Mamo, tato - ja urodzę się w to lato! Mamusie VII-VIII 2013 ! część 5

[kasia_laini]

Witam wszystkie przyszłe wakacyjne Mamy
Mam na imię Kasia. Miło mi do Was dołączyć i poczytać Wasze posty Nie jestem sama! ;-)
Nasz Maluszek urodzi się prawdopodobnie 24 sierpnia. To dla nas duże wyzwanie - czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam! Kasia

[madi82]

Napisane przez shestiger

Ona nie wie, że już załatwione że przenosimy się do rodziców, zrobimy jej po chamsku i w ostatniej chwili się dowie.
Plan był taki, że razem z tż jak pojedzie do pracy miałam busem z małą jechać ale były nawalił i dalej kasy nie dał więc nie mam na bilety i czekam albo na kase od byłego albo jak tż przywiezie kase...:/
Dziś się czuję dobrze jeszcze nic mnie nie boli, ani jelitko ani główka bo mnie wiem czy wspominałam choruję na Crohna..nie wiem czy któraś z was wie co to za cholerstwo:P

nie chcę Cię buntować, ale mógł zaproponować....

Ja zawsze mam marzenie żeby mąż w niedzielę chociaż wstał i śniadanko zrobił....ale teraz przez to moje wstawanie to ja wstaje robię jeść a on śpi...tak, że nici ze śniadanka wspólnego a tym bardziej zrobionego przez niego
PS. Dzis obiecał że obiadek zrobi......

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez kasia_laini

Witam wszystkie przyszłe wakacyjne Mamy
Mam na imię Kasia. Miło mi do Was dołączyć i poczytać Wasze posty Nie jestem sama! ;-)
Nasz Maluszek urodzi się prawdopodobnie 24 sierpnia. To dla nas duże wyzwanie - czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam! Kasia

Kasia a skąd jesteś i który masz tydzień ?

[kasia_laini]

Napisane przez madi82

Kasia a skąd jesteś i który masz tydzień ?

Mieszkamy z mężem w Warszawie, jestem w 13 tc

[madi82]

Napisane przez kasia_laini

Mieszkamy z mężem w Warszawie, jestem w 13 tc

a jesteś z nami w miarę na bieżąco czy to pierwszy wątek jaki podczytujesz?
O jest tu kilka dziewczyn też z Wawy

Kasia machnij sobie jakiś avatarek to będzie nam łatwiej Cię zapamiętać.

[Ghia]

Napisane przez czerwony_balonik

Ja poproszę linka

oki pośniadanku wrzuce linka

Napisane przez czerwony_balonik

A ile ważysz? Ja przed ciążą miałam nadwagę, na chwilę obecną przytyłam 4kg jak narazie. No dobrze,pokażę,ale proszę się nie śmiać

ja ważę obecnie 68 przy wzroście 168

Napisane przez skylie

Margosia- dzięki za odpowiedź Muszę się wybrać do tego sklepu


Ja mam 170 cm, zaczynałam z 59 kg a teraz 65, więc chyba w czołówce jestem
Muszę chyba słodycze ograniczyć



Jak tak dalej pójdzie to pożyczę bo mi skali braknie



Jak dla mnie cztery takie same, pompowane. Małe nie dają rady nawet w mieście na dziurawych chodnikach. Cięzko jest podjechać też na duży krawężnik, nie wspominając już o jeździe zimą. Polecam też skrętne przednie kółka z możliwością zablokowania.

Mamy X- landera:
http://x-lander.pl/produkty/51/xa/
Tylko model z 2008 roku

Sprawował się bardzo dobrze i w lesie i w mieście. A był nieźle przetestowany No i jego podstawowa zaleta, że jest lekki jak na taki wózek. Wada- mała gondola. Ogólnie byłam bardzo zadowolona

Ach i polecam całą rączkę a nie dzieloną- łatwiej pchać pod górkę I patrzcie żeby wózek łatwo składał i koła demontowały prosto, bo szlag może człowieka trafić jak chce przewieść wózek samochodem i trzeba godzinę się bawić.

Brzusie śliczne macie.

Dotka- włosy cudo!

Na stare berety ma alergię. W pierwszej ciąży jechałam tramwajem i wyobraźcie sobie, że stałam koło suchary a ta odwróciła głowę do okna i udawała, że mnie nie widzi Ogólnie 2x przez całą ciążę zdarzyło mi się że ktoś ustąpił mi miejsca i to byli mężczyźni w sile wieku

Kiedyś taka suchara stanęła nade mną w tramwaju i komentowała do drugiej, że młodzież w tych czasach taka nieuprzejma bo starszym miejsca nawet w tramwaju nie ustąpi (i tak z 10 min), więc powiedziałam, że jak ma siłę na komentarze to ma siłę i stać. Jej mina bezcenna

A mnie coś chorobą bierze. Mówić ni
e mogę bo mi coś na gardło siało i wywaliło mi 4 opryszczki w ciągu 2 dni

Ja chce chyba tez 4 takie same i pompowane. A z sucharem to brawo za tekst
Tak w ogóle DZIEŃ DOBRY

[mela1234]

Napisane przez madi82

ja się okropnie ostatnio wiercę:/ i ze śpiocha rannego jestem rannym ptaszkiem...masakra....

Ja rannym ptaszkiem jestem wiosną i latem

Napisane przez kasia_laini

Witam wszystkie przyszłe wakacyjne Mamy
Mam na imię Kasia. Miło mi do Was dołączyć i poczytać Wasze posty Nie jestem sama! ;-)
Nasz Maluszek urodzi się prawdopodobnie 24 sierpnia. To dla nas duże wyzwanie - czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam! Kasia

Witam


Robię sobie dziś dzień zwisłych cyców. Pitole to nigdzie dziś się nie wybieram, więc stanika nie zakładam. Już mi tak w nim nie wygodnie, w każdym, czy to sportowy czy normalny.

[kasia_laini]

Napisane przez madi82

a jesteś z nami w miarę na bieżąco czy to pierwszy wątek jaki podczytujesz?
O jest tu kilka dziewczyn też z Wawy

Kasia machnij sobie jakiś avatarek to będzie nam łatwiej Cię zapamiętać.

Widziałam, że sporo piszecie - mam co nadrobić
Trafiłam na wasz wątek dokładnie wczoraj i pomyślałam, że to fajna sprawa podzielić się swoimi przeżyciami z kimś w podobnej sytuacji
Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki

[shestiger]

Zrobił jednak chciał by mała najpierw zjadła a potem my w spokoju

[madi82]

Napisane przez mela1234

Ja rannym ptaszkiem jestem wiosną i latem
Robię sobie dziś dzień zwisłych cyców. Pitole to nigdzie dziś się nie wybieram, więc stanika nie zakładam. Już mi tak w nim nie wygodnie, w każdym, czy to sportowy czy normalny.

o Mela hehehhehe ale się uśmiałam z tego dnia zwisłych cyców hehhehehe i tak skojarzyłam, ze ja jeszcze siedzę w piżamce w takim samym stanie

[roxi1980]

Napisane przez katarzynkajg

To ja przebijam was wszystkie bo na wysokości pępka mam 108 cm

U mnie o dziwo 104... myślałam, że więcej

Napisane przez Ghia

Perse Dokładnie się zgadzam. Widziałam nawet w aptece takie fajne nalepki : specjalny stan specjalne traktowanie
Nawet jak ciąża przebiega prawidłowo i nie męczą wymioty czy inne dolegliwości to jednak chyba każda z nas się o wiele szybciej męczy, wolniej chodzi i ogólnie bardziej na siebie uważa bo jednak nie wiele trzeba żeby się przeforsować i potem mogą być problemy. I wg mnie to żyjemy w społeczeństwie i w "interesie" tego społeczeństwa jest to żeby dzieci się rodziły i potem opiekowały się starszymi i przejmowały ten świat od poprzednich pokoleń. Odwieczne prawo natury. A ze macierzyństwo to nie lada wyzwanie dlatego reszta społeczeństwa powinna wspomagać kobiety w ciąży i matki z dziećmi wystarczy choćby poprzez zwykła życzliwość.
Ale chyba nie każdy tak do tego podchodzi jak widać czasem na naszych ulicach
ale mi wykład wyszedł

wiesz, ja pracowałam 9 lat w przychodni i wiele razy zdarzało mi się słyszeć jak suchary komentowały ciężarne - a to "wywali ten brzuch i wydaje jej się, że może bez kolejki wchodzić", albo przed lab. (mojej własnej, 29-letniej koleżance) facet lat ok. 70 powiedział, żeby nawet nie próbowała bez kolejki wejść, bo "trzeba było w szkole siedzieć jak przystoi, a nie du*y dawać" - fakt, wygląda licealnie, ale mężatka (wówczas) od 4 lat... WSTYD normalnie, że tacy ludzie dostają kasę z naszych składek.

Napisane przez Ghia

Nie wstydaj się brzusia, ja chyba najwięcej ważę z obecnych tu mamusiek więc luzik. A kocur superowy. Mina zupełnie jak

muszę Cię zmartwić (chyba, że się mylę...) - w zakresie wagi niestety mam tu złoto - zarówno waga, jak i wszystkie 3 obwody są 3-cyfrowe

Napisane przez czerwony_balonik

A ile ważysz? Ja przed ciążą miałam nadwagę, na chwilę obecną przytyłam 4kg jak narazie. No dobrze,pokażę,ale proszę się nie śmiać

jaki okrąglutki śliczny!

Napisane przez domciatko

ja chyba znalazłam wózek dla mojego maluszka.
dwa podobne, tej samej firmy. tylko minimalnie się różnią.
właśnie myślę, który lepszy

http://venicci.co.uk/index.php/advantages/

bardzo mi się podoba

Napisane przez shestiger

Hejoo
Śliczne macie te brzusie
Ja to z wózkiem zastanawiam się czy te 3 kołowe się dobrze prowadzą..hmm

ja mam 3-kołowca, prowadziłam go z zawartością, ostatnio (jak już się zjawił u nas w domu), wsadziłam do spacerówki Norberta (22kg...) i prowadzenie jedną ręką - zarąbisty jest i dodatkowo coś dla mnie nowego i super - ręczny hamulec

taki mamy, tylko inny kolorek http://archiwumallegro.pl/chicco_s3_...896499585.html

kuknij tu: http://www.youtube.com/watch?v=H6zMGbw_XhY

Napisane przez kasia_laini

Witam wszystkie przyszłe wakacyjne Mamy
Mam na imię Kasia. Miło mi do Was dołączyć i poczytać Wasze posty Nie jestem sama! ;-)
Nasz Maluszek urodzi się prawdopodobnie 24 sierpnia. To dla nas duże wyzwanie - czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam! Kasia

hej napisz o sobie coś więcej WITAMY!!!


wrzucam się i ja - proszę nie ściągać green peace :P

[madi82]

Napisane przez kasia_laini

Widziałam, że sporo piszecie - mam co nadrobić
Trafiłam na wasz wątek dokładnie wczoraj i pomyślałam, że to fajna sprawa podzielić się swoimi przeżyciami z kimś w podobnej sytuacji
Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki

lepiej nie nadrabiaj wpadaj w temat teraz i od teraz staraj sie być na bieżąco inaczej będzie ciężko sa takie co musza tydzien nadrobić i jest problem

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez shestiger

Zrobił jednak chciał by mała najpierw zjadła a potem my w spokoju

Patrz jaki skubaniec !!! Brawo dla Tż! powinnaś go teraz uraczyć słodkim kissiakiem

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez roxi1980

U mnie o dziwo 104... myślałam, że więcej


wrzucam się i ja - proszę nie ściągać green peace :P

no widzisz i ktosia już też widać super!

[domciatko]

Napisane przez roxi1980

wrzucam się i ja - proszę nie ściągać green peace :P

no daj spokój z tym green peacem)

widać, że ciążowy jak byk!!!!!
super

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez domciatko

no z tym macaniem będzie problem. bo jedyny sklep jaki znalazłam na drugim końcu wyspy hahaha))
no ale zawsze można oddać wymienić wózek, więc w ostateczności tak zrobię.
nadal myślę nad tymi kołami.
a jakie są te wady i zalety?

Tak generalnie wady tych skrętnych kółek już dziewczyny napisały - że czasami ciężko taki wózek utrzymać w ryzach i się rozjeżdża. Dla mnie to trochę niestabilne.
[To moja uwaga na marginesie: Nie wiem, czy można to porównać, ale prowadziłam nie raz wózek inwalidzki i było mi ciężko czasami jechać po prostej, a system kół był właśnie taki sam.]
Zalety to pewnie w jakimś małym sklepie łatwiej manewrować takim wózkiem.

Jeśli chodzi o duże pompowane koła, to tu z kolei w małym sklepie raczej nie dasz rady, poza tym te wózki są z reguły ciężkie i nie mieszczą się do każdego samochodu (np. mój Roan - takie czytałam opinie). Jednak mnie to nie przeszkadza, bo nie mieszkam wysoko, zawsze będzie ktoś do pomocy (wiem to na pewno), a samochodu nie mamy
A jeśli chodzi o zalety - ten wózek jeździ jak marzenie. Ma cudowną amortyzację i myślę, że można go spokojnie używać zamiast kołyski w domu. Niestety wokół mnie same wertepy, ale nic a nic się nie boję, bo na takim zawieszeniu gondolka buja się cudownie.
Poza tym Roan ma dość dużą gondolę, ma chyba ponad 80 cm.

Natomiast trójkołowego wózka w ogóle nie biorę pod uwagę.

[roxi1980]

Napisane przez madi82

no widzisz i ktosia już też widać super!

Napisane przez domciatko

no daj spokój z tym green peacem)

widać, że ciążowy jak byk!!!!!
super

dzięki babeczki!
dziewczyny wszystko super, ale ja dopiero we wtorek kończę 15tc!!! Wierzcie mi z Norbertem taki brzuch to miałam ok. 24-26 tc - na połówkowe jechałam w bojówkach sprzed ciąży Teraz to jakaś masakra! I może kg nie widać, ale położna znacząco mruczy jak się waże u niej... (póki co -3kg...), ale ta CYFRA

[katarzynkajg]

Witam z rana
Czy wy też się tak kręcicie w nocy? Ja ciągle sięprzewracam z boku na bok i się często budzę, przez co jestem nie wyspana
U mnie dziś dziwna pogoda, jest ciepło ale śnieg leży oraz prószy puszek a do tego ptaszki ćwierkają

Napisane przez elaine-blath

tutaj macie małego wielorybka
drugie zdjecie sprzed 2-3 tygodni

Napisane przez kasia_laini

Witam wszystkie przyszłe wakacyjne Mamy
Mam na imię Kasia. Miło mi do Was dołączyć i poczytać Wasze posty Nie jestem sama! ;-)
Nasz Maluszek urodzi się prawdopodobnie 24 sierpnia. To dla nas duże wyzwanie - czekamy z niecierpliwością.
Pozdrawiam! Kasia

Witamy ja też jestem Kasia

Napisane przez mela1234

Robię sobie dziś dzień zwisłych cyców. Pitole to nigdzie dziś się nie wybieram, więc stanika nie zakładam. Już mi tak w nim nie wygodnie, w każdym, czy to sportowy czy normalny.

Ale się uśmiałam z dnia zwisłych cyców
Mela wiem że chyba podawałaś przepis na twoją carbonarę ale proszę cie możesz jeszcze raz podać, taką mi ochotę robisz na to danie że nie wytrzymam jak nie zrobię, nigdy nie robiłam zawsze jadaliśmy z restauracji a a z chęcią bym spróbowała sama zrobić

[madi82]

Napisane przez roxi1980

dzięki babeczki!
dziewczyny wszystko super, ale ja dopiero we wtorek kończę 15tc!!! Wierzcie mi z Norbertem taki brzuch to miałam ok. 24-26 tc - na połówkowe jechałam w bojówkach sprzed ciąży Teraz to jakaś masakra! I może kg nie widać, ale położna znacząco mruczy jak się waże u niej... (póki co -3kg...), ale ta CYFRA

nch spada,,,ta położna...będziesz zrzucać po urodzeniu zreszta jak kazda z nas

[domciatko]

ja też trójkołowca nie biorę pod uwagę.

a ja w pracy od lat pcham codziennie wózki inwalidzkie więc mam wprawę, więc myślę, że sobie z tymi skrętnymi kołami poradzę haha

[madi82]

Napisane przez katarzynkajg

Witam z rana
Czy wy też się tak kręcicie w nocy? Ja ciągle sięprzewracam z boku na bok i się często budzę, przez co jestem nie wyspana
U mnie dziś dziwna pogoda, jest ciepło ale śnieg leży oraz prószy puszek a do tego ptaszki ćwierkają






Witamy ja też jestem Kasia


Ale się uśmiałam z dnia zwisłych cyców
Mela wiem że chyba podawałaś przepis na twoją carbonarę ale proszę cie możesz jeszcze raz podać, taką mi ochotę robisz na to danie że nie wytrzymam jak nie zrobię, nigdy nie robiłam zawsze jadaliśmy z restauracji a a z chęcią bym spróbowała sama zrobić

Kasia, Ty jesteś KAtarzynka tamta KAsia jest Kasia będzie nam łątwiej odrózniać

To i ja sę przyłaczę do tej carbonarry od razu wpiszę w kajet!

[domciatko]

Napisane przez roxi1980

dzięki babeczki!
dziewczyny wszystko super, ale ja dopiero we wtorek kończę 15tc!!! Wierzcie mi z Norbertem taki brzuch to miałam ok. 24-26 tc - na połówkowe jechałam w bojówkach sprzed ciąży Teraz to jakaś masakra! I może kg nie widać, ale położna znacząco mruczy jak się waże u niej... (póki co -3kg...), ale ta CYFRA

u mnie już w 13 tygodniu było widać i to dużo.
więc się nie martw.
zależy jak łożysko i dziecko się ułoży.

poza tym brzuch w ciązy to najmniejszy problem, najważniejsze to to, co jest w środku!!!

[Ghia]

a co do linka do spodni to coś mi się allegro nie włącza ale nazwe sprzedającego pamiętam agnes_fashion_af (2487) i tam były wszystkie rozmiary a spodenki bardzo fajne lekkie i elastyczne. Może to nie krzyk mody, ale w porównaniu do cen w sklepach i z uwagi, że beda służyły tylko ze 3 miesiące to w sam raz.
A mnie udało się dostosować tablet. Wystarczyło inna przeglądarkę zainstalować.

WITAM NOWĄ MAMUSIĘ!!!

[domciatko]

Napisane przez madi82

Kasia, Ty jesteś KAtarzynka tamta KAsia jest Kasia będzie nam łątwiej odrózniać

To i ja sę przyłaczę do tej carbonarry od razu wpiszę w kajet!

jkaby ktos pytał to ja tez jestem Kasia:P

[madi82]

Napisane przez domciatko

jkaby ktos pytał to ja tez jestem Kasia:P

Ty jesteś Domciątko a tak serio to myślałam, że jesteś Dominiką

[roxi1980]

Napisane przez katarzynkajg

Witam z rana
Czy wy też się tak kręcicie w nocy? Ja ciągle sięprzewracam z boku na bok i się często budzę, przez co jestem nie wyspana

Witamy ja też jestem Kasia

ja też się nie wysypiam, ale... ze względu na moje szalone dziecko - dziś wstał o 4!!! Myślałam, że ze mną dośpi, ale gdzie tam, godzinę próbowałam, ale co chwilkę o coś pytał i w końcu o 5 załączyłam bajkę i poszłam w kimę :P

ja też KASIA

Napisane przez domciatko

u mnie już w 13 tygodniu było widać i to dużo.
więc się nie martw.
zależy jak łożysko i dziecko się ułoży.

poza tym brzuch w ciązy to najmniejszy problem, najważniejsze to to, co jest w środku!!!

wiem, wiem... ale jakoś tak się czuję - olbrzymio

co do trójkołowca, ja przy Norbercie nie brałam pod uwagę, teraz cieszę się, że okazuje się fajny, bo darowanemu koniowi... wiesz o co chodzi

[mela1234]

Prawdziwy przepis jest z jakimiś specjalnymi serami. Ale ja robię na swoją modłę bo jakbym miała robić prawdziwą to chyba bym zbankrutowała przy tej częstotliwości.
Podsmażasz boczek. Odlewasz nadmiar wytopionego tłuszczu. W misce mieszasz 500 ml śmietany kremówki 30% (może być 250 ml jak chcesz mniejszą porcję), 4 żółtka, utarty ser żółty (ok 30 gr, ale to na oko ja lubię jak jest gęsto), 1-2 ząbki czosnku zgniecionego (ilość wg uznania), dosalasz (nie przesadź bo boczek i ser mogą być słone, i dopieprzam. Wrzucam do do boczku (nie na bardzo gorącą patelnię bo się śmietana zetnie), i podgrzewam, aż się ser roztopi. Czasem dorzucam jeszcze sera. No i albo dorzucam do tego ugotowany makaron i mieszam na patelni, albo mieszam sos i makaron na talerzu już. Posypuję zielonym groszkiem i pycha.

Sprawdzałam pogodę długoterminową, koło 2 marca ma już być ok 10 stopni (ciekawe w którym rejonie Polski) i powoli ma się ocieplać!

Tu macie bardziej profesjonalne spaghetti http://kuchennefantazje.blogspot.com...carbonara.html

[domciatko]

Napisane przez madi82

Ty jesteś Domciątko a tak serio to myślałam, że jesteś Dominiką

ja też bywam Domcią w internecie.
pod takim nikiem mam bloga i dużo osób w sieci włąśnie zwie mnie Domcia)

ale na imie mam Kasia

[roxi1980]

Napisane przez mela1234

Sprawdzałam pogodę długoterminową, koło 2 marca ma już być ok 10 stopni (ciekawe w którym rejonie Polski) i powoli ma się ocieplać!

Oby! Jak założę polar, to zimowa kurtka mi się nie chce zasuwać... Wiosno przyjdź!

[domciatko]

Napisane przez roxi1980

co do trójkołowca, ja przy Norbercie nie brałam pod uwagę, teraz cieszę się, że okazuje się fajny, bo darowanemu koniowi... wiesz o co chodzi

no jak się coś dostaje to już w ogóle żadne inne kryteria nie wchodzą w gre.
ja też dużo rzeczy dostanę, i się cieszę, bo może to nie szczyt moich marzeń, ale zawsze to jakaś pomoc, co nie??

no ja też znowu nie jestem taka matką/osobą, która wydaje majątek na dziecko i zadłuża się po to, aby mieć wózek za 5 tysięcy złotych.
ja nie z tych

[katarzynkajg]

Napisane przez mela1234

Prawdziwy przepis jest z jakimiś specjalnymi serami. Ale ja robię na swoją modłę bo jakbym miała robić prawdziwą to chyba bym zbankrutowała przy tej częstotliwości.
Podsmażasz boczek. Odlewasz nadmiar wytopionego tłuszczu. W misce mieszasz 500 ml śmietany kremówki 30% (może być 250 ml jak chcesz mniejszą porcję), 4 żółtka, utarty ser żółty (ok 30 gr, ale to na oko ja lubię jak jest gęsto), 1-2 ząbki czosnku zgniecionego (ilość wg uznania), dosalasz (nie przesadź bo boczek i ser mogą być słone, i dopieprzam. Wrzucam do do boczku (nie na bardzo gorącą patelnię bo się śmietana zetnie), i podgrzewam, aż się ser roztopi. Czasem dorzucam jeszcze sera. No i albo dorzucam do tego ugotowany makaron i mieszam na patelni, albo mieszam sos i makaron na talerzu już. Posypuję zielonym groszkiem i pycha.

Sprawdzałam pogodę długoterminową, koło 2 marca ma już być ok 10 stopni (ciekawe w którym rejonie Polski) i powoli ma się ocieplać!

Tu macie bardziej profesjonalne spaghetti http://kuchennefantazje.blogspot.com...carbonara.html

na pewno zrobię twój przepis

A zapomniałam napisać że dziś wkraczam w 22 tydzień

[madi82]

Napisane przez mela1234

Prawdziwy przepis jest z jakimiś specjalnymi serami. Ale ja robię na swoją modłę bo jakbym miała robić prawdziwą to chyba bym zbankrutowała przy tej częstotliwości.
Podsmażasz boczek. Odlewasz nadmiar wytopionego tłuszczu. W misce mieszasz 500 ml śmietany kremówki 30% (może być 250 ml jak chcesz mniejszą porcję), 4 żółtka, utarty ser żółty (ok 30 gr, ale to na oko ja lubię jak jest gęsto), 1-2 ząbki czosnku zgniecionego (ilość wg uznania), dosalasz (nie przesadź bo boczek i ser mogą być słone, i dopieprzam. Wrzucam do do boczku (nie na bardzo gorącą patelnię bo się śmietana zetnie), i podgrzewam, aż się ser roztopi. Czasem dorzucam jeszcze sera. No i albo dorzucam do tego ugotowany makaron i mieszam na patelni, albo mieszam sos i makaron na talerzu już. Posypuję zielonym groszkiem i pycha.

Tu macie bardziej profesjonalne spaghetti http://kuchennefantazje.blogspot.com...carbonara.html

oo, super ja juz skopiowałam coby miałą w swoich notkach Najlepsze są takie przepisy swojskie... a własnie macie jakiś taki przepis A LA Wasz HIT???? ja mam na ciasto porzeczkowe....pracochłon ne ale już niejeden chwalił jak ktoś będzie chciał to zapodam


---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[/COLOR]

Napisane przez domciatko

ja też bywam Domcią w internecie.
pod takim nikiem mam bloga i dużo osób w sieci włąśnie zwie mnie Domcia)

ale na imie mam Kasia

a może Domcia bo robisz robótki w domku?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pewnie, jak się coś dostaje, to nie ma o czym mówić.

Ja jestem zdana tylko na siebie, bo wokół mnie nie ma żadnych dzieci Jedynie rodzice nam kupią wózek.

Tymczasem uciekam powoli do obowiązków, miłej niedzieli!
Na pewno będę często wpadać