Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

[_Shiloh_]

Napisane przez kukurydzianaa

Obecna ustawa aborcyjna nie zamyka przed kobietą możliwości usunięcia ciąży, ale określa przypadki, kiedy staje się ona legalna - gwałt, nieletność, poważne wady genetyczne płodu, zagrożenie życia kobiety i ciężki uszczerbek na jej zdrowiu. Wg mnie wystarczy, na prawdę nie dopisywałabym do tego katalogu "chwila zapomnienia", bo sprawa jest zbyt wątpliwa od strony etycznej, by tak szastać być może ludzkim życiem (ja nie twierdzę, że zarodek jest pełnowartościowym człowiekiem, ale wiem, że nie mając pewności, że nim nie jest nie mogę o tym decydować).

Zgadzam się z Tobą, aborcja jest dopuszczalna w wielu przypadkach w PL, pamietać należy, że jest także terminacja ciąży.
"Wpadka" nie powinna być powodem legalnej aborcji.

Może i pełnowartościowym nie, ale dla mnie to jednak żywa istota, której serce zaczyna bić stosunkowo szybko, to jest istotny fakt moim zdaniem.

[Roane]

Napisane przez milka-pilka

O, widzę, że poważne tematy.
Nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego, jutro dokończę.
Napiszę tylko, że ja popieram wybór kobiety dotyczący aborcji.
Nie będę podawać argumentów "za", bo nie o to chodzi, nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich racji - jednak ja nie wchodzę w życie innych i niech inni nie interesują się moją macicą
Życie nie jest czarno-białe niestety, nie zawsze układa się według wymyślonego scenariusza.
(...)

I jeśli życie ułoży się według pechowego scenariusza i niechciana ciąża się zdaży, to prawo w tej chwili sprawia, że moja macica przestaje być moja, bo nie ma możliwości wyboru - bo przecież trzeba było wcześniej pomyśleć, a nie płakać nad rozlanym mlekiem

---------- Dopisano o 01:49 ---------- Poprzedni post napisano o 01:46 ----------

Eh, wciągnęła mnie dyskusja i złamałam swoją zasadę "nie spędzaj wieczorów za kompem bo to złe dla związku". TŻ już śpi, a ja przesiedziałam wieczór za kompem
Idę spać! Kolorowych wszystkim ciężarówkom!

[kukurydzianaa]

Napisane przez _Shiloh_

Może i pełnowartościowym nie, ale dla mnie to jednak żywa istota, której serce zaczyna bić stosunkowo szybko, to jest istotny fakt moim zdaniem.

Ale to, że serduszko bije też o niczym nie świadczy Zwierzęta również mają serduszka, a nie mówi się o ich "człowieczeństwie"

Śliska sprawa z wielu stron

Napisane przez Roane

I jeśli życie ułoży się według pechowego scenariusza i niechciana ciąża się zdaży, to prawo w tej chwili sprawia, że moja macica przestaje być moja, bo nie ma możliwości wyboru - bo przecież trzeba było wcześniej pomyśleć, a nie płakać nad rozlanym mlekiem

Biorąc pod uwagę, że człowiek w większości przypadków jest kowalem własnego losu - tak, trzeba wcześniej myśleć.

Jak ktoś ma "pecha", to niech zapłaci 370 euro w klinice na Słowacji, a nie żąda, by społeczeństwo zrzucało się na ten jego wątpliwy etycznie "zabieg" czy wylewało swoje żale na klauzulę sumienia. Zasadniczo dla chcącego nic trudnego

[Le La]

Dziewczyny dzieki za rady co do ubioru maluszka na wyjscie ze szpitala, a ubranek na pobyt w takim razie wezme ze 3 komplety (body+pajac) najwyzej maz przywiezie, jak bedzie wiecej potrzebne.
Torby do szpitala nie pralam, nawet mi to do glowy nie wpadlo
A zarazki przeciez sa wszedzie, nie bede popadac w paranoje

Kurcze nie chce mi sie spac, a moj maz juz chrapie w sypialni. Chyba bede musiala go do salonu wygnac, bo przeciez nie zasne jak on tak "piłuje"

isia dobrze mnie wyczulas, zaczynam sie stresowac porodem, hmmm zostalo mi w sumie 2 tyg.do terminu z om i usg AAAAAAAA

[kukurydzianaa]

Coś dziwnego dzieje się z moim brzuchem. Młody jest mniej aktywny, brzuch ma nieregularne kształty (ale to nie dziecko je powoduje), a dolna część jest twarda od rana (mimo brania nospy). Prałam dziś firanki i zasłonki, no i trochę się wyciągałam - mam nadzieję, że to nie przez to...

I ja głupia zamiast kłaść się spać i wypoczywać, to siedzę przed komputerem

Dobranoc Laski <ziewa>

[pilotka86]

Napisane przez kukurydzianaa

Kobiety mają całą gamę wyborów. Na przykład:
1. mogą decydować, czy są już na tyle dojrzałe by iść z kimś do łóżka
2. mogą decydować z kim iść do łóżka (z kimś na jeden raz, czy z kimś poważnym/odpowiedzialnym)
3. mogą decydować, czy się zabezpieczać
4. mogą decydować jak się zabezpieczać
5. mogą decydować, czy skonsultować z lekarzem odpowiednie zabezpieczenie
6. mogą decydować, czy samemu dokształcić się dodatkowo i oprócz zabezpieczenia wybierać dni "bardziej pewne"
7. mogą decydować po seksie, czy pójść do lekarza po receptę na "tabletkę po"
8. mogą decydować o tym, czy nie zakombinować "tabletki po" w jakiejś aptece (tak, to oczywiście jest możliwe i bez recepty - swego czasu zakombinowałam tak ze 2 czy 3 razy)

Mając tyle możliwości wyboru uniknięcia ciąży, aborcja staje się absurdem, bo kolejny wolny wybór popycha człowieka do tego, by mniej zastanawiać się nad tym, co się robi. Ja wiem, że człowiek to nie maszyna, ale w życiu spotyka nas mnóstwo sytuacji (nie tylko łóżkowych), gdzie trzeba zachować trzeźwość myślenia i dokonywać trafnych wyborów.

Tak, wiem, zdarzają się wpadki. Ale są one najczęściej wynikiem jakichś zaniedbań. Jedna tu już pisała, że wpadła bo zmieniła tabletki, a wiedziała, że na początku nie ma prawidłowej ochrony i trzeba było się dodatkowo zabezpieczać. Inna wpadła, bo ma jakieś schorzenie/wadę i myślała, że to niemożliwe, że zaciąży. Moja ciocia wpadła po 40-stce z piątym dzieckiem, bo myślała, że jak karmi dziecko to jej ciąża nie grozi. Przykładów można tu mnożyć, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby żyć z głową na karku - to się przydaje w każdej dziedzinie życia.

Obecna ustawa aborcyjna nie zamyka przed kobietą możliwości usunięcia ciąży, ale określa przypadki, kiedy staje się ona legalna - gwałt, nieletność, poważne wady genetyczne płodu, zagrożenie życia kobiety i ciężki uszczerbek na jej zdrowiu. Wg mnie wystarczy, na prawdę nie dopisywałabym do tego katalogu "chwila zapomnienia", bo sprawa jest zbyt wątpliwa od strony etycznej, by tak szastać być może ludzkim życiem (ja nie twierdzę, że zarodek jest pełnowartościowym człowiekiem, ale wiem, że nie mając pewności, że nim nie jest nie mogę o tym decydować).

kobieta, kobieta, kobieta jak zwykle wszystko spada na kobietę. Kobieta może/kobieta musi
ta sama kobieta powinna mieć prawo decydowania o swoim ciele, bo to właśnie ona ponosi konsekwencje. KTO i jak jej pomoże gdy już wg Ciebie wybierze "trafnie" ??? Konkrety na co może liczyć?
w ogóle to nigdy chyba nie zrozumiem jakim cudem cudza macica wzbudza tyle emocji a urodzone dziecko już nie
która kobieta jest w stanie ukrywać niechcianą ciąże przez tyle miesięcy aby później radośnie oddać dziecko?? nie każda ma ochotę i nie każda jest tak silna psychicznie. Jakim prawem się je do tego zmusza?
Człowiek to nie maszyna, nic nie jest czarno białe, antykoncepcja zawodzi a tabletka po wcale nie jest skuteczna w dni płodne.
Nieletność nie jest podstawą do aborcji. 17 latce będącej w ciąży nikt jej legalnie nie usunie.

Napisane przez kukurydzianaaa

Ale potencjalnych rodziców adopcyjnych zazwyczaj to nie obchodzi. Ewentualne wady wychodzą dopiero z czasem, a niemowlęta naprawdę są deficytowym typem dzieci do adopcji (zresztą któraś wizażanka oprócz mnie też tutaj o tym pisała).

wielu to jednak obchodzi, ale jest to temat tabu i wstyd im się przyznać. pomijam, że wiele jest sytuacji, że przed przyszłymi rodzicami adopcyjnymi pewne sprawy są zwyczajnie ukrywane.
a zazwyczaj zaczyna ich to obchodzić jak dziecko przestaje być niemowlakiem i zaczynają się problemy z rozwojem fizycznym i psychicznym. i wtedy wielu zaczyna żałować.


ja też idę w kimę, dobranoc
jutro mam umówioną wizytę u fryzjera, ale w sumie to nie wiem czy pojadę i dam radę wysiedzieć.
Półtora miesiąca temu podczas strzyżenia musiałam obciągać spodnie na uda żeby nie uciskały

[Akkma]

Napisane przez Martine89

Nigdy, a wczoraj to na przejściu wolno szłam, bo miałam ciężką torebkę i jeszcze siatkę. Pan chciała ostro wejść w zakręt mimo że miał tam warunkowe bo jest przejście, prawie we mnie wjechał. ZAtrzymał się i mówi do mnie "jak łazisz tych gruba świnio"

Jestem w szoku! Co za palant!

Napisane przez gosia261282

Właśnie ładowałam pralkę do włączenia na rano i całe szczęście,ze spostrzegłam,że w pralce jest resorak i mała książeczka

Eryk zaparkował auto do myjni ?

Napisane przez mezaga

Nie przesadzajmy z tą sterylnością
Dziewczyny gdzie kupowałyście śpiworki do spania (jeśli oczywiście kupowałyście). W sumie to może bym maluchom kupiła bo jak nie spodoba się im spanie w rożkach to nie mam nic na wymianę. Możecie coś polecić w rozmiarze 56?

Ja kupowałam na allegro O dokładnie tutaj http://allegro.pl/baby-raj-spiworek-...754720243.html Na pewno będzie za duży, ale jak coś to podwinę

[PawMaj13]

Napisane przez milka-pilka

O, widzę, że poważne tematy.
Nie nadrobiłam jeszcze wszystkiego, jutro dokończę.
Napiszę tylko, że ja popieram wybór kobiety dotyczący aborcji.
Nie będę podawać argumentów "za", bo nie o to chodzi, nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich racji - jednak ja nie wchodzę w życie innych i niech inni nie interesują się moją macicą
Życie nie jest czarno-białe niestety, nie zawsze układa się według wymyślonego scenariusza.
:

Dobrze prawisz...

Moim zdaniem kobieta powinna miec prawo wyboru jak dalej bedzie wyglądało jej zycie. JEJ życie. Nawet, jeśli w gre wchodzi adopcja, to 9 miesieczna ciaza moze narobić niezłego rabanu, co nam, wyczekujacym na dziecko, jest momentami ciezko zniesc(poswiecenie planow, pracy, samopoczucie) a co dopiero kobiety, ktora dziecka nie pragnie ( jeszcze, albo może już). Surowa to kara, nawet jesli zdarzylo sie jej wpasc z powodu "niepomyslenia" - gdyby kazdy musial placic tak wysoka cene za kazde swoje błędy i pomyłki zyciowe, strach byłoby żyć.


Zgaga :ryczy:

[perfuzja]

Znowu środek nocy, a ja na nogach. Szlag by to.
Co z tego, ze wieczorem zasypiam w 2 minuty , jak potem koło 2h budzę sie i nie moge zasnąć

Przynajmniej jakies skurcze przepowiadajace mnie nawiedzaja, moze jednak kiedyś urodze

[Akkma]

Skończyłam właśnie robić prezentację na jutrzejsze seminarium na uczelni. Tż jak kładł się spać powiedział do brzucha: ''jak mama będzie jutro gadała głupoty to kopnij ją w pęcherz!'' Niedobry tata


Lubię chodzić spać o tej godzinie, bo przynajmniej wiem, że usnę

[krolowa_nilu]

Napisane przez selena85

Lepiej powiedzcie: Czy rzeczy do szpitala przed włożeniem do torby wkładacie do jakiś worków próżniowych lub jednorazówek/reklamówek???
Jak robicie?

Ja mam popakowane wszystko w osobne woreczki, ale to nie ze względu na sterylność Zawsze tak robiłam, nawet pakując swoje torby - gacie w jeden worek, ubrania w drugi, ręczniki w trzeci itd. Nie raz zdarzyło mi się torbę zalać, a i też tak mi łatwiej ze względów organizacyjnych

[poczatkujaca-dagmara]

Ratunkuuuuu dziewczyny po wyjsciu ze szpitala dostałam amotaks 500 trzy razy po jednej tab. Jako kontynuacje antybiotyku. Wczoraj zaczelo lekko pobolewac mnie gardło,a rano obudziłam sie z strasznym bolem gardla mam chyba angine...
Jak to mozliwe ze w trakcie antybiotykoterapii doadla mnie angina? Mozecie polecic mi co mam przyjac teraz bo oszaleje

[malaMigotkAaa]

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Ratunkuuuuu dziewczyny po wyjsciu ze szpitala dostałam amotaks 500 trzy razy po jednej tab. Jako kontynuacje antybiotyku. Wczoraj zaczelo lekko pobolewac mnie gardło,a rano obudziłam sie z strasznym bolem gardla mam chyba angine...
Jak to mozliwe ze w trakcie antybiotykoterapii doadla mnie angina? Mozecie polecic mi co mam przyjac teraz bo oszaleje

Amotaks dostałabyś też w przypadku problemów z gardłem, ja zawsze dostawałam, nie sądzę, żeby od tego? Raczej powinno pomóc? Weź tantuum verde i płucz wodą z solą.


Perfuzja opiszesz mi Twoje skurcze przepowiadające? U mnie brzuch się stawia ciśnie dół tak 30-40 sek, mija i tak co jakieś kilka-kilkanaście minut. Nie zawsze oczywiście, nie cały dzień, ale np. wieczorami. Wcześniej też tak bywało. Potem mnie wyciszyli aż że hoho

Dziękuję za gratulacje

Ja dziś mam taką szybką wizytę u gina, będę chciała, żeby sprawdził łożysko.

Może uda się w końcu odebrać wynik tego cholernego GBS...

Wczoraj tak się nałaziłam, że szok chyba 4h po sklepach.

[iwantyou99]

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Ratunkuuuuu dziewczyny po wyjsciu ze szpitala dostałam amotaks 500 trzy razy po jednej tab. Jako kontynuacje antybiotyku. Wczoraj zaczelo lekko pobolewac mnie gardło,a rano obudziłam sie z strasznym bolem gardla mam chyba angine...
Jak to mozliwe ze w trakcie antybiotykoterapii doadla mnie angina? Mozecie polecic mi co mam przyjac teraz bo oszaleje

Ja polecam plukanie gardła woda z woda utleniona w stosunku 1 do 3.

Widziałam ze na tapecie temat antykoncepcji , aborcji.
Ja jestem zdania ze każdy powinien mieć wybór.
Ja osobiście nieusunelabyn ciazy bo uważam ze powinnam ponosić konsekwencje swoich decyzji. A co robi ktos inny to nie moja sprawa , ani tez nie sprawa lekarza czy aptekarza.
Choć z doświadczenia wiem ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Kwestie tej tak zwanej etyki państwowej czy zawodowej to dla mnie takie kwestie które z jednej strony powinny byc jasno unormowane a z drugiej strony mam świadomość różnorodności przypadków i tego ze każda sytuacja jest inna..

Np. Kwestia podwiazania to dla mnie patologia.. Skoro ja podjęłam taka decyzje to czemu ktos mi sie w to wtrąca?
Kolejna ciaza stanowi zagrożenie i dla mnie ( kolejne cc , zaburzenia zdrowia psychicznego) i dla tego dziecka ( 80% szans na to ze ciaza zakończy sie przedwczesnie) .

Jest jeszcze kwestia ratowania dzieci które juz przyszły na świat. Kto powinien decydować o stosowaniu uporczywej terapii ? Jaka jest w końcu ta granica przezywslności skoro w kazdym kraju jest inna... I teraz pytanie najważniejsze co mamy na myśli mowiac uporczywa terapia? Czy podłączenie do respiratora to juz uporczywa terapia?
Któraś z Was pisała ze jej koleżanka została anestezjologiem zamiast ginekologiem moim zdaniem kiepski wybór... Bo jak dla mnie anestezjolog jest jeszcze bardziej "panem zycia i śmierci " niz ginekolog.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez perfuzja

Znowu środek nocy, a ja na nogach. Szlag by to.
Co z tego, ze wieczorem zasypiam w 2 minuty , jak potem koło 2h budzę sie i nie moge zasnąć

Przynajmniej jakies skurcze przepowiadajace mnie nawiedzaja, moze jednak kiedyś urodze

Teraz doczytalam. Nareszcie coś sie dzieje daj znać jak wstAniesz co i jak trzymamy mocno kciuki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

Hej nadrobilam już nocne rozmowy
Ja w sumie się wyspalam
A teraz leze i czytam, a mój kot dokucza i gryzie listwy...albo pod dywan wchodzi...glupawki dostał

[perfuzja]

To juz mnie obudził młot pneumatyczny. Nie jest dane mi się się wyspać Oczywiscie nie muszę mówić, ze nie urodziłam?

Dagmara masz nacieki ropne albo goraczke? Jesli tak to bez kombinowania od razu do lekarza. Mogłas złapać bakterie odporna na antybiotyk, ktory bierzesz.
Jesli "tylko" boli Cię gardło to moze byc zwykła wirusówka, wtedy możesz spróbować na poczatek płakać gardło i psiknąc tantum verde, a nuz przejdzie.

Migotka mam bardzo twardy brzuch (nie bardzo wiem jak to opisać, ale inaczej twardy niz przy zwykłych twardnieniach) i boli mnie brzuch przez chwile (nie mierzylam nigdy jak długo), a potem przechodzi totalnie, do zera. Plus czasem przez moment (duzo krótszy, tak myśle ze z 10-15 sekund maks) boli mnie bardzo kręgosłup na dole, takie wbijanie szpilek - ale wtedy do zabij, nie wiem czy tez mam twardy brzuch.

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

To juz mnie obudził młot pneumatyczny. Nie jest dane mi się się wyspać Oczywiscie nie muszę mówić, ze nie urodziłam?

Dagmara masz nacieki ropne albo goraczke? Jesli tak to bez kombinowania od razu do lekarza. Mogłas złapać bakterie odporna na antybiotyk, ktory bierzesz.
Jesli "tylko" boli Cię gardło to moze byc zwykła wirusówka, wtedy możesz spróbować na poczatek płakać gardło i psiknąc tantum verde, a nuz przejdzie.

Migotka mam bardzo twardy brzuch (nie bardzo wiem jak to opisać, ale inaczej twardy niz przy zwykłych twardnieniach) i boli mnie brzuch przez chwile (nie mierzylam nigdy jak długo), a potem przechodzi totalnie, do zera. Plus czasem przez moment (duzo krótszy, tak myśle ze z 10-15 sekund maks) boli mnie bardzo kręgosłup na dole, takie wbijanie szpilek - ale wtedy do zabij, nie wiem czy tez mam twardy brzuch.

Czyżby szykowaly Ci sie bole krzyżowe?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Czyżby szykowaly Ci sie bole krzyżowe?

O w to nie wątpię. Podczas miesiaczki zawsze plecy bolały mnie duzo bardziej niz brzuch

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

O w to nie wątpię. Podczas miesiaczki zawsze plecy bolały mnie duzo bardziej niz brzuch

A czy mogę zapytać czy Teoja szyjka była przed ciaza prawidłowa czy moze tylozgiecie?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

A czy mogę zapytać czy Teoja szyjka była przed ciaza prawidłowa czy moze tylozgiecie?

W sensie macica? W przodozgieciu. O szyjce chyba az do ciazy nikt mi słowa nie powiedział

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

W sensie macica? W przodozgieciu. O szyjce chyba az do ciazy nikt mi słowa nie powiedział

No bo wlasnie ja miałam tylozgiecie szyjki macicy przed ciaza i lekarka juz w ciazy mi mówiła ze kobiety które to maja zazwyczaj rodzą przy bólach krzyżowych i byłam ciekawa czy tylko to spotyka te "tylozgiete"


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[isia4891]

apteki-dla-dzieci.istore.pl/

Dziewczyny jak jeszcze nie zamawialyscie kosmetyków to zobaczcie tu, bo maja fajne ceny.

[gosia261282]

Napisane przez selena85

Lepiej powiedzcie: [B][COLOR="DarkOrchid"]Czy rzeczy do szpitala przed włożeniem do torby wkładacie do jakiś worków próżniowych lub jednorazówek/reklamówek???

Ja też nie będę pakować do reklamówek.
Zbytnia sterylność nie jest dobra.

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Jak to mozliwe ze w trakcie antybiotykoterapii doadla mnie angina? Mozecie polecic mi co mam przyjac teraz bo oszaleje

Najlepiej iść jak najszybciej do lekarza.
Można psikać tantum verde.

[demonyianioly]

PawMaj13 właśnie nie był pijany. może był pod wpływem narkotyków on jest najmłodszym synem i do tego tylko on się "rozmnożył" a "teściowa" marzyła o wnuku. Co do jej ingerencji nie mam pewności, bo ona ciągle do mnie się żaliła, że on nie chce z nią rozmawiać na temat mnie i dziecka i odkładał słuchawkę. Może coś się zmieniło, albo ona mnie okłamuje. Nie mam zamiaru wnikać w ich wariactwo. Miałam jedynie nadzieję, na pieniążki przed świętami tylko telefonicznie mówiłam mu, że nie życzę sobie kontaktu. Na maile mi nie odpisuje.

milka-pilka właśnie ja podejrzewam narkotyki od jakiegoś czasu. Jest skrajnie niezrównoważony i bredzi.
Może ja też wypowiem się o aborcji jako agnostyk. Dla mnie kwestia usunięcia ciąży nie jest w żaden sposób związana z kościołem i wiarą. To kwestia sumienia. Popieram aborcję farmakologiczną, jak i tabletki po i do momentu możliwości przeprowadzenia aborcji farmakologicznej (8 tydzień) jest dużo czasu. Moim zdaniem wystarczająco na podjęcie tej decyzji o swoim własnym ciele. Moja dobra koleżanka usunęła ciążę i choć mam co do tego mieszane odczucia to nie jest to moja macica i moja sprawa. Nie jest to też moje sumienie. Popieram aborcję oczywiście ze względu na zagrożenie życia, gwałt, zagrożenie zdrowia i upośledzenia różnorakie płodu. Sama chciałabym w takiej sytuacji skorzystać z możliwości przerwania ciąży. Nie chcę się tu spierać ani nikogo urazić, to tylko słowa mojego sumienia. Nie wyobrażam sobie usunięcia płodu poprzez rozcinanie, czy jak zdarzały się sytuacje, że w 7 miesiącu ktoś usuwał. To dla mnie chore i nie ludzkie.
Tak tylko chciałam się wypowiedzieć

Roane z tym karpikiem to dla mnie zawsze smród mułu jest obecny. Nigdy nie próbowałam sposobu w mleku i cytrynie. Ja będę mieć pieczonego pstrąga. Choć mnie wigilijnie zadowoliłby duży słoik nutelli i łyżka


Marzy mi się zjedzenie tatara jak nie wiem co. Mikuś miał w nocy czkawki i mnie wybudzał. Zaczęły mi się dni lenia i od niedzieli siedzę zabunkrowana i leniwa i byle jaka
Mam już pierwsze skurcze przepowiadające. Za każdym razem kiedy widzi to moja mama chce jechać na IP. Mój tata stwierdził, że ja urodzę w marcu i żebym nie wydziwiała, bo on nie ma czasu na dziadkowanie w zimie, bo sezon w firmie

Lolita pisałam i nękałam Cię o opinię o wózkach quinny, nie wiem czy przeoczyłaś czy to nie Ty masz związek z przemysłem wózkowym?

[senira666]

Heja.sorki ale nie nadrabiam...w nocy zmarla moja mama wiec jest troche zalatwiania...

A napisze tylko co do aborcji...wedlug mnie aktualne rozwiazanie prawne byloby dobre gdyby faktycznie przy wskazaniach lekarze chcieli ten zabieg wykonywac. Niestety znam dziewczyne zmuszona do urodzenia dziecka gwaltu bo nie znalazla lekarza do zabiegu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[perfuzja]

senira bardzo mi przykro

[malaMigotkAaa]

Trzymaj się senira

[vacuity]

Senira bardzo mi przykro, przytulam

[lolita25]

Witam
Spałam dziś normalnie
Dziewczyny czy wy też macie takie godziny że mało czujecie maluszka?
Ja wczoraj po południu chyba z 1,5 h mało czułam, wieczorem się tak rozbrykała że myślałam że mi wyskoczy z brzucha, dziś rano też w miarę spokojnie....zaczynam zauważać że mała ma faktycznie jakieś godziny na sen.....czasami się martwię bo jestem przyzwyczajona do jej częstych ruchów
Mam rozłożoną karuzelę
Dodam parę zdjęć z małej pokoju, czekam za dekoracjami żeby nad łóżeczko poprzywieszać a w pierwszym tyg stycznia odbieram fotel, który będzie stał u małej w pokoju i chyba będę w nim karmić
Na razie mamy mało kolorów, pokój jest bardzo klasyczny, z reguły nie lubimy takich pstrokatych pokoi ale specjalnie dla małej zamówiłam dekoracje piankowe, wzięłam aż 8 szt więc myślę że coś zakolorujemy nad łóżeczkiem
Przy okazji kliknęłam fotkę mojemu psiakowi, bo wczoraj zapomniałam złożyć kocyk jak szłam spać a ona już namiętnie to wykorzystała wskakując na kanapę

Napisane przez Roane

I nie "wali mułem" że tak to nieładnie ujmę? Bo ja karpia jadłam tylko kilka razy, i za każdym razem był niedobry. A TŻ lubi i chciałam zrobić.

Nasz nie wali mułem
Dzień przed smażeniem z rana kawałki karpia są układane warstwowo czyli przyprawy, na to plastry cebuli, kawałki karpia....przyprawy...ceb ula itd.
I tak sobie stoją w takiej sypkiej marynacie, przed smażeniem kilka kropel cytrynki, mąka i na olej....jest pyszny

[lolita25]

Napisane przez senira666

Heja.sorki ale nie nadrabiam...w nocy zmarla moja mama wiec jest troche zalatwiania...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo mi przykro