Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[Soleilka]

Napisane przez blueberry88

Genialne Najlepiej przypiąć od razu wózek z tyłu do auta i tam położyć dziecko.
Ostatnio widziałam taką genialną rodzinkę - matka z tyłu przytulona do córki (ok. 8 lat), oczywiście bez pasów, druga córka (ok. 12 lat) też bez pasów, no i mądry tatuś prowadził auto pewnie też bez pasów - tak się zapatrzyłam na tą matkę z córkami, że już nie dojrzałam, czy ojciec jest zapięty. TŻ codziennie jeździ większy kawałek do pracy i mówi, że o jest nagminne, o komórkach przy uchu nie wspominając. Ludzie myślą, że dobrze prowadzą i nic i nie grozi

jak mnie wkurzy to jej to powiem

Moja mamuśka sobie zapina pasy, ale tylko i wyłącznie dlatego, że dostała już sporo mandatów

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

No to super wieści

[Linka25]

mnie się podobają śpiworki z M&P
http://www.mamasandpapas-polska.pl/p...a/162/spiworki
a drogie są i nie wiem czy dwa, czy jeden by wystarczył...

[phdwao]

tak mocno mi strzeliło w brzuchu że az sie sama wystraszyłam

[ewka5891]

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

ja mam cos takiego:
http://allegro.pl/babaluno-spiworek-...339859103.html

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez Linka25

mnie się podobają śpiworki z M&P
http://www.mamasandpapas-polska.pl/p...a/162/spiworki
a drogie są i nie wiem czy dwa, czy jeden by wystarczył...

wow ale ceny
ja mam uzywany, nie zniszczony, chyba za funta kupilam. Mam nadzieje ze uda mi sie jeszcze jakis fajny kupic

[blueberry88]

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

Świetne wieści!

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

No nic, idę na małe zakupy - bo jutro nic już nie kupię.
Jej, mam trochę pytań odnośnie cc...
Może ktoś wie:
czy bierze się coś dodatkowo do szpitala, czy rezygnuje z czegoś (pewnie z podkładów, tantum rosa do podmywania)
czy powinnam się jeszcze bardziej oszczędzać, żeby nie zaczęła się akcja porodowa
słyszałam coś o przysługującej dwutygodniowej opiece na żonie po cc

Będę potem szperać z tym temacie.

A ja tak lubię wiedzieć co mnie czeka, a tu wszystko się może zdarzyć

A ja myślałam, że Martynka ma taką dużą d*pkę po mamusi, a to głowa

[depoison]

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

uroczo
moja teściowa też w 9 miesiącu wszystko robiła. I właśnie dlatego - dlatego że wie, jak to jest już ciężko - przyszła dziś do mnie i pomyła podłogi, kuchenkę, przyniosła gołąbki itp

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja też

Napisane przez Soleilka

Cała moja i TŻ rodzina jest ciężkim przypadkiem. Dziwie się, że my normalni jesteśmy

czekaj, czekaj, jeszcze sie nie ciesz na zapas. Może też znienormalniejecie za parę lat

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

ja już swoje kiedyś pokazywałam (zresztą czego ja tu jeszcze nie pokazywałam.. tylko cycków chyba )
ale chętnie pokażę raz jeszcze
F&F, cienki, na 0-3
Babaluno, grubszy 0-6
bezimienny (na zdjęciu w towarzystwie ), ciepły bardzo, około 65-70 cm długości
i Carter's, nie mam zdjęcia bo schowany głęboko (ale jak wyglądają łatwo znaleźć na allegro choćby) - największy, na 6-9 miesięcy, polarowy

[prince_polo]

Napisane przez depoison

uroczo
moja teściowa też w 9 miesiącu wszystko robiła. I właśnie dlatego - dlatego że wie, jak to jest już ciężko - przyszła dziś do mnie i pomyła podłogi, kuchenkę, przyniosła gołąbki itp

moja tesciowa jest daleko, cały czas mi mowi ze to koncowka zebym odpoczywała i nie sprzatała itp....

[KarolinaPW]

Napisane przez Linka25

ja jeszcze się nie wgryzłam ale kremu do ciałka (oliwki) będę uzywać i kremu dopupciowego też (oczywiście nie sudocremu ) ale za to nie zamierzam używać filtrów a tylko porządnie chronić przed słońcem

Używając pieluszek wielo nie jest zalecane stosowanie kremów na pupę bo zatłuszcza to pieluchę i zaburz jej chłonność.

Napisane przez depoison

co wy macie do tego podwozia?
dla mnie jest super, szczególnie ten Concord podoba mi się przeokrutnie, nie mogłam się napatrzeć, nie mogłam się najeździć, rewelacja po prostu
(a ta gondolka to jest dla mnie mistrzostwo solidności http://www.2o2.kei.pl/navi/concord/2...099_Sahara.jpg)
(aha, znajomi mają a nie są milionerami ANI TROCHĘ (ona nie pracuje, on - na uczelni) po prostu przyoszczędzili na czymś innym Jedyny minus jak dla mnie -na takie wózki trzeba strasznie uważać, kradną na potęgę )

mi rożek jest potrzebny do podawania dziecka znajomym "do potrzymania"
(to oczywiście pół żartem, bo rożki zostały mi sprezentowane, sama bym chyba nie kupowała. Ale całkiem poważnie - jak przyjaciółka się swego czasu rozmnożyła, to zupełnie nie widziała problemu w podawaniu takiego jeszcze bezwładnego niemowlęcia odwiedzającym ją gościom. I chyba bym zawału ze strachu dostała, gdyby nie usztywniany rożek. W rożku mogłam tego chłopaczka choćby kilka godzin trzymać )

Ad1. no prostu mi się nie podobają, wydaja mi się takie udziwnione i snobistyczne. Sama gondolka jest ok, ale to podwozie ale co człowiek to opinia
Ad2. Wiesz, że w ogóle nie myślałam o czymś takim...jakoś nie bardzo chciałabym, żeby każdy brał mojego maluszka na ręce, niech sobie popatrzą na niego w wózku czy łóżeczku, hi,hi .
Ponoć moja mama, jak się urodziłam, to nawet zabroniła rodzinie przychodzić w odwiedziny, żeby zarazków nie wnosili

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

Super, że wszystko gra

[nel_a]

Napisane przez asia665

Brawa za wizytę

A glukoza. . . współczuje -najważniejsze że masz już to za sobą

jak miała odruch wymiotny to sobie cały czas powtarzałam że tak nie może być bo będzie powtórka

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

ja dostałam śpiworek od kuzynki po jej synku ale za chorere nie wiem jaki to rozmiar....

[agunia82]

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

a zabij mnie, ale ja nie wiem czy mój to letni czy zimowy... mam w sumie 3, wszystkie o podobnej grubości, takie jak baaaaardzo cienka kołderka (czyli chyba nie letnie). Jak będą za ciepłe to będę małą kocykiem przykrywać
zdjęć póki co nie zrobię, wybacz, po prostu sił mi dzisiaj na to brak

[cynamonowy_deser]

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

Szału dostaję od takiego pieprzeni.a jak to kobiety w ciąży zgrywają chojraczki a później się z tym obnoszą jakie to one nie są dzielne. Na mnie to nie robi wrażenia.

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

Ja planuję, dostałam jeden śpiworek 0-3, drugi kupię sama trochę większy i cieplejszy na jesień i zimę.

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

Brawo za udaną wizytę i pomyślne wieści

Napisane przez blueberry88

Świetne wieści!

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

No nic, idę na małe zakupy - bo jutro nic już nie kupię.
Jej, mam trochę pytań odnośnie cc...
Może ktoś wie:
czy bierze się coś dodatkowo do szpitala, czy rezygnuje z czegoś (pewnie z podkładów, tantum rosa do podmywania)
czy powinnam się jeszcze bardziej oszczędzać, żeby nie zaczęła się akcja porodowa
słyszałam coś o przysługującej dwutygodniowej opiece na żonie po cc

Będę potem szperać z tym temacie.

A ja tak lubię wiedzieć co mnie czeka, a tu wszystko się może zdarzyć

A ja myślałam, że Martynka ma taką dużą d*pkę po mamusi, a to głowa

Moje znajome po cc zwracały uwagę na to żeby nie podnosić głowy po operacji bo skutkuje to bólami głowy nawet do roku po cięciu.

Napisane przez depoison

uroczo
moja teściowa też w 9 miesiącu wszystko robiła. I właśnie dlatego - dlatego że wie, jak to jest już ciężko - przyszła dziś do mnie i pomyła podłogi, kuchenkę, przyniosła gołąbki itp

U mnie jest to samo, nie słyszę głupich komentarzy, mama czy teściowa nie obnoszą się z tym jakie to były dzielne w ciąży i czego to one nie robiły tylko pomagają mi jak mogą. Za co jestem jej bardzo wdzięczna.

[karolka110]

u mnie też nikt nie wymaga bym robiła nie wiadomo co- co daję radę to robię na część przymykam oko
właśnie robię ciasto bananowe, bo wczorajsze poszło....robię na większej i niższej blaszce niż keksówka, bo podwójna porcja i potem zrobię jeszcze drugie, bo jutro idziemy na urodzinowego grilla(hmm właśnie leje i chcę się popisać robię wersję wzbogaconą migdałami i posypką z orzechów laskowych-taki wymysł

[wanilllka82]

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

no ja Ci nie pokażę bo jeszcze go nie mam myślę o kupieniu jakiegoś grubszego bo jakiegoś wyjątkowego ciepła w zimie u nas nie ma,
jak mieszkasz w bloku to bardzo ciepłego nie potrzebujesz

[depoison]

Napisane przez KarolinaPW

Ad2. Wiesz, że w ogóle nie myślałam o czymś takim...jakoś nie bardzo chciałabym, żeby każdy brał mojego maluszka na ręce, niech sobie popatrzą na niego w wózku czy łóżeczku, hi,hi .
Ponoć moja mama, jak się urodziłam, to nawet zabroniła rodzinie przychodzić w odwiedziny, żeby zarazków nie wnosili

ja też o tym nie marzę, ale raczej nie mam załudzeń - szwagierka, szwagier, najbliżsi znajomi będą chcieli małą potrzymać, a to WSZYSTKO są ludzie bezdzietni (jakieś takie mam towarzystwo niechętnie się rozmnażające). I chyba będę się pewniej czuła podając im Zosię w usztywnianym rożku

Napisane przez cynamonowy_deser

Szału dostaję od takiego pieprzeni.a jak to kobiety w ciąży zgrywają chojraczki a później się z tym obnoszą jakie to one nie są dzielne. Na mnie to nie robi wrażenia.

tak Bogiem a prawdą... to ja sama trochę zgrywałam cały czas chojraczkę, przez cały okres ciąży ani razu się (w dzień) nie położyłam, ani razu nie odmówiłam jakiegoś wyjścia, ani razu nie powiedziałam, że czegoś nie zrobię, bo nie mam siły.
W sumie sama nie wiem czemu, chyba po prostu nie lubię mówić głośno, że coś jest nie tak, to mam wtedy wrażenie, że tylko się te dolegliwości od takiego narzekania nasilają
(No i - przede wszystkim - dlatego, że u mnie ta ciąża przebiega w sumie dość łagodnie i mało upierdliwie.)

Ale tym bardziej jestem teraz wdzięczna teściówce, że ona nawet nie spytała - ona postawiła mnie przed faktem dokonanym: przyszła, zakasała rękawy i zrobiła w 1,5 godziny robotę, z jaką ja bym się teraz pieprzyła 5 godzin (bo mam tempo już znacznie wolniejsze)
/bo to już faktycznie końcówka i choćby z kucaniem mam problem - raz, drugi kucnę, ale przy dziesiątym czuję się jakby mi mięśnie ud miały zaraz odmówić posłuszeństwa/

[asia665]

Napisane przez nel_a

jak miała odruch wymiotny to sobie cały czas powtarzałam że tak nie może być bo będzie powtórka

Hehe U mnie najgorzej było jak wstałam na pobranie krwi

[prince_polo]

dziewczyny, takie głupie pytanie, jakiego koloru macie wyposażenie łózeczka????? nie wiem jaki kupic chetnie bym rózowy kupila ale przesada to bedzie konkretna

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

Wzięłabyś też moje poprasowała. Już 1,5 tygodnia leży sterta i czeka aż się za nią wezmę

wyprasowałam kilka ubranek Leosia, zdjęłam nasze "dorosłe" pranie z suszarki, poskładałam i teraz piję kawkę Taką mam wenę do prasowania

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

No to super!

Napisane przez karolka110

to właśnie niestety jest przewijak o twardym dnie-taki typowo na łóżeczko....ma wymiary 48,5 x 70 cm....
i co pewnie nie wejdzie na ten stolik??
czekam na wymiarki

Oj, to Ci nie wejdzie na ten stolik
Wymiary stolika: 47x 68,5 cm.
U nas to wygląda tak jak na zdjęciach. Tyle, że my najpierw mieliśmy stół a później głowiłam się nad przewijakiem do niego

[ooolllccciiiaaa]

hej
ja dopiero teraz bo od rana a to zakupy a to wieeeelki gar gołąbków robiłam i trochę się zeszło

sporo newsów widzę!

AGUNIA kolejne 18 urodziny na forum Wszystkiego Naj, łatwego porodu i grzecznej córuni widzę że bardzo możliwe że to Ty rozwiążesz worek z lipcowymi maluszkami w sumie już prawie donoszona jesteś więc nie ma stresu

PRINCE kolejna mamusia na finiszu

BLUE a to mała łobuziara z Martynki tak jak dziewczyny piszą cc też ma swoje dobre strony i założę się że wiele dziewczyn chciałoby się z Tobą zamienić

DEPOISON na pewno nie pokazywałaś tych śpiworków są PRZE-CU-DNE, uwielbiam babaluno, a kombinezonik i bluza z uszami piękne te Twoje ubranka

gratki za wszystkie rozpoczęte tygodnie, ja dziś zaczynam 36tc

[Paula SHIN]

Napisane przez blueberry88

No nic, idę na małe zakupy - bo jutro nic już nie kupię.
Jej, mam trochę pytań odnośnie cc...
Może ktoś wie:
czy bierze się coś dodatkowo do szpitala, czy rezygnuje z czegoś (pewnie z podkładów, tantum rosa do podmywania)
czy powinnam się jeszcze bardziej oszczędzać, żeby nie zaczęła się akcja porodowa
słyszałam coś o przysługującej dwutygodniowej opiece na żonie po cc

Będę potem szperać z tym temacie.

A ja tak lubię wiedzieć co mnie czeka, a tu wszystko się może zdarzyć

A ja myślałam, że Martynka ma taką dużą d*pkę po mamusi, a to głowa

1. Mozesz zrezygnowac z tantum rosa, reszta bedzie bez zmian. Normalne odchody poporodowe itd. wiec majtki wielorazowe i wszystko inne zostaje.
Co do 2 i 3 to nie wiem

[ooolllccciiiaaa]

Napisane przez prince_polo

dziewczyny, takie głupie pytanie, jakiego koloru macie wyposażenie łózeczka????? nie wiem jaki kupic chetnie bym rózowy kupila ale przesada to bedzie konkretna

beżowe

[Irmusia81]

Napisane przez Linka25

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?

Mam 2 cieńsze, takie z lekkiego polarku i jeden taki a la kołderka na zimę.
Zrobię później fotki albo jutro to wstawię.

Napisane przez blueberry88

czy bierze się coś dodatkowo do szpitala, czy rezygnuje z czegoś (pewnie z podkładów, tantum rosa do podmywania)
czy powinnam się jeszcze bardziej oszczędzać, żeby nie zaczęła się akcja porodowa
słyszałam coś o przysługującej dwutygodniowej opiece na żonie po cc

Będę potem szperać z tym temacie.

A ja tak lubię wiedzieć co mnie czeka, a tu wszystko się może zdarzyć

A ja myślałam, że Martynka ma taką dużą d*pkę po mamusi, a to głowa

Podkłady musisz mieć Krwawi się dokładnie tak samo jak przy porodzie sn. Macica się oczyszcza dokładnie tak samo.

O opiece po porodzie mówiła mi położna. Mężowi przysługują 2 tyg
Na pewno nie trzeba mieć koszuli do porodu, bo pewnie jest się nago na stole (tak miałam w czasie laparo).

Napisane przez prince_polo

dziewczyny, takie głupie pytanie, jakiego koloru macie wyposażenie łózeczka????? nie wiem jaki kupic chetnie bym rózowy kupila ale przesada to bedzie konkretna

Kupiłam zieloną pościel.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez ooolllccciiiaaa

gratki za wszystkie rozpoczęte tygodnie, ja dziś zaczynam 36tc

[blueberry88]

Napisane przez KarolinaPW

Ad2. Wiesz, że w ogóle nie myślałam o czymś takim...jakoś nie bardzo chciałabym, żeby każdy brał mojego maluszka na ręce, niech sobie popatrzą na niego w wózku czy łóżeczku, hi,hi .
Ponoć moja mama, jak się urodziłam, to nawet zabroniła rodzinie przychodzić w odwiedziny, żeby zarazków nie wnosili

I ja myślę, że to nawet nie jest takie przesadzone podejście. Czasem goście nie mają wyobraźni i nawet przeziębieni potrafią przyjść

Napisane przez cynamonowy_deser

Moje znajome po cc zwracały uwagę na to żeby nie podnosić głowy po operacji bo skutkuje to bólami głowy nawet do roku po cięciu.

Coś Ty A czemu tak

[prince_polo]

Napisane przez Irmusia81

Kupiłam zieloną pościel.[COLOR="Silver"]
:

ja tez mysle and zieloną bo na scianie w serduszka mam zielony tez wiec by pasowało
ale sama tego kolopru nie lubie

[Maciejka__]

Hej.


Zamierzałam iść na badania do przychodni endo i do gina, a ostatecznie poszłam tylko do gina, co oznacza, że przed poniedziałkiem badania dla endokrynologa muszę zrobić za kasę. No ale w piątek mojego gina nie będzie, a wizyta była ważniejsza, niż 25 zł, bo pewnie tyle zapłacę w laboratorium.
Zresztą jak znam endo, to znów ustali mi odległy termin wizyty, więc wykorzystam tamto skierowanie w innym terminie.


Gin stwierdził, że infekcję widać. Dostałam globulki i maść, a skoro przy chodzeniu brzuch boli i ciągnie to... mam więcej leżeć, niż chodzić i np. szkołę rodzenia sobie darować, bo "lepiej, żeby czynność skurczowa zaczęła się za tydzień, niż teraz". W czasie badania na fotelu stwierdził, że szyjka jest długa i zamknięta, a teraz nawet rozwarcie na centymetr nie byłoby groźne. Chyba to wszystko. I słuchaliśmy serduszka , ale tylko takim stetoskopem z głośnikiem. Trochę trwało, nim znalazł tętno, chociaż mała akurat się ruszała.


Przy okazji kupiłam Octenisept i maść Linomag.


Spróbuję Was nadrobić, ale zasypiam, chociaż noc - wyjątkowo - przespałam. Idę zrobić kawę.

[blueberry88]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

BLUE a to mała łobuziara z Martynki tak jak dziewczyny piszą cc też ma swoje dobre strony i założę się że wiele dziewczyn chciałoby się z Tobą zamienić

gratki za wszystkie rozpoczęte tygodnie, ja dziś zaczynam 36tc

Dzięki
Gratki za kolejny tydzień!

Napisane przez Paula SHIN

1. Mozesz zrezygnowac z tantum rosa, reszta bedzie bez zmian. Normalne odchody poporodowe itd. wiec majtki wielorazowe i wszystko inne zostaje.
Co do 2 i 3 to nie wiem

Widzisz, nie mam o niczym pojęcia w tym temacie Dzięki

Napisane przez Irmusia81

Podkłady musisz mieć Krwawi się dokładnie tak samo jak przy porodzie sn. Macica się oczyszcza dokładnie tak samo.

O opiece po porodzie mówiła mi położna. Mężowi przysługują 2 tyg
Na pewno nie trzeba mieć koszuli do porodu, bo pewnie jest się nago na stole (tak miałam w czasie laparo).

Fajnie, że jakby co, to tż będzie dłużej ze mną - jakbym nie doszła do siebie szybko to będzie jak zbawienie!
Jak dziecko wdało się we mnie, to pewnie jeszcze się obróci Szanse są i mówią, że to faktycznie już teraz poczuję.
Dzięki Wam (i trochę jeszcze dzięki mamie - żeby jej nie ujmować) już mi z tym lepiej. Śmiać mi się chce, że to taki gagatek jest! Tym bardziej, że czuć było, że to główka na górze, ale ja sobie wmawiałam, że nie, bo przecież jest ułożona główką do dołu

[Irmusia81]

Napisane przez Maciejka__

Gin stwierdził, że infekcję widać. Dostałam globulki i maść, a skoro przy chodzeniu brzuch boli i ciągnie to... mam więcej leżeć, niż chodzić i np. szkołę rodzenia sobie darować, bo "lepiej, żeby czynność skurczowa zaczęła się za tydzień, niż teraz". W czasie badania na fotelu stwierdził, że szyjka jest długa i zamknięta, a teraz nawet rozwarcie na centymetr nie byłoby groźne. Chyba to wszystko. I słuhaliśmy serduszka , ale tylko takim stetoskopem z głośnikiem. Trochę trwało, nim znalazł tętno, chociaż mała akurat się ruszała.

To w sumie jest ok Poza infekcją- ale tę szybko wyleczysz Odpoczywaj

[agunia82]

Napisane przez ooolllccciiiaaa

AGUNIA kolejne 18 urodziny na forum Wszystkiego Naj, łatwego porodu i grzecznej córuni widzę że bardzo możliwe że to Ty rozwiążesz worek z lipcowymi maluszkami w sumie już prawie donoszona jesteś więc nie ma stresu


gratki za wszystkie rozpoczęte tygodnie, ja dziś zaczynam 36tc

Ad.1 Hehe, no poczekamy zobaczymy
dzięki

Ad.2

Napisane przez Maciejka__

Hej.


Zamierzałam iść na badania do przychodni endo i do gina, a ostatecznie poszłam tylko do gina, co oznacza, że przed poniedziałkiem badania dla endokrynologa muszę zrobić za kasę. No ale w piątek mojego gina nie będzie, a wizyta była ważniejsza, niż 25 zł, bo pewnie tyle zapłacę w laboratorium.
Zresztą jak znam endo, to znów ustali mi odległy termin wizyty, więc wykorzystam tamto skierowanie w innym terminie.


Gin stwierdził, że infekcję widać. Dostałam globulki i maść, a skoro przy chodzeniu brzuch boli i ciągnie to... mam więcej leżeć, niż chodzić i np. szkołę rodzenia sobie darować, bo "lepiej, żeby czynność skurczowa zaczęła się za tydzień, niż teraz". W czasie badania na fotelu stwierdził, że szyjka jest długa i zamknięta, a teraz nawet rozwarcie na centymetr nie byłoby groźne. Chyba to wszystko. I słuhaliśmy serduszka , ale tylko takim stetoskopem z głośnikiem. Trochę trwało, nim znalazł tętno, chociaż mała akurat się ruszała.


Przy okazji kupiłam Octenisept i maść Linomag.


Spróbuję Was nadrobić, ale zasypiam, chociaż noc - wyjątkowo - przespałam. Idę zrobić kawę.

no w sumie wieści dobre. A infekcję na pewno szybko wyleczysz. Teraz tylko się oszczędzaj

[blueberry88]

Maciejka__, to dobre wieści! Szyjka super To się jeszcze oszczędzaj troszkę.
Ja liczyłam na to, że za 3 tygodnie będę mogła poszaleć, ale jak wyjdzie faktycznie to cc, to nie ma co, bo jeszcze przyspieszę akcję tak, że zacznie się przed terminem cc

[dottta]

Napisane przez agunia82

Heloł

Ja już po wizycie i teraz uwaga, bo będę szokować

Szyjka mi się znowu skróciła, na zewnątrz ma już tylko 1cm, z czego gin nie był do końca zadowolony. No ale jeszcze jest zamknięta. Te dziwne skrzepy śluzu co mi wylatywały to gin też stwierdził, że to najprawdopodobniej czop już się odrywa.
I jak to stwierdził - z jego doświadczenia wynika, że porodów przedwczesnych nie zawsze należy blokować na siłę, bo zwykle są ku temu powody, że dziecko chce wcześniej przyjść na świat. Zwykle też wtedy samo się broni przed komplikacjami szybciej dojrzewając, ale to musimy sprawdzić na USG.
Więc mam zaciskać nogi jeszcze do wtorku, wtedy gin zrobi mi USG, pomierzy wszystko dokładnie (łącznie z szyjką) i będzie wyrokował, co dalej. Jeśli mała będzie ważyła już minimum 2500g odstawia mi wszystko i być może już kładzie do szpitala, żebym czekała na akcję. Jak będzie inaczej, to będziemy myśleć, ale obawiam się, że tak czy inaczej szpital może mnie nie ominąć.
Gdyby mi wody odeszły przed wtorkiem mam natychmiast jechać do szpitala, i wtedy scenariusz będzie prawdopodobnie taki, że jeszcze nie urodzę, tylko ciążę będą jeszcze podtrzymywać 3-4 dni, podadzą mi steryd na rozwinięcie płucek małej i po tym czasie pewnie urodzę.
Tak podsumowując, jak to mój gin stwierdził, ja do terminu to raczej na pewno nie donoszę
Dzisiaj jeszcze wieczorem jadę KTG zrobić

to abyś do wtorku wytrzymała i mała osiągnęła właściwą wagę

Napisane przez agunia82

A tak poza tym, to ponieważ dzisiaj stuka mi 30-stka (jak to czytam to czuję się staro ) stawiam ciacho i koktajl

Najlepszego!!

Napisane przez blueberry88

Zaraz sprawdzę, czy ktoś trzymał za mnie kciuki, bo jak nie, to będę wiedzieć, dlaczego mała ułożyła się miednicowo
Za dwa tygodnie sprawdzimy na USG, czy coś się zmieniło i jak nie, to cc... Heh.
Poza tym waży 2,5 kg i jest nieco do przodu z wielkością - brzuszek i kośc udowa o kilka dni dalej i główka nieco ponad tydzień do przodu.
Ja mam 11 kg na plusie. Skrócenie szyjki nie postępowało.
W sumie dobre wieści, tylko z cc nie umiem się jeszcze oswoić...

może się jeszcze obróci

Napisane przez branzoletka

No i bym zapomniała a jestem nareszcie w 30 t.c. i z tej okazji stawiam coś na ząb
(no wiem chyba jestem masochistką )

Napisane przez prince_polo

dziewczyny, takie głupie pytanie, jakiego koloru macie wyposażenie łózeczka????? nie wiem jaki kupic chetnie bym rózowy kupila ale przesada to bedzie konkretna

beżowe

Nadrobiłam ciekawe jak długo będę znów na bieżąco

[blueberry88]

Napisane przez dottta

t

może się jeszcze obróci


Nadrobiłam ciekawe jak długo będę znów na bieżąco

no i szacun za nadrobienie