Kopniak w lewo, kopniak w prawo, każda dzidzia kopie żwawo, mamy IX-X 2013, cz. XI

[kaska87]

Motylek no właśnie, ja ogólnie kupuję takie lepsze żarcie i może dlatego, ale dla mnie bez sensu są w ogóle te ceny w Pl w stosunku do zarobków ale to wszyscy wiedzą
dlatego powraca nam myśl o wyjeździe do stanów.... jeszcze nie teraz, bo wolałabym dopiero jak dzieci do szkoły będą miały iść, zobaczymy

[agaabuu]

Cześć mamuśki Odebrałam wczoraj wyniki badań krwi i moczu....oczywiście nadal mam anemie mimio brania żelaza, ale martwi mnie co innego wyszedł mi cukier w moczu - 100 mg/dl. Czy któraś z Was mających cukrzyce ciążową też tak miała?

[matallewar]

Od 45 minut budze Edzika i kiepsko idzie. Odpowiada "ja nie wstaje" i śpi dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez matallewar

Od 45 minut budze Edzika i kiepsko idzie. Odpowiada "ja nie wstaje" i śpi dalej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to źle?Niech sobie pośpi chłopak

[kaska87]

Matal dziecko wakacje ma! zostaw go

[butterfly20]

Nie podoba mi się Radwańska w blondzie. Wprawdzie ma takie ostre,męskie rysy twarzy,ale ten blond wcale ich nie zmienił na lepsze, wygląda tak...tanio:brz ydal:

[t_89]

Hej, a ja dzisiaj ide oddac mocz na badanie kazal mi zrobic osad moczu, a jutro mam USG III mam nadzieje, ze wszystko dobrze
Dzisiaj piore kolorowe ubranka dla dzidzi biale juz upralam, POtem kupie proszek i plyn dla dzieci i przelece jeszcze raz.

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

A to źle?Niech sobie pośpi chłopak

Napisane przez kaska87

Matal dziecko wakacje ma! zostaw go

Dobra, dobra, a.potem w dzień nie śpi, od 17 awantura, a zasypia o 23
O 18-19 jak go położę, to o 21 wstaje wyspany
Muszę go o 7 budzić, żeby miał drzemkę i o 21-22 zasypial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

Motyl ona w ogóle jest brzydka i ma twarz jak pitt bull

[ewacia85]

Napisane przez matallewar

Ja nie wiem, jak Wy za tyle zyjecie... Ja płaciłam 1000 zl za KM, kolejny 1000 zl, to rachunki, więc jak w 4000 zl miałabym się zmieścić, to nie wiem
Bo tu jeszcze samochód, zakupy (co najmniej 1500 zl to spozywka, a prawie nic nie wyrzucam), jakąś zabawka, ubranie, kosmetyki... No za moja pensje nie szło wyżyć i non stop ma kredytowej.
W tym miesiącu niby dwie pensje i bez KM, ale zanim kredytowke spkace, to też trzeba bardzo oszczędnie.
Podziwiam, jak ktoś się za taka kasę jeszcze buduje...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jestem już Mam świeżusienki chlebuś o własnie wszamam druga kanapke
Wiem że mało mamy ale matal życie w mieście to inne koszty zwłaszzca w Wawie Adi idzie do przedszkola od 6;30 do 15:30 któe mnie będzie kosztowało góra 200zł miesięcznie więc jest różnica ale ludzi tutaj nie stac na więcej bo większość zarabia góra do 1500zł . Co do budowy to póki co nie płace rachunków za gaz i prąd , jedynie co mnie obchodzi to jedzenie dla nas, i reszta naszych rachunków więc zawsze ta 100 czy 200 do przodu na budowe

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez matallewar

Dobra, dobra, a.potem w dzień nie śpi, od 17 awantura, a zasypia o 23
O 18-19 jak go położę, to o 21 wstaje wyspany
Muszę go o 7 budzić, żeby miał drzemkę i o 21-22 zasypial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedny Edi

[matallewar]

Napisane przez ewacia85

jestem już Mam świeżusienki chlebuś o własnie wszamam druga kanapke
Wiem że mało mamy ale matal życie w mieście to inne koszty zwłaszzca w Wawie Adi idzie do przedszkola od 6;30 do 15:30 któe mnie będzie kosztowało góra 200zł miesięcznie więc jest różnica ale ludzi tutaj nie stac na więcej bo większość zarabia góra do 1500zł . Co do budowy to póki co nie płace rachunków za gaz i prąd , jedynie co mnie obchodzi to jedzenie dla nas, i reszta naszych rachunków więc zawsze ta 100 czy 200 do przodu na budowe

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------


biedny Edi

No fakt, ze.tu na pewno drożej, ale np. niedużo drożej niż w Tychach.
Ja to w ogóle nie umiem gospodarować pieniędzmi, niby drogich rzeczy nie kupuję, a kasa mi przez ręce przecieka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

Napisane przez matallewar

No fakt, ze.tu na pewno drożej, ale np. niedużo drożej niż w Tychach.
Ja to w ogóle nie umiem gospodarować pieniędzmi, niby drogich rzeczy nie kupuję, a kasa mi przez ręce przecieka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja zawsze byłam oszczędna ale tż to juz sam siebie przechodzi Chodzę za nim żeby buty czy spodnie sobie kupił bo juz patrzec nie moge jak on ubrany chodzi a ten mi mówi żebym ja sobie lepiej kupiła bo kobiet ama ładnie wyglądać. Ja że nie ma teraz sensu nic kupować tylko jak już dojde do siebie po porodzie a ten mi wyjeżdża to weźmiesz sobie 1000zł i moją siostre i sobie kupisz ubranie ona ci doradzi ehhhh..... że niby ja mam gust zryty

[matallewar]

Napisane przez ewacia85

ja zawsze byłam oszczędna ale tż to juz sam siebie przechodzi Chodzę za nim żeby buty czy spodnie sobie kupił bo juz patrzec nie moge jak on ubrany chodzi a ten mi mówi żebym ja sobie lepiej kupiła bo kobiet ama ładnie wyglądać. Ja że nie ma teraz sensu nic kupować tylko jak już dojde do siebie po porodzie a ten mi wyjeżdża to weźmiesz sobie 1000zł i moją siostre i sobie kupisz ubranie ona ci doradzi ehhhh..... że niby ja mam gust zryty

My w sumie oboje mało kupujemy, dopiero jak coś trzeba koniecznie za to Edi ma zawsze buty i ubrania w dobrym stanie

Edzik wstał, miał przyspieszona pobidke, bo pielucha nie wytrzymała i wszystko mokre...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ewacia85]

Napisane przez matallewar

My w sumie oboje mało kupujemy, dopiero jak coś trzeba koniecznie za to Edi ma zawsze buty i ubrania w dobrym stanie

Edzik wstał, miał przyspieszona pobidke, bo pielucha nie wytrzymała i wszystko mokre...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

my tez mało ale nie powiem bo mam tez dużo rzeczy używanych tyle tylko ż eja pracuje w szkole a tam dzieci patrza i wszystko widza więc jakoś muszę wyglądać ale zdecydowanie przed powrotem do pracy bedę musiała choć jedną bluzkę w miesiącu kupić bo już wszystko bardzo zniszczone i nadaje się do kosza

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

ja Adiego molestuje juz 30 min żeby sniadanie zdjadł

[butterfly20]

Napisane przez ewacia85

jestem już Mam świeżusienki chlebuś o własnie wszamam druga kanapke
Wiem że mało mamy ale matal życie w mieście to inne koszty zwłaszzca w Wawie Adi idzie do przedszkola od 6;30 do 15:30 któe mnie będzie kosztowało góra 200zł miesięcznie więc jest różnica ale ludzi tutaj nie stac na więcej bo większość zarabia góra do 1500zł . Co do budowy to póki co nie płace rachunków za gaz i prąd , jedynie co mnie obchodzi to jedzenie dla nas, i reszta naszych rachunków więc zawsze ta 100 czy 200 do przodu na budowe

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------


biedny Edi

Aaa no to skoro nie płacicie rachunków, kredytów itp to już jestem w stanie w to uwierzyć,że budujecie i Wam starcza

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Aaa no to skoro nie płacicie rachunków, kredytów itp to już jestem w stanie w to uwierzyć,że budujecie i Wam starcza

a ja nadal nie wiem jak Ewci się udaje my też kredytów nie mamy i co? kupsko ale dobra nie ględzę już

jadę zobaczyć jakąś sukmanę na te chrzciny, mam nadzieje, że coś będzie

[ewacia85]

Napisane przez butterfly20

Aaa no to skoro nie płacicie rachunków, kredytów itp to już jestem w stanie w to uwierzyć,że budujecie i Wam starcza

nie płacę tylko prądu i gazu ...wczesniej płaciłam bo mam swój licznik( ale nie dużo mi tego wychodziło wtedy więc się dało) ale już jakieś 2 lata może 3 nie płace.... akredyt mam jeszce dwa lata do spłaty po 417zł miesięcznie

[kaska87]

Napisane przez ewacia85

nie płacę tylko prądu i gazu ...wczesniej płaciłam bo mam swój licznik( ale nie dużo mi tego wychodziło wtedy więc się dało) ale już jakieś 2 lata może 3 nie płace.... akredyt mam jeszce dwa lata do spłaty po 417zł miesięcznie

ja mam opłat tak 800zł w sezonie zimowym się zdarzy 1000zł

[ewacia85]

Napisane przez kaska87

ja mam opłat tak 800zł w sezonie zimowym się zdarzy 1000zł

ale sami płacicie a tu póki co to do spółii bo ja w domu z rodzicami póki co mieszkam ...wiadomo że jak będziemy na swoim to i opłaty będą większe ale już dość o wydatkach bo to temamt chyba drażliwy dla każdego mieszkajacego w PL

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

ja licze że się teraz obronie na mianowanego i cos więcej będe zarabiać i zeby ten kredyt już się skonczył to bedzie dobrze

[Snow_White1]

Ja mam tez wrazenie, ze im wiecej sie zarabia, tym wiecej wydatkow staje sie niezbednych...z mojego podworka - oplata za parking strzezony za 2 auta. Kiedys z mniejsza pensja postawilabym pod blokiem...ten wydatek na szczescie nam juz odpadnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kropla_deszczu]

@Cześć laseczki wstałam i się zabrałam na badania krwi i moczu, już jestem po. Ale ledwie zdazylam oczywiście bo mój budyń zapomniał, że są wakacje i ten autobus którym zazwyczaj jeżdżę nie kursuje

Jeszcze mi ta durna baba w obu rękach gmyrala ta igła, chociaż jej mówiłam że w prawej ręce są tylko płytkie żyły

Napisane przez Larysa88

no jakbym czytała sama siebie serio city move też bardzo mi się podoba, ale cena no wysooooka.
I tak samo o świadomości cen jak powiedziałam mamie w maju ile wózek kosztuje, rzuciłam jej kwotą 1500zł to prawie rozmyśliła się ze sponsorowania mi wózka hahah ale koniec końców fundnęła wnusi wózeczek )) też nie była świadoma

u mnie identyczna sytuacja rodzice chcą zasponsorowac wózek i się pytali ile to kosztuje - wstępnie im powiedziałam, że 1500 zł. A później ze raczej koło 2000 to zrobili wielkie oczy Ale nadal chcą dać kasę

Napisane przez ewacia85

dzień dobry



Adi takie ma ale większy rozmiar to już nie to samo!

tez myślałam że od wrzesnia wróce i w naszym wypadku macierzyński byłby lepszy do konca czerwca a lipiec sierpień żeby była już normalna wypłata ale mi w pracy sugerują żeby iść na roczny macierzyński i potem przedłużyć o wypoczynkowy ( za wakacje) i jesli teraz ciągniesz l4 na wakacjach todwa razy ci się należy , czyli dodatkowe 6 tyg ( razem 12 tyg dłużej z dzieckiem!). Koleżanka z pracy mi mówi że nikt mi nagrody nie da za to że do pracy wracam a czasu z dzieckiem nikt mi nie wróci...

jejciu piszecie że tyle wam zostanie a mój tż normalnie zarabia ok 1300 dwójka dzieci i budowa Ja mam teraz 1700 do ręki bo spłacam kredyt jeszcze 2 lata( 417 zł miesięcznie). Ja to bym go wysłała gdzies żeby dorobił (wiem wredna jestem)bo złota rączka i wszystko potrafi a jak nie to sie nauczy a ten mi wyjeżdża z tekstem że on mnie nie zostawi przez najbliższe 3 lata dopóki mały nie podrośnie I koniec gadani wię wole o kasie nie myśleć . teraz jest sezon letni więc chodzi do pracy 7 dni w tyg to wyciąga 2000zł jesli nie opusci ani jednego dnia to dostaje premie i ma jakies 2200/2300

mi właśnie mówili że przysługuje więc ciągnę to l4 wakacyjne Ale kadrowej o to nie pytałam ale mam cichą nadzieję że inni mają racje. koleżanka która kilka lat temu nie chciała wykorzystac wolnego za wakacje mówiła że nawet narzucali żeby to wybrac bo inaczej musieliby wypłacić kasę ...w koncu to twój wypoczynkowy urlop który się należy!!!

ja też chcę urlopy pociągnąć zaraz po macierzyńskim i rodzicielskim

A co do zarobków to wiem, że niektórzy mają mniej.... Ale nas niszczą opłaty....2 kredyty każdy rata po 400 zł, do tego alimenty 700 zł, 900 zł rachunki. Jeszcze samochod trzeba zatankowac co miesiąc to jakieś 300 zł, bilet autobusowy dla TŻ to jakieś 110, no a reszta zostaje na życie. Przy czym odłożyć trzeba sobie też na węgiel - rocznie jakieś 2500 zł. A średnio na miesiąc mamy do dyspozycji 3700-5000 zł (przy czym ta wyższa kwota to raz na kwartał jak TŻ dostaje premie, jednak przez większość miesięcy to 3700 mamy)

Napisane przez Snow_White1

Na zarcie idzie wiecej niz sie wydaje...od dobrych kilku m-cy spisujemy wszystkie wydatki i jedzenie pochlanialo spora ich czesc. Wiec postanowilismy troche uciac-przede wszystkim zakupy na zapas, bo w efekcie bylo w domu sporo niepotrzebnego jedzenia, ktoremu zdarzalo sie przeterminowac.
Ja ucielam kosmetyki, bo tez zdarzalo mi sie kupic czesto cos, bo mi sie spodobalo. No i ciuchy - i tak mam juz za duzo rzeczy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też tak próbowałam spisywać, ale nie wyszło mi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tassia]

Dzień Dobry... wstałam przed 8...ale te wszystkie pomiary cukru, ketonów w moczu i leki zajmuja czasu... normalnie rano ogarnac siebie to jak gospodarstwo obejsc i nakarmic

Tż się do mnie dobiera cały czas... a mamy zakaz ginki...
a on twierdzi ze sie powstrzymac nie moze... i lata za mna jak opetany i bez przerwy mnie "tyrpie" a potem mowi: wiem wiem nie mozna...

ehhhh z tymi chłopakami

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

a ja nadal nie wiem jak Ewci się udaje my też kredytów nie mamy i co? kupsko ale dobra nie ględzę już

jadę zobaczyć jakąś sukmanę na te chrzciny, mam nadzieje, że coś będzie

No ale nie zostaje Wam nic na oszczędności?
Kurczaki pamiętam jak zarabiałam połowę mniej niż teraz...i myślałam sobie,że fajnie by było mieć tyle ile teraz, życie byłoby łatwiejsze. Mam i co?Jajo Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Napisane przez ewacia85

nie płacę tylko prądu i gazu ...wczesniej płaciłam bo mam swój licznik( ale nie dużo mi tego wychodziło wtedy więc się dało) ale już jakieś 2 lata może 3 nie płace.... akredyt mam jeszce dwa lata do spłaty po 417zł miesięcznie

Aaaa no to ja już nie umiem sobie tego wytłumaczyć...


Ja tak szczerze to nigdy na siebie nie żałowałam. Były miesiące,że umiałam wydać nawet 1000 zł na ciuszki, kosmetyczkę, kosmetyki...teraz już przystopowałam, ale i tak nadal pieniądze uciekają. Chociaż tłumaczę sobie,że to przez wyprawkę

Wczoraj wydałam łącznie 950 zł na łóżeczko,materacyk i nianię. A trzeba jeszcze pojechać do r_p i do Ikei...

[logoasia]

Hejo ja też już na nogachandzia w żłobku. wczoraj dowiedziałam się, że żłobek do którego się dostała z pozytywnych inicjatyw będzie 200m od naszego domu

Napisane przez policzanka

Masakra.Całą noc nie spałam.Chyba musze zaprzestac drzemac w dzień...Własnie skonczyłam ogladac drugi film i zaraz zabieram sie za trzeci..Pierwszy to był,,Wyszłam za mąz zaraz wracam,,i ten moge Wam polecic,drugi to ,,40 lat pozniej,,-nudny jak flaki z olejem..teraz zabieram się za ,,Barbara,,ale cos czuje ze chyba nie obejrze go do konca..

shure-trzymam kciuki za wizyte!

biednajuz niedlugo bezsenność sie skończy. Trzymam kciuki za wizyte!!

[tassia]

Napisane przez Natala84

Tassiu, ale cały czas piszesz o sobie, ze Ty możesz wyjść, ale dowiedz się jak z dzieckiem, bo przecież wiele badan robią dziecku po urodzeniu jak np słuch, mononukleoze, fenyloketonurie... Zoltaczka z kolei pojawia sie w drugiej dobie...

Ja i Maciek to jedno ... pisałam ze jestem tylko po rozmowie z doula i polozna... i nie ma przeciwsskazan zadnych zebyśmy wyszli...
zreszta jakoś odbywaja sie te porody w domu, nie?
w angli wywalaja ze szpitala do 24h podobno..

Napisane przez kaska87

mam pytanie czy Was też irytują dzieci takie 3-5 lat?

mnie irytuja wszystkie dzieci tzn staram sie nie nawiazywac zadnego kontaktu z tymi istotkami... nie długo bede musiala
tzn takie maluszki mi sie podobaja (tzn takie do 4 miesiecy) wiec może za pol roku spodobaja mi sie takie do roku itd.

Napisane przez butterfly20

Wiiiiitam.


Ja nie mam zamiaru prosić nikogo o pomoc, chcę sama zmierzyć się z tematem. Skoro byliśmy na tyle dorośli,żeby spłodzić dziecko to musimy też być na tyle dorośli,żeby dać sobie radę.

sugerujesz tym samym, że nie jesteśmy dorośli i że zrobienie sobie dziecka to jakis wybryk skoro chce poprosić tesciową o pomoc?
dla mnie proszenie o pomoc w pierwszych dniach nie jest brakiem dojrzałości, szczególnie, ze chce wyjsc od razu po porodzie ze szpitala... ale nawet jak wyjde pozniej to nie mysle zeby to byl znak jakiegos gówniarstwa.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez agaabuu

Cześć mamuśki Odebrałam wczoraj wyniki badań krwi i moczu....oczywiście nadal mam anemie mimio brania żelaza, ale martwi mnie co innego wyszedł mi cukier w moczu - 100 mg/dl. Czy któraś z Was mających cukrzyce ciążową też tak miała?

kochana biegiem do lekarza bo to znaczy ze nerki nie wydalaja w trawieniu cukru... i chyba wtedy insulina wchodzi...
to bardzo niebezpieczne podobno jak sie szybko nie zareaguje...ale bajki pytaj bo ona wiekszy spec niz ja

[logoasia]

Napisane przez tassia

Dzień Dobry... wstałam przed 8...ale te wszystkie pomiary cukru, ketonów w moczu i leki zajmuja czasu... normalnie rano ogarnac siebie to jak gospodarstwo obejsc i nakarmic

Tż się do mnie dobiera cały czas... a mamy zakaz ginki...
a on twierdzi ze sie powstrzymac nie moze... i lata za mna jak opetany i bez przerwy mnie "tyrpie" a potem mowi: wiem wiem nie mozna...

ehhhh z tymi chłopakami

przynajmniej wiesz, że dla niego cały czas jestes sexi ja zakazu nie mam, mi sie poprostu NIE CHCE, nie mam ochoty na , strasznie mi przykro wobec męża, bo widze, jak stara się mnie zachęcić, a ja tylko uciekam...

[ewacia85]

wrzuce wam moje dwa rozbrajacze codziennego życia ciężko ich uchwycic komórką bo nie moga ustać bez ruchu

[nena_milka]

Napisane przez agaabuu

Cześć mamuśki Odebrałam wczoraj wyniki badań krwi i moczu....oczywiście nadal mam anemie mimio brania żelaza, ale martwi mnie co innego wyszedł mi cukier w moczu - 100 mg/dl. Czy któraś z Was mających cukrzyce ciążową też tak miała?

mnie tam cukier w moczu nie wychodzi, ale z tego co wiem to niedobrze... ogólnie musisz mieć w sobie dużo tego cukru, żeby w moczu wyszedł. Moja mama choruje od wielu lat i twierdzi że jak jej wychodził cukier w moczu to we krwi miała koło 200! A to b.dużo. To samo kumpela, poszła z wynikami do lekarza bo wyszedł ten cukier w 29t.c. i zmierzyli jej glukometrem a tam coś ok. 220. A wyszło 3 tyg po badaniu obciążenia glukozą, wtedy jej wyszło 120 po 2 h więc ok a za parę tyg ☠☠☠.

Także kochana, nie denerwować się przede wszystkim, do lekarza jak najszybciej. Ty miałaś glukozę bo nie pamiętam? jak ci wyszła?

Napisane przez butterfly20

Nie podoba mi się Radwańska w blondzie. Wprawdzie ma takie ostre,męskie rysy twarzy,ale ten blond wcale ich nie zmienił na lepsze, wygląda tak...tanio:brz ydal:

mi też się nie podoba
a dziś znowu meczyk będzie odkąd wytłumaczyli mi zasady to lubię tenis oglądać

Napisane przez Snow_White1

Ja mam tez wrazenie, ze im wiecej sie zarabia, tym wiecej wydatkow staje sie niezbednych...z mojego podworka - oplata za parking strzezony za 2 auta. Kiedys z mniejsza pensja postawilabym pod blokiem...ten wydatek na szczescie nam juz odpadnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dokładnie mam to samo wrażenie Na początku jak tu przyjechaliśmy to się zaciskało pasa, jedzenie z Polski, bez samochodu, wynajmowany pokój i ok 2 tyś opłat miesięcznie. A potem jak już oboje zaczęliśmy pracować na stałe to maaaatkooo! samochód, wynająć mieszkanie 65m2 zamiast pokoju 8m2, jedzenie w 90% z norweskich sklepów, fryzjer zamiast maszynki w łazience zakupy ciuchowe ze 2 razy w miesiącu, telefony, abonamenty, tv, tablety, narzędzia tż no kuźwa cyrk cyrk. i opłat mamy ok 10 tyś zamiast 2tyś (bez jedzenia). No ale kiedy wszystko potrzebne i niezbędne


dzień dobry

[butterfly20]

Tassia absolutnie Ci tego nie sugeruję. Piszę tylko,że my tak zdecydowaliśmy.Może źle ujęłam to co chciałam przekazać

A poza tym jeśli masz tak dobre relacje z T. to tylko pozazdrościć. Ja mam poprawne,ale w życiu bym nie chciała,żeby mi się kręciła przy dziecku A skoro jej nie będę prosić to nie mogę też prosić mojej mamy, bo do T. by to dotarło i jeszcze by się obraziła

[87czarna]

Dzień doberek

Siedzę z Mają i wcinamy słodkości( to nic,że jest 8:00 rano :P)

Mam pytanie.
Czy jest możliwe,że Ola zmieniła pozycję (była główką w dół) a ja tego nie czułam?