Rozstanie z facetem -cz. XVII - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-08, 21:39   #2671
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Zadzwonił do mnie. Niby chciał się zapytać kiedy się z moim bratem zobaczę. Głupia odebrałam odruchowo. Chwila rozmowy i co się stało z moją siłą? Co się stało z moim spokojem? Wszystko zniszczył! Nie chcę już go, ale to boli! Boli myśl, że już mnie nie przytuli, że nie obudzę się obok niego, że już nigdy nie pójdziemy razem na spacer... Ale nie chcę go już. Czemu on szuka kontaktu? Najpierw przyszedł dziś rano, a później ten telefon. Było by mi łatwiej, gdyby zniknął z mojego życia, a on nie daje mi zapomnieć. Miałam dwa dni spokoju, a dziś on rano i wieczorem. Po co on to robi? Po co na siłę kontakt utrzymuje?
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 01:18   #2672
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez xXCinderellaXx5 Pokaż wiadomość
A jak się zmienił ? kiedy mu powiedziałam,że to bez sensu i mu już nie dam rady zaufac to strzelił focha i się nie odzywa
Dobrze zrobił, że się nie odzywa, nie narzuca. Chciałabym tak umieć.
Cytat:
Napisane przez xXCinderellaXx5 Pokaż wiadomość
Powiedział , że mam do niego nie pisać dopók nie zmienie swojego zachowania
A to śmieszne.
Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Kolejny sukces dnia dzisiejszego. Zmusiłam się do zjedzenia. W prawdzie mało zjadłam, ale zawsze to coś. Zwłaszcza po tym, że od wtorku nic nie jadłam.

a smakowało Ci?
Cytat:
Napisane przez lallcia Pokaż wiadomość
Z ciekawości zobaczyłam, do kogo ma tańsze numery włączone.
Nie popieramy korzystania z haseł eksów Od kiedy ma to uruchomione? Sprawdziłaś przy okazji billing?
Cytat:
Napisane przez ihlet Pokaż wiadomość
zaczelam pytac kiedy to sie niby czepialam. spytalam czy wtedy, gdy mizial sie z laska, czy gdy podrywal moaj przyjaciolke, a moze wtedy, gdy jego kumpel wypit mowil mi 'mile' slowa... a on kazal mu mnie olac... nie zripostowal.
Serio chcesz być z facetem, który Cię tak traktuje?
Cytat:
Napisane przez OliOli Pokaż wiadomość
może ja po prostu już nie umiem być z kimś kto mi pokazuje swoje uczucie na każdym kroku?
Wpierw musisz pozbyć się uczuć do tamtego chama.
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
Ucieczka to najłatwiejsze i najlepsze (wg niektórych facetów ) wyjście, ale nie na dłuższą metę. Teraz go usunął i się nie odzywa??
Dzwonił dziś, ale byłam u koleżanki i nie mogłam odebrać, bo dziecko krzyczało, kot miauczał i było dużo ludzi W ogóle ta koleżanka daje tak dużo pozytywnej energii, że obecnie nie tęsknię, nie myślę o nim... Pewnie tylko do rana Szkoda, że tak rzadko ją widuję, pomieszkiwałam u niej po wcześniejszym rozstaniu.
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
Dlatego ja jak chcę płakać to płaczę, wolę sobie poryczeć, nawściekać się i być wolna od nadmiaru złych emocji... A ten nowy wiedział, że jesteś świeżo po rozstaniu?
Na złe emocje genialny jest sport!
Wiedział od koleżanki (Wizażanki zresztą), która nas poznała.
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
Szkoda, że sam musi do tego dojść... Bo nie wiadomo ile to zajmie mu czasu.
A to już mnie nie interesuje, bo zamierzam jeszcze kiedyś być w normalnym, szczęśliwym i zdrowym związku
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
I właśnie przestaje wierzyć, że faceci posiadają jakieś głębsze uczucia niż do moich cycków i oczu
(-masz piękne oczy -A jakiego koloru? -eeeee)
Na szczęście nie jestem ładna.
Cytat:
Napisane przez magdalenabellacoza Pokaż wiadomość
I zostanie ino sznur?
Sznuróweczka
Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Poprosił mnie o czas...
Przepraszam, ale po co mu ten czas? Czym to argumentował?
Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Czemu on szuka kontaktu? Najpierw przyszedł dziś rano, a później ten telefon. Było by mi łatwiej, gdyby zniknął z mojego życia, a on nie daje mi zapomnieć. Miałam dwa dni spokoju, a dziś on rano i wieczorem. Po co on to robi? Po co na siłę kontakt utrzymuje?
U mojego przyczyny mogą być następujące:
- nudzi mu się, myśli że mi będzie dzięki temu łatwiej, chce się dowartościować zainteresowaniem kobiety, bo się, że tracąc Ciebie stanie się nikim i nikogo nie będzie interesował itp.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-04-09 o 01:19
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 08:25   #2673
N4TI
Zakorzenienie
 
Avatar N4TI
 
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 10 145
Send a message via Skype™ to N4TI
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

znow mi sie snil... tak strasznie dzis za nim tesknie.. najgorsze sa te weekendy
__________________
N4TI jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 09:54   #2674
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

proszę o komentarz.
Napisał do mnie. Napisał, że bardzo tęskni i mu zależy, ale nie potrafi tak żyć, bo on ma teraz problemy i dzień w dzień chleje. Poprosił, abym wyszła na chwilę, bo on wracał z imprezy. Spotkaliśmy się. Szedł z kumplami nawalony. Myślałam, że odejdzie ze mną na bok, pogada, a on mówił, że zmieniają klub i czy chce z nimi iść ;/ Powiedziałam mu, że chce z nim pogadać, a nie iść na imprezę. On odszedł na chwilę i powiedział, że nie zasługuję na niego. Sto razy powtarzał: ,,patrz kogo chcesz wziąć, nie kogo, CO chcesz wziąć?''. Ja mu mówię, że chce mu pomóc tylko niech mi powie co się dzieję, że jak mu zależy na mnie to przejdziemy przez to razem, a on że nie chce mi życia marnować.
Powiedziałam, że jestem tego ŚWIADOMA co się z nim dzieje i mimo tego chce w to wchodzić, ale pod warunkiem, że on się będzie mną interesował i pozwoli sobie pomóc. Przystał na to. Później poszedł do klubu, ja nie chciałam z nimi iść i wróciłam na mieszkanie. Dzwonił do mnie z klubu trzy razy. Mówił, że mu przykro tam beze mnie, znowu gadał że mi życie zmarnuje. Obiecał, że rano zadzwoni, a wczoraj cały dzień cisza. Zadzwoniłam do niego wieczorem, ale mnie odrzucił. Napisałam smsa i odpisał tylko, że nie bardzo pamięta o czym gadaliśmy wcześniej, bo był pijany i przeprasza. Masakra. Jestem załamana. Nie wiem, co robić.
Proszę pomóżcie. W ostatnią sobotę spędzaliśmy cudowny wieczór, drugi raz powiedział mi, że bardzo mnie kocha (spotykamy się trzy miesiące). A od poniedziałku się zepsuło, bo on jakieś problemy ma i pije codziennie. Nie wiem, co robić. On woli chlać, niż posiedzieć ze mną. Pomóżcie, bo się skończę... Nie jem, nie śpię, nie chodzę na uczelnię. Błagam niech mi ktoś pomoże
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:10   #2675
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Witam jako już pełnoprawna uczestniczka tego wątku. Zabolało...


Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Poprosił mnie o czas... Z doświadczenia wiem czym to się kończy i nie chcę już bawić się w głupie dawanie sobie czasu. To co, on był ze mną tylko na dobre? Jak się zrobiło źle to chce czasu... Boli, cholernie boli.
Nie będę pisać na ogólnym tego, co myślę, bo wiem że kolega to przeczyta...ale...Ty wiesz co myślę

Będzie dobrze Śliczna, musi. A teraz musimy przez to razem przejść...

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Nie jem, nie śpię, nie chodzę na uczelnię.
Po 3 miesiącach związku? Kobieto...całe szczęście, że wyszło już teraz, że on swoje problemy topi w alkoholu...

Nigdy już nie rozmawiaj z nim jak jest pijany. Jak coś ma, czegoś chce, to niech okaże Ci szacunek i przyjdzie trzeźwy. Miłość wyznawaną po pijaku to można o kant dupy potłuc niestety...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:18   #2676
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przepraszam, ale po co mu ten czas? Czym to argumentował?
Strachem...
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:20   #2677
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Strachem...
Taka przerażająca jesteś?

Demonie Ty
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:27   #2678
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Taka przerażająca jesteś?

Demonie Ty
Najwyraźniej.
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:40   #2679
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

ale on jakiś rok temu też miał taki czas w życiu, że tylko pił i pił, bo miał straszne problemy. Od pon. znów mu się zaczęło. A ja nie wiem, o co chodzi, bo mi nie chce powiedzieć. Czyli co? Mam odpuścić? Już nie pisać, nie dzwonić? Boję się, że już nigdy się do mnie nie odezwie...
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:47   #2680
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
ale on jakiś rok temu też miał taki czas w życiu, że tylko pił i pił, bo miał straszne problemy. Od pon. znów mu się zaczęło. A ja nie wiem, o co chodzi, bo mi nie chce powiedzieć. Czyli co? Mam odpuścić? Już nie pisać, nie dzwonić? Boję się, że już nigdy się do mnie nie odezwie...
Wolisz być z alkoholikiem? Z kimś, kto problemy rozwiązuje pijąc?

Po co masz dzwonić, pisać? On wie, że jesteś. I nie chce Twojej pomocy, woli flaszkę.

Po co Ci rozmowy, wyznania po pijaku i "nie pamiętam" następnego dnia? Po co Ci takie cierpienia? To dopiero 3 miesiące związku, a wychodzą takie kwiatki...

Nie wiem, może dziewczyny poradzą Ci coś innego...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 10:55   #2681
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Najwyraźniej.
OtoTakaJa, strasznie mi przykro.
Się trzym dzielnie


Malla, ja już Ci pisałam, że Twoja historia przypomina mi moją. Sama po 7 letnim związku zrobiłam sobie przerwę 2-letnią, a potem spotkałam takiego "Zakalca" i skończyło się podobnie.

Moim zdaniem czas na odpoczynek nie ma tu dużego znaczenia. Trzeba po prostu mieć albo trochę szczęścia, żeby spotkać "to, o co nam chodzi", albo przejść swoje i wyciągać wnioski.

Myślę, że związek z Zakalcem wiele Ci dał. Już wiesz, czego nie chcesz, prawda?
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:09   #2682
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Zadzwonił do mnie jeszcze raz wczoraj wieczorem. Pytał kiedy mój brat u mnie będzie, bo pograł by sobie z nim w jakąś tam grę. A mój brat w tego typu gry nie gra, on o tym wiedział. Po za tym on nie miał nigdy jakiegoś specjalnego kontaktu z moim bratem, głównie "cześć-cześć". Mój brat jest prawie 10 lat od nas młodszy. Po co on wydzwania? A powody jego telefonów są absurdalne...
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:13   #2683
ihlet
Raczkowanie
 
Avatar ihlet
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Chorzów/Katowice
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Zadzwonił do mnie jeszcze raz wczoraj wieczorem. Pytał kiedy mój brat u mnie będzie, bo pograł by sobie z nim w jakąś tam grę. A mój brat w tego typu gry nie gra, on o tym wiedział. Po za tym on nie miał nigdy jakiegoś specjalnego kontaktu z moim bratem, głównie "cześć-cześć". Mój brat jest prawie 10 lat od nas młodszy. Po co on wydzwania? A powody jego telefonów są absurdalne...
bo nie jest pewien czy dobrze zrobil.
to bardzo proste. faceci są prosci...

+ pytalyscie sie, czy chce byc z kims takim - nie, nie chce. powiedzialam mu kiedys, ze jezeli odejdzie, nie bedzie powrotu. i tego sie trzymam.
czuje sie jak... beznadziejnie w kazdym razie. cała noc przeplakalam na kolanach przyjaciolki... zaniedlugo wraca moja matka - na szczescie, bo niesamowicie jej potrzebuje...
__________________
I don't believe that anybody
Feels the way I do
About you now !
ihlet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:17   #2684
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ihlet Pokaż wiadomość
bo nie jest pewien czy dobrze zrobil.
to bardzo proste. faceci są prosci...

+ pytalyscie sie, czy chce byc z kims takim - nie, nie chce. powiedzialam mu kiedys, ze jezeli odejdzie, nie bedzie powrotu. i tego sie trzymam.
czuje sie jak... beznadziejnie w kazdym razie. cała noc przeplakalam na kolanach przyjaciolki... zaniedlugo wraca moja matka - na szczescie, bo niesamowicie jej potrzebuje...
Tobie to dobrze, że chociaż się wypłakać możesz. Ja po tych jego telefonach straciłam cały spokój i całą siłę. Ale nie mogę się wypłakać. Czuję łzy, ale nie chcą mi one wylecieć. Czasem mi zawilgotnieją oczy, ale żadna łezka nie spłynie, zaraz mi przechodzi. Gdybym się tak porządnie wypłakała może by mi ulżyło?
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:28   #2685
ihlet
Raczkowanie
 
Avatar ihlet
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Chorzów/Katowice
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Tobie to dobrze, że chociaż się wypłakać możesz. Ja po tych jego telefonach straciłam cały spokój i całą siłę. Ale nie mogę się wypłakać. Czuję łzy, ale nie chcą mi one wylecieć. Czasem mi zawilgotnieją oczy, ale żadna łezka nie spłynie, zaraz mi przechodzi. Gdybym się tak porządnie wypłakała może by mi ulżyło?

Może by ulzylo... Ja krzyczalam, płakałam i rzucalam czym popadnie - pomoglo. Ale jestem furiatką. Szkoda, że dopiero jak wyszedł...

Może po prostu nie odbieraj jego telefonów? Bo po co? Sama wiem jak każda jego wiadomość w tym tygodniu na mnei działała - momentalne łzy i trzęsłam sie cała. Po co Ci to?
Po co nam facet, przez którego cierpimy?....

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

no i oczywiscie mialam racje...
dziewczyna z tej imprezy bardzo 'polubila' jego zmieniony status na fejsie.
i skomentowala serduszkiem.... < 3 ojej...
__________________
I don't believe that anybody
Feels the way I do
About you now !
ihlet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:31   #2686
xXCinderellaXx5
Zadomowienie
 
Avatar xXCinderellaXx5
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 155
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Aaach no , już 2 miesiace temu poznalam takiego chłopaka , mieszka 7 km ode mnie :P Widzieliśmy się kilka razy , w sumie fajnie nam sie rozmawia, dużo piszemy i takie tam Nawet kilka razy dał mi buziaka .. Ogolnie to bardzo fajny chłopak . . Tyle ,że każdy sie na poczatku taki wydaje a po czasie się okazuje jaki tak naprawdę jest


Ps. Były do mnie wczoraj pisał czy teraz znowu jestem jego wrogiem odpisałam ,że nie bo tak nie jest i na tym zakończyłam pisanie bo nie widziałam sensu wdawać się z nim w kolejną dyskusję . On coś tam smucił ale jakoś się tym nie przejełam , może dlatego ,że byłam po %
__________________
  • Zapuszczam i dbam o włosy
    • 03.09.12-Zdałam prawko
xXCinderellaXx5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:43   #2687
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Witam jako już pełnoprawna uczestniczka tego wątku. Zabolało...
OtTakaJa - tak mi przykro.

Kurcze dziewczyny, normalnie jakaś czarna seria.
Elve, OtTakaJa prawie w tym samym związku zaczynałyśmy związki, a teraz co? Wszystko się wali. Współczuje wam bardzo, jestem wściekła, że tak dupiato wychodzi.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 11:51   #2688
lallcia
Raczkowanie
 
Avatar lallcia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Dolny Śląśk
Wiadomości: 124
GG do lallcia
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Nie popieramy korzystania z haseł eksów Od kiedy ma to uruchomione? Sprawdziłaś przy okazji billing?

wiesz, nie skorzystalabym z tego, gdyby nie to, ze bylam juz zalogowana na jego koncie i tak samo poszło jakoś...
od rozstania minął jakiś miesiąc i widzę, że jego gadanie pt. "boję się zobowiązań" to była tylko przykrywka. Prawdziwym powodem była ona. Rozumiesz? po prawie 5 latach związku on wybiera laskę, do której kiedyś coś czuł. A laska jest w związku z kimś innym (chyba jeszcze). Kłamstwo mnie zabolało po prostu...
__________________
Życie to nie je bajka, to je bitwa!
lallcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:01   #2689
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ihlet Pokaż wiadomość
Może by ulzylo... Ja krzyczalam, płakałam i rzucalam czym popadnie - pomoglo. Ale jestem furiatką. Szkoda, że dopiero jak wyszedł...

Może po prostu nie odbieraj jego telefonów? Bo po co? Sama wiem jak każda jego wiadomość w tym tygodniu na mnei działała - momentalne łzy i trzęsłam sie cała. Po co Ci to?
Po co nam facet, przez którego cierpimy?....

Ja wcześniej też tak reagowałam. Kiedyś po kłótni ze znajomą wyżyłam się na koledze... Oj to był dobry chłopak. Zawsze był przy mnie, gdy go potrzebowałam, a nawet jak go nie potrzebowałam to był. Jak pokłóciłam się ze znajomą, to mogłam go okładać pięściami aż mi złość przejdzie. Powiedział, że lepiej dla mnie, żebym się na nim wyżyła niż na ścianie... Teraz go rzadko widuję, ale za każdym razem jak go widzę jest coraz przystojniejszy...

A teraz nie mogę jakoś dać ujścia moim emocjom. Nie wiem czemu. Cały czas robię dobrą minę do złej gry. Nawet przed ludźmi, którym mogłabym się wygadać, wypłakać, gram, że wszystko jest OK. W środku mi jakoś ciężko, ale nie mogę tych emocji wyrzucić z siebie. Wcześniej, jak targały mną jakieś emocje, a nie chciałam, żeby ktoś mnie widział szłam nad rzekę, albo gdzieś gdzie nie było ludzi i płakałam, krzyczałam, skakałam. A teraz? Nie potrafię. Próbowałam, ale nie potrafię...

Kiedyś, po naszym drugim rozstaniu, nie odbierałam od niego telefonu. Pisał, żebym odebrała, dzwonił z różnych numerów (przestałam odbierać telefony od nieznajomych) po kilkadziesiąt razy dziennie. W końcu zaczął przychodzić. Pretekstem dla którego dzwonił, a ja nie odbierałam, tym bardzo ważnym powodem, było to, że on chciał ode mnie zdjęcia z naszego ostatniego wspólnego wyjazdu. Cały absurd tego pretekstu był taki, że mam mnóstwo zdjęć z naszych wspólnych wyjazdów, z imprez, z wyjść, itp, on nie ma żadnych zdjęć, wszystkie były u mnie na płytach lub na komputerze. On chciał tylko tych kilka zdjęć z ostatniego wyjazdu, nie chciał wszystkich, tylko te kilka tak samo jak wczoraj chciał sobie z moim bratem na komputerze pograć Mój brat zaczyna dopiero gimnazjum z nim jakiegoś specjalnego kontaktu nie ma. Po za tym skąd ten pomysł, że brat u mnie będzie? Co prawda czasem go zapraszam do siebie, ale to się na prawdę bardzo rzadko dzieje...
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:13   #2690
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Po co on wydzwania? A powody jego telefonów są absurdalne...
Już Ci to tłumaczyłam...
Chcesz wiedzieć, po co? Zadaj mu to pytanie.
Cytat:
Napisane przez ihlet Pokaż wiadomość
no i oczywiscie mialam racje...
dziewczyna z tej imprezy bardzo 'polubila' jego zmieniony status na fejsie.
i skomentowala serduszkiem.... < 3 ojej...
Jaki świat był prostszy, gdy nie było portali społecznościowych, które pozwalają na tchórzostwo...
Cytat:
Napisane przez N4TI Pokaż wiadomość
znow mi sie snil... tak strasznie dzis za nim tesknie.. najgorsze sa te weekendy
Tak, weekendy są najgorsze. Dlatego dziś wybieram się na imprezę i mam nadzieję, że jutro nie spędzę całego dnia w domu.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Napisał, że bardzo tęskni i mu zależy, ale nie potrafi tak żyć, bo on ma teraz problemy i dzień w dzień chleje.
Niech idzie na terapię.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Spotkaliśmy się. Szedł z kumplami nawalony. Myślałam, że odejdzie ze mną na bok, pogada, a on mówił, że zmieniają klub i czy chce z nimi iść ;/
Czego się spodziewałaś po pijanym człowieku wracającym z imprezy? Szczerych rozmów? Nawet z trzeźwymi jest ciężko.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
odszedł na chwilę i powiedział, że nie zasługuję na niego. Sto razy powtarzał: ,,patrz kogo chcesz wziąć, nie kogo, CO chcesz wziąć?''. Ja mu mówię, że chce mu pomóc tylko niech mi powie co się dzieję, że jak mu zależy na mnie to przejdziemy przez to razem, a on że nie chce mi życia marnować.
Bądź świadoma, że będąc jego terapeutką nie będziesz nigdy partnerką. To tak nie działa
Łatwo jest narzekać, jaką jest się straszną osobą i nic z tym nie robić.
Jeśli mu na Tobie zależy, to wróci do Ciebie po terapii.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
Obiecał, że rano zadzwoni, a wczoraj cały dzień cisza. Zadzwoniłam do niego wieczorem, ale mnie odrzucił. Napisałam smsa i odpisał tylko, że nie bardzo pamięta o czym gadaliśmy wcześniej, bo był pijany i przeprasza.
Kolejny dowód na to, że nie ma sensu się w taki układ pchać.
Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
W ostatnią sobotę spędzaliśmy cudowny wieczór, drugi raz powiedział mi, że bardzo mnie kocha (spotykamy się trzy miesiące). A od poniedziałku się zepsuło, bo on jakieś problemy ma i pije codziennie.
Bardzo kocha po 3 miesiącach półolewania? Fiu, fiu... On jest niezrównoważony, bo mu alkohol poprzewracał w głowie. Jego problemem jest "tylko" alkoholizm. Jeśli dalej będziesz się w to pchać, będzie coraz gorzej. Na razie zmarnowałaś tylko 3 miesiące. I popatrz, co się z Tobą dzieje.
Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Strachem...
Przed czym? A gdzie zaufanie?
Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Myślę, że związek z Zakalcem wiele Ci dał. Już wiesz, czego nie chcesz, prawda?
Jak myślę o tym, co chcę, to wszystkie drogi prowadzą do eksa, którego jedynym minusem jest, że nie jest Zakalcem
Cytat:
Napisane przez lallcia Pokaż wiadomość
od rozstania minął jakiś miesiąc i widzę, że jego gadanie pt. "boję się zobowiązań" to była tylko przykrywka. Prawdziwym powodem była ona. Rozumiesz? po prawie 5 latach związku on wybiera laskę, do której kiedyś coś czuł. A laska jest w związku z kimś innym (chyba jeszcze). Kłamstwo mnie zabolało po prostu...
Mój eks po 5 latach ze mną spotkał się z panną, w której się kiedyś podkochiwał. Miała narzeczonego. Spotkali się parę razy, uczucia na nowo w nim odżyły... Potem się okazało, że jej narzeczony ją zdradzał wielokrotnie i ona chciała zrobić innym to, co inne zrobiły jej.
Zdrady nie biorą się z przypadku - życzę im "powodzenia"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2011-04-09 o 12:16
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:22   #2691
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Kurcze dziewczyny, normalnie jakaś czarna seria.
Elve, OtTakaJa prawie w tym samym związku zaczynałyśmy związki, a teraz co? Wszystko się wali. Współczuje wam bardzo, jestem wściekła, że tak dupiato wychodzi.
Mnie nie współczuj, współczuj Młodemu...



---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jak myślę o tym, co chcę, to wszystkie drogi prowadzą do eksa, którego jedynym minusem jest, że nie jest Zakalcem
Myślę, że znalazłabyś więcej minusów.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:22   #2692
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Wiem, że powtarzam to co tydzień, ale nienawidzę weekendów Ile można oglądać filmy, seriale, czytać, spacerować z psem... A kolejny weekend zostałam zupełnie sama
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:33   #2693
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Myślę, że znalazłabyś więcej minusów.
Siedzę i myślę już parę tygodni i właśnie nie

Dearlie - przez ten wiatr to nawet nie chce się nigdzie wychodzić...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:35   #2694
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Wiem, że powtarzam to co tydzień, ale nienawidzę weekendów Ile można oglądać filmy, seriale, czytać, spacerować z psem... A kolejny weekend zostałam zupełnie sama
Oglądanie, czytanie zgadza się. Ale spacery z psem mi by przywracały wspomnienia. Ja też zostałam zupełnie sama na weekend. Jedna przyjaciółka, która by mnie zrozumiała, bo niedawno sama rozstanie przeżyła ma chłopaka od kilku dni, a druga, która jakiś czas temu zakończyła (też) trzyletni związek wyjechała.
A weekendy zawsze z nim spędzałam albo u mnie, albo u niego
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:52   #2695
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Lenka_1987 - od 9 czy 10 lat spędzałam weekendy z facetami i każdy weekend spędzony inaczej był radością. Teraz jest wielka pustka, bo wiem, że nie mam już wyboru między weekendem przy męskim ramieniu a weekendem samotnym. Ale to nie sprawi, że weekendy znikną. Trzeba jakoś zorganizować sobie czas.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 12:57   #2696
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Oglądanie, czytanie zgadza się. Ale spacery z psem mi by przywracały wspomnienia. Ja też zostałam zupełnie sama na weekend. Jedna przyjaciółka, która by mnie zrozumiała, bo niedawno sama rozstanie przeżyła ma chłopaka od kilku dni, a druga, która jakiś czas temu zakończyła (też) trzyletni związek wyjechała.
A weekendy zawsze z nim spędzałam albo u mnie, albo u niego
Ja już nie mam sumienia zawracać moim przyjaciółkom głowy moimi problememi, bo każda z nich ma już swoje życie ( mężów, jedna nawet dziecko). Poza tym mam wrażenie, że już co raz mniej są zainteresowane tym jak to wszystko znoszę, bo przecież ile można cierpieć po rozstaniu

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dearlie - przez ten wiatr to nawet nie chce się nigdzie wychodzić...
Malla masz rację co do tego wiatru. Na samą myśl o spacerach zaczyna boleć mnie głowa. To już kolejny taki wietrzny dzień. Już wystarczy! Planowałam okna umyć, ale nie będę ryzykować, że mnie zdmuchnie z parapetu Poza tym działa na mnie jakoś tak depresyjnie ta pogoda.
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 13:26   #2697
Lenka_1987
Zadomowienie
 
Avatar Lenka_1987
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 1 406
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Dziewczyny wpadłam na głupi pomysł. Chyba nawet głupszy niż chęć powrotu do mojego!!!

Mój kolega kiedyś miał coś do mnie, nie da się tego ukryć. I tak teraz myślę sobie, żeby się z nim spotkać, ale to chyba bardzo głupi pomysł...
Lenka_1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 13:32   #2698
Dearlie
Zakorzenienie
 
Avatar Dearlie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 3 206
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wpadłam na głupi pomysł. Chyba nawet głupszy niż chęć powrotu do mojego!!!

Mój kolega kiedyś miał coś do mnie, nie da się tego ukryć. I tak teraz myślę sobie, żeby się z nim spotkać, ale to chyba bardzo głupi pomysł...
Jak już myślisz o innych facetach to nie jest z Tobą tak źle jak przedstawiasz to tutaj na wątku

Co do pomysłu to się nie wypowiem. Jestem obecna na wątku, bo nadal podnoszę się po rozstaniu. Nie dotarłam jeszcze do etapu udzielania rad, bo póki co nie potrafię pomóc nawet sobie, a co dopiero innym.
Dearlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 13:32   #2699
OtTakaJa
Zakorzenienie
 
Avatar OtTakaJa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
OtoTakaJa, strasznie mi przykro.
Się trzym dzielnie
Dam radę
Wiecie co, byłam dziś u spowiedzi i trafiłam na tak świetnego księdza, że chyba zacznę częściej chodzić
__________________
'Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę - to ja go nie chcę'.

OtTakaJa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-09, 13:34   #2700
magdalenabellacoza
Raczkowanie
 
Avatar magdalenabellacoza
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 379
Dot.: Rozstanie z facetem -cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dzwonił dziś, ale byłam u koleżanki i nie mogłam odebrać, bo dziecko krzyczało, kot miauczał i było dużo ludzi W ogóle ta koleżanka daje tak dużo pozytywnej energii, że obecnie nie tęsknię, nie myślę o nim... Pewnie tylko do rana Szkoda, że tak rzadko ją widuję, pomieszkiwałam u niej po wcześniejszym rozstaniu.
Nie próbował już więcej razy? I co, zaczęłaś tęsknić wraz z nadejściem ranka? Trzeba znaleźć więcej źródeł pozytywnej energii

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Na złe emocje genialny jest sport!
Wiedział od koleżanki (Wizażanki zresztą), która nas poznała.
Dokładnie, tylko w taki wiatr to jedyne co można robić to chyba w szachy grać

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A to już mnie nie interesuje, bo zamierzam jeszcze kiedyś być w normalnym, szczęśliwym i zdrowym związku
Słusznie.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Na szczęście nie jestem ładna.
Każdy jest ładny i ma w sobie coś fascynującego, jeszcze chyba nie widziałam brzydkiej dziewczyny.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Sznuróweczka
Niteczka wręcz

Cytat:
Napisane przez N4TI Pokaż wiadomość
znow mi sie snil... tak strasznie dzis za nim tesknie.. najgorsze sa te weekendy
Minie Ci, musisz wytrzymać Obejrzyj sobie jakąś dziko śmieszną komedię, zorganizuj sobie czas

Cytat:
Napisane przez sheneedslove Pokaż wiadomość
proszę o komentarz.
Napisał do mnie. Napisał, że bardzo tęskni i mu zależy, ale nie potrafi tak żyć, bo on ma teraz problemy i dzień w dzień chleje. Poprosił, abym wyszła na chwilę, bo on wracał z imprezy. Spotkaliśmy się. Szedł z kumplami nawalony. Myślałam, że odejdzie ze mną na bok, pogada, a on mówił, że zmieniają klub i czy chce z nimi iść ;/ Powiedziałam mu, że chce z nim pogadać, a nie iść na imprezę. On odszedł na chwilę i powiedział, że nie zasługuję na niego. Sto razy powtarzał: ,,patrz kogo chcesz wziąć, nie kogo, CO chcesz wziąć?''. Ja mu mówię, że chce mu pomóc tylko niech mi powie co się dzieję, że jak mu zależy na mnie to przejdziemy przez to razem, a on że nie chce mi życia marnować.
Powiedziałam, że jestem tego ŚWIADOMA co się z nim dzieje i mimo tego chce w to wchodzić, ale pod warunkiem, że on się będzie mną interesował i pozwoli sobie pomóc. Przystał na to. Później poszedł do klubu, ja nie chciałam z nimi iść i wróciłam na mieszkanie. Dzwonił do mnie z klubu trzy razy. Mówił, że mu przykro tam beze mnie, znowu gadał że mi życie zmarnuje. Obiecał, że rano zadzwoni, a wczoraj cały dzień cisza. Zadzwoniłam do niego wieczorem, ale mnie odrzucił. Napisałam smsa i odpisał tylko, że nie bardzo pamięta o czym gadaliśmy wcześniej, bo był pijany i przeprasza. Masakra. Jestem załamana. Nie wiem, co robić.
Proszę pomóżcie. W ostatnią sobotę spędzaliśmy cudowny wieczór, drugi raz powiedział mi, że bardzo mnie kocha (spotykamy się trzy miesiące). A od poniedziałku się zepsuło, bo on jakieś problemy ma i pije codziennie. Nie wiem, co robić. On woli chlać, niż posiedzieć ze mną. Pomóżcie, bo się skończę... Nie jem, nie śpię, nie chodzę na uczelnię. Błagam niech mi ktoś pomoże
Popieram dziewczyny, nie wiąż się z pijakiem. Mój eks też naprawdę dużo pił, a ja to olewałam, teraz wiem, że to był mój błąd.

Cytat:
Napisane przez ihlet Pokaż wiadomość
bo nie jest pewien czy dobrze zrobil.
to bardzo proste. faceci są prosci...
Też mi się tak wydaje, że stracił pewność siebie
Oj tam, nie wszyscy

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Wiem, że powtarzam to co tydzień, ale nienawidzę weekendów Ile można oglądać filmy, seriale, czytać, spacerować z psem... A kolejny weekend zostałam zupełnie sama
A inni znajomi? Wyjdź do klubu jakiegoś może?

Cytat:
Napisane przez Lenka_1987 Pokaż wiadomość
Oglądanie, czytanie zgadza się. Ale spacery z psem mi by przywracały wspomnienia. Ja też zostałam zupełnie sama na weekend. Jedna przyjaciółka, która by mnie zrozumiała, bo niedawno sama rozstanie przeżyła ma chłopaka od kilku dni, a druga, która jakiś czas temu zakończyła (też) trzyletni związek wyjechała.
A weekendy zawsze z nim spędzałam albo u mnie, albo u niego
To czas to zmienić Wyjdź ludziom na przeciw, jak wyżej, klub jakaś imprezka, tam gdzie są inni ludzie
__________________


"
Życie bywa słodkie, lecz czasami tak bywa, że kiedy bywa słodkie, to idzie się porzygać"

magdalenabellacoza jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.