Jak ten czas szybko leci już dwa latka mają dzieci III-IV 2010

[minka26]

Napisane przez ASIULEK_23

chyba prawie każdy bo mój 2latek nie


u mnie w domu zdecydowanie nie mąż mnie zdecydowanie przebija

tradycyjnie Amelka i Wercia podobnie u lekarza nie płacze i na zjeżdżalnie musowo wchodzi od drugiej strony, zresztą ona już takie rzeczy potrafi na placyku robić i tak się wpinać, że chyba jej będę kask zakładała

mnie też tz przebija

Napisane przez sara 85

Dzieci wszystkie śliczne

yonka ale Tosia ma długie wlosy, wygląda jak laleczka

dziewczyny ja też mam takie dni że mam dosyć Zosi, nie mam ochoty na zabawe z nią itd, na szczęscie to szybka mija. Mam nadzieje że jak pojde do pracy a Zosia do przedszkola to się wszystko zmieni.

Szukam pracy już 2 miesiące i nic u nas nie ma, strasznie ciężko coś znaleźć. Nie chce już wracać do pracy w sklepie, ale chyba nie bede miała wyjścia.

Ana byłaś w lidlu? bardzo fajne ubrania były na nasze dziewczyny, ja wziełam spodenki, spódniczki, bluzki 2 zestawy i tunike z leginsami.

Libra gdzie ty się podziewasz? już drugi rok siałam melise i mięte i nic nie wyrosło

ja byłam w lidlu o 15 i nie było NIC!!! jestem strasznie zła!! cały tydzien specjalnie ulotke lidla trzymałam na blacie w kuchni żeby pamiętać i zapomniałam ehhhhh a takie fajne te koszulki były spodenki też

Napisane przez pl_madzia

Yonka mala masz przesliczna,ale ma cudne wlosy
u Ciebie chyba najbardziej wypalajaca jest praca,znajdz sobie jakies tylko Twojw hobby zeby miec czas tylko dla siebie. Bo wykonczysz sie jak musisz wszystko dopasowywac do kogos.

Monka podpisuje sie pod Twoim wpisem.
Ja teraz mam czas dla siebie dzieci maja 30min na kompach,kazdy w innym pokoju wiec cisza.

Kolezance na synka spadly meble jak po zabawke siegal,tydzien czasu na chirurgi,jest po operacji szyji bo mial rozwalona. Posprawdzajcie czy macie meble bezpieczne bo jak za waskie to moga sie bujnac

kurcze masakra ja tez tak spadłam kiedyś u cioci właśnie na takim wąskim kawałku, tak się bałam, że ciocia mamie powie, że nawet nie stękałam, że mnie coś boli. Z tydzień mnie wszystko nawalało, a ciocia i tak mamie powiedziała

[P0P70]

Napisane przez mrowak

Kot zazdrosny i czuje zmiany w domu, a Oliwka siłą rzeczy bardziej absorbująca bo raz, że starsza i więcej już umie, a dwa, że teraz będzie ze skóry wyłaziła, żeby zwrócić na siebie twoją uwagę, więc pomysłami bedzie sypać jak z rękawa pewnie.
Wyspanie się...a co to jest? Nawet jeśli zdarza mi się w miarę lepsza noc to niestety nie jest ona w stanie zrekompensować mi wielomiesiecznego deficytu snu, który przeszedł już chyba w chroniczne niedospanie.
Masz w końcu kogoś do pomocy czy zostajesz z dwiema sama jak TZ do pracy jeździ?

teraz Oliwka do żłobka chodzi wiec jest fajnie. dzisiaj zostala w domu bo kaszlała troche.

Napisane przez monka23

Pop masz trudniej, bo małe dziecko, dodatkowo dojenie więc ci trudniej zeby gdzieś wyjść. Może spróbuj wyrwać się wieczorem do jakiegoś spa, czy instytuty dr Irena eris , nie wiem do której są otwarci. Jakaś godzinka na masazyk , może wypad do kina jak młode już śpią, może jak oliwia w przedszkolu będzie jakiś seans w kinie dla matek z dziećmi- nie wiem czy są, popytaj. Człowiek jak wyjdzie gdzieś nawet na chwile , zrobi coś innego niż codzień, odrazu czuje się lepiej.

Niektóre z was mieszkają blisko rodzin, wystarczy na chwile dziecko podrzucic i wyrwać się do kina czy na pizzę. Od samego marudzenie i uzalania sytuacja się nie zmieni. Albo umówić się z tz ze ja dziś wyjdę na godzinę dwie a za tydz ty. Jak się samemu czegoś nie zrobi, zorganizuje to z nieba nie spadnie.
Gorzej jak nie ma z kim zostawić , zeby razem gdzieś wyjść. To zostaje wyjście naprzemienne z tz. Sytuacja kiedyś się zmieni, dzieci w końcu wyrosną.
Ja zawsze korzystam jak jeste w pl, albo na wakacjach u tz- ta rodziny, odrazu czuje się lepiej, a nie jak zasiedziala mamuska, której zycie towarzyskie umarło. I tak człowiek się laduje na kolejne normalne siedzenie w domu tygodniami. Człowiek pogada, podrinkuje, ludzi sie pozna i energia wraca hehe

Od bycia mama już się nie ucieknie, tak samo jak od obowiązków ale można urozmaicic sobie to zycie .

Każdy ma ciężkie chwile gorzej jak człowiek nakreci się za bardzo i żyje tak miesiącami latami. Innego życia nie mamy. Jest tylko to a dni uciekają i to od nas zależy jak ono będzie wyglądać.

niestety ale aktualnie nigdzie na dłużej nie moge wyjść bo sie doję. Jeszcze z miesiąc i uwolnie sie od tego.

[monka23]

Pop no to jeszcze miesiąc i zacznij coś działać żebyś ☠☠☠☠zielca nie dostała.

Mój mały coś zaczyna chrapac, nie widzę kuz, bo czasem ma wielkie hehe i nie wiem czy mu coś siedzi czy to migdaly. Starszy chrapal i miał bezdechy. Potem usuwanie migdalow. Chyba pójdę do laryngologa na opczajke. Kataru nie ma , normalnie oddycha, kurka nie wiem, ale mam przeczucie ze to migdaly.

Asiulek brawa dla małej , a w nocy ma pampka? Czy narazie w dzien sprawdzasz podczas drzemki?

Mój mały przekonał się do kibelka i teraz sika , kupy strzela albo na nocnik albo wc. Autem bujam małe trasy i nie zakładam pampka. Jutro ponad 1 h będę jechać do kuzynki, nie wiem czy mu założyć. Nie ma za bardzo gdzie stawać. A nie chce blokować drogi. Chyba zaloze i będę stawać jak coś wyczaje i go wysadzac.

[libra777]

Napisane przez sara 85

Libra gdzie ty się podziewasz? już drugi rok siałam melise i mięte i nic nie wyrosło

jestem czytam sobie jakoś nie miałam chęci na pisanie
z ziołami to własnie nieraz tak jest mi zawsze lawenda ciezko wschodzi sieję od razu ze 3 torebki i jest z tego kilkanascie sadzonek a z całej torebki melisy to mam tylko 7 sadzonek czasem ciężko wschodzą
spróbuj teraz znowu posiać może za zimno jeszcze było one wszystkie ciepłolubne są zazwyczaj

Napisane przez pl_madzia

Kolezance na synka spadly meble jak po zabawke siegal,tydzien czasu na chirurgi,jest po operacji szyji bo mial rozwalona. Posprawdzajcie czy macie meble bezpieczne bo jak za waskie to moga sie bujnac

o matko ,dobrze że go nie zabiło
na szczęście nie mam mebli tylko szafę w sypialni

Ja jakoś specjalnie nie mam kryzysów ,może dlatego że nie dopuszczam takiej mysli do siebie ,wiem że muszę zrobić to to i tamto bo nikt za mnie tego nie zrobi i tyle ,jednak mam czas jeszcze na sport i na hobby (wyszywam,szyję,czytam) jakoś wszystko udaje się pogodzić ,dużo zalezy od podejscia. Tez miewam złe dni że chłopaki mnie wkur.... ale jakoś przechodzi.
Własnie sobie winko popijam

[izazula]

Napisane przez mrowak

Kot zazdrosny i czuje zmiany w domu, a Oliwka siłą rzeczy bardziej absorbująca bo raz, że starsza i więcej już umie, a dwa, że teraz będzie ze skóry wyłaziła, żeby zwrócić na siebie twoją uwagę, więc pomysłami bedzie sypać jak z rękawa pewnie.
Wyspanie się...a co to jest? Nawet jeśli zdarza mi się w miarę lepsza noc to niestety nie jest ona w stanie zrekompensować mi wielomiesiecznego deficytu snu, który przeszedł już chyba w chroniczne niedospanie.
Masz w końcu kogoś do pomocy czy zostajesz z dwiema sama jak TZ do pracy jeździ?

Niestety ze spaniem tak jest że po takim czasie nawet jeżeli się zdarzy czasem przespać całą noc to i tak się tego nie odczuwa jakoś szczególnie.

Napisane przez sara 85

Szukam pracy już 2 miesiące i nic u nas nie ma, strasznie ciężko coś znaleźć. Nie chce już wracać do pracy w sklepie, ale chyba nie bede miała wyjścia.

Ja ponad rok szukam (na różne sposoby) pracy i może nie będę pisała o efektach.

Monka to nawet nie jest tak że ja osobiście chcę jakoś narzekać i że nic nie robię w kierunku żeby sobie jakoś domowe życie urozmaicić. Tak nie jest absolutnie. Ja mimo wszystko domowe życie lubię tylko czasem tak jak nie raz pisałam mam gorsze dni. Ot norma. Do tego dochodzi poprostu brak pieniędzy więc nie bardzo jest możliwość wyjść czy np. SPA. Ostatnio dla rozrywki jedździmy na rowerach i to lubię bardzo.

Madzia dobrze że go to nie zabiło

[monka23]

Libra ja tak właśnie mam w uk ze się nie nakrecam, jakoś czas sobie zorganizuje ze leci. Inna sytuacja, inny styl życia i jakoś się człowiek dostosował i wie na ile może sobie pozwolić.

Iza ale ja ci nie pisałam żebyś szła do spa na relaks to było do Pop, jakoś tak mi się napisało. Równie dobrze jak chce niech idzie na rower czy na spacer. Nie będę wymieniać wszystkich sposobów relaksu, bo każdego co innego kręci, i na rożne rzeczy go stać finansowo, czasowo. Wiem ze ona nie ma tam znajomych za bardzo więc tak mi przyszło do głowy ze jak nie ma koleżanki do winka to niech w spa się zrealizuje wymasuje odprezy.
Można wsiąść butelkę wina i ugadac się z kolezanka na ploteczki, można dużo rzeczy pokombinowac. Albo ktoś coś robi o ile może albo narzeka. Ja wpadam do pl to odrazu daje znać znajomym ze jeste i umawiamy się wtedy i wtedy , albo do kogoś na klimacik. proste. I takie wyjścia miedzy innymi mnie lądują Tez mam czasem dola , ale nakrecam się jak libra i raczej mija, traktuje to jako stan przejściowy.
Dla jednych jazda na rowerze będzie ta odskocznia dla innych kino, knajpa, plotki u znajomych, wyjazd biznesowy , czytanie książek itd . Lubię czytać ale szczerze nie traktuje tego jako odskoczni , czegoś ladujacego ja muszę do ludzi i gatka szmatka o dupie marynie.

[P0P70]

Ja do Spa to z chęcią. Znajoma właśnie wocila. I zdecydowanie posiedzenie ze znajomymi przy winku tez by mi się przydało.
Na rowerze tez bym pojezdzila cz na jakiś areobik poszła.
Ale najbardzej to snu mi brakuje tak 5-6 godzin a najchętniej z 12.

[pl_madzia]

Napisane przez izazula

Ja mimo wszystko domowe życie lubię tylko czasem tak jak nie raz pisałam mam gorsze dni. Ot norma. Do tego dochodzi poprostu brak pieniędzy więc nie bardzo jest możliwość wyjść czy np. SPA. Ostatnio dla rozrywki jedździmy na rowerach i to lubię bardzo.

My też rodzinnie jeździmy rowerami(Eryk na hulajnodze)Darmowa rozrywka a ile przyjemności daje

Napisane przez P0P70

Ja do Spa to z chęcią. Znajoma właśnie wocila. I zdecydowanie posiedzenie ze znajomymi przy winku tez by mi się przydało.
Na rowerze tez bym pojezdzila cz na jakiś areobik poszła.
Ale najbardzej to snu mi brakuje tak 5-6 godzin a najchętniej z 12.

No niestety ja jak choc jeden dzień niedospana to już nerwy przy błachostkach mi puszczają, cierpliwość zerowa, i czlowiek się wszystkim jest w stanie dobić.
Ja miałam to szczęście że i jedno i drugie cycem karmiłam, to zawsze mogłam nawet jak w domu pełno ludu wyjść do drugiego pokoju, położyć się z dzieckiem przy cycu i choć 15 min tego karmienia przespać. Dojenie to inna bajka, ja tylko przez dwa tyg chyba się doilam to chodziłam calodobowo zflustrowana, w nocy mi się ryczeć chciało że tz śpi dziecko też a ja muszę się doić. Szkoda że mloda nie chce z cyca pićMoże jak pisałaś że troche tobie ciągnie tego cyca to tylko przy tym zostań, a po takim cycowym karmieniu to tylko butle ze sztuczną mieszankąTo co potrzebne dla zdrowia będzie miała od Ciebie, a dokarmisz sztucznym mlekiem, sporo czasu na dojeniu zaoszczędzisz

Moje dzieci juz kończą kanapki wcinać. Młody ostatnio się ze spaniem popsułZwalam to na zęby, ale mam nadzieję że w ciągu kilku dni zacznie nocki przesypiać

[madziwnia]

Dzień dobry!!!

Michasia o 6.30 wstała i poszła odsłonić zasłonki i krzyczy 'Wstawaj mama piękny dzien zobacz"!! buuuuuuuuu

Ale przynajmniej sobie prasowanie zrobie zaraz
Ciagle pozbywam się tych 2,5 kg jedzenia któe w sobie miałam.. w dniu komunii az do rana nie chciao mi sie ani sik ani .. i gdy weszłam na wage w domu to 2,5 kg wiecej.. ale taaak miałam to wszystko w zoładku że az schylic sie nie mogłam .. jak brzuch ciążowy z Michalina pod żebrami


yonka... jaka Mała śliczna!!!!!!!!!

[blistex]

Napisane przez nataszka25

moj dziś też juz poszedl, a do kiedy konkurs? i jakie nagrody? bo nie doczytalam, glosuje i wychodze


ja też czekam na zdjęcia

dziekujemy za głosy i prosimy o jeszcze
konkurs trwa do 16 czerwca, więc jeszcze troszkę czasu jest
tutaj jest regulamin
https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠.com/ulubionaz...okmark&count=0
a tu link do głosowania tradycyjnie spacje miedzy kropkami trzeba usunąć
https://apps .facebook. com/ulubionazabawka/gallery.aspx?id=495

Napisane przez monka23

Yoonka ale masz ślicznotke, wyjdz gdzieś z koleżankami , mówię ci wyloozujesz się. Masz z kim mała zostawić?

Pop masz trudniej, bo małe dziecko, dodatkowo dojenie więc ci trudniej zeby gdzieś wyjść. Może spróbuj wyrwać się wieczorem do jakiegoś spa, czy instytuty dr Irena eris , nie wiem do której są otwarci. Jakaś godzinka na masazyk , może wypad do kina jak młode już śpią, może jak oliwia w przedszkolu będzie jakiś seans w kinie dla matek z dziećmi- nie wiem czy są, popytaj. Człowiek jak wyjdzie gdzieś nawet na chwile , zrobi coś innego niż codzień, odrazu czuje się lepiej.

Niektóre z was mieszkają blisko rodzin, wystarczy na chwile dziecko podrzucic i wyrwać się do kina czy na pizzę. Od samego marudzenie i uzalania sytuacja się nie zmieni. Albo umówić się z tz ze ja dziś wyjdę na godzinę dwie a za tydz ty. Jak się samemu czegoś nie zrobi, zorganizuje to z nieba nie spadnie.
Gorzej jak nie ma z kim zostawić , zeby razem gdzieś wyjść. To zostaje wyjście naprzemienne z tz. Sytuacja kiedyś się zmieni, dzieci w końcu wyrosną.
Ja zawsze korzystam jak jeste w pl, albo na wakacjach u tz- ta rodziny, odrazu czuje się lepiej, a nie jak zasiedziala mamuska, której zycie towarzyskie umarło. I tak człowiek się laduje na kolejne normalne siedzenie w domu tygodniami. Człowiek pogada, podrinkuje, ludzi sie pozna i energia wraca hehe

Od bycia mama już się nie ucieknie, tak samo jak od obowiązków ale można urozmaicic sobie to zycie .

Każdy ma ciężkie chwile gorzej jak człowiek nakreci się za bardzo i żyje tak miesiącami latami. Innego życia nie mamy. Jest tylko to a dni uciekają i to od nas zależy jak ono będzie wyglądać.

jak sie nie ucieknie wsiadasz w auto i gnasz tyle ile bozia dałą na liczniku nie oglądając się za siebie

ale co do tego drugiego to zgadzam się w 100 procentach

[mloda1989]

masz 3 glosy ale jak nie wygrasz to cie ukatrupie... za to logowanie sie po roznych kontach:P

[aga__tka]

Czesc dziewczyny
Tak troche Was podczytuje ostatnio, ale jeszcze nie odpisywalam
Mam synka dwuletniego (Jeremi) i kiedys szukalam watku odpowiedniego, ale nie znalazlam styczniowego tylko Wasz troche poczytalam, w tegorocznym styczniu urodzilam do kompletu coreczke i znow Was troche podczytuje w wolnych chwilach
moge jeszcze do Was dolaczyc? bo ostatnio problemy dwulatkow sa mi bliskie

Napisane przez nataszka25

Moja dziś też na balkonie krzesełka porozkładane, pół wiaderka piachu i z kubka do kubka... godzina spokoju albo i wiecej... do poludnia w publicznej piaskownicy

to tak jak dla melci...


mrowka z Pleszewa?

o tym nie pomyslalam... a czasem mi tak nie zgrywa to wyjscie do piaskownicy, bo mi dzieciaki kazde inaczej spi i czesto trudno zająć Jeremka jak ładna pogoda a mala spi - musze skorzystac z patentu - ide szukac piasku

Napisane przez ASIULEK_23

Nie, z Konina. Mamy po drodze z Torunia. Ale raz nam się udało tylko spotkać

a ktos jest z Konina? urodzilam sie tam... a teraz mieszkam w Poznaniu, do Konina jezdze w odwiedziny do Taty

Napisane przez nataszka25

Rozumiem, powiedzcie mi czy wasze dzieci tez sa w kontakcie z obcymi osobami takie wstydliwe?? z moją ostatnio ujechać nie można w tym temacie....

moj synek jest - a wlasciwie byl od urodzenia... on nawet do nas jest troche wstydliwy, co skutkuje tym ze niewiele mowi - bo nie probowal (bylo slychac jak probuje jak nikt nie slucha - np wieczorem w lozeczku albo w czasie zabawy, ale jak tylko zobaczyl ze ktos slucha to milkl... a jak ktos powiedzial: o jak ladnie, powtorz, to juz zamkniecie sie w sobie na godzinke...)

[anakazar]

Napisane przez sara 85

Dzieci wszystkie śliczne

yonka ale Tosia ma długie wlosy, wygląda jak laleczka

dziewczyny ja też mam takie dni że mam dosyć Zosi, nie mam ochoty na zabawe z nią itd, na szczęscie to szybka mija. Mam nadzieje że jak pojde do pracy a Zosia do przedszkola to się wszystko zmieni.

Szukam pracy już 2 miesiące i nic u nas nie ma, strasznie ciężko coś znaleźć. Nie chce już wracać do pracy w sklepie, ale chyba nie bede miała wyjścia.

Ana byłaś w lidlu? bardzo fajne ubrania były na nasze dziewczyny, ja wziełam spodenki, spódniczki, bluzki 2 zestawy i tunike z leginsami.

Libra gdzie ty się podziewasz? już drugi rok siałam melise i mięte i nic nie wyrosło

Sara,tak kupiłam,a jak?Mam spódniczki,komplet leginy+tunika,3 bluzeczki i skarpetki.Spodenek nie brałam,bo w h&m jej kilka par kupiłam.
Poluj za tydzień w poniedziałek będą fajne sukienki dla dziewczyn i dla nas

Napisane przez evitka21

dziękuję izz .
Dla mnie już drugi rok to strasznie smutne święto, mimo że sama jestem mamą...strasznie źle na mnie działały te wszystkie reklamy z uśmiechniętymi córkami i mamami, bo znów zamiast wybierać prezent dla mamy wybierałam znicze...ech...życie, no...

Evi kochana,aż się poryczałamTak mi przykro i tule Cię najmocniej jak się da

Napisane przez drcron

polećcie jeszcze jakąś fajną i w przystępnej cenie zjeżdżalnię bo moje dziecko mnie zamęczy a tak to bym miałą z głowy prezent na dzień dziecka

Śliczna dziewczynka

Napisane przez yoonka

jeszcze kilka tosiozdjec w wakacji

O rany!!!Ale ma Tosia włosy!w szoku jestemPiękna jest calutka

Napisane przez yoonka

gra w Diablo i jak juz przychodzi do lozka, to ja dawno spie

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

a tak serio, to pewnie uspokoje sie, jak mi sie sytuacja w pracy uspokoi. ja juz tak mam, ze nie zostawiam domu za drzwiami biura i biura za drzwiami domu. Czytam ostatnio duzo o wspolczesnych matkach, ktore musza byc jednoczesnie matka, gospodynia, kochanka, modelka, businesswoman i zbudowac dom. czuje, ze nie ma w tym miejsca dla mnie samej. wkurza mnie to. i jednoczesnie wkurza mnie, ze jestem taka egoistka i wole poczytac ksiazke niz lepic ciastoline z corka.
2 lata minely a ja sobie we łbie nic nie poukladalam...

Pogadaj z tż

Bo wiecie...bycie matką to jedna z najtrudniejszych ról w życiu.Czytałam dosyć pobieżnie to co pisałyście,ale mogę się podpisać pod tym co napisała Asia,Pop.Yoonka
Na szczęście dzieci pójdą niedługo do szkoły dziewczyny

Kupiliśmy Ninie domek ten do ogrodu,piaskownice wielką i huśtawkę-na urodzinki od mamy i taty dostała.

Jutro jej wyprawiamy i musimy dzisiaj z tż nadmuchać 40 balonów

[sara 85]

Napisane przez libra777

jestem czytam sobie jakoś nie miałam chęci na pisanie
z ziołami to własnie nieraz tak jest mi zawsze lawenda ciezko wschodzi sieję od razu ze 3 torebki i jest z tego kilkanascie sadzonek a z całej torebki melisy to mam tylko 7 sadzonek czasem ciężko wschodzą
spróbuj teraz znowu posiać może za zimno jeszcze było one wszystkie ciepłolubne są zazwyczaj

myślałam że tylko mi nie chce wyrosnąć
spróbuje dzisiaj posadzić jeszcze raz

Napisane przez izazula

Ja ponad rok szukam (na różne sposoby) pracy i może nie będę pisała o efektach.

coś czuje że u mnie będzie tak samo

Napisane przez aga__tka

Czesc dziewczyny
Tak troche Was podczytuje ostatnio, ale jeszcze nie odpisywalam
Mam synka dwuletniego (Jeremi) i kiedys szukalam watku odpowiedniego, ale nie znalazlam styczniowego tylko Wasz troche poczytalam, w tegorocznym styczniu urodzilam do kompletu coreczke i znow Was troche podczytuje w wolnych chwilach
moge jeszcze do Was dolaczyc? bo ostatnio problemy dwulatkow sa mi bliskie

pewnie że można, napisz coś więcej i pokaż małe szkraby

[monka23]

Drcorn co ile można głosować? Siedzę na tele i niechęć mi się lapka otwierać , A na tele cieżko z linkiem kombinować bo gwiazdkuja. Zaglosowalam .

Mój mały super tutaj śpi, czasem wstaje szybciej niż on. W uk spał do 6-7 teraz wiem ze razem z młodym nawzajem się rozbudzali , tutaj nie ma nikogo kto go rozbudzi i do bólu śpi. Jak wstawalam po 6 to chodziłam wściekła a teraz 8-9 i aż humor dopisuje . Dobrze było by ich rozdzielić.


Wiecie co mój mały robi, wasze tez? Hehe jak ja leże na łóżku to on przychodzi podwija mi bluzkę tak zeby brzuch widzieć, podwija sobie bluzkę i tak się na mnie kładzie Zeby jego brzuch dotykał mojego hehe i sobie tak leży , tuli i zaciesza.

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Sara,tak kupiłam,a jak?Mam spódniczki,komplet leginy+tunika,3 bluzeczki i skarpetki.Spodenek nie brałam,bo w h&m jej kilka par kupiłam.
Poluj za tydzień w poniedziałek będą fajne sukienki dla dziewczyn i dla nas

Kupiliśmy Ninie domek ten do ogrodu,piaskownice wielką i huśtawkę-na urodzinki od mamy i taty dostała.

Jutro jej wyprawiamy i musimy dzisiaj z tż nadmuchać 40 balonów

widziałam te sukienki, znowu rano o 8 będe w lidlu

pokaż fotki domku, piaskownicy i hustawki i oczywiście zdjęcia z urodzin
ja w końcu nie kupuje tego domku, bo już pół podwórka zastawione zabawkami Zosi, kupie jej możetylko namiot. Ana twoja Ninka ma chyba jakiś domek- namiot?

Pop pokaż plac zabaw

[anakazar]

Napisane przez sara 85

widziałam te sukienki, znowu rano o 8 będe w lidlu

pokaż fotki domku, piaskownicy i hustawki i oczywiście zdjęcia z urodzin
ja w końcu nie kupuje tego domku, bo już pół podwórka zastawione zabawkami Zosi, kupie jej możetylko namiot. Ana twoja Ninka ma chyba jakiś domek- namiot?

Pop pokaż plac zabaw

Sara ja też o 8 będę pruła do lidla

U nas tylko domek na tarasie stoi,reszta jeszcze dojechać musi.Szybko też się tego nie poskłada,bo tż walczy z nowym ogrodzeniem-kojcem dla psa

Nina ma namiot,ale u siebie w pokoju

[madziwnia]

Napisane przez aga__tka

Czesc dziewczyny
Tak troche Was podczytuje ostatnio, ale jeszcze nie odpisywalam
Mam synka dwuletniego (Jeremi) i kiedys szukalam watku odpowiedniego, ale nie znalazlam styczniowego tylko Wasz troche poczytalam, w tegorocznym styczniu urodzilam do kompletu coreczke i znow Was troche podczytuje w wolnych chwilach
moge jeszcze do Was dolaczyc? bo ostatnio problemy dwulatkow sa mi bliskie

Witam!!! Oczywiście że możesz!!! Czyżby bunt dwulatka u was???
Pochwal sie problemami:d
i pokaz nam swoje szkraby!!! Uwielbiam zdjęcia oglądać!

[sara 85]

Napisane przez anakazar

Sara ja też o 8 będę pruła do lidla

U nas tylko domek na tarasie stoi,reszta jeszcze dojechać musi.Szybko też się tego nie poskłada,bo tż walczy z nowym ogrodzeniem-kojcem dla psa

Nina ma namiot,ale u siebie w pokoju

a jaki macie ten namiot, bo nie wiem co kupić żeby się od razu nie rozleciał.

U nas też jeszcze zjeżdzalnia nie zrobiona, bo ogrodzenie nowe robią i tż na działke jeździ.

[anakazar]

Napisane przez sara 85

a jaki macie ten namiot, bo nie wiem co kupić żeby się od razu nie rozleciał.

U nas też jeszcze zjeżdzalnia nie zrobiona, bo ogrodzenie nowe robią i tż na działke jeździ.

http://allegro.pl/namiocik-namiot-do...378969060.html

w namiocie śpi Lejdi,Nina szaleje i nic mu nie jest.

[madziwnia]

Michasia dostała na urodziny taki:
http://allegro.pl/domek-namiot-45642...351936729.html
jest fajny bo stelarz lekki i na to ta folia domek naciagana i baardzo lekki przenosimy raz w domu raz na ogrodzie

[P0P70]

witam,

Wywołana wstawiam zdjęcia naszego placu zabaw. myślę że sie jeszcze rozwinie.
dodatkowo mamy jeszcze zamek dmuchany i małą zjeżdżalnie ale to z drugiej strony.

U nas przyjechali panowie i wszystko poskładali i zabetonowali.

[madziwnia]

baaardzo fajny!!!!

[anakazar]

Napisane przez P0P70

witam,

Wywołana wstawiam zdjęcia naszego placu zabaw. myślę że sie jeszcze rozwinie.
dodatkowo mamy jeszcze zamek dmuchany i małą zjeżdżalnie ale to z drugiej strony.

U nas przyjechali panowie i wszystko poskładali i zabetonowali.

Odważna jesteś.Ja taki to kupię za rok albo dwa.
Gdyby taki plac stał u mnie to Nine musiała bym mieć cały czas na oku
Moi rodzice mają to samo i mało dziecko moje sobie karku nie skręciło na tych wysokościach.

[nataszka25]

Napisane przez aga__tka

o tym nie pomyslalam... a czasem mi tak nie zgrywa to wyjscie do piaskownicy, bo mi dzieciaki kazde inaczej spi i czesto trudno zająć Jeremka jak ładna pogoda a mala spi - musze skorzystac z patentu - ide szukac piasku



a ktos jest z Konina? urodzilam sie tam... a teraz mieszkam w Poznaniu, do Konina jezdze w odwiedziny do Taty



moj synek jest - a wlasciwie byl od urodzenia... on nawet do nas jest troche wstydliwy, co skutkuje tym ze niewiele mowi - bo nie probowal (bylo slychac jak probuje jak nikt nie slucha - np wieczorem w lozeczku albo w czasie zabawy, ale jak tylko zobaczyl ze ktos slucha to milkl... a jak ktos powiedzial: o jak ladnie, powtorz, to juz zamkniecie sie w sobie na godzinke...)

Hej! Ja mam siostre w Poznaniu i rodzine w Koninie, te strony nie są mi obce
Polecam pomysł z "piaskownicą"
Pokaż maluszki
ja też styczniowa mama a przyjeły mnie kobietki jak swoją

pop ale super...

[madziwnia]

Michaska to smiga po wiekszych zjeżdzalniach.. ale na komunii musielismy ja pilnowac bo były na placu zabaw takie drabinki co sie na pnące kwiaty ustawia..
i ten szogun wszedł na 4-5 szczebelek i jeszcze nogi przełożyła na drugą stronę!!
Myślałam że na zawał padnę

[mrowak]

PoP,plac zabaw super! Moja po takich rzeczach i wyższych śmiga na placach, a ja tylko latam z zadartą głową i patrzę gdzie łapać

Napisane przez aga__tka

a ktos jest z Konina? urodzilam sie tam... a teraz mieszkam w Poznaniu, do Konina jezdze w odwiedziny do Taty

Czesc, ja mieszkam z Konina chociaż stąd nie pochodzę. A gdzie mieszkałaś, w którym "końcu"?

[sara 85]

Napisane przez anakazar

http://allegro.pl/namiocik-namiot-do...378969060.html

w namiocie śpi Lejdi,Nina szaleje i nic mu nie jest.

Napisane przez madziwnia

Michasia dostała na urodziny taki:
http://allegro.pl/domek-namiot-45642...351936729.html
jest fajny bo stelarz lekki i na to ta folia domek naciagana i baardzo lekki przenosimy raz w domu raz na ogrodzie

oby dwa fajne namioty, jak zwykle mam problem który wybrać


Pop bardzo fajny plac zabaw

Zosia też po wyższych placach smiga, sama wchodzi i schodzi, na zjeżdzalani też już ładnie zjeżdza, wcześniej głową w dół a teraz już normalnie

Zosia też

[pl_madzia]

Sara ja namiot mam z Ikei taki czerwony. Mlodemu nawet na balkon wystawiam choć muszę go ściskać bo balkon wąski, mało miejsca zajmuje to jak jeździmy na plaże to zabieramy ze sobą żeby rzeczy w cieniu leżały. Ma takie siatkowe okienka dzięki czemu jest chlodniej.
http://allegro.pl/ikea-korall-anemon...331623220.html
Ale ich już w sklepie w sprzedaży nie ma. Teraz są takie inne fajne dla rycerzy i księzniczek http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30206882/

agatka musisz synkowi zrobić mamusiny kurs ośmielaniaNajlepiej jak najwięcej chwalenia, i mówienia jaki jest cudowny mądry i piękny. Dzieci w tym wieku potrzebują dużo próżności żeby właśnie mieć więcej odwagi. Choć mi się takie maluchy wstydliwe zawsze bardzo urocze wydawały

P0P plac zabaw masz cudny, brakuje na nim jeszcze tej bujawki sprężynowej, i mojego maglabym zostawiać, i nawet byś go nie zuważyła. Na podobne place zabaw chodzimy
No i powiedz Swojemu Tz że trawnik ma pięknyBo pamiętam że bardzo na to uwagę zwraca
Napisz jaka reakcja Oliwki
Teraz tylko kup sobie kuse bikini, hamaczek, jedno dziecko uśpisz w cieniu drugie bedzie sie bawilo na placu zabaw a Ty brazu nabierzesz, odsypiając

[Darusiaaaa]

Pop mnie tez sie podoba chociaz kiedys nie bylam za placem zabaw na ogrodzie,ale teraz wkurza mnie to ze te zasrane wladze miasta nie chca tu blisko zadnego zrobic i ja na prawde musze hekatry pookonywac zeby isc stad na plac z Oliwia,przy czym ona nie zawsze chce isc taki kawal droi a niesc tez mi sie jej nie widzi.Odrzucili juz 6 raz nasze prosby o plac zabaw!;/

Fajnie to wyglada chociaz ja mojej tez bym z oka nie spuscila:P no way,ale ty najlepiej wiesz na co mozesz Olinkowi pozwolic,ja wiem ze mojej bym samej nie zostawila jeszcze. W tym roku kupimy zjezdzalnie i trampoline, w przyszlym moze tez cos i powoli bedziemy sobie uzupelniac bo jak miasto nie ma w planach w przyszlej dziesieciolatce zrobic nam tu placu to extra;/