Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 11

[blackberry89]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53993974]o! Nivea nie mialam,musze wyprobowac. bo roznych uzywam,nie trafilam na ideał. Teraz hippa mam, pampersa sporo paczek mielismy, za mokre jak dla mnie.[/QUOTE]

Dla mnie pampers za mokre i wyciagaja sie po kilka. Tzn ciagna jedna za druga.
Nivea te blekitne polecam granatowe smierdza.
A hippa nawet lubimy

[madelinem]

Turbodrzemka wstala i gada cos. Wesolo bedzie dzis, cos czuje.
Dobrze, ze 25 min na kawe ja zajmuje, albo zapetlone kaczuszki, ale to raz dziennie.
Cos ostatnio obiadki nie za bardzo zjada, nawet sloiczki nie wchodza, a kaszka pluje na kilometr.

O, hippa nie mialam chusteczek, my dady albo babydream. Albo fitti.

[cashmere]

Napisane przez mori_lee

Jejku.. w końcu zasnął.. i co 'zasypial' to płacz... może to faktycznie zęby? Dzisiaj zjadł tyle co kot napłakał .. hm

Ale mialas impreze... :/ no pewnie zeby. U nas tez byla ciezka nocka, ale nowego kla brak.

Napisane przez Majka232

Dzień dobry
Julo pospal do 6.40. Tylko jedną pobudke mial w nocy ale smok i spal dalej. Pluje lekiem na refluks. Wysypka paskudna. Buuu. Źle mi przez to

Nie idziecie do dermatologa? Moze on by coś skutecznego wymyślił?

Napisane przez Hanka20

Hej! Nocka jak zwykle, wiec nie będę się rozpisywać jedyne co ostatnio częściej robimy to bierzemy małego do nas zamiast odkładać. Dziś przed 4 zachciało mu się chichrac i gadać wiec położyłam do nas przytulilam i zasnął po czasie.
Ręka boli dalej jak ruszam, i myślę co z nią zrobić bo ból jest przeszywajacy aż. Czy do internisty opłaca się chodzić? Bo ortopeda od reki mnie nie przyjmie. ..

Mój Tz tez nie przepada za galeriami handlowymi, jak słyszy o jakichś większych zakupach to mi się zaraz wykrecac zaczyna i szuka mi innego towarzystwa zamiast siebie

GOCZEK nadgarstek pobolewa, orteza nie pomogla od dawna jej nie noszę. Ale po wczorajszym jest o wiele gorzej, chyba mi coś tam przeskoczylo i wrócić na miejsce nie może :/

Od trzech dni znów Filip nie chce jeść, tzn cyc bardzo chętnie i chrupki tez zjada w dużych ilościach, poza tym po dwie trzy łyżeczki papek. Próbowałam mu dawać w kawałku owoce ale nie wie co z tym zrobić ma, waflami jablkowymi hippa się krztusil.

Biedna, Ty to się masz z nadgarstkiem internista pewnie nic nowego nie wymysli, zazwyczaj po prostu da skierowanie...


[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53995548]Ulubionym skeczem kabaretowym mojego TZta jest "Góral na zakupach", widzialyscie to? [/QUOTE]

Muszę obejrzeć

[Majka232]

Napisane przez madelinem

Biedna, oby szybko minelo



















w nocy raz. Aktywna tak samo, robi dwie lub trzy drzemki, jak nie spi, to wszędzie jej pelno, wstaje, raczkuje, próbuje przy lozku chodzic. Nie usiedzi w miejscu.
Wczoraj miała dwie drzemki, 1 ok 1,5 godz, druga chyba tez, nie pamietam o ktorej padla. Ale w sumie wychodzi dziennie tyle samo drzemek czasowo.
Teraz bedzie znow.inaczej, bo Milka w szkole. Na noc zasnela przed 20, jeczala przez sen, posmarowalam bobodentem i cisza.
Wstala dzis dopiero przed 5, zjadla, ale cos usnac nie.mogla, na szczescie sie udalo.






Agata leki wypija na szczescie i jeszcze wylizuje, a bactrim taki fe, a jej smakuje.

Musialam kombinezon zamowic, mam nadzieje.ze.jutro juz bedzie, bo ten.co mialam to 86 i sie topi w nim. A 68 za male. 74 mam, ale cienki. I lipa, bo w domu uziemione jestesmy. Na dodatek kaszel jej wrocil. I te gorne jedynki nie.chca wyjsc. Mogłyby juz, bo to jeczenie juz mnie wkurza.

:-*
Kaszel może się utrzymywać do 2 tyg

Goczek - nie znam tego skeczu

Cashmere - musze skierowanie wziąć. Na wizytę na pewno dlugo trzeba czekać :/

[madelinem]

Napisane przez Majka232

:-*
Kaszel może się utrzymywać do 2 tyg

Goczek - nie znam tego skeczu

Cashmere - musze skierowanie wziąć. Na wizytę na pewno dlugo trzeba czekać :/

O, dzięki. Tego nie.wiedzialam.

Ja czekalam na wizyte ze starsza miesiac. Do zwyklego.dermatologa. do poradni przy oddziale dermatologicznym tez miesiac. Potem misiac na przyjecie na oddzial i kolejno co miesiac wizyty. Takze terminy super u nas.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

witam się porządniej
widzę, że trudne nocki u większości, moze przez pogode? zła pogoda tez mozna wszystko wytłumaczyc

Napisane przez Majka232

Dzień dobry
Julo pospal do 6.40. Tylko jedną pobudke mial w nocy ale smok i spal dalej. Pluje lekiem na refluks. Wysypka paskudna. Buuu. Źle mi przez to

oj MAJKA, zawsze coś... a jakie Julek miała objawy refluksu? dużo ulewał? Kciuki,żeby wysypka poszla precz!

Napisane przez Hanka20

Hej! Nocka jak zwykle, wiec nie będę się rozpisywać jedyne co ostatnio częściej robimy to bierzemy małego do nas zamiast odkładać. Dziś przed 4 zachciało mu się chichrac i gadać wiec położyłam do nas przytulilam i zasnął po czasie.
Ręka boli dalej jak ruszam, i myślę co z nią zrobić bo ból jest przeszywajacy aż. Czy do internisty opłaca się chodzić? Bo ortopeda od reki mnie nie przyjmie. ..

Mój Tz tez nie przepada za galeriami handlowymi, jak słyszy o jakichś większych zakupach to mi się zaraz wykrecac zaczyna i szuka mi innego towarzystwa zamiast siebie

GOCZEK nadgarstek pobolewa, orteza nie pomogla od dawna jej nie noszę. Ale po wczorajszym jest o wiele gorzej, chyba mi coś tam przeskoczylo i wrócić na miejsce nie może :/

Od trzech dni znów Filip nie chce jeść, tzn cyc bardzo chętnie i chrupki tez zjada w dużych ilościach, poza tym po dwie trzy łyżeczki papek. Próbowałam mu dawać w kawałku owoce ale nie wie co z tym zrobić ma, waflami jablkowymi hippa się krztusil.

kurde, pewnie Ci cos przeskoczylo w nadgarstku. moja rodzinna to mówila,ze zwykle przeciwzapalne leki przepisuje, naproxen. przy kp to nie bardzo :| moj teśc ma znajomą kręgarke, ktora nastawia też nadgarski, ale ja przy dziecku bym na to nie poszła, bo to jednak trzeba czasu,zęby sie zagoiło po nastawieniu. ja bym nasmarowala maścią i usztywniła póki co. i nafaszerowala sie wapniem z wit d. mi tez czasem z rana tak 'przeskoczy' i zaboli.

Napisane przez blackberry89

Dla mnie pampers za mokre i wyciagaja sie po kilka. Tzn ciagna jedna za druga.
Nivea te blekitne polecam granatowe smierdza.
A hippa nawet lubimy

Hipp fajny, pampersa lubi Moj TZ. babydream niefajny.

Napisane przez Pavlinecka_21

Dzien dobry. Moja córka juz od 22 ze mna spała a co najlepsze obudziła sie tylko raz i zaraz zasnęła ... Ona chyba płacze, bo chce do mamy ;> TZet wrócił w koncu do pracy i musiałam ja rano odłożyć i u siebie średnio chciała spac. Rano cos mi sie uroiło, ze ząb jej wyszedł, ale jednak nic nie ma chce bawic sie drzwiami od łazienki i ryczy jak jej zamykam. U mnie jak słyszy, ze TZet otwiera drzwi na dole, to piszczy i czołga sie w kierunku drzwi. Musze z kompa Wizaz odpalić i sprawdzić, co tam gotujecie

Zuzia charakterna, wymuszaczka widze jak czasem moja ;P zwlaszcza jak zakazane rzeczy chce robic tyle ze moja sie daje czyms innym zając, jak przeniosę i wtyknę co innego do łapy. Super że znalazłas sposób na dobry sen Zuzi, zazdroszcze
jeju moja mama przyszla i marudzi... i przeziebiona jest ;/

[Majka232]

Goczek - dostał leki na refluks ze wzg.na infekcje i lekarka ciągle charczenie słyszała. Jednak muszę chyba leki odstawic bo nie potrafię mu ich wcisnąć.

Julo tak się slini ze po godz.sliniak jest tak mokry że można wykręcac. Ślina kapie a raczej leci strumieniem

[mori_lee]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53995436]Matko, północ widzę...
jak to zęby to niechże szybciej wylaza! Mojej tez by mogly jakies wylezc,chociaz czesto myślę ze u Hanki to taki charakter spaniowy 😔 u was takie poznowieczorne "drzemki" to od kiedy,przypomnisz? Podajesz Piotrusiowi jakies specyfiki? Chociaz on chyba tak nie plakal przy poprzednich zasypianiach,tak?


Hm... później drzemki.moze i masz dobry pomysl chociaz i tak ostatnio pierwsza jest po 12tej(wstaje ok 8mej) no i wczoraj sama zasnęła jak po sklepach chodzilismy. Specjalnie Tz z nią siedział na holu galerii zeby pospala, a ja wloczylam się po sklepach i sama się obudzila w pewnym momencie po 30min. Ja dziś spalam od północy z Hania,nie pierwszy raz,a ona i tak sie wybudza podobnie czesto, co godzine, dwie. Viburcol poki co bez efektu. Na razie to mam wrazenie tylko jak paracetamol dostanie to lepiej pośpi 😒 oczywiście ona od rana zadowolona, zaciesza sie co chwile,gada,kota gania. Kota jak był maly przypomina, też taki energiczny był i tez w nocy się wydzieral czasem,teraz wyszkolony śpi. chociaz znacznie krócej go szkolilismy...😛
Moj TZ tez nie cierpi galerii,no ale posiedziec POZA sklepami jakos ścierpi fajnie że place zabaw tam są,azyl dla męczenników galeriowych 😄[/QUOTE]

Nie, nic mu nie podaje. Jeszcze nie zauważyłam potrzeby. Myślę że się rozregulowal przy pobyt u dziadków. Zaraz wyjeżdżamy do domu, jak tylko wstanie..

No właśnie.. moje dziecko jeszcze śpi.. po nocy nie wstał.. kima w najlepsze..

Idę nas pakować..
Odezwę się wieczorem.

Miłego dnia

[violka848]

Witam się i ja! Od 3 prawie co godzinę pobudki cyckowe, ale od wtedy juz ze mną spała, wiec aż tak nie odczute. Strasznie wierzga ta moja córa, przekręcam ją po kilka razy, bo jak się przebudza to naparza we mnie kopytkami Teraz na drzemkę się buja, oporna jakaś ostatnimi dniami do spania hmm Aj szkoda że dziś spacer też nie wypali, jakiś lżejszy ten dzień jak ze spacerem Ale nawet sama posiedziała trochę w zabawkach na podłodze, potem w łóżeczku także sukces tylko nie mogę się pokazywać, bo wtedy odejść juz nie mogę

[madzixx88]

Napisane przez violka848

To patrzę że Ci podlascy mężczyźni podobni ) albo te galerie u nas jakieś nie teges )))




Narazie niewiem jak z tym gotowaniem będzie ale może powoli się rozkręcę Niewiem jak do tego mięsa się zabrać
Polecam śliniak, strasznie jestem zadowolona że do pralki można, nie lubię szorować tych brzegów, a w pralce moment jak nowy
Narazie jeszcze są poszukiwania działki i mamy kilka na oku. Mąż mnie straszy że jak kupi działkę to kolejnego dnia jedzie do architekta omawiać projekt i jak ja nic nie będę miała to on sam wszystko ustali także tego zainteresowałam się tematem A jak tam u Was? Posuwają się prace?



U mojej koleżanki córka dopiero niedawno na jedną drzemkę przeszła, w lutym 2 lata kończy. Ale ile dzieci tyle przepisów na nie Moja też dziś strasznie walczyła przed tą pierwszą drzemką, gdyby nie była marudna to bym jej pewnie nie zmuszała, ale tak to wolę zregenerować jej moc Także fajowsko masz i tak że Hania pogodna jest



Ja to kiedyś miałam tak. że musiałam wszystkie sklepy przejść, żeby cis kupić właśnie. W sensie że znajdę tańsze ładniejsze, a teraz nauczyłam się szybko robić zakupy (z wiadomych powodów i w sumie to wolę takie

nasz elodie też dobry ale potrzebuję właśnie drugi na zmianę,jak tamten brudny te inny śliniaki się nie umywają, wkurzają mnie tylko praniem
hehe to mąż konkretny, nie dziwie CI się, że się wzięłąś u nas teraz robota stoi z powodu pogody :/ stresuje mnie to wsszystko, że tak w lesie jesteśmy (nie tylko miejscowo hehe )

Napisane przez blackberry89

Dla mnie pampers za mokre i wyciagaja sie po kilka. Tzn ciagna jedna za druga.
Nivea te blekitne polecam granatowe smierdza.
A hippa nawet lubimy

hippa nie znam

Napisane przez mori_lee

Nie, nic mu nie podaje. Jeszcze nie zauważyłam potrzeby. Myślę że się rozregulowal przy pobyt u dziadków. Zaraz wyjeżdżamy do domu, jak tylko wstanie..

No właśnie.. moje dziecko jeszcze śpi.. po nocy nie wstał.. kima w najlepsze..

Idę nas pakować..
Odezwę się wieczorem.

Miłego dnia

hehe trafił Ci się chyba synek-sówka ja w sumie też chodzę spać po północy, wcześniej nie dam rady

Napisane przez violka848

Witam się i ja! Od 3 prawie co godzinę pobudki cyckowe, ale od wtedy juz ze mną spała, wiec aż tak nie odczute. Strasznie wierzga ta moja córa, przekręcam ją po kilka razy, bo jak się przebudza to naparza we mnie kopytkami Teraz na drzemkę się buja, oporna jakaś ostatnimi dniami do spania hmm Aj szkoda że dziś spacer też nie wypali, jakiś lżejszy ten dzień jak ze spacerem Ale nawet sama posiedziała trochę w zabawkach na podłodze, potem w łóżeczku także sukces tylko nie mogę się pokazywać, bo wtedy odejść juz nie mogę

u nas też dziś bez spaceru, a szkoda, bo piękne słonce buuu

witam i ja nocka u nas przespana do 6:40 kiedy to Ala kweknela a tatus wyjal z łóżeczka stęskniony a trzeba było smoka podać i by usnęła jeszcze.. ja wstałam 7:30 jakoś, córcia na drugiej drzemce już.na pierwszej pospała z 40 min, ciekawe ile teraz. Mam stertę prania i kilka pralek do puszczenia a nie mam gdzie suszyć :/

[MaŁa_Sylwia]

Dzień dobry witam się i ja czytania was o ile czas mi na to pozwala. W czasie moim rządzi Jas próbuje coś szyc w wolnej chwili ale ciężko z tym. 8 tz wraca do pracy to może bardziej ogarnieta będę

[Hanka20]

Napisane przez blackberry89

Dla mnie pampers za mokre i wyciagaja sie po kilka. Tzn ciagna jedna za druga.
Nivea te blekitne polecam granatowe smierdza.
A hippa nawet lubimy

Ja się polubiłam z johnsonem są nawilżone tak w sam raz i tez ładnie pachną

Napisane przez Majka232

Goczek - dostał leki na refluks ze wzg.na infekcje i lekarka ciągle charczenie słyszała. Jednak muszę chyba leki odstawic bo nie potrafię mu ich wcisnąć.

Julo tak się slini ze po godz.sliniak jest tak mokry że można wykręcac. Ślina kapie a raczej leci strumieniem

Oj to ładnie mu ta ślina leci, staraj się mu podawać może rzadsze zupki co by więcej wody przemycić.

GOCZEK no właśnie wiem ze przy kp nic specjalnie się zrobić nie da. Próbowałam wsadzić do ortezy ta rękę ale ból nieziemski, wiec na razie odpada. Wapno z Wit D pije codziennie, żelem smaruje.

[violka848]

Napisane przez Majka232

Goczek - dostał leki na refluks ze wzg.na infekcje i lekarka ciągle charczenie słyszała. Jednak muszę chyba leki odstawic bo nie potrafię mu ich wcisnąć.

Julo tak się slini ze po godz.sliniak jest tak mokry że można wykręcac. Ślina kapie a raczej leci strumieniem

O kurcze nieźle się ślini. U nas aż tak to nie, nawet sliniakow nie zakładam, ale trochè leci.

Napisane przez mori_lee

Nie, nic mu nie podaje. Jeszcze nie zauważyłam potrzeby. Myślę że się rozregulowal przy pobyt u dziadków. Zaraz wyjeżdżamy do domu, jak tylko wstanie..

No właśnie.. moje dziecko jeszcze śpi.. po nocy nie wstał.. kima w najlepsze..

Idę nas pakować..
Odezwę się wieczorem.

Miłego dnia

To ciekawie sobie synuś porozkładał to spanie Pod imprezy i pracę na drugą zmianę heh Oby w domu udało się to unormować.

Napisane przez madzixx88

nasz elodie też dobry ale potrzebuję właśnie drugi na zmianę,jak tamten brudny te inny śliniaki się nie umywają, wkurzają mnie tylko praniem

hehe to mąż konkretny, nie dziwie CI się, że się wzięłąś u nas teraz robota stoi z powodu pogody :/ stresuje mnie to wsszystko, że tak w lesie jesteśmy (nie tylko miejscowo hehe )





hippa nie znam







hehe trafił Ci się chyba synek-sówka ja w sumie też chodzę spać po północy, wcześniej nie dam rady







u nas też dziś bez spaceru, a szkoda, bo piękne słonce buuu



witam i ja nocka u nas przespana do 6:40 kiedy to Ala kweknela a tatus wyjal z łóżeczka stęskniony a trzeba było smoka podać i by usnęła jeszcze.. ja wstałam 7:30 jakoś, córcia na drugiej drzemce już.na pierwszej pospała z 40 min, ciekawe ile teraz. Mam stertę prania i kilka pralek do puszczenia a nie mam gdzie suszyć :/

Wasz ma piękny kolor, taki błękit, ale my z jednym sobie radzimy narazie kolejnych nie planuję Też jakoeś pranie wstawię, chociaż cór śpi niechcę hałasować narazie
Jak tam kiedy sezon narciarski zaczynasz? )

Napisane przez Hanka20

Ja się polubiłam z johnsonem są nawilżone tak w sam raz i tez ładnie pachną

Oj to ładnie mu ta ślina leci, staraj się mu podawać może rzadsze zupki co by więcej wody przemycić.

GOCZEK no właśnie wiem ze przy kp nic specjalnie się zrobić nie da. Próbowałam wsadzić do ortezy ta rękę ale ból nieziemski, wiec na razie odpada. Wapno z Wit D pije codziennie, żelem smaruje.

Kurde kiepsko, ręka to taki niezbędnik. A może właśnie musisz nastawić, żeby się poprawiło. Miałaś robione prześwietlenie?

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

kurczaki, mama mi wparowala i nie zdązylam odpisac do konca co chcialam,a i bykow nie poprawiłam
babcia nie jest jednak przeziębiona, katar po mrozie miała chwilowy. myslalam, ze Hanka śpiąca była przed chwilą, a ona chyba tylko babcie już chcial wygonic, bo sie rozmarudzila. mleka nie chciala to wsadzilam do łozeczka i się juz ze 20 minut bawi sama i zaciesza do przyklejek na ścianie.
na spacery nie idziecie, bo mróz taki? tez nie chcialam iść, ale już tylko - 10 jest, i nie wiem czy nie pojde z moim nie śpiącym gadem na te 15 minut... tylko chyba jakos lekko ubiore i owine w kocyk i pod śpiwor, żeby potem rozebrac jak jakims cudem zasnie.

Napisane przez Hanka20

Od trzech dni znów Filip nie chce jeść, tzn cyc bardzo chętnie i chrupki tez zjada w dużych ilościach, poza tym po dwie trzy łyżeczki papek. Próbowałam mu dawać w kawałku owoce ale nie wie co z tym zrobić ma, waflami jablkowymi hippa się krztusil.

o! to tak jak Hania moja z kawalkami owoców.. tyle ze wafle polizala i chyba stwierdzila,ze to zabawka chrupek jej już nie próbuje dawac, za duze paczki, a kto to potem zje? a po bananie rzyga, takim w papce. nie bedzie jeść pożywienia małp!

Napisane przez violka848

Witam się i ja! Od 3 prawie co godzinę pobudki cyckowe, ale od wtedy juz ze mną spała, wiec aż tak nie odczute. Strasznie wierzga ta moja córa, przekręcam ją po kilka razy, bo jak się przebudza to naparza we mnie kopytkami Teraz na drzemkę się buja, oporna jakaś ostatnimi dniami do spania hmm Aj szkoda że dziś spacer też nie wypali, jakiś lżejszy ten dzień jak ze spacerem Ale nawet sama posiedziała trochę w zabawkach na podłodze, potem w łóżeczku także sukces tylko nie mogę się pokazywać, bo wtedy odejść juz nie mogę

a w wózku probowalas uśpic? moja wierzgaczkę w nocy owijam w jej kołderkę w rulon jakby i wtedy mniej czuję kopanie a i ona ma utrudnienie przed wstawaniem na czworaka, do czego ją szarpie... no i potem mi kołdry mojej nie zabiera

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Dzień dobry witam się i ja czytania was o ile czas mi na to pozwala. W czasie moim rządzi Jas próbuje coś szyc w wolnej chwili ale ciężko z tym. 8 tz wraca do pracy to może bardziej ogarnieta będę

I tego Ci życze! Jasiu chodzi przy meblach, pisalas, a nadal sie rwie do wspinania, czy mu przeszło?

Napisane przez Hanka20

Ja się polubiłam z johnsonem są nawilżone tak w sam raz i tez ładnie pachną






Oj to ładnie mu ta ślina leci, staraj się mu podawać może rzadsze zupki co by więcej wody przemycić.

GOCZEK no właśnie wiem ze przy kp nic specjalnie się zrobić nie da. Próbowałam wsadzić do ortezy ta rękę ale ból nieziemski, wiec na razie odpada. Wapno z Wit D pije codziennie, żelem smaruje.

Johnsona chustek tez nie mialam, chyba gdzieś naczytalam,że mocno chemią nasączane, ale sprobuje skoro fajne piszesz.
to ta orteza troche kasa w błoto, szkoda ja juz czasem myslalam, żeby też załatwić jakąś sobie. ale u mnie chyba po tygodniach picia wapna trochę lepiej, odpukac!

babcia mi nagadała m.in. zebym córce witaminki jakies na apetyt dawala. i ze ja jadlam jak bylam zabawiana, wieksze ilosci niz Hance daje.a cale zycie sluchalam jaki to ze mnie niejadek straszny byl. i ze nic jeśc nie chcialam LOL

macie link do Górala na zakupach https://www.youtube.com/watch?v=KmIDeQIZ2hI

[madzixx88]

Napisane przez violka848

O kurcze nieźle się ślini. U nas aż tak to nie, nawet sliniakow nie zakładam, ale trochè leci.




To ciekawie sobie synuś porozkładał to spanie Pod imprezy i pracę na drugą zmianę heh Oby w domu udało się to unormować.




Wasz ma piękny kolor, taki błękit, ale my z jednym sobie radzimy narazie kolejnych nie planuję Też jakoeś pranie wstawię, chociaż cór śpi niechcę hałasować narazie
Jak tam kiedy sezon narciarski zaczynasz? )



Kurde kiepsko, ręka to taki niezbędnik. A może właśnie musisz nastawić, żeby się poprawiło. Miałaś robione prześwietlenie?

ja czasem zakładam taką chustkę, bo często ma mokre pod brodą, kupiłam w h&m ale wyciskać nie trzeba jak u Majki
zamówiłam Twój,w smyku w dobrej cenie teraz moja też śpi, już godzinę, ale zamykam drzwi i działam sobie..
oo sezon narciarski już niedługo, póki co jesteśmy umówieni ze szwagrem i kuzynem męża na spontaniczny wyjazd-wyjezdzamy skoro świt i caly dzien jezdzenia a wieczorem powrót
sledzimy warunki i jakoś w tygodniu pojedziemy jak sobie z praca wykombinuja i moj maz tez jako opiekunka zostanie tylko ja taka elastyczna czasowo hehe
planujemy do Zielenca pojechać, z tego co patrzyłam to kilka tras czynnych i kumpel był w weekend to polecał. Do Wrocławia dobra droge mamy

[cashmere]

Napisane przez Majka232

:-*
Kaszel może się utrzymywać do 2 tyg

Goczek - nie znam tego skeczu

Cashmere - musze skierowanie wziąć. Na wizytę na pewno dlugo trzeba czekać :/

No do DSK termin oczekiwania ok miesiąca był jak my potrzebowalismy :/

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

U nas też bez spacerku dziś sprawdzilam i temp.odczuwalna u mnie to niby -17 :/

[madzixx88]

Napisane przez cashmere

No do DSK termin oczekiwania ok miesiąca był jak my potrzebowalismy :/

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

U nas też bez spacerku dziś sprawdzilam i temp.odczuwalna u mnie to niby -17 :/

u nas -16 :/

[Pavlinecka_21]

Napisane przez cashmere

No do DSK termin oczekiwania ok miesiąca był jak my potrzebowalismy :/

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

U nas też bez spacerku dziś sprawdzilam i temp.odczuwalna u mnie to niby -17 :/

u mnie na termometrze -11, chciałam wyjsc z nią do sklepu i wsadzić Zuzkę do nosidła, ale jest tak do dupy, że dziecko zwisa mi bardzo nisko i ciężko z tym chodzić, więc Zuza wkurzyla się, że ją męczę ubieraniem i rozbieraniem i zasnęła ;]

Muszę pranie wyjąć, jak nie ma TŻeta taki dzień długi się wydaje :P

W ogóle ZUzia ciągle trze nóżką o nóżkę, tzn jakby stópki pociera, aż rankę sobie zrobiła, nie wiem, co to może być...

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

no i moje dziecko na pierwszej drzemce, bez jęków, w 5 minut przy piersi z uśmiechem odpłyneła a sąsiad zaczął znów stukac po ścianach, mam nadzieję, że jej to nie ruszy...
MAJKA, znów muszę Cie obcałować za ta podpowiedz, żeby poźniej drzemki. dzis po 4,5 h od wstania. chociaż te 40 minut temu marudziła i sie pokładała przez 5 minut, ale się jej odwidziało spanie.

Napisane przez mori_lee

Nie, nic mu nie podaje. Jeszcze nie zauważyłam potrzeby. Myślę że się rozregulowal przy pobyt u dziadków. Zaraz wyjeżdżamy do domu, jak tylko wstanie..

No właśnie.. moje dziecko jeszcze śpi.. po nocy nie wstał.. kima w najlepsze..

Idę nas pakować..
Odezwę się wieczorem.

Miłego dnia

Miłego Tobie to oby mu w domu było lepiej spać. Moja jak poźniej zaśnie lub w nocy impreze robi to i tak wstaje okolo 8mej, nigdy później. i zadowolona wstaje, z uśmiechem (?!)

Napisane przez violka848

Kurde kiepsko, ręka to taki niezbędnik. A może właśnie musisz nastawić, żeby się poprawiło. Miałaś robione prześwietlenie?

nastawiania lekarze tradycyjni raczej nie zalecają, sporo jest takich co kręgarzy uznają za zło, znachorstwo i zababon. ja na rtg kręgosłupa miałam przesunięte dyski,a i tak wg lekarza 'bron borze to nastawiac!" mi akurat na przepukline kręgosłupa (potocznie- wysunięty dysk) 3 lata temu kręgarka pomogła, w przeciwieństwie do paczki naproxenu... ale i tak uważam, że trzeba z tym ostrożnie no i koniecznie po nastawieniu nie niadwyrężać. przy dziecku to niemożliwe A Hanka ma do tego tyle kg do dźwigania, biedna. a to skierowanie do ortopedy, które HANKA mialas, to nie jest aby ważne przez rok? cos takiego słyszałam, zapytaj w rejestracji. ja bym poszła po skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, a nóz widelec sie jakiś termin zwolni...
O takie cos wyczytalam http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...ala_34050.html

Skierowanie do lekarza specjalisty (poradni specjalistycznej) jest ważne, dopóki istnieje przyczyna (choroba), z powodu której je otrzymałeś.
Rodzaje skierowań do lekarza specjalisty

• na konsultację - uprawnia cię do jednej wizyty (konsultacji) u lekarza specjalisty
• na leczenie (objęcie opieką) lub kontynuację leczenia - jest podstawą do przejęcia leczenia przez lekarza specjalistę. Jeśli je otrzymałeś, na następne wizyty do lekarza specjalisty przychodzisz bez skierowania.

moja córka się wcale nie ślini, ale to chyba taka cecha osobnicza...? jej kuzyn roczniak sporo pije, wody, soków a i tak mu się ciurkiem ślina lała, ubranie mokre. przez ząbkowanie to podobno.

[MaŁa_Sylwia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53998039]

I tego Ci życze! Jasiu chodzi przy meblach, pisalas, a nadal sie rwie do wspinania, czy mu przeszło?
[/QUOTE]
Wspina się jak tylko ma cos pod nóżkami. Choć już chyba mnie albo znudziło mu się

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

jesuuu, Hania dzis grzeczna, zasnela ładnie to mnie sąsiad tak wkurrrr.ia ze mu zaraz chyba pierdzielne! wybudzila się przez te odwierty, uśpilam na piersi, to po 10 miutach dzwonek do drzwi dzwoni jak szalony, wylecialam, a ten idiota po kablu chyba wiercił! mowie mu,żeby uwazal żeby nam kabla nie uszkodzil, tlumaczę, pokazuje a on sie patrzy jak głupi i mówi - ale ten wasz kabel jest pod moim... jakby ominąc nie można bylo

[kamilove]

Hej 😚 My właśnie wrocilysmy ze spacerku. A czemu nie chodzicie?

Violka serio tak Ci ciężko czyści się ten materiał na wykończeniu sliniaka? My mamy złoty co prawda ale wszystko schodzi pięknie sama woda.

Goczek o masz co za sąsiad, współczuję...

Mala Nadia też tak się wspina po wszystkim 😁

Hanka współczuję bólu ręki 😖

Majka oby Julowi poprawiło się z tą wysypka ✊😚

[DomimaZet]

Witajcie w Nowym Roku :-*
Jestem- ufff... Usiadłam. Jeszcze mi zostało trochę do nadrabiania...
Nie było mnie tym razem ponieważ cały czas w rozjazdach. Wróciłam wczoraj dopiero do Krk. I nie dość że czekało mnie sprzątanie pranie to jeszcze się wzięłam za gotowanie. W końcu ugotowane zupkę z królikiem dla Olafka no i mały sukces bo ja ze smakiem zjadł... liczę na to tak w głębi serca bo... cholera tak przeliczajac na miesiąc to te sloiczki to droga imprezka :-/
W te dni od Sylwestra Olaf pokazał klasę i nawet jak byliśmy u znajomych to aniołek - toż to szok... chyba musimy częściej wyjeżdżać
Zębów juz jest u nas 7 - wiec tez pędzi w tymi zebolami...
Ogólnie to oprócz tego że zimno jak nie wiem co i ten nasz krakowski smog ( który ostatnio poszalal i wskaźniki pokazują non stop ponad 300% przekroczenia - w Sylwestra było ok 1000 % - szok ) - to jakoś leci... Dzisiaj już mąż poszedł do pracy i musiałam na nowo przestawić się na to ze jestem sama z Małym...

Gratuluję wszystkich noworocznych ząbków - ależ się posypały :-D - fajowo - data będzie łatwa do zapamiętania :-D

Goczek - pytałaś o huśtawke - to powrotem Ci tak jak większość- juz nie ma sensu... Hania jest tak żywotna ze w ogóle Ci tam nie posiedzi... Olaf juz średnio lubi huśtawke - korzysta z niej tylko podczas jedzenia... nie da się go przytwierdzic bo zaraz się drze ( chyba ze chce wyjść; -) - ale nie wiem bo go nie rozumiem )
Także tego ;-)

Kana - Kochana - będę będę tylko teraz taki miałam czas wyjazdowy... :-*

Widzę ze towarzystwo się nam trochę wykrusza :-( - smutno :-(

Madzixx - Białke polecam - odwiedziłam w weekend tylko ze nie jeździłam bo trochę miałam przerwy no i bałam się o swoje kończyny - he he- przydadzą mi się sprawne - teraz rozkręcaja się warunki wiec można będzie poszaleć.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aha.. no i wszystkim tez gratuluję pierwszych słów " mama" - cudownie. Zazdroszczę bo Olafowi w ogóle się odechciało gadać :-/

[violka848]

Napisane przez madzixx88

ja czasem zakładam taką chustkę, bo często ma mokre pod brodą, kupiłam w h&m ale wyciskać nie trzeba jak u Majki
zamówiłam Twój,w smyku w dobrej cenie teraz moja też śpi, już godzinę, ale zamykam drzwi i działam sobie..
oo sezon narciarski już niedługo, póki co jesteśmy umówieni ze szwagrem i kuzynem męża na spontaniczny wyjazd-wyjezdzamy skoro świt i caly dzien jezdzenia a wieczorem powrót
sledzimy warunki i jakoś w tygodniu pojedziemy jak sobie z praca wykombinuja i moj maz tez jako opiekunka zostanie tylko ja taka elastyczna czasowo hehe
planujemy do Zielenca pojechać, z tego co patrzyłam to kilka tras czynnych i kumpel był w weekend to polecał. Do Wrocławia dobra droge mamy

To super pośmigasz sobie!

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53998501]no i moje dziecko na pierwszej drzemce, bez jęków, w 5 minut przy piersi z uśmiechem odpłyneła a sąsiad zaczął znów stukac po ścianach, mam nadzieję, że jej to nie ruszy...
MAJKA, znów muszę Cie obcałować za ta podpowiedz, żeby poźniej drzemki. dzis po 4,5 h od wstania. chociaż te 40 minut temu marudziła i sie pokładała przez 5 minut, ale się jej odwidziało spanie.
Miłego Tobie to oby mu w domu było lepiej spać. Moja jak poźniej zaśnie lub w nocy impreze robi to i tak wstaje okolo 8mej, nigdy później. i zadowolona wstaje, z uśmiechem (?!)

nastawiania lekarze tradycyjni raczej nie zalecają, sporo jest takich co kręgarzy uznają za zło, znachorstwo i zababon. ja na rtg kręgosłupa miałam przesunięte dyski,a i tak wg lekarza 'bron borze to nastawiac!" mi akurat na przepukline kręgosłupa (potocznie- wysunięty dysk) 3 lata temu kręgarka pomogła, w przeciwieństwie do paczki naproxenu... ale i tak uważam, że trzeba z tym ostrożnie no i koniecznie po nastawieniu nie niadwyrężać. przy dziecku to niemożliwe A Hanka ma do tego tyle kg do dźwigania, biedna. a to skierowanie do ortopedy, które HANKA mialas, to nie jest aby ważne przez rok? cos takiego słyszałam, zapytaj w rejestracji. ja bym poszła po skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, a nóz widelec sie jakiś termin zwolni...
O takie cos wyczytalam http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...ala_34050.html

Skierowanie do lekarza specjalisty (poradni specjalistycznej) jest ważne, dopóki istnieje przyczyna (choroba), z powodu której je otrzymałeś.
Rodzaje skierowań do lekarza specjalisty

• na konsultację - uprawnia cię do jednej wizyty (konsultacji) u lekarza specjalisty
• na leczenie (objęcie opieką) lub kontynuację leczenia - jest podstawą do przejęcia leczenia przez lekarza specjalistę. Jeśli je otrzymałeś, na następne wizyty do lekarza specjalisty przychodzisz bez skierowania.

moja córka się wcale nie ślini, ale to chyba taka cecha osobnicza...? jej kuzyn roczniak sporo pije, wody, soków a i tak mu się ciurkiem ślina lała, ubranie mokre. przez ząbkowanie to podobno.

[/QUOTE]


O tak wszelkie stuki i dzwonki mnie wkurzają jak malutka śpi!
Nie próbowałam w wózku, bo wózka w domu nie trzymamy.

Napisane przez kamilove

Hej 😚 My właśnie wrocilysmy ze spacerku. A czemu nie chodzicie?

Violka serio tak Ci ciężko czyści się ten materiał na wykończeniu sliniaka? My mamy złoty co prawda ale wszystko schodzi pięknie sama woda.

Goczek o masz co za sąsiad, współczuję...

Mala Nadia też tak się wspina po wszystkim 😁

Hanka współczuję bólu ręki 😖

Majka oby Julowi poprawiło się z tą wysypka ✊😚

Nie no nievaż tak ciężko ale gorzej w porównaniu do tej ceratki ) ale tez czyszczę samą wodą lub pralką

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

Napisane przez DomimaZet

Witajcie w Nowym Roku :-*
Jestem- ufff... Usiadłam. Jeszcze mi zostało trochę do nadrabiania...
Nie było mnie tym razem ponieważ cały czas w rozjazdach. Wróciłam wczoraj dopiero do Krk. I nie dość że czekało mnie sprzątanie pranie to jeszcze się wzięłam za gotowanie. W końcu ugotowane zupkę z królikiem dla Olafka no i mały sukces bo ja ze smakiem zjadł... liczę na to tak w głębi serca bo... cholera tak przeliczajac na miesiąc to te sloiczki to droga imprezka :-/
W te dni od Sylwestra Olaf pokazał klasę i nawet jak byliśmy u znajomych to aniołek - toż to szok... chyba musimy częściej wyjeżdżać
Zębów juz jest u nas 7 - wiec tez pędzi w tymi zebolami...
Ogólnie to oprócz tego że zimno jak nie wiem co i ten nasz krakowski smog ( który ostatnio poszalal i wskaźniki pokazują non stop ponad 300% przekroczenia - w Sylwestra było ok 1000 % - szok ) - to jakoś leci... Dzisiaj już mąż poszedł do pracy i musiałam na nowo przestawić się na to ze jestem sama z Małym...

Gratuluję wszystkich noworocznych ząbków - ależ się posypały :-D - fajowo - data będzie łatwa do zapamiętania :-D

Goczek - pytałaś o huśtawke - to powrotem Ci tak jak większość- juz nie ma sensu... Hania jest tak żywotna ze w ogóle Ci tam nie posiedzi... Olaf juz średnio lubi huśtawke - korzysta z niej tylko podczas jedzenia... nie da się go przytwierdzic bo zaraz się drze ( chyba ze chce wyjść; -) - ale nie wiem bo go nie rozumiem )
Także tego ;-)

Kana - Kochana - będę będę tylko teraz taki miałam czas wyjazdowy... :-*

Widzę ze towarzystwo się nam trochę wykrusza :-( - smutno :-(

Madzixx - Białke polecam - odwiedziłam w weekend tylko ze nie jeździłam bo trochę miałam przerwy no i bałam się o swoje kończyny - he he- przydadzą mi się sprawne - teraz rozkręcaja się warunki wiec można będzie poszaleć.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aha.. no i wszystkim tez gratuluję pierwszych słów " mama" - cudownie. Zazdroszczę bo Olafowi w ogóle się odechciało gadać :-/

Fantastycznie, że Olafek lepszy był! I że Ty fajnie czas spędzałaś. Oby mu już tak zostało! I jaka kolekcja zębów! Gratulacje👏🏻

[Koperco]

wrr pisałam 2 razy i mi wcieło więc krótka wersja na dziś:P

my przeziebieni (Ala póki co sie trzyma) syneczek mnie zaraził norma.
Ja pracuję od nowego roku nad głównym postanowieniem-żeby schudnąć bo jestem upasiona strasznie i nie moge na siebie patrzeć.
\macie jakies pomysly w miare dietetycznych obiadów?i nie kurczak?

czy uzywacie jeszcze puzzli piankowych? bo ja chyba sprzedam jak mi sie uda bo Ala juz straciła nimi zainteresowanie....
Zdrówka wszystkim życzę. musze Was nadrobić ale kupe roboty mam:/

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Napisane przez madzixx88

ostatecznie brokatowe



wzajemnie





Ala dzisiaj jak tatuś ją przebierał to wołała mama a jak ja to wolała tata ratunku szukała
u nas to niedługo pieluchę w locie będę zakładać, spodenki już na brzuchu lub na siedząco wkładam, potem skarpetki, bo nie da się jej utrzymać na plecach

moja też, i wyje że ja trzymam-cyrki jakieś normalne

[gosiak0512]

Hejka.
Dopadlo mnie przeziebienie mam gila do pasa i goraczke, łeb mi peka i mam opozniony zaplon i jestem z trojca sama
Czekam na kuriera z ubrankami ale cos go nie widac. Za to poczta juz byla i doszly paki z nestle do testowania dla malej i mamy 16 jogurtow
Mloda juz lepiej z tym gilem. Idzie kolejny zab i pieknie je obiady moje po 150g jak nie lepiej

[cashmere]

Napisane przez DomimaZet

Witajcie w Nowym Roku :-*
Jestem- ufff... Usiadłam. Jeszcze mi zostało trochę do nadrabiania...
Nie było mnie tym razem ponieważ cały czas w rozjazdach. Wróciłam wczoraj dopiero do Krk. I nie dość że czekało mnie sprzątanie pranie to jeszcze się wzięłam za gotowanie. W końcu ugotowane zupkę z królikiem dla Olafka no i mały sukces bo ja ze smakiem zjadł... liczę na to tak w głębi serca bo... cholera tak przeliczajac na miesiąc to te sloiczki to droga imprezka :-/
W te dni od Sylwestra Olaf pokazał klasę i nawet jak byliśmy u znajomych to aniołek - toż to szok... chyba musimy częściej wyjeżdżać
Zębów juz jest u nas 7 - wiec tez pędzi w tymi zebolami...
Ogólnie to oprócz tego że zimno jak nie wiem co i ten nasz krakowski smog ( który ostatnio poszalal i wskaźniki pokazują non stop ponad 300% przekroczenia - w Sylwestra było ok 1000 % - szok ) - to jakoś leci... Dzisiaj już mąż poszedł do pracy i musiałam na nowo przestawić się na to ze jestem sama z Małym...

Gratuluję wszystkich noworocznych ząbków - ależ się posypały :-D - fajowo - data będzie łatwa do zapamiętania :-D

Goczek - pytałaś o huśtawke - to powrotem Ci tak jak większość- juz nie ma sensu... Hania jest tak żywotna ze w ogóle Ci tam nie posiedzi... Olaf juz średnio lubi huśtawke - korzysta z niej tylko podczas jedzenia... nie da się go przytwierdzic bo zaraz się drze ( chyba ze chce wyjść; -) - ale nie wiem bo go nie rozumiem )
Także tego ;-)

Kana - Kochana - będę będę tylko teraz taki miałam czas wyjazdowy... :-*

Widzę ze towarzystwo się nam trochę wykrusza :-( - smutno :-(

Madzixx - Białke polecam - odwiedziłam w weekend tylko ze nie jeździłam bo trochę miałam przerwy no i bałam się o swoje kończyny - he he- przydadzą mi się sprawne - teraz rozkręcaja się warunki wiec można będzie poszaleć.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aha.. no i wszystkim tez gratuluję pierwszych słów " mama" - cudownie. Zazdroszczę bo Olafowi w ogóle się odechciało gadać :-/

Olaf to spryciarz, wsrod ludxi grzeczny, wie ze trzeba sie pokazac

Napisane przez Koperco

wrr pisałam 2 razy i mi wcieło więc krótka wersja na dziś:P

my przeziebieni (Ala póki co sie trzyma) syneczek mnie zaraził norma.
Ja pracuję od nowego roku nad głównym postanowieniem-żeby schudnąć bo jestem upasiona strasznie i nie moge na siebie patrzeć.
\macie jakies pomysly w miare dietetycznych obiadów?i nie kurczak?

czy uzywacie jeszcze puzzli piankowych? bo ja chyba sprzedam jak mi sie uda bo Ala juz straciła nimi zainteresowanie....
Zdrówka wszystkim życzę. musze Was nadrobić ale kupe roboty mam:/

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



moja też, i wyje że ja trzymam-cyrki jakieś normalne

My używamy. Głównie jako izolacja od podłogi Ale Szym je lubi rozmontowywac zdrowka!

Napisane przez gosiak0512

Hejka.
Dopadlo mnie przeziebienie mam gila do pasa i goraczke, łeb mi peka i mam opozniony zaplon i jestem z trojca sama
Czekam na kuriera z ubrankami ale cos go nie widac. Za to poczta juz byla i doszly paki z nestle do testowania dla malej i mamy 16 jogurtow
Mloda juz lepiej z tym gilem. Idzie kolejny zab i pieknie je obiady moje po 150g jak nie lepiej

Zdrowka i Tobie!
A jak można się było zapisać na testy?

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Szym wcina banana to mam chwilę na wizaz

[Hanka20]

VIOLKA no właśnie nie miałam przeswietlenia robionego.

MADELINEM, CASH, KAMILOVE

DOMIMA fajnie ze wróciłas, ach te Twoje znikania i powroty! Potrafisz nas przetrzymywac hehe
Może to jest sposób na Olafa - wśród ludzi najwyraźniej jest mu najlepiej

GOCZEK ja juz byłam u ortopedy, zadzwonię tam i dowiem się czy znów po skierowanie musze iść bo nie wiem jakie wtedy dostałam czy na konsultacje czy leczenie.

[gosiak0512]

CASH na nestle sie zalogowac trzeba i tam masz zakladke z testami. Ja juz dostalam sloiki marchew, dynia. Kleik kukurydziany. Mleko nam pro 2 puszke. Teraz na mnie i na meza doszly po 2 4paki jogolino, a czekam jeszcze na mleko nan pro 3 bo tez sie do testow dostalismy.

[Majka232]

Napisane przez mori_lee

Nie, nic mu nie podaje. Jeszcze nie zauważyłam potrzeby. Myślę że się rozregulowal przy pobyt u dziadków. Zaraz wyjeżdżamy do domu, jak tylko wstanie..

No właśnie.. moje dziecko jeszcze śpi.. po nocy nie wstał.. kima w najlepsze..

Idę nas pakować..
Odezwę się wieczorem.

Miłego dnia

Oby sie w domu przestawil!

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Dzień dobry witam się i ja czytania was o ile czas mi na to pozwala. W czasie moim rządzi Jas próbuje coś szyc w wolnej chwili ale ciężko z tym. 8 tz wraca do pracy to może bardziej ogarnieta będę

Witaj
Słownik trochę szaleje

Napisane przez Hanka20

Ja się polubiłam z johnsonem są nawilżone tak w sam raz i tez ładnie pachną






Oj to ładnie mu ta ślina leci, staraj się mu podawać może rzadsze zupki co by więcej wody przemycić.

GOCZEK no właśnie wiem ze przy kp nic specjalnie się zrobić nie da. Próbowałam wsadzić do ortezy ta rękę ale ból nieziemski, wiec na razie odpada. Wapno z Wit D pije codziennie, żelem smaruje.

dziś zjadł rzadsza i po 2 godz.kolejna
Tez lubię chustki Johnsona




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53998501]no i moje dziecko na pierwszej drzemce, bez jęków, w 5 minut przy piersi z uśmiechem odpłyneła a sąsiad zaczął znów stukac po ścianach, mam nadzieję, że jej to nie ruszy...
MAJKA, znów muszę Cie obcałować za ta podpowiedz, żeby poźniej drzemki. dzis po 4,5 h od wstania. chociaż te 40 minut temu marudziła i sie pokładała przez 5 minut, ale się jej odwidziało spanie.
Miłego Tobie to oby mu w domu było lepiej spać. Moja jak poźniej zaśnie lub w nocy impreze robi to i tak wstaje okolo 8mej, nigdy później. i zadowolona wstaje, z uśmiechem (?!)

nastawiania lekarze tradycyjni raczej nie zalecają, sporo jest takich co kręgarzy uznają za zło, znachorstwo i zababon. ja na rtg kręgosłupa miałam przesunięte dyski,a i tak wg lekarza 'bron borze to nastawiac!" mi akurat na przepukline kręgosłupa (potocznie- wysunięty dysk) 3 lata temu kręgarka pomogła, w przeciwieństwie do paczki naproxenu... ale i tak uważam, że trzeba z tym ostrożnie no i koniecznie po nastawieniu nie niadwyrężać. przy dziecku to niemożliwe A Hanka ma do tego tyle kg do dźwigania, biedna. a to skierowanie do ortopedy, które HANKA mialas, to nie jest aby ważne przez rok? cos takiego słyszałam, zapytaj w rejestracji. ja bym poszła po skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne, a nóz widelec sie jakiś termin zwolni...
O takie cos wyczytalam http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawd...ala_34050.html

Skierowanie do lekarza specjalisty (poradni specjalistycznej) jest ważne, dopóki istnieje przyczyna (choroba), z powodu której je otrzymałeś.
Rodzaje skierowań do lekarza specjalisty

• na konsultację - uprawnia cię do jednej wizyty (konsultacji) u lekarza specjalisty
• na leczenie (objęcie opieką) lub kontynuację leczenia - jest podstawą do przejęcia leczenia przez lekarza specjalistę. Jeśli je otrzymałeś, na następne wizyty do lekarza specjalisty przychodzisz bez skierowania.

moja córka się wcale nie ślini, ale to chyba taka cecha osobnicza...? jej kuzyn roczniak sporo pije, wody, soków a i tak mu się ciurkiem ślina lała, ubranie mokre. przez ząbkowanie to podobno.

[/QUOTE]



Slinienie jest powiązane z piciem? Julo nie pije i sliny fullll




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;53999649]jesuuu, Hania dzis grzeczna, zasnela ładnie to mnie sąsiad tak wkurrrr.ia ze mu zaraz chyba pierdzielne! wybudzila się przez te odwierty, uśpilam na piersi, to po 10 miutach dzwonek do drzwi dzwoni jak szalony, wylecialam, a ten idiota po kablu chyba wiercił! mowie mu,żeby uwazal żeby nam kabla nie uszkodzil, tlumaczę, pokazuje a on sie patrzy jak głupi i mówi - ale ten wasz kabel jest pod moim... jakby ominąc nie można bylo [/QUOTE]


Sąsiadek ech

Napisane przez kamilove

Hej 😚 My właśnie wrocilysmy ze spacerku. A czemu nie chodzicie?

Violka serio tak Ci ciężko czyści się ten materiał na wykończeniu sliniaka? My mamy złoty co prawda ale wszystko schodzi pięknie sama woda.

Goczek o masz co za sąsiad, współczuję...

Mala Nadia też tak się wspina po wszystkim 😁

Hanka współczuję bólu ręki 😖

Majka oby Julowi poprawiło się z tą wysypka ✊😚

:-*

Napisane przez DomimaZet

Witajcie w Nowym Roku :-*
Jestem- ufff... Usiadłam. Jeszcze mi zostało trochę do nadrabiania...
Nie było mnie tym razem ponieważ cały czas w rozjazdach. Wróciłam wczoraj dopiero do Krk. I nie dość że czekało mnie sprzątanie pranie to jeszcze się wzięłam za gotowanie. W końcu ugotowane zupkę z królikiem dla Olafka no i mały sukces bo ja ze smakiem zjadł... liczę na to tak w głębi serca bo... cholera tak przeliczajac na miesiąc to te sloiczki to droga imprezka :-/
W te dni od Sylwestra Olaf pokazał klasę i nawet jak byliśmy u znajomych to aniołek - toż to szok... chyba musimy częściej wyjeżdżać
Zębów juz jest u nas 7 - wiec tez pędzi w tymi zebolami...
Ogólnie to oprócz tego że zimno jak nie wiem co i ten nasz krakowski smog ( który ostatnio poszalal i wskaźniki pokazują non stop ponad 300% przekroczenia - w Sylwestra było ok 1000 % - szok ) - to jakoś leci... Dzisiaj już mąż poszedł do pracy i musiałam na nowo przestawić się na to ze jestem sama z Małym...

Gratuluję wszystkich noworocznych ząbków - ależ się posypały :-D - fajowo - data będzie łatwa do zapamiętania :-D

Goczek - pytałaś o huśtawke - to powrotem Ci tak jak większość- juz nie ma sensu... Hania jest tak żywotna ze w ogóle Ci tam nie posiedzi... Olaf juz średnio lubi huśtawke - korzysta z niej tylko podczas jedzenia... nie da się go przytwierdzic bo zaraz się drze ( chyba ze chce wyjść; -) - ale nie wiem bo go nie rozumiem )
Także tego ;-)

Kana - Kochana - będę będę tylko teraz taki miałam czas wyjazdowy... :-*

Widzę ze towarzystwo się nam trochę wykrusza :-( - smutno :-(

Madzixx - Białke polecam - odwiedziłam w weekend tylko ze nie jeździłam bo trochę miałam przerwy no i bałam się o swoje kończyny - he he- przydadzą mi się sprawne - teraz rozkręcaja się warunki wiec można będzie poszaleć.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Aha.. no i wszystkim tez gratuluję pierwszych słów " mama" - cudownie. Zazdroszczę bo Olafowi w ogóle się odechciało gadać :-/

hej
Cieszę się że miałaś taki fajny noworoczny czas
Może Olafek tak ekstremalnie przechodzi ząbkowanie. Jak Ala Madzixxx tylko w druga stronę :/
Kiedy masz egz.na prawko?

Napisane przez Koperco

wrr pisałam 2 razy i mi wcieło więc krótka wersja na dziś:P

my przeziebieni (Ala póki co sie trzyma) syneczek mnie zaraził norma.
Ja pracuję od nowego roku nad głównym postanowieniem-żeby schudnąć bo jestem upasiona strasznie i nie moge na siebie patrzeć.
\macie jakies pomysly w miare dietetycznych obiadów?i nie kurczak?

czy uzywacie jeszcze puzzli piankowych? bo ja chyba sprzedam jak mi sie uda bo Ala juz straciła nimi zainteresowanie....
Zdrówka wszystkim życzę. musze Was nadrobić ale kupe roboty mam:/

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------



moja też, i wyje że ja trzymam-cyrki jakieś normalne

Warzywa na patelnię

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Koperco - ja mam puzzle po starszym i sobie chwale. Julo sie nimi nie bawi ale mam rozłożone pod oknem gdzie dywanu brak. Starszy często je układa. Mamy z literkami.

Kooerco Gosiak - zdrówka!

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Bylam dziś po zakupy spożywcze i kupiłam kolejne 2 essie. To jak nałóg i krem svr bo w dn.4-6.01 -40%. W sp i Rosku pustki na sloiczkach deserkowych w promo.

Katujemy piosenki z jeździka szczeniaczka. Taka odmiana od garnuszka i szczeniaczka haha