|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#2671 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
cześć Dziewczyny
Aaby brawa za zaliczenie ogromne brawa bo te 2 piąteczki to nie może być ani przypadek ani fart cieszę się, że randka się udała i że film się podobał niby mała rzecz a jak cieszy i potrafi dobrze nastroić my wczoraj byliśmy na "Niebieskim" Kieślowskiego ale w przeciwieństwie do "Białego" zupełnie mi się nie podobał a na Listy do M też się chcemy wybrać ale jak zaczną grać w którymś ze studyjnych kin, ja nie dość że mam słabość do Młodego Stuhra ( a Pan Jerzy ma raka krtani się wczoraj dowiedziałam ) to jeszcze uwielbiam Gąsiorowską Duszka najważniejsze, że się dogadaliście, pewnie Aaby ma sporo racji że stres przedślubny i ciągłe liczenie kasy nie są dobrymi sprzymierzeńcami dla związku w tym okresie Hania biedny Tiffi dopiero się przestraszył tego bliskiego spotkania z farbą a co do dalekiego kuzyna Tż to nie zazdroszczę, też nie lubię takich wymuszonych spotkań, które się ciągną jak flaki z olejem a temat się nie klei, no ale czasem głupio odmówić ![]() Dodajka dzięki za troskę, na szczęście już mi przeszło, ale leki biorę jeszcze profilaktycznie, do lekarza chciałam iść na dniach jakby nie przechodziło, nie poszłam od razu bo poprzednim razem to mi zapisał leki bez recepty więc wiedziałam jak działać a co do Waszego remontu czas do lata szybko zleci, zobaczysz ![]() Ssnow pisałam już na wątku konkursowym ale napisze i tu: dzięki za linka do konkursu Dobrowianki na fb https://www.facebook.com/Dobrowianka...76016389104323 i z ogłoszeń parafialnych: gdzie jest Ijaa??? Kochana daj znać co u Ciebie bo już się martwić zaczynam ![]() |
|
|
|
#2672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Aaby- Fajnie, że wybraliście się na randkę
Zdecydowanie poprawia to humor i daje siłę do dalszych działań Co do kłótni to może masz rację... Tym bardziej, że męczy mnie strasznie to, że nie jesteśmy do końca dogadani z rodzicami i nawet nie wiemy ile musimy sobie uskładać... Niepewność jest strasznie męcząca.Aaa i gratuluję piąteczek, zdolniacho ![]() Dodaja- Pół roku szybko Wam zleci, a później będziecie się już cieszyć wyremontowanym mieszkankiem My musimy poczekać z remontem do wesela. Mam nadzieję, że wtedy uda nam się zrobić sypialnię, bo w tym momencie nie jest za wesoło- tym bardziej jak ja wstaję np o 5 rano. Nie ma siły, żebym nie obudziła TŻ... Dlatego czekam na jesień ![]() Hania- Biedny Tiffi Ale on dostał tą puchą ?? Mój to by chyba tego nie przeżył... Całe szczęście, że nic poważnego się nie stało A wizyty kuzyna nie zazdroszczę- nie lubię takich namolnych ludzi:/Witam się i ja po długim weekendzie, który u mnie trwał w sumie od środy ![]() Cały czas praktycznie leniuchowaliśmy, a w sobotę wybraliśmy się ze znajomymi do kina na Listy do M. Potwierdzam- film świetnyW niedzielę pojechaliśmy posprzątać na grobach, bo poprosiła nas o to moja babcia, później obiad u rodziców TŻ i oczywiście temat ślubu. I co? Teściowej się oczywiście nie podoba kolor przewodni fiolet z zielenią:P Jeśli chodzi o menu to koniecznie "musi się spotkać z moją mamą i je ustalić"- szkoda, że nas nie wzięła pod uwagę Wczoraj byłam na uczelni od 10 do 20 praktycznie;/ jak wróciłam do domu to myślałam, że padnę... na szczęście to już ostatni taki poniedziałek, a semestr w sumie kończy mi się za 2 tygodnie Dzisiaj wybieramy się z TŻ co CH, bo w niedzielę upatrzyłam sobie kutreczkę (byłam 1 minutę w sklepie ) i mama powiedziała, że mam sobie wziąć kasę z jej konta i kupić w ramach prezentu imieninowego Tymczasem życzę Wam miłego dnia kochane
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
#2673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dodaja kobieta jeszcze raz dziekuje za odzew w sprawie oleju, ale juz calkiem zgłupiałam i nie wiem nic
Kobieto, wiem ze to tak na latwizne ale moze podałabys mi jakis konkretny link np na allegro na jakis stosowny olej Bo ja sie jakos tak nie czuje w tym temacie zebym sama se umiała dobrac ![]() Duszka na szczęscie Tifi nie dostał z tej puszki, nie przeżyłby tego-pucha 30kg z takiej wysokosci zabiłaby każdego. Klej spadł i sie rozprysł na wszystkie strony wiec Tifi zrobił się czarno-biały ale on jest jeszcze 'młody i głupi' i myslał ze to taka zabawa![]() Co do ślubu i zgrzytów to zgadzam sie, nerwy stres i duzo obowiazkow pewnie maja tu ogromny wpływ. My tez mielismy czesto -ciche dni i chocby z tego powodu ciesze sie ze mamy to juz za sobą. Przygotowania są fajne, ale i męczące i jednak lepiej jest po ![]() A tesciowa dobra jest ![]() tż mnie tez dzis zabiera na randke do kina ![]() No i robi dziś obiad - naleśniki A ja jestem jakas nabuzowana, rozdrażniona i mam ochote sie na czymś wyżyc. Ostatnio jestem za bardzo na Nie I raz mi dobrze, a za chwile bym wszystko i wszystkich powybijała
|
|
|
|
#2674 | |||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Witooooojcie.
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Kolorowy musi wyglądać zabawnie. ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Kochana. Cytat:
![]() Ty popatrz, mam to samo. Tylko kota bym wycięła. ![]() Cytat:
Rozmawialiście z nią o tym? Cytat:
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|||||||
|
|
|
#2675 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
No! A co u mnie?
W sumie nic. Weekend mignął nawet nie wiadomo kiedy. Odpoczęliśmy, ze znajomymi się spotkaliśmy. Ogólnie bardzo przyjemnie. Wczorajszy dzień natomiast już nie koniecznie. Cały dzień byłam przymulona! Cały. Zmarzłam do tego potwornie dwa razy i w pracy miałam dosłownie temperaturę syberyjską. Myślałam, że kogoś uszkodzę. ![]() Na szczęście obyło się bez ofiar - wszyscy żyją. Padłam jednak wczoraj całkiem wcześniej, więc dzisiaj jestem zaskakująco szczęśliwa i wypoczęta. ![]() Zaczyna mi doskwierać chłód. A to przecież dopiero początek - co będzie jak będą mrozy. Najgorzej rano - jednak prawie godzina w MPK w którym ogrzewania nikt nie raczy włączyć nie należy do najprzyjemniejszych. Ustaliliśmy więc, że A. będzie mnie podrzucał do autobusu - co prawda będę musiała wychodzić ciut wcześniej, ale zawiezie mnie on bezpośrednio do pracy i GRZEJĄ w autobusach. O! ![]() Trzeba sobie jakoś radzić. ![]() Widzę, że kino ostatnio popularne na wątku. I my się wybieramy - w piątek. Właściwie to wybieram się ja, a Adam dla mocnego towarzystwa, bo nie pała miłością do tego typu filmów - idziemy na kolejną część Zmierzchu. ![]() Widziałyście w hipermarketach strojenia świąteczne? Ocipieli czy co? Dali by jeszcze chwilę, bo wali to po oczach strasznie.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
Edytowane przez ijaa Czas edycji: 2011-11-15 o 14:04 |
|
|
|
#2676 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cześć dziewczyny.
Ja dzisiaj mocno przymulona jestem, chyba ciśnienie spadło ![]() My też z TŻ chcemy sie wybrać w weekend do kina na listy do M. Mam nadzieje, że nam sie uda. Aaby gratuluje piąteczek i trzymam kciuki za Ł. Przed ślubem trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo każdy drobiazg potrafi urosnąć do rangi problemu bez wyjścia. U mnie najgorzej było ok tydzień przed ślubem. A co do ozdób światecznych itp jak tak dalej pódzie to w same świeta będe już nimi
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#2677 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Przez akcje t. Przed ślubem jakoś wszystko olewałam i poszło dobrze Jedynym mankamentem była pogoda i do tej pory żałuję braku sesji zdjęciowej w plenerze. Chociaż z drugiej strony miałam tak tragicznego fotografa, że nie wiem czy powinnam żałować...Co do długiego weekendu. Minął spokojnie i sympatycznie. Nachodziliśmy się za wszystkie czasy w poszukiwaniu lokalu na obiad. W piątek chyba godzinę się kręciliśmy po centrum Poznania, aż w końcu wylądowaliśmy w Pizzy Hut. I generalnie byłam ciężko zszokowana, że w centrum handlowym restauracje były pozamykane... W sobotę pozwiedzaliśmy browar Lecha, pooglądaliśmy produkcję piwa itp., potem czekaliśmy z dobre 20 minut na stolik w pierogarni i prawie godzinę na pyszne pierogi A wieczór minął na graniu w Monopol i Rummikuba. W niedzielę rano lenistwo, potem powrót do domu. I taki długi weekend miałam.Wczoraj się za to obudziłam o 3 nad ranem i do 5 już nie spałam, bo mi się nie chciało Nie wiem co mi było W pracy przyjemnie, bo czas ekspresowo zleciał. Pod tym względem lubię poniedziałki! A dzisiaj nie mieliśmy prądu przez dwie godziny i było wesoło ![]() Powiedzcie mi proszę czy ja jestem nienormalna, że nadal śpię przy rozszczelnionym oknie? I nie grzeję w mieszkaniu, bo uważam, że 20st. to jest optymalne temperatura? Bo słuchając rozmów innych zaczynam uważać, że jestem dziwna... |
|
|
|
|
#2678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Danae my w sypialni co prawda nie mamy otwartego okna, ale grzejników jeszcze nie odkręciliśmy
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#2679 | |||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Aaaa super Cieszę się razem z Tobą i gratuluje![]() Fajnie, że randka się udała. Mój tż też by mógł coś pomyśleć. Cytat:
![]() Cytat:
![]() Dzień dobry ![]() Dziewczyny oddałabym wszystko żeby była ciepła i słoneczna wiosna! Nienawidzę zimna, mrozu, tych wszystkich kurtek i płaszczy ! A bieg na autobus w takiej pogodzie jest koszmarem ![]() Ja dziś calusieńki dzień spędziłam na uczelni. Miałam pierwsze kolokwium z ćwiczeń i na kolejnych zajęciach prezentacje. Wyniki za tydzień ![]() Dziś mam ochotę zaszyć się pod kocem i poczytać ksiązkę. Nawet sterty naczyń nie chce mi się myć i chyba zostawie je na rano. |
|||
|
|
|
#2680 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dodaja podzielam Twoje dzisiejsze pragnienia. Zrobiłam sobie inke korzenną i zasiadłam do ksiązki.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#2681 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Cytat:
Nic to, pójdę do sypialni i tam będę pisała![]() Dobrze, że coś się pojawia, bo pieniądze idą jak woda. Potrzebuję kozaków zimowych, więc to sporo kasy, a 2 grudnia idę do dentysty, kolejna porcja pieniędzy. Ostatnio tż za mnie kilka razy płacił i nie podoba mi się to
|
||
|
|
|
#2682 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Chciałam się pochwalić. Zrobiłam leczo - wyszło pyszne. Nawet TŻ-owi smakuje
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#2683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
mmm kraven
moj tz sie dawno juz odgraza ze zrobi leczo i jakos sie nie pali ![]() Bylismy na listach do M. fajny lekki i przyjemny filmik, milo sie oglądało A jako ze ostatnio jedyna moja atrakcja sa wycieczki do biedronki to naprawde ten wypad zrobił mi dobrze Ale widok wielkiej choinki mnie rozbroił![]() Dla Lenusi kupiłam słodkie skarpetki I love Mum&I love dad I robi sie gorącooo, jedna dziewuszka z 'mojego' wątku o dzidziusiach już urodziła :boisie: a termin miala na 18.01 Zaczynam się bać, bo teraz tak naprawde takie sytuacje mogą sie powtarzać
|
|
|
|
#2684 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 328
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Wiecie, z moją przyszłą teściową sytuacja jest hmm... dziwna...
Opiszę Wam w klubie w wolnej chwili, bo czasem to ja już nie wiem czy ja jestem dziwna czy ona ![]() Ogólnie to dzisiaj dostałam od niej w ramach prezentu imieninowego bluzkę- byłyśmy umówione, żeby zamienić TŻ sweter, który mu kupiła na urodziny, ale jego `gryzł`. Ale że nic nie było fajnego w tym sklepie to ja jestem bogatsza o bluzeczkę A dla TŻ znalazłyśmy sweter w innym sklepie.A za chwilkę spadam spać, bo jutro po 5 pobudka Na szczęście jedne zajęcia i wracam do domu. Na prawdę mam coraz mniejszą ochotę iść na magisterkę... Ojj mam już dość tej polibudy
__________________
1.09.2012 (...) i ślubuję Ci... |
|
|
|
#2685 | |||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
Co prawda nigdy nie byłam dobra w uzasadnianiu czegokolwiek, no ale... co mi szkodzi ![]() Gratuluję oczywiście koszulki! Bardzo ładna Cytat:
Cytat:
)Cytat:
![]() Mimo, iż nie stresowaliśmy się zaistniałą sytuacją, a przygotowania do ślubu sprawiały ogromną przyjemność (swoją drogą szkoda, że rynek jest już tak przesycony wedding plannerami, bo chętnie bym o tym pomyślała ), to jednak gdzieś podświadomie ten ślub siedział i niestety kłótnie były częste i o nic. Nieduże, ale były. Po ślubie jak ręką odjął - prócz czasu przed okresem, który to po odstawieniu plastrów pokazał Ł., co znaczy PMS ![]() Dokładnie to samo powiedziałam kilka dni temu Ł., jak zobaczyłam w CH wystrój świąteczny! Naprawdę, gdyby wystawili to wszystko w połowie grudnia, to przynajmniej na same Święta bym się z nich cieszyła... A tak będę miała dość choinek, bombek i "All I need for Christmas" Cytat:
Kochana, uzbrój się w cierpliwość. Trafiłaś niestety na przedślubną Bride's-Mother-Zillę My mieliśmy to szczęście, że mamy praktycznie w ogóle się nie wtrącały, to raczej my prosiliśmy je, aby np. miały udział w ustaleniu menu (wiadomo, ich roczniki mogły gardzić łososiami, które my byśmy wybrali, a chcieliśmy menu dostosować możliwie pod wszystkich gości). Ale na wątku lipcowym sporo dziewczyn opisywało swoje przejścia z mamami/teściowymi.Mam nadzieję, że szybko jej przejdzie Aczkolwiek o mamie na targach czy kupującej alkohol jeszcze nie słyszałam ![]() Cytat:
![]() Pfi tam, rozszczelnione... Ja zasypiam przy uchylonym Ł. każdej nocy skrada się, żeby je zamknąć (ja śpię przy oknie), bo marznie, ale co poradzę, że mi zawsze duszno i gorąco? Z resztą optymalna temperatura do spania to 17-18 stopni ![]() Poprawka: to ja zorganizowałam tę randkę ![]() Cytat:
![]() Btw, jak się sprawa ma? Wysłać ekipę Kłaków do niego? ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Bry! Zatoki bolą wciąż. Niestety. Ale za to po raz pierwszy od kilku(nastu) dni nie boli mnie głowa ![]() Wczoraj pozmywałam i znalazłam trochę literatury do pracy - ciekawe, kiedy i gdzie to wszystko wypożyczę ![]() Mam sporo pracy, więc uciekam, ale będę zaglądać! Miłego!
__________________
Odtąd MY - już nigdy JA. W duecie siła. |
|||||||||
|
|
|
#2686 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dobry
![]() Cytat:
Ja nie znoszę gorąca jak śpię, a A. CAŁĄ zimę śpi w samych bokserkach więc też rzadko mu zimno. ![]() W ciągu dnia co prawda grzejemy, bo jak siedzimy wieczorem to jednak już chłodno - w starym budownictwie to inaczej się trochę odczuwa. W nocy nie grzejemy i co dziennie wieczorem ostro wietrzymy sypialnię - wtedy śpi mi się najlepiej. Tylko się cieszyć. Cytat:
Uuu, dwa miesiące - faktycznie się pośpieszyła. Wiadomo, że ideałem byłoby dziewięć, bo z wcześniakami różnie bywa, ale wiesz Kochana, popatrz na pozytywną stronę. ![]() Łatwiej wypchnąć pewnie takiej siedmiomiesięczniaka niż utuczonego do końca szkraba. ![]() Pilnujcie się tam z Lenką nawzajem i żadnej porodówki w tym roku. ![]() Cytat:
Zarezerwowaliśmy sobie kanapę więc, zmieści się szczuplaczek na pewno z nami. ![]() Taaaaaa. Obstawiam to w przyszłym tygodniu w radiu. A o czym dokładnie piszesz? Coś z inwestycjami? Czy mi się coś pomieszało. Mam jedną książkę o efektywności inwestycji - dostałam na podyplomówce, mogę Ci podesłać. Kur.. kurde flak ![]() Znów zmarzłam, bo przecież po co jednak wstać chwilę wcześniej. Nie!! Można leżeć do oporu i później odpłacać to w zimnym tramwaju. Serio! Rzygać mi się chce już tym. ![]() W pracy też zimno. Pewnie koło dziesiątej zrobi się jakakolwiek rozsądna temperatura. Obudziłam się w bólem głowy i strasznie przymulałam w drodze do pracy. O dziwo po gorącej herbatce i śniadaniu przeszło i nawet się rozbudziłam. Oby tak dalej. My ostatnio z A. mamy fatalny czas. Oboje. Wracamy do domu, jakiś obiad, ewentualnie zakupy czy inny spacer z psem. Prysznic, czasem kolacja - jak któremuś chce się wstać i zrobić Chwilę pogapimy się w pudło na wpół otwartym okiem, najczęściej przysypiając już lekko i po (albo i przed) dwudziestej drugiej kierunek łóżko. W tygodniu to absolutnie na nic nie mam ochoty i siły. Czuję się taka stara!! ![]() NORMALNIE.. chyba widzę słońce. A przynajmniej kawałek. Na dzisiaj wieczór oczywiście planów brak. ![]() Korzystając z okazji, że Szefuncio wyjechał idę zaraz na pocztę.. w sensie do Polo na zakupy. A co! ![]() Miłego dnia niewiasty ![]()
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|||
|
|
|
#2687 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
cześć
ja to mam ostatnio jakiś kryzys, nic mi się nie chce a właściwie chce jedno: wyć szkoda tylko, że u sąsiadów wcale nie dzieje się lepiej niż u nas, jedyne co mi przyszło do głowy to Skandynawia ale tam to bym pewnie przez tą pogodę i nieustającą ciemność padła na depresję po kilku miesiącach mieszkania potrzebuję zmian mobilizacji i motywacji mam 26lat, w życiu nie byłam na zagranicznych wakacjach, żyje od 10 do 10, nie mam oszczędności ani widoków na znalezienie lepiej płatnej pracy, perspektyw by mnie było stać na mieszkanie (zdolności kredytowej też nie mam) nie mówiąc już o dziecku, chce mi się wyć
|
|
|
|
#2688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Także baaardzo chętnie bym pożyczyła (oczywiście zwrócę koszty wysyłki!). Co prawda to mam w drugim albo nawet trzecim rozdziale, ale materiałów nigdy nie za dużo. Z resztą w takich książkach też zawsze jest wprowadzenie, które może mi się przydać do pierwszego rozdziału ![]() A książka od Ciebie to jedna książka więcej z biblioteki (kto wymyślił limity? Z góry dziękuję! Mamy to samo! Identyko! Jakiś wirus lenistwa może, co? ![]() No, i mój dobry humor w jednej chwili przepadł jak kamień... Ku**a! ![]() Przepraszam, ale chwilowo nie mam czasu ani weny, by pisać. I oczy zaszklone mam.
__________________
Odtąd MY - już nigdy JA. W duecie siła. |
|
|
|
|
#2689 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
|
|
|
|
#2690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
__________________
Odtąd MY - już nigdy JA. W duecie siła. |
|
|
|
#2691 | |
|
zawsze mam racje
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 943
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() W kwestii czasu- najprostsze rozwiązania leżały blisko, a ja straciłam czas szukając po niewiadomo czym. Gdybym miała zwykłą cerę to bym pewnie tyle nie musiała wiedziec, ale mam mocno problematyczną- praktycznie wszystko zapycha moje pory, czerwienię się non stop- szczególnie w upały i od wysiłku, do niedawna przetłuszczałam się okropnie, bibułki matujące ciągle w ruchu. Niby to żadne poważny życiowy problem, ale to takie drażniące jak się nad skórą niczym zapanować nie może. cd odpisywania nastąpi
__________________
Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3 Edytowane przez kobietasukcesu Czas edycji: 2011-11-16 o 10:06 |
|
|
|
|
#2692 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
ja chciałam z TŻ zrobić sobie teraz przed ślubem jeszcze fotki, ale ciągle mamy za mało czasu ...Cytat:
Cytat:
i teraz włąśnie pojawił się problem dekoracji, bo chcieliśmy robić sami ( nawet już w maju kupiliśmy wazony i świeczniki ) a teraz dostalismy opierd**, ze my nic nie robimy, ze sami nie damy rady - bo oni nam nie pomogą w robocie ...a w maju mówili "róbta se jak chceta - my pomożemy " Cytat:
![]() ale nie jest tak, że mamy jakieć ciche dni, po prostu chwilę na siebie pokrzyczymy i tyle ogólnie te przygotowania ślubne sprawiają, że jest między nami tak suuper extra
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci...
|
||||
|
|
|
#2693 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 628
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
. Jeśli chodzi o pracę to też mam mooooooocny kryzys!!!! Na prawdę, jak do tej pory było w porządku, tak.. w zeszłym tygodniu zaczęłam żałować, że tu zostałam. To mnie niestety boli najbardziej, bo na prawdę zrobiłam to odrobinę (powtarzam odrobinę, bo powodów było dużo więcej i były ważniejsze) dla firmy, a teraz.. czuję się jak piąte koło u wozu, a w oczach niektórych to wręcz jak zdrajca (bezpodstawnie.. no chyba, że powodem jest fakt, że w jednej czy drugiej sprawie się z tą osobą nie zgodziłam).Perspektyw na zmiany też póki co żadnych, przeglądam ogłoszenia i chce mi się płakać. A rzucenie tego w cholerę (na co mam obrzydliwą ochotę) absolutnie nie wchodzi w grę. Aaaa i też się zastanawiałam nad wyjazdem, ale.. to nie dla nas.
__________________
...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
|
|
|
|
|
#2694 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
chętnie
takie oszczyszające katharsis by mi dobrze zrobiło ale póki co muszę się wstrzymać do wieczora bo ludzie i tak już dziwnie na mnie patrzą jak siedzę z takimi szklącymi oczami przy monitorze ![]() ja to się czuję, ze sama się wepchnęłam w jakąś chorą pułapkę z której teraz nie mogę uciec |
|
|
|
#2695 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
dzień zły,
widze, że i u was humory takie jak i u mnie ale jakos wcale raźniej z tego powodu mi nie jest ![]() u mnie na szczescie z tż wszystko w najlepszym porządku ale jak to to zawsze KASA!! wczoraj miałam być wypłata, nie ma no bo po co, nie? dzis byłam złożyć wymówienie z tej firmy w której już nie pracuje od 2 tyg i wczoraj dzwoniłam w jakich godzinach pracuje biuro żebym się wyrobiła ze złożeniem tego wymowienia i usłuszałam, ze od 9-17 więc spoko punkt 9:01 byłam i klamkę pocałowałam i czekałam do 9:40 zeby sie ktoś łaskawie zjawił ufff wyzaliłam sie
|
|
|
|
#2696 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 9 356
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Nuruś 395zł za 61h to b.mało
ja nie chodzę ostatnio do tele w wydawnictwie bo uważam, że mi się nie opłaca a powiem, że kwota jest w przeliczeniu na h znacznie wyższa niż Twoja (dodam, że nie mamy stawki godzinowej tylko mamy płacone od ilości wykonanych rozmów i zdobytych prenumerat) a zważywszy, że Ty mieszkasz w Wawie gdzie ceny są chyba najwyższe w całym kraju to faktycznie niewiele ![]() smutaski zapraszam do siebie na zupę pomidorową i naleśniki z dżemem malinowym i waniliowym Danio, taki łakoć na poprawę nastroju choć to na pewno tylko na chwilę
|
|
|
|
#2697 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 506
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
tylko, żeby mi na dojazd tej mojej wypłaty starczyło...według mnie to oni mi to źle naliczyli i to dość znacznie bo o ponad 100zł ale nie wiem jak to wytłumaczyc bo oni oporni sa |
|
|
|
|
#2698 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 821
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cześć dziewczyny.
Widze, że dzisiaj morowe humory na forum. Rozumiem i się dołączam. Co prawda nie finansowo ale pracowo. Dzisiaj miała przyjść nowa lekarka, bardzo się cieszyłam bo pracy dużo a nas mało, a Ona po prostu rano zadzwoniła że rezygnuje. No szlak. Na pocieszenie kupiłyśmy z Szefową ciasto i całe wrąbałyśmy. Na pewno poszło w biodra
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty... Jestem żonką ![]() Dwa szczęścia: Jaś - 08.11.2012 Hania - 06.11.2015 |
|
|
|
#2699 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 253
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Dziękuję za potwierdzenie, że nie jestem nienormalna jeśli chodzi o temperaturę
Do tego cienka bluzeczka i na to albo jakiś sweterek albo cienki bezrękawnik. A kurtka taka przejściowa. I mi jest ciepło ![]() Przyłączam się do marudzenia pracowego. Ja mam taką sytuację, że każdy stoi za mną murem i wiem, że jestem tam niezastąpiona (to nic, że robię rzeczy, które każdy debil potrafiłby zrobić... tyle, że robię to porządnie i dokładnie itp.). Ale co z tego? Kasa marna strasznie, żadnych podwyżek w perspektywie, bo kolejny rok z rzędu (chyba już czwarty) są zamrożone płace. Więc wesoło. A pracy nie mogę zmienić i rzucić w cholerę, bo potrzebuję stałej umowy. W tym kierunku fajnie nie jest ![]() Od powrotu z Poznania coś mnie makabrycznie bolą plecy, na szczęście nie muszę za dużo stać. Chociaż za każdym razem boję się tłoku w tramwaju powrotnym, na co moje plecki na pewno jeszcze gorzej zareaguję. Starość nie radość - zaczynam się sypać
|
|
|
|
#2700 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]
Cytat:
![]() Jak na razie tylko jeden burak się znalazł. Miałam właśnie osttanio pisać, że po kilku..nastu mailach w końcu go chyba przestraszyłam i wysłał kasę. Pożegnałam go raz na zawsze ! Cytat:
Nie pomyślałabym, że w wieku 23 lat będę tak zrzędliwa i będę musiała się martwić o tak wiele spraw. Tak naprawdę to chodzi o wszystko. Problemy rodzinne ciągną się wciąż i wciąż i jak odbieram kolejny telefon od siostry to boję się co mi powie Nasza sytuacja mieszkaniowa jest jaka jest, że już czasami mam jakieś koszmary. Ostatnio liczyliśmy, że mamy mnóstwo wydatków typu opłata za samochód, egzaminy kwalifikacyjne tż i tym podobne. W związku z tym nasze odkładanie na remont odkłada się odkłada. U mnie na uczelni koszmar, mnóstwo rzeczy nie rozumiem i dołuje mnie to. Ja już mam nawet wyrzuty sumienia, że tż kupił bilety na imprezę sylwestrową Poza tym mi kasa też się kończy i tż ostatnio doładował mi telefon, co kompletnie mnie nie cieszy. Do tego wszystkiego wpieprzam jak dzika świnia i nie potrafię się opanować!Cytat:
![]() ![]() Co do drugiej części, to tulę mocno ![]() ![]() Cytat:
Beznadzieja. Cześć. Jak widać humor u mnie podły i chyba nie prędko się zmieni. Nie wiem co musiałoby się stać żebym zaczęła myśleć pozytywnie i żebym cieszyła się z życia tak w pełni. Ostatnio czuję, że niczego nie ogarniam, nad niczym nie panuję
|
||||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:18.



ogromne brawa bo te 2 piąteczki to nie może być ani przypadek ani fart
niby mała rzecz a jak cieszy i potrafi dobrze nastroić
my wczoraj byliśmy na "Niebieskim" Kieślowskiego ale w przeciwieństwie do "Białego" zupełnie mi się nie podobał
) to jeszcze uwielbiam Gąsiorowską
a co do dalekiego kuzyna Tż to nie zazdroszczę, też nie lubię takich wymuszonych spotkań, które się ciągną jak flaki z olejem a temat się nie klei, no ale czasem głupio odmówić 
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



1.09.2012
Bo ja sie jakos tak nie czuje w tym temacie zebym sama se umiała dobrac 













takie oszczyszające katharsis by mi dobrze zrobiło ale póki co muszę się wstrzymać do wieczora bo ludzie i tak już dziwnie na mnie patrzą jak siedzę z takimi szklącymi oczami przy monitorze 
