Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

[cienwiatru]

Napisane przez Koritsi_a

ja znów nie zauważyłam zależności. Syn czka dużo więcej niż córka, a to z nią miałam podany steryd a teraz nie.

Ja w sumie nie wiem czy jest jakaś zależność tylko tak zapytałam, bo przed szpitalem Ignas bardzo rzadko miewał czkawke a teraz tak jak pisałam - praktycznie codziennie. I się dlatego zaczęłam zastanawiać czy jedno z drugim się łączy czy to przypadek

[andriuszka77]

Napisane przez evciap0

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Uwaga, będę się chwalić
Nad komodą będzie wisieć chmurka






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witam się, ale cudnie urządzony pokoik

Żaneta-b - gratuluję Ci, cieszę się się Twoja kruszynka taka duża już i że w końcu wszystko idzie po Waszej myśli.




Ja dziś po wielu przygodach, które opisałam w klubie, jak ktoś ma w ogóle ochotę to czytać to niech zajrzy. Ale szkoda słów na niektóre zachowania.

No ale nieważne, ważne co z dzieckiem. Moja córka rozwija się prawidłowo, szyjka moja ok.
Mała waży w 37 tygodniu 3150 gram około, więc zapowiada się duże dziecko. Także cieszę się, na razie nic nie wskazuje, żebym urodziła przed terminem. Moja waga stanęła, już od jakiegoś czasu nie tyję w ogóle. I dobrze, bo już wystarczająco jestem pączkiem.

Zaraz Was nadrobię...

[syylwuska]

Napisane przez cienwiatru

Mój kalafior ma się świetnie, ostatnio w połowie robienia ciasta kapnelam się że za cholerę nie pamiętam co trzeba zrobić dalej (a znam ten przepis na pamięć i nie mam go zapisanego) i pewnie z pół godziny intensywnie myślałam co zrobić

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------



To fakt, każda pogoda jest dobra dla czterolatka
Czasem sobie wyobrażam że szaleje jakaś trąba powietrzna, a mój Jul na to-chodźmy popuszczac latawca hehehe

Cień rozwalasz mnie dzisiaj, czytam Twoje posty o się chichram tylko

Napisane przez adka_19

No nie wiem jak jej mogłam to zrobić hahah
Jadę do lekarza laski. Niech mi da antybiotyk. Bo zaczyna mnie dusić zdrowo :/

Trzymaj się, oby dał Ci coś co szybko Ci pomoże

Napisane przez cienwiatru

Zabijcie mnie - właśnie robię sobie tosty z szynką i serem które są tak wielkie że myślałam że będę musiała usiąść na sprzęcie żeby się domknal jak któraś chętna to zapraszam

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------



Brzmi tajemniczo i intrygująco zarazem zwłaszcza ten karczoch

Napisane przez cienwiatru

A często ma czkawke? Bo ja obserwuję że od kiedy dostałam sterydy na rozwój płuc to młody ma czkawke prawie codziennie. I się zastanawiam czy to po prostu pora na czkawke czy to te leki?

Ja nie dostałam żadnego zastrzyku Ale moja Mała też często czkawke ma, wczoraj np 3 razy

Napisane przez evciap0

Ale super wiadomość. wreszcie Julka będzie u siebie



Co będziesz z nich szyć?


Adka jak mogłaś wcześniej nie poinformować szefowej!!
Cien przez Ciebie myślę o tostach ala:

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Aaa i GBSa pobierał mi gin w gabinecie. Wynik już mam i na szczęście nic nie wyhodowano

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Uwaga, będę się chwalić
Nad komodą będzie wisieć chmurka






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jejjj śliczny jest fajnie, ze,macie taki typowo dla niej i kolorki jakie ładne



Ja już po wizycie. Heh rano Mąż miał szkolenie, które miało trwać 2 godz, więc chcieliśmy razem,pojąć, wizytę miałam na 10.30 to mu mówię, że i tak będzie opóźnienie i kogoś przepuszcze najwyżej. Jak na złość jego szkolenie trwało dużo dłużej, ja przepuscilam wszystkich z kolejki i w pewnym momencie zostałam sama na poczekalni i sobie myślę, nie no jak zawsze tyle ludzi jest a dzisiaj jeszcze przepuscilam inne osoby a i tak chyba będę musiała wejść samą bo Tz nie zdąży dojechać, ale dojechał


Wyniki mam super, gin chwali moją morfologie, ze on takiej u kobiet w ciąży nie widuje, siuski też ok, najważniejsze ze nie ma białka, bo przy ciśnieniu może być. Podgladalismy Malutka, według dzisiejszych pomiarów wychodzi co do dnia do terminu porodu, więc trochę przystopowala w Białymstoku miała niby 2300 g a dzisiaj niecałe 2300 g, ale gin powiedział, że wynik jest zanizony że ma około 2,5 kg już prawdopodobnie. Buzka wtulona w lozysko więc nie ma mowy o fotce, bo cały czas jest tak ułożona, ale na tym czarno białym usg widziałam jedno oko nosek i pyska malutkiego chociaż chwilkę :Love::Love:
Szyjka też ok, ponad 3 cm, zamknieta, a to o nia się zamartwiam cały czas, Spasmoline mam brać jak będzie mnie brzuch pobolewal, doraźnie, a nie jak teraz 3x1.
To ze popołudniami gorzej się czuje, jestem zmęczona, czy ciągnie mnie brzuch to na tym etapie jest normalne.

Mam szczególnie pilnować ciśnienia, czy jest ok, no i poza tym, wszystko gra

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Napisane przez mervie

jak masz czas to idź, niech neuro sprawdzi bo może coś się tam dzieje- czegoś objaw to musi być a tak może zaraz po ciąży coś zleci- najlepiej ciśnij o tomograf
ja jestem przewrażliwiona na punkcie kręgosłupów, najchętniej pojechałabym jeszcze na rehabilitacje z zusu

Jeszcze w sobotę na wizycie dopytam gina. Ja też bym poszła ale u nas takie terminy że masakra. We wrześniu mamę zapisywałam na lipiec 2016.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Super wieści z wizyt Dziewczyny!

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[cienwiatru]

ANDRIUSZKA zajrzę do klubu po obiedzie bo z komórki ciężko niestety. Fajnie, że po wizycie wszystko dobrze
SYYLWUSKA cieszę się że ci humor poprawiam hehe no i super, że dzidzia ma się dobrze

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez ogolnie

Jeszcze w sobotę na wizycie dopytam gina. Ja też bym poszła ale u nas takie terminy że masakra. We wrześniu mamę zapisywałam na lipiec 2016.

jaki termin

[czubasek20]

Ooo to chyba wszystkie dzieciaczki nam juz przekrocczyly magiczne 2 kg

andriuszka wspolczuje akcji w przychodni i tule mocno


Moj syn dzis malo ruchliwy. Tzn od rana cisza
Zwalam na pogode i ide po detektor.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

gryzelda dopiszesz mi wizyte na 7.12? Pewnie wczesniej nie urodze

[cienwiatru]

Napisane przez czubasek20

Ooo to chyba wszystkie dzieciaczki nam juz przekrocczyly magiczne 2 kg

andriuszka wspolczuje akcji w przychodni i tule mocno


Moj syn dzis malo ruchliwy. Tzn od rana cisza
Zwalam na pogode i ide po detektor.

Taka zupełna cisza? Kompletnie nic?

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

RUDASKO i co dodzwonilas się?

[mervie]

Napisane przez ogolnie

Jeszcze w sobotę na wizycie dopytam gina. Ja też bym poszła ale u nas takie terminy że masakra. We wrześniu mamę zapisywałam na lipiec 2016.

polecam zapisać się na bylejaki termin, cokolwiek rzucą. pewnie przy dziecku szybko zleci... a czasem dzwonią, że się zwolniło miejsce wcześniej.
nie zaszkodzi, a niech sobie w czasoprzestrzeni wisi

[ogolnie]

Mój też dziś bardzo cicho siedzi. Też zrzucam na pogodę
Czubasek wcale się jeszcze nie ruszał czy mało?

[czubasek20]

Rano mi wpychal nogi pod zebra, tak ok 9. Od tamtej pory cisza. Ale sprawdzilam detektorem i serduszko bije jak dzwon.

A brzuch przy skurczach mi takie ksztalty przybiera ze w szoku jestem. Z Hania tak nia mialam.

[andriuszka77]

Pokażę Wam moją wanienkę. Taką kupiliśmy.

I sory, że pytam pewnie już tu zostało to omówione, ale jaki termometr docelowo zamówiłyście dla dziecka?

Ja dopakowałam do torby szpitalnej Linomag, bo podobno może się przydać.

[andriuszka77]

Napisane przez syylwuska

Wyniki mam super, gin chwali moją morfologie, ze on takiej u kobiet w ciąży nie widuje, siuski też ok, najważniejsze ze nie ma białka, bo przy ciśnieniu może być. Podgladalismy Malutka, według dzisiejszych pomiarów wychodzi co do dnia do terminu porodu, więc trochę przystopowala w Białymstoku miała niby 2300 g a dzisiaj niecałe 2300 g, ale gin powiedział, że wynik jest zanizony że ma około 2,5 kg już prawdopodobnie. Buzka wtulona w lozysko więc nie ma mowy o fotce, bo cały czas jest tak ułożona, ale na tym czarno białym usg widziałam jedno oko nosek i pyska malutkiego chociaż chwilkę :Love::Love:
Szyjka też ok, ponad 3 cm, zamknieta, a to o nia się zamartwiam cały czas, Spasmoline mam brać jak będzie mnie brzuch pobolewal, doraźnie, a nie jak teraz 3x1.
To ze popołudniami gorzej się czuje, jestem zmęczona, czy ciągnie mnie brzuch to na tym etapie jest normalne.

Mam szczególnie pilnować ciśnienia, czy jest ok, no i poza tym, wszystko gra

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

To dobrze, że wszystko gra

Samopoczuciem się nie martw, ja też mam teraz różne akcje, zasłabnięcia, bóle krocza, pleców, ale gina powiedziała, że to normalne.

Wszystkie już jesteśmy na wysokich lvlach i teraz trzymam kciuki za nas wszystkie, żebyśmy wyszły ze szpitala = zdrowa mama, zdrowe dziecko.

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez cienwiatru

ANDRIUSZKA zajrzę do klubu po obiedzie bo z komórki ciężko niestety. Fajnie, że po wizycie wszystko dobrze
SYYLWUSKA cieszę się że ci humor poprawiam hehe no i super, że dzidzia ma się dobrze

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



jaki termin

Cień motyw pieczenia ciasta hehe dobre
Czyli jednak trzeba zapisywać sobie przepisy hehe

[ogolnie]

Sylwuska a jakie ciśnienie masz po tabletkach? I jakie gin zaleca żeby nie przekraczać?

[kleo_4]

Napisane przez czubasek20

Ooo to chyba wszystkie dzieciaczki nam juz przekrocczyly magiczne 2 kg

andriuszka wspolczuje akcji w przychodni i tule mocno


Moj syn dzis malo ruchliwy. Tzn od rana cisza
Zwalam na pogode i ide po detektor.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

gryzelda dopiszesz mi wizyte na 7.12? Pewnie wczesniej nie urodze

Ja też siedze i mecze brzuch, ona tak delikatnie się przesuwa i mało a ja odchodzę od zmysłów.... gdyby nie to malowodzie to bym też zwalała na pogodę i moze nie martwila az ta, a w tej sytuacji to poczekam jeszcze trochę, jesli nic sie nie zmieni to pojadę na ip

[benita84]

Napisane przez evciap0

Uwaga, będę się chwalić
Nad komodą będzie wisieć chmurka






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wow! Slicznie Wszystko już gotowe super!

[andriuszka77]

Napisane przez kleo_4

Ja też siedze i mecze brzuch, ona tak delikatnie się przesuwa i mało a ja odchodzę od zmysłów.... gdyby nie to malowodzie to bym też zwalała na pogodę i moze nie martwila az ta, a w tej sytuacji to poczekam jeszcze trochę, jesli nic sie nie zmieni to pojadę na ip

Kleo moja jest bardziej ruchliwa po ciepłym prysznicu takim kilkunastominutowym. Jak się stresujesz małą aktywnością to może spróbuj ją pobudzić troszkę.

Nie martw się, pewnie drzemie sobie dzidziuś.

[0enedue]

hej

Żaneta !!!

Napisane przez evciap0;53502586

[/COLOR

Uwaga, będę się chwalić
Nad komodą będzie wisieć chmurka






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

cudoooo <3 bardzo ładnie normalnie zazdroszcze Ci ze macie mozliwosc urządzenia pokoju )

Napisane przez syylwuska

Ja już po wizycie. Heh rano Mąż miał szkolenie, które miało trwać 2 godz, więc chcieliśmy razem,pojąć, wizytę miałam na 10.30 to mu mówię, że i tak będzie opóźnienie i kogoś przepuszcze najwyżej. Jak na złość jego szkolenie trwało dużo dłużej, ja przepuscilam wszystkich z kolejki i w pewnym momencie zostałam sama na poczekalni i sobie myślę, nie no jak zawsze tyle ludzi jest a dzisiaj jeszcze przepuscilam inne osoby a i tak chyba będę musiała wejść samą bo Tz nie zdąży dojechać, ale dojechał


Wyniki mam super, gin chwali moją morfologie, ze on takiej u kobiet w ciąży nie widuje, siuski też ok, najważniejsze ze nie ma białka, bo przy ciśnieniu może być. Podgladalismy Malutka, według dzisiejszych pomiarów wychodzi co do dnia do terminu porodu, więc trochę przystopowala w Białymstoku miała niby 2300 g a dzisiaj niecałe 2300 g, ale gin powiedział, że wynik jest zanizony że ma około 2,5 kg już prawdopodobnie. Buzka wtulona w lozysko więc nie ma mowy o fotce, bo cały czas jest tak ułożona, ale na tym czarno białym usg widziałam jedno oko nosek i pyska malutkiego chociaż chwilkę :Love::Love:
Szyjka też ok, ponad 3 cm, zamknieta, a to o nia się zamartwiam cały czas, Spasmoline mam brać jak będzie mnie brzuch pobolewal, doraźnie, a nie jak teraz 3x1.
To ze popołudniami gorzej się czuje, jestem zmęczona, czy ciągnie mnie brzuch to na tym etapie jest normalne.

Mam szczególnie pilnować ciśnienia, czy jest ok, no i poza tym, wszystko gra

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

fajnie ze tz udalo sie dojechac ) no i gratuluje wyników

Wczoraj po ur mamy padłam .. : oczywiscie wyobraźcie sobie piekło które się rozpętało jak powiedziałam babci ze narazie nie będziemy chrzcili ... armagedon

rano pojechałam z tż do labo - miałam taki problem ze wstaniem ze do tej pory czuje sie jak zoombie .. - ale oprocz puszczenia 2 pralek nie robię już dzisiaj nic więcej

musze się pochwalić w sobote będziemy mieli szafe do salonu tym samym jutro albo w piatek pojedziemy po półki do szafy do sypialni i będę mogła poukładać rzeczy od małej ! pare desek i 2 lustra a jaka radośc

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez kleo_4

Ja też siedze i mecze brzuch, ona tak delikatnie się przesuwa i mało a ja odchodzę od zmysłów.... gdyby nie to malowodzie to bym też zwalała na pogodę i moze nie martwila az ta, a w tej sytuacji to poczekam jeszcze trochę, jesli nic sie nie zmieni to pojadę na ip

moją przed chwilą rozruszałam babką i mlekiem .. ale spróbuj przyłożyć zimne ręcę do brzucha - ostatnio jak też się tak denerwowałam to włożyłam ręce pod zimną wodę i potem przyłożyłam do brzucha.. nie musiałam długo czekać na protesty

[kleo_4]

Napisane przez andriuszka77

Kleo moja jest bardziej ruchliwa po ciepłym prysznicu takim kilkunastominutowym. Jak się stresujesz małą aktywnością to może spróbuj ją pobudzić troszkę.

Nie martw się, pewnie drzemie sobie dzidziuś.

Właśnie za chwilę idę pod prysznic jak siedzę tak ze brzuch opiera mi się o uda to czuje jak nóżkami przebiera leciutko.

[Fionka_31]

Czekam na wizytę

Ale się wkurzyłam. Pojechalam do urzędu i nic nie zalatwilam. Jakas baba siedziala 40 min! Co można załatwiać przez 40 min przy skladaniu wniosku sie pytam?!

Urząd do 15 wiec o 15 wyszlam bo co mialam robic jak tu wizyta zaraz, a ta baba wciąż tam siedziala

[andriuszka77]

Napisane przez 0enedue

Wczoraj po ur mamy padłam .. : oczywiscie wyobraźcie sobie piekło które się rozpętało jak powiedziałam babci ze narazie nie będziemy chrzcili ... armagedon

rano pojechałam z tż do labo - miałam taki problem ze wstaniem ze do tej pory czuje sie jak zoombie .. - ale oprocz puszczenia 2 pralek nie robię już dzisiaj nic więcej

musze się pochwalić w sobote będziemy mieli szafe do salonu tym samym jutro albo w piatek pojedziemy po półki do szafy do sypialni i będę mogła poukładać rzeczy od małej ! pare desek i 2 lustra a jaka radośc

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------



moją przed chwilą rozruszałam babką i mlekiem .. ale spróbuj przyłożyć zimne ręcę do brzucha - ostatnio jak też się tak denerwowałam to włożyłam ręce pod zimną wodę i potem przyłożyłam do brzucha.. nie musiałam długo czekać na protesty

No babcie są zaborcze czasami. To wtedy trzeba potakiwać babci a robić swoje hehe

Gratuluję szafy, nie dziwię się że się cieszysz. Takie porządki i harmonia nam ciężarówkom dobrze robią, zwłaszcza na psychikę
Ja też się cieszę jak mam coś ogarnięte już.

[Fionka_31]

I jeszcze u gin opóźnienie, nosz kurde.

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Kurde nie widzę postów z cytowanymi zdjęciami... Glupi tapatalk

[syylwuska]

ANDRIUSZKA później wejdę na kompa to przeczytam co w klubie, wieki tam nie byłam ;/

Dobrze, ze z Twoją córeczką też ok spora już jest

Ja właśnie dzisiaj na wadze u gina nadrobilam stracone 2 kg przez chorobę i szpital, waże tyle co miesiąc temu.

Jeśli chodzi o termometr, to większość albo ma zwykły elektroniczny, albo bezdotykowy.


No niby tak, też sobie to tłumacze, ze to zaawansowany stan już jest, tylko mój brzuszek nie jest mocno duży i z drugiej strony sobie wmawiam, ze nie powinno być mi tak ciężko, albo ze nie powinien mnie boleć czy ciaganac. Ale to jednak nie od wielkości brzucha zależy, bo dziecko ma wagę w normie, więc i przy większym brzuchu mogłaby być taka sama.

Była mowa o czkawkach, moja właśnie ja ma i ewidentnie nie jest tym zadowolona


CIENWIATRU jak czytałam o latwacu i kosmicznych tostach to śmiałam się sama do siebie



CZUBASEK mam nadzieje, ze po prostu przez pogode opadł z sił i sobie przysypia.


OGOLNIE podczas wizyty ze 3 czy 4 razy prosił, żebym pilnowala ciśnienia, bo to bardzo wazne i jeśli będzie coś nie tak, a mówił że zdarzają się przypadki, ze na takie ciśnienie nie działają leki, bo to jest ciśnienie indukowane ciaza, to ze np przed ciaza miałam podwyższone mówił, że nie ma wpływu na to, ze teraz też mam i jeśli przez leki nie będzie dało się go zbić to wtedy szybciej kończy się ciąże po prostu.
Magiczna liczba to 140/90 tego mam nie przekraczać.

Biorę 2x1 Dopegyt rano i wieczorem i najwyższe jakie miałam przy braniu tabletek to 131/85, a tak pierwsze waha się w granicach 115-125 a drugie 75-85.


KLEO trzymam kciuki, zeby i Twoja Córeczka się rozchulala i nie martwila mamusi ;*


Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja wrzuciłam do pralki pieluchy flanelowe i pokrowiec od materaca. Wiszą już na suszarce. Teraz piorę jeszcze swoje rzeczy, powieszę, a jutro prasuję koszule i te flanele. Za jakieś 2-3 tygodnie Wam pokażę mój handmade dla Syna

[ogolnie]

sylwuska no ja mam wrażenie, że na moje ciśnienie leki raz działają a raz nie A każe Ci mierzyć w spoczynku tak?
Ja mam w spoczynku w normie, a jak położna mi mierzy (chyba z emocji jak zawsze...) mam ponad 140, ale zwykle jestem przed tabletką wtedy.

sama juz nie wiem

[Ani_qa]

Napisane przez andriuszka77

No ale nieważne, ważne co z dzieckiem. Moja córka rozwija się prawidłowo, szyjka moja ok.
Mała waży w 37 tygodniu 3150 gram około, więc zapowiada się duże dziecko. Także cieszę się, na razie nic nie wskazuje, żebym urodziła przed terminem. Moja waga stanęła, już od jakiegoś czasu nie tyję w ogóle. I dobrze, bo już wystarczająco jestem pączkiem.

Zaraz Was nadrobię...

Napisane przez syylwuska

Wyniki mam super, gin chwali moją morfologie, ze on takiej u kobiet w ciąży nie widuje, siuski też ok, najważniejsze ze nie ma białka, bo przy ciśnieniu może być. Podgladalismy Malutka, według dzisiejszych pomiarów wychodzi co do dnia do terminu porodu, więc trochę przystopowala w Białymstoku miała niby 2300 g a dzisiaj niecałe 2300 g, ale gin powiedział, że wynik jest zanizony że ma około 2,5 kg już prawdopodobnie. Buzka wtulona w lozysko więc nie ma mowy o fotce, bo cały czas jest tak ułożona, ale na tym czarno białym usg widziałam jedno oko nosek i pyska malutkiego chociaż chwilkę :Love::Love:
Szyjka też ok, ponad 3 cm, zamknieta, a to o nia się zamartwiam cały czas, Spasmoline mam brać jak będzie mnie brzuch pobolewal, doraźnie, a nie jak teraz 3x1.
To ze popołudniami gorzej się czuje, jestem zmęczona, czy ciągnie mnie brzuch to na tym etapie jest normalne.

Mam szczególnie pilnować ciśnienia, czy jest ok, no i poza tym, wszystko gra

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

No to super wiadomości dziewczyny!

Napisane przez andriuszka77

Pokażę Wam moją wanienkę. Taką kupiliśmy.

I sory, że pytam pewnie już tu zostało to omówione, ale jaki termometr docelowo zamówiłyście dla dziecka?

Ja dopakowałam do torby szpitalnej Linomag, bo podobno może się przydać.

Bardzo ładna

Ja kupiłam zwykły i elektroniczny Geratherm (w sensie ten do czoła)

Napisane przez 0enedue

musze się pochwalić w sobote będziemy mieli szafe do salonu tym samym jutro albo w piatek pojedziemy po półki do szafy do sypialni i będę mogła poukładać rzeczy od małej ! pare desek i 2 lustra a jaka radośc

Super!

[andriuszka77]

Napisane przez kleo_4

Właśnie za chwilę idę pod prysznic jak siedzę tak ze brzuch opiera mi się o uda to czuje jak nóżkami przebiera leciutko.

Czyli jest ok, tylko może ciasno jej to tak subtelnie się wierci, na śpiocha tak

[benita84]

Napisane przez andriuszka77

Pokażę Wam moją wanienkę. Taką kupiliśmy.

I sory, że pytam pewnie już tu zostało to omówione, ale jaki termometr docelowo zamówiłyście dla dziecka?

Ja dopakowałam do torby szpitalnej Linomag, bo podobno może się przydać.

Wanienka czułam że czegoś jeszcze mi brakuje! Yyy cóż zostawię to dla tżta
Niestety nie wyświetla mi się Twoje zdjęcie na tel :/

[andriuszka77]

Napisane przez Fionka_31

Czekam na wizytę

Ale się wkurzyłam. Pojechalam do urzędu i nic nie zalatwilam. Jakas baba siedziala 40 min! Co można załatwiać przez 40 min przy skladaniu wniosku sie pytam?!

Urząd do 15 wiec o 15 wyszlam bo co mialam robic jak tu wizyta zaraz, a ta baba wciąż tam siedziala

Współczuję ;/ no czasami ręce opadają, jak kto wejdzie i siedzi godzinę ;/

Trzymam kciuki za wizytę!

[ogolnie]

Napisane przez benita84

Wanienka czułam że czegoś jeszcze mi brakuje! Yyy cóż zostawię to dla tżta
Niestety nie wyświetla mi się Twoje zdjęcie na tel :/

Powaliłaś mnie