Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. 4

[hammie]

Napisane przez Marwari

i to co te strony Ci pokażą można sobie wsadzić głęboko w...

dokładnie

[onomatopeja86]

Witam,

od około 6 miesięcy regularnie biorę tabletki Yasmin.
W zeszłą środę zapomniałam wziąć tabsika, przez co musiałam połknąć dwa na raz w czwartek. Te "magiczne" 12h jednak minęło dla zapomnianej tabletki. Natomiast w sobotę uprawiałam seks - i tu pytanie: czy mogę być w ciąży?
Dodam, że zapomniałam tabletki w trzecim tygodniu ich brania.

Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc.

[Marwari]

Napisane przez onomatopeja86

Witam,

od około 6 miesięcy regularnie biorę tabletki Yasmin.
W zeszłą środę zapomniałam wziąć tabsika, przez co musiałam połknąć dwa na raz w czwartek. Te "magiczne" 12h jednak minęło dla zapomnianej tabletki. Natomiast w sobotę uprawiałam seks - i tu pytanie: czy mogę być w ciąży?
Dodam, że zapomniałam tabletki w trzecim tygodniu ich brania.

Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc.

Jeżeli postąpisz zgodnie z ulotką to nie.

[smerfeta1990]

czy w czasie ciazy moze wystepowac stan goraczkowy ?

[_Emi_]

Napisane przez smerfeta1990

czy w czasie ciazy moze wystepowac stan goraczkowy ?

Jeśli jesteś chora to może a czy przez ciaże to nie wiem.

[-agniesia-]

W ciąży nie ma gorączki, gorączka świadczy o infekcji. Jeżeli gorączka wystąpi w ciąży to trzeba zgłosić się do szpitala, bo jest to niebezpieczne dla dziecka.

[mgielka1988]

na moją głowę - prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w twoim przypadku określiłabym jako duże lub bardzo duże.[/quote]

Dlaczego tak myślisz?

[smerfeta1990]

Nie dostałam jeszcze okresu a rano źle się czułam ... boje się test zrobić jeśli nie dostanę okresu do poniedziałku to idę do lekarza...

[pani_smith]

Napisane przez mgielka1988

Dlaczego tak myślisz?

współżyłaś bez zabezpieczenia w bezpośredniej bliskości tych matematycznie wyznaczonych dni płodnych. ponieważ nie prowadzisz bardzo dokładnej obserwacji własnego ciała (w tej kwestii odsyłam do stron o naturalnych metodach planowania rodziny) - trzeba się liczyć z tym, że faktycznie mogą się one zaczynać u ciebie odrobinę wcześniej niż wynikałoby z odejmowania i dodawania (tak, równie dobrze mogą też wystąpić nieco później - ryzyk fizyk)
do tego matka natura skonstruowała nas tak, że pod numerem jeden na liście priorytetów stoi przetrwanie gatunku. dlatego też przeżywalność plemników w płodnym śluzie kobiety jest najwyższa i może sięgać nawet kilku dni. dlatego między innymi mówi się, że okres potencjalnie płodny zaczyna się 3-4 dni przed owulacją.

jeśli potrafisz z całą pewnością stwierdzić kiedy miałaś owulację i stwierdzić, że w ogóle ona nastąpiła (młode babki mają niekiedy cykle bezowulacyjne) - możesz oszacować to prawdopodobieństwo sama
bazując natomiast na samej matematyce i wiedzy o cyklu kobiety - przy założeniu, że produkujesz komórki jajowe - moim zdaniem szansę na zajście w ciążę są spore.

[_Emi_]

Napisane przez pani_smith

współżyłaś bez zabezpieczenia w bezpośredniej bliskości tych matematycznie wyznaczonych dni płodnych. ponieważ nie prowadzisz bardzo dokładnej obserwacji własnego ciała (w tej kwestii odsyłam do stron o naturalnych metodach planowania rodziny) - trzeba się liczyć z tym, że faktycznie mogą się one zaczynać u ciebie odrobinę wcześniej niż wynikałoby z odejmowania i dodawania (tak, równie dobrze mogą też wystąpić nieco później - ryzyk fizyk)
do tego matka natura skonstruowała nas tak, że pod numerem jeden na liście priorytetów stoi przetrwanie gatunku. dlatego też przeżywalność plemników w płodnym śluzie kobiety jest najwyższa i może sięgać nawet kilku dni. dlatego między innymi mówi się, że okres potencjalnie płodny zaczyna się 3-4 dni przed owulacją.

jeśli potrafisz z całą pewnością stwierdzić kiedy miałaś owulację i stwierdzić, że w ogóle ona nastąpiła (młode babki mają niekiedy cykle bezowulacyjne) - możesz oszacować to prawdopodobieństwo sama
bazując natomiast na samej matematyce i wiedzy o cyklu kobiety - przy założeniu, że produkujesz komórki jajowe - moim zdaniem szansę na zajście w ciążę są spore.

Nie wiem czy mówisz o mgielce bo ona wspozyla nie do konca 6.12 a 7.12 dostała normalny okres.
Może masz na myśli anus19 ?

[pani_smith]

Napisane przez _Emi_

Nie wiem czy mówisz o mgielce bo ona wspozyla nie do konca 6.12 a 7.12 dostała normalny okres.
Może masz na myśli anus19 ?

ojej faktycznie - pomerdało mi się i połączyłam obie osoby

mgiełka - przepraszam za zamieszanie. moim zdaniem w opisanej przez ciebie sytuacji ryzyko zajścia w ciążę wcale nie jest takie duże. wszystko powinno być okej.

[_Emi_]

Mam problem. Jak nigdy.
Wczoraj kochałam się z TZtem. Dzis o 21.30 wziełam normalnie tabletke. Niestety było mi jakos niedobrze i o 23 wypiłam 2 lyżki Nifuroksazydu ( pomaga mi na wszelkie problemy z żołądkiem itp). Tak więc pytanie: Jak z zabezpieczeniem?

[anus19]

Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie ponosze konsekwencje,wiem.. I dzieki za wszelakie komentarze;] Zaczekam do stycznia i sie okaze;] Czy beda pieluchy czy nie.. POzdrawiam

[anus19]

pani smith
Znam swoje ciało,bo go obserwuje..Wiem kiedy sa dni plodne a kiedy nie..Zdarza sie czasem chwila nieuwagi;/ Stad te moje obawy.. Ale dzieki mimo wszystko;P

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez _Emi_

Mam problem. Jak nigdy.
Wczoraj kochałam się z TZtem. Dzis o 21.30 wziełam normalnie tabletke. Niestety było mi jakos niedobrze i o 23 wypiłam 2 lyżki Nifuroksazydu ( pomaga mi na wszelkie problemy z żołądkiem itp). Tak więc pytanie: Jak z zabezpieczeniem?

a powiedz mi czy coś jest w ulotce na temat interakcji?
bo doczytałam się różnych opinii co do tego leku :/ jedni mówią, że wpływa i że jest o tym w ulotce, a inni mówią, że nie. znalazłam też taką informację:

"nifuroksazyd nie wchodzi w interakcje z tabletkami na etapie metabolizmu, poniewaz nie jest wchlaniany z przewodu pokarmowego. Obniza jednak wchlanianie tabletek (i wszystkich innych lekow) dlatego nalezy zachowac maksymalny mozliwy odstep pomiedzy nifuroksazydem a tabletka anty."

[sorejna]

Dziewczyny, jesli bierzecie tabletki i nie daj boze zapomnicie wziac jednej to postępujcie zgodnie z instrukcją. najczesciej radzą pominąc ta zapomnianą tabletkę i nast. wziac o normalnj porze (nie wiem jak jest z innymi ale ja swego czasu brałam harmonet, wcześniej microgynon (epizod) i moje pierwsze femoden,próbowałam tez plastry-porażka). na wszelki wypadek radzi się dodatkowe zabezpieczenie. tak samo należy psostępować w przypadku brania leków, które mogą obniżyć dzialanie pigułek. choc z mojego doświadczenia wiem, że jesli kobieta bierze tabletki od dłużeszgo czasu to tak naprawde przez ten cały czas jest poprostu bezpłodna. brałam pigułki 8 lat, od 3 już ich nie łykam i na początku miałam wiele wątpliwości i wiele "niespodzianek" to normalne, wiec jeśli macie jakieś obawy to rzeczywiście warto na wszeli wypadek dodatkowo się zabezpieczyć, a i to może być pretkstem do wspólnej zabawy "na nowy sposób"

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez sorejna

Dziewczyny, jesli bierzecie tabletki i nie daj boze zapomnicie wziac jednej to postępujcie zgodnie z instrukcją. najczesciej radzą pominąc ta zapomnianą tabletkę i nast. wziac o normalnj porze (nie wiem jak jest z innymi ale ja swego czasu brałam harmonet, wcześniej microgynon (epizod) i moje pierwsze femoden,próbowałam tez plastry-porażka). na wszelki wypadek radzi się dodatkowe zabezpieczenie. tak samo należy psostępować w przypadku brania leków, które mogą obniżyć dzialanie pigułek. choc z mojego doświadczenia wiem, że jesli kobieta bierze tabletki od dłużeszgo czasu to tak naprawde przez ten cały czas jest poprostu bezpłodna. brałam pigułki 8 lat, od 3 już ich nie łykam i na początku miałam wiele wątpliwości i wiele "niespodzianek" to normalne, wiec jeśli macie jakieś obawy to rzeczywiście warto na wszeli wypadek dodatkowo się zabezpieczyć, a i to może być pretkstem do wspólnej zabawy "na nowy sposób"

błagam, tylko nie bezpłodna.. jak coś to niepłodna - jest spora różnica i lepiej nikogo bezpłodnością nie straszyć :P

[sorejna]

okej - paprawiam: niepłodna
a bać i tak się nie ma czego, wiadomo o co biega...chyba?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez sorejna

okej - paprawiam: niepłodna
a bać i tak się nie ma czego, wiadomo o co biega...chyba?

dla mnie i dla Ciebie tak ale uwierz, że znalazła by się taka co by zaraz strachu się najadła, więc wolałam sprostować

[sorejna]

masz rację
ale z drugiej str. ile dziewczyn odetchnęło by z ulgą
pozdrawiam

[pani_smith]

i tak się znajdą

a co do leków popieram - jak do końca niewiadomo, a info z pewnych źródeł online brak, to lepiej ten tydzień czy dwa pobawić się z gumkami, niż potem denerwować, że potomek może być już w drodze

[_Emi_]

Napisane przez pani_smith

i tak się znajdą

a co do leków popieram - jak do końca niewiadomo, a info z pewnych źródeł online brak, to lepiej ten tydzień czy dwa pobawić się z gumkami, niż potem denerwować, że potomek może być już w drodze

Oki, jasne, ze bede sie zabezpieczac dodtakowo przez pare dni. Czy czy to działa wstecz? Tzn. chodzi mi o ten stosunek opisany wyżej.

Wdowo, przeznam szczezrez,że nie mam ulotki od Nifuroksazydu bo mam mi go z pracy przynosi. Ale tez mi sie wydaje,że może wpływac na anty.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez _Emi_

Oki, jasne, ze bede sie zabezpieczac dodtakowo przez pare dni. Czy czy to działa wstecz? Tzn. chodzi mi o ten stosunek opisany wyżej.

Wdowo, przeznam szczezrez,że nie mam ulotki od Nifuroksazydu bo mam mi go z pracy przynosi. Ale tez mi sie wydaje,że może wpływac na anty.

antybiotyki wstecz nie działają, moim zdaniem martwić się raczej nie musisz, bo wiadomo, że on od razu do owulacji nie dopuści no i nie wiadomo do końca jak to jest z tym wpływem na tabsy..

btw. tak w sumie przeglądnęłam sporo postów na zaprzyjaźnionym forum i wiele kobiet łykało te tabletki i nie zabezpieczało się dodatkowo bo mówią, że nie wpływa.. jednej nawet lekarz tak powiedział ;> więc może jednak nie wpływają

[_Emi_]

Nie szkodzi;p Juz napisalam Tztowie aby sie pofatygowal po gumki Dzięki za pomoc

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez _Emi_

Nie szkodzi;p Juz napisalam Tztowie aby sie pofatygowal po gumki Dzięki za pomoc

no wiadomo, lepiej się zabezpieczyć dodatkowo niż później stresować

[agnello]

Witam!
Dziewczyny,mam trochę mętlik w głowie i potrzebuję pomocy i oceny sytuacji. Kochałam się z TŻ 6.grudnia.Zabezpieczamy się prezerwatywą, z którą nic złego się nie wydarzyło. Dwa dni później miałam owulację. Ale przeraziłam się,bo w śluzie zobaczyłam ślady krwi. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało. Od razu miałam myśl- może to krwawienie implementacyjne. Po czym pomyślałam-halo! przecież to niemożliwe,nie pękła nam gumka ani nic. Ale teraz te myśli wróciły. Wczoraj lub dzisiaj powinnam dostać okres. Ale wcale się nie czuję jakbym go miała dostać. Fakt-bolą mnie piersi,ale inaczej niż przy okresie. i ból brzucha też jest jakiś inny-tak bradziej jakby od jajników niż jak zwykle od macicy. Nie wiem...moze jednak ta ciąża jest możliwa...czytałam,że na prezerwatywach mogą być mikroukszkodzenia przepuszczające plemniki. Myślicie,że jest taka ewentualność? Proszę o radę.

[_Emi_]

Napisane przez agnello

Witam!
Dziewczyny,mam trochę mętlik w głowie i potrzebuję pomocy i oceny sytuacji. Kochałam się z TŻ 6.grudnia.Zabezpieczamy się prezerwatywą, z którą nic złego się nie wydarzyło. Dwa dni później miałam owulację. Ale przeraziłam się,bo w śluzie zobaczyłam ślady krwi. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało. Od razu miałam myśl- może to krwawienie implementacyjne. Po czym pomyślałam-halo! przecież to niemożliwe,nie pękła nam gumka ani nic. Ale teraz te myśli wróciły. Wczoraj lub dzisiaj powinnam dostać okres. Ale wcale się nie czuję jakbym go miała dostać. Fakt-bolą mnie piersi,ale inaczej niż przy okresie. i ból brzucha też jest jakiś inny-tak bradziej jakby od jajników niż jak zwykle od macicy. Nie wiem...moze jednak ta ciąża jest możliwa...czytałam,że na prezerwatywach mogą być mikroukszkodzenia przepuszczające plemniki. Myślicie,że jest taka ewentualność? Proszę o radę.

To się nazywa krwawienie implantacyjne Nie, uważam,że ciąża Ci nie grozi ale też nie mam 100% pewnosci. Za to mam dobrą wiadomosc - możesz już zrobic test

[pani_smith]

mi się też wydaje że to przez nerwy. prawidłowo stosowana prezerwatywa daje dosyć dużą skuteczność.
dla uspokojenia myśli, zrób test. jak znam życie okres dostaniesz parę godzin po poznaniu negatywnego wyniku (prawo muphy'ego :P)

[ulinkaaa]

To ja tez zapytam, bo mam juz pewne watpliwosci i metlik w glowie...
Otoz zdecydowalam sie przestac brac tabletki. Wzielam normalnie ostatni blister 21 tabletek, ostatnia tabletke w poniedzialek. Potem byla tzw. przerwa, po ktorej juz nie wzielam kolejnego opakowania. Okres dostalam normalnie w sobote rano, natomiast ostatni raz kochalam sie z tz-tem w srode przed okresem. Teraz mija 35 dzien od ostatniej miesiaczki, wiem, ze po odstawieniu tak czasem bywa, ale jednak troszke sie juz martwie.

[Marwari]

Napisane przez ulinkaaa

To ja tez zapytam, bo mam juz pewne watpliwosci i metlik w glowie...
Otoz zdecydowalam sie przestac brac tabletki. Wzielam normalnie ostatni blister 21 tabletek, ostatnia tabletke w poniedzialek. Potem byla tzw. przerwa, po ktorej juz nie wzielam kolejnego opakowania. Okres dostalam normalnie w sobote rano, natomiast ostatni raz kochalam sie z tz-tem w srode przed okresem. Teraz mija 35 dzien od ostatniej miesiaczki, wiem, ze po odstawieniu tak czasem bywa, ale jednak troszke sie juz martwie.

zrób test