Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[truheart]

Dziewczyny pamiętajcie, że wózki mają gwarancję, która już "leci" od momentu kupienia, dlatego najlepeij jest kupić wózek na samym końcu, żeby nie przestał połowy gwarancji

[Svinecka]

Napisane przez truheart

Dziewczyny pamiętajcie, że wózki mają gwarancję, która już "leci" od momentu kupienia, dlatego najlepeij jest kupić wózek na samym końcu, żeby nie przestał połowy gwarancji

taaa jasne mow mi jeszcze
uwazasz ze wytrzymam jeszcze conajmniej 5 miesiecy?

a kit z gwarancja, a co mu sie moze stac
mialam 3 wozki i z zadnym nic sie nie stalo
a nie byly one jakos szczegolnie drogie

[Karolinak82]

Napisane przez truheart

Jak byłam na usg z siostra cioteczna w jej 16 tygodniu to babka też nie chciała się wypowiadac co do płci. Powiedziała, że pomyliła się przy własnej ciąży więc tak wcześnie to jeszcze różnie bywa. Na styczniowo-lutowych ostatnio przeczytałam, że jednej dzidzi na 4 tygodnie przed porodem "odpadł siusiak" i okazała się dziewczynką więc jak widac pośpiech w tej kwiestii niewskazany

Napisane przez Svinecka

super, ze wszystko ok
w 17 tyg nie widac plci? hmm mi lekarz powiedzial, ze u dziewczynek lechtaczka jest przerosnieta ok 12 tyg a jak pojde na usg w 16 tyg to raczej juz bedzie widac bo sie normuje

Muszę Wam powiedzieć ze rzeczywiście było coś widać na usg...ale z jednej strony lekarz powiedział że może to być siusiak...a z drugiej strony "siusiaki" na usg się "świecą" (ciężko mi było to sobie wyobrazić) no i powiedział ze jest duze prawdopodobieńswo że to przerośnięte wargi sromowe i łechtaczka...więc pewności nie miał... za wcześnie by powiedzieć na 100%. Za dwa tygodnie moze będzie lepiej już widać
A pomyłki się zdarzają...więc nie ma się co nastawiać i tak jakoś myśle że to dziewczynka

[groszkolino]

Cześć Dziewuszki.
Musiałam nadrobić zaległosci, jesssu ja o wozkach nie mam pojecia, widzialam kiedys taki 'retro' i bardzo mi sie podobal ale czy jest funkcjonalny? Wygladal jak z lat 20-stych, stylizowany
Powiedzcie czy w zwiazku z tym, ze na spacery bedziemy chodzic juz po wakacjach, wozek powinien byc do tego przystosowany czy kierujecie sie wylacznie gustem?
Co do ksiazeczki NFZ lub karty, ze mna jest tak. Mieszkam obecnie w innym miescie niz jestem zameldowana, mam tutaj lekarza pierwszego kontaktu ale do gin chodze prywatnie, chcialabym rodzic tutaj czy w zwiazku z tym powinnam zaswiadczenie wziac ze tutaj sa odprowadzane moje skladki? Moj TZ mieszka jeszcze w innym miescie i niewiadomo czy koniec koncow nie wyladuje w szpitalu jeszcze gdzie indziej... oj,
Ksiazeczki oczywiscie zadnej nie posiadam, gdyz studiuje a u rodzicow nie jestem zapisana... jesli wyda wam sie to absurdalne co pisze to powiedzcie prosze czy ktoras z was wie cos na temat ubezpieczenia osob studiujacych? moze ktoras z was jest w podobnej sytuacji?
do gin wybieram sie pod koniec stycznia na 2 wizyte, musze powtorzyc badania mam niestety erytrocyty w moczu


aaa wlasnie, jestem tu chyba jedyna ktora nie chce znac plci dziecka
wole niespodzianke hihi
za to poszukuje juz na wszelki wypadek ubran ciazowych, takze gdy wam sie cos trafi fajnego pochwalcie sie, choc narazie nic a nic mi nie przybywa... dodam ze to 9 tydzien

[truheart]

Napisane przez Svinecka

taaa jasne mow mi jeszcze
uwazasz ze wytrzymam jeszcze conajmniej 5 miesiecy?

a kit z gwarancja, a co mu sie moze stac
mialam 3 wozki i z zadnym nic sie nie stalo
a nie byly one jakos szczegolnie drogie

Nie wiem co się może stać, koło może odpadnie, nie znam się, bo wózka jeszcze nie posiadam i nigdy nie używałam tak tylko odzywam się jako ten głos rozsądku ja nie kupię jeszcze długo wózka z tego względu, że najzwyczajniej nie ma go gdzie trzymać i bym musiała go przestawiać po domu z kąta w kąt do lipca

Groszkolino, taki wózek stylizowany na lata 20 wklejałam jakoś na początku wątku,bo sama się w takim zakochałam. Robi je np. Inglesina, ale ceny powalają - ok 4000/5000 ! :-(

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

taaa jasne mow mi jeszcze
uwazasz ze wytrzymam jeszcze conajmniej 5 miesiecy?

a kit z gwarancja, a co mu sie moze stac
mialam 3 wozki i z zadnym nic sie nie stalo
a nie byly one jakos szczegolnie drogie

dobre jesteśmy!!! powaliło nas
Napisałam już zapytanie co do spacerówki, więc dam ci znać jak odpiszą.
Wnerwię się jak nie ma możliwości całkowitego rozłożenia.

Przy pierwszym, większym zastrzyku gotówki...kupuje !!!

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

dobre jesteśmy!!! powaliło nas
Napisałam już zapytanie co do spacerówki, więc dam ci znać jak odpiszą.
Wnerwię się jak nie ma możliwości całkowitego rozłożenia.

Przy pierwszym, większym zastrzyku gotówki...kupuje !!!

haha ja tez napisalam - juz pare godz temu

[megi b]

Karolinak82 to super, że dzidzia i Ty jesteście zdrowe taka maleńka kruszynka a ile radości prawda?

Napisane przez truheart

Jak byłam na usg z siostra cioteczna w jej 16 tygodniu to babka też nie chciała się wypowiadac co do płci. Powiedziała, że pomyliła się przy własnej ciąży więc tak wcześnie to jeszcze różnie bywa. Na styczniowo-lutowych ostatnio przeczytałam, że jednej dzidzi na 4 tygodnie przed porodem "odpadł siusiak" i okazała się dziewczynką więc jak widac pośpiech w tej kwiestii niewskazany

O kurcze to chyba lepiej poczekać zawsze myślałam, że jak będę w ciąży to nie będę chciała znać płci dziecka, a teraz już się doczekać nie mogę

groszkolino niestety nie wiem nic na ten temat

Ja na wózkach się nie znam, ale widzę, że muszę nadrobić zaległości z kupnem poczekamy jeszcze długo, ale oglądać lubię

[katarzynka00]

Jestem zawiedziona Svinecko... ty tez ???
"oparcie jest rozkładane jednak nie zupełnie do pozycji leżącej, na moje oko tak do 140 stopni"
Wypowiedz się jako mama z tak rozkładanym wózkiem

[groszkolino]

hihi ja tez na wozkach sie nie znam, na niczym sie nie znam co dotyczy maleństwa, dlatego czytajac ten watek widze ze czeka mnie dluga leeeektura

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

Jestem zawiedziona Svinecko... ty tez ???
"oparcie jest rozkładane jednak nie zupełnie do pozycji leżącej, na moje oko tak do 140 stopni"
Wypowiedz się jako mama z tak rozkładanym wózkiem

hmm troche szkoda, ze nie zupelnie plasko
jednak na moje oko 140stopni to tak pol lezaco i mnie sie wydaje, ze 6-7 miesieczne dziecko moze spac w ten sposob

musialabym na zywo zobaczyc te "140stopni"

ehh wiedzialam ze tak bedzie

[Monika.P21]

czesc wszystkim dobrze za znalazlam ta stronke bo z nudow mozna na glowe dostac siedzac w domu pol dnia sama ja to njachetniej juz dawno kupilabym wozek lozeczko itd. ale mam niestety jeszcze duzo czasu. jak narazie zalapalam dola bo zaczynam czwarty miesiac a moj brzusiu nic a nic nie rosnie jestem plaska (brzuch jak deska kiedy w koncu cos bedzie widac??? moim jedynym odczuciem ze jestem w ciazy to czeste bieganie do lazienki siusiu... chce juz miec widoczny brzuszek :-(

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

hmm troche szkoda, ze nie zupelnie plasko
jednak na moje oko 140stopni to tak pol lezaco i mnie sie wydaje, ze 6-7 miesieczne dziecko moze spac w ten sposob

musialabym na zywo zobaczyc te "140stopni"

ehh wiedzialam ze tak bedzie

Wiedziałam, że to poprzesz
Zadzwoniłam do męża, a on mnie do pionu postawił i uzmysłowił, że całkiem płasko to 180, więc ja się nie poddaję.
Sama lubię wyżej spać

Pozdrawiam Monike.P21 z nami szybko czas leci

[Svinecka]

Napisane przez katarzynka00

Wiedziałam, że to poprzesz
Zadzwoniłam do męża, a on mnie do pionu postawił i uzmysłowił, że całkiem płasko to 180, więc ja się nie poddaję.
Sama lubię wyżej spać

Pozdrawiam Monike.P21 z nami szybko czas leci

no wlasnie mysle o tym.....pamietam, ze jak malego wozilam w spacerowce to nie kladlam go zupelnie plasko tylko o stopien wyzej bo tak wygodnie, ale to jak byl wiekszy chyba, na poczatku lezal na plasko

na ale na poczatek to jest gondola

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

AnnGe popatrz - te ze skrecanymi mniejszymi kolami z przodu tez maja pompowane wszystkie kola

http://www.allegro.pl/item522744207_...or_pompka.html

ooo tez ładny! To będzie mój drugi typ!
A fotelik kupimy najwyżej osobno

Napisane przez Karolinak82

Dziękuję Dziewczyny za kciuki... Na pewno pomogły... z Maleństwem wszystko w porządku...rozwija się pięknie...widziałam serduszko, płuca, pęcherz...i coś jeszcze...Tżecik uparł się żeby poznać płeć...a chciałby chłopaka...gin powiedział że może to i siusiak ale może być też powiększona łechtaczka Jest jeszcze szansa że wygram zakład Dzidzia ma całe 12 cm i lekarz powiedział że to 17 tydzień a nie 16 jak mówił wcześniej
...ale najlepsze w tym wszystkim było to jak się Maluszek ruszał...ziewał nawet...później Tż stwierdził że mu głupio że go budziliśmy...niesamowite wrażenia Jesteśmy tacy szczęśliwi że wszystko jest dobrzeA za dwa tygodnie znowu zobaczę moje Malutkie Słoneczko

Super ze wszystko ok! 12 cm to już spore to słoneczko!
Moja fasolka na ostatnim usg tez spała ... i pani gin się śmiała ze przecieraz sobie oczka i chyba ją obudziłyśmy

Napisane przez UnholyOne

hej dziewczynki,
wpadłam się przywitac

coś cisza dzisiaj u nas, pewnie częśc z was jeszcze w łóżeczku, a częśc ciężko pracuje. ja dzisiaj mam się lepiej trochę, zaraz jadę do rodziców troszkę posiedziec - obiadek podadzą, poleżę i trochę odpocznę. Miłego dnia życzę

no takiej to dobrze! Ja tez siedze w domu cały dzień sama - niestety obiadek muszę ugotować i mam pracę domową - ehhh te papiery mnie dobijają!

Napisane przez frida110

Ja jeszcze na wózki i łóżeczka nie zwracam większej uwagi, ale za to odzież ciążowa jest u mnie codziennie "na tapecie". Dobrze że TŻ nie widzi mojego stanu konta, bo w przeciągu ostatniego tygodnia popłynęłam

hihihihi to pochwal się co upolowałaś ja bym już tez zaczęła zakupy ciążowe, ale przez to siedzenie w domu tylko na allegro mogę poszperać

Napisane przez truheart

Witajcie po przerwie przeprowadzkowej

cześć Tru!!!
Opowiadaj! Jak tam przeprowadzka? Były oszczędności i chleb z serkiem?
No i jak tam MUMI??? Buziaczki dla niej i maluszka!

Napisane przez Svinecka

hehe ja tez sie napalilam - wolalabym na zywo ale jak u nas nie znajde to tez zamowie

wczoraj wysłałam linka mojemu mężowi na gg ... a on zaraz odpisuje - "fajny mam zamawiać? " hehe szybki jest, ale pewnie nawet nie zwrócił uwagi na szczegóły, tylko zobaczył jak wyglada

Napisane przez Monika.P21

czesc wszystkim dobrze za znalazlam ta stronke bo z nudow mozna na glowe dostac siedzac w domu pol dnia sama ja to njachetniej juz dawno kupilabym wozek lozeczko itd. ale mam niestety jeszcze duzo czasu. jak narazie zalapalam dola bo zaczynam czwarty miesiac a moj brzusiu nic a nic nie rosnie jestem plaska (brzuch jak deska kiedy w koncu cos bedzie widac??? moim jedynym odczuciem ze jestem w ciazy to czeste bieganie do lazienki siusiu... chce juz miec widoczny brzuszek :-(

nic się nie martw! Pewnie jesteś super wysportowana laska i dlatego nic nie widać ... na wątku mamuś majowo-czerwcowych tez jest dziewczyna, której brzuszka nic a nic nie było widać ... teraz dopiero rośnie - są chyba nawet dwie Sasha i esti

[truheart]

Napisane przez Ania0104

cześć Tru!!!
Opowiadaj! Jak tam przeprowadzka? Były oszczędności i chleb z serkiem?
No i jak tam MUMI??? Buziaczki dla niej i maluszka!

Przeprowadzka ciężko...cały weekend latania z kartonami, torbami, rozpakowywanie, kursy na śmietnik, brzuch mnie rozbolał, wczoraj zostałam w domu, ale i tak dalej rozpakowywałam kartony. Mam dość psychicznie i fizycznie. A i tak wielu rzeczy jeszcze nie ma. w salonie stoją kartony z nieskręconymi szafkami oraz mega karton od telewizora, którego TZ nie chce wyrzucić, bo mówi, że musi sprawdzać czy tv działa noramlnie po przeprowadzce, ALE nie mamy jeszcze podłaczonej tv ani internetu więc to wszystko tak sobie stoi... nie mam też płyty podłączonej więc dziś rano musiałam prosić telefonicznie mamę o ugotowanie ryżu, bo nawet nie miałam do zupy, którą z resztą tez mi dała, bo ja sobie tam jeszcze gotowania nie wyobrażam. Ogólnie dobrze, że w końcu na swoim, ale nawet nie mogę się rozłożyć na kanapie, bo zawalona jakimis technicznymi gratami
W łazience nie ma jeszcze szafek więc wszystko stoi na podłodze i zlew niezamontowany, garderoba w proszku, w kuchni dopiero mają przyjśc i zamontować oświetlenie sufitowe więc narazie bujam się z podszafkowymi światełkami.

Mumi chyba dobrze, choć nie rozmawiałam z nia od porodu, przysłała mi dwa zdjęcia Boryska, jest bardzo podobny do swojego taty

[frida110]

Napisane przez Ania0104

hihihihi to pochwal się co upolowałaś ja bym już tez zaczęła zakupy ciążowe, ale przez to siedzenie w domu tylko na allegro mogę poszperać ]

Wszystko kupuję na allegro np. upolowałam taką tuniczkę za niecałe 30 zł a gdzie indziej kosztuje 70 (

Wczoraj będąc u lekarki poruszyłam z nią sprawę rosnącego brzucha. Bo u mnie tydzień 12 i nie dopinam sie już w większość spodni. Powiedziała mi, że to jeszcze nie rośnie brzuch od dzidzi tylko przez hormony które spowalniają pracę jelit. (Faktycznie mój brzuch rano jest prawie płaski a wieczorem wyglądam jakbym była już w conajmniej 5 miesiącu

[Svinecka]

loo matko tru mnie tez niedlugo czeka przeprowadzka - jeszcze z dzieckiem to juz w ogole masakra

ale wlasniee zeby miec lzej my chcemy najpierw dokonczyc wszystko na tip top zeby moc sie wprowadzic i normalnie mieszkac, czyli gotowac itp

dlatego juz teraz zajelismy sie telewizja, internetem, telefonem, kuchenke w kuchni mamy wiec nawet jak meble jeszcze nie przyjda to kuchenka do gotowania bedzie stala

poza tym lazienka itp wszystko chcemy zrobic do konca, wysprzatac mieszkanie, skrecic meble i dopiero sie wprowadzic

[truheart]

Napisane przez Svinecka

loo matko tru mnie tez niedlugo czeka przeprowadzka - jeszcze z dzieckiem to juz w ogole masakra

ale wlasniee zeby miec lzej my chcemy najpierw dokonczyc wszystko na tip top zeby moc sie wprowadzic i normalnie mieszkac, czyli gotowac itp

dlatego juz teraz zajelismy sie telewizja, internetem, telefonem, kuchenke w kuchni mamy wiec nawet jak meble jeszcze nie przyjda to kuchenka do gotowania bedzie stala

poza tym lazienka itp wszystko chcemy zrobic do konca, wysprzatac mieszkanie, skrecic meble i dopiero sie wprowadzic

No więc gdyby to zależalo ode mnie to też bym tak wolała, natomiast tz strasznie się już chciał sie od moich rodziców wyprowadzić. Poza tym on mówi "dziś ci zamontuję", po czym dana rzeczy leży jeszcze przez kolejnych kilka dni nietknięta. On ze wszystkim zdąży i jest git. Więc niestety nic na to nie poradzę, że mój mąż nie myśli tak jak wszyscy. ja tez lubię mieć wszystko zrobione za wczasu, wcześniej i lubię pożądek..

[Svinecka]

my wspolnie stwierdzilismy, ze skoro tyle sie przemeczylismy to juz miesiac w ta czy w ta nas nie zbawi

wiadomo, ze chcielibysmi juz i teraz no ale jaka radosc bedzie z wprowadzenia sie do pieknego czystego i urzadzonego mieszkanka

poza tym mowie, nie jestesmy sami, a synek musi miec jakies warunki zapewnione w koncu to dziecko

ahh juz nie moge sie doczekac swojego gniazdka

jeszcze zostala sypialnia i kibelek do zrobienia
a tak to jeszcze tylko zostala tapetka w salonie, pomalowanie pokoju malego i zrobienie mazow w przedpokoju

[truheart]

Svinecko zazdroszczę Ci tak mądrze myślącego małża

[Svinecka]

Napisane przez truheart

Svinecko zazdroszczę Ci tak mądrze myślącego małża

heh ale malz nie ma tu nic do rzeczy - przeciez on nie ma nic do gadania

nie no zartuje - ale wydawalo mi sie, ze to normalne, ze jak sie ma gdzie mieszkac to sie wprowadza po skonczonym remoncie a nie przed - no bo w koncu jak i jak dlugo bedziesz funkcjonowac bez kuchenki np?
ja sobie nie wyobrazam zwlaszcza z dzieckiem - no musze mu zrobic obiad

[truheart]

Pewnie, z dzieckiem to już w ogóle wszystko musi byc na tip top.
Nie wiem ile mogę funkcjonowac bez kuchenki, to się okaże najwyżej będę jeść obiady w mieście
mam ochotę położyć się w łóżku i leeeeżeć

[Svinecka]

Napisane przez truheart

Pewnie, z dzieckiem to już w ogóle wszystko musi byc na tip top.
Nie wiem ile mogę funkcjonowac bez kuchenki, to się okaże najwyżej będę jeść obiady w mieście
mam ochotę położyć się w łóżku i leeeeżeć

no wlasnie, moja kuzynka czekala tydzien na kuchenke a wprowadzila sie z dwuletnim dzieckiem wiec mozna - ja jednak sobie nie wyobrazam

musze miec od poczatku na tip top i czysciuto bo jak sie zapuszcze to potem koniec, nie wybrne ze sprzatania nigdy

no wlasnie i moc spokojnie sie polozyc

[Ania0104]

Napisane przez truheart

Przeprowadzka ciężko...cały weekend latania z kartonami, torbami, rozpakowywanie, kursy na śmietnik, brzuch mnie rozbolał, wczoraj zostałam w domu, ale i tak dalej rozpakowywałam kartony. Mam dość psychicznie i fizycznie. A i tak wielu rzeczy jeszcze nie ma. w salonie stoją kartony z nieskręconymi szafkami oraz mega karton od telewizora, którego TZ nie chce wyrzucić, bo mówi, że musi sprawdzać czy tv działa noramlnie po przeprowadzce, ALE nie mamy jeszcze podłaczonej tv ani internetu więc to wszystko tak sobie stoi... nie mam też płyty podłączonej więc dziś rano musiałam prosić telefonicznie mamę o ugotowanie ryżu, bo nawet nie miałam do zupy, którą z resztą tez mi dała, bo ja sobie tam jeszcze gotowania nie wyobrażam. Ogólnie dobrze, że w końcu na swoim, ale nawet nie mogę się rozłożyć na kanapie, bo zawalona jakimis technicznymi gratami
W łazience nie ma jeszcze szafek więc wszystko stoi na podłodze i zlew niezamontowany, garderoba w proszku, w kuchni dopiero mają przyjśc i zamontować oświetlenie sufitowe więc narazie bujam się z podszafkowymi światełkami.

Mumi chyba dobrze, choć nie rozmawiałam z nia od porodu, przysłała mi dwa zdjęcia Boryska, jest bardzo podobny do swojego taty

mimo tego bałaganu zazdroszczę Ci straaaaasznie włąsnego mieszkania
Ja dzisiaj rano zaczęłam myślec jak by tu przemeblować pokój zeby wstawić łóżeczko i zrobić fajny kącik dla dzidzi ... ojjj cieżko będzie
Lóżko 2x2,20 m, 2 szafki nocne ... telewizor, komputer, szafa, szafka, komoda, stolik, 2 pufy i fotel 2 osobowy rozkładany ... ehhh i to na 30 m2 w pokoju z dwiema skośnymi ścianami na suficie

[Svinecka]

Napisane przez Ania0104

mimo tego bałaganu zazdroszczę Ci straaaaasznie włąsnego mieszkania
Ja dzisiaj rano zaczęłam myślec jak by tu przemeblować pokój zeby wstawić łóżeczko i zrobić fajny kącik dla dzidzi ... ojjj cieżko będzie
Lóżko 2x2,20 m, 2 szafki nocne ... telewizor, komputer, szafa, szafka, komoda, stolik, 2 pufy i fotel 2 osobowy rozkładany ... ehhh i to na 30 m2 w pokoju z dwiema skośnymi ścianami na suficie

oj to rzeczywiscie ciezko

my mamy mala sypialnie wiec lozko niestety bedziemy miec 2x1.40 tylko
ale wlasne

a lozeczko bedzie stalo pod sciana przy zabudowie - troche ograniczy dostep do tej czesci szafy ale w koncu nie bedzie stac tam wiecznie

[truheart]

Napisane przez Ania0104

mimo tego bałaganu zazdroszczę Ci straaaaasznie włąsnego mieszkania
Ja dzisiaj rano zaczęłam myślec jak by tu przemeblować pokój zeby wstawić łóżeczko i zrobić fajny kącik dla dzidzi ... ojjj cieżko będzie
Lóżko 2x2,20 m, 2 szafki nocne ... telewizor, komputer, szafa, szafka, komoda, stolik, 2 pufy i fotel 2 osobowy rozkładany ... ehhh i to na 30 m2 w pokoju z dwiema skośnymi ścianami na suficie

To może ten dwuosobowy fotel dzies chwilowo przenieście, a tam ustawcie łóżeczko? gdzieś na dół do rodziców..? jakby co to zawsze może stać poprostu na środku pokoju albo z Wami w łózku, widzę, że macie spore

[frida110]

Aniu a myślicie z Tż o czymś własnym? Czy to narazie zbyt dalekie plany?
Ja całe szczęście mieszkam we własnym m.

[Ania0104]

Napisane przez truheart

To może ten dwuosobowy fotel dzies chwilowo przenieście, a tam ustawcie łóżeczko? gdzieś na dół do rodziców..? jakby co to zawsze może stać poprostu na środku pokoju albo z Wami w łózku, widzę, że macie spore

no jakoś to musze rozmieścić
Myślałam o tym fotelu tylko na czym goście będą siedzieć? Bo my ten pokój to mamy taki sypialniano - gościnny
No nic ... pozyjemy zobaczymy

Napisane przez frida110

Aniu a myślicie z Tż o czymś własnym? Czy to narazie zbyt dalekie plany?
Ja całe szczęście mieszkam we własnym m.

tak tak budujemy własny domek ... ale do porodu racze się nie wprowadzimy.
Tż myślał tez zeby zrobić jeszcze jeden pokój, bo kawaałek strychu mamy, ale nie wiem czy jest sens na 1 rok
Na górze mamy pokój, łazienkę i siostra ma pokój ... no i jeszcze ten kawałek strychu ... aale to kolejne wydatki

[truheart]

Napisane przez Ania0104

no jakoś to musze rozmieścić
Myślałam o tym fotelu tylko na czym goście będą siedzieć? Bo my ten pokój to mamy taki sypialniano - gościnny
No nic ... pozyjemy zobaczymy

Wiesz, na początku to i tak nie będziecie za dużo gości zapraszać jak sie maluch pojawi, a jak coś to pisałaś chyba jeszcze o pufach? no nie wiem, pokombinuj jak Ci będzie najlepiej
Założyłam dziś normalne dżinsy pierwszy raz od jakiegoś czasu i mnie cisną w brzuch niesamowicie, chyba juz nie będę mogła ich nosić
A Ty w końcu pokupowałaś juz jakieś ciążowe ciuchy?