ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha. - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-08, 21:07   #2701
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
a Ty bys juz bila
koszka pa, milej podrozy
Lepsze to niż baty

A tak w ogóle uwielbiam tą emotke


Czekam Tż ma się za chwilkę odezwać ..
Miałam dziś jakiś koszmar, że coś mu się stało ..
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:12   #2702
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Lepsze to niż baty

A tak w ogóle uwielbiam tą emotke


Czekam Tż ma się za chwilkę odezwać ..
Miałam dziś jakiś koszmar, że coś mu się stało ..
Spokojnie na pewno nic mu nie jest. sny są odwrotnością rzeczywistości pamiętaj
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:13   #2703
cuciola
Zakorzenienie
 
Avatar cuciola
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Italia-Pavia/Katowice
Wiadomości: 10 227
GG do cuciola
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Gwiazdko ogromne gratulacje i dla Pur tez!
to teraz odpoczywaj sobie i wracaj opalona!!!
Ale zdolniachy te zazdrosnice

Koszka udanego wyjazdu!

Nafi a nie mowilam ze zakupy pojda dobrze? ciesz sie ze masz taka tesciowa
__________________
MOJ ZBIOR KOSMETYCZNY



cuciola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:14   #2704
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Lepsze to niż baty

A tak w ogóle uwielbiam tą emotke


Czekam Tż ma się za chwilkę odezwać ..
Miałam dziś jakiś koszmar, że coś mu się stało ..
ciekawe dlaczego te lepsze
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:17   #2705
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Koszkaa Pokaż wiadomość
Spokojnie na pewno nic mu nie jest. sny są odwrotnością rzeczywistości pamiętaj
Jest wszystko ok właśnie z nim rozmawiam, więc żyje

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
ciekawe dlaczego te lepsze
No pewnie, że lepsze haha Ty je lubisz najbardziej

Już ok jest ale się zerwałam rano z łóżka...



Evel tą emotkę => ten wzrok... hahaha !
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''







Edytowane przez Honey_Girl
Czas edycji: 2010-07-08 o 21:19
Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:21   #2706
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Ale mam masakryczny dzień...
Byłam u babci, na tym obiedzie, dzwoni TŻ, że jest wypadek, trochę za miastem, 3 samochody, samochód taki jak mojego dziadka leży zmiażdżony w rowie... Ja przerażona pytam babci, gdzie dziadek może być, a ona że własnie tam pojechał, panika, mówię TŻ niech sprawdzi numery rejestracyjne, on że tablica też zmasakrowana, ale odczytał pierwsze litery (czarne tablice jeszcze), jedna się nie zgadzała, więc my z babcią ulga. Za jakąś godzinkę poszłam do domu, po drodze mnie mama zgarnęła, wracała z pracy, miała jakiś zły dzień, zaczęła się na mnie drzeć, wyżywać, pokłóciłyśmy, trzasnęłam drzwiami, wyszłam z domu. Dzwonię do TŻ niech przyjeżdża, za 5 minut był, ja mu nawijam o tej kłótni, dzwoni jego ojciec, że te tablice jednak się zgadzają... Ja w płacz, dzwonię do rodziców, zajęte, zaraz do TŻ dzwoni mój tato że to jednak był dziadek, że zabrała go kartka, jadą do szpitala. My zawróciliśmy też do tego szpitala, TŻ blady, mówi że z tego samochodu praktycznie nic nie zostało, ja już nie wiedziałam co mam robić, jeszcze jak na złość utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Za chwilę znowu dzwoni tato - założyli dziadkowi tylko 2 szwy, nic mu się nie stało, odwożą go do domu. Pojechaliśmy z TŻ na miejsce tego wypadku pozbierać jakieś rzeczy z samochodu, poczekaliśmy na lawetę. Wreszcie przy policjancie, który tam jeszcze był na miejscu wypadku wybuchliśmy śmiechem... Ja nie wiem jak z tak zmasakrowanego samochodu można było wyjść z dwoma szwami Normalnie cud.
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:24   #2707
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
Ale mam masakryczny dzień...
Byłam u babci, na tym obiedzie, dzwoni TŻ, że jest wypadek, trochę za miastem, 3 samochody, samochód taki jak mojego dziadka leży zmiażdżony w rowie... Ja przerażona pytam babci, gdzie dziadek może być, a ona że własnie tam pojechał, panika, mówię TŻ niech sprawdzi numery rejestracyjne, on że tablica też zmasakrowana, ale odczytał pierwsze litery (czarne tablice jeszcze), jedna się nie zgadzała, więc my z babcią ulga. Za jakąś godzinkę poszłam do domu, po drodze mnie mama zgarnęła, wracała z pracy, miała jakiś zły dzień, zaczęła się na mnie drzeć, wyżywać, pokłóciłyśmy, trzasnęłam drzwiami, wyszłam z domu. Dzwonię do TŻ niech przyjeżdża, za 5 minut był, ja mu nawijam o tej kłótni, dzwoni jego ojciec, że te tablice jednak się zgadzają... Ja w płacz, dzwonię do rodziców, zajęte, zaraz do TŻ dzwoni mój tato że to jednak był dziadek, że zabrała go kartka, jadą do szpitala. My zawróciliśmy też do tego szpitala, TŻ blady, mówi że z tego samochodu praktycznie nic nie zostało, ja już nie wiedziałam co mam robić, jeszcze jak na złość utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Za chwilę znowu dzwoni tato - założyli dziadkowi tylko 2 szwy, nic mu się nie stało, odwożą go do domu. Pojechaliśmy z TŻ na miejsce tego wypadku pozbierać jakieś rzeczy z samochodu, poczekaliśmy na lawetę. Wreszcie przy policjancie, który tam jeszcze był na miejscu wypadku wybuchliśmy śmiechem... Ja nie wiem jak z tak zmasakrowanego samochodu można było wyjść z dwoma szwami Normalnie cud.
Matko współczuję !

Dobrze, że dziadek wyszedł z tego cało

I naprawdę to cud.
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 21:25   #2708
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Jest wszystko ok właśnie z nim rozmawiam, więc żyje



No pewnie, że lepsze haha Ty je lubisz najbardziej

Już ok jest ale się zerwałam rano z łóżka...



Evel tą emotkę => ten wzrok... hahaha !
lubie nie ma to jak dawanie klapsow, wole raczka ale rozga tez moze byc
tez mialam kiedys taki sen
no wzrok ma fajny, na gg tez jest jedna taka fajna minka
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:25   #2709
Koszkaa
Zadomowienie
 
Avatar Koszkaa
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 485
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
Ale mam masakryczny dzień...
Byłam u babci, na tym obiedzie, dzwoni TŻ, że jest wypadek, trochę za miastem, 3 samochody, samochód taki jak mojego dziadka leży zmiażdżony w rowie... Ja przerażona pytam babci, gdzie dziadek może być, a ona że własnie tam pojechał, panika, mówię TŻ niech sprawdzi numery rejestracyjne, on że tablica też zmasakrowana, ale odczytał pierwsze litery (czarne tablice jeszcze), jedna się nie zgadzała, więc my z babcią ulga. Za jakąś godzinkę poszłam do domu, po drodze mnie mama zgarnęła, wracała z pracy, miała jakiś zły dzień, zaczęła się na mnie drzeć, wyżywać, pokłóciłyśmy, trzasnęłam drzwiami, wyszłam z domu. Dzwonię do TŻ niech przyjeżdża, za 5 minut był, ja mu nawijam o tej kłótni, dzwoni jego ojciec, że te tablice jednak się zgadzają... Ja w płacz, dzwonię do rodziców, zajęte, zaraz do TŻ dzwoni mój tato że to jednak był dziadek, że zabrała go kartka, jadą do szpitala. My zawróciliśmy też do tego szpitala, TŻ blady, mówi że z tego samochodu praktycznie nic nie zostało, ja już nie wiedziałam co mam robić, jeszcze jak na złość utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Za chwilę znowu dzwoni tato - założyli dziadkowi tylko 2 szwy, nic mu się nie stało, odwożą go do domu. Pojechaliśmy z TŻ na miejsce tego wypadku pozbierać jakieś rzeczy z samochodu, poczekaliśmy na lawetę. Wreszcie przy policjancie, który tam jeszcze był na miejscu wypadku wybuchliśmy śmiechem... Ja nie wiem jak z tak zmasakrowanego samochodu można było wyjść z dwoma szwami Normalnie cud.
Całe szczęście, że nic się Twojemu dziadkowi nie stało!!
Ale dzień rzeczywiście miałaś kiepski, nie zazdroszczę
__________________
,,Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze.
Żyć swoim życiem nie jest egoizmem"- Anthony de Mello
Koszkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:27   #2710
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
lubie nie ma to jak dawanie klapsow, wole raczka ale rozga tez moze byc
tez mialam kiedys taki sen
no wzrok ma fajny, na gg tez jest jedna taka fajna minka
A jak

Ojj ja nie lubię takich snów... co chwilę w nim płakałam a potem było takie nie wiem urywki z naszego wspólnego życia jak go przytulam on jest uśmiechnięty i się obudziłam


Jaka ?
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:27   #2711
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
Ale mam masakryczny dzień...
Byłam u babci, na tym obiedzie, dzwoni TŻ, że jest wypadek, trochę za miastem, 3 samochody, samochód taki jak mojego dziadka leży zmiażdżony w rowie... Ja przerażona pytam babci, gdzie dziadek może być, a ona że własnie tam pojechał, panika, mówię TŻ niech sprawdzi numery rejestracyjne, on że tablica też zmasakrowana, ale odczytał pierwsze litery (czarne tablice jeszcze), jedna się nie zgadzała, więc my z babcią ulga. Za jakąś godzinkę poszłam do domu, po drodze mnie mama zgarnęła, wracała z pracy, miała jakiś zły dzień, zaczęła się na mnie drzeć, wyżywać, pokłóciłyśmy, trzasnęłam drzwiami, wyszłam z domu. Dzwonię do TŻ niech przyjeżdża, za 5 minut był, ja mu nawijam o tej kłótni, dzwoni jego ojciec, że te tablice jednak się zgadzają... Ja w płacz, dzwonię do rodziców, zajęte, zaraz do TŻ dzwoni mój tato że to jednak był dziadek, że zabrała go kartka, jadą do szpitala. My zawróciliśmy też do tego szpitala, TŻ blady, mówi że z tego samochodu praktycznie nic nie zostało, ja już nie wiedziałam co mam robić, jeszcze jak na złość utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Za chwilę znowu dzwoni tato - założyli dziadkowi tylko 2 szwy, nic mu się nie stało, odwożą go do domu. Pojechaliśmy z TŻ na miejsce tego wypadku pozbierać jakieś rzeczy z samochodu, poczekaliśmy na lawetę. Wreszcie przy policjancie, który tam jeszcze był na miejscu wypadku wybuchliśmy śmiechem... Ja nie wiem jak z tak zmasakrowanego samochodu można było wyjść z dwoma szwami Normalnie cud.
lo masakra wspolczuje, dobrze, ze nic sie mu nie stalo
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 21:30   #2712
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Masakra... eh kurcze, on zawsze miał szczęście, ale że aż takie... Policjant się śmiał że czas zacząć grać w totka.
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:30   #2713
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
A jak

Ojj ja nie lubię takich snów... co chwilę w nim płakałam a potem było takie nie wiem urywki z naszego wspólnego życia jak go przytulam on jest uśmiechnięty i się obudziłam


Jaka ?
tak samo, zreszta mam realistyczne sny i czuje ten bol wyraznie
a taka co fajnie mruzy oczy i robi sie czerwona, to cala ja
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:33   #2714
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
Masakra... eh kurcze, on zawsze miał szczęście, ale że aż takie... Policjant się śmiał że czas zacząć grać w totka.
Nie myśl o tym, co by było gdyby.
Najważniejsze, że dziadek cały i zdrowy.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
tak samo, zreszta mam realistyczne sny i czuje ten bol wyraznie
a taka co fajnie mruzy oczy i robi sie czerwona, to cala ja
To najgorsze co może być... jeszcze kilka godzin po obudzeniu myślałam o tym śnie i modliłam się, żeby jemu się nic nie stało...


aaa wiem która, super jest
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:34   #2715
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

mmalinowa cale szczescie, ze nic mu nie jest
ale wspolczuje, wiem co to za stres i szok, gdy sie czlowiek dowiaduje o takiej rzeczy
__________________
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:35   #2716
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

A sen też miałam pos*any... Że brałam ślub i jadąc do kościoła się zorientowałam, że nie mam pomalowanych paznokci i jeździliśmy po mieście szukając lakieru, a potem malowałam te paznokcie pod kościołem i najlepsze: w międzyczasie zadzwoniła do mnie mama TŻ jak malowałam te paznokcie i zapytała "co tam u mnie słychać?"


No najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, eh sprawca całego wypadku bez szwanku, nawet samochód cały, tylko gość przerażony nieźle...
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:36   #2717
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
mmalinowa cale szczescie, ze nic mu nie jest
ale wspolczuje, wiem co to za stres i szok, gdy sie czlowiek dowiaduje o takiej rzeczy
Znam dokładnie to samo, tyle, że w moim przypadku niestety, ta bardzo bliska mi osoba nie miała tyle szczęścia...
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:37   #2718
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

malinowa - historia rodem z jakiegoś filmu, ważne, że wszystko dobrze się skończyło.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:41   #2719
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez hoppipolla Pokaż wiadomość
malinowa - historia rodem z jakiegoś filmu, ważne, że wszystko dobrze się skończyło.
dokładnie... taki splot przypadków, o tym że jest w szpitalu też dowiedzieliśmy się od ciotki, która tamtędy przejeżdżała i zatrzymali się zapytać co się stało, w wujek wpadł na to że to samochód dziadka, zapytał o nazwisko i od razu za telefon do nas... Dziadek nie ma telefonu i już wszyscy dzisiaj mówią, że najwyższy czas mu zafundować jakiś, żeby nie było więcej takich sytuacji
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 21:42   #2720
yellowsunshine
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 258
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez magda1706 Pokaż wiadomość
wszystkiego miala duzo oprocz matmy
A akurat z matmy mialam full... Wiec gdyby bylo jej wiecej mialabym wiecej pkt ale dobra juz mleko rozlane ciesze sie tylko ze nie jestem z jedna panienka z mojej szkoly w klasie o reszte bede martwic sie pozniej
a ty jaka szkola?
no dokładnie
ja 4letnia, dwujęzyczna. klasa humanistyczna, wolałabym bio chem ale nie było dwujęzycznego bio chemu. ;x

Cytat:
Napisane przez Parvanti Pokaż wiadomość
Pisałam o tym, mówił, że mu się nie chce jechać i, że wolałby pojechać gdzieś tylko ze mną, ale tu pojawia się mój problem z brakiem funduszy...
I to było tak tylko wspomniane, jutro się dokładnie wypytam o tą całą sytuację.


Rzeczywiście przeoczyłam pytanie, sorki
No rozumiem, wybacz też że przeoczyłam, że to napisałaś.
Ja też mam coś takiego, że nie mówie " nie wolno ", jakoś nie ma tego w związku dla mnie... ale taki wyjazd, to bym słabo zniosła :x ale np. teraz jak jade na hel, jade też z koleżanką, która swojego chłopaka zostawia tutaj.
Musicie to razem przemyśleć, on oczywiście zadecyduje. Zobaczymy, niech to się jakoś rozwinie
Cytat:
Napisane przez Red Lipstick Pokaż wiadomość
Kurcze no mam nadzieję, że wyłapię jakąś okazję. Najwyżej pojedziemy w ciemno. Ale na całe 2 tygodnie to może być ciężko w środku sezonu. Ale musi być dobrze. Zawsze wszystko na mojej głowie.
yh

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość
Ale mam masakryczny dzień...
Byłam u babci, na tym obiedzie, dzwoni TŻ, że jest wypadek, trochę za miastem, 3 samochody, samochód taki jak mojego dziadka leży zmiażdżony w rowie... Ja przerażona pytam babci, gdzie dziadek może być, a ona że własnie tam pojechał, panika, mówię TŻ niech sprawdzi numery rejestracyjne, on że tablica też zmasakrowana, ale odczytał pierwsze litery (czarne tablice jeszcze), jedna się nie zgadzała, więc my z babcią ulga. Za jakąś godzinkę poszłam do domu, po drodze mnie mama zgarnęła, wracała z pracy, miała jakiś zły dzień, zaczęła się na mnie drzeć, wyżywać, pokłóciłyśmy, trzasnęłam drzwiami, wyszłam z domu. Dzwonię do TŻ niech przyjeżdża, za 5 minut był, ja mu nawijam o tej kłótni, dzwoni jego ojciec, że te tablice jednak się zgadzają... Ja w płacz, dzwonię do rodziców, zajęte, zaraz do TŻ dzwoni mój tato że to jednak był dziadek, że zabrała go kartka, jadą do szpitala. My zawróciliśmy też do tego szpitala, TŻ blady, mówi że z tego samochodu praktycznie nic nie zostało, ja już nie wiedziałam co mam robić, jeszcze jak na złość utknęliśmy na przejeździe kolejowym. Za chwilę znowu dzwoni tato - założyli dziadkowi tylko 2 szwy, nic mu się nie stało, odwożą go do domu. Pojechaliśmy z TŻ na miejsce tego wypadku pozbierać jakieś rzeczy z samochodu, poczekaliśmy na lawetę. Wreszcie przy policjancie, który tam jeszcze był na miejscu wypadku wybuchliśmy śmiechem... Ja nie wiem jak z tak zmasakrowanego samochodu można było wyjść z dwoma szwami Normalnie cud.
naprawdę cud ! dobrze, że tak się skończyło, szczęście w nieszczęściu.
yellowsunshine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:44   #2721
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Nie myśl o tym, co by było gdyby.
Najważniejsze, że dziadek cały i zdrowy.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------



To najgorsze co może być... jeszcze kilka godzin po obudzeniu myślałam o tym śnie i modliłam się, żeby jemu się nic nie stało...


aaa wiem która, super jest
tez tak mialam, ale jak sni mi sie cos innego to tez mam realistyczne sny, nawet bardzo, bardziej sie nie da, na koncu nie nazwalabym tego snem
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:46   #2722
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
tez tak mialam, ale jak sni mi sie cos innego to tez mam realistyczne sny, nawet bardzo, bardziej sie nie da, na koncu nie nazwalabym tego snem
Tak dokładnie... że chwilę po przebudzeniu się zastanawiam czy takie coś nie miało miejsca w moim ,,prawdziwym'' życiu...
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:47   #2723
*wanilia*
Zadomowienie
 
Avatar *wanilia*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 841
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Helooooł

wreszcie mam sprawnego kompa i moge coś napisać
W sumie to codziennie podcztywalam was w pracy ale nie mialam jak sie odezwac.

Najprawdopodobniej 22 lipca jadę z tż na mazury
Bylismy w zeszlym roku i się zakochałam. Poza tym mamy tam takie swoje miejsce i tż w zeszlym roku mi obiecał ze kiedys tam wrocimy Nie sadziłam ze tak szybko

Problem jest tylko taki ze mamy jechac ze znajomymi tzn. my, dwie inne pary i jeszcze jeden chlopak.
Mamy wynajety domek 8 osobowy w ktorym sa dwie sypialnie i salon.
I dla mnie to zdeka problem bo ja muszę miec swoj pokoj

I nie wiem jak oni chca to rozwiazać. Poza tym sa dwie sypialnie czyli dla dwoch par, jedna para w tym salonie a ten chlopak? z którąś parką?

Wiem mam dziwne problemy ale ja nie zasnę jak nie mam zamkniętych drzwi od pokoju. Mam jakis lek otwartych przestrzeni.

Poza tym z tż ok.
Chociaz powiem szczerze brakuje mi czegoś.
Dzisiaj sie tak zasmutałam ze sie przy nim poplakałam. Za mało mi bliskości...



Gwiazda, Pur - gratuluję
__________________

"Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek..
Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.."


http://s4.suwaczek.com/200608254438.png

*wanilia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:49   #2724
Caroline1920
Zakorzenienie
 
Avatar Caroline1920
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Znam dokładnie to samo, tyle, że w moim przypadku niestety, ta bardzo bliska mi osoba nie miała tyle szczęścia...
bardzo mi przykro
u mnie byly to az 2 bliskie osoby: mama i siostra (jedyne zyjace osoby z mojej najblizszej rodziny), listopad 2009, wygladalo to okropnie, wiele dni spedzonych w szpitalu, ale dzis na szczescie juz wszystko jest ok
__________________
Caroline1920 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:49   #2725
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
Tak dokładnie... że chwilę po przebudzeniu się zastanawiam czy takie coś nie miało miejsca w moim ,,prawdziwym'' życiu...
no ale mi niektore sny dzieja sie w prawdziwym zyciu, na koncu jestem swiadoma, mam rozwinieta wyobraznie takie sny lubie
a tych nie milych nie, ostatnio mowilam ze snila mi sie zdrada ze stara Chinka i bol czulam wyraznie
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:51   #2726
kamila2006
Zakorzenienie
 
Avatar kamila2006
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez *wanilia* Pokaż wiadomość
Helooooł

wreszcie mam sprawnego kompa i moge coś napisać
W sumie to codziennie podcztywalam was w pracy ale nie mialam jak sie odezwac.

Najprawdopodobniej 22 lipca jadę z tż na mazury
Bylismy w zeszlym roku i się zakochałam. Poza tym mamy tam takie swoje miejsce i tż w zeszlym roku mi obiecał ze kiedys tam wrocimy Nie sadziłam ze tak szybko

Problem jest tylko taki ze mamy jechac ze znajomymi tzn. my, dwie inne pary i jeszcze jeden chlopak.
Mamy wynajety domek 8 osobowy w ktorym sa dwie sypialnie i salon.
I dla mnie to zdeka problem bo ja muszę miec swoj pokoj

I nie wiem jak oni chca to rozwiazać. Poza tym sa dwie sypialnie czyli dla dwoch par, jedna para w tym salonie a ten chlopak? z którąś parką?

Wiem mam dziwne problemy ale ja nie zasnę jak nie mam zamkniętych drzwi od pokoju. Mam jakis lek otwartych przestrzeni.

Poza tym z tż ok.
Chociaz powiem szczerze brakuje mi czegoś.
Dzisiaj sie tak zasmutałam ze sie przy nim poplakałam. Za mało mi bliskości...



Gwiazda, Pur - gratuluję

ja też na takich wyjazdach MUSZĘ miec swoj pokoj co prywatnosc to prywatnosc. nie wyobrazam sobie zadnych koedukacyjnych pokoi.
Nie chcialabym jechac gdzies z zmyslą ze caly czas bedzie ktos w pokoju badz w kazdej chwili moze ktos wejsc
__________________

Biegam tydz: 2/10
Motywacja 100%

http://s7.suwaczek.com/200804173235.png



kamila2006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:52   #2727
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
bardzo mi przykro
u mnie byly to az 2 bliskie osoby: mama i siostra (jedyne zyjace osoby z mojej najblizszej rodziny), listopad 2009, wygladalo to okropnie, wiele dni spedzonych w szpitalu, ale dzis na szczescie juz wszystko jest ok
wspolczuje, kiedys auto obok nas walnelo w 2 inne i cudem nas ominelo, w to pierwse walo bo skrecalo przed nami, rownie dobrze mogl trafic w nas jakby zauwazyl ze skreca
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:52   #2728
Honey_Girl
Zakorzenienie
 
Avatar Honey_Girl
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 7 808
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
bardzo mi przykro
u mnie byly to az 2 bliskie osoby: mama i siostra (jedyne zyjace osoby z mojej najblizszej rodziny), listopad 2009, wygladalo to okropnie, wiele dni spedzonych w szpitalu, ale dzis na szczescie juz wszystko jest ok
To dobrze, że jest u Ciebie ok i u Twojej rodzinki
Ale to pewnie też były ciężkie chwile.

U mnie niestety było żadnego ratunku.
Najgorsze było to, że to stało się nagle, bez pożegnania..


Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
no ale mi niektore sny dzieja sie w prawdziwym zyciu, na koncu jestem swiadoma, mam rozwinieta wyobraznie takie sny lubie
a tych nie milych nie, ostatnio mowilam ze snila mi sie zdrada ze stara Chinka i bol czulam wyraznie
Chyba wszyscy nie lubią takich snów...
Mi się nie raz śniły jakieś napady, wypadki itp..
__________________
____________
,,To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem ''






Honey_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:56   #2729
evelineau
Zakorzenienie
 
Avatar evelineau
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 313
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez Honey_Girl Pokaż wiadomość
To dobrze, że jest u Ciebie ok i u Twojej rodzinki
Ale to pewnie też były ciężkie chwile.

U mnie niestety było żadnego ratunku.
Najgorsze było to, że to stało się nagle, bez pożegnania..




Chyba wszyscy nie lubią takich snów...
Mi się nie raz śniły jakieś napady, wypadki itp..
no napewno wszyscy ale ja mam czesto jakies dziwne sny, ciagle sni mi sie ze przychodze do szkoly(rozne lekcje mi sie snia, w kazdym snie inna lekcja) i nic nie umiem i ten zawod nauczycieli, pretensje, nie wiem czemu to mi sie sni
evelineau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-07-08, 21:57   #2730
*wanilia*
Zadomowienie
 
Avatar *wanilia*
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 841
Dot.: ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
ja też na takich wyjazdach MUSZĘ miec swoj pokoj co prywatnosc to prywatnosc. nie wyobrazam sobie zadnych koedukacyjnych pokoi.
Nie chcialabym jechac gdzies z zmyslą ze caly czas bedzie ktos w pokoju badz w kazdej chwili moze ktos wejsc
Otóż to.
Ja np lubię jak mam możliwość dłużej pospać i gdyby przyszlo mi spać w tym saloniku to co wszyscy mieli by nas omijać zanim wstaniemy?
Super. Wiadomo ze nie beda siedziec w swoich pokojach az ja wstanę.
Poza tym ta 3 osoba.. Raczej wiadomo ze nie wezma jej do ktorejś sypialni tylko wlasnie lozko bedzie dostawione do salonu

Poza tym chcialabym moc pobyc troche sam na sam z tż, poprzytulać się i inne takie..

Musze jutro pogadac o tym z tż bo wyjazd zapowiada się fajnie.
Przy domku jezioro, wnajęta zaglowka, 20 km od naszego miejsca wiec bliziutko, jechalibysmy autem wiec też wygoda tylko ten dziadowski pokoj..

No ale chyba nie każą mi spac w saloniku z obcym gosciem? Bo ja znam tylko te parki a jego nie
Zreszta glupio trochę bo to znajomi zaposili nas, zebysmy pojechali z nimi a ja co zadzwonie do nich z ostateczna odpowiedzia i powiem:
"Wiesz my mozemy jechac ale ja musze miec swoj pokoj"

Lipaa
__________________

"Może możemy być szczęśliwi gdziekolwiek..
Móc zawsze i wszędzie już polegać na sobie.."


http://s4.suwaczek.com/200608254438.png


Edytowane przez *wanilia*
Czas edycji: 2010-07-08 o 22:00
*wanilia* jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.