale faktycznie, sypiała mi na otwartej dłoni i mieściła się cała (devony są małe).

[Kusum]

Napisane przez Malla

Ale jesteś miła


Arya - jak po nocy z kulką?
Już nie pamiętam, jak moja była taka mała, ale faktycznie, sypiała mi na otwartej dłoni i mieściła się cała (devony są małe).

Z kulką? Z jaką kulką - myślę? Bawiła się jakąś kulką? Dopiero wpadłam, że kot jest kulką Brawo ja!

[esfira]

Napisane przez Edeldredzia

U kotow wyszla mykoplazma + calici (bez objawow), wreszcie znalazlam weta, ktiry zrobil wymaz bez blagania. Natomiast Buka dzisiaj cala noc wymiotowala, miala biegunke i nie chce jesc od wczoraj popoludnia. Tz zaraz idzie z nia do weta.

wiesz, dla weta taki klient to też skarb mam nadzieję, że to nic poważnego!

[Arya90]

Malla zadziwiajaco dobrze. Spała z nami w łóżku (taa Tż się zapierał, że kot z nami spać nie będzie. Wystarczyło kilka godz i zmienił zdanie). O 6 wstała na jedzenie suchego, zrobiła obchód mieszkania i przyszła leżeć znowu. O 7 wstaliśmy, więc miauczała w kuchni- dostała mokrą karmę, zjadła. Potem się bawiliśmy i tak na zmianę je, śpi, bawi się Załatwia się do kuwety, także ładnie.
Jedynie co to miauczy jak jej zniknę z oczu. Musi się przyzwyczaić.

[201610310857]

Dzieki dziewczyny!
Zaraz jade do domu i sprawdze jak maluchy. Mam nadzieje ze juz lepiej bo powoli opadaja mi juz rece.

[mandarynka882]

Napisane przez Edeldredzia

Dzieki dziewczyny!
Zaraz jade do domu i sprawdze jak maluchy. Mam nadzieje ze juz lepiej bo powoli opadaja mi juz rece.

trzymam kciuki

jednak nie muszę zawozić rzeczy do schroniska bo dzwoniłam i pani powiedziała, że jutro będzie zbiórka w centrum handlowym niedaleko i tam mogę zanieść. Dobrze się składa bo przy okazji kupię karmy. Jak się ma swoje zwierzę to się staje człowiek jeszcze wrażliwszy na krzywdę i niedolę zwierząt a te koce i kołdry nie są jakieś super bo mają plamy i dziury stąd ich cena więc wątpię by ktoś nawet za 1 zł kupił a tak to zwierzaki w schronisku będą miały

Arya- tak to jest z facetami, mój też gdaczył, ze kot będzie miał zakaz wchodzenia na pościelane łóżko a już pierwszej nocy spała pod jego pachą po prostu takiej małej kochanej, słodkiej kuleczki aż żal nie zabrać do łóżka i faceci też wymiękają

[Malla]

Z dużymi kulkami jest tak samo

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kusum]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Ty wiesz i się bawisz, a rodzice? Nie wiem jak bardzo im zależy na zmianie i jakie mają możliwości? Może behawiorysta to jedyne i najlepsze wyjście?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kahoko hino]

jak dla mnie to coś jest nie tak, kot gdzieś nie ma swojej przestrzeni, gdzieś jego granice nie są respektowane. praktycznie nie do wykrycia przez internet. ktoś musi przyjść, z zewnątrz, i popatrzyć na to profesjonalnym okiem.

[Vivienne]

Napisane przez Arya90

Diana jest już z nami. Jest niesamowita. Wcale się nie boi. Mruczy przy każdym dotknięciu. Bawiła się wędką i piłką.
Odwiedziła świnki, ale na razie się ich boi
Jeszcze nie jadła i nie korzystała z kuwety.
Teraz sobie słodko śpi na kanapie obok Tżta

Jaka puchata piękność