Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby

[zaraz_a]

Napisane przez MarudexuS

Śluz + szyjka + spadek tempki przedowulacyjny (u mnie zwykle jest), na nast. dzień szyjka zamknięta, śluzu mało, dopiero za 4 dni tempka poszła do góry. Niby do 4 dni może się zdarzyć, ale raczej wydaje mi się, że moja prolaktyna jednak przeszkadza i pęcherzyk nie pęka.

Maru, kurcze, jeszcze tylko przychodzi mi do głowy, że może były dwa pęcherzyki i stąd to rozciągnięcie w czasie. Może ten drugi nawalił i nie trzasnął? Chociaż to pewnie naciągana historia. Bierzesz coś w tym cyklu, co może na to wpływać?

Napisane przez Niestabilna

I jeszcze na dodatek nie ma sladow owu wiec jeszcze bardziej jestem zla... zawsze zaczynaly sie juz klucia i te inne duperele w 10 dc a teraz nic cisza... jedyne co to jeden dzien po @ mialam sluz jak na owu i mnie bolalo po lewej... wiec boje sie ze kolejny cykl do dupy...

Niestabilna, jeśli cykle krótkie, a@ długo trwała, to w sumie owu może być tuż po @. Ty jeszcze ostatnio miałaś rozwodowe stresy, więc może w organizmie sie coś poprzestawiało.

Napisane przez iza243

A przedtem wszystkie testy negatywne?

Izuś, negatywne aż do 42 dnia, i wtedy też wyszedł rano negatywny, a cień pojawił się po prawie godzinie. Martwię się, że ginka nic na usg nie widziała, nawet pęcherzyka, a to już było 3tygodnie po owu. I ta beta jak na ten tydzeń też jakaś marna. Jeszcze staram się nie cieszyć i na nic nie nastawiać. Jutro chyba nie dam rady skoczyć na betę, ale może we wtorek się uda.

Napisane przez ...Skierka...

a u mnie 30 dc...

Skierka, a jakie długie masz te cykle? I kiedy testujesz?

Napisane przez pszczoua

W którym cyklu się udało?

Pszczoua, ciężko stwierdzić, bo w zeszłym roku staraliśmy się przez 6 miesięcy, a w tym mieliśmy zacząć od marca, więc chyba można powiedzieć, ze w siódmym.

Lunka, jak na nowym mieszkaniu i jak Kamilek? Miałaś jakoś na dniach odstawiać leki. To już?

Colorku, udało się znaleźć mieszkanko? Mam nadzieję, że ten rok tylko tak fatalnie się dla Was zaczął, a skończy się znacznie lepiej. Trzymam kciuki

[MarudexuS]

Napisane przez zaraz_a

Maru, kurcze, jeszcze tylko przychodzi mi do głowy, że może były dwa pęcherzyki i stąd to rozciągnięcie w czasie. Może ten drugi nawalił i nie trzasnął? Chociaż to pewnie naciągana historia. Bierzesz coś w tym cyklu, co może na to wpływać?

Jakby były 2 to w momencie, gdyby pękł pierwszy to drugi już by nie pękł.
Generalnie moje wykresy podobnie wyglądają, tzn skok dopiero kilka dni po innych objawach owu, więc różnie może być. A prolaktynę mam na poziomie 30 (badana była kilka razy w tym w szpitalu kilka razy na dobę) więc ona może tu mieszać. Niby po kuracji Castagnusem się poprawiło (tzn cycki przed @ nie bolą, nie plamię) to i tak coś mi nie gra ... mogą mi nie pękać pęcherze. A to jest dość trudne do zdiagnozowania i musiałabym chodzić prywatnie na monitoringi itp. Może Bromek pomoże

A no i oczywiście gratuluję Ci bardzo! każda nowa fasola cieszy

[elunka88]

Hej
u mnie niedziela napięta pół dnia z rodzicami na zakupach. Wydałam trochę kasy i oczywiście mam wyrzuty sumienia, że zbieramy na remont a ja kupuję płaszczyk ale Mama mnie namówiła, bo powiedziała że na swoim już sobie tak nie będziemy mogli pozwolić

[IsiaG]

Cześć Wam!!!

Zaraza - gratulować? Bo widzę, że masz małe wątpliwości. Może po 2 becie powinszuję, ok? Nie pogniewasz się?

U mnie niedziela nieciekawa, pierwsza część nawet fajna ale ok 18 zrobiło się niemiło. Dzięki córci, tej starszej. Ale nie chce o tym pisać. Może kiedyś w klubie.

Dobranoc

[elunka88]

Napisane przez IsiaG

U mnie niedziela nieciekawa, pierwsza część nawet fajna ale ok 18 zrobiło się niemiło. Dzięki córci, tej starszej. Ale nie chce o tym pisać. Może kiedyś w klubie.

Mam nadzieję że córka przejdzie szybko okres buntu i zrozumie

[...Skierka...]

Isia dobrze że jesteś, przez weekend mało zaglądałaś i już myślałam że może dzidziuś się odezwał

elunka i bardzo dobrze że sobie kupiłaś ten płaszczyk

zaraza i iza nie będę się śpieszyć z testowaniem, może @ zawita więc poczekam...
ogólnie powinnam mieć @ jutro, bo cykle 30 dniowe... tylko że jak narazie nie czuje nic żeby się zbliżała, i wyprysków standardowych też nie ma, ale innego też nic -więc poprostu poczekam sobie. Ogólnie to nie nastawiam się na nic.

Idę już spać, miłego nowego tygodnia Wam życzę

[anoxee]

Napisane przez misia332

Isiu , wiesz myślę, że to nie jest konieczność i pewnie gdyby nie te dwa wyjazdy to bym nie kupiła. Ale TZ się na to uparł, bo jak ogólnie jestem z tych osób, co je pasy strasznie uwierają... Zawsze mam zapięte, ale przełożony tylko ten skośny, a w ciąży jednak chce być bezpieczniejsza.

Słyszałam, że niektóre ciężarówki na tej krótszej części siadają.

Napisane przez misia332

magma witaj.

TŻ właśnie mi mówi propozycje imion, Lena, Sara, Marcel, Leo.

Leo

Napisane przez bajka1807

acha no i znowu lozysko lokuje sie na przedniej scianie wiec nie jestem szczesliwa z tego powodu heh.

A to źle?

Napisane przez Mokka_83

Witajcie Laseczki, my już w domku
Dziś nas wypisali... Niby na wypisie mam info, że obserwacja w kierunki hypotrofii negatywna Nie wiem jakim cudem stwierdzili to tylko na podstawie badania przeplywów... no ale mniejsza z tym Ważne, że niby ok i jesteśmy w domku Szyjkę mam niby skróconą i coś mi dzis ginka przy badaniu powiedziaal o 2cm rozwarciu... Mam się za tydzień zglosić na kontrolę do lekarza prowadzącego i zobaczymy co wtedy usłyszymy... do kiedy nasze małe wytrzyma w brzuszku
A, no i chyba decyzja podjęta co do imienia - Leon Filip prawdopodobnie
Z tego wszystkiego przed chwilą obaliłam bavarię

Cudownie, naprawdę. Leon to przepiękne imię. Ale Ci zazdroszczę.

Napisane przez magma85

Witam po pracowitej sobocie, a więc z tym becikowym to jest tak do składu rodziny liczy się nowo narodzone dziecko i tak np. gdy to jest pierwsze dziecko to dochód dzieli się na 3 osoby, na odebranie beciku jest 12 miesięcy od urodzenia dziecka i nieważne czy złożysz tydzień po urodzeniu czy tuż przed tymi 12 miesiącami, dochód zawsze dzieli się również na dziecko. Jedynie trochę zamieszania jest z wyliczeniem dochodu, bo obecnie i do końca października 2013 liczy się dochód za 2011rok a, ci co złożą dokumenty od 1 listopada 2013 będzie im liczony dochód za 2012, chyba że w między czasie były jakieś zmiany to więcej dokumentów trzeba.

zaraz_a, ja tu wszystko obserwuję i niedługo wyskoczę z gratulacjami.

[iza243]

Witam

Napisane przez elunka88

Hej
u mnie niedziela napięta pół dnia z rodzicami na zakupach. Wydałam trochę kasy i oczywiście mam wyrzuty sumienia, że zbieramy na remont a ja kupuję płaszczyk ale Mama mnie namówiła, bo powiedziała że na swoim już sobie tak nie będziemy mogli pozwolić

Pokaż płaszczyk

Napisane przez IsiaG

Cześć Wam!!!

Zaraza - gratulować? Bo widzę, że masz małe wątpliwości. Może po 2 becie powinszuję, ok? Nie pogniewasz się?

U mnie niedziela nieciekawa, pierwsza część nawet fajna ale ok 18 zrobiło się niemiło. Dzięki córci, tej starszej. Ale nie chce o tym pisać. Może kiedyś w klubie.

Dobranoc

Mam nadzieje że szybko przejdzie jej bunt

[santom]

dobra laski widze cien cienia drugiej kreski, ale nawet nie musze sie mu specjalnie przygladac po raz kolejny nie wiem co mam myslec... boje sie.... dobra, to nawet nie jest cien cienia, tylko porzadny cien widoczny z daleka

[Luna0]

Dzień dobry
Zaraz was nadrobie
Dziś odstawilam leki o 5 miałam wziasc i nie wzięłam także zobaczymy jak to będzie, o 15 mam wizytę więc dam znać
Ogólnie to mam chyba depresję przedporodowa która nie istnieje bo nie mam ochoty rodzic i chce żeby maly siedział w brzuchu bo nie jestem gotowa.. Ale chyba nigdy nie będę. Tz mówi że to ewidentnie przez strach przed porodem i chyba ma rację bo głównie na tym się skupiam ...
I was mi brakuje czuje się jakbym straciła kontakt ze światem. Jak musiałam leżeć to się bardziej towarzysko czułam niż teraz bez neta...
Ale słoneczko świeci, tz wczoraj rozłożył lozeczko i właśnie na nie patrzę, chyba jednak chce żeby ktoś tam spał eh humory matki polki, teraz się zastanawia czy chce dziecko
Ja poprostu nie umiem sobie go wyobrazić!
A takie chciane wyschizowane zresztą nadal się schizuje i chce żeby już wyszedł ale to zależy od godziny i czy sobie przypomnę że czeka mnie poród...

[elunka88]

Napisane przez santom

dobra laski widze cien cienia drugiej kreski, ale nawet nie musze sie mu specjalnie przygladac po raz kolejny nie wiem co mam myslec... boje sie.... dobra, to nawet nie jest cien cienia, tylko porzadny cien widoczny z daleka

to za to, że chciałaś nam zwiać
Ale piękny poniedziałek

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
Zaraz was nadrobie
Dziś odstawilam leki o 5 miałam wziasc i nie wzięłam także zobaczymy jak to będzie, o 15 mam wizytę więc dam znać
Ogólnie to mam chyba depresję przedporodowa która nie istnieje bo nie mam ochoty rodzic i chce żeby maly siedział w brzuchu bo nie jestem gotowa.. Ale chyba nigdy nie będę. Tz mówi że to ewidentnie przez strach przed porodem i chyba ma rację bo głównie na tym się skupiam ...
I was mi brakuje czuje się jakbym straciła kontakt ze światem. Jak musiałam leżeć to się bardziej towarzysko czułam niż teraz bez neta...
Ale słoneczko świeci, tz wczoraj rozłożył lozeczko i właśnie na nie patrzę, chyba jednak chce żeby ktoś tam spał eh humory matki polki, teraz się zastanawia czy chce dziecko
Ja poprostu nie umiem sobie go wyobrazić!
A takie chciane wyschizowane zresztą nadal się schizuje i chce żeby już wyszedł ale to zależy od godziny i czy sobie przypomnę że czeka mnie poród...

Luncia, marny ze mnie pocieszacz, bo ja tego nie przechodziłam, ale myślę że jak tylko Kamilek pojawi się na świecie to będziesz najszczęśliwsza

[santom]

Napisane przez elunka88

to za to, że chciałaś nam zwiać
Ale piękny poniedziałek


Luncia, marny ze mnie pocieszacz, bo ja tego nie przechodziłam, ale myślę że jak tylko Kamilek pojawi się na świecie to będziesz najszczęśliwsza

Boże!!! chce byc pokarana za to az do listopada!!! i przez kolejne 50lat!!!

luna Kochanie, te obawy sa normalne podejrzeam, ze wiekszosc kobiet przez to przechodzi, szczegolnie po pierwszym dziecku, nie mowiac juz o kobietach ktore przezyly#

[pszczoua]

Napisane przez santom

dobra laski widze cien cienia drugiej kreski, ale nawet nie musze sie mu specjalnie przygladac po raz kolejny nie wiem co mam myslec... boje sie.... dobra, to nawet nie jest cien cienia, tylko porzadny cien widoczny z daleka

Santom wiedzialam!!! Pisałam tutaj kilka dni temu, że jesteś moim typem kolejnym Ale fajnie... Worek fasolkowy rozwiązany więc korzystać Jedziesz na betę?

Skierka, ja też nie miałam wyprysków ten jeden jedyny raz - kiedy @ nie przyszła

[Luna0]

Santom nie widzę z tel na biało!! Co tam pisze? Czy to To? Bo ja już rycze

Zaraza Gratuluje!!! ale wspaniale

Dzastin piękny Kropek! Jeju zazdroszczę Ci że teraz to wszystko przeżywasz to takie piękne!

Co do tematu to ja jako ciezarna wogóle nie czytam o tych owlacjach itd bo nawet tego nie jarze, jestem tu tylko dlatego że się z wami zaprzyjazniłam

[elunka88]

Napisane przez santom

Boże!!! chce byc pokarana za to az do listopada!!! i przez kolejne 50lat!!!

Da się załatwić

[santom]

Napisane przez pszczoua

Santom wiedzialam!!! Pisałam tutaj kilka dni temu, że jesteś moim typem kolejnym Ale fajnie... Worek fasolkowy rozwiązany więc korzystać Jedziesz na betę?

Skierka, ja też nie miałam wyprysków ten jeden jedyny raz - kiedy @ nie przyszła

jutro przejde sie tutaj do osrodka i sie spytam czy w ogole jest taka mozliwosc. nie wiem jak oni tutaj postepuja. jak sie pytalam o toksoplazmoze, to mi lekarka powiedziala, ze nie robia badan, bo sie tego nie leczy

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

lunka wrzucilam zdjecie

[Luna0]

Aaaaa! Widziałam!! Jest fasolka! Cieszę się niesamowicie! Opije to kakaem

[elunka88]

Santom parę minut temu byłam na wątku ja i Luna a teraz ściągnęłaś jeszcze parę osób

[santom]

ja sie teraz tak cholernie boje... nie mam zadnych tabletek, jedyne co to kilka miesiecy temu znalazlam mieszanke ziolowa wzmacniajaca, przeciwko #. zaczne dzis pic. ale boje sie, ze dostane @, boli mnie brzuch czasami. no ale tez mdli mnie od zeszlego wtorku. nie mocno, ale mdli.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

dobra, w pl lekarz juz umowiony. teraz oby do 26 marca

[Luna0]

Tym razem MUSI być dobrze!!!
A ból brzucha przecież dobrze wiesz że jest normalny, jakoś fasolka musi dać znać o sobie ja to się nawet cieszyłam jak mnie bolał

[santom]

musialam trzasnac 2 test, na upewnienie sie i na drugim tez wychodzi

[...Skierka...]

Witam się z rana

Napisane przez santom

dobra laski widze cien cienia drugiej kreski, ale nawet nie musze sie mu specjalnie przygladac po raz kolejny nie wiem co mam myslec... boje sie.... dobra, to nawet nie jest cien cienia, tylko porzadny cien widoczny z daleka

Santom taka wspaniała wiadomość z samego... Tak bardzo się ucieszyłam, i naprawdę bardzo mocno będę trzymała za Was kciuki - za Ciebie i za Twoją fasolkę

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
Zaraz was nadrobie
Dziś odstawilam leki o 5 miałam wziasc i nie wzięłam także zobaczymy jak to będzie, o 15 mam wizytę więc dam znać
Ogólnie to mam chyba depresję przedporodowa która nie istnieje bo nie mam ochoty rodzic i chce żeby maly siedział w brzuchu bo nie jestem gotowa.. Ale chyba nigdy nie będę. Tz mówi że to ewidentnie przez strach przed porodem i chyba ma rację bo głównie na tym się skupiam ...
I was mi brakuje czuje się jakbym straciła kontakt ze światem. Jak musiałam leżeć to się bardziej towarzysko czułam niż teraz bez neta...
Ale słoneczko świeci, tz wczoraj rozłożył lozeczko i właśnie na nie patrzę, chyba jednak chce żeby ktoś tam spał eh humory matki polki, teraz się zastanawia czy chce dziecko
Ja poprostu nie umiem sobie go wyobrazić!
A takie chciane wyschizowane zresztą nadal się schizuje i chce żeby już wyszedł ale to zależy od godziny i czy sobie przypomnę że czeka mnie poród...

Lunka... Też myślę że to pewnie normalne przed godziną 0 Ale napewno b=jak go zobaczysz nie beziesz wiedziała jak do tej pory żyliście bez niego
ale ogólnie rozumiem to, ja choć w zupełnie iinnej sytuacji bo fasolki nie ma - to wiem że już czas, i że ją chcę, alesa momenty że właśnie myślę czy napewno bo się boję, że sobie nie poradzę, że jak to będzie,że czy ja bym sobie poradziła. I tak naprawde na moją (niestety #) zareagowałam olbrzymim szokiem i wielką paniką, a nie jak to zawsze sobie wyobrażałam że będzie. Choć radość też przyszła po pierwszym szoku... choć wiadomo,nie trwała długo..... ale może coś w tym jest - może taka natura kobiety

Napisane przez pszczoua

Skierka, ja też nie miałam wyprysków ten jeden jedyny raz - kiedy @ nie przyszła

no ja też raz nie miałam... ale jak pisałam ta wredota potrafi przyjść z zaskoczenia, z nienacka - jak to wredota
Ale jak pisałam zupełnie sie na ten cykl nie nakręcałam bo z jednej strony jak tak - to super, jak nie, to staranka dopiero w kwietniu bez marca a ja wiem że ten czas wykorzystam dalej na diete

Napisane przez Luna0

Co do tematu to ja jako ciezarna wogóle nie czytam o tych owlacjach itd bo nawet tego nie jarze, jestem tu tylko dlatego że się z wami zaprzyjazniłam

[santom]

skierka apropo diety: wczoraj rozpisalam sobie szczegolowy jadlospis, bo chcialam zrzucic kilka kg co prawa jadlospisu sie bede trzymala, bo wydaje sie byc naprawde sensowny, z tym, ze jednak ilosciowo bede musiala zwiekszyc bo to mialo byc 1000kcal

[...Skierka...]

oj santom to faktycznie musisz zwiększyć. Sporo :P
moja dieta to nic szczególnego, zdrowe odżywianie od 1 stycznie. Jedzienie małych porcji co3 godziny, po 18 albo już nic albo tylko białko i oczywiście zero podjadania i słodyczy, do picia tylko woda, herbaty i ewentualnie jedna kawa dziennie. Więc nic skomplikowanego a jakoś się przyzwyczaiłam,nawet do nie jedzenia słodyczy! SZOK Ale jeden dzień w tygodniu (sobota) dozwolone grzeszki, np. kawałek ciasta czy wyjście ze znajomymi np na pizze, Dietka zdrowa, kg może nie lecą jak szalone ale widze różnice. A najbardziej ją czuję. Na pierwsze rezultaty trzeba było czekać dość długo, dlatego mocno się denerwowałam na początku ale teraz wiem już że sie ruszyło i nawet coraz więcej słyszę o tym że schudłam
choć wiadomo.... efekty nie jak na diecie dukana.... ale za to zdrowo i na stałe

[misia332]

Przeczytałam Santom gratulacje

[santom]

Napisane przez misia332

Przeczytałam Santom gratulacje

skierka no na dukanie efekty sa szybkie. moja znajoma teraz jest, 6kg juz niby spadla. z tym, ze jak widze co ona je i ile w tym wszystkim jest chemii, to a mnie zbiera na wymioty. slodziki, mleko w proszku, sztuczne aromaty... bleee... umierac, nie zyc

[iza243]

Santom gratulacjeA przypomnij ty robiłaś kilka dni temu test i był negatywny?

[kooocur]

Dziewczyny jakie piękne wisci od rana Zaraz i Santom: jupi:


Jak ja sie ciesze!!!!

Santom jesli chcesz to moge Ci kupic dupka i wysłać? Lub mam dwa opakowania lutki w domu...

[IsiaG]

Heloł laski!!!!

SANTOM - jeju, gratuluje!!! Aż się popłakałam z radości .
Dbajcie teraz o siebie. Też się boję, dlatego płakałam, żeby teraz było wszystko w porządku.

Napisane przez elunka88

Mam nadzieję że córka przejdzie szybko okres buntu i zrozumie

Jeszcze tak z dwa-trzy lata przejściowej głupoty. Ma teraz 15 lat,więc tak myślę, że najgorszy okres właśnie się zaczął i potrwa tak do 17tki. Może i dłużej...

[QUOTE=...Skierka...;39569 793]Isia dobrze że jesteś, przez weekend mało zaglądałaś i już myślałam że może dzidziuś się odezwał
[QUOTE]

E, nie! Jak się zacznie to na pewno się dowiecie. Obiecuje...


Wczoraj, podobnie jak Luna, rozłożyłam łóżeczko, pościeliłam, wyciągnęłam ciuszki i poukładałam je w szafce. Nie chce być zaskoczona, choć malutka siedzi spokojnie. Kochane dziecko.

[santom]

kocurek, a 2 op stykna na 3 tyg w razie czego? wlasciwie to na 2, bo zanim by doszlo, to tydzien minie. sama nie wiem co mam teraz robic.... za 3 tyg bede juz w pl