|
|
#2671 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: gdzieś na południu :)
Wiadomości: 643
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Cytat:
Też byłam tu nowa. Dlaczego mnie jakiś czas nie było, również wyjaśniłam. Pobyt tu niejako mnie motywuje, przypomina że warto i trzeba walczyć o "lepszą" siebie. Atmosfera jest jak wszędzie, raz lepsza raz gorsza, i to się nie zmieni. Zawsze trafi się ktoś kto ją podgrzeje, ale po co sobie zatruwać tym życie? Mamy swoje cele - dążmy do nich, przecież o to w tym chodzi. ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- Cytat:
Mam podobnie. Też w obecnej pracy zostaję do końca miesiąca...
__________________
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...fce24df1d1.png wzrost 176cm start: 92 kolejne podejście: cel 1: "85" cel 2: 83 cel 3: 79 do wakacji cel 4: ... |
||
|
|
|
#2672 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Anaforka wygląda zabójczo
Nie mam co prawda chomika żeby oglądnąć całość, ale już po filmiku na yt widać że daje to wycisk. Aiesha a po to by pilnować wątku. Ktoś musi tą odpowiedzialność wziąć na siebie. Nie ma to nic wspólnego z prywatnymi problemami, więc nie wiem po co to wyciągać. Każda ma problemy, licytacji robić nie będziemy. Ale spoko, rozumiem już Twój punkt widzenia, więcej pytań nie mam. Pendulka oj, a masz inną pracę? Czy dopiero będziesz szukać?
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
|
|
|
#2673 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: gdzieś na południu :)
Wiadomości: 643
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
internet ma to do siebie, że "kłótnie" znikają gdy się ich nie podsyca.
Ale niektórych bawi "karmienie trolli" i sztuczne nakręcanie sytuacji. Dla mnie temat zamknięty.
__________________
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...fce24df1d1.png wzrost 176cm start: 92 kolejne podejście: cel 1: "85" cel 2: 83 cel 3: 79 do wakacji cel 4: ... |
|
|
|
#2674 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Yellow, aaaa jezu, jakaś niekumata jestem dziś
![]() Nam 6.03 stuknęło równe pół roku ![]() W weekend drukowaliśmy winietki, zawieszki Zaproszenia będziemy powoli drukować w przyszły weekend (nie zamawiamy, tylko robiliśmy wg naszego projektu) ![]() A co do guacamole, to jak można je jeść? Inaczej niż z nachosami, bo ten sposób znam ![]() Bottega, o borze liściasty, nienawidzę melonów ![]() U nas też MEGA pogoda, machnęliśmy rower Szczurku oooo nie wiedziałam z tą appką! Tzn. mam ją na telefonie, ale wykorzystuję ją do sprawdzania książek w bibliotece (czy warto wypożyczyć ), a nie wiedziałam, że można dodawać od razu ![]() miss, wagę i wzrost masz w tabelce, ale podaję: 170cm, waga powiedzmy 84-85, więc wydaje mi się, że dość sporo. Eliza, tak naprawdę czas ćwiczeń zależy od nas. Ja kiedyś czytałam, że optymalnym czasem na ćwiczenia jest bodajże wczesne popołudnie Ale ja ćwiczę głównie wieczorami: rano nie jestem w stanie się zebrać, za długo siedzę na kompie (muszę to zmienić, bo i tak mam kompa 12h w pracy, a tak bez sensu czas rano marnuję!), albo czasem muszę obiad zrobić i całe jedzenie itd. Więc zazwyczaj mi wieczorem trening wpada i jest ok, bo poćwiczę, zjem, prysznic i do łóżka. Malinowa, ale się uśmiałam przy Twoich tekstach Ja np. komentuję, jak już dostaję czwartego zawału, marzę żeby był koniec danego ćwiczenia, a tu jakaś pinda mi mówi: noooo, to jeszcze! 10 razy, 9, 8.. a ja tam już schodzę Nie poszukałam Ci artykułów, wybacz! jutro w pracy ogarnę Bo dzisiaj miałam wenę i porobiłam rzeczy w domu, a potem był rower, pyszny obiad, relaks itepe ![]() Co do TŻta, to poznaliśmy się przez forum motoryzacyjne, bo to i moja i jego pasja ![]() Co do skakanki, ja skaczę idealnie /haha, sorry, ale rzadko mi coś tak ładnie wychodzi i musiałam się pochwalić / - lekko, równo, plecy proste, brzuch wciągnięty, na palcach skaczę, ruszam tylko nadgarstkami.A TŻ to normalnie masakra, brakuje mu gracji Ale wdraża się ![]() Przysiady - ja robię czasem niepoprawnie, bo zaczynam w dobrej pozycji, a potem mi wiecznie stopy na zewnątrz uciekają i musze tego bardzo pilnować Tzn. u mnie też jest to (również po rowerze itd.), że mnie nie boli STAW w kolanie, tylko boli mnie KOŚĆ pod kolanem Nie wiem o co chodzi ![]() Też odpisuję w notatniku, pJona ![]() Kochana, na kolana polecam Artresan, ale ten ONE A DAY, ogromne tabletki*, ale super skuteczny, uratował mi kolana zmasakrowane przez poprzednią pracę (10-15h chodzenia + dźwiganie). *uprzedzam, że duże, bo mam w domu takiego jednego, co to tylko małe tabletki łyka ![]() I tak tak, mi po HIICie poleciała waga mocno, bo miałam mega zastój, a jak ruszyła, to szok! Muszę go robić, tylko już kurna nie wiem kiedy Anafora, ja kiedyś Focusa zaczęłam, ale jakoś mnie nudził i nie pociągnęłam go już dalej ![]() Machnęliśmy znowu prawie 20km na rowerze! ![]() Of kors w trakcie się wyłączyło, no czemu nie ![]() Po powrocie zjedliśmy eksperymentalny obiad, ale zrobił mi, a przede wszystkim TŻtowi takie WOW, że szok ![]() Robiłam makaron z krewetkami, bazylią, kolendra i papryką, inspirowany przepisem z Kwestii Smaku, a trochę zmieniony po mojemu. TŻ do mnie: "Kochanie, wzniosłaś się na wyżyny kulinarne dzisiaj, takie kolacje rocznciowe to mogę mieć codziennie" ! Ach, miło ![]() Kalorii sporo, bo było dużo oliwy z oliwek, no ale cóż, spalone na rowerze ![]() Jeeezu, ale myślałam, że pod górki to nie wyjadę Taaak mnie nogi bolały i teraz jak siedzę, to czuję całe uda i wewnętrzną stronę i przód, i tył. Bo wczoraj te 200 przysiadów, dziś rower, więc nogi ładną dawkę dostały.I of kors mnie d.upa boli jak fiks
|
|
|
|
#2675 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Bieg na bieżni zakończony. 12km/h poleciałam. Za chwilę wybieram nowy zestaw ćwiczeń na wszystkie partie ciała. Co najmniej 45 minut ćwiczeń dziennie dojdzie mi do biegania, taki jest plan.
Oprócz tego - od jakiegoś czasu piję codziennie szklankę soku marchwiowego na cerę. Mam sokowirówkę i wyciskamy sok. Naprawdę działa, koloryt skóry się poprawił, wszyscy sie pytają czy sie opaliłam, a efekty widać już po tygodniu, także bardzo Wam polecam. Pendulka_ gratulacje decyzji. Jeśli czujesz się lepiej, to znaczy że była poprawna. Brakuje nam tutaj Twojego samozaparcia. Jak waga i jak odchudzanie? Chodzisz jeszcze do dietetyczki? Martuszka_ właśnie o takie baty mi chodziło Widzisz, ja biegam dalej jak biegałam, tylko że mam już na tyle wyrobioną kondycję, że średnio mnie to satysfakcjonuje. Potrzebuję dorzucić coś do biegania.---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ---------- dotka90_ Ja zaczynałam biegać jak miałam na liczniku jakieś 66 kg przy 168cm wzrostu. Także na Twoim miejscu rzeczywiście zaczekałabym z bieganiem do tych 75 kg. jak będziesz zaczynać to zgłoś się do mnie po program wdrażający, który zaczyna się od marszobiegów. Ja przez niego przeszłam i jest ekstra, bo kondycję łapie się powoli i sie przy tym nie zniechęca edit: Dotka, jeszcze Ci chciałam napisać a propos Endomono czy jak to tam się nazywa. Nie znam tego cudu, ale to co podałaś jest niemożliwe. Żeby spalić 600 kcal trzeba biegać godzinę i dziesięć minut bez przerwy, a to jest już spory wyczyn. Wierz mi, bo wiem o czym mówię - biegam od dwóch lat. A na rowerze pracują głównie mięśnie nóg, więc spalanie jest mniejsze. Nie da rady, żeby po 20 km to było 800 kcal
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2676 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka właśnie skończyłam ćwiczyć i jest ze mną lepiej niż po porannych ćwiczeniach
![]() Pendulka 1 grudnia też odeszłam z pracy.Teraz zarabiam mniej,ale psychika moja odpoczywa od szefa.Pracuję nadal w tej samej firmie tylko,ze w domu i pracę mam siedzącą,a wcześniej 10 godzin stania.Dla mnie to była najlepsza decyzja.
__________________
|
|
|
|
#2677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Miss, a ja myślę, że możliwe
![]() To jest 1.5h jazdy, na dodatek jak się ma dużą wagę na liczniku, to się też inaczej spala niż przy 50kg ![]() Nawet jak wpisałam w byle jaki kalkulator, to wyskakują podobne liczby ![]() Wiadomo, że nie ma co ślepo w kalkulator wierzyć, ale jest to jak najbardziej prawdopodobne Co do biegania, dzięki za trening, ale jak już waga spadnie, to sobie machnę 6 lub 10tygodniowy plan biegania, który kiedyś robiliśmy i był dla nas naprawdę dobry |
|
|
|
#2678 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Zaraz, bo nie kumam. To ile Ty ważyłaś jak przeszłaś przez ten 6tygodniowy plan biegania i czemu nie biegasz dalej?
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Napisałam - który KIEDYŚ robiliśmy
|
|
|
|
#2680 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Przeczytałam. A ja zapytałam ILE WTEDY WAŻYŁAŚ.
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2681 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Anafora I duże po tym fokusie są spadki, efekty?
Sylwoha Możesz jakieś suplementy brać, na pewno nie zaszkodzi. Martuszka Fajnie, że jesteś spowrotem ![]() Dotka Hahahaha Ja też to kocham. Takie, "no, ku*wa licz szybciej, mówiłaś, że już koniec, już jest 1, nie 10., OSZUKUJESZ!" Wyżywam się nie dość, że na ćwiczeniach, to jeszcze na trenerkach. ![]() A z artykułami to jak będziesz miała czas, ja i tak zalatana na razie, studenckie życie... Oooo... motoryzacja, to się nie dziwię, że takie zakochańce. Nietypowa pasja u kobiet. :P Ja też jestem miszczem skakanki, moja współlokatorka (będę pisała o niej W., bo to takie długie słowo. ;p) też skakała tak ciężko i wysoko i masakrycznie się męczyła, miała zakwasy i wgl, a ja nic ![]() Co do przysiadów to się pilnuj ![]() PJona za notatnik! xDNa HIITa też się napaliłam (buahahaha ), jak zobaczyłam następnego dnia -1kg na wadze. ![]() Brraaaawo za rower! W takim tempie to będziesz na ślubie lacha jak talala ![]() Endomondo Jak biegam też co chwila sprawdzam, czy liczy. ;/ edit: Mi z bieganiem też pokazuje dobrze: ok. 40min - 6km - 356kcal bodajże ostatnio było. ![]() Missmanhattan Jak mi brakuje mojej domowej sokowirówki. :< Takie soczki.
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz Edytowane przez mallinoowa Czas edycji: 2014-03-10 o 21:50 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#2682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
mallinowa_ soki są ekstra, jedyny problem to mycie sokowirówki, trzeba sie trochę namęczyć po każdym użyciu
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2683 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
BABYYYY przestańcie tyle pisać, bo ja tego nie nadrobię!
No i dzisiaj skończył mi się karnet :< Z kasą krucho,ale postaram się coś wykombinować. Na razie i tak muszę mieć przerwę od biegania, fitnessu, skakania itp. Coś mi jest w łydki i boli ;/ Dzisiaj się troszkę porozciągałam, także bólu na razie nie odczuwam jak jestem w bezruchu. Zobaczymy czy się polepszy ... U mnie dzisiaj lato zawitało! Koleś popylał po mieście w krótkim rękawku i spodenkach Dotka - Co do tego czy są lepsze cardio czy siłowe. Powiem Ci, że najlepiej łączyć to i to. Najlepszy, przykładem jest Nasza wątkowa koleżanka która już tu się nie udziela. Ona miała zajęcia z trenerem personalnym i ciągle robiła siłowe. Mimo, że schudła tylko 4kg to cm straciła mnóstwo i efekt na zdjęciach był bardzo imponujący. Bottega - No niestety ale prawda jest inna :< Zdjęcia zdjęciami, w ubraniach nie wyglądam tragicznie. Sylwetkę mam masywną. Zgodzę się, że ćwiczę dużo dzięki czemu nie wyglądam jak flak. Mięśnie mam naprawdę fajne, ale pod warstwą tłuszczu tego po prostu nie widać, przez co mam więcej cm ... I najgorsze to cellulit, z tym jest najgorzej i tutaj naprawdę serio piszę. Nie wiem czemu, bo jednak ćwiczę sporo, ale jednak dieta jest tu najważniejsza, a u mnie z tym nie za kolorowo. I wcale nie przejmowałabym się rozstępami, bo nawet je chudzielce miewają. Wstydzę się rozebrać ... nawet przy chłopaku z którym obecnie się spotykam. Jak jest ciemno okej, ale jasno to już zapala mi się czerwona lampka i tracę wszelkie chęci. Wiem, że nie ma co jęczeć i wziąć się za to ... chcę zainwestować w rękawicę do masażu, zacznę jeszcze skakać na skakance i trzeba się jedzeniowo ogarnąć, niestety taki los kobiet ![]() A co do basenu, nie lubię pływać na nim. Może i dlatego, że jakoś za dobrze nie pływam. Ale w morzu/jeziorze uwielbiam się kąpać! ![]() malinowa - Jeżeli czuję zmęczenie to fakt nie chce się jeść, ale ćwiczenia pobudzają mój apetyt ![]() miss - Z tym jedzeniem to ja wiem! Ale dzięki Staram się przed bieganiem jeść min. 1h. Po bieganiu różnie. Bo jak biegam w weekend to po śniadaniu spokojnie odczekuję 2h, ale jak przychodzę z biegania to mam zaraz obiad. Zależy. A w tygodniu przeważnie biegam po obiedzie, ale to odczekuje jak wspomniałam tą min. godzinkę i przybiegam prawie na kolację, ale kolacja to wiesz białko ![]() Ty laska mam pytanie do Ciebie, może miałaś z tym już problem. Od niedawna odczuwam bóle po wewnętrznej stronie łydki na wysokości 1/3 od dołu i to czasami taki intensywny kujący. Zwłaszcza prawa noga mi dokucza. Ostatnio nie dałam rady biegać tak mnie zaatakował ból. Dzisiaj to nawet przy chodzeniu go odczuwałam czy skakaniu na fitnessie ;/ Tak się zastanawiam od czego to? Przyznam się bez bicia, że ostatnio moje bieganie wygląda tak, ze często mam długie przerwy. Na razie biegam po 7, a raczej ostatnio zaczęłam taki dystans. Chwilowo dałam sobie spokój z aktywnością fizyczną, smaruję kremem na kontuzje ... właśnie mi się przypomniało, że go zostawiłam u koleżanki Kolega, który trenuje piłkę nożną powiedział, że naciągnęłam sobie mięsień. Sama nie wiem. Pierwszy raz mam coś takiego.W takim razie kupuję marchewki i będę wcinać! ![]() szczurku - I jak Ci się podoba na fitnessie? Wkręciłaś się już? ![]() atramo - Aa tam gadasz, że cycków brak! Za to dupka jest! ![]() Martuszka - No domyśliłam się, że nie musiałabyś pracować, ale co byś robiła? Ja np. sobie tego nie wyobrażam. Jeszcze jakbyś miała dzieci, ale z tego co czytałam nie planujesz Bardzo poważna decyzja, ale skoro jesteście pewni to super. Kto nie ryzykuje ten nie ma! ![]() Dotka - Jak Ci stopy uciekają podczas przysiadów? Przysiady można robić na różne sposoby, ze stopami równolegle do ciała jak i w pozycji skośnej, że palce kierują się na ukos, nie wiem jak to wyjaśnić ![]() Dobra styka, z grubsza nadrobiłam. W resztę Waszych ciekawych debat się nie wtryniam ;p
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg Edytowane przez Silvia09 Czas edycji: 2014-03-10 o 21:25 |
|
|
|
#2684 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Miss No niestety, nie można mieć wszystkiego. :P
Silvia U mnie też. Dzisiaj się wygrzewałam na parapecie z książką. ![]() Atram Pisałaś wcześniej, że chcesz nad morze, to dawaj. :P U nas teraz tak ciepluteńko!
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz Edytowane przez mallinoowa Czas edycji: 2014-03-10 o 21:43 |
|
|
|
#2685 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
silvia_ mallinowa Ci sie o to pytała i jej napisałaś, cytuję: "A właśnie nie wiem jak to z tym jedzeniem jest.." dlatego Ci to napisałam :P Jak wiedziałaś to trzeba było mallinowej napisać :P:P:P:P:P A jeśli chodzi o łydkę to na bank naciągnęłaś mięsień. To nie jest kwestia ile biegasz i jak często, jest to kwestia "jak" biegasz. Zrób sobie taki test - jak biegniesz juz jakieś dwadzieścia minut i masz stały rytm to spróbuj poruszac nogami tak, żeby całe napięcie znieść z dolnej części nóg, a poruszać tylko udami. Brzmi szalenie, ale działa. Ja jak tak biegnę to nie czuję w ogóle mięśni łydek, ale czuję tyłek i uda. Oprócz tego rób ćwiczenia rozgrzewające na łydki przed bieganiem, przed i po bieganiem je masuj. Powinno pomóc. Jeszcze jakie masz obuwie?
---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ---------- mallinowa_ to Ty z nad morza jesteś szczęściaro????
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 245
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
pendulka- no tak to z tą pracą jest, szuka jej człowiek długo a potem sie okazuje- to jednak nie to
martuszka- a gdzie dokładnie w niemczech praca? Moja mama jest w bonn- tam jest taaak pięknie |
|
|
|
#2687 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
malinowa - Szczecin
I jak większość ludzi z południa sądzi - niee ... nie leży nad morzem ![]() miss - No, bo słyszałam różne opinie, a nie wiem czy tak jak robię ja jest prawidłowo, więc nie będę jej narzucała. Biegam na śródstopiu tak jak powinno się biegać, ale żeby ruszać samymi udami hmm ... chyba tak nie biegam Nie wiem, będę szła to się przekonam ;p Rozciągam się zawsze podczas bieganiu np. co 2km. A biegam w tych moich różowych słodziakach
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg Edytowane przez Silvia09 Czas edycji: 2014-03-10 o 21:49 |
|
|
|
#2688 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Miss Ogólnie jestem z Mazur, ale teraz studiuję w zach.-pom. i mam 12km do morza.
![]() A tak a propos to mam wyzwanie w lato przebiec te 12km o własnych siłach. ![]() Dobra dziewuchy, ja spadam do wyrka poczytać i lulu, bo niecałe 3h dzisiaj spałam i wyglądam jak upiór. Także dobranoc słoneczka! ![]() Bez odbioru. :P
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz Edytowane przez mallinoowa Czas edycji: 2014-03-10 o 21:57 |
|
|
|
#2689 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka: no widzisz, cieszę się, że pomogłam
nie lubię krewetek :/ jadłam w kilku wersjach i opiekane i smażone i w panierce i jako dodatek na mini-kanapeczki i mi tylko zupa krewetkowa podeszła. Pendulka: to zważ się jutro i podaj mi wagę, to ci zaktualizuję ![]() Silvia: dziś robiliśmy coś innego niż ostatnio, więc urozmaicenie zawsze spoko. Tylko taka mokra wychodzę z tych ćwiczeń, że nie mam więcej pytań. Muszę suszarkę chyba nosić ze sobą, bo mam okropnie mokre włosy od potu i martwię się, że mnie przewieje jak będę z mokrą głową wychodzić zawsze mam pompę z tego jak mi zagadują ludzie, że Szczecin jest nad morzem za każdym razem mam ochotę lepę wysadzić takiemu przepraszam, że tabelka z opóźnieniem, nie było mnie w domu, bo miałam coś do ogarnięcia poza domem i dopiero wróciłam. zaraz wrzucę ![]() ---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Podsumowanie 10.03.2014 Bilans: +6,5kg !!!! ![]() ![]() czego jak czego, ale tego że ja będę mieć największy spadek tygodnia, to się nie spodziewałam ![]() gratki Dotka, a reszta do roboty, leniuchy obżartuchy
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
|
|
#2690 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Silvia Ja nie z południa i wiem, że nie nad morzem. :P U siebie na roku mam dużo wykładowców ze Szczecina. :P
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz |
|
|
|
#2691 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
o jezusie jak czerwono w tabelce
__________________
|
|
|
|
#2692 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Wiem, że miałam iść spać, ale znalazłam takie cuś. :p
Do podżeraczek. :P ![]() edit: Tabelka rzeczywiście wygląda okropnie... pusto, czerwono, aż +6,5kg.. Dziewuchy! Do roboty! Co to za opieprzanie się ja się pytam!? Chcecie wyglądać, jak ta pani <eee... lewo, prawo, lewo> po lewej? Wątpię! Ciacha na bok, hantle w ręce! ![]() Jeszcze raz brawo Dotka i Szczurek!
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz Edytowane przez mallinoowa Czas edycji: 2014-03-10 o 22:25 |
|
|
|
#2693 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
O w mordę
Dałyśmy czadu. Nikt tam nie tyje jak my Malinowa mam nadzieję, że moja sytuacja szybko się wyklaruje i będę 7 dni w tygodniu ![]() Silvia nie no ja i bezrobotna to nie pasuje mi oczywiście muszę znaleźć sobie pracę. Sylwoha gdzie nas zechcą, na razie mamy rozmowy w każdym zakątku
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
|
|
|
#2694 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Cytat:
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
|
#2695 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
a ja się zważyłam i mam 0,8 kg mniej niż rano
__________________
|
|
|
|
#2696 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Z tabelką w tym tygodniu to nie poszalałyśmy. Ale szczurek mi sie ogarnął, chociaż tyle :P
mallinowa_ale z Ciebie szczęściara. Zarówno mazury jak i morze to fantastyczna opcja. Jeszcze teraz jak przyjdzie wiosna to Ty się nawet nie zastanawiaj tylko biegaj, bo masz gdzie. Jesli chodzi o 12 km, to owszem ja biegam dystanse 12 - 13 km, ale dzisiaj wspominałam o prędkości na bieżni - 12km / h. Jak biegam na zewnątrz to biegam ze stałą prędkością, ale skupiam sie na stałej pracy serca, a nie na tym żeby biec szybko. Dzisiaj natomiast wyjątkowo biegałam na bieżni, bo mam ją w domu i stąd wrzuciłam tempo edit: a co studiujesz?
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#2697 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
miss: no słuchaj, boję się opieprzu, to się staram
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
|
|
#2698 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Bottega nie ma czego, też będziesz miała swój
Szczurku brawo za fitnesy ![]() Miss no ja właśnie głównie ramiona u Fitappy ćwiczę, mam takie dwa filmiki, mam ej też inne ale jeszcze nie próbowałam (poza kardio) Malinowa to podeślij jakbyś znalazła ten ego wykład przymierzam się do kupienia jego książek, wpadła mi w oko taka o tym jak być ojcem ![]() Nie wiem co Ci doradzić z jadłem, liczysz wszystko? ważysz? może szkodzi Ci jakiś składnik (laktoza, gluten?), no nie wiem. Może po prostu już masz same kości i mięśnie ![]() Martuszka dzięki, no to nadal trzymam kciuki skoro tak bardzo chcesz tam mieszkać ![]() Sylwoha ta glukozamina wspomaga naoliwienie stawów że tak powiem i owszem pomogło, bóle się zmniejszyły a potem przeszły ale to trzeba być cierpliwym, no i nie forsować się aż tak że się kuleje z bólu bo to tylko może problemów przysporzyć, o kolana trzeba dbać. Jeśli chcesz kupować to taki co się bierze 1 tabletkę dziennie bo o kilku to łatwo zapomnieć ![]() I tak jak Dotka polecam artresan i artrostop. Pendulka no wow, ale zmiany oby na dobre Dotka wcześnie winietki, ja to jeszcze nie znam wszystkich osób towarzyszących to nie drukuję. Zaproszenia własne woow, chcesz sie pochwalić? Czy ja już ich nie widziałam na ślubnym... hmm... Guacamole to jak sos z wszystkim, na kanapkach, w tortilli, na mięsko, na ziemniaki, i pycha jest z ryżem! ![]() Więcej nie dam rady napisać, jadło później
__________________
My |
|
|
|
#2699 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Eliza no to jest szansa, że za tydzień będzie duży spadek u Ciebie
![]() Yellow dzięki za kciuki Dziś idę na działkę po pracy, więc wpadnie trochę ruchu. Plewienie to zawsze coś
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
|
|
|
#2700 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Martuszka już będziesz plewić ziemia rozmarzła
? sadzisz coś? Ale Ci dobrze że masz działkę, ja czasem na babcinodziadkową jeżdżę Jadłospis: I 2 kromki z szynką, florą i ogórkiem II sałatka z owoców: pół banana, pół pomarańczy, 5 winogron, 10 rodzynek, plus pół serka wiejskiego, wymieszane III sałatka brokułowa jak wczoraj IV obiad jak wczoraj schab +ziemniaki +surówka V omlet szpinakowy z 2 jaj
__________________
My |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.




. To np pokazuje, że na wątku jej nie zależy. Bo inaczej próbowałaby ratować atmosferę. 


Nie mam co prawda chomika żeby oglądnąć całość, ale już po filmiku na yt widać że daje to wycisk. 
Zaproszenia będziemy powoli drukować w przyszły weekend (nie zamawiamy, tylko robiliśmy wg naszego projektu)
Inaczej niż z nachosami, bo ten sposób znam 
Nie wiem o co chodzi 











