Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1000 kcal cz 11

[patiuszka]

Napisane przez zooska

Jak się już kochana czujesz?

Dziękuję , ale właśnie przed chwilką napisałam, że jeszcze do niczego

[zooska]

Napisane przez murka04

Ale dziś mnie teściowa podsumowała.. "Ale ty przytyłaś! Kiedyś byłaś taka szczupła a teraz taką dużą dupę masz" Wiem że przytyłam ale już mogła zatrzymać ten komentarz dla siebie zamiast mówić to przy całej rodzinie i wszyscy od razu wzrok na mnie i mój tyłek

O jaaaaaaa.... Dobra babka Przynajmniej się nie kryje i jest szczera, ale bez przesady

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez murka04

Chyba taki urok tych teściowych.. Ja jej nigdy nie lubiłam i nie polubię bo to takie wredne babsko i wścibskie, ale tak jak mówisz pipson jak nie chcę zjeść np. kiełbasy smażonej to od razu teksty "o patrzcie jaka księżniczka, takiego jedzenia nie rusza" no szlag mnie trafia

Brak słów normalnie

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez monika01011986

Ja zaraz uciekam na plac zabaw z dzieciakami. Tutaj dzisiaj upał, prawie 30 stopni w cieniu więc trochę się poopalam może na ławeczce albo na trawce i kocyku
Z dietą dupa blada, dałam sobie na luz. Zacznę po okresie razem z nowymi tabletkami anty. Jutro na siłownie idę bo dziś Nadine chora a poza tym dziś mąż będzie samochód naprawiał bo w końcu część przyszła z polski po dwóch tygodniach ale przyszła także muszę się dzieciakami zająć

Może Ci się w końcu wszystko z tymi nowymi tabletkami unormuje i nie będziesz mieć takich hitów jak ostatnio
A pogody zazdroszczę.... Ja wczoraj z pracy wracałam w wielkiej ulewie Wiatr wieje zimno...
A jak Ty chodzisz na tą siłownię, to na bank już coś powoli spada

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Like_a_women

w ogóle to kasa tak idzie,że szok.Dziewczynkom cza było kupić ciuchy,bo kuzynka przywiozła Nam dzieci w dwóch parach ubrań na zmianę i jednej piżamce i jednych butach

O matko... Współczuję... Ale masz dobre serduszko

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez Margot85

Dietka dziś ok, wieczorem ciągnęło mnie w stronę kuchni i już miałam kanapki zrobić ale wygrał ROZUM i jabłko zjadłam i przeszło

Za silną wolę :ehemL Gratuluję !!!!! To nie takie proste w końcu^^!

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Patiuszka Może rzeczywiście taki Twój urok...?
Może zacznij tylko brzuszek ćwiczyć i olej dietę to wszystko wróci do normy?

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez patiuszka

Dziękuję , ale właśnie przed chwilką napisałam, że jeszcze do niczego

Wtedy tego nie doczytałam Przed chwila do tego doszłam
To niedobrze... Kuruj się!

[zooska]

Hm.... Like pytała się co tam u mnie. Po staremu, więc nie mam co pisać. Z dietą do d.py...czuję że mi tyłek rośnie... Naprawdę Chodzę na dwie uczelnie i pracuję, zero czasu na nic, co nie jest moim obowiązkiem. Z Tż wyszłam raz na górkę wypić piwko i pogadać, cudem nie skończyło się to awanturą, bo wszystko do tego zmierzało, ale zaczęłam się wygłupiać i jakos przeszło, chociaż miałam ochotę na niego nawrzeszczeć, no ale cóż... poświęciłam się dla świętego spokoju. Jedzenie zawalam, jem dużo chleba na noc. Zaniedbałam się strasznie, paznokcie to ja robiłam miesiąc temu... Muszę przed wyjazdem wszystko ogarnąć No i mam motywację,żeby ruszyć z dieta, ale nie mam kasy na zdrowe jedzenie No cóż...poczekam do 10 i zaczne na nowo...

[patiuszka]

Napisane przez zooska

Hm.... Like pytała się co tam u mnie. Po staremu, więc nie mam co pisać. Z dietą do d.py...czuję że mi tyłek rośnie... Naprawdę Chodzę na dwie uczelnie i pracuję, zero czasu na nic, co nie jest moim obowiązkiem. Z Tż wyszłam raz na górkę wypić piwko i pogadać, cudem nie skończyło się to awanturą, bo wszystko do tego zmierzało, ale zaczęłam się wygłupiać i jakos przeszło, chociaż miałam ochotę na niego nawrzeszczeć, no ale cóż... poświęciłam się dla świętego spokoju. Jedzenie zawalam, jem dużo chleba na noc. Zaniedbałam się strasznie, paznokcie to ja robiłam miesiąc temu... Muszę przed wyjazdem wszystko ogarnąć No i mam motywację,żeby ruszyć z dieta, ale nie mam kasy na zdrowe jedzenie No cóż...poczekam do 10 i zaczne na nowo...

No ja nie pytałam, ale się zastanawiałam co tam u Ciebie
Może unikaj tego chleba, ja już myślę, że ziemniaczane potrawy lepsze na dietkę, uwielbiam też duszoną cebulkę, i tak pamiętam, że się ratowałam w chude lata na studiach Tylko ja zawsze mało pieczywa jadłam
Strasznie Ty masz dużo obowiązków, trzymam kciuki, żeby plany się udały

[Cocktailraspberry]

Ja sobie dzisiaj killera odpuściłam po całym tygodniu nie mam siły. Pokręcę później hh

Dzisiaj póki co :
ś- na słodko kawałek tarty i kawa
2ś- jogurt
o- pierś z kurczaka z ziemniakami i mizerią
p- ? może jabłko
k- ?

[meeedzik]

ZOsiaczku mój zabiegany smutno tu bez Ciebie, a wiem, że ciężko jest Ci znaleźć chwilkę, żeby coś skrobnąć, bo taka zabiegana jesteś.
Mmm piwko ja coś ostatnio nie mogę pić piwa, bo zaraz mam kaca i piję jak goopia, dziś z Tż kupiliśmy jakiś likier kokosowy, ale zapomnieliśmy o mleku skondensowanym to chyba dopiero na przyszły week wypijemy

Cocktail mało jesz bardzo do tego jogurtu na 2 śn bym coś jeszcze dorzuciła to samo do jabłka

[Cocktailraspberry]

Napisane przez meeedzik

ZOsiaczku mój zabiegany smutno tu bez Ciebie, a wiem, że ciężko jest Ci znaleźć chwilkę, żeby coś skrobnąć, bo taka zabiegana jesteś.
Mmm piwko ja coś ostatnio nie mogę pić piwa, bo zaraz mam kaca i piję jak goopia, dziś z Tż kupiliśmy jakiś likier kokosowy, ale zapomnieliśmy o mleku skondensowanym to chyba dopiero na przyszły week wypijemy

Cocktail mało jesz bardzo do tego jogurtu na 2 śn bym coś jeszcze dorzuciła to samo do jabłka

Jogurt, bo nie chciałam sie objadać przed obiadem A zamiast jabłka był banan spoko ja głodna nie chodze

[meeedzik]

Cocktail banan pożywniejszy ja się za to dziś objadam, bo dostałam @ i mam ochotę co chwila na coś innego

[mielnus]

u mnie dziś:
1.
-mleko 1,5% 250ml
-płatki cruchy 3ł
-kawa
2.
-mięso
-sałatka
-1kluska
3.
-sałatka owocowa
-żelki;/
4.
- 1 kromka chleba alpejskiego
-szynka
-ogórek sałata
-------------------------
Pas wibrujący, zara hh

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

a jutro:
1.
-sałatka owocowa
-kawa
2.
-jabłko duże
3.
-warzywa na patelnie
-brązowy ryż
-pierś z kurczaka
4.
-serek wiejski
-sałata
-ogórek
...............
killer
Pas wibrujący, peeling
o:

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

stosujecie dodatkowo jakieś tabletki typu cell detox (czy jakoś tak), widziałam reklame. Jedna instruktorka poleciła mi na uda HIT (fitness), czyt High Intensiv... nie wiem co dalej. RObiłyscie może?

[Cocktailraspberry]

mielnus o przypomniałaś mi o pasie musze przywieźć z domu

u mnie na podwieczorek wpadł jeszcze kawałek ciasta, kolacja: bułka z fetą i pomidorem. Ide zaraz pokrecic z 10-20 min hh i zrobie sobie peeling kawowy

[mielnus]

Napisane przez Cocktailraspberry

mielnus o przypomniałaś mi o pasie musze przywieźć z domu

u mnie na podwieczorek wpadł jeszcze kawałek ciasta, kolacja: bułka z fetą i pomidorem. Ide zaraz pokrecic z 10-20 min hh i zrobie sobie peeling kawowy

peeling u mie jutro, bardzo dobry na cellulitis

[Cocktailraspberry]

Napisane przez mielnus

peeling u mie jutro, bardzo dobry na cellulitis

cellulit cellulitis to już choroba a mianowicie zapalenie tkanki łącznej

Ja pokreciłam 20 minut hh

[murka04]

Cześć, u mnie nauka trwa Wyszłam dziś tylko na spacer z Tż i psem na 1,5h a tak poza tym to cały dzień powtarzam lektury i matmę Z przerwą na ćwiczenia 40min hh + abs z Mel + pośladki z Mel. Siostra właśnie upiekłą sobie parówki z serem i tak pachną zjadłabym chyba z 10

patiuszka no pewnie po co więcej chudnąć jak już masz takie szczupłe uda i na pewno ślicznie wyglądasz jak tylko wrócisz do basenów to jeszcze ujędrnisz bardziej ciało i będzie w ogóle super
zosiu zaraz wyjazd to na pewno Ci się humor poprawi wystroisz się, zrobisz paznokcie, przede wszystkim odpoczniesz to zaraz wszystko nabierze lepszych barw

Czemu te parówki tak pachną?!

[mielnus]

murka.. bądź silna!! heheh pamietaj.. jedna parówka to pół godziny ćwiczeń mam nadzieję że nie ulegniesz

[pipson]

mielnus, HIIT- high intensity interwal training- po prostu tening interwąłowy o zmiennym tempie, faktycznie bardzo skuteczny, ale wyczerpujacy - killer to pikuś. Sprawdz sobie HIITy z Turbo Fire, gdzies w necie powinnaś znaleźć


meedzik, czemu ja Twojego wpisu nie zobaczylam rano bo dzis odkurzacz znow mialam, okres mnie dobija. Ale bardzo mnie podbudowalas, kolejny raz mi ktos udowodnil, ze to kwestia tego, jak sobie cos poukladamy w glowie i jak silna mamy wole. Dzieki! Dzieki Tobie ukladam jadlospis na jutro, zeby nie zgrzeszyc. haha

[zooska]

Meeedzik Ja dużo piwa nie piję teraz... A po 3 piwkach ciężko o kaca Więc na lajcie... A zabiegana jestem niestety, nawet jak staram się wejść na forum, to tylko poczytam i nawet pisać mi się nie chcę
Aaa likier kokosowy

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Ja pokreciłam 20 minut hh

Za ćwiczenia Nawet jak to 20minut tylko.

A tym swoim małym spa przypomniałaś o konieczności wykonania tego na mnie

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez murka04

Cześć, u mnie nauka trwa Wyszłam dziś tylko na spacer z Tż i psem na 1,5h a tak poza tym to cały dzień powtarzam lektury i matmę Z przerwą na ćwiczenia 40min hh + abs z Mel + pośladki z Mel. Siostra właśnie upiekłą sobie parówki z serem i tak pachną zjadłabym chyba z 10

Mniam...pamiętam ich smak z dzieciństwa
A spacerek dobrze robi, więc mózg się dotlenił i łatwiej pewnie wiedzę przyswajałaś Ty to wytrwała jesteś w tej nauce

[Margot85]

patiuszka zdrówka !!!

wow, takie udo choć nie wiem ja dokładnie wygląda Twoja sylwetka, ale z tego co pamiętam to talia 67cm ? to bardzo mało, szczególnie że jesteś bardzo wysoka

murka miałam dziś nie ćwiczyć ale ruszę się skoro i Ty się ruszyłaś
A parówki muszą ładnie pachnieć taki sens ich istnienia bo na sam ich wygląd to by nikt się nie skusił

sydney1605 Szczerze polecam warzywa włoskie z hortexu - nie wiem, którą mieszankę miałaś, że same "kartofelki" Ci się trafiły
Podobno warzywa mrożone dla biedronki robi hortex i też są fajne - ale jeszcze nie próbowałam to gwarancji nie daje

Cocktail
I Ty ćwiczyłaś... czas mi karimatę rozłożyć...liczyłam, że wszystkie dziś leniwe będą to i ja będę
A ja dziś dałam ciała z dietą planowanym grzechem była pierwszy w tym roku lód włoski ale żurawina w białej czekoladzie to był bezmyślny krok robiłam drobne zakupy na podróż i jak ją zobaczyłam to nie umiałam się oprzeć i kupiłam i zjadłam. Kalkulator 1850kcal wskazał to do jutra nie przytyje ale też nie schudnę nic
Jak widać nadal daję się złapać w słodkie sidła
No nic, oby jutro był dietetyczniejsze

[meeedzik]

Mureczko nie daj się parówkom bądź twarda
Pipson ja też dziś dostałam @ i jest ciężko, pozwoliłam sobie nawet na rogalika z nutellą w ramach kolacji ale to o 20 także nie na noc A Tż jadł i mi takiego smaka ogromnego narobił a że mam @ to sobie pozwoliłam cieszę się, że zmotywowałam zobaczysz jak wyćwiczysz w sobie takie nawyki, co wolno, a co nie to odruchy do zjedzenia zakazanych rzeczy będą mniejsze
Zoska ja kiedyś normalnie przecież mogłam pić piwo, nie wiem czy desperados się pogorszył czy ze mną coś nie tak, bo po jednym dużym suszy mnie jak nie wiem

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Margot tak tak, zgadza się warzywka na patelnię z Biedry są dobre tylko też paczka paczce nie równa, nieraz trafiają się fajne gdzie jest dużo brokuła, fasolki itp, a w niektórych jest za dużo takiego 'miału' typu kukurydza, cebulka, a ja wolę jak są grubsze a ziemniaki Tż mi zawsze wyjada bo lubi
w ogóle od kiedy spróbował ode mnie warzywa z patelni tak teraz sam sobie robi tyle, że z serem żółtym

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

A ja nałożyłam sobie pierwszy raz olejek rycynowy na całą długość włosów mam nadzieję, że domyję jutro łeb w ogóle trudno było się z nim uporać, mimo podgrzania nadal gęsty, dodałam trochę alterry, żeby chociaż pachniał ładnie
Daję mu ostatnią szansę, jak mimo uciążliwego nakładania się spisze to się z nim przeproszę jeszcze następny raz użyję na mokre włosy, żeby porównać
Aa w ogóle znów mnie kusi, żeby pofarbować włoski wiem, że będę żałować, a ciągle ta myśl chodzi mi po głowie

[pipson]

meedzik, a o jakim kolorze myslisz? Moze pomysl o farbowaniu farbami z henna, one nie niszcza, color&soin czy jakos tak

[meeedzik]

Pipson sama nie wiem, rude bym chciała albo jakiś miodowy blond, ale próbuję wybić sobie to z głowy, bo 18 maja będzie rok jak nie farbuję, a jak znów zacznę to wiem, że maks co 2 miesiące będę musiała farbować.

[Margot85]

Wymusiłam na sobie 2x MelB BUM i tifoczki
Prysznic, balsam zaliczone i olej na włosach leży
Jakiś mały serialik obejrzę
Tak myślę czy by maja miesiącem bez słodyczy nie uczynić tak w ramach treningu silnej woli

[pipson]

Napisane przez Margot85

Wymusiłam na sobie 2x MelB BUM i tifoczki
Prysznic, balsam zaliczone i olej na włosach leży
Jakiś mały serialik obejrzę
Tak myślę czy by maja miesiącem bez słodyczy nie uczynić tak w ramach treningu silnej woli

Margot, jak postanowisz, że tak robisz z Majem, to wchodze w to też

---------- Dopisano o 00:32 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Napisane przez meeedzik

Pipson sama nie wiem, rude bym chciała albo jakiś miodowy blond, ale próbuję wybić sobie to z głowy, bo 18 maja będzie rok jak nie farbuję, a jak znów zacznę to wiem, że maks co 2 miesiące będę musiała farbować.

nie wyobrazam sobie Ciebie w rudym ale moze to dlatego, że uważam, że bardzo Ci ładnie w tym Twoim naturalnym. Chociaz w miodowym blondzie też by moglo Ci byc ladnie jak sie zdecydujesz na farbe, to zdecydowanie z henna, poczytaj na blogu Anwen o tym Chociaz tak jak wyzej, ja sadze, że Ci b.ladnie w tym jasnym brazie co masz

[Margot85]

pipson hm tak myślę i myślę ale jak Ty jesteś również zainteresowana a razem łatwiej to jestem zdecydowana styczeń przeżyłam (2 małe wpadki only) to i w maju sobie poradzimy

[murka04]

W końcu zaczęli naprawiać rurę z wodą Od 8 rano taki łomot, ale za to mogę się dziś normalnie umyć Po południu muszę skoczyć do szkoły na zajęcia z matmy i angielskiego, a później szybciutko do domu do książek Wieczorem pójdę na spacer z psem to zawsze dodatkowy ruch

Aaa nie zjadłam parówek, dałam radę

zosiu no ja zawsze się tyle uczyłam i nie chcę żeby ta matura wszystko mi zaprzepaściła
margot ja też zawsze jak widzę że wy ćwiczycie a ja nie to szybko się biorę do roboty, bo samej to tak wstyd z parówkami to masz rację, zbyt kusząco to one nie wyglądają
madziu nie farbuj włosów, masz takie piękne teraz! Nie pozwalam! Rozumiem że chciałabyś jakiejś zmiany, ale ja Twoje włosy traktuję już jak moje własne.. Nie chcę żeby się zniszczyły
margot za to że jednak sięzmobilizowałaś do ćwiczeń o tej godzinie

[skopaholicLady]

Ja i ćwiczenia hmmm, dogadać się czasami idzie a czasami....przeszłam na s
Dietę 1000 kcal i jeśli oleję ćwiczenia to schudnę ale brzydko że cellulit zostanie i płaski tyłek, jak u mojej koleżanki. Ciężko jednak studjować i jeść tak mało, w dodatku efekty są dopiero z suplementami, mam do siebie żal że tak późno zdecydowałam się na cały pakiet dieta 1000 kcal,suplement , ćwiczenia, zdrowy sen. Ciężko mi też że mimo że jem zdrowo to żeby przetrwać w nawale obowiązków to pije litr coli zero i kawy dwa kubki dziennie a to zaszkodzi mi i cellulitowi. Macie może jakiś sposób na dodanie sobie energii?? Bo ja na 1000 jestem wiecznie zmęczona

[makaron91]

Napisane przez skopaholicLady

Ja i ćwiczenia hmmm, dogadać się czasami idzie a czasami....przeszłam na s
Dietę 1000 kcal i jeśli oleję ćwiczenia to schudnę ale brzydko że cellulit zostanie i płaski tyłek, jak u mojej koleżanki. Ciężko jednak studjować i jeść tak mało, w dodatku efekty są dopiero z suplementami, mam do siebie żal że tak późno zdecydowałam się na cały pakiet dieta 1000 kcal,suplement , ćwiczenia, zdrowy sen. Ciężko mi też że mimo że jem zdrowo to żeby przetrwać w nawale obowiązków to pije litr coli zero i kawy dwa kubki dziennie a to zaszkodzi mi i cellulitowi. Macie może jakiś sposób na dodanie sobie energii?? Bo ja na 1000 jestem wiecznie zmęczona

Jeśli prowadzisz intesywny tryb życia to myślę, że 1000 kcal tylko Cię wycieńczy... Spróbuj może najpierw nie liczyć kcal tylko poprostu zdrowo się odżywiać, nie jedz słodyczy, nie pij tej Coli, jedz regularnie, poświęć nawet te 30 min na ćwiczenia i zobacz czy będą efekty, myślę, że powinny

Możliwe, że za mało jesz i 1000 kcal nie wystarcza Twojemu organizmowi, aby funkcjonować prawidłowo i dlatego nie masz energii



W ogóle brawa dziewczyny za ćwiczenia
Ja mam coraz mniej czasu, wczoraj wróciłam o północy, przedwczoraj tak samo... Jutro mam 24, a pojutrze odrazu pierwszą zmianę Ale jestem pierwszy raz zadowlona z pracy.
Dzisiaj mam wolne to owinę się folią i poćwiczę

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Meedzik Oj nie farbuj, śliczny masz kolor włosów, w ogóle włosy masz piękne, a farba je tylko zniszczy...
Zastanawiałam się nad tą henną, ale TŻ mi to wybił z głowy na szczęście

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez murka04

W końcu zaczęli naprawiać rurę z wodą Od 8 rano taki łomot, ale za to mogę się dziś normalnie umyć Po południu muszę skoczyć do szkoły na zajęcia z matmy i angielskiego, a później szybciutko do domu do książek Wieczorem pójdę na spacer z psem to zawsze dodatkowy ruch

Aaa nie zjadłam parówek, dałam radę

O masakra, tyle czasu bez wody
Pamietam jak kiedyś ojciec wymieniał piec w domu i woda była, tyle, że lodowata. Ale byłam zła
za silną wolę

[meeedzik]

Hej laseczki
Wstałam dziś rano z bólem brzucha @ się rozkręcił na maksa, a w zeszłym miesiącu brałam żelazo to teraz mam dość mocno :/
Zmyłam przed chwilą olej rycynowy z włosów i pierwszy raz zrobiłam płukankę octową tata mi wczoraj wyczytał w kalendarzu, a że wie jakiego mam hopla na punkcie włosów to zawsze gdy wyczyta coś w gazecie czy kalendarzu to zaraz mi pokazuje
Hmm ciekawe jakie będą włoski po wyschnięciu
Dziękuje kochane już mi trochę przeszło to farbowanie, ale często takie pomysły chodzą mi po głowie, a że ja robię szybciej jak myślę to nieraz wystarczy, że tylko na chwilę wpadnie mi taki pomysł i już jestem u fryzjera

Pipson dziękuję właśnie jak oglądałam wczoraj zdjęcia stare i nowe to uważam, że nie są takie złe te włosy i kolor, ale wiadomo jak to my kobiety, zawsze chcemy jakiejś zmiany
A rude już miałam w ogóle miałam chyba wszystkie możliwe kolory i połączenia
proszę foto w rudym


Mureczko hehe miło mi, że tak mówisz i troszczysz się o moje włoski kochana właśnie jak sobie pomyślę, że farba wyrządzi im tyle szkody to trochę mi się odechciewa farbowania, ale zazdroszczę Ci tych naturalek i pięknego koloru
za to, że jednak nie zjadłaś parówek

Makaroniku dziękuję hehe to widzę, że i Tobie przeszło farbowanie mi Tż też mógłby tak gadać, a nie mówi, że jak chcę to żebym pofarbowała, ale niech mu później nie stękam i nie marudzę

[Like_a_women]

Meeedzik Ostrzegam Cię przed rudościami.Ja w zeszłym roku w maju zafarbowałam sie na rudo.Strasznie tego żałuje,trzy lata mnie korciło.Farbowałam na naturalny blond z jaśniejszymi pasemkami,kolor wyszedł jednolity i śliczny jednak po 2 tyg.się wypłukał na jasno-pomarańczowy musiałabym farbować 2 razy w m-cu.W ogóle to wszyscy mi mówili:Coś Ty zrobiła z włosami?Nie pasował mi ten kolor i chciałam wrócić do blondu,bezskutecznie.Deko loryzacje nie przynosiły efektu,bo jak się dowiedziałam miałam farbę która miała czerwony pigment(jak większość rudych) którego nie da się wybarwić.Jedyne co mogłam to farbować dalej na rudo,lub brąz.Starsznie zniszczyłam włosy,aż w końcu musiałam je obciać z 64cm.do dł.ok.połowy szyji.Teraz mam jasny blond,włosy odrosły (teraz mam 49cm.) ale mam taką nauczkę,że jak słyszę o farbowaniu na rudo,to mam ciarki... Moze spróbuj ten miodowy blond?

[meeedzik]

Like ja 2 lata temu miałam rudy i też co 2 tygodnie odświeżałam kolor szamponetkami płomienny rudy z joanny, a co miesiąc farba.
Ale nie było mi ciężko zejść z rodego, dwa razy byłam na pasemkach i po sprawie pierwszy raz jak poszłam i na ten sprany rudy zrobiłam mi dużo blond pasemek to miałam taki fajny balejaż i wszyscy się pytali gdzie farbowałam, bo miałam rude i blond pasemka a za drugim razem po rudym nie było śladu
Ale chyba na razie sobie odpuszczę, bo szkoda mi niszczyć włosów, może jakieś płukanki z rumianku lekko je rozjaśnią

[Like_a_women]

Napisane przez meeedzik

Like ja 2 lata temu miałam rudy i też co 2 tygodnie odświeżałam kolor szamponetkami płomienny rudy z joanny, a co miesiąc farba.
Ale nie było mi ciężko zejść z rodego, dwa razy byłam na pasemkach i po sprawie pierwszy raz jak poszłam i na ten sprany rudy zrobiłam mi dużo blond pasemek to miałam taki fajny balejaż i wszyscy się pytali gdzie farbowałam, bo miałam rude i blond pasemka a za drugim razem po rudym nie było śladu
Ale chyba na razie sobie odpuszczę, bo szkoda mi niszczyć włosów, może jakieś płukanki z rumianku lekko je rozjaśnią

No to fajnie,bo ja miałam problem.Masz naturalny blond,a latem zawsze kolor jaśnieje a próbowałaś płukankę z Joanny srebrną?Ona też by podkreśliła kolorek