Shih Tzu

[silvi27]

Wiesz, ja nie jestem specjalistką w tym temacie ale mogę powiedzieć co na swoim przykładzie. Nasza Felcia też jest bardzo żarłoczna i mogłaby jeść praktycznie non stop. Na początku kiedy ją wzięłam dostawała swoją karmę ale też wszystko co my z mężem jedliśmy. Efekt był taki, że w ciągu zaledwie tygodnia przytyła 1 kg, miała 2,5 miesiąca a ważyła 3 kg!!! No i była okrągła jak beczka. Od trzech tyg. jest na diecie przepisanej przez wet (cztery razy dziennie po jednej łyżce suchej karmy) Wyobrażasz sobie co to znaczyło dla psa, który jadł bez umiaru a tu nagle wszystko się skończyło??? Wczoraj ją ważyłyśmy z wet nadal ma 3 kg ale teraz jest szczuplutka no i urosła. Tym psom nie mozna dawać wtedy kiedy chcą bo one zawsze chcą (nawet kiedy nie są głodne) Utuczysz tylko pieska i nabawi sie jakichś chorób związanych z otyłością.

[dajunia]

Przed Madoxem mielismy czarnego teriera rosyjskiego wiec on troche jadl

Wiem, wiem ale mi jest go tak szkoda jak piszczy szczegolnie w nocy ale bedzie trzeba sie wziac w garsc i mam nadzieje, ze zrozumie ze jak bedzie grubiutki to mu bedzie źle. Dziekuje za tak szybka odpowiedz na bank bede tu zagladac teraz czesto i dzielic sie spostrzezeniami.

[silvi27]

A jednk. Felcia dostała dziś od pani doktor kołnierz. Wygląda w nim śmiesznie i co chwilę chce go ściągnąć. Nie potrafi w nim chodzić i ciągle o coś zawadza. Żal na biedactwo patrzeć bo takie smutne oczka robi ale skoro to tylko dla jej dobra to musimy to razem przecierpieć

[evelinest]

Ja swojemu jak był malutki dawał tylko tyle razy ile zaleci wet i tylko takie ilości jakie powiedział. Zdarzyło się pare razy ze zjadl wiecej bo nie tylko ja o niego dbalam ale cała rodzinka, ale raczej nie powinno sie tak przekarmiac szczeniaczka. Mój mógł jesc non stop dlatego ja musialam go pilnowac bo sam nie umial sie powstrzymac Poza tym jak go przyzwyczaisz to potem bedzie ciagle tak chciał jesc.

[luccy69]

moja Chancia to istny diabel, mowie Wam :p bylysmy na malych zakupkach (kupilam jej ladne szeleczki i smyczke) i caly czas sie wyrywala, jak ja mialam na rekach, jak ja stawialam na nogach to sie kladla i spala myslalam ze ja zmeczylam tym wyjsciem z domu, po wejsciu do mieszkania dalam ja odrazu do lozeczka a on cyk! i juz wariuje z zabawkami szalala tak z pol godziny i teraz slodko spi w swoim lozeczku


Kupilam jej tez plyn do przemywania oczu, bo ma bardzo rozowe i wlosy przy oczach sa takie rozowo-fioletowe... w sklepie zoologicznym polecono mi 'beaphar Sensitiv' dla kotow i pieskow, Pani popatrzyla na Chancie i powiedziala ze ten bedzie akurat.. Kosztowal mnie 38,70. To duzo?

[doloresd]

Napisane przez monika733

Przeurocze sa te maluszki !!!!
To ja pokarze jak slicznie lusia nasz tłuscioszek :

Śliczny taki słodki

[luccy69]

A propos jedzenia... to mojej Chanelki miska jest caly czas pelna Rano jej wsypuje pol miseczki (ok 2 lyzki karmy) i ona sobie to przez caly dzien podjada... Po troszke, po troszke, wczoraj nie zjadla wszystkiego np i dzisiaj tez tylko troszke poskubala

Chanelka tez ma przepukline, tez mala i tez kaza czekac czy sie wchlonie...

[pink101]

luccy Chanelka jest prze... prze... cudna !!!! Z moim pieskiem jest dokładnie tak samo nie je za dużo od czasu do czasu coś tam sobie dziubnie nie wiem czy to dobrze czy nie...
Mam do was pytanko dziewczyny jak długo rosną shih tzu???

[luccy69]

Rosna podobno do 9 miesiaca, tak wyczytalam na stronie ktorejs hodowli ...

[monikaaa19853]

No i powrot do domku... Przezylam z nia koszmar tej nocy-Holcia slaniala sie juz na nozkach,myslalam ze umrze mi lada chwila wymiotowala i miala straszne rozwolnienie no i chyba z wycienczenia zasnela...Konsultowalam sie caly czas z nasza pania doktor i teraz holly juz psoci i bawi sie swoim misiem zatrula sie czyms chyba podejrzewam ze sasiadka dala jej resztki obiadu-ciezko niektorym ludziom wytlumaczyc ze to nie sa zwykle podworkowe pieski ktore jedza co popadnie a ze holcia jest zachlanna to pewnie wsunela wszystko zadowolona... Ile mnie to nerwow i strachu kosztowalo...ehhh okropna noc

[Elis1]

To jest koszmar z tymi ludźmi. Moja teściowa ma zakaz widywania Julki Już jej nie zabieram, jak odwiedzamy teściową. Tak ją niby lubi, kocha i tą miłość okazuje karmieniem.
Ile się zawsze naprosiłam, natłumaczyłam, jak chłop krowie na rowie :-( Ostatnio jak byłam, to dała jej całego kotleta schabowego, a zaraz potem przyszedł męża brat i dał jej pół śląskiej... I tym sposobem ujrzeli Julcię po raz ostatni...

[luccy69]

Slyszalam ze jest wiele ludzi, ktorzy mimo ze wiedza ze shih tzu powinny jest jedynie odpowiednia karme i kilka innych rzeczy, typu serek czy kurczak, to i tak karmia swoje zwierzaczki normalnym jedzeniem ... Niektore sie przyzwyczaja i nic im nie szkodzi a inne cierpia, tak jak biedna Holcia na przyklad

Ja moja Chanelke karmie zmiekczona karma Royal Canin Junior, wszyscy sa uprzedzeni ze jesli dadza jej cos innego do jedzenia to im sie oberwie....
Natlumaczylam sie juz ze to moze bardzo zaszkodzic.

[monikaaa19853]

Holly na poczatku tez nic nie bylo kiedy pod Nasza nieuwage "zamiatala" sad czy ogrod z wszystkiego co sie dalo az w koncu rozbolal ja brzuszek trzeba bylo kluc no a teraz to juz wogole musiala zjesc cos paskudnego ale obylo sie bez zastrzykow Ona najbardziej upodobala sobie Purine i Gran Carno junior,ale podejrzewam ze jadla by WSZYSTKO moze z wiekiem jej sie odmieni serek tez uwielbia no i owoce...z reszta czego ona nie uwielbia Chyba tez zakaze jej spotkan z ową sąsiadką tyle ze babka nawet potrafi przez plot przerzucic to,co jej zostanie(mamy jeszcze owczarka niemieckiego). Dopiero jak sie psina rozchoruje kazdy widzi ze oooo,faktycznie tego i owego nie moze
Luccy a ta Twoja Chanelka jest poprostu urocza!!!Taka mala Princeska

[KOOESNCZV]

Napisane przez dajunia

Witam wszystkich Shih Tzu maniaków. W naszej rodzince właśnie pojawił sie mały Madox, jutro skonczy 8 tygodni. Chciałabym sie Wam poradzic, bo strasznie duzo tu wątkow a czas zbytnio nie pozwala mi na przeczutanie tego wszystkiego, dlego mysle, że jak nap zapytam raz jeszcze to nie bedziecie źli i mi pomożecie.

1. Nasz Maly tez ma chyba przepukline ale poki co jest miekka i w nastepny tygodniu mamy umowina wizyte u weterynarza wiec sie blizej cos dowiem.

2. Ale gorsze jest to ze on je co 2 godz, sam sie domaga bo piszczy, dostaje sucha karme w ilosci czubatej łyzki stolwej, ale najgorsze jest to ze w nocy tez sie budzi co 2 godz i chodzi i tak sobie sapie i miedzy 24 a 1 w nocy - dostaje troszke jedzenia, za nastepne 2 h sie budzi i jest kupka i za nastepne 2 h chce sie bawic i za nastepne 2 h wstajemy juz do pracy czy do szkoly. Czy to jest normalne??

Z GORY DZIEKUJE ZE ODP.

PS . Jak sie naucze to wstawie fotki

to normalne - mój tituś jak był mały to jadł swoją porcje i dobierał sie jeszcze do miski mojego dużego psa, ale wyrósł z tego, tilunia natomiast to nadal odkurzacz, zawsze chce jeść, ale chyba jak tituś z tego wyrośnie

[luccy69]

Princeska? Tylko tak slodko wyglada! Mala caly dzien gryzie co popadnie i kogo popadnie robi sobie co jakis czas drzemki zeby nabrac energii na nastepne psoty

[kukis]

Napisane przez monikaaa19853

ciezko niektorym ludziom wytlumaczyc ze to nie sa zwykle podworkowe pieski ktore jedza co popadnie

Napisane przez luccy69

Slyszalam ze jest wiele ludzi, ktorzy mimo ze wiedza ze shih tzu powinny jest jedynie odpowiednia karme i kilka innych rzeczy, typu serek czy kurczak, to i tak karmia swoje zwierzaczki normalnym jedzeniem ...

Żaden pies nie moze jesc 'ludzkiego' jedzenia. Nie tylko shih tzu. Jak przeczytalam o klusce(?) slaskiej to mnie zamurowało

[Elis1]

Napisane przez kukis

Żaden pies nie moze jesc 'ludzkiego' jedzenia. Nie tylko shih tzu. Jak przeczytalam o klusce(?) slaskiej to mnie zamurowało

... kiełbasa śląska. I kotlet schabowy Cóż, moja teściowa taka mądra Dlatego ma już zakaz widywania się z psem.

[kukis]

Aaaa kieblasa.... to i tak lepiej niz kluska....

[Elis1]

Wcale nie lepiej. Denerwuje mnie sam fakt takiego dokarmiania. Julce jak narazie nic nie zaszkodziło, ale przecież po pierwsze uczy się żebractwa, a po drugie już w ogóle nie miałabym kontroli nad jej wagą, bo nie wiedziałbym ile czego je..

[monikaaa19853]

Napisane przez luccy69

Princeska? Tylko tak slodko wyglada! Mala caly dzien gryzie co popadnie i kogo popadnie robi sobie co jakis czas drzemki zeby nabrac energii na nastepne psoty

Holly też jeszcze z tego nie wyrosła śmieję się że ma ADHD

A co do tego psiego jedzenia to nie to miałyśmy na myśli...z resztą właścieciele Shih Tzaków wiedzą dobrze nikt tu nie mówi że faszeruje psy byle jakim jedzeniem a te akurat pieski jak i kilka innych ras są bardzo delikatne pod tym względem o czym sama się kilkakrotnie przekonałam...mam też inne psy i widzę różnicę no i jeszcze dochodzi do tego ta ich zachłanność i problem gotowy....

[luccy69]

Ja mam jeszcze bull terierke w domu. Elza jest strasznym zarlokiem!!! Karmimy ja ''domowym'' jedzeniem i suchymi karmami i nic jej nie jest. Jest po prostu przyzwyczajona do takich posilkow, a shih tzu maja delikatne zoladeczki ....

[kukis]

Tylko jeszcze zalezy czy karmicie ja resztkami ze stolu czy osobno przygotowanym posilkiem bez przypraw itd. To o to tutaj chodzi(ja swojemu psu tez gotowalam np. makaron z kurczakiem)

[dajunia]

Ogólnie to zasada jest taka, że rzadko który rasowy piesek dobrze znosi nadmiar ludzkiego jedzonka. Niestety nie sa to kundelkowe odkurzacze. Ale same powiedzcie ma to swoje plusy i minusy.

A propo mojego Madoxa dzisiaj w nocy sie przebudzil i zaczal strasznie sapac - tak jakby mu goraco bylo, jezyczek na wierzchu i zachowywal sie tak jakby zaraz mial sie udusic. Strasznie sie wystraszylam. Czy Wasze tez tak maja?? Nawet wody nie chcial sie napic.

[kukis]

Ale co wy sie tak na te rasowe upalyscie?? Kundelek tez nie moze jest WSZYSTKEGO! Tak karmia tylko na wsi, co przeciez 'wszystko zeżrą'... No ludzie litosci - kundle to nie są 'odkurzacze'.....

[malinka18222]

Kundel to też pies i nie można go stawiać niżej w rankingu niż rasowce Żaden pies nie powinien jeść ludzkiego żarcia tzn resztek z obiadu np. Ja robie błąd czasem bo np zostanie się kotlet to daję mu Rokiemu bo nie chcę wyrzucać jedzenia, od czasu do czasu zje też parówkęwiem, że robię źle, ale chcę by też posmakował czegoś innego nie tylko suchą karmę.
Ludzie na wsiach nie przejmują się co pies zje, rzucą mu jakieś ochłapy i tyle.

[kukis]

Hmmm jak nie chcesz, zeby jadl sama sucha karme to mozez mu gotowac np. makaron/ryz(nie kaszę!!) z wątróbką, albo kurczakiem - oczywicie bez przypraw. Mozesz dodac jakies warzywka(np. marchewke).
Wiecie jaka dieta jest fantastyczna?? Dieta BARF. Nie wiem czy o niej słyszałyście. Opiera sie na karmieniu psa taką dieta, jaką jedzą ich dzicy kuzyni. Tutaj są szczegóły: http://www.dziech.pnet.pl/barf.htm
Slyszalam, ze jest rewelacyjna, aczkolwiek sama jej nie testowalam.

[malinka18222]

Gotuję mu oczywiście od czasu do czasu kurczaka z marchewką Ale powiem Ci że jadł Royala aż mu się uszy trzęsły ale odkąd mama zaczęła mu podsuwać parówki z cielęcinki ( bo podobno delikatne są bez przypraw) to juz go karma tak nie interesuje ale i tak mu ją wmuszam na siłę, najwyżej będzie głodny ale karme ma jeść. Tak słyszałam o Barfie, może i to jest super dobre a ja jestem zacofana, ale boję się dawać psu surowe mięso odrazu mi się to kojarzy z agresją, z walkami psów, że później pies będzie chciał zjeść mnie itd

[kukis]

To tak sie wydaje, ale tak nie jest bo np. wlki nie walczą na smierc i zycie - ustala miedzy sobą hierarchie, przegonią ewentualnych wrogów i tyle. Walki psów to tylko wymysl ludzi, ktorzy 'zjechali' psychikę psa...

[Elis1]

Ja nie mam czasu na gotowanie Julce jedzenia, a suchej karmy niestety nie ruszy. Daję jej więc gotowe mięsne puszki, no ale to drogo :-(
A właściwie to nie tylko o czas chodzi. Jak była mała, to ją przebiałkowałam, musiałam ją leczyć, teraz boję się próbować.
Poza tym wiem, że jak spróbuje "domowego", to puszki nie zechce, więc niech już je te puszki, tak jest i zdrowo i wygodnie.

[dajunia]

Ja nie mam nic do kundelków, podobno są najwierniejsze, tylko chodzi mi o to, że jeszcze nigdy nie spotkalam rasowego psa ktory po zjedzeniu np. kostek nie mialby rozwolnienia albo by nie wymiotowal. Sorry, że źle sie wyraziłam OGÓLNIE TO KCHAMY WSZYSTKIE PSIAKI i tak jak my raz pojdziemy po gotowe jedzonko do baru na fast fooda (puszeczki) a raz do babuni na pyszne amciu (ryz z kurczaczkiem i warzywkami) a raz zjemy cos w ruchu (sucha karma) i tez nam sie różne rzeczu dzieja z zaladkami ...