Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 8

[Agnusia25]

Cześć dziewuszki
Ja dziś zaczynam pierwszy dzień diety, chociaż nie przyszła w pt. (jak miałam nadzieję) moja pierwsza w życiu waga i nie wiem z jakim balastem startuję ale już nie chciałam tego dłużej odkładać więc po prostu zważę się jak tylko szanowna Poczta Polska raczy mi ją dostarczyć Mam silną motywację i nie chcę zaliczyć (tak długo jak to tylko będzie możliwe żadnej wpadki... Dlatego dzień zaczęłam bardzo grzecznie, wg zaleceń pana dr lekką gimnastyką, potem szklanka wody przed śniadankiem, zielona herbatka do śniadanka, potem "danie główne" kostka chudego twarogu i 3 plasterki filetu z indyka specjał (gorąco polecam tą wędlinę, bo jest pyszna, i ma tylko 1% węgli, 1%tłuszczu i aż 19% białka...wspominałam już, że jest pyszna? aha produkuje ją indykpol i można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym na wagę albo pakowana) no i na zakończenie znów szklanka wody Chyba zostanę wielbłądem później wsunę jogurcik naturalny z otrębami owsianymi, piersi od kurczaczka z grilla, a na kolacyjkę planuję jajeczka

Postanowiłam sobie, że schudnę, to schudnę! A co! A jak nie to... kierunek Francja

[pani_zima82]

Napisane przez adia82

Nic nie mów...Ja mieszkam w Gdyni...W Gdańsku otrębów brak,a w Gdyni chudego nabiału?Masakra jakaś. No i dlaczego, gdy pytam o chudy, to słyszę "Jest półtłusty". Jakbym chciała półtłusty,to bym o niego zpytała To tak,jak wejść do sklepu i poprosić o rozmiar buta 41, a usłyszeć, że jest 39 i czy podać... Czepiam się, wiem Spadam odkurzać i parę rzeczy tu ogarnąć, bo właściwie jestem tu od godziny i zdążyłam się tylko zdenerwować. Buziak,miłego ranka. Odezwę się koło południa, będę miała lepszy nastrój ,obiecuję.

Dobrze że są markety to od czasu do czasu poszaleję na zakupach, bo w tych małych sklepikach to wszytskiego brak

[Emila3000]

Napisane przez Agnusia25

Cześć dziewuszki
Ja dziś zaczynam pierwszy dzień diety, chociaż nie przyszła w pt. (jak miałam nadzieję) moja pierwsza w życiu waga i nie wiem z jakim balastem startuję ale już nie chciałam tego dłużej odkładać więc po prostu zważę się jak tylko szanowna Poczta Polska raczy mi ją dostarczyć Mam silną motywację i nie chcę zaliczyć (tak długo jak to tylko będzie możliwe żadnej wpadki... Dlatego dzień zaczęłam bardzo grzecznie, wg zaleceń pana dr lekką gimnastyką, potem szklanka wody przed śniadankiem, zielona herbatka do śniadanka, potem "danie główne" kostka chudego twarogu i 3 plasterki filetu z indyka specjał (gorąco polecam tą wędlinę, bo jest pyszna, i ma tylko 1% węgli, 1%tłuszczu i aż 19% białka...wspominałam już, że jest pyszna? aha produkuje ją indykpol i można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym na wagę albo pakowana) no i na zakończenie znów szklanka wody Chyba zostanę wielbłądem później wsunę jogurcik naturalny z otrębami owsianymi, piersi od kurczaczka z grilla, a na kolacyjkę planuję jajeczka

Postanowiłam sobie, że schudnę, to schudnę! A co! A jak nie to... kierunek Francja

wiesz tylko musisz dokladnie wiedziec ile schudlas, zeby zrobic sobie prawidowo 3 faze - 10 dni na kazde kilo

[Agnusia25]

wiem..., ale mam nadzieję, że dziś wieczorkiem już będę się mogła zważyć albo jutro rano i będę miała jakąś orientację

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

przez jeden dzień za dużo to ja raczej nie schudnę...

[MadameButterfly6]

Hej Wam Można dołączyć?
Brałam rok hormony i straszny cellulit mi sie zrobił... W dodatku zawsze miałam płaski brzuch, a teraz nie mogę sobie z nim poradzić
Ważę 58 kg i chciałabym ok. 5 kg schudnąć. Jestem niska i mam budowę gruszki, więc mam bardzo otłuszczone uda i oponkę na brzuchu. Chciałabym sobie wreszcie z tym poradzić. Liczę, że z tą dietą mi się uda
Nie bijcie mnie jak będę zadawała jakieś oczywiste pytania ok Czytałam dużo o tej diecie, ale nie wszystko jeszcze rozumiem...

Pozdrawiam Was

[Ayu]

Napisane przez MadameButterfly6

Czytałam dużo o tej diecie, ale nie wszystko jeszcze rozumiem...

Pozdrawiam Was

Super witaj na pokładzie czytałaś o diecie czy książkę Dukana? Jeśli nie to na pierwszej stronie są obie do ściągnięcia. Najlepiej "Nie potrafię schudnąć"

[Agnusia25]

A skoro mam być taka grzeczna to muszę zadać Wam, jakże już doświadczone Dukanki, jedno pytanko: jaką wodę pijecie, Kochane? Wiem,że dr zaleca nisko zmineralizowaną, a ja do tej pory korzystała z bezpłatnej wody źródlanej (w mojej okolicy jest studnia głębinowa i można przychodzić i nalewać sobie do woli) i powiem szczerze, że średnio by mi się teraz uśmiechało kupowanie np.: Kropli Beskidu czy tym podobnych wód, bo już samo jedzonko na tej diecie do tanich nie należy, a co dopiero kupowanie jeszcze takiej ilości wody, gdzie butelka to jakieś 2zł+/-

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Aaaa... i jeśli któraś z Was wie gdzie można dostać serki homogenizowane 0% to będę wdzięczna za podpowiedź, bo u mnie w mieście nie ma Bomi ani Auchan... w Realu sprawdzałam-nie ma... W Społem-nie ma... Może w Biedronce albo Lidlu albo w Carefourze Tam nie sprawdzałam,ale wolę się najpierw zapytać, bo nie chcę pół miasta jechać po nic

[betii5]

Witam , i gratuluje spadków tych większych i mniejszych.ADIA 82,kochana pomyśl o czymś przyjemnym,pomyśl o tym jak będzie fajnie gdy uzyskasz już swój cel,a może po pracy wybierz się na zakupy lub fryzjera.Mimo to że nie wszystko toczy się tak jak byśmy sobie tego życzyły,to życie jest piękne!.

[Ayu]

Napisane przez Agnusia25

A skoro mam być taka grzeczna to muszę zadać Wam, jakże już doświadczone Dukanki, jedno pytanko: jaką wodę pijecie, Kochane? Wiem,że dr zaleca nisko zmineralizowaną, a ja do tej pory korzystała z bezpłatnej wody źródlanej (w mojej okolicy jest studnia głębinowa i można przychodzić i nalewać sobie do woli) i powiem szczerze, że średnio by mi się teraz uśmiechało kupowanie np.: Kropli Beskidu czy tym podobnych wód, bo już samo jedzonko na tej diecie do tanich nie należy, a co dopiero kupowanie jeszcze takiej ilości wody, gdzie butelka to jakieś 2zł+/-

Jeśli jestem w jakimś markecie, to kupuję zgrzewkę Muszynianki. Czasami kupuję pojedyncze butelki, czasami Muszyniankę, czasami Cisowiankę (bo tańsza ). Jak jestem w potrzebie to ciągnę kranówę Mam ten luksus, że z powodu miejsca zamieszkania to woda źródlana
Lepiej pić jednak mineralne niż źródlane, ostateczna ostateczność to przegotowana czysta woda z kranu. Dobrze jest wypić 1,5 litra samej wody dziennie, a do tego jakieś ziołowe, zielone herbaty

Podsumowując, myślę, że ta głębinowa będzie ok, ale butelkowaną ze 3 razy w tygodniu też warto

[(:tysia:)]

Napisane przez Agnusia25

A skoro mam być taka grzeczna to muszę zadać Wam, jakże już doświadczone Dukanki, jedno pytanko: jaką wodę pijecie, Kochane? Wiem,że dr zaleca nisko zmineralizowaną, a ja do tej pory korzystała z bezpłatnej wody źródlanej (w mojej okolicy jest studnia głębinowa i można przychodzić i nalewać sobie do woli) i powiem szczerze, że średnio by mi się teraz uśmiechało kupowanie np.: Kropli Beskidu czy tym podobnych wód, bo już samo jedzonko na tej diecie do tanich nie należy, a co dopiero kupowanie jeszcze takiej ilości wody, gdzie butelka to jakieś 2zł+/-

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Aaaa... i jeśli któraś z Was wie gdzie można dostać serki homogenizowane 0% to będę wdzięczna za podpowiedź, bo u mnie w mieście nie ma Bomi ani Auchan... w Realu sprawdzałam-nie ma... W Społem-nie ma... Może w Biedronce albo Lidlu albo w Carefourze Tam nie sprawdzałam,ale wolę się najpierw zapytać, bo nie chcę pół miasta jechać po nic

Jeśli chodzi o wodę to ja piję cisowiankę niegazowaną. Kosztuje 1,60zł ale myślę, że ta Twoja jest ok!
Co do serka 0% to ja w carefourze znalazlam

[ktsw]

Napisane przez MadameButterfly6

Hej Wam Można dołączyć?

Nie bijcie mnie jak będę zadawała jakieś oczywiste pytania ok Czytałam dużo o tej diecie, ale nie wszystko jeszcze rozumiem...

Witam, można nie bedziesz zadawała oczywistych pytań jezeli przeczytasz ksiazke i 1 post tego wątku. O reszte mozna pytac smiało

[betii5]

Napisane przez Agnusia25

Cześć dziewuszki
Ja dziś zaczynam pierwszy dzień diety, chociaż nie przyszła w pt. (jak miałam nadzieję) moja pierwsza w życiu waga i nie wiem z jakim balastem startuję ale już nie chciałam tego dłużej odkładać więc po prostu zważę się jak tylko szanowna Poczta Polska raczy mi ją dostarczyć Mam silną motywację i nie chcę zaliczyć (tak długo jak to tylko będzie możliwe żadnej wpadki... Dlatego dzień zaczęłam bardzo grzecznie, wg zaleceń pana dr lekką gimnastyką, potem szklanka wody przed śniadankiem, zielona herbatka do śniadanka, potem "danie główne" kostka chudego twarogu i 3 plasterki filetu z indyka specjał (gorąco polecam tą wędlinę, bo jest pyszna, i ma tylko 1% węgli, 1%tłuszczu i aż 19% białka...wspominałam już, że jest pyszna? aha produkuje ją indykpol i można ją dostać praktycznie w każdym spożywczym na wagę albo pakowana) no i na zakończenie znów szklanka wody Chyba zostanę wielbłądem później wsunę jogurcik naturalny z otrębami owsianymi, piersi od kurczaczka z grilla, a na kolacyjkę planuję jajeczka

Postanowiłam sobie, że schudnę, to schudnę! A co! A jak nie to... kierunek Francja

Witaj ,lepiej trafić nie mogłaś.Jeśli chodzi o wodę to ja od początku pije staropolankę,dla mnie jest najlepszą wodą.Widzę że do diety jesteś pięknie przygotowana.

[Agnusia25]

Dziękuję Kochane jesteście
W takim razie kilka razy w tygodniu zaserwuję sobie butelkową, a tak normalnie będę się poiła bezpłatną źródlaną Tak w ogóle muszę powiedzieć, że to forum strasznie wciąga czytam Was i czytam... godzinki uciekają niepostrzeżenie... A kto za mnie pracę magisterską napisze Ja się za nią codziennie zabieram, zabieram i zabrać się nie mogę jakoś tak ciągle przypomina mi się,że mam coś bardziej "pilnego" do zrobienia Ach...

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i słonecznie, będę do Was na pewno często zaglądać (pisząc pracę magisterską mam wyłączność na komputer)Miłego dnia i duuużych spadków
Buziaki

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

To Wasza zasługa i troszeczkę książki "Metoda dr Dukana", ale tylko troszkę Jak wpadną mi jakieś pieniążki (a kiedyś w końcu muszą, no nie?) to kupię sobie jescze "Nie potrafię schudnąć"
Buziaki

[ktsw]

Napisane przez Agnusia25

To Wasza zasługa i troszeczkę książki "Metoda dr Dukana", ale tylko troszkę Jak wpadną mi jakieś pieniążki (a kiedyś w końcu muszą, no nie?) to kupię sobie jescze "Nie potrafię schudnąć"
Buziaki

jak ladnie poprosisz to wysle ci ksiązke na maila

[(:tysia:)]

Napisane przez Agnusia25

A kto za mnie pracę magisterską napisze Ja się za nią codziennie zabieram, zabieram i zabrać się nie mogę jakoś tak ciągle przypomina mi się,że mam coś bardziej "pilnego" do zrobienia Ach...

Np. nadrobienie 5 ostatnich stron naszego forum... hihi
Witamy, zapraszamy i życzymy wytrwalości

[moose1979]

Witam serdecznie drogie Panie. Przeglądam sobie to forum i chyba nie ma tu żadnego faceta?? Lekko to dyskryminujące, więc postanowiłem, że się odezwę
Dietką zaraziła mnie dobra kumpela. Aktualnie 3 tydzień i prawie 8 kilo spadek. Trochę dużo, ale mam sporo do zrzucenia, więc pewnie wkrótce spadek wagi zmaleje i się ustabilizuje.
To moja druga w życiu prawdziwa dieta. Dwa lata temu, zgubiłem 30 kilo w pół roku. Wynik był dla mnie oszałamiający. Niestety, wystarczyły dwa latka, żeby wrócić do poprzedniej wagi.
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się utrwalić swoje wyniki.
A właśnie... nie zauważyłem tutaj, czy ktoś wie, co z osobami, które były na tej diecie? Czy po zakończeniu jej, efekty faktycznie się utrwalają?
Pozdrówko dla wszystkich

[Ayu]

Napisane przez moose1979

Witam serdecznie drogie Panie. Przeglądam sobie to forum i chyba nie ma tu żadnego faceta?? Lekko to dyskryminujące, więc postanowiłem, że się odezwę
Dietką zaraziła mnie dobra kumpela. Aktualnie 3 tydzień i prawie 8 kilo spadek. Trochę dużo, ale mam sporo do zrzucenia, więc pewnie wkrótce spadek wagi zmaleje i się ustabilizuje.
To moja druga w życiu prawdziwa dieta. Dwa lata temu, zgubiłem 30 kilo w pół roku. Wynik był dla mnie oszałamiający. Niestety, wystarczyły dwa latka, żeby wrócić do poprzedniej wagi.
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się utrwalić swoje wyniki.
A właśnie... nie zauważyłem tutaj, czy ktoś wie, co z osobami, które były na tej diecie? Czy po zakończeniu jej, efekty faktycznie się utrwalają?
Pozdrówko dla wszystkich

Koleżanka koleżanką, ale książka samodzielnie przeczytana, prawda panie Forumowy Rodzynku? (z resztą skoro 3 tydzień na diecie to przeczytana przypuszczam )
Nie znam osób, które są na 4 fazie, ale krąży legenda o kobiecie, która schudła 25 kg i zaczyna jej to wracać Ja jednak ufam doktorowi całkowicie i wierzę, że utrwalę sobie odpowiednie zachowania, będę stosowała się ściśle do zaleceń 4 fazy i nie wrócę do starych nawyków, to będę się cieszyła nową wagą do końca życia

Agniusia, "Nie potrafię schudnąć" możesz ściągnąć z pierwszego postu, na samym końcu jest

[ktsw]

Napisane przez moose1979

Witam serdecznie drogie Panie. Przeglądam sobie to forum i chyba nie ma tu żadnego faceta?? Lekko to dyskryminujące, więc postanowiłem, że się odezwę
...
A właśnie... nie zauważyłem tutaj, czy ktoś wie, co z osobami, które były na tej diecie? Czy po zakończeniu jej, efekty faktycznie się utrwalają?
Pozdrówko dla wszystkich

jest wątek dla tych co na III fazie czasami któras wpada i pisze ze waga trzyma sie jak najlepiej
a bylo paru rodzynków, bylo ale jakos zamilkli

[LikeTheChocolate]

Napisane przez Ayu

Widziałam zdjęcie tego śp. Piekarnika
O Jezusmaria, jak ty to zrobiłaś?

Nie wiem Piekło się, a potem.. wybuchło? Tylko samo szkło, nie gaz na szczęście

[betii5]

Napisane przez moose1979

Witam serdecznie drogie Panie. Przeglądam sobie to forum i chyba nie ma tu żadnego faceta?? Lekko to dyskryminujące, więc postanowiłem, że się odezwę
Dietką zaraziła mnie dobra kumpela. Aktualnie 3 tydzień i prawie 8 kilo spadek. Trochę dużo, ale mam sporo do zrzucenia, więc pewnie wkrótce spadek wagi zmaleje i się ustabilizuje.
To moja druga w życiu prawdziwa dieta. Dwa lata temu, zgubiłem 30 kilo w pół roku. Wynik był dla mnie oszałamiający. Niestety, wystarczyły dwa latka, żeby wrócić do poprzedniej wagi.
Mam nadzieję, że tym razem uda mi się utrwalić swoje wyniki.
A właśnie... nie zauważyłem tutaj, czy ktoś wie, co z osobami, które były na tej diecie? Czy po zakończeniu jej, efekty faktycznie się utrwalają?
Pozdrówko dla wszystkich

Witamy oczywiście ,tu jest każdy mile widziany.Kilku panów mieliśmy i czasem nawet się odzywają.Jeśli chodzi o utrwalenie wagi ,to dobrze wiesz na czym to polega.Jesli nie zmienisz nawyków żywieniowych to niema i nie było takiej diety która pozwalałaby się objadać i nie tyć.Wracając do panów to od 7 dni na diecie jest ze mna mój syn,zgubił już 8 kilogramów i jest bardzo szczęsliwy a ja z nim.

[Emila3000]

zrobilam znowu test - doszlo mi ok 20-30 dni - w uderzeniowce ma mi niby spasc 0,7 kg wiec sobie dolozylam kilka dni na "uderzeniowke" - mysle ze ok tydzien zamiast 2 dni -
nadal pokazuje ze moge schudnac do 58 kg

[Marta 33]

Napisane przez Ayu

Nie znam osób, które są na 4 fazie ..............

Parvati jest na 4 fazie - nic jej nie wróciło, na 3 fazie jeszcze schudła ale to jedyny "przypadek" jaki znam - zawzięty w postanowieniu Jeszcze Berlinanka dobrze sobie radzi na III. Innych nie pamiętam ani nie znam.
Większość dziewczyn jednak wraca z III na II, chociażby wiolqn czy lanka których juz tu nie widać

[Ewik86]

Dzień dobry dziewuszki i witam także Pana Rodzynka

Wpadłam na chwilę zobaczyć co u Was słychać i zaraz zmykam załatwić kilka spraw. Jak wrócę poczytam więcej

Dziś mija tydzień od początku mojej diety i spadło mi 2 kg

[Tataraczka]

Napisane przez Agnusia25

Aaaa... i jeśli któraś z Was wie gdzie można dostać serki homogenizowane 0% to będę wdzięczna za podpowiedź, bo u mnie w mieście nie ma Bomi ani Auchan... w Realu sprawdzałam-nie ma... W Społem-nie ma... Może w Biedronce albo Lidlu albo w Carefourze Tam nie sprawdzałam,ale wolę się najpierw zapytać, bo nie chcę pół miasta jechać po nic

Ja w końcu znalazłam w Carrefourze, ale w Piotrze i Pawle też widziałam.

W ogóle to jestem bardzo zła i zdziwiona, ważyłam się w czwartek i waga pokazała równo 72 kg, wczoraj skończyłam PW, dziś znów skoczyłam na wagę a tam...73,3 kg!! Przysięgam że niczym nie zgrzeszyłam, warzywami też się nie objadałam, nic nie rozumiem, a jestem już tydzień po @, czy któraś z was miała kiedyś taką sytuację?

[Emila3000]

Napisane przez Tataraczka

Ja w końcu znalazłam w Carrefourze, ale w Piotrze i Pawle też widziałam.

W ogóle to jestem bardzo zła i zdziwiona, ważyłam się w czwartek i waga pokazała równo 72 kg, wczoraj skończyłam PW, dziś znów skoczyłam na wagę a tam...73,3 kg!! Przysięgam że niczym nie zgrzeszyłam, warzywami też się nie objadałam, nic nie rozumiem, a jestem już tydzień po @, czy któraś z was miała kiedyś taką sytuację?

szkoda ze sie nie wazylas w czasie PW, wiedzialabys kiedy waga podskoczyla i po czym

[Ayu]

Napisane przez Emila3000

zrobilam znowu test - doszlo mi ok 20-30 dni - w uderzeniowce ma mi niby spasc 0,7 kg wiec sobie dolozylam kilka dni na "uderzeniowke" - mysle ze ok tydzien zamiast 2 dni -
nadal pokazuje ze moge schudnac do 58 kg

Emilka, nie kombinuj z tym U. 4 dni góra, chyba jeszcze kochasz swoje nereczki?

[Emila3000]

Napisane przez Ayu

Emilka, nie kombinuj z tym U. 4 dni góra, chyba jeszcze kochasz swoje nereczki?

nie kombinuje - chyba cos zle napisalam normalnie ide swoim trybem, bo uderzeniowka nie dziala po 2 miechach diety

dzisiaj jeszcze warzywka mam

[MadameButterfly6]

No to ja juz powoli sie wdrazam w ta diete
Rano szklanka wody, teraz dwa jajka na twardo i herbatka odchudzajaca

Mam pytanie... Chcialam sobie zrobic na obiad piers z kurczaka. Niestety nie mam piekarnika, mam do dyspozycji tylko patelnie. Czy mozna cos z niej przyrzadzic w taki sposob?

[Emila3000]

Napisane przez MadameButterfly6

No to ja juz powoli sie wdrazam w ta diete
Rano szklanka wody, teraz dwa jajka na twardo i herbatka odchudzajaca

Mam pytanie... Chcialam sobie zrobic na obiad piers z kurczaka. Niestety nie mam piekarnika, mam do dyspozycji tylko patelnie. Czy mozna cos z niej przyrzadzic w taki sposob?

jako kebab - pokroic cieniutko, w przyprawe i na teflon

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

zjadlam moje placki ktore mialy byc na obiad brokulowo-tunczykowe

na obiad bedzie fasolka z pary

[(:tysia:)]

Napisane przez MadameButterfly6

No to ja juz powoli sie wdrazam w ta diete
Rano szklanka wody, teraz dwa jajka na twardo i herbatka odchudzajaca

Mam pytanie... Chcialam sobie zrobic na obiad piers z kurczaka. Niestety nie mam piekarnika, mam do dyspozycji tylko patelnie. Czy mozna cos z niej przyrzadzic w taki sposob?

ja robiłam w wodzie- na wrzątek z przyprawami wrzucasz i jakieś 10min gotujesz