Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XIV

[asmenaa]

A ja jem orzeszki i suszone blueberries

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Arschen]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

ilewazy pl


asmenaa a ta aplikacja pewnie na wszystkie telefony tylko nie blackberry?

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Arschen]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Moja jest lepsza
Masz Nie dziekuj KLIK

Patrzcie co wyczytałam na innym forum jest jakiś chlebek w Pl piekarniach ponoć zdrowy
KLIK

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Ladywithweapon]

Ej ja tez chce taką aplikacje!

Monia widze, ze jestes przed @

Neyra stonka potreningu jest bardzo fajna- wszystko ci super podliczy, tylko najczęsciej potrzeba wagi. Ja się wspieram ilewazy, bo tam rozpisane jest ile g jest w kubku czy łyzce.

Poza tym polecam wam z całym secem polubić potreningu na fb- caly czas wrzucaja super artykuly i w ogole

[Kretka666]

Dzisiaj było zło, szatan i niedobro, więc powinnam iść leżeć krzyżem w zadośćuczynieniu, ale po prostu postanawiam poprawę i cały kwiecień bez ani jednego grzeszka, o. I bez żadnej słodkości (prócz owoców i ewentualnie stewii), w tym momencie czuję się tak przesłodzona, że zaraz zwymiotuję cukrem. Koniec. Postanowione.

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Miałam się zważyć poświątecznie, ale na dniach będę miała okres, także waga pewnie i tak będzie w górze. Zważę się za tydzień. Może jak coś to ewentualna nadwyżka świąteczna już zejdzie

Robić jakieś ograniczenia węgli czy coś po tym świątecznym i poświątecznym obżarstwie? Czy normalnie jechać moje max. 6 porcji?

[moooniek]

nie przed @ , mam dostac za 17 dni dopiero zjadlam 1/4 sernika i teraz jem warzywa, to juz ostatnie danie na dzis

[Kretka666]

Napisane przez kala2505

Laski oświeciło mnie

Ja za późno jem kolację
Musze zmienić pory posiłków chyba
Wyczytałam, że późna kolacja to robienie zapasów na następny dzień... Organizm odkłada i potem jest
Przeraziło mnie to

Postaram się ostatni posiłek jeść o 19 max.... Może co zacznie lecieć...

Jeżeli jesteś pewna, że to te kolacje, to wcześniej jedz. Ale powiem Ci, że zawsze jadam 3-4 godziny przed snem i jest ok, nic złego się nie dzieje A jak masz chodzić głodna spać to głupi pomysł.

Napisane przez Ladywithweapon

Asmena oj Kochana- jesli trzymasz dietke i cwiczysz to na pewno waga leci!
I na pewno nie obcinaj porcji jedzonka- to najgorsze co mozna zrobic. Samo SB polega na tym, ze raczej malo kalorii wciansz (a jesli tak to mięsa,ryby itp.)- warzyw i owocow to ja nie liczę. A obcinając jeszcze to spowolnisz tylko metabolizm. Co najwyzej chyba bym kombinowala z porcjami węgla
Moze tez pilnuj godzin posikow i co kiedy najlepiej jesc Co jakis czas płatki popoludniu nie zaszkodza, ale raczej nie jest to dobre na dluzsza mete, bo to głownie wegle, ktorych nie potrzebujemy na wieczor. Tak samo jest z owocami Wiem, ze na SB sa po prostu porcje do zjedzenia, ale przeciez godzina o ktorej to zjemy tez jest wazna.

Kala oj pozne kolacje
Ja zawsze czytam to "3godziny przed snem" i nigdy nie stosuje :P Tzn. staram się juz po 19 na pewno nie jesc, ale często spac ide nie o 22 (choc tak chce) a pozniej. Kolacja musi byc na pewno lekka i raczej unikam węgli wtedy. Mi pomaga ;p

Owoce licz, bo to same węglowodany, w większości mocno kaloryczne
Węglowodany na wieczór złe nie są, nie ma co przesadzać. Chyba, że ktoś ewidentnie nie może, bo tyje - każdy organizm jest inny. Ale zjedzenie węgli na wieczór nie skutkuje z założenia +2 kg z rana Choć podkreślam, każdy organizm jest inny. Sama mówię o swoim, żrem 2 kromki chleba na kolację i nie umarłam jeszcze
Poza tym są teorie za białkowymi kolacjami, są takie za pełnowartościowymi kolacjami, teorii jest mnóstwo. Jak to teorii.

[Ladywithweapon]

Neyra musisz sobie to wyliczyc. Nie ma tak, ze kazdy powinien zjesc 100g węgli czy białka.
Zazwyczaj zakłada się 40% węgli, 30% białka, 30% tłuszczy. Tylko, ze jestes na SB to zapewne będzie inaczej :P Ja to zawsze tak liczę
poszperaj tutaj na blogu : niebieskoszara.blogspot.c om/2013/03/197-2550kcal-kilka-sow.html
Kretko oczywiscie, ze wegle na wieczor nie są złe! Jednak ja mowie ze swojego doświadczenia- wole je unikac wieczoremi, bo moja przemiana materii bardzo leci w dół i ich nie spalam.
Owoce wpisuje w rozpiske, ale jem je rano, więc nie mam problemu jesli zjem ich więcej.

[Kretka666]

Na SB węgli wychodzi dużo mniej - asmenaa o tym kiedyś pisała nawet na swoim przykładzie, także rozkładem nie ma co się przejmować według mnie, a trzymać się zasad Bo od tego one są Sama nie trzymam się kurczowo rozkładu, jem intuicyjnie mniej więcej W50/T30/B20, jak wieczorem wrzucam w tabelkę wszystko co zjadłam to tak zwykle wychodzi, kalorycznie średnio 1600 kcal. Nie liczę, żywię się tak jak się nauczyłam na SB

[kala2505]

Napisane przez Kretka666

Dzisiaj było zło, szatan i niedobro, więc powinnam iść leżeć krzyżem w zadośćuczynieniu, ale po prostu postanawiam poprawę i cały kwiecień bez ani jednego grzeszka, o. I bez żadnej słodkości (prócz owoców i ewentualnie stewii), w tym momencie czuję się tak przesłodzona, że zaraz zwymiotuję cukrem. Koniec. Postanowione.

Robić jakieś ograniczenia węgli czy coś po tym świątecznym i poświątecznym obżarstwie? Czy normalnie jechać moje max. 6 porcji?

Ojjjj kretko, kretko...
Wracaj na SB, szybko !

Ja bym zredukowała o jedną porcje, max. 2 i to tylko do końca tygodnia powiedzmy...

Napisane przez Kretka666

Jeżeli jesteś pewna, że to te kolacje, to wcześniej jedz. Ale powiem Ci, że zawsze jadam 3-4 godziny przed snem i jest ok, nic złego się nie dzieje A jak masz chodzić głodna spać to głupi pomysł.

Kochanie a jak obiad zjem 17-18 i potem nie jestem głodna, a spać idę o 23 to już przestępstwo, nie ?
A czasem tak jest... że zjem duży obiad i już głodna nie jestem...
I tak ni w du*pkę ni w oko, bo jak zjem o 18 obiad to kolacje o której mam zjeść żeby iść spać ze spokojnym sumieniem o 23 ???

Nie wiem


Arschen - ten chlebek jest mega, musze obczaić gdzie go kupię

[Ladywithweapon]

Kretka jednak SB to dietka, ktora opiera się na malych porcjach wegli

Ja sobie rozplanowalam jedzonko na jutro
Suma dobowa: 1539kcal, 111g (29%) białko, 49g (29%) tłuszcze, 163g (42%) węglowodany
Prawie idealnie. W sumie mało, ale nie będę nic na mus robić

[Kretka666]

Napisane przez kala2505

Ojjjj kretko, kretko...
Wracaj na SB, szybko !

Ja bym zredukowała o jedną porcje, max. 2 i to tylko do końca tygodnia powiedzmy...



Kochanie a jak obiad zjem 17-18 i potem nie jestem głodna, a spać idę o 23 to już przestępstwo, nie ?
A czasem tak jest... że zjem duży obiad i już głodna nie jestem...
I tak ni w du*pkę ni w oko, bo jak zjem o 18 obiad to kolacje o której mam zjeść żeby iść spać ze spokojnym sumieniem o 23 ???

Nie wiem

Już wracam, od godziny 20 jestem znów na SB i koniec, kwiecień bez słodyczy i jakichkolwiek innych grzeszków A po przemyśleniu nie będę nic redukować, bo ja jem tak 4-6 porcji zwykle, więc po prostu będę się tej niższej granicy trzymać Bo wiadomo, nie jem codziennie równo 6 porcji, czasem zjem mniej, czasem więcej, w zależności od dnia i potraw.

Też miałam ten problem i znalazłam tylko jedno rozwiązanie niestety - przesunięcie obiadu... Jadłam kiedyś o 17, teraz o 15 i spokojnie do godziny 20 robię się głodna, więc jem kolację. Nie lubię wciskać w siebie jedzenia jak nie jestem chociaż troszkę głodna, całą dietę przeszłam jedząc co 3 godziny bez uczucia głodu (co jest fajne jak na dietę, że się nie głoduje), a teraz już sobie pozwalam na dłuższe przerwy między posiłkami, takie, jakie mojemu organizmowi pasują Czyli mniej więcej śniadanie - 4 godziny - II śniadanie - 3 godziny - obiad - 5 godzin - kolacja. Przy czym II śniadanie to lekki posiłek typu jogurt / twaróg i owoc.
Nie możesz przełożyć sobie obiadu na wcześniej? Bo 17-18 to faktycznie ni w tą, ni w tamtą.

Napisane przez Ladywithweapon

Kretka jednak SB to dietka, ktora opiera się na malych porcjach wegli

Ja sobie rozplanowalam jedzonko na jutro
Suma dobowa: 1539kcal, 111g (29%) białko, 49g (29%) tłuszcze, 163g (42%) węglowodany
Prawie idealnie. W sumie mało, ale nie będę nic na mus robić

No tak, dlatego mało ich zawsze jest Ale są w ogóle, więc nie ma obawy, że będą takie skutki jak przy Dukanie, bo SB nie jest niskowęglowodanową dietą.
Mało nie jest, dziewczyno, ja na stabilizacji tak jem! Białka tylko mniej.

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

7kg.

Napisane przez Kretka666

A po przemyśleniu nie będę nic redukować, bo ja jem tak 4-6 porcji zwykle, więc po prostu będę się tej niższej granicy trzymać Bo wiadomo, nie jem codziennie równo 6 porcji, czasem zjem mniej, czasem więcej, w zależności od dnia i potraw.

No też prawda... Kretko jaka Ty jesteś mądra

Napisane przez Kretka666

Też miałam ten problem i znalazłam tylko jedno rozwiązanie niestety - przesunięcie obiadu... Jadłam kiedyś o 17, teraz o 15 i spokojnie do godziny 20 robię się głodna, więc jem kolację. Nie lubię wciskać w siebie jedzenia jak nie jestem chociaż troszkę głodna, całą dietę przeszłam jedząc co 3 godziny bez uczucia głodu (co jest fajne jak na dietę, że się nie głoduje), a teraz już sobie pozwalam na dłuższe przerwy między posiłkami, takie, jakie mojemu organizmowi pasują Czyli mniej więcej śniadanie - 4 godziny - II śniadanie - 3 godziny - obiad - 5 godzin - kolacja. Przy czym II śniadanie to lekki posiłek typu jogurt / twaróg i owoc.
Nie możesz przełożyć sobie obiadu na wcześniej? Bo 17-18 to faktycznie ni w tą, ni w tamtą.

Powiem Ci kochana, że na pewno jest możliwe przesunięcie na 15-16 ale wtedy musiałabym robić obiad dzień wcześniej i brać do pracy...
A ja zawsze z TŻ jem obiadek po pracy i też tak lubię...
Czasem też jest tak że przychodzę z pracy i jeszcze ćwiczę a potem jem obiad i to wtedy tak koło 18 właśnie jem...
Ehhh... Muszę to przemyśleć...
Albo jak jem późno obiad to zjem małą, lekką, białkową kolacje i tyle...


Hej laski
Zjadłam właśnie owsiankę z pomarańczkiem,kiwi i masłem orzechowym - czyli standard
ALE DODAŁAM: Siemie lniane - 1 łyżkę...

Pychaaa !!! I nie muszę jeść tego gluta

Rano tez był skalpel nr 20

Dziś będzie dobry dzień

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

dzien dobry

Kretko nie ma sensu obcinac wegli, jesli mamy odstępstwa od diety to kontynuujemy ją normalnie, nie 'każemy się' np głodówką

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Mi też wariował aż w koncu sie poddalam bo mialam PW i ciagle mi wyskakiwalo okienko, ze mam, nie moglam nic zrobic

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

kala takie "surowe" siemie to nie wiem czy ma jakies wlasciwosci
Ja tez nie jadlam gluta, zalewalam wodą, czekalam 20 minut i wtedy je spożywałam. Ziarenka byly lekko śliskie, żadnego gluta

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

kala jesli idziesz spac o 23 a nie jest Ci wygodnie przesuwać obiad na wczesniej niz 18 to o 21 spokojnie mozesz zjesc lekka kolacje
Zalezy jeszcze czy czujesz glod (i jak duży) do tej 18? Bo ja np w pracy mialam przerwe od 13 do 18 i jak wracalam do domu to bylam tak okropnie glodna, ze jadlam wielki obiad i potem juz nie mialam ochoty na nic

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

asmenka mądra dziewczynka

zjadlam wlasnie standardowe śniadanko a teraz piję herbatę czerwoną
tż mi się rozchorował i śpi z boku mam nadzieje, ze mnie nie zarazi!

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez Kretka666

Na SB węgli wychodzi dużo mniej - asmenaa o tym kiedyś pisała nawet na swoim przykładzie, także rozkładem nie ma co się przejmować według mnie, a trzymać się zasad Bo od tego one są Sama nie trzymam się kurczowo rozkładu, jem intuicyjnie mniej więcej W50/T30/B20, jak wieczorem wrzucam w tabelkę wszystko co zjadłam to tak zwykle wychodzi, kalorycznie średnio 1600 kcal. Nie liczę, żywię się tak jak się nauczyłam na SB

Tak Albo zasady SB albo rozkład BWT. SB zaklada mniej wegli.

Napisane przez Arschen

ilewazy pl


asmenaa a ta aplikacja pewnie na wszystkie telefony tylko nie blackberry?

Hmmm nie wiem?? Bo nie mialam nick blackberry ani nikt z mojego otoczenia. Masz w nim cos takiego jak "sklep google" ??

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Leci mi chyba z cycków i z rąk trochę... Ale nie wiem bo ich akurat nie mierzę...
Generalnie nie widzę tych 7kg.
I nikt mi nie mówi że schudłam
W sobotę dam foty...

Napisane przez asmenaa

dzien dobry

kala takie "surowe" siemie to nie wiem czy ma jakies wlasciwosci
Ja tez nie jadlam gluta, zalewalam wodą, czekalam 20 minut i wtedy je spożywałam. Ziarenka byly lekko śliskie, żadnego gluta

Hej

Pewnie że ma właściwości to mielone
Ale ja do owsianki dałam właśnie ziarenka
A czy ziarenka zalałam wodą czy proszek to i tak dla mnie glut to był i się zmuszałam do tego, a tak w owsiance "wjeżdża" aż miło

[asmenaa]

Napisane przez kala2505

Działasz teeeeeej

A to jakaś nowa wizażowa aplikacja ???
Też chcem

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

Czubki ha ha ha

Bylam wczoraj na lotnisku i jak wracalam autobusem to patrze: darmowe wi fi to sobie wlazłam
Ale jak tylko wjechalismy do miasta to zaczelo zanikac i sie wkurzylam i wylaczylam:/ ale takie pysznosci jadlam po drodze

i mam wizaz w telefonie a Wy nie nanananana

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez kala2505

Leci mi chyba z cycków i z rąk trochę... Ale nie wiem bo ich akurat nie mierzę...
Generalnie nie widzę tych 7kg.
I nikt mi nie mówi że schudłam
W sobotę dam foty...



Hej

Pewnie że ma właściwości to mielone
Ale jak do owsianki dałam właśnie ziarenka
A czy ziarneka zalałam wodą czy proszek to i tak dla mnie glut to był i się zmuszałam do tego, a tak w owsiance "wjeżdża" aż miło

Czekamy na zdjecia na pewno widac 7kg !!
Ja jestem podlamana, muszę przeanalizować co robię źle, przeciez nie bede cwiczyc do utraty tchu bo to też bez sensu...

Slonce siemię lniane mielone traci swoje wlasciwosci lepsze jest w ziarenkach. Chyba ze przed spozyciem sie zmieli samemu.
Bo w tym mielonym zachodzi reakcja z powietrzem i uciekaja witaminki.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

ale takie pysznosci jadlam po drodze

Jakie pyszności...
Coś jadła ?

Napisane przez asmenaa

i mam wizaz w telefonie a Wy nie nanananana

Właśnie se ściągnęłam tą aplikacje też

[QUOTE=asmenaa;40121281]Czekamy na zdjecia na pewno widac 7kg !!
Ja jestem podlamana, muszę przeanalizować co robię źle, przeciez nie bede cwiczyc do utraty tchu bo to też bez sensu...

Nie widać aż tak mówię Ci...
Już by mi ktoś powiedział... a tu nikt prawie...
No i to jest 7kg. przez 3msc... a ja ważyłam 78 więc mam z czego zrzucać...
No nic zobaczymy w sobotę...

Napisane przez asmenaa

Slonce siemię lniane mielone traci swoje wlasciwosci lepsze jest w ziarenkach. Chyba ze przed spozyciem sie zmieli samemu.
Bo w tym mielonym zachodzi reakcja z powietrzem i uciekaja witaminki.

Właśnie podobno trzeba to mielone trzymać w lodówce, w zimnym i wtedy jest git
Ja teraz mam ziarenka i będę sobie do tej owsianki dodawała
Ten pomysł w ogóle wzięłam z tych rad Chodakowskiej co Lady wrzuciła linka wczoraj...

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[kala2505]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

No z cycków mi tak spadło że masakra...
Trochę po twarzy no i te ręcę tak ostatnio zauważyłam...

A dół stoi jak zaczarowany
Fuuuuuuu****ck

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

hahaha
pamiętam to !!!

Wiedziałam że to tu wykorzystasz

[bialaczekoladka]

Nadrobilam Was!

Jezu widze ze nie tylko ja mam kryzys!

Matko co to sie dzieje

[kala2505]

Moja ulubiona emotka:





---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Nadrobilam Was!

Jezu widze ze nie tylko ja mam kryzys!

Matko co to sie dzieje

Hej piękna

No bo wiosny nie ma

Wszystko przez tą zimę...
I to jest udowodnione naukowo, że przy cieplejszych temperaturach i ładniejszej pogodzie się szybciej chudnie...

[bialaczekoladka]

Napisane przez kala2505

Hej piękna

No bo wiosny nie ma

Wszystko przez tą zimę...
I to jest udowodnione naukowo, że przy cieplejszych temperaturach i ładniejszej pogodzie się szybciej chudnie...

Hej slicznotooooooooooooooo

Boze no nie? Napewno cos w tym jest!
Chodze głodna, mam jakies nieoczekiwane zwroty akcji
Masakra, stracilam swoja stabilnosc emocjonalna sprzed swiat

[asmenaa]

kala Ty i te Twoje emotki

ja dalej nie rozumiem dlaczego w innych watkach mi nie dzialaja

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Pociesze Was: ponoc wiosny nie bedzie i ma sie z tej zimy od razu zrobic lato (duze skoki temperatur)