Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-03, 19:13   #2671
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
na 14:00


Kucyki moooooocne
a co jutro? też trzymam!!
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 19:18   #2672
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

To ja dziękuję za kciuki albo mam nadzieję podziękuję ale jutro

I ściskam kciuki za wizytę Reny oraz wyniki Maksia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 19:18   #2673
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Anita, jak masz FB, to zalajkuj sobie Kwartalnik laktacyjny Dzisiaj piszą:

"Pamiętam swój pierwszy nawał pokarmu, kiedy mama wyjaśniała mi, że opróżnioną pierś poznam po tym, że jest miękka. Nie wierzyłam wtedy, że jeszcze kiedykolwiek będę miała miękkie piersi! Ach, te hormony....
Stabilizacja laktacji objawia się często tym, że piersi są cały czas miękkie, a uczucie ich pełności pojawia się w czasie karmienia. To zupełnie normalne i nie świadczy o tym, że pokarmu jest za mało!"

Dziewczynki, kciuki dla potrzebujących ciężarnych i dzieciaczków

Monika, a Twoim zdaniem on naprawdę się tak "wolno" rozwija? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że wszystko robi źle.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 19:41   #2674
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Trzymajcie proszę kciuki za wyniki badań.. Dziś na kontroli w szpitalu pobrali mu i jutro rano wyniki

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
na 14:00


Kucyki moooooocne
Dziewczyny mocne kciuki
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 20:05   #2675
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość

ale jak to tak?? przecież podczas tamtej histero powinni Ci usunąć je! A teraz jak już wyszły to pewnie minimalnej wielkości i to się leczy np orgametril tak jak ja miałam....
agatko, a Ty długo te leki brałaś?
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 20:35   #2676
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 20:56   #2677
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47150649]Monika, a Twoim zdaniem on naprawdę się tak "wolno" rozwija? Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, że wszystko robi źle.[/QUOTE]

patrząc na mój wątek marcowy na pewno wolniej niż rówieśnicy, ale czy AŻ tak wolno to nie wiem, raczej nie.. generalnie jak słucham oczekiwań w stosunku do niego to chyba powinien już być przedszkolakiem

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
pięknie napisane
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:01   #2678
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
Tak,to jest najcudowniejsze uczucie na świecie

Jak ty się czujesz?Kiedy wychodzicie?Tż zakochany w synku?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:04   #2679
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
Cudownie! Piękne co piszesz. Oby każda doczekała takiej chwili
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:18   #2680
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
Wasza droga była długa i kręta, ale w końcu Bóg obdarzył was tym największym szczęściem. Oby każda z nas mogła go jeszcze doświadczyć.

Jak się czujesz po porodzie?
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:28   #2681
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 635
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
Kochana jeszcze raz wielkie gratulacje!! Cudnie to napisałaś...aż mam łzy w oczach...oby każda z nas doczekała takiego szczęścia!!! Ja w to mocno wierzę...
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:30   #2682
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Berbie, pięknie to napisałaś. Myślę o Was cały czas
Jeszcze tylko czekam aż Agatka tak napisze.

Dla mnie to już 3 lata na AM (no prawie... 5 VII dołączyłam)... pamiętam jak wczoraj. choć tylllleeeee w międzyczasie się wydarzyło. i wszystko z Wami
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:38   #2683
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

No to jak już Panika napisała to napiszę że jest wszystko OK i MAŁY jest zdrowy!!
więcej napiszę jutro!

Berbie pięknie napisałaś!!

nadrobię Was jutro bo dziś już padam na pysk ;/
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:46   #2684
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.


Oczy w mokrym miejscu mam...




Kucyk

Monia, heh. Domyślam sie jak ci ciezko.
(My jutro mamy cwiczenia po (zamierzonej) miesięcznej przerwie, az sie boje...)


Tymon ma dwa ząbki. Mini mini tyci tyci
Dzisiejsze nabytki

Edytowane przez Kubek29
Czas edycji: 2014-07-03 o 21:48
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 21:57   #2685
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
No to jak już Panika napisała to napiszę że jest wszystko OK i MAŁY jest zdrowy!!
więcej napiszę jutro!

/
Agatko super
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:06   #2686
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Aaaa Tymek

Berbie cudownie

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
patrząc na mój wątek marcowy na pewno wolniej niż rówieśnicy, ale czy AŻ tak wolno to nie wiem, raczej nie.. generalnie jak słucham oczekiwań w stosunku do niego to chyba powinien już być przedszkolakiem
Wiesz pytam, bo ja jestem dość sceptycznie nastawiona do rehabilitacji, itd... Czytam też jeszcze mój stary wątek i widzę, że tam też są duże rozbieżności jeśli chodzi o umiejętności dzieci, ale w końcu wszystkie wszystkiego się uczą.
(Izotropia może potwierdzi a tak w ogóle to tęsknię za Dasti!)
U nas to samo, jedne dzieci rozwijają się wolniej (np. Artek, no ale on to wiadomo), inne w jego wieku już biegają (choć Artek powoli sam utrzymuje równowagę na chwilę).
A z tego, co mi się wydaje, to Jakub się fajnie rozwija. Sama zresztą pisałaś o tym, co robi na spacerach A jak się niby źle bawi? Ja tego w ogóle nie rozumiem, tych klasyfikacji... To co, jak Artek pożera książki (dosłownie) to też źle, powinien je może czytać od lewej do prawej?...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:28   #2687
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kunegunda- udanego wypoczynku, samych miłych rodzinnych chwil bez kłótni
Urodziny Kasi odprawialiśmy z imieninami Tz-eta więc nie było kinder balu tylko rodzinna schadzka
oczywiście był specjalny tort dla Kasi i dmuchanie świeczek

agatko- tak, my z Fiol mamy rzeczy po dzieciach i nawet płeć nam pasuje
(chociaż dzisiaj na ciuchach kupiłam pierwszą rzecz dla Małej, nie mogłam się powstrzymać przed zakupem różowego śliniaczka "daddy's little princess" ale to chyba bardziej dla Tz-eta niż dla córki

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

iza- zaraz podeślę namiary na dentystę

kucyku- też niestety wyczułam "panikę" personelu przy narodzinach Kasi, ważne że jesteście już oboje szczęśliwie w domu

BERBIE- cieszę sie, że doczekałaś tej niezwykłej radości macierzyństwa
(ciągle do mnie wraca jak bardzo bałaś się starań...)

pani- u mnie też w lipcu 3 lata na forum...

monika- nie mogę w to uwierzyć co piszesz, mam wrażenie, że Jakub jest jednym z najbardziej "dopilnowanych" forumowych dzieci więc dołączam się do pytania Perse- Czy ty też masz takie spostrzeżenia co do rozwoju syna o jakich mówią lekarze?
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-07-03 o 22:31
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:42   #2688
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Monia, heh. Domyślam sie jak ci ciezko.
(My jutro mamy cwiczenia po (zamierzonej) miesięcznej przerwie, az sie boje...)

Tymon ma dwa ząbki. Mini mini tyci tyci
Dzisiejsze nabytki
tak na prawdę to jeszcze mam nadzieję, że do września J. podgoni i okaże się, że to wszystko nie jest aż tak potrzebne i trochę odpuścimy, ale jednak martwię się, nie mogę powiedzieć, że nie..

czasem się zastanawiam, czy to tak po prostu jest, czy ja go zaniedbuję i dlatego rozwija się wolniej..?

za ząbki

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47153428]Wiesz pytam, bo ja jestem dość sceptycznie nastawiona do rehabilitacji, itd... Czytam też jeszcze mój stary wątek i widzę, że tam też są duże rozbieżności jeśli chodzi o umiejętności dzieci, ale w końcu wszystkie wszystkiego się uczą.
(Izotropia może potwierdzi a tak w ogóle to tęsknię za Dasti!)
U nas to samo, jedne dzieci rozwijają się wolniej (np. Artek, no ale on to wiadomo), inne w jego wieku już biegają (choć Artek powoli sam utrzymuje równowagę na chwilę).
A z tego, co mi się wydaje, to Jakub się fajnie rozwija. Sama zresztą pisałaś o tym, co robi na spacerach A jak się niby źle bawi? Ja tego w ogóle nie rozumiem, tych klasyfikacji... To co, jak Artek pożera książki (dosłownie) to też źle, powinien je może czytać od lewej do prawej?...[/QUOTE]

ja generalnie też jestem nastawiona sceptycznie, zwłaszcza w takiej formie (raz na długi czas, bardzo skumulowana), ale jednak niepewność po takich diagnozach pozostaje. zabrzmi brutalnie, ale czasem chciałabym, żeby był wcześniakiem, żeby można było w ten sposób coś wytłumaczyć, bo najczęściej pierwsze pytanie jakie pada to czy wcześniak. nie i tu zaczyna się problem, bo donoszony, a nawet przenoszony i też źle.
Jakub się rozwija i to widać, choć nie tak szybko jak rówieśnicy.
Źle się bawi bo nie naśladuje... bawiąc się samochodzikami nie parkuje ich, nie wprowadza do garażu (tyle, że wg mnie on nie ma o tym pojęcia bo siedząc w samochodzie nie widzi co to parkowanie, do garażu nigdy nie wjeżdżał a kierowcy też nie obserwuje bo siedzi z tyłu i tyłem do kierunku jazdy). Naśladuje inne czynności, takie jak czesanie włosów, czyszczenie uszu, śmiech, tłuczenie kotletów, usypianie czy wożenie dziecka (lalki), itp. Ale specjalista zasugerował, że powinien parkować samochody.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:53   #2689
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
kundzia, a toleriane z LRP nie zakryje? U mnie świetnie sobie radzi

Dziewczyny podczytuję, ale mam taki sajgon w pracy, ze to jakaś masakra. Przedwczoraj poszłam się trochę odstresować na jakiś spacer i po drodze zauważyłam przychodnię i przypomniałam sobie o wyniku hist-pat z tej histeroskopii. No i patrzę a tam rozpoznane polipy dzwoniłam do gina i zdaje się, ze kolejna histero mnie czeka zastanawiam się tylko dlaczego nie usunęli tego od razu po tej ostatniej narkozie połowę włosów straciłam, teraz pewnie wyjdzie reszta
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
kiedyś Ci już pisałam, że mam taką paletkę korektorów.
Ile Kryolan kosztuje (będziesz kupować przez neta czy na Pięknej)?

to jest właśnie kółko.

z mojej 5tki używam 4ech (fiolet, pomarańcz, jaśniutki, zielony, ciemny beż leży odłogiem).
Kundzia, jeśli zamawiasz w necie to jest też firma Ben Nye. też charakteryzatorska marka i ich kamuf. są mniejsze pojemnościowo i mają 4 kolory dostosowane do tego jaki efekt chcesz osiągnąć.

ooo asortyment się zmienił już nie jestem w temacie ()
http://www.charakteryzacja.com/index...pr,400043.html
Wika nie probowalam tego kosmetyku - poczytam i moze przetestuje . Ale jak to polipy!? przeciez przy zabiegu lekarze powinny je zauwazyc

Paniczka wlasnie myslalam tylko o tym koleczku korektorow, a o Pieknej nie slyszalam, mysle ze w necie taniej cos znajde jak juz sie zdecyduje, teraz musze zamowic Estee L. (podklad) bo normalnie za dzien lub dwa sie wykonczy

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
doczytałam was i chciałabym wam tyle napisać ale nie mam jak. krzys absorbuje cały nasz czas. jest cudowny. największy dar od Boga. moje życie zatoczyło krąg. 1 lipca 3 lata temu na tym samym bloku operacyjnym miałam pierwsze łyżeczkowanie. mieliśmy długą drogę do krzysia, ale warto było. teraz gdy leży przy mojej piersi i wącham jego włosy płaczę ze szczęścia że go mam. tego uczucia życzę każdej z was.
Berbie piekne to co napisalas

A my dzis sie wybralismy do Miedzyzdroji - Tosia pierwszy raz jechala pociagim byla zachwycona, wszystkiego dotykala a dodatkowo jakby nie moglo byc inaczej zrobila kupe, wiec bylo przewijanie na stojaka na siedzeniu . Zanim doszlismy do promenady Tosia usnela, wiec zrobilismy sobie spacerek po cichszych okolicach i powiem Wam ze sporo jest tam starych, zaniedbanych domow. Pozniej jedlismy obiad z termosow na lawce w parku,Toska karmila stadko wrobli, a Tz tylko mowil: jeden makaron Tosia pol wrobelek i tym sposobem Tosia niezly obiad zjadla . Potem molo, lody w Grycanie - pycha i na pociag - i tu w☠☠☠☠ na max - wybralismy sie z wozkiem Tosi (Jedo Fyn) nie jest to typ parasolki ale o wiele wiekszy wozek- Tz przed zakupem biletu pytal sie wyraznie pani w kasie czy pociag ma wejscie przystosowane do wozkow - pani tak tak, i co?! pociag nadjechal i tam schody nie powiem jakie - wyzalilam sie konduktorowi na peronie i pomogl nam wniesc wozek , juz powiedzialam Tz ze to byl nasz ostatni raz pociagami polskimi. Czy mozna gdzies zlozyc skarge za mylne podanie informacji?????
Wrocilismy,Tosia mleczko i na plaze - dzis bylo cieplo, leciutki wiatr na plazy a Tosia, co!? no musiala isc do morza calutka mokra dobrze ze woze w wozku tone ubranek na przebranie w razie "W"
Jutro nasz ostatnio caly dzien, a w sobote wyjazd, najpierw zachaczamy o Szczecin a wieczorem do domu...
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:55   #2690
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
monika- nie mogę w to uwierzyć co piszesz, mam wrażenie, że Jakub jest jednym z najbardziej "dopilnowanych" forumowych dzieci więc dołączam się do pytania Perse- Czy ty też masz takie spostrzeżenia co do rozwoju syna o jakich mówią lekarze?
heh, tak z nim dziś spacerowałam i zaczęłam się zastanawiać.. może powinnam non stop do niego gadać, opisywać co widzimy, itp a ja mu daję posiedzieć i pogapić się na co chce, a sobie - zebrać myśli, może powinniśmy w domu siedzieć na podłodze i czytać książki, bawić się w jakieś rozwijające zabawy, uczyć zamiast kontrolować jak segreguje pranie i tłumaczyć, że to ładujemy do pralki a nie wyjmujemy, itd, itp. nie poświęcam mu całego czasu bo tak się po prostu nie da, ale może jednak za mało go edukuję? nikt nie pyta czy na hasło spacer przykłada sobie buty do nóg i próbuje otworzyć drzwi od mieszkania tylko czy parkuje samochodziki i wprowadza je do garażu i czy pokazuje palcem.
tak, widzę różnicę pomiędzy J. a rówieśnikami, czasem na plus, częściej na minus, ale widzę, że cały czas się rozwija, ciągle łapie coś nowego. nie chodzi, pije z butelki i uwielbia papki, ale też korzysta z nocnika i kupska w pampersie nie widziałam od miesiąca, a wcześniej też był miesiąc przerwy.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:55   #2691
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

monia- to ja chyba też powinnam z Kasią gdzieś do specjalisty iść,
moja dwulatka raczej nie wpadłaby na to jak zaparkować auto-zabawkę...
muszę to sprawdzić (aczkolwiek jedyny samochód jaki ma został u Dziadków)
z mową u nas też problem....Kasia nie chce powtarzać lub przekręca po swojemu a po naszemu wypowiada pojedyncze wyrazy....na bilansie dwulatka (i od kuzynki logopedy) usłyszałam, ze mam jej dać jeszcze trochę czasu....
na widok nocnika z reguły jest płacz, woła "siiiiiiiiiiiii" ale po fakcie....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-07-03 o 22:59
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 22:59   #2692
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kucyk, Krolewna u mnie byla tak skomplikowana sytuacja w trakcie akcji porodowej ze przed cc podali mi ogolna narkoze (nawet nic nie podpisywala tylko zapytali o zgode - bylam w takiej pozycji ze nie mialabym nawet jak chwycic dlugopis- po obudzniu z niej tylko jedno pytanie padlo z moich ust: czy zyje moje dziecko!? (nawet teraz mam lzy w oczach jak to pisze )
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:07   #2693
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

monia- nic sobie nie zarzucaj, dziecko nie jest do "tresowania", oprócz zajmowania się nim masz jeszcze mnóstwo innych obowiązków,
martwiłabym się jedynie tym, że nie chce chodzić ale myślę, że Alfa Cię uspokoi przypominając, że Wiktor też późno zaczął chodzić
wątek z parkowaniem aut to dla mnie nieporozumienie...czemu ten specjalista akurat tego się tak uczepił?
może aby siebie uspokoić pobaw się z nim autami w "parkowanie" pod stołem np i obserwuj czy będzie powtarzał....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:09   #2694
kunegunda.bis
Wtajemniczenie
 
Avatar kunegunda.bis
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Zeberka u mnie Tosia tez jeszcze z nocnika nie korzysta, postanowilam ze po poworcie bedziemy cwiczyc, choc panie w zlobku powiedzialy ze beda uczyc, tak samo z mowa, niby jest wszedzie napisane ze do ukonczenia 18 miesiaca dziecko powinno mowic pojedyncze slowa, u mnie Tosia nic nie mowi, juz nawet mysle o wybraniu sie do logopedy czy dac jej czas!?
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś

Tosielka
ok. 120cm
ok. 20,5kg

...cel osiągnięty 64,5kg
kunegunda.bis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:10   #2695
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

idę spać bo padam
Kasia wstała dzisiaj o 5.30 po 7.00 byłyśmy już u moich Rodziców bo Tz-et w pracy więc stwierdziłam, że jedziemy do Dziadków na cały dzień, wróciłyśmy po 19.00 a Kasia usnęła z trudem o 21.15 po 1,5 godziny wiercenia się, zmieniania łóżka itp...
oczywiście drzemki w ciągu dnia nie było....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:13   #2696
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Kundzia to już za Wami Teraz masz Tosię całą i zdrową i mokrą od morza :P

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
tak na prawdę to jeszcze mam nadzieję, że do września J. podgoni i okaże się, że to wszystko nie jest aż tak potrzebne i trochę odpuścimy, ale jednak martwię się, nie mogę powiedzieć, że nie..

czasem się zastanawiam, czy to tak po prostu jest, czy ja go zaniedbuję i dlatego rozwija się wolniej..?

za ząbki



ja generalnie też jestem nastawiona sceptycznie, zwłaszcza w takiej formie (raz na długi czas, bardzo skumulowana), ale jednak niepewność po takich diagnozach pozostaje. zabrzmi brutalnie, ale czasem chciałabym, żeby był wcześniakiem, żeby można było w ten sposób coś wytłumaczyć, bo najczęściej pierwsze pytanie jakie pada to czy wcześniak. nie i tu zaczyna się problem, bo donoszony, a nawet przenoszony i też źle.
Jakub się rozwija i to widać, choć nie tak szybko jak rówieśnicy.
Źle się bawi bo nie naśladuje... bawiąc się samochodzikami nie parkuje ich, nie wprowadza do garażu (tyle, że wg mnie on nie ma o tym pojęcia bo siedząc w samochodzie nie widzi co to parkowanie, do garażu nigdy nie wjeżdżał a kierowcy też nie obserwuje bo siedzi z tyłu i tyłem do kierunku jazdy). Naśladuje inne czynności, takie jak czesanie włosów, czyszczenie uszu, śmiech, tłuczenie kotletów, usypianie czy wożenie dziecka (lalki), itp. Ale specjalista zasugerował, że powinien parkować samochody.
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
heh, tak z nim dziś spacerowałam i zaczęłam się zastanawiać.. może powinnam non stop do niego gadać, opisywać co widzimy, itp a ja mu daję posiedzieć i pogapić się na co chce, a sobie - zebrać myśli, może powinniśmy w domu siedzieć na podłodze i czytać książki, bawić się w jakieś rozwijające zabawy, uczyć zamiast kontrolować jak segreguje pranie i tłumaczyć, że to ładujemy do pralki a nie wyjmujemy, itd, itp. nie poświęcam mu całego czasu bo tak się po prostu nie da, ale może jednak za mało go edukuję? nikt nie pyta czy na hasło spacer przykłada sobie buty do nóg i próbuje otworzyć drzwi od mieszkania tylko czy parkuje samochodziki i wprowadza je do garażu i czy pokazuje palcem.
tak, widzę różnicę pomiędzy J. a rówieśnikami, czasem na plus, częściej na minus, ale widzę, że cały czas się rozwija, ciągle łapie coś nowego. nie chodzi, pije z butelki i uwielbia papki, ale też korzysta z nocnika i kupska w pampersie nie widziałam od miesiąca, a wcześniej też był miesiąc przerwy.
Ja się tam nie znam wprawdzie, ale... eee ciekawe, co będzie u nas, jak my w ogóle nie mamy samochodu, Artek nauczy się parkować, jak będzie chciał sam zrobić prawko chyba
A tak poważnie, to wiesz co, Jakub jest 3 miesiące starszy od Artka, a ja w ogóle nie widzę, żeby Artek miał WKRÓTCE robić to, co Jakub czy Torress. To jest jeszcze taki niemowlak, co się cieszy, jak uda mu się klapnąć rękami głośno
A z rehabilitacją - na podstawie jednej rzeczy tak Wam nagadali? To tak jak nam - nie interesuje się nóżkami -> reh. Za tydzień bez niczego Artek wziął nogę do buzi...

Co do gadania do dziecka, ja wprawdzie do A. mówię dużo, bo ja generalnie dużo mówię i teraz nareszcie mam do kogo, ale niestety praktycznie wciąż te same rzeczy. Bo co mogę mówić, jak ciągle chodzimy jedną drogą i widzimy ciągle drzewa, bloki i auta, które robią brum brum... No i pieski jeszcze, psami się Artek bardzo interesuje. W domu niestety też muszę czasami, a nawet często coś porobić, więc Artek patrzy, jak robię. Tak się zastanawiam.. i to chyba jednak jest norma. Nie chce mi się wierzyć, że ktoś na 3 lata rzuca wszystko, całą robotę, dom i gotowanie i siedzi i non-stop czyta dziecku lub bawi się w zabawy edukacyjny... Poza tym ja po jakimś czasie takiej intensywnej zabawy jestem sama zmęczona. Już nie mówiąc o tym, że Artek się interesuje jedną rzeczą 5 minut
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:20   #2697
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47154460]Już nie mówiąc o tym, że Artek się interesuje jedną rzeczą 5 minut [/QUOTE]
to i tak długo
u nas jedyne co może Kasię zainteresować na dłużej niż minutę to "czereśniowa seria"
(Tz-et zaczął dziecko "czereśniakiem" nazywać)

kunegunda- Kasia mówi bardzo dużo ale po swojemu, w lawinie słów wypowiadanych w jej języku można wyłapać zrozumiały wyraz - często dźwiękonaśladowczy- np "hał" i wiadomo, że o psa jej chodzi- ale o co dokładnie to już trzeba dopytać - to będzie odpowiadać "tak" lub "nie"
po dzisiejszym dniu u dziadków jesteśmy bogatsi o słowo "bałwan" wypowiadane "bałan"
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2014-07-03 o 23:29
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:25   #2698
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Zeberko Nam logopeda mówiła, że z czasem powinno się coraz więcej nowych słów pojawiać. A pediatra mówił, że problem jest wtedy gdy dziecko ma 2 lata i nic nie mówi.
Już postanowiłam, że po poniedziałkowej wizycie u gina ostro zabieram się za wyprawkę. Bo mnie czas goni. Ty masz jeszcze troche więcej czasu

Nie mam siły na nic, przepraszam jutro ponadrabiam
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:29   #2699
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Fiol- działaj, działaj
przyglądałam się dzisiaj w rossmanie podkładom poporodowym i wielkim podpaskom, w dziecięcym chciałam Kasi kupić nową butelką TT ale stwierdziłam, że zamówię na all razem z małą butelką TT więc już jakiś postęp jest, jakieś myśli o wyprawkowych zakupach mnie nachodzą
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-03, 23:29   #2700
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
monia- to ja chyba też powinnam z Kasią gdzieś do specjalisty iść,
moja dwulatka raczej nie wpadłaby na to jak zaparkować auto-zabawkę...
muszę to sprawdzić (aczkolwiek jedyny samochód jaki ma został u Dziadków)
z mową u nas też problem....Kasia nie chce powtarzać lub przekręca po swojemu a po naszemu wypowiada pojedyncze wyrazy....na bilansie dwulatka (i od kuzynki logopedy) usłyszałam, ze mam jej dać jeszcze trochę czasu....
na widok nocnika z reguły jest płacz, woła "siiiiiiiiiiiii" ale po fakcie....
J. bawi się wyłącznie samochodzikami, a nawet jak bawi się moją szczotką do włosów to ona jeździ po łazience, ale nie parkuje ich mimo to.
J. mówi: mama, baba, am, tata (dziś zaczął), reszta po swojemu: dada, lala, bam, bwwwww na suszarkę i odkurzacz, awa na siostrę, iiiiiiiii na myszkę, ha na psa, zaczął powtarzać po mnie ała, naśladuje śmiech, ha ha ha, e eeeeee na nocnik, toaletę, nie wiem co jeszcze
nie woła, że chce na nocnik, ale sadzam go regularnie po każdym posiłku, mówię rób i robi (chyba, że akurat nie chce, ale zazwyczaj chociaż nasika).

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
monia- nic sobie nie zarzucaj, dziecko nie jest do "tresowania", oprócz zajmowania się nim masz jeszcze mnóstwo innych obowiązków,
martwiłabym się jedynie tym, że nie chce chodzić ale myślę, że Alfa Cię uspokoi przypominając, że Wiktor też późno zaczął chodzić
wątek z parkowaniem aut to dla mnie nieporozumienie...czemu ten specjalista akurat tego się tak uczepił?
może aby siebie uspokoić pobaw się z nim autami w "parkowanie" pod stołem np i obserwuj czy będzie powtarzał....
wg mnie on chce chodzić, ale nie potrafi jeszcze.. drepcze w miejscu, puszcza się na chwilę i leci, ciągle stoi i chodzi przy meblach. pamiętam właśnie, że Wiktor też późno zaczął chodzić.
nie wiem czy uczepił, jedynie o tym mówił w kwestii zabaw związanych z naśladowaniem, ale to wszystko tak szybko było mówione..
pobawimy się, jeśli da mi jakiekolwiek auto do ręki.
jeszcze napisze tylko, że na początku maja oglądałam jakiś zestaw dla chłopca: samochód i garaż, ale stwierdziłam, że za wcześnie. uniemożliwiam mu rozwój jak nic.

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
idę spać bo padam
Kasia wstała dzisiaj o 5.30 po 7.00 byłyśmy już u moich Rodziców bo Tz-et w pracy więc stwierdziłam, że jedziemy do Dziadków na cały dzień, wróciłyśmy po 19.00 a Kasia usnęła z trudem o 21.15 po 1,5 godziny wiercenia się, zmieniania łóżka itp...
oczywiście drzemki w ciągu dnia nie było....
J. śpi godzinę w ciągu dnia, nie mam czasu na nic a jak zasypia i siadam na chwilę myślę sobie jak Ty dajesz radę na pełnych obrotach od rana do wieczora?
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 07:53:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.