Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[ania13.03]

Napisane przez Aga8484

Byłam na zabiegu relaksująco -odprężającym gorąca czekoladą Czuję się jak nowo narodzona, a moja przesuszona skóra dopiero czuje się fantastycznie

Mmmm jak milutko

Napisane przez nafiyqa

Tez mi sie wydawalo, ze Yae to taka typowa Japonka, ale jak wkleilas te linki to widac roznice

swoja droga tez chcialam zapytac kiedys o to


Co za niesprawiedliwosc


Jestem pod wrazeniem ile Leoś pije
Ja na pewno mniej!

No wiesz, co innego jakby ta pizza chociaz domowa byla jak u fewci

Black bo ja tu na zdjecia sukieneczek Oliwki czekam, na filmik i jeszcze na fote tortu licze

[pstryczek84]

Napisane przez ania13.03

Black bo ja tu na zdjecia sukieneczek Oliwki czekam, na filmik i jeszcze na fote tortu licze

na fotke Samuela tez czekamy

[bokeh]

dzięki bogu dziś sobota, mogę nadrabiać cały dzień

Napisane przez LadyWhisper

hello, jak to marsi mowi, padam na pysk, dzisiaj 20 osób, dwie grupy mi się utworzyły, jestem mega przeszczęśliwa i taka.....spełniona się czuję no cudo, te czwartki mi tyle energii dają że kosmos

także idę się wykąpać i śmigam spać, jutro ten masażysta, trzymajcie kciuki może mi w końcu zdiagnozuje te plecy

normalnie nowa chodakowska !

Napisane przez marsi11

ojojoj, trzymam kciuki żeby było ok

Ile słów Wasze dzieci potrafią mówić?
tak mnie Debrah zainspirowała
Leo mówi: daj, tam,nie, tu, tata,mama, dada(pies), am
ale nie mówi juz baba i dziadzia (uwstecznił się)

Hania mówi tata (namiętnie...) dada, baba, mama, da (daj), papa, bam, lala i to tyle co mi przychodzi na myśl

Napisane przez fewcia

Mam nadzięję, że nie powiem tego w złą godzinę, ale Mała od aru nocy pi wręcz rewelacyjnie, bez pobudek, ALE tylko do 5


To będzie udany dzień


Ogromne gratulacje!


Moja też niewychowana Mówi "daj"


Blanka mówi tata, ty, daj, baba, lala, zdarzy jej się czasem mama, ale baaaardzo rzadko, a poza tym to coś po swojemu

ooo bardzo jestem nie na czasie, bo nie wiedziała, że Blancia już sylabizuje !

Napisane przez nafiyqa

Moja przyjaciolka bierze slub w wakacje i tez ma ten problem.
Jak fajne to wysokie. A jak niewysokie to niefajne
Pomijam, ze wiekszosc bialych butow jest srednio atrakcyjna


dziekuje za odp dotyczace jogurtu

noo własnie białe są średnie, może w jakimś kolorze EWULKO??

Napisane przez LadyWhisper

hej kochane
ostatnio same zle wiesci bylam u masazysty i jestem podlamana, moich plecow nie da sie wyleczyc ewentualnie podleczyc ale czeka mnie rehabilitacja i zeby nie bylo takich cyrkow jak ostatnio to zabiegi minimum raz w tygodniu albo rezygnacja z biegania, tzn tego nie powiedzial ale generalnie dopoki bede biegac to mnie te plecy beda bolec. Ogolem ze to wina plotkow bo obciazalam caly czas jedna strone plecow przez tyle lat i mam sie przyzwyczaic do bolu. A jak mnie trzasnie to albo mascie a jak nie przejdzie to proszki przeciwbolowe i od razu do niego na masaz. Takze jeszcze do mnie do konca to nie dociera ale ogolem mnie walnelo z deczka. Za tydzien jeszcze ide na konsultacje do ortopedy ale za bardzo juz nie wierze w pozytywne wiesci

biedactwo trzymam kciuki za wizytę!

Napisane przez hje

Ja tak nawet nie wyglądam, bo mam dwa wałki, bojler i dwie bułki


Super!

przynajmniej masz bułki u mnie jest deska i pod spodem bojler

już mnie to powoli zaczyna dobijać, tylko, że nie umiem z tym nic zrobić...

Napisane przez nafiyqa

Wiecie ile mozna zrobic i jak fajnie sie zrelaksowac jak dziecie zasypia o 21?

wiemy

Napisane przez ania13.03

Nie ma ani Nancy ani bokeh... co sie dzieje

Napisane przez hope01

trza Was było rozruszać na weekend

tytyty!

[fewcia]

Bokeh ja myślę że jak wrócisz do pracy,wpadniesz w wir i wróci Ci figura
Chociaż osobiście uważam że wyglądasz świetnie

Dziękuje za odpowiedzi co do kaszlu. Tak też czułam ale chciałam się upewnić



Dziewczyny kiedyś już o to pytałam ale nie odpowiedziałyście,być może nie wiedziałyście albo nie widziałyście więc zapytam jeszcze raz
Buty takie specjalne do chodzenia to do kiedy dziecko powinno nosić? Bo zdaje sobie sprawę że te śliczne cuda z sieciowek to nie nadają się zawsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Witam się z rana.
Nie było mnie wczoraj cały dzień. Dalej jestem u rodziców. Tż już kończy remont. Jeszcze posprzątać musi
Wczoraj od rana lataliśmy. Od 8 do 11.30 siedzieliśmy u lekarza

nie wiem czy uda mi się nadrobić. Postaram się

a co tam remontujecie?? wybacz jak pisałaś, ale mało mnie ostatnio...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45043989]Dzień dobry. Wczoraj mój wieczór wyglądał tak, że położyłam młodszą, mąż karmił starszą (tzn. asystował ona sama je),potem poczytałam starszej - kiedy tata w domu to jedyny wieczór w sumie, kiedy na spokojnie możemy poczytać i dłużej, bo tak to Dorcia już marudzi że spać i... młoda zechciała usypiać do mnie przytulona po czytaniu, i usnęłam.

Przeczytałam was sumiennie, ale już nie odpowiadam, bo w życiu nie nadążę Dorci COŚ idzie na lewym dole, ale nie wiem czy 2 czy 3 to jest, marudna i nieodkładalność najwyższego stopnia.

Wymyśliłam, że kupię im do pokoju stolik lack i takie krzesełka: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00101056/ a stolik chyba czerwony.[/QUOTE]
fajowe te krzesełka !

A mówił CI P. że sie z nim widziałam>? nawet mi blender doradzał


no to nadrobiłam... jako tako, chciałam jeszcze napisać, że :

Pstryku, Kubuś jest cudny ! <3

Meneq a dla mnie Yae była zawsze bardzo europejska... o wiele bardziej mi sie podoba niż japońskie dzieci

Ania, Marsi fajnie, że znowu dużo piszecie
No i sto lat dla Julianki i Oliwki ! rośnijcie zdrowie, piekne i mądre



Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.


Debrah, trzymam kciuki za Amelcię a Ty się nie zamartwiaj, najwazniejsze że wiesz, co może być przyczyną a to już połowa sukcesu

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

a co tam remontujecie?? wybacz jak pisałaś, ale mało mnie ostatnio...


fajowe te krzesełka !

A mówił CI P. że sie z nim widziałam>? nawet mi blender doradzał


no to nadrobiłam... jako tako, chciałam jeszcze napisać, że :

Pstryku, Kubuś jest cudny ! <3

Meneq a dla mnie Yae była zawsze bardzo europejska... o wiele bardziej mi sie podoba niż japońskie dzieci

Ania, Marsi fajnie, że znowu dużo piszecie
No i sto lat dla Julianki i Oliwki ! rośnijcie zdrowie, piekne i mądre



Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.


Debrah, trzymam kciuki za Amelcię a Ty się nie zamartwiaj, najwazniejsze że wiesz, co może być przyczyną a to już połowa sukcesu

Nie martw sie, ona ma jeszcze czas na chodzenie! ;*

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

a co tam remontujecie?? wybacz jak pisałaś, ale mało mnie ostatnio...


fajowe te krzesełka !

A mówił CI P. że sie z nim widziałam>? nawet mi blender doradzał


no to nadrobiłam... jako tako, chciałam jeszcze napisać, że :

Pstryku, Kubuś jest cudny ! <3

Meneq a dla mnie Yae była zawsze bardzo europejska... o wiele bardziej mi sie podoba niż japońskie dzieci

Ania, Marsi fajnie, że znowu dużo piszecie
No i sto lat dla Julianki i Oliwki ! rośnijcie zdrowie, piekne i mądre



Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.


Debrah, trzymam kciuki za Amelcię a Ty się nie zamartwiaj, najwazniejsze że wiesz, co może być przyczyną a to już połowa sukcesu

Kochana, u nas z chodzeniem podobnie, niby umie ale jakos strasznie sie nie rwie. Jedyna roznica jest taka, ze lubi chodzic za raczke. Ale generalnie to tak samo i mnie to nie martwi. One maja po 12 miesiecy. Za kolejne 6 bedziemy sie mogly zaczac martwic

Wlasnie zrobilam ciasto, siedzi w piekarniku Mam nadzieje, ze sie uda

[bokeh]

Deli wiem, że ma czas, ale duzo by to ulatwiło, np na spacerach, wkurza sie, że jest w wózku bo chce na ziemie, no a nie dam jej na ziemie, bo ona siada albo raczkuje :/ postawiona ugina nogi do siadu.

to mój łobuz dziś. Nie woże jej w trampkach, tylko z racji, że chciałam zapewnić jej trochę rozrywki stania chociażby na ławce, to wizęłam jej do zmiany trampki. Zimowych do chodzenia nie mamy

[ania13.03]

bokeh widzialam juz na fejsie, mala modelka

fewciu jak na moj rozum to jak tylko dziecko zacznie chodzic, a raczej wychodzic na dwor na wlasnych nozkach Po domu preferuje skarpetki antyposlizgowe ale jesli ktos woli butki to tez lepiej kupic porzadne i nie musze byc wcale drogie. Befado ma bardzo fajne kapcie w przystepnych cenach

[fewcia]

Napisane przez ania13.03;45051014
[B

fewciu[/B] jak na moj rozum to jak tylko dziecko zacznie chodzic, a raczej wychodzic na dwor na wlasnych nozkach Po domu preferuje skarpetki antyposlizgowe ale jesli ktos woli butki to tez lepiej kupic porzadne i nie musze byc wcale drogie. Befado ma bardzo fajne kapcie w przystepnych cenach

Blanuś ma właśnie takie kapcie w żłobku, befado, a w domu w skarpetkach biega.
Ale już chciałabym Jej takie śliczne buciki kupować Mam kota na punkcie butów

[bokeh]

Napisane przez fewcia

Blanuś ma właśnie takie kapcie w żłobku, befado, a w domu w skarpetkach biega.
Ale już chciałabym Jej takie śliczne buciki kupować Mam kota na punkcie butów

a masz juz jakieś upatrzone ?


kiedyś Marsi wklejała linka do butów, było tam parę fajnych, nie wiem co to była za strona...

[ania13.03]

Napisane przez fewcia

Blanuś ma właśnie takie kapcie w żłobku, befado, a w domu w skarpetkach biega.
Ale już chciałabym Jej takie śliczne buciki kupować Mam kota na punkcie butów

Ja tez Ale wychodze z zalozenia, ze lepiej kupic 2-3 pary porzadnych niz 10 par szmaciakow

bokeh u mnie to samo. Wygladam gorzej niz zle ale motywacji do cwiczen brak

[fewcia]

Bokeh nie mam, bo wolałam nie oglądać, żeby się nie denerwować

[bokeh]

Napisane przez ania13.03

Ja tez Ale wychodze z zalozenia, ze lepiej kupic 2-3 pary porzadnych niz 10 par szmaciakow

bokeh u mnie to samo. Wygladam gorzej niz zle ale motywacji do cwiczen brak

ja niby jak patrze w lustro powinnam mieć... no ale cóz nie działa

a w ogóle nie chwaliłam się, kupiłam śliczny stanik w oysho za 25 zł tylko na jedną pierś dobry a z drugiej odstaje

[Ultra81]

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Dzień dość zabiegany, pojechaliśmy z Mychą w odwiedziny do babci i prababci TZ, Młoda czarowała babcie i biegała. Kochana moja Niestety coraz trudniej znosi podróż w foteliku - wkurza się bardzo, że musi siedzieć przypięta. Póki co ratują nas książeczki i czytanie. Najwyżej będę jeździć z biblioteczką Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

[Ultra81]

Napisane przez iffonka7

Bardzo proszę Was dzisiaj o kciuki.
Na prawdę nie daje rady z tymi studia, gdyby to jeszcze był 2 albo 3 rok to było by łatwiej ale to 1 rok magisterki w dodatku też wybrałam sobie Finanse i Rachunkowość jak bym nie wiadomo jaka mądra była

Kciuki! I jeszcze

Napisane przez BlackSanctum

Moje dziecko postanowiło poczynić dzisiaj pobudkę o 6:45.

U nas dzień jak co dzień
Jak się udały urodzinki? I pokaż sukieneczki!

Napisane przez pstryczek84

http://www.youtube.com/watch?v=mbwPC...ature=youtu.be

On jest boski!

Napisane przez s i l v e r

Witam się z rana.
Nie było mnie wczoraj cały dzień. Dalej jestem u rodziców. Tż już kończy remont. Jeszcze posprzątać musi
Wczoraj od rana lataliśmy. Od 8 do 11.30 siedzieliśmy u lekarza

nie wiem czy uda mi się nadrobić. Postaram się

O losie! Przytulam!

Napisane przez ania13.03

Lili od rana taka maruda, ze mam ochote sie gdzies przed nia schowac Tylko gdzie jak ona mnie wszedzie znajdzie

Skąd ja to znam...

A Twoja królewna - śliczna!




[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45043989]
Wymyśliłam, że kupię im do pokoju stolik lack i takie krzesełka: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00101056/ a stolik chyba czerwony.[/QUOTE]

Bardzo fajne! Też zaczynam się powoli rozgladać za stoliczkiem i krzesełkiem, ale chyba będę musiała przeorganizować pokój, a nie wiem jeszcze jak.

Napisane przez marsi11

Dziewczyny umiecie mi pomóc?????


czy znacie jakieś mega chłonne pieluchy albo pieluchomajtki????
kurcze wiem,ze to nietypowy problem ale uważam,że Leo się budzi właśnie dlatego,że mocno się obszczywa,
help me

U nas najlepiej sprawdziły się Pampersy 4+.

Napisane przez Aga8484

Byłam na zabiegu relaksująco -odprężającym gorąca czekoladą Czuję się jak nowo narodzona, a moja przesuszona skóra dopiero czuje się fantastycznie

Super!
I zazdroszczę

Napisane przez bokeh

Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.

Wiem, że łatwo się mówi, ale pewnie po prostu potrzeba jej jeszcze trochę czasu.

Ale Hanka śliczna!

[bokeh]

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Dzień dość zabiegany, pojechaliśmy z Mychą w odwiedziny do babci i prababci TZ, Młoda czarowała babcie i biegała. Kochana moja Niestety coraz trudniej znosi podróż w foteliku - wkurza się bardzo, że musi siedzieć przypięta. Póki co ratują nas książeczki i czytanie. Najwyżej będę jeździć z biblioteczką Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

to się ceni udanej imprezy!!


co do fotelika my nie mamy auta i młoda rzadko jeżdziła... na początku był mega płacz, normalnie jakby jej się coś działo, teraz lepiej tfu tfu, ale dalej w nocy jest problem, musi mieć światelko.
Nosiłam ze sobą wszystko co możliwe i pokazywałam co chwile zakazane rzeczy

http://www.mosquito-sklep.pl/pl/kids...ep-unisex.html patrzcie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez meneq

Yae w Polsce bylaby chyba poza siatka a tu jest pod wzgledem wzrostu i wagi na 50 centylu. Takze to nie o to chodzi.
Widac bardzo, ma gleboko osadzone duze i okragle oczy, zalamanie na gornej powiece (czesc Japonczykow rowniez je ma, ale dopiero w wieku dojrzewania sie pojawia), rzesy wywiniete w gore oraz wyzszy mostek nosa. Jesli jestem sama z Yae to pol na pol ludzie mysla, ze jest ze zwiazku mieszanego i typowo obcokrajowcow (sic!). Natomiast ostatnio t. byla z Yae i ludzie od razu zauwazali, ze Yae jest ha-fu (od ang. half).
Czyli Ty powiedzialabys, ze wyglada na dziecko japonskie? Z ciekawosci inne dziewczyny o opinie tez prosze.
Najsmieszniejsze jest to, ze jak ogladam zdjecia innych ha-fu z pl-jp zwiazkow, to wszystkie dzieci sa smiesznie do siebie podobne - cos dziwnego w nich jest.

widać rysy azjatyckie, ale też i europejskie
a w ogóle śliczna jest )

Napisane przez ILLUSION

[/COLOR]Aaaa jeszcze zapomniałam...patrzcie co będzie w Biedrze od 27 lutego:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1391863880
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1391863880

te misie do ubierania fajne bardzo Agatka uwielbiała

Napisane przez fewcia

Dziewczyny kiedyś już o to pytałam ale nie odpowiedziałyście,być może nie wiedziałyście albo nie widziałyście więc zapytam jeszcze raz
Buty takie specjalne do chodzenia to do kiedy dziecko powinno nosić? Bo zdaje sobie sprawę że te śliczne cuda z sieciowek to nie nadają się zawsze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wg mnie jak dziecko już samodzielnie, stabilnie chodzi

Napisane przez bokeh

A mówił CI P. że sie z nim widziałam>? nawet mi blender doradzał




Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.


Debrah, trzymam kciuki za Amelcię a Ty się nie zamartwiaj, najwazniejsze że wiesz, co może być przyczyną a to już połowa sukcesu

mówił i stwierdził, że Hania to już dziecko a nasza to nadal niemowlaczek

a tyś na łeb upadła? czym ty się martwisz? umie chodzić, ale NIE chce, to nie zmuszaj, sama dojrzeje do tego że fajnie na 2 łapach jest a zęby ci pisałam ew. możesz prześwietlenie zrobić czy zawiązki zębów są, ale... ja bym jeszcze poczekała

Napisane przez bokeh

Deli wiem, że ma czas, ale duzo by to ulatwiło, np na spacerach, wkurza sie, że jest w wózku bo chce na ziemie, no a nie dam jej na ziemie, bo ona siada albo raczkuje :/ postawiona ugina nogi do siadu.

to mój łobuz dziś. Nie woże jej w trampkach, tylko z racji, że chciałam zapewnić jej trochę rozrywki stania chociażby na ławce, to wizęłam jej do zmiany trampki. Zimowych do chodzenia nie mamy

świetna!
my też nie mamy do chodzenia butów bo też u nas bez sensu

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Dzień dość zabiegany, pojechaliśmy z Mychą w odwiedziny do babci i prababci TZ, Młoda czarowała babcie i biegała. Kochana moja Niestety coraz trudniej znosi podróż w foteliku - wkurza się bardzo, że musi siedzieć przypięta. Póki co ratują nas książeczki i czytanie. Najwyżej będę jeździć z biblioteczką Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

bardzo ładnie własnoręcznie zamówiłaś

[nafiyqa]

Oooo to P SZAJKI pracuje na dziale z blenderami?
BOKEH pochwal sie co polecil.
Od tygodnia kazdy wolny wieczor spedzam na porownywaniu tego ustrojstwa i nie moge sie zdecydowac :/

wydaje mi sie, ze niechodzeniem Hani w ogole nie powinnas sie przejmowac. Widzisz, ze potrafi. A na rozkrecenie sie ma jeszcze duuuuzo czasu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pstryczek84]

Napisane przez bokeh

to mój łobuz dziś. Nie woże jej w trampkach, tylko z racji, że chciałam zapewnić jej trochę rozrywki stania chociażby na ławce, to wizęłam jej do zmiany trampki. Zimowych do chodzenia nie mamy

Ale laleczka!

Napisane przez bokeh

a w ogóle nie chwaliłam się, kupiłam śliczny stanik w oysho za 25 zł tylko na jedną pierś dobry a z drugiej odstaje

aczkolwiek pierwszy raz slysze ta nazwe
to i ja sie pochwale
kupilam niekoniecznie sliczy stanik za 9,99 na all rozmiar 75 B - pasuje idealnie

Napisane przez Ultra81

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co
Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

ale sliczny!!!! mi by bylo szkoda go napoczynac

ja jezdze z mezem maz prowadzi, ja siedze z Kubencja na tyle

Napisane przez bokeh

to się ceni udanej imprezy!!


co do fotelika my nie mamy auta i młoda rzadko jeżdziła... na początku był mega płacz, normalnie jakby jej się coś działo, teraz lepiej tfu tfu, ale dalej w nocy jest problem, musi mieć światelko.
Nosiłam ze sobą wszystko co możliwe i pokazywałam co chwile zakazane rzeczy
:

u nas identyko
--------------------------------------------
rozmowa dnia..
-Kubus, a czyj Ty jestes? Mamy?
-Tati!

[BlackSanctum]

Dziewczyny, nadrobiłam, się ogarnę i wrzucę Wam fotki z dzisiaj.

Napisane przez misiaeel

tak;p i gdzie kupić

Ja kupowałam na allegro - najpierw kupiłam sobie pełny zestaw firmy C&C, a raczej dostałam od siostry, ale lakiery mają do dupy - tzn baza jest do dupy, bo nie trzyma się paznokcia. Kolorki i top mają spoko. Później dokupiłam bazę z OPI i na niej trzymają się elegancko. Generalnie baza najważniejsza. Kolorki mogą być jakieś tańsze.

Napisane przez ania13.03

Black bo ja tu na zdjecia sukieneczek Oliwki czekam, na filmik i jeszcze na fote tortu licze

Filmiku jeszcze nie mam, bo ostatnie dwa dni były zabiegane. Jutro nagram.

Napisane przez bokeh

Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.

Oliwka dokładnie tak samo. Przy meblach śmiga, jak szalona. Raczkuje, wszystko pięknie. Sama stoi itp itd, ale iść - . Za rączki niezbyt chce, po kilku krokach chce na dupcię z powrotem...
Też bym chciała, żeby już chodziła. No ale najwyraźniej jeszcze nie czas...

[Aga8484]

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Piękny torcik

[gojka24]

Napisane przez BlackSanctum

Dziwne te kaszki BD. Córka mojej siostry też ich nie chciała jeść, jak była mniejsza. W ogóle one mają zupełnie inną konsystencję, niż kaszki Nestle czy BV - te są takie puszyste, lekkie, a BD taki kluch wychodzi jakiś, no nie wiem... Dziwne są. Choć przyznam, że wg mnie waniliowa (której już chyba nie ma?) i herbatnikowa są pyszne w smaku. Tak czy inaczej, Oliwa nie lubi. Zje, ale niechętnie.

bo te kaszki Bd są tylko mleczne.... Mi smakuje bardzo ta herbatnikowa, ale nie kupuje ich... w sumie to bardo mało kaszek ostatnio jemy... Raz na pare dni..

Napisane przez meneq

Ale to nie tylko o kurz chodzi a o roztocza. Zwlaszcza posciela i materacami sie zajmij. Plesni w poczatkowym stadium nie widac i nie czuc niestety...

Tylko co ja mam z materacem zrobić?? Mamy 160x200 i nie mam za bardzo jak go na mróz wynieść.... Pościel praktycznie codziennie mroże.... Choć jak robiliśmy przemeblowanie to na 2 segmentach regału znaleźliśmy troche pleśni.. Może to ona.. Regał wymyty, wysuszony, stoi w innym miejscu, jakieś 20-30cm od ściany....

Napisane przez iffonka7

Na prawdę nie daje rady z tymi studia, gdyby to jeszcze był 2 albo 3 rok to było by łatwiej ale to 1 rok magisterki w dodatku też wybrałam sobie Finanse i Rachunkowość jak bym nie wiadomo jaka mądra była

To aż takie trudne są finanse??? moje niespełnione marzenie.... Przynajmniej narazie....

Napisane przez meneq

Yae w Polsce bylaby chyba poza siatka a tu jest pod wzgledem wzrostu i wagi na 50 centylu. Takze to nie o to chodzi.
Widac bardzo, ma gleboko osadzone duze i okragle oczy, zalamanie na gornej powiece (czesc Japonczykow rowniez je ma, ale dopiero w wieku dojrzewania sie pojawia), rzesy wywiniete w gore oraz wyzszy mostek nosa. Jesli jestem sama z Yae to pol na pol ludzie mysla, ze jest ze zwiazku mieszanego i typowo obcokrajowcow (sic!). Natomiast ostatnio t. byla z Yae i ludzie od razu zauwazali, ze Yae jest ha-fu (od ang. half).
Czyli Ty powiedzialabys, ze wyglada na dziecko japonskie? Z ciekawosci inne dziewczyny o opinie tez prosze.
Najsmieszniejsze jest to, ze jak ogladam zdjecia innych ha-fu z pl-jp zwiazkow, to wszystkie dzieci sa smiesznie do siebie podobne - cos dziwnego w nich jest.

Zawsze wydawało mi się, że wygląda na małą japonkę... Po obejrzeniu zdjęć japońskich dzieci jednak śmiem stwierdzić, że włoski ma typowo japońskie, ale cała raczej chyba mieszana.... Co nie zmienia faktu,że śliczna jest

Napisane przez ninagg

Kochana a Leo mauczulenie na Pampersy, bo ja osobiście uważam ze nie ma lepszych i bardziej chłonnych pieluch jak pampersy. Przerobilam wszystkie i nawet pampersy play są o kant du.ki. Pampers ma 4+, one mają chloniejsze wkłady. To moja osobista uwaga.

Wysłane z mojego MT11i przy użyciu Tapatalka

Ja też polecam pampersy,,, i wcale nie wychodzą
drożej... Mamy teraz huggiesy po raz pierwszy i też mi się podobają, ale kupki potrafią przeciekać na pleckach...Ale o ile dobrze pamiętam to je używałaś... Ja jednak polecam pampersy activ baby...

Napisane przez Debrah

Zrobilam leniwie. Z myślą ze może ona lubi maczne rzeczy skoro kiedyś zjadła makaron..

Nawet nie spróbowala. Polizala sobie raz.. za to radoche miała jak dlubala widelcem w moim talerzu. Znudzilo sie to krzyk. Koniec jedzenia.


Od rana zjadła gryz bułki, dwa kesy jajecznicy, 4 łyżki kaszy

Mam dola jak stąd do marsa, nie rozumiem nic z tego i zazdroszczę kazdej z was. Niech to sie już skończy wreszcie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Paulina oststnio mniej je, albo skutek uboczny antybiotyku albo wychodzące 2 zęby... Często odwraca głowę jak daję jej jeść, no ogólnie nie wiele je... A ona to pożera wszystko z apetytem... Domyślam się, że to pikuś z tym co przechodzisz Ty, aczkowlwiek bardzo współczuję.... a co do filmiku to oglądałam go razem z P. NA początku śmiała się, bo dziecko zobaczyła, a w połowie wyciągała rączkę do laptopa i zaczeła krzyczeć: "Da"... Chciała, aby Amelka dała jej kubeczek z jedzeniem....

Napisane przez bokeh

to mój łobuz dziś. Nie woże jej w trampkach, tylko z racji, że chciałam zapewnić jej trochę rozrywki stania chociażby na ławce, to wizęłam jej do zmiany trampki. Zimowych do chodzenia nie mamy

Jaka ona śliczna i jak przecudnie ubrana.. zazdroszczę, niestety mnie w tym momencie nie stać, aby stroić małą... Już nie mogę się doczekać kiedy pójde do pracy....


Coś mi cytaty poucinało.... Dziękuję Wam dzieczyny za rady... Chyba oddam beniaminki/fikusy.... mogą to być one.... mam jeszcze chińską różę/ hibiskusa, ale o nim nic złego nie znalazłam,choć kojarzy mi się, że ktoś coś mi kiedyś mówił.... Coś chodziło o to, że był w domu (hibiskus) i ktoś tam chorował, jak się go pozbyli to minęło... Kurde a ja tak kocham beniaminki, hibiskus też mi się bardzo p0doba......no ale..... Psa też już poświęciłam.... Mam już dosyć... Sprzątam, wyrzucam co tylko się da..... ech ciężko jest.....bardzo źle mi z tym i wogle...... Wszystko, co było dla mnie ważne zanim pojawiła się Paulina muszę oddać bądź wyrzucić.....


Nie będę więcej smęciła......myślałam,że P. pojdzie wcześnie spać i zrobię sobie domowe spa połaczone z długą relaksującą kąpielą.... niestety nic się na to nie zapowiada... Nie dośc, że idzie spać koło północy, a chodziła po 20 to wstaje nie po 8 a o 6..... no i przez pobyt w szpitalu nauczyła się, że jak śpi w dzień to ktoś musi obok niej być, jeśli nie to konic spania po 5 minutach... Próbuję ja oduczyć, ale narazie z kiepskim efektem.... Fajna sprawa mieć łóżko jak dla dorosłych, ale potem jest jak jest.....

[s i l v e r]

Ciągle nadrabiam, powoli, powoli....

Napisane przez YellowSheep

Mamy nowych sąsiadów od wczoraj. Zapowiada się nieźle - imprezowali do północy a potem wzięli się za ustawianie mebli. Prawie tynk mi ze ścian poleciał. Chyba skończyli bo od 5 minut słychać tylko full tv. Masakra - jak się tydzień temu babka wyprowadzała stamtąd to nawet w połowie nie było takiego hałasu. Nie wyobrażam sobie posiadania takich sąsiadów na codzień jak się młody przez nich obudzi to osobiście tam pójdę...

Wybaczcie że nie odnoszę się ostatnio ale z telefonu czytam.

Idę nynać, papa

Współczuje bardzo sąsiadów :/

Napisane przez pstryczek84

jak nie macie nas jeszcze dosc to wrzuce jeszcze jeden filmik
i od razu odpowiadam na pytania-kot zyje i ma sie dobrze Kubus po wpadnieciu w zaspe tez

http://www.youtube.com/watch?v=mbwPC...ature=youtu.be

ale za.biście biega

Napisane przez meneq

Mam dla Was ciekawostke: dzis na zakupach mama dwoch dziewczynek (7miesiecy i 3,5roku) pyta czy Yae ma 2latka...

Napisane przez ania13.03

Ja dzisiaj znalazlam dziesiatego zeba! I w jeszcze jednym miejscu bardzo opuchniete dziaselko. Dzieje sie, dzieje...

[misiaeel]

byliśmy dzisiaj na zakupach i co. obkupiłam Męża i Córkę. sobie nic już nie wiem czy mam się śmiać czy płakać

Napisane przez marsi11

Dziewczyny umiecie mi pomóc?????

chodzi mi o to,że Leo pije straaasznie dużo ok 700-1000ml dziennie plus zupki i kaszki a w nocy ok 650 ml
no i szcza tak strasznie,że w nocy przewijam go 3 razy w tym minimum raz piżamkę bo po pachy
czy znacie jakieś mega chłonne pieluchy albo pieluchomajtki????
kurcze wiem,ze to nietypowy problem ale uważam,że Leo się budzi właśnie dlatego,że mocno się obszczywa,
help me

łooo ale pije ja się cieszę jak Hanna wypiję 100ml soku czy wody;p

Napisane przez Debrah

Zrobilam leniwie. Z myślą ze może ona lubi maczne rzeczy skoro kiedyś zjadła makaron..

Nawet nie spróbowala. Polizala sobie raz.. za to radoche miała jak dlubala widelcem w moim talerzu. Znudzilo sie to krzyk. Koniec jedzenia.


Od rana zjadła gryz bułki, dwa kesy jajecznicy, 4 łyżki kaszy

Mam dola jak stąd do marsa, nie rozumiem nic z tego i zazdroszczę kazdej z was. Niech to sie już skończy wreszcie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

chciałabym Ci pomóc

Napisane przez Aga8484

Byłam na zabiegu relaksująco -odprężającym gorąca czekoladą Czuję się jak nowo narodzona, a moja przesuszona skóra dopiero czuje się fantastycznie

oja ale zazdroszczę

Napisane przez bokeh;45050186
Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić :( dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.

[B

Debrah[/B], trzymam kciuki za Amelcię a Ty się nie zamartwiaj, najwazniejsze że wiesz, co może być przyczyną a to już połowa sukcesu

Napisane przez bokeh

Deli wiem, że ma czas, ale duzo by to ulatwiło, np na spacerach, wkurza sie, że jest w wózku bo chce na ziemie, no a nie dam jej na ziemie, bo ona siada albo raczkuje :/ postawiona ugina nogi do siadu.

to mój łobuz dziś. Nie woże jej w trampkach, tylko z racji, że chciałam zapewnić jej trochę rozrywki stania chociażby na ławce, to wizęłam jej do zmiany trampki. Zimowych do chodzenia nie mamy

Kochana co do tego chodzenia to naprawdę nie masz się czymś martwić przyjdzie czas na Hanię. a w sumie to się ciesz, moja dzisiaj w galerii chciała być cały czas prowadzana za rączkę. w wózku źle, na ręku wiła się jak wąż no masakra jakaś
a Hania boska jak zawsze

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Dzień dość zabiegany, pojechaliśmy z Mychą w odwiedziny do babci i prababci TZ, Młoda czarowała babcie i biegała. Kochana moja Niestety coraz trudniej znosi podróż w foteliku - wkurza się bardzo, że musi siedzieć przypięta. Póki co ratują nas książeczki i czytanie. Najwyżej będę jeździć z biblioteczką Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

śliczny torcik

Napisane przez bokeh

to się ceni udanej imprezy!!


co do fotelika my nie mamy auta i młoda rzadko jeżdziła... na początku był mega płacz, normalnie jakby jej się coś działo, teraz lepiej tfu tfu, ale dalej w nocy jest problem, musi mieć światelko.
Nosiłam ze sobą wszystko co możliwe i pokazywałam co chwile zakazane rzeczy

http://www.mosquito-sklep.pl/pl/kids...ep-unisex.html patrzcie

no właśnie się nad nią zastanawiam bo jest darmowa dostawa

Black dziękuję za odpowiedź i czekamy na relację foto

[s i l v e r]

Napisane przez pstryczek84

co u lekarza? dowiedzieliscie sie czegos nowego?

Znów mówiła że trzeba kontrolować a jak nie będzie poprawy to operacja
Na razie wcale nie jest lepiej..... ciągle miała powiększoną tylko lewą nerkę (wodonercze lewostronne), a teraz jest też powiększona prawa nerka trochę
Na usg musimy iść prywatnie bo najbliższy termin za pół roku a musi iść na usg w kwietniu....
No i w lipcu znów musi iść na scyntygrafie (te badanie które ostatnio miała zrobione). Pytam się lekarki czy do szpitala i czy ją uśpią do tego badania....a co ona ?? Że może za pół roku wyleży 40 min bez ruchu jakoś tego nie widzę........ ku.wa..... znów męczyć dziecko a i tak wiem że badanie nie wyjdzie bo NIE MA SZANS żeby leżała bez ruchu 40 min!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez ILLUSION

Aaaa jeszcze zapomniałam...patrzcie co będzie w Biedrze od 27 lutego:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1391863880
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1391863880

SUPER!!!

Napisane przez Aga8484

Byłam na zabiegu relaksująco -odprężającym gorąca czekoladą Czuję się jak nowo narodzona, a moja przesuszona skóra dopiero czuje się fantastycznie

Zazdroszczę

Napisane przez bokeh

a co tam remontujecie?? wybacz jak pisałaś, ale mało mnie ostatnio...

Malujemy ściany (zmieniamy kolory ) , sufit odświeżyliśmy i tyle

Bokeh, nie zamartwiaj się że Hania nie chodzi. Ma czas. Daria też nie chodzi.

Hanulka śliczna

Napisane przez Ultra81

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

piękny

[gojka24]

Zapomniałam... Znalałzłam coś takiego na jakimś forum odnośnie kwiatów doniczkowych....

Witam,
niestety nie znam takiej rośliny. Natomiast nie jest wskazane aby rośliny doniczkowe znajdowały się w pokoju osoby uczulonej na zarodniki grzybów pleśniowych, gdyż w zbyt wilgotnej ziemi doniczkowej mogą rozwijać się grzyby pleśniowe a na liściach może osadzać się kurz i roztocza.

Pozdrawiam, dr nauk med. Marzena Gajewska.
-------------------
Członkini Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Absolwentka Uniwersytetu Medycznego w Lublinie z ukończoną specjalizacją II stopnia z zakresu chorób wewnętrznych oraz alergologii. Doświadczenie zawodowe zdobyte m.in. w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Lublinie na oddziale alergologii oraz jako asystentka na Akademii Medycznej w Lublinie.


Czyli co, powinnam się pozbyć kwiatów???
Jeszcze trochę a załamię się całkowicie... najpierw pies, teraz kwiaty....

Nie dość, że ciąża z komplikacjami, wcześniactwo, to jeszcze to..... mam już serdecznie dosyć.....

[BlackSanctum]

Dziewczyny, dodaję fotkę tortu, a jutro wrzucę jakieś fotki do galerii w k.

Tort od A do Z robiony własnoręcznie - ciasto piekłam z mamą, bo sama bym się nie wyrobiła, więc kilka placków ja zrobiłam, kilka ona. Krem dzisiaj przyprawił mnie o białą gorączkę, bo zepsuł nam się jakiś czas temu mikser i musiałam użyć takiego starego, przedwojennego. Okazało się, że litr kremówki to dla niego zbyt duże wyzwanie i miksowałam to dobre pół godziny, jak nie więcej, machając mikserem na wszystkie strony... Ale udało się, potem połączyłam z mascarpone, żelatyną i nie było więcej ekscesów. A na zdobieniu się nie skupiajcie, nie miałam za bardzo czasu, bo Oliwce akurat się zachciało spać, jak byłam w trakcie, a było już późno.

Powiem tak - roboty od cholery, ale warto! Goście byli pod ogromnym wrażeniem. A smakowo - rewelacja, jak ktoś lubi śmietanowe, dość lekkie torty, to mmmm...

[nancykenator]

Napisane przez fewcia

Dziewczyny czy dzieci faktycznie moga krztusić się śliną?? Blanka przez sen kaszle jak stary palacz, jak chodzi, biega, siedzi to nawet nie chrząknie. O co chodzi? Mam jej coś podawać czy nie?
Ma jeszcze katarek, może to jednak zęby?

u nas jak jest akcja zęby to jest zdecydowanie więcej śliny (normalne) i wtedy pokasłuje w nocy

Napisane przez meneq

Yae w Polsce bylaby chyba poza siatka a tu jest pod wzgledem wzrostu i wagi na 50 centylu. Takze to nie o to chodzi.
Widac bardzo, ma gleboko osadzone duze i okragle oczy, zalamanie na gornej powiece (czesc Japonczykow rowniez je ma, ale dopiero w wieku dojrzewania sie pojawia), rzesy wywiniete w gore oraz wyzszy mostek nosa. Jesli jestem sama z Yae to pol na pol ludzie mysla, ze jest ze zwiazku mieszanego i typowo obcokrajowcow (sic!). Natomiast ostatnio t. byla z Yae i ludzie od razu zauwazali, ze Yae jest ha-fu (od ang. half).
Czyli Ty powiedzialabys, ze wyglada na dziecko japonskie? Z ciekawosci inne dziewczyny o opinie tez prosze.
Najsmieszniejsze jest to, ze jak ogladam zdjecia innych ha-fu z pl-jp zwiazkow, to wszystkie dzieci sa smiesznie do siebie podobne - cos dziwnego w nich jest.

kiedyś mi sie wydawało, że wygląda jak Japonka ale teraz jednak skłaniam sie do 3/5 Japonka 2/5 Europejka.
Właśnie, mam dwa pytania
Czy tylko dla mnie Japończycy?Chińczycy/Koreańczycy są do siebie tak podobni? Gdzieś czytałam, że dla nas się tak właśnie wydaje ze względu na inną szerokość geogrficzną i tak się zastanawiam, czy Ty mieszkając na stałe w Japonii też tak masz?
Czemu u dzieci ze związków mieszanych przeważają cechy japońskie (włosy, oczy, chyba nos też), widać, że dziecko jest mieszane ale jednak jest tak jakby "bardziej japońskie"?

Napisane przez marsi11

Dziewczyny umiecie mi pomóc?????

chodzi mi o to,że Leo pije straaasznie dużo ok 700-1000ml dziennie plus zupki i kaszki a w nocy ok 650 ml
no i szcza tak strasznie,że w nocy przewijam go 3 razy w tym minimum raz piżamkę bo po pachy
czy znacie jakieś mega chłonne pieluchy albo pieluchomajtki????
kurcze wiem,ze to nietypowy problem ale uważam,że Leo się budzi właśnie dlatego,że mocno się obszczywa,
help me

ja nie pomogę, my używamy Dad ale Kuba nie pije nic poza uu :/

Napisane przez meneq

pstryczku prosze przykladowe zdjecia
https://www.google.co.jp/search?q=%E...ih=372#facrc=_
pobieznie ogladalam i natychmiast rzucilo mi sie w oczy zdjecie chlopca ze zwiazku mieszanego (mama- Japonka, tata - Niemiec)
http://mieze.exblog.jp/17520667/
i jeszcze jego starszy brat
http://mieze.exblog.jp/13645338/

dwaj bracia i zupełnie różni

Napisane przez Debrah

Zrobilam leniwie. Z myślą ze może ona lubi maczne rzeczy skoro kiedyś zjadła makaron..

Nawet nie spróbowala. Polizala sobie raz.. za to radoche miała jak dlubala widelcem w moim talerzu. Znudzilo sie to krzyk. Koniec jedzenia.


Od rana zjadła gryz bułki, dwa kesy jajecznicy, 4 łyżki kaszy

Mam dola jak stąd do marsa, nie rozumiem nic z tego i zazdroszczę kazdej z was. Niech to sie już skończy wreszcie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

biedna przytulam mocno
nie wiem, czy widziałaś moje pytanie... znaleźliście już pediatrę?

[nancykenator]

Napisane przez Aga8484

Byłam na zabiegu relaksująco -odprężającym gorąca czekoladą Czuję się jak nowo narodzona, a moja przesuszona skóra dopiero czuje się fantastycznie

też bym chętnie skorzystała z takiego zabiegu ale bardziej kuracja wewnętrzna by mnie interesowała

Napisane przez bokeh

Jeszcze Wam napiszę, że troche mi przykro, że Hania nie ma jeszcze ząbków i że nie chce chodzić dziś poszłam na spacer, myślę sobie ubiorę jej buty, może po dworze będzie chciała, nie chce, jak już za rączki to pójdzie w domu z 4 kroki i dośc siada. Za jedną rączkę w ogóle nie chce chodzić. A jak np czaaasem mówię jej chodź daje palce to się podnosi zrobi te parę kroków i w sumie czuje że idzie sama a palców trzyma się tylko tak po prostu. Tylko że w ogóle nie chce.... martwi mnie to.

nie martw się, Hania ma jeszcze czas...zobaczysz, niedługo będzie śmigać

Napisane przez bokeh

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę dziś, postaram się na szybko zobaczyć, co u Was słychać.

Jesteśmy w trakcie przygotowań roczkowych, tzn. TZ właśnie piecze mięsko i marynuje na jutro, a ja piję kawę

Odebrałam dziś tort - własnoręcznie zamówiony Pokażę Wam, a co

Dzień dość zabiegany, pojechaliśmy z Mychą w odwiedziny do babci i prababci TZ, Młoda czarowała babcie i biegała. Kochana moja Niestety coraz trudniej znosi podróż w foteliku - wkurza się bardzo, że musi siedzieć przypięta. Póki co ratują nas książeczki i czytanie. Najwyżej będę jeździć z biblioteczką Tylko może być trudno prowadzić A jak to u Was wygląda? Macie jakiś sposób na to, jeśli dzieć nie chce siedzieć w foteliku?

tort piękny
z siedzeniem w foteliku nie pomogę, bo mój uwielbia jeździć (zwykle wtedy śpi) a jak się obudzi to pomaga Jego ulubiona piosenka

Napisane przez pstryczek84

Ale laleczka!


aczkolwiek pierwszy raz slysze ta nazwe
to i ja sie pochwale
kupilam niekoniecznie sliczy stanik za 9,99 na all rozmiar 75 B - pasuje idealnie



ale sliczny!!!! mi by bylo szkoda go napoczynac

ja jezdze z mezem maz prowadzi, ja siedze z Kubencja na tyle



u nas identyko
--------------------------------------------
rozmowa dnia..
-Kubus, a czyj Ty jestes? Mamy?
-Tati!

na pewno coś mu się pomyliło