Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[tija93]

Napisane przez Orange_tree1

A to świnia z niego Zero wsparcia dla żony !! no ale w sumie ty też nie masz za dużego to może temu

Ale mógłby mnie bardziej wspierać, a nie jeszcze chudnąć

Napisane przez wiewioreczka

ale fajne prezenty śliczne ciuszki

piernik - dołączam się do Twoich bolączek ubraniowo-wyglądowych dziś oficjalnie stuknęło nam +15 kg i od dziś mieścimy się już tylko w leginsy i sukienki, nawet spodnie ciążowe już ledwo wchodzą.

Napisane przez florencee

Do mnie przyszła paczka z materacykiem do kosza Mojżesza i prześcieradłem, trochę się bałam że będzie to takie samo cieniutkie dziadostwo, jakie już było w zestawie, no ale tylko 12 zł, to zamówiłam, i spoko, bo materacyk wydaje się lepszy, grubszy. Tylko podkładu sensownego do tego nie znalazłam, ale chyba mając 2 prześcieradła i ten stary materac na wszelki wypadek jakoś to ogarnę.
Tym oto sposobem mam już wszystko z wyprawki.

Napisane przez asicuha

zgadza się
tu masz link do mojej aukcji, już siostra nawet zapowiedziała że dla jej rocznj córki mam lalke zamawiać
http://pl.aliexpress.com/item/ins-Un...08.0.75.hxGl0w

Dzięki


No to mam kolejne 3 paczki - koszule, staniki i wkładkę do fotelika

[Piernik Torunski]

Napisane przez wiewioreczka

ale fajne prezenty śliczne ciuszki

piernik - dołączam się do Twoich bolączek ubraniowo-wyglądowych dziś oficjalnie stuknęło nam +15 kg i od dziś mieścimy się już tylko w leginsy i sukienki, nawet spodnie ciążowe już ledwo wchodzą.

he..niby powinnam współczuć,ale trochę podnosi mnie na duchu Twoja sytuacja

Napisane przez florencee

Do mnie przyszła paczka z materacykiem do kosza Mojżesza i prześcieradłem, trochę się bałam że będzie to takie samo cieniutkie dziadostwo, jakie już było w zestawie, no ale tylko 12 zł, to zamówiłam, i spoko, bo materacyk wydaje się lepszy, grubszy. Tylko podkładu sensownego do tego nie znalazłam, ale chyba mając 2 prześcieradła i ten stary materac na wszelki wypadek jakoś to ogarnę.
Tym oto sposobem mam już wszystko z wyprawki.

nie jesteś czasem pierwsza w pełnej gotowości? wow..

Napisane przez asicuha

No powiem Ci, ze dmek to masz 1sza klasa!


zgadza się
tu masz link do mojej aukcji, już siostra nawet zapowiedziała że dla jej rocznj córki mam lalke zamawiać
http://pl.aliexpress.com/item/ins-Un...08.0.75.hxGl0w


ja jak wczoraj wychodziłam na to ktg, to ubrałam 3 bluzki w których dotychczas było ok, a one prawie do pępka :P
mam kilka sukienek w które wchodze i bluzek w sumie też, ale wczorj przeżyłam szok :P



gratuluje ogarnięcia wyprawki!!

i dziewczyny, bardzo dziękuje za miłe komentarze apropo prezentu - ciuszków, też mi się bardzo podobają. i dla mnie bardzo duży szok, że właścicielka zainteresowała się pracownikiem, w mailach zdarza jej się pisać do Tż jak ja się czuje, wysłał jej nawet kilka zdjęć moich z sesji . w tej firmie pracuje ponad 1000 osób i nie każdy dostaje taki prezent, widać, ze cenią sobie Duńczycy pracę mojego Tż i to w tym wszystkim jest najfajniejsze

to naprawdę miłe co piszesz o pracodawcy tżeta.. fajnie,że go tak doceniają

Napisane przez agnszp

My dzis albo jutro wybieramy sie w góry na parę dni są jakies ograniczenia w zakresie chodzenia po górach? Na Kasprowy nie moge wjechać? Albo wejść na morskie oko?

są ograniczenia..zadzwoń do gina i zapytaj

[asicuha]

Napisane przez Piernik Torunski

piekne zakupy..też chciałam kupić tą lalę,ale może po porodzie komus podsunę jako pomysł na prezent..

a wiesz ile one w PL kosztuja? :P
ja dałam za nią 28zł, a u nas ok 80...

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

nie jesteś czasem pierwsza w pełnej gotowości? wow..

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

Wejść?? Podziwiam.
Ostatnio zastanawialismy sie dokąd bym doszła w górach. Mąż stwierdził, ze od samochodu do stacji kolejki w Kuznicach i tyle.

ja bym się z samochodu do budki z goframi dokulała

a tak serio to wyciągiem na kasprowy chyba też nie bardzo,żeby wjeżdżać bo za duża różnica ciśnień?

Napisane przez tija93

No to mam kolejne 3 paczki - koszule, staniki i wkładkę do fotelika

Florence siadła na ambicje z tą wyprawką i zaraz Tija będzie gotowa.. chyba zbliża się s i e r p i e ń

[iweczka]

Napisane przez wiewioreczka

ale fajne prezenty śliczne ciuszki

piernik - dołączam się do Twoich bolączek ubraniowo-wyglądowych dziś oficjalnie stuknęło nam +15 kg i od dziś mieścimy się już tylko w leginsy i sukienki, nawet spodnie ciążowe już ledwo wchodzą.

Ja mam + 12 kg i też garderobą ograniczoną
Przydałaby się jakąś sukienka, bo moja przez rosnący brzuch robi się coraz krótsza

Ziuta, piękny brzuszek.
Koszula extra!

[Piernik Torunski]

Napisane przez asicuha

a wiesz ile one w PL kosztuja? :P
ja dałam za nią 28zł, a u nas ok 80...

no na allegro są za ok 50zł ale właśnie wysyłka około 20-30zł..pewnie z chin..

Napisane przez zonamojegomeza

sorki

[zonamojegomeza]

Napisane przez Piernik Torunski

ja bym się z samochodu do budki z goframi dokulała

Goframi bym nie pogardziła.

Już widzę minę lekarza na wiadomość, ze jadę w góry. Do szpitala by mnie kobieta położyła, żeby mnie zatrzymac.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

sorki

Spoko. Przecież nic się nie stało.

To że mamy wszystko nie znaczy, ze gotowe. łóżeczko nadal w kawałkach, wózek rozebrany do prania i nie złozony. Ale wszystko w domu.

[iweczka]

Napisane przez agnszp

My dzis albo jutro wybieramy sie w góry na parę dni są jakies ograniczenia w zakresie chodzenia po górach? Na Kasprowy nie moge wjechać? Albo wejść na morskie oko?

Szacun. Ja nas morskie oko na pewno bym już nie doszła....

[ziuta.]

Napisane przez Origa

Przepraszam, że to napiszę, ale dla mnie to jest przerażające i trochę hmmm...obrzydliwe Do tej pory zawsze uzywałam tamponów i przeraża mnie myśl, że mam się przerzucić na jakieś wielgachne podpaski i będą się ze mnie wydobywać tego typu wydzieliny przez kilka tygodni

Życie

Napisane przez Origa

Byłam dzis na wizycie i troche mnie lekarka wkurzyła. Na moje pytanie o mały przyrost wagi poradziła zapisywać przez najbliższe kilka dni wszystko co jem, żeby sprawdzić kaloryczność posiłków i tu się z nia zgadzam, to będzie dobre doświadczenie. Potem na fotelu pomacała po brzuchu i powiedziała, że na pewno dziecko nie jest małe, macica wysoko, a szyjka nie do porodu. Ale ile ma cm itp. to już nie powiedziała (zresztą nigdy nie mówiła i do tej pory wystarczały mi zapewnienia, że długa i twarda, ale teraz zadawałam konkretne pytania). USG trwało jakieś 30 sekund (i chyba powinnam się cieszyć, że w ogóle zrobiła, bo ona jest z tych co robią 3 przepisowe "nfz-owe" i nie widzą potrzeby więcej pokazała, że mała głową w dół wciąż i że serce bije. Ale ani pomiaru wagi (a mówiłam, że martwi mnie czy dziecko rośnie itp.), ani sprawdzenia szybkości bicia serca nie było. Pytanie o stopień dojrzałości łozyska zbyła stwierdzeniem, że chyba za dużo chyba czytam internetów i że zapewnia, że jeszcze nie do porodu (ale nie odpowiedziała który stopień Na KTG skierowanie dopiero od 38 tygodnia (gdzie ona w moim 38 tyg. akurat będzie na urlopie) - Tija, czy to nie za późno? Gbs po 36 tyg. czyli akurat po następnej wizycie za 2 tyg. i oczywiście ona nie pobiera wymazu, bo w tej przychodni sie tego nie robi Bogu dzięki za prywatną opiekę medyczną...Tym sposobem wiem, że nic nie wiem I poważnie zastanawiam się nad wizytą u jakiegos innego lekarza, który zrobi USG i rozwieje moje obawy. Już sama nie wiem co robić

Jak masz się denerwować to lepiej iść do innego lekarza.

Napisane przez di_anna

Ja mam o tyle dziwnie, że szefowa nie chce nosić do zusu (bo nie) i podbija nam tylko (jesteśmy akurat dwie w ciąży aktualnie) i my same składamy w zus (wiem, że jakbym się uparła, to jest jej obowiązek). Ja robię ksero zawsze i podsuwam Pani w ZUS a ona przystawia pieczątkę z datą. Mojej koleżance wypłacają okresowo za każde zwolnienie, a mi zawsze ostatniego dnia miesiąca za okres całego mies. Ten sam oddział ZUS a różne procedury widać, ale nie narzekam, bo wygodniej jest dla mnie zaplanować wydatki jak dostaję za cały miesiąc, niezależnie ile zwolnień było. Ostatnio nawet Pani z ZUS dzwoniła do mnie w ostatnim tygodniu czerwca (jak odebrałam, to myślałam, że kontrolę zapowie, ale się miło zaskoczyłam) z pytaniem, czy mam kontynuację zwolnienia, bo jeszcze do niej nie wpłynęło, a idzie na urlop i chętnie zaznaczyłaby koleżankom, że mają mi za cały miesiąc wypłacić o ile nie urodziłam jeszcze. Powiedziałam, że owszem, dziś lekarz mi wystawił zwolnienie, ale logiczne, że jeszcze nie doniosłam. Chciała, żebym wysłała scan mailem a doniosła jak zwykle w ciągu 7 dni. Zaniosłam po czterech chyba i pieniążki były w terminie To się nazywa przyjazny urząd

Ja kasę dostaję nie za miesiąc ale za tyle dni ile mam wypisane. Za pierwsze zwolnienie dostałam następnego dnia a za kolejne jakoś 3-4dni po terminie zwolnienia. Dzwoniłam do ZUS i powiedzieli że mają 30 dni na wypłacenie kasy od dni kiedy kończy się zwolnienie. I bez problemu mi też sprawdziła czy mój przelew wyszedł- trzeba było tylko podać pesel, dane osobowe i nip pracodawcy.

Napisane przez DobraDusza88

Próbowałam nadrobić, ale wybaczcie bo nie dam rady...

My dalej w szpitalu, Gosi podskoczyla bilirubina i będą ją prawdopodobnie naswietlać. Nie leży już w inkubatorze,ale dalej ją obserwują i nie mogę jej mieć na sali Mała nie ma też odruchu ssania,wie ciężko z karmieniem, ale staram się jej odciagac. Wczoraj mogłam ją przytulic na dłużej bo prawie godzinę i powiem Wam że to było najpiękniejsze uczucie od dawna

Mam nadzieje,że po wizycie noworodków będę wiedziała coś więcej ja bym była już gotowa do wyjścia, ale czekamy aż Malutka będzie na to gotowa

za zdrówko Małgosi i obyście szybko wyszły i mogły się już cieszyć sobą na spokojnie w domku.

Napisane przez pysiaczek21

Cześć.. Znowu do was troche czasu nie pisałam ale Wpadłam tylko na chwilę powiedzieć ze o 4:30 odeszły mi wody w 36+2tc!! Jestem na porodowce trzymajcie kciuki!!

Napisane przez kasia_ruda

Jak ja dziś ze stresu nie urodzę, to będzie cud. Zaszczepiłam syna na ostatnie, zalegające nam od ponad roku (ze względu na alergię) szczepienie. Od tygodnia nie śpię po nocach ze strachu, bo on alergik na białko, na szczęście byliśmy umowieni z pediatrą, ze dostanie bezpieczniejszą wersję. No i zaszczepiony. Nie dostał wstrząsu, co było moją najgorszą obawą. Teraz trzymajcie kciuki, żeby dobrze się czuł. A wieczorem wizyta u gina, więc trochę dziś za dużo na moje ciążowe nerwy.

za synka, najgorsze już chyba za Wami. Daj znać jak po wizycie.

Napisane przez scoiatael86

w poniedziałek zaliczyliśmy zakupy w ikea, ale niestety komodę musimy wymienić bo uszkodzona w piatek ma kurier przyjechać z nowa paczka. Wzielismy jednak tego wyższego MALMa, z 6 szufladami, bo bałam się że się nie pomieszczę Za to mamy pełno akcesoriów i regał, może dzisiaj go złożymy na łożeczko poczekam jakieś 2 tygodnie, zamawiałam z wisad i akurat nie mieli na stanie tego co chciałam ale nie szkodzi, te 2 tygodnie jeszcze damy rade

Wczoraj byłam na 1szych zajęciach z kursu szycia na maszynie i było bardzo miło uszyłam spódniczkę, czapeczkę z uszami i poszewkę na poduszkę fajnie tak sobie wszystko poukładać od poczatku z tym szyciem teraz jestem zmotywowana żeby kocyk najmłodszemu uszyć muszę tylko wypełnienie kupić, zobaczymy jak mi pójdzie

I jeszcze były kolejne zajęcia ze szkoły rodzenia wczoraj, z ćwiczeniami. Bardzo czekałam na te zajęcia i się zawiodłam trochę myślałam że może przećwiczymy sobie jakieś pozycje do porodu żeby TŻ wiedział jak mnie podtrzymywać itp, ale było tylko kilka rozciagajacych i potem na piłce podczas porodu (jak pomóc dziecku ułożyć się w kanale) i tyle. Do tego babeczka była taka rozlazła ehhh miałam większe oczekiwania po prostu trzeba będzie youtuba odpalić i czegoś poszukać na własna reke jak macie jakieś filmiki z ćwiczeniami do polecenia to dajcie znać I jeszcze jakby tego było mało to mnie plecy strasznie bola po tych ćwiczeniach

Nam niestety też się zdarza że meble z ikei są uszkodzone. Teraz nauczeni doświadczeniem sprawdzamy na miejscu w sklepie czy wszystko ok i wymieniamy w razie co. Kiedyś przy skręcaniu okazywało się np że ostatnia część jest uszkodzona, trzeba rozkręcić, zapakować i jechać 30 km w jedną stronę!
U mnie na sr były 2 zajęcia z cwiczeń, jedne to była teoria, a na następnych były ćwiczenia z tż na sali gmnastycznej- ja wykorzystać piłkę, krzesło, łóżko i tżeta oczywiście do łagodzenia bólu. Może u Ciebie też będą jeszcze jedne zajęcia?
Koniecznie pokaż co uszyłaś!

Napisane przez Orange_tree1

Mój mąż kulturalnie - tyje ze mną ...
Brzuszek mu się zaokrąglił i dziś rano stoi w sypialni, wyciągnął majtki do góry tj nad pępek i mówi : "wyglądam jak Ty w tych Twoich getrach" no myślałam, że go zabije

Napisane przez scoiatael86

nie ma czym się chwalić bo wszystko krzywe pochwalę się jak kocyk uszyję

ach no i jeszcze się nie zameldowałam że byłam na wizycie z małym wszystko ok, waży ok 1850g (32t2d), dalej ułożony główka w dół i ogólnie wszystko w porzadku. Szyjka trzyma, wyniki dobre, kolejna wizyta za 2 tygodnie

Pokaż wszystko i kocyk i te rzeczy z kursu
za wizytę

Napisane przez tija93

Brzuszek śliczny i kształtny W tej koszulo-sukience to będziesz szał na porodówce robiła przy wszystkich paniach w koszuli w żyrafki

Na to liczę

Napisane przez TinkerrBell

Młody jest na 90 centylu❤ czekam na lekarza teraz ale to znaczy, ze trochę przystopował z waga bo był już na 95 u nas tez pięknie było widać żółwika ale siusior był krotszy
Ziewał jak jego ojciec i oczywiście ruszał sie przez cały czas

Powiedziała ze łożysko w normie ale nie widzi żeby młodemu sie spieszyło do porodu(( buuuu.

Teraz zobaczę co powie lekarz.

Brawa dla synka. A siusiak jeszcze urośnie

Napisane przez Orange_tree1

Wielgachny? Chyba maksimum normalny
Piękna kuleczka !!

Jak na moje +2,5kg to jest ogromny

Napisane przez florencee

Do mnie przyszła paczka z materacykiem do kosza Mojżesza i prześcieradłem, trochę się bałam że będzie to takie samo cieniutkie dziadostwo, jakie już było w zestawie, no ale tylko 12 zł, to zamówiłam, i spoko, bo materacyk wydaje się lepszy, grubszy. Tylko podkładu sensownego do tego nie znalazłam, ale chyba mając 2 prześcieradła i ten stary materac na wszelki wypadek jakoś to ogarnę.
Tym oto sposobem mam już wszystko z wyprawki.

Gratulacje też bym chciała

Napisane przez Piernik Torunski

ale Ty pisałaś,że ten katar to alergiczny.. może inhalacje z soli?

Na początku tak było, a potem to już katar kolorowy więc jakaś infekcja

asicuha bardzo ładne ciuszki

Ponawiam pytanie. Nie wiecie nic o elektronicznej niani z ikea?

PS zapomniałąm się pochwalić że mamy wózek tzn jest u teściów bo oni kupowali, ale w piątek albo sobotę mają go przywieść

[znowuzapomnialamhasla]

Dziewczyny, przelecialam pobieznie i zmykam, bo ostatnio doba jakas taka krotka...Jak Wy to robicie, ze jestescie na biezaco?

Dziekuje za komplementy, kiedys na klubie napisalam, ze na Was to zawsze mozna liczyc w kwestii podbudowania ego, kochane jestescie!

Ja, niestety, zdjec nie widze. Jedynie okragly brzuszek Pati Wieczorem wejde na kompa to obczaje reszte zdjec.

Tinkerr-nie no, juz widac, ze ciaza dzieciowa, a nie spozywcza Chyba, ze zaloze jakis oversize, to wtedy rzeczywiscie nie widac. Generalnie, gdzie nie poleze-na warsztaty, sr itp., to wywoluje sensacje, ze taki brzuch maly Jedna z dziewczyn zapytala, czy sie nie martwie, ze to juz 8 miesiac, a ja brzucha nie mam, ze moze cos jest nie tak? Bo ona ma wiekszy w 7, a i tak kazdy jej mowi, ze za maly, wiec na moim miejscu bardzo by sie martwila. Odpowiedzialam, ze nie mam tendencji do martwienia sie na zapas (co nie do konca jest prawda :p) i ze jestem pod opieka lekarzy i ich slucham, a nie ciotek/w ujkow. Przyjemniaczek ze mnie, wiem, ale wkurza mnie takie bezzasadne straszenie

Btw. slicznie pomalowana kocia dama Uwielbiam tricolorki!

Swiniaczku, rozumiem, ze zamierzasz byc mama chustowa? Czy dopiero sie przymierzasz? Ja, jesli bede czula sie pewnie to chce nosic w chuscie od pierwszego dnia pobytu w domu. Nie moge sie doczekac!

Zono-dobre z ta idealna wizja wczesnego macierzynstwa. Wlasnie smialysmy sie kiedys z siostra z tego, chociaz, tak powaznie, presja zeby zaraz po porodzie wygladac jak po roku regularnego fitnessu wcale nie jest fajna i wiele kobiet lapie doly.

Lece do klubu ogladac zdjecia Malgosi!

Moja kolezanka urodzila. Porod-masakra. Wywolywany oksytocyna, miala zopa i gaz, ale mowi, ze i tak bolalo Po 8 h rozwarcie zatrzymalo sie na 5cm i zrobili jej cesarke. Mam nadzieje, ze nas takie przezycia omina...


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[agnszp]

Napisane przez Piernik Torunski

he..niby powinnam współczuć,ale trochę podnosi mnie na duchu Twoja sytuacja


nie jesteś czasem pierwsza w pełnej gotowości? wow..




to naprawdę miłe co piszesz o pracodawcy tżeta.. fajnie,że go tak doceniają


są ograniczenia..zadzwoń do gina i zapytaj

Ja mam gina na NFZ, ze tak powiem możliwości kontaktu poza wizytami umowionymi za bardzo nie mam....
Pytałam czy moge jechac, powiedziała ze tak, ale juz nie spytałam czy moge włazić gdzies wyzej

[tija93]

Napisane przez asicuha

a wiesz ile one w PL kosztuja? :P
ja dałam za nią 28zł, a u nas ok 80...

Spora różnica

Napisane przez Piernik Torunski

Florence siadła na ambicje z tą wyprawką i zaraz Tija będzie gotowa.. chyba zbliża się s i e r p i e ń

Niee, to zamówienia z weekendu do mnie spływają Jeszcze 2 paczki (ochraniacz na łóżeczko, herbata z liści malin) i dokupię 1 paczkę pieluch i mamy wsio Teraz zostało wyczyścić wózek (gondole z zewnątrz i stelaż), wyprać pościel, osłonkę na materac, koszule. Spakować torbę, ubrać łóżeczko i ustawić wszystko na przewijaku.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Moja kolezanka urodzila. Porod-masakra. Wywolywany oksytocyna, miala zopa i gaz, ale mowi, ze i tak bolalo Po 8 h rozwarcie zatrzymalo sie na 5cm i zrobili jej cesarke. Mam nadzieje, ze nas takie przezycia omina...


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Niestety te wywoływane porody bardzo często kończą się cc Dlatego ja dopóki nie będzie wskazań nie zgadzam się na wywoływanie.

[Kasmina]

Dziewczyny, właśnie odebrałam paczkę od kuriera- staniki do karmienia 😂 bardzo babcine 😂 hahaha... tż padnie jak mnie w tym zobaczy, ale cóż liczy się wygoda, przynajmniej w tych pierwszych dniach wszystkie rzeczy Bartka wyprane i wyprasowane gromadzenie wyprawki uważam za zakończone!!! 😂

Dziś przyjeżdżają rodzice tż z tej okazji upiekłam miodowy placek królewski. Na obiad leczo 😝

[iweczka]

Napisane przez asicuha

a wiesz ile one w PL kosztuja? :P
ja dałam za nią 28zł, a u nas ok 80...

Niezła różnica

Ja dziś planuje przesiąść i zamówić w końcu koszule do szpitala

[tija93]

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny, właśnie odebrałam paczkę od kuriera- staniki do karmienia 😂 bardzo babcine 😂 hahaha... tż padnie jak mnie w tym zobaczy, ale cóż liczy się wygoda, przynajmniej w tych pierwszych dniach wszystkie rzeczy Bartka wyprane i wyprasowane gromadzenie wyprawki uważam za zakończone!!! 😂

Dziś przyjeżdżają rodzice tż z tej okazji upiekłam miodowy placek królewski. Na obiad leczo 😝

Też mi takie babcioszki przyszły Inwestować w lepsze będę gdy trochę laktacja się uspokoi

[iweczka]

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

[superhuman]

Napisane przez asicuha

I moj zaczal bardziej dbac o siebie :P wiecej sportu i kg leca

Pokaze Wam te prezenty wczorajsze. Tym sposobem musze zrobic kolejne pranie :P

I wczoraj tez przyszla do mnie lalka me too z allieexpress, taka urocza jest...

Kurde, ze nie widzę zdjeć :pała:

Ja mojemu powiedziałam, ze dzisiaj kolejna laska z forum zaczęła rodzic:
On:przedwcześnie?
Ja:no...36tydzien
On:wypisz sie z tego forum!!


A koleżance mojej czop odszedł. Ale ona ma termin na 19 lipca. Dziś u nas co chwile pada. Nic mi sie nie chce i oczy mi sie zamykają.... A na 17 SR i karmienie piersią. Nie chce mi sieee:P



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez tija93

Spora różnica



Niee, to zamówienia z weekendu do mnie spływają Jeszcze 2 paczki (ochraniacz na łóżeczko, herbata z liści malin) i dokupię 1 paczkę pieluch i mamy wsio Teraz zostało wyczyścić wózek (gondole z zewnątrz i stelaż), wyprać pościel, osłonkę na materac, koszule. Spakować torbę, ubrać łóżeczko i ustawić wszystko na przewijaku.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



Niestety te wywoływane porody bardzo często kończą się cc Dlatego ja dopóki nie będzie wskazań nie zgadzam się na wywoływanie.

U niej byl juz tydzien prawie po terminie, a nic sie nie dzialo

Napisane przez iweczka

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

Super, ze obedzie sie bez zelaza

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Lucynka20xd]

Napisane przez superhuman

Kurde, ze nie widzę zdjeć :pała:

Ja mojemu powiedziałam, ze dzisiaj kolejna laska z forum zaczęła rodzic:
On:przedwcześnie?
Ja:no...36tydzien
On:wypisz sie z tego forum!!


A koleżance mojej czop odszedł. Ale ona ma termin na 19 lipca. Dziś u nas co chwile pada. Nic mi sie nie chce i oczy mi sie zamykają.... A na 17 SR i karmienie piersią. Nie chce mi sieee:P



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hihih dobry Tz

Napisane przez iweczka

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Napisane przez iweczka

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

Napisane przez superhuman

Kurde, ze nie widzę zdjeć :pała:

Ja mojemu powiedziałam, ze dzisiaj kolejna laska z forum zaczęła rodzic:
On:przedwcześnie?
Ja:no...36tydzien
On:wypisz sie z tego forum!!


A koleżance mojej czop odszedł. Ale ona ma termin na 19 lipca. Dziś u nas co chwile pada. Nic mi sie nie chce i oczy mi sie zamykają.... A na 17 SR i karmienie piersią. Nie chce mi sieee:P



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

U niej byl juz tydzien prawie po terminie, a nic sie nie dzialo

Super, ze obedzie sie bez zelaza

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Rozumiem Chociaż ja chciałabym z wywoływaniem czekać do 2 tygodni po TP.

[Orange_tree1]

Napisane przez wiewioreczka

ale fajne prezenty śliczne ciuszki

piernik - dołączam się do Twoich bolączek ubraniowo-wyglądowych dziś oficjalnie stuknęło nam +15 kg i od dziś mieścimy się już tylko w leginsy i sukienki, nawet spodnie ciążowe już ledwo wchodzą.

Ja mam + 17 ...
Mam nadzieję, że któregoś ranka jak będę wychodzić do pracy uda mi się w końcu fotkę zrobić i Wam wysłać ...
Brzuszek to tam pikuś ale moje uda ... no szkoda gadać ...

Napisane przez zonamojegomeza

A ciężarne czują sie świetnie, nic im nie jest, jedyne przypadłości to jedzeniowe zachcianki i humorki. Biegają do ostatniej chwili, rodzą w 5min od odejscia wód, po porodzie są jak modelki (jakby ich krwawienie pologowe nie dotyczyło), makijaż zrobiony a dziecko pięknie śpi.

Piękna wizja ... szkoda, że taka nie prawdziwa w 99% procentach przypadków ...

Napisane przez florencee

Super, że wszystko dobrze na wizycie.



Antybiotyku w tej sytuacji na razie bym nie brała i zaczekała te 2-3 dni.

Piękny brzuchol! I sukienka bardzo zacna.



Ale ładne wszystko.




No to świetnie, że waga wypada na 90 centyl.
I dobrze, że mały sobie spokojnie siedzi.


Do mnie przyszła paczka z materacykiem do kosza Mojżesza i prześcieradłem, trochę się bałam że będzie to takie samo cieniutkie dziadostwo, jakie już było w zestawie, no ale tylko 12 zł, to zamówiłam, i spoko, bo materacyk wydaje się lepszy, grubszy. Tylko podkładu sensownego do tego nie znalazłam, ale chyba mając 2 prześcieradła i ten stary materac na wszelki wypadek jakoś to ogarnę.
Tym oto sposobem mam już wszystko z wyprawki.

A ten materac gdzie zamawiałaś? Możesz dać link?

Napisane przez Piernik Torunski

he..niby powinnam współczuć,ale trochę podnosi mnie na duchu Twoja sytuacja


nie jesteś czasem pierwsza w pełnej gotowości? wow..




to naprawdę miłe co piszesz o pracodawcy tżeta.. fajnie,że go tak doceniają


są ograniczenia..zadzwoń do gina i zapytaj

Mi też jest lepiej, że nie tylko ja jestem taki morświnek

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, przelecialam pobieznie i zmykam, bo ostatnio doba jakas taka krotka...Jak Wy to robicie, ze jestescie na biezaco?

Dziekuje za komplementy, kiedys na klubie napisalam, ze na Was to zawsze mozna liczyc w kwestii podbudowania ego, kochane jestescie!

Ja, niestety, zdjec nie widze. Jedynie okragly brzuszek Patii Wieczorem wejde na kompa to obczaje reszte zdjec.

Tinkerr-nie no, juz widac, ze ciaza dzieciowa, a nie spozywcza Chyba, ze zaloze jakis oversize, to wtedy rzeczywiscie nie widac. Generalnie, gdzie nie poleze-na warsztaty, sr itp., to wywoluje sensacje, ze taki brzuch maly Jedna z dziewczyn zapytala, czy sie nie martwie, ze to juz 8 miesiac, a ja brzucha nie mam, ze moze cos jest nie tak? Bo ona ma wiekszy w 7, a i tak kazdy jej mowi, ze za maly, wiec na moim miejscu bardzo by sie martwila. Odpowiedzialam, ze nie mam tendencji do martwienia sie na zapas (co nie do konca jest prawda :p) i ze jestem pod opieka lekarzy i ich slucham, a nie ciotek/w ujkow. Przyjemniaczek ze mnie, wiem, ale wkurza mnie takie bezzasadne straszenie

Btw. slicznie pomalowana kocia dama Uwielbiam tricolorki!

Swiniaczku, rozumiem, ze zamierzasz byc mama chustowa? Czy dopiero sie przymierzasz? Ja, jesli bede czula sie pewnie to chce nosic w chuscie od pierwszego dnia pobytu w domu. Nie moge sie doczekac!

Zono-dobre z ta idealna wizja wczesnego macierzynstwa. Wlasnie smialysmy sie kiedys z siostra z tego, chociaz, tak powaznie, presja zeby zaraz po porodzie wygladac jak po roku regularnego fitnessu wcale nie jest fajna i wiele kobiet lapie doly.

Lece do klubu ogladac zdjecia Malgosi!

Moja kolezanka urodzila. Porod-masakra. Wywolywany oksytocyna, miala zopa i gaz, ale mowi, ze i tak bolalo Po 8 h rozwarcie zatrzymalo sie na 5cm i zrobili jej cesarke. Mam nadzieje, ze nas takie przezycia omina...


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Tego się właśnie obawiam, że się namęczę a końcowo i tak mnie na cesarkę wezmą

[gosiaczkam]

Napisane przez tija93

Rozumiem Chociaż ja chciałabym z wywoływaniem czekać do 2 tygodni po TP.

Tija a takie wywoływanie może niekorzystnie wpływać na dzieciaczka/laktacje czy o co chodzi?

[tija93]

Napisane przez gosiaczkam

Tija a takie wywoływanie może niekorzystnie wpływać na dzieciaczka/laktacje czy o co chodzi?

Na sam poród. Zwłaszcza w sytuacji gdy nic nie jest do porodu przygotowane (szyjka długa, twarda, zamknięta) to niestety bardzo często te wywoływanie trwa kilka dni i kończy się cięciem. Wiadomo, że są sytuacje, że trzeba i wtedy nie ma gadania. Ale nie ma co się decydować np. w dniu terminu porodu, albo za namową lekarza na jego dyżurze.

Dzieciaczki czasem negatywnie reagują na oksytocyne i trzeba też ściąć. Tętno im spada przy skurczach. To wiadomo jest wskazanie.

A jak wiemy to samo CC negatywnie wpływa na laktacje.

Takie błędne koło.

[Fantasmagori]

Napisane przez pysiaczek21

Cześć.. Znowu do was troche czasu nie pisałam ale Wpadłam tylko na chwilę powiedzieć ze o 4:30 odeszły mi wody w 36+2tc!! Jestem na porodowce trzymajcie kciuki!!

o jej jej jej trzymam kciuki powodzenia

[florencee]

Napisane przez asicuha

gratuluje ogarnięcia wyprawki!!

i dziewczyny, bardzo dziękuje za miłe komentarze apropo prezentu - ciuszków, też mi się bardzo podobają. i dla mnie bardzo duży szok, że właścicielka zainteresowała się pracownikiem, w mailach zdarza jej się pisać do Tż jak ja się czuje, wysłał jej nawet kilka zdjęć moich z sesji . w tej firmie pracuje ponad 1000 osób i nie każdy dostaje taki prezent, widać, ze cenią sobie Duńczycy pracę mojego Tż i to w tym wszystkim jest najfajniejsze

Dzięki.
Super, że tak się zainteresowała szefowa.

Napisane przez agnszp

My dzis albo jutro wybieramy sie w góry na parę dni są jakies ograniczenia w zakresie chodzenia po górach? Na Kasprowy nie moge wjechać? Albo wejść na morskie oko?

To zależy, jeśli lekarz dokładnie nie powiedział, to ja bym chyba na tym etapie ciąży nie wchodziła ani wjeżdżała, nie dałabym rady i bałabym się złego samopoczucia po zmianie wysokości. Byłam w Bieszczadach chyba w 27 tc i tam troszkę pod górkę chodziłam i było ciężko. Ale może się lepiej czujesz, masz więcej sił, lepszą kondycję itp., a Morskie Oko to umówmy się, nie są jakieś hardkory. :P

Napisane przez Piernik Torunski

nie jesteś czasem pierwsza w pełnej gotowości? wow..

Jeszcze trochę takich spraw mnie czeka jak Żonę + trochę prania, prasowania, ale przynajmniej wszystko w domu.

Napisane przez ziuta.

PS zapomniałąm się pochwalić że mamy wózek tzn jest u teściów bo oni kupowali, ale w piątek albo sobotę mają go przywieść

Super, że już jest.

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny, właśnie odebrałam paczkę od kuriera- staniki do karmienia bardzo babcine hahaha... tż padnie jak mnie w tym zobaczy, ale cóż liczy się wygoda, przynajmniej w tych pierwszych dniach wszystkie rzeczy Bartka wyprane i wyprasowane gromadzenie wyprawki uważam za zakończone!!!

za wyprawkę!

Napisane przez iweczka

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

To świetnie.

Napisane przez Orange_tree1

A ten materac gdzie zamawiałaś? Możesz dać link?

http://allegro.pl/materac-do-wozka-k...297303113.html

Teraz sprzedająca ma same niebieskie jak coś.

[Piernik Torunski]

Napisane przez zonamojegomeza

To że mamy wszystko nie znaczy, ze gotowe. łóżeczko nadal w kawałkach, wózek rozebrany do prania i nie złozony. Ale wszystko w domu.

to i tak nieźle..

Napisane przez ziuta.

Brawa dla synka. A siusiak jeszcze urośnie



Ponawiam pytanie. Nie wiecie nic o elektronicznej niani z ikea?

PS zapomniałąm się pochwalić że mamy wózek tzn jest u teściów bo oni kupowali, ale w piątek albo sobotę mają go przywieść

jaka specjalistka

ja nie wiem nic..

czekam na foty..

Napisane przez agnszp

Ja mam gina na NFZ, ze tak powiem możliwości kontaktu poza wizytami umowionymi za bardzo nie mam....
Pytałam czy moge jechac, powiedziała ze tak, ale juz nie spytałam czy moge włazić gdzies wyzej

hmm.. to nie wiem...
ja bym nawet jechać się na tym etapie bała i na pewno nie wybierałabym się w góry..ale moje samopoczucie jest do d..zazwyczaj

Napisane przez tija93

Niee, to zamówienia z weekendu do mnie spływają Jeszcze 2 paczki (ochraniacz na łóżeczko, herbata z liści malin) i dokupię 1 paczkę pieluch i mamy wsio Teraz zostało wyczyścić wózek (gondole z zewnątrz i stelaż), wyprać pościel, osłonkę na materac, koszule. Spakować torbę, ubrać łóżeczko i ustawić wszystko na przewijaku.


Niestety te wywoływane porody bardzo często kończą się cc Dlatego ja dopóki nie będzie wskazań nie zgadzam się na wywoływanie.

yhm.. to ja jestem daleko w tyle...

moja koleżanka miała ostatnio wywoływany poród.. była tydzień po tp, wszystko pozamykane, żadnych skurczy,twardnień nic.. podłączyli jej balonik i na samym baloniku rozkręciła się cała akcja,bez oksy.. ale ona to ma organizm solidny..ciąże znosiła śpiewająco...może to bez znaczenia,ale jakoś tak obstawiałam ,że gładko pójdzie poród..

Napisane przez Kasmina

Dziewczyny, właśnie odebrałam paczkę od kuriera- staniki do karmienia 😂 bardzo babcine 😂 hahaha... tż padnie jak mnie w tym zobaczy, ale cóż liczy się wygoda, przynajmniej w tych pierwszych dniach wszystkie rzeczy Bartka wyprane i wyprasowane gromadzenie wyprawki uważam za zakończone!!! 😂

Dziś przyjeżdżają rodzice tż z tej okazji upiekłam miodowy placek królewski. Na obiad leczo 😝

mówiłam,że te staniki są kosmiczne..

kolejna z gotową wyprawką..

Napisane przez iweczka

Odebrałam badania. Hemoglobina podskoczyla. Ufff

Napisane przez superhuman

Kurde, ze nie widzę zdjeć :pała:

Ja mojemu powiedziałam, ze dzisiaj kolejna laska z forum zaczęła rodzic:
On:przedwcześnie?
Ja:no...36tydzien
On:wypisz sie z tego forum!!


A koleżance mojej czop odszedł. Ale ona ma termin na 19 lipca. Dziś u nas co chwile pada. Nic mi sie nie chce i oczy mi sie zamykają.... A na 17 SR i karmienie piersią. Nie chce mi sieee:P



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

mi się ostatnio nie chciało jechac i zrobiłam sobie wagary.. i pogoda u nas taka sama..drzemkę juz zaliczyłam..

[iweczka]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

U niej byl juz tydzien prawie po terminie, a nic sie nie dzialo

Super, ze obedzie sie bez zelaza

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Brałam żelazo przez 15 dni, 2 tabletki dziennie.
Koszmar dla mojego żołądka. :/

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez Orange_tree1

Ja mam + 17 ...
Mam nadzieję, że któregoś ranka jak będę wychodzić do pracy uda mi się w końcu fotkę zrobić i Wam wysłać ...
Brzuszek to tam pikuś ale moje uda ... no szkoda gadać ...



Piękna wizja ... szkoda, że taka nie prawdziwa w 99% procentach przypadków ...


A ten materac gdzie zamawiałaś? Możesz dać link?



Mi też jest lepiej, że nie tylko ja jestem taki morświnek



Tego się właśnie obawiam, że się namęczę a końcowo i tak mnie na cesarkę wezmą

Ja właśnie już raz to przeżyłam i bardzo bym nie chciała powtórki

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Laktator i zabawa z sutkami teraz może nam nie wyjść na dobre i dołączymy do Pysiaczka na porodówce Ale w sumie masz racje, że w czasie karmienia wklęsłe brodawki w końcu się zrobią wypukłe



Ładne



Mocno trzymam kciuki za synka i za wizytę!

Ja nie miałam na myśli ściągnięcia butelki mleka tylko przystawienie na chwilę i zobaczenie jak to działa. Myślę, że te które się sekszą normalnie mają lepsze i częstsze sposoby na stymulowanie sutków i dalej są w dwupaku

[superhuman]

Napisane przez Piernik Torunski

to i tak nieźle..


jaka specjalistka

ja nie wiem nic..

czekam na foty..


hmm.. to nie wiem...
ja bym nawet jechać się na tym etapie bała i na pewno nie wybierałabym się w góry..ale moje samopoczucie jest do d..zazwyczaj


yhm.. to ja jestem daleko w tyle...

moja koleżanka miała ostatnio wywoływany poród.. była tydzień po tp, wszystko pozamykane, żadnych skurczy,twardnień nic.. podłączyli jej balonik i na samym baloniku rozkręciła się cała akcja,bez oksy.. ale ona to ma organizm solidny..ciąże znosiła śpiewająco...może to bez znaczenia,ale jakoś tak obstawiałam ,że gładko pójdzie poród..


mówiłam,że te staniki są kosmiczne..

kolejna z gotową wyprawką..





mi się ostatnio nie chciało jechac i zrobiłam sobie wagary.. i pogoda u nas taka sama..drzemkę juz zaliczyłam..

Ja wlasnie sie bronię chociaż już ledwo siedzę. I tak spałam z przerwami do 12. Ale wczoraj nie ucięłam sobie drzemki w dzień i super mi sie zasnęlo, w ogóle sie nie męczyłam dlatego tak sie bronię.
Obiadu nie robię nie chce mi sie - mam jeszcze zupę a na drugie kupie cos w garmażerce. Tylko naczynia mnie wpieniaja i chyba zaraz pójdę bo nienawidzę mieć takiej sterty.

Wkurzylismy sie z TZ bo bylismy dwa tyg temu w banku złożyć pismo o wydanie karty dla niego i niby miała przyjść w ciagu 4-5 dni a do dzisiaj nie ma wiec kazałam mu zadzwonić. Okazało sie ze bank wysłał jaj następnego dnia po wizycie i niby poczta ma czas do piątku. Tyle, ze nie widziałam naszej listonoszki od jakeogos czasu i podejrzewam ze albo jest jakiś praktykant i zgubił albo gdzieś indziej wsadził albo co innego sie mogło wydarzyć? Kurde siedzę całymi dniami w domu i wcześniej nie było problemu wszystko dochodziło i listonoszka przychodziła w tych samych godzinach. A jak sie okaże ze nie dojdzie to znowu to samo czyli zastrzec kartę i znowu do banku o wydanie nowej noszzz... Jak będę szła na SR to zajdę na pocztę i cos czuje ze może być awantura bo to normalnie jakieś jaja sa:P


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk