Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz. 2

[nadalka]

Napisane przez anuszka21

Moze zaczne z tymi brzuszkami...
Joanna, cycki straszne flaki, w staniorze nie widac ;/
jeszcze pielegniarka srodowiskowa dzis przylazi, cholera wie po co. Dupe chyba zawracac. Do ciebie nadalka tez jeszcze przychodzi?

miała przyjść jak mała skończyła 4 mc, ale spotkałam ją w przychodni, trochhę pogadałyśmy, i nie przyszła.

[kwiatuszek2 3]

dziewczyny wobażcie sobie że kupiłam rurki rozmiar 38

[nadalka]

Napisane przez kwiatuszek2 3

dziewczyny wobażcie sobie że kupiłam rurki rozmiar 38

Mnie chyba znowu dietowy dół łapie :/

[ogolnie]

Dzień doberek
Kwiatuszek pięknie, niebawem wejdziesz w 36
Nadalka słoneczko nie załamujemy się

kupiłam sobie gorzką czekoladę 70% kakao bo nie mogłam znaleźć innej, z wieksza zawartościa kakao (w Tesco kupiłam, Wawel) i zjadłam pasek.

lece do roboty bo dzis mam lenia że szok. nic mi nie idzie.

[painka127]

dziewczyny nie wiem co się stało, po prostu na wagę wchodziłam 3 razy a tu ubytek aż 2 kg! jej,ale mnie to cieszy .. jadłam nawet bardziej kalorycznie niż zawsze , a to chociaż 5 laysów Tż-towi podjadłam, a to trochę placka skubnęłam ,a tu taki piękny spadek..tyle że dużo ćwiczyłam juuupi!

[Zosienieczka]

miiilenka u mnie w planie zmiana posciele, bo zakupy male rano byly robione. Mialam isc rwac i robic henne brwi ale niestety musialam pozyczyc kase i ten plan schodzi na jutro/srode. Mialam tez jutro isc na basen ale nie wie czy pojde, bo moj @ szaleje potem napisze o co chodzi jak wszystkim odpisze.
kwiatuszek to swietnie Ja czekam na dzien kiedy pozegnam rozmiar 42
=painka127= oooooo!!! natepna ma sie czym pochwalic

W koncu lapka dorwalam

Na poczatek to z moich planow basenowych dupa, bo pozyczylam ostatania kase na drobne zakupy spozywcze i jak pisalam milence moj @ szaleje TZN.:
Kilka lat bralam tabletki anty i by odciazyc zoladek z watroba . Pod koniec ostatniego opakowania tabsow zmienilam z gin tabsy na platry Evra. Mialam pierwszy plaster nakleic 1dnia okresu czyli nowego cyklu ktory wypadl na dzien 6kwietnia. Co tydzien mialam zalozyc swiezy plaster i po 21dniach zrobic tydzien przerwy czyli tyle samo co przy wiekszosci tabsow(wczesniej mialam yaz te, ktore bierze sie 24dni aktywne skl i 4dnni placebo) I tak zrobilam nakleilam pierwszy plaster 6kwietnia, drugi 13kwietnia i bum od 17kwietnia włączę z dziś mam @. 18 bylam u gin, po nastepna recepte na 3opakowania, bo mi dalam jedno na probe i mowilam jej kiedy okres, a wlasciwie dwa to nic nie mowila, ze cos jest nie teges. Ale dla mnie jest cos nieteges, bo ja zawsze mam @ tylko 2-3dni. Zdurnialam i mam traktowac ten 17kwietnia jak początek cyklu, a potem zobaczyć co będzie dalej, bo być może mój organizm tak zareagował na zmianę anty. Jak znowu będzie coś nie teges to mam zrobić przerwe od plastrow na jakies 2miesiace i od nowa zaczac kleic plastry.
Teraz okres ma mi wypasc niby 13-15maj i zobaczymy jak to bedzie jak mi przyjdzie duzo wczesniej czyli z 1-2tyg to przerywac jak radzila. A na wakacje bede brac tabsy zeby rowno byc opalona i nie odkleily sie, poniewaz bedziemy z TZ na urlopie nad jeziorem.

Niby brzuch mi sie zrobil mniejszy ale cm te samy. Zmiejsza mi sie ten dolny zwis co opada na biodra/pipe. Strojow jeszcze nie kupowalam, bo sie nie dowiedzialam jeszcze o stan konta na zagranicznej karcie kredytowej ale do wieczora sie dowiem i pewnie wtedy zakupie.

Dni do powrotu TZ 3 (o ile wszystko pojdzie zgodnie z planem)

Na sniadanie u mnie skromnie byly platki z mlekiem, pol bulki ciemnej z sopocka i salata. Kawy dzisiaj nie pialam ale za to jadlam loda o smaku kawy. Na obiad mam zupe gotowca tzn. zupa z puszki z warzywami, miesem i doprawiona po mojemu przecierem oraz przyprawami. Mam takie zupy jeszcze z zagranicznych zapasow. W skladzie maja duzo roznych warzyw, troche miesa wolowego albo drobiowego i malo tluszczu. Po doprawieniu wedle uznania czyli dolaniu wody zeby nie byla gesta jak ktos nie lubi tak jak ja w jednej porcji czyli okolo 200-350ml w zaleznosci od miski wychodzi mniej jak 5g tluszczu.

Oooo z newsow to podcielam troche wlosy, poniewaz troche sie poniszczyly od tel chlorowanej wody, a moj czepek niestety we wspolnym domu.

[nadalka]

Napisane przez painka127

dziewczyny nie wiem co się stało, po prostu na wagę wchodziłam 3 razy a tu ubytek aż 2 kg! jej,ale mnie to cieszy .. jadłam nawet bardziej kalorycznie niż zawsze , a to chociaż 5 laysów Tż-towi podjadłam, a to trochę placka skubnęłam ,a tu taki piękny spadek..tyle że dużo ćwiczyłam juuupi!

no to pięknie nic tylko się cieszyć

[anuszka21]

Napisane przez Joanna XL

A co do kostiumów - to ja mimo mojej wagi zamierzam plażować w dwucześciowych no i w krótkich spodniach też chodzic ... Jak komuś sie nie podobam to może nie patrzeć Zreszta zawsze tak podchodziłam do sprawy -ale moze mi łątwiej bo nigdy nie byłam tak naprawde "szczupła" wiec nawet nie mam do czego porównywac ... No chyba ze do 85 kg - ale to już teraz jest lepiej

A w ogole to ostatnio mam faze że sie sobie podobam ... W lustrze Musze zrobić zdjecia zeby jakoś obiektywniej to ocenić - i odszukać te z 68 kg ... gdzieś chyba mam z podróży poslubnej w kostiumie kapielowym ..Jutro poszukam To może motywacja mi wróci...

Ja sie zawsze wstydziłam pokazac na plazy ;/ nawet jak mialam 64 ;/

Zosienieczka, ile Ty masz wzrostu, ze dążysz do 50kg?

Painka, gratki ;*

nadalka, a u Ciebie dlaczego dół dietowy?

[nadalka]

Napisane przez anuszka21

Ja sie zawsze wstydziłam pokazac na plazy ;/ nawet jak mialam 64 ;/

Zosienieczka, ile Ty masz wzrostu, ze dążysz do 50kg?

156 chyba ma.

[Zosienieczka]

w dowodzie mam 159 (pisane na oko) w rzeczywistosci jakies 155-158. U TZ sobie sprawdze i bedzie wiadomo dokladnie

ide myju

[anuszka21]

Napisane przez Zosienieczka

w dowodzie mam 159 (pisane na oko) w rzeczywistosci jakies 155-158. U TZ sobie sprawdze i bedzie wiadomo dokladnie

ide myju

to maleństwo...

kurde, zamówiłam sobie spodnice S-ke chyba jednak mnie poniosło i bedzie za mała ;(

[Zosienieczka]

zostanie na motywacje wieksza

pachne czekolada (nie ma to jak maslo kakaowe)

[nadalka]

Napisane przez anuszka21

to maleństwo...

kurde, zamówiłam sobie spodnice S-ke chyba jednak mnie poniosło i bedzie za mała ;(

ja mam 155 55kg to i tak czuję że za wiele pragnę

[Agacik]

Jeju Dziewczyny, ale produkujecie postów

Gratuluję wszystkim, którym waga tak ładnie spada!

U mnie też spadek, tylko ja jestem taka super mądra i nie zapisałam sobie zeszłotygodniowej wagi, poza tym do tej pory ważyłam się codziennie i nie wiem ile w końcu spadłam, ale jest do przodu Dzisiaj już zapisałam i do tej wagi porównam przyszły tydzień

Mam pytanie: jak sobie radzicie ze stresem? Trochę mam teraz nerwowo i nie bardzo wiem, jak się odstresowywać.... tzn. ćwiczę, piję melisę i biorę Kalms, ale może macie jakieś fajne sposoby jeszcze (specjalne ćwiczenia itp). Nawet wczoraj odkryłam kilka siwych włosów .
Miłego wieczoru, ja niedługo idę spać

[Zosienieczka]

agacik ja jestem dziwnym przypadkiem, bo przestaje wtedy jesc i dobrze sie czuje w lozku z ksiazka oraz pod reka z zielona grejpfrutowa herbata Aaa zapomnialam jeszcze o jednym co mnie w mgnieniu oka odstresowuje i nazywa sie SEKS.

sprawdzilam karte i jeszcze na nia nie wplynela kasa

[Agacik]

Ha, u mnie seks jak na razie odpada
Za to chętnie bym jadła stosy czekolad i cukierków, ale nie jem, żeby nie mieć wyrzutów sumienia i jeszcze tym się denerwować sama na siebie...
Chyba jednak książka w łóżku to dobra opcja

[Zosienieczka]

Poczytaj sobie ''ujarzmic bestie'' cos podobnego do 50twarzy greya. Mnie grey oczywscie po przeczytaniu poprzedniej co ci napisalam przerazil i doczytalam greya jedynie pierwsza czesc do momentu warunkow tej przekletej, strasznej umowy. Ale jak mi siostra TZ powiedziala, ze nie weszla w ta umowe, on sie zmienil i potem byla z nim w ciazy, a do tego strasznego seks pokoju weszla potem z raz czy dwa i ja lepiej traktowal to zaczynam sie przekonywac by zrobic drugie podejscie.

Czemu seksik odpada?

[nadalka]

Hej.
Dostałam zwrot podatku

Agacik, ja nie mam rozwiązania na stres, ja się wyładowuję (ostatnio) rzucając stołem, talerzami, rurą od odkurzacza, czasem klapkami

Praca nad samą sobą da najwięcej, na mnie żadne ziółka nie działają.
Właśnie, ja jeszcze siwych włosów nie mam - może dlatego że mam 22/23 lata - ale czekam na nie bo wiem że się pojawią. Mój kolega (miał 19 lat) miał już siwe włosy.

[anulciak85]

Jaa juz siwieje powoli od kilku lat...ah geny..
Waga 83.9

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Napisane przez anulciak85

Jaa juz siwieje powoli od kilku lat...ah geny..
Waga 83.9

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

którego masz komunię?

[Agacik]

Napisane przez Zosienieczka

Poczytaj sobie ''ujarzmic bestie'' cos podobnego do 50twarzy greya. Mnie grey oczywscie po przeczytaniu poprzedniej co ci napisalam przerazil i doczytalam greya jedynie pierwsza czesc do momentu warunkow tej przekletej, strasznej umowy. Ale jak mi siostra TZ powiedziala, ze nie weszla w ta umowe, on sie zmienil i potem byla z nim w ciazy, a do tego strasznego seks pokoju weszla potem z raz czy dwa i ja lepiej traktowal to zaczynam sie przekonywac by zrobic drugie podejscie.

Czemu seksik odpada?

Odpada, bo to trzeba mieć z kim ten seksik uprawiać a ja nie mam...
Muszę sprawdzić co to za książka, bo Grey z tego co słyszałam mógłby mi się spodobać
Oo widzę, że nawet można ją w pdfie czytać, chociaż jak to o nastoletniej dziewczynce to nie wiem czy mi się spodoba, bo może być mocna

Napisane przez nadalka

Agacik, ja nie mam rozwiązania na stres, ja się wyładowuję (ostatnio) rzucając stołem, talerzami, rurą od odkurzacza, czasem klapkami

Praca nad samą sobą da najwięcej, na mnie żadne ziółka nie działają.
Właśnie, ja jeszcze siwych włosów nie mam - może dlatego że mam 22/23 lata - ale czekam na nie bo wiem że się pojawią. Mój kolega (miał 19 lat) miał już siwe włosy.

Haha ja to raczej z tych co tłumią wszystko w sobie, więc rzucanie stołem nie wchodzi w grę
Chętnie bym popracowała nad sobą tylko nie bardzo wiem jak. Poza tym ciągle mi się wydaje, że jak będę chudsza, to wszystko będzie lepiej (a to chyba nie tędy droga...).
Ale mam ostatnio przemyślenia heh.

[anulciak85]

Napisane przez nadalka

którego masz komunię?

Nadalka dziekuje...
Komunie mam 12maja. A nadal nie mam sukienki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Joanna XL]

anulciak kochana to sie zastanów czy warto nową kiecke kupować Ja kupiłam na slub w boże narodzenie chabrową w rozmiarze 42 za ponad 200 zł i już chyba wiecej nie zaloże .. wizytowe okazje są rzadkie a ja już od paru tygodni nosze 38 w porywach 40 .... No i mam prawie nowy worek wizytowy Żałuje że nie kupiłam czegoś po taniości albo nie pożyczyłam od mamy która włąśnie 42-44 nosi ...No ale mądra Polka po wydatku

Wczoraj było w miare dietetycznie - staram sie trzymać z daleka od słodkości (wygrałam wczoraj walke z cukiernia ale coś tam wpada wiecej z normalnego jedzenia ... No staram sie - dziś wracam jutro bedzie wyrok Myśle o przestawieniu sie na tydzien/dwa na jakas diete z ustalonymi jadłospisami - może to mi sie pozwoli zebrać do kupy ...
Ku mojemu zdziwieniu metoda postanowień antyłodyczowych w miare działa - jak sie zapre ze nie jem to faktycznie nie jem (no miałąm dzięn z delicją i chipsem ale raz - wiec i tak jestem do przodu ) ... Wiec może sie przemęczyć tydzien/dwa na jakieś diecie to sie troche zmobilizuje ...

[anuszka21]

Napisane przez nadalka

Hej.
Dostałam zwrot podatku

Agacik, ja nie mam rozwiązania na stres, ja się wyładowuję (ostatnio) rzucając stołem, talerzami, rurą od odkurzacza, czasem klapkami

Praca nad samą sobą da najwięcej, na mnie żadne ziółka nie działają.
Właśnie, ja jeszcze siwych włosów nie mam - może dlatego że mam 22/23 lata - ale czekam na nie bo wiem że się pojawią. Mój kolega (miał 19 lat) miał już siwe włosy.

A ja ciagle nie dostalam zwrotu ;/ juz 2 miesiace bedzie ;/

[Joanna XL]

I tak myśle o South Beach ... Bo w sumie tak sie skupiłm na nie jedzeniu słodyczy że inne rzeczy mi wpadaja (nie słodkie) w zbyt dużych ilościach ... No poprostu nie potrafie ogarnąc dużych ilości wytycznych na raz ... Może jakis planby sie przydał - Furry ty przeszłaś prawie cała I faze - co ci nie pasowało ? Żle sie czułaś ? generalnie polecasz czy nie ?

O i kawe bym musiała odstawić - ale to może dobrze Ale tak bez owoców .... Niby za dużo nie jem ale... Musze pomyśleć ... Dobra wiadomość jest taka że palec doszedł do siebie wiec może juz dzis pobiegam wieczorkiem

[nadalka]

A ja wam przyznam że nie mam ani jednej sukienki

Napisane przez anuszka21

A ja ciagle nie dostalam zwrotu ;/ juz 2 miesiace bedzie ;/

ja złożyłam 1 . marca.

[papuga_ara]

Cześć Dziewczyny!
weszłam tu, zaciekawiona nazwą wątku... i tak patrzę, jakie Wy już piękne spadki macie!
Ja swoją drogę dopiero zaczynam i zastanawiam się, czy mogę na tym etapie do Was dołączyć?

[Joanna XL]

Witaj Papuga

Dobra nie ma co kombinować - ja naprawde wiem co powinnam jeść po tylu miesiacach trzeba sie tylko skupić .. Ide gotować kurza noge na lunch a w między czasie przysiady ... Mniej wiecej po 20 dniach jestem w połowie 30 dniowego wyzwania ... Kiepski ze mnie matematyk ale chyba nie tak to miało być

Postanowiłam wieczorem puszczac jadlospisy z wpisany wszystkim co jem - mozę to mnie zmobilizuje

[Agacik]

Napisane przez Joanna XL

Postanowiłam wieczorem puszczac jadlospisy z wpisany wszystkim co jem - mozę to mnie zmobilizuje

Puszczać, czyli pisać tutaj? ja jestem za, bo może coś zgapię fajnego, jakoś ostatnio nie mam pomysłów na jedzenie

Cześć papuga_ara ja się niedawno dopisałam, a już czuję się lepiej, chudziej i młodziej

[Zosienieczka]

anuszka maja czas 3miesiace od zlozenia niestety
joanna kiedys bylam na SB zeszlam na niej do 65kg. Pierwsza faze da sie przezyc bez owocow ale dla mnie to byla za droga dieta. Teraz jest sezon letni wiec wiele warzyw i owocow jest tansza. Jak chcesz mam zrzuty ekranu z dobra rozpiska. Co do kawy to mozna ale nie za duzo. Jak bedziesz chciala to ci powiem co nieco jak nie bedziesz pewna. I nie opieraj sie na jednej rozpisce nakazow i zakazow, poniewaz jak przejrzysz kilka i poczytasz to wyjdzie, ze mozesz wiecej produktow niz jest napisane tylko w jednej.

ooo w sumie to w zalaczniki dodam, bo jest w formacie jpg i od razu diete grejpfrutowa, duzo w niej warzyw, nabialu, miesa, ryb, drobiu ale tez duzo sie jada grejpfrutow.

1. co mozna w pierwszej fazie. (smialo mozna tez szynke swinska)
2. czego nie mozna w pierwszej fazie
3. co mozna, czego unikac w drugiej fazie, rozpiska wprowadzania owocow i wegli

grejpfruta mam w formie doc wiec znajde w necie linka albo potem zrobie tez zrzut