CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. VI

[Katty_p13]

Napisane przez Kattarina

Asiula1000- witaj zachodz, zachodz i pisz

Tja ... a właśnie Kffiatek wczoraj pytał, która zaciążona

[Mahora]

Napisane przez Kattarina

Z ortografia nie mam, na szczescie, problemow, ale mam szwedzka klawiature, (ktorej potrzebuje na co dzien) i dziwnie mi bez polskich znakow diakrytycznych.

Mnie tez polskich znakow brakuje, ale coz, trudno sie mowi

Napisane przez BigMama

...Ależ Mahoro, co też Mahora

nie przyjrzałaś się dobrze
<pisze scenicznym szeptem> ona pociera nadgarstki

Widzialam, widzialam. Ale mnie to zupelnie nie rusza, sama tego nie robie, ale jak ktos chce, to niech pociera, wolna wola

[justynaneyman]

Napisane przez asiula1000

Asiula tak już ma, długo cicho siedzi, zanim ludzi nie pozna
A ludziska tu fajne są, widzi

Ciekawość mnie przywiodła, przykucnęłam i czytam, a pracować czeba.

Ale skoro jużem namierzona, to pięknie się kłaniam, najpiękniej jak umiem i bukietem kwiatów polnych do Was zamachuję



Zuzia to na ludziskachach się zna, , oj zna.
Ciekawa ludzi przyszłam, a tu i piękne wyroby ręcznie dziergane i stareńką biżuterię dane mi podziwiać.
I marzenia moje kolorowe kolorówkowe mi przypominacie

Rawito - jakie pawie! i jakie koronki! Szkoda, że srebra nosić nie mogę.

Asiu, fajnie, że jesteś!

[201604211128]

macham do was w przelocie z uczelni

[agaa13]

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

kusicie tym ekstraktem coco. ja ostatnio zakochałam sie w coco edp.

[Kattarina]

Napisane przez Katty_p13

Tja ... a właśnie Kffiatek wczoraj pytał, która zaciążona

Oj, Ty Kassannska diabełko


Zarzuccie linka do Rawitowych koronek, bo nie dokopalam sie

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Agoo-
Dysku-

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Mahora

Mnie tez polskich znakow brakuje, ale coz, trudno sie mowi




Widzialam, widzialam. Ale mnie to zupelnie nie rusza, sama tego nie robie, ale jak ktos chce, to niech pociera, wolna wola

A ja wlasnie wczoraj podobnie rozcieralam Elixir HP na szyi swej (bialej, oszpeconej blizna), bo sie cholernik wysaczyl z flakonu po scianakch- ech, te pompki

[agaa13]

Katt,


pochwalę się i tutaj. przeleciał do mnie przepiekny Must i raczę sie nim od rana.

[tymena]

Aniu, który Must?

Gratuluję Ja dzisiaj sie zlałam ekstraktem bez umiaru

[201604211128]

Katt -
A ja dziś byłam w przerwie (dalej ją mam - aż do 15:30 ) w ZT na zakupach

[mirra77]

Macham w przelocie do Magdulenki, Mychy, LouLou, Asiuli podgladaczki i wszystkich, ktorym nie machalam

i lece.

ale wam dobrze, ze mozecie se tak powymiatac...

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

o, i do Kowalskiego macham

[Figarro]

[agaa13]

Napisane przez tymena

Aniu, który Must?

Gratuluję Ja dzisiaj sie zlałam ekstraktem bez umiaru

dziękuje.


Tymeno, edt

[Katty_p13]

Kurna Olek, zaraz zacznę gryźć albo wyjdę z siebie i stanę obok niech mi już pracowi dadzą spokój bo nie zdzierżę ....

[tymena]

Ne nerwuj się Kasia, już piatek

[czarnazuzia1]

witam,witam Asiule 1000


se macham do wszystkich przelatujacych w pospiechu i tych piszacych bez pospiechu

Agoo gratuluje Must-a

Fenris dostaniesz baty za kuszenie


lece na wstecznym

[agaa13]

Teresko, dziekuję.

ale się wściekłam. robiłam odlewkę dla mamy i całe 10 ml poszło.... na podłogę w kuchni.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Teresko, a ten Must to wszystko przez Ciebie. dziękuje,że mi odświeżyłaś moją znajomośc z Mustem.

[magnetica]

Jestem już w domu po operacji. Na razie czuję się fatalnie , mam obolałą, opuchniętą i zdrętwiałą połowę twarzy. I niestety porażony nerw twarzowy. Na ranę nie odważyłam się jeszcze spojrzeć, ale mąż mówi, że nie jest źle. Mam nadzieję, że nie kłamie
I nie za bardzo mogę jeść (tzn. gryźć), więc ciągnę na zupkach. Macie jakieś przepisy na zupy mleczne ? Bo ja tylko kaszkę manną/mannę (nie mam pojęcia, jak to się odmienia ) umiem ugotować.

Opowiem Wam jeszcze sen, jaki miałam w szpitalu. Spotkałam tam kilka Wymiataczek, ale zapamiętałam tylko Kasię San i Tymenę. Byłyście na sali ogólnej, w normalnych ubraniach, nie piżamkach i czekałyście na przyjęcie na oddział - Kasia San na kardiologię, a Tymena na urologię (mam nadzieję, że moje sny nie są prorocze). Katty miała fantastycznie wycieniowane blond włosy potraktowane Luocolorem, a Tymena była w brązowym golfiku i miała wisiorek w kształcie złotej kulki albo jajka Faberge (Kasiu, ty chyba masz coś podobnego?). Strasznie Wam zazdrościłam, że wszystkie jesteście razem na jednej sali, bo mnie wysłano na oddział dziecięcy
A, i był jeszcze Tygrys, który wciąż był tygrysem. Nie chciał objawić swojej facjaty, ale po brzuszku pomiziać się dał . I w ogóle był bardzo przytulaśny.

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

I kurczaki 20 stron do nadrabiania
Ale dobrze, dobrze, będzie na czym skupić myśli.

[czarnazuzia1]

Napisane przez magnetica

Jestem już w domu po operacji. Na razie czuję się fatalnie , mam obolałą, opuchniętą i zdrętwiałą połowę twarzy. I niestety porażony nerw twarzowy. Na ranę nie odważyłam się jeszcze spojrzeć, ale mąż mówi, że nie jest źle. Mam nadzieję, że nie kłamie
I nie za bardzo mogę jeść (tzn. gryźć), więc ciągnę na zupkach. Macie jakieś przepisy na zupy mleczne ? Bo ja tylko kaszkę manną/mannę (nie mam pojęcia, jak to się odmienia ) umiem ugotować.

Opowiem Wam jeszcze sen, jaki miałam w szpitalu. Spotkałam tam kilka Wymiataczek, ale zapamiętałam tylko Kasię San i Tymenę. Byłyście na sali ogólnej, w normalnych ubraniach, nie piżamkach i czekałyście na przyjęcie na oddział - Kasia San na kardiologię, a Tymena na urologię (mam nadzieję, że moje sny nie są prorocze). Katty miała fantastycznie wycieniowane blond włosy potraktowane Luocolorem, a Tymena była w brązowym golfiku i miała wisiorek w kształcie złotej kulki albo jajka Faberge (Kasiu, ty chyba masz coś podobnego?). Strasznie Wam zazdrościłam, że wszystkie jesteście razem na jednej sali, bo mnie wysłano na oddział dziecięcy
A, i był jeszcze Tygrys, który wciąż był tygrysem. Nie chciał objawić swojej facjaty, ale po brzuszku pomiziać się dał . I w ogóle był bardzo przytulaśny.

Magda

[Katty_p13]

Magdo jak to - boś Ty małolata jest i tyle



zrób sobie lane klusie na rosołku - po co Ci mleczna ??

[joasiak1]

Napisane przez tymena

Kupiłam właśnie trucizne w najulubieńszej pojemnosci 30ml i fajnej cenie

Tymeniu, gratulacje Trucizny. Piękna jest klasyczna wersja, chociaż u mnie wygrywa HP.

Napisane przez Dorota-Coco

Czesc

Joas troche beda bili.
Wprawdzie Dom zly podobal mi sie, podobal , ale jakos tak podobal bez entuzjazmu.
Bylo jak Joas napisala straszno. I ciemno, brudno, ciekawie, ale cus mnie mierzi, czegos mi zabraklo.
Nawet nie wiem co mam napisac wiecej ...
Sarkastyczne Wesele podobalo mi sie znacznie bardziej.

Aha, ja w zadnym razie nie porownalabym go do kina Tarantino czy braci Coen, a takie porownania czytalam.

No, te porównania wg mnie są nieadekwatne, bo klimat tych filmów jest totalnie inny.

Ciekawi mnie, czego Ci było za mało albo za dużo - ale bić Kokoszki nie bendem Chociaż ja nadal w zachwycie nad tym filmem.

Magdo, powitać i zdrowia życzyć - może jakieś zupy-kremy warzywne dałabyś radę?

[BigMama]

Magnetico

... a ty, a ty ... Tygrysa po brzuszku ... no, no,no ...ja bym się bała

mam nadzieję, że z tym nerwem, to odwracalne jest

Zupki-kremy sobie gotuj ...
wszystkie zupy zresztą możesz sobie po prostu miksować,
tak, jak dzieciom się miksuje

bo to chodzi o konsystencję najbardziej, prawda? żeby nie trzeba było gryźć ...
czy musisz dietę trzymać jakąś ?

na mleku, to kasza kukurydziana jest dobra, kasza gryczana,
płatki ryżowe, owsiane,
kasza jaglana (pono na rozum dobrze robi*, babcia moja tak twierdziła )


* nie jest to żaden podtekst

[mariolasl]

Hej
Widzę, że tu seksownie od rana. Kasiu-san

Macham serdecznie do Figarro i Joasi , które tylko przemykają ostatnio

Justyno, pierścień śliczny, marzę o czymś takim. Na razie tylko przeglądam aukcje pierścieni w starym stylu i pewnie jeszcze długo będę tylko przegladała.
Synuś przekochany

Agoo nr 13 gratuluję Must

Magnetico, cieszę się, że już jesteś w domu. Życzę ci, abyś szybko doszła do formy. Przyszlo mi na myśl, tylko się nie śmiej , może sprobujesz jedzenia dla dzieci, zazwyczaj sa to papki (ale pewnie będą wymagały doprawienia), możesz też sprobowac wszystko inne co dorośli jedzą potraktować blenderem.
A sen twoj wymiata

Byłam dzisiaj u lekarza na rutynowej wizycie. Tylko się zdenerwowałam, bo nie dość, że miejsca parkingowe sa tak wąskie, że ledwo umialam drzwi otworzyć, a Tosia wyciągałam przez wąską szparę , to jeszcze jakiś pan zablokował mnie i nie mogłam wyjechać. Jego samochod duży, ale moj też nie jest najmniejszy i nie zmieścił się w tą szczelinę, ktora mi zostawił, aby wyjechać , zaklęłam sobie pod nosem po polsku - wszedzie rozumieją (dziecko ne słyszało, bo w samochodzie) i magicznie pan się zjawił i przestawił samochód.
I listonosz zostawil mi awizo, chociaż byłam wtedy w domu, to jakiś nowy i znowu muszę iść na skargę, bo wczoraj było to samo.

[joasiak1]

Napisane przez mariolasl

Macham serdecznie do Figarro i Joasi , które tylko przemykają ostatnio

Mariolu, bo ja trochę ciężki pracowo tydzień miałam, teraz też zjadłam tylko obiad i ruszam jeszcze do pracy do 21.
Nie powiem, marzy mi się po powrocie jakiś pyszny i zimny drink, już nawet nie musiałby być podany przez przystojnego barmana
Ech, pomarzyć dobra rzecz.

[agaa13]

Napisane przez joasiak1

Mariolu, bo ja trochę ciężki pracowo tydzień miałam, teraz też zjadłam tylko obiad i ruszam jeszcze do pracy do 21.
Nie powiem, marzy mi się po powrocie jakiś pyszny i zimny drink, już nawet nie musiałby być podany przez przystojnego barmana
Ech, pomarzyć dobra rzecz.

Joasiu, a ja dzisiaj ide na takie babskie spotkanie, gdzie będą drinki i przystojni barmani

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Mariolu, dziękuje.

[magnetica]

Czarnazuziu, Katty, Joasiu, BigMamo, Mariolu, dziękuję

Katty, a te lane kluski to jak się robi? Poproszę o wytłumaczenie jak chłop krowie przy rowie, bo ja nigdy nie robiłam. A zupki mleczne to na śniadanie - z chlebem sobie średnio radzę.

Napisane przez BigMama

Magnetico

... a ty, a ty ... Tygrysa po brzuszku ... no, no,no ...ja bym się bała

A kto powiedział, że to ja miziałam ?

Chociaż jak tak się zastanowię, to chyba jednak tak

Napisane przez BigMama

mam nadzieję, że z tym nerwem, to odwracalne jest

Zupki-kremy sobie gotuj ...
wszystkie zupy zresztą możesz sobie po prostu miksować,
tak, jak dzieciom się miksuje

bo to chodzi o konsystencję najbardziej, prawda? żeby nie trzeba było gryźć ...
czy musisz dietę trzymać jakąś ?

na mleku, to kasza kukurydziana jest dobra, kasza gryczana,
płatki ryżowe, owsiane,
kasza jaglana (pono na rozum dobrze robi*, babcia moja tak twierdziła )


* nie jest to żaden podtekst

To porażenie jest odwracalne, może to potrwać kilka tygodni albo miesięcy . Generalnie nie jest źle, bo jak się nie uśmiecham i nic nie mówię, to nic nie widać. A na razie mówić też za bardzo nie mogę

Tak, to chodzi o konsystencję. W sumie zupki nie muszą być zmiksowane, bo z miękkim ziemniakiem sobie radzę, ale taki na przykład kotlecik to już wyzwanie...
A te kasze i płatki to po prostu ugotować na mleku? Wybacz naiwne pytania, ale ja z kaszami jak dotąd nie miałam do czynienia.


Mariolu, dania dla dzieci to też jest myśl

[winter76]

osobno do Magdy życzę szybkiej rekonwalescencji

Poszłam z nadzieją do Promodu,że mój płaszcz przecenili,a tu nic- doopa

[Kattarina]

Magnetyczna Magdo- dobrze, ze juz jestes za szybk powrot do wzorowej formy

[BigMama]

Napisane przez magnetica

A kto powiedział, że to ja miziałam ?

eeee.... nikt nie powiedział ?
ups.. . dokonałam nadinterpretacji

A te kasze i płatki to po prostu ugotować na mleku? Wybacz naiwne pytania, ale ja z kaszami jak dotąd nie miałam do czynienia.

Grubsze kasze lepiej gotować osobno na sypko i potem tylko zalewać mlekiem.
Natomiast płatki ryżowe, owsiane (górskie) i kaszę kukurydzianą gotujesz na mleku, tak jak mannę.

Z mięsa możesz sobie robić pulpeciki - zmielić surowe mięso ze dwa razy i zrobić tak, jak mielone, tylko nie smażyć ale udusić w sosie. Powinny być mięciutkie.

[rawita]

Macham wieczornie.

Magnetico . Szybkiego powrotu do formy!

Ech, piątkowy wieczór a ja siedzę w domu... W dodatku skłócona z TŻ. Rano do pracy. I to ma być weekend?
Może sobie chociaż tego brzydkiego i chamskiego House'a puszczę

[sasia73]

Magdziu - zdrowiej sobie spokojnie i śnij , i nam opisuj

AniuAgo - gratulacje. Must piękny jest

Jakaś taka zestresowana jestem...