Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[salud]

Napisane przez tabaska25

Ja nawet dokladnie nie wiem co mam w tej swojej torbie spakowane..

Przed chwilka mialam armagedon, cala zawartość żołądka poszla w wc, istna fontanna, brzuch mi twardnieje ale tak jakby jedna strona cala sie wykrzywia i co chwile słyszę takie "pyk". Mam nadzieje ze dzisiaj w nocy nie będę musiała nigdzie jechac...

Kurcze,czyżby się zaczęło?daj znać...
Poli,piękna karuzelka.
Nie mogę spać,chyba zrobię sobie kawę i poleżę w wannie, na 8:30 mam gina,ciekawa jestem co powie.Wczoraj wieczorem przy kąpieli się tak samo gimnastykowałam z goleniem jak Wy,masakra.Na razie odkąd nie widzę Bożeny przez brzuch zmieniłam na sposób Gosiaczka-golę boki a pasek na środku krótko trymuję więc jest bezkrwawo na oślep. Ale do porodu trzeba chyba na glanc-to będzie rzeź

[kopycio]

Tabaska i co i co? Mam nadzieje, ze spisz sobie

Poli Extra Ci wyszło!

Salud powodzenia u gina oj takie poranne leżenie w wannie, w ciszy, nikt nie przeszkadza...

Ale sie wymeczylam w nocy, mokra byłam jak mysz, mam nadzieje, ze moj początek choroby sie nie rozwinie
Wygrzalabyn sie jeszcze dzis, ale gin czeka. Wizyta o 13 i pierwszy raz na NFZ

Pogoda sie popsula

[madziara889]

Dzięki

Tabaska jak się czujesz? Przeszło czy męczyło Cię dalej?

[GGI]

Napisane przez salud

Cześć dziewczyny,parę dni podczytuję wieczorami,żeby nie być w tyle,ale pisać już nie miałam siły. Nie wiem czy to "wina" słońca czy to zryw na koniec,ale dużo lepiej się czuję i ciągle coś ogarniam w domu, wyjeżdżamy z mężem na jakieś tam dekoracyjne zakupy do domu itd ,robimy ostatnie wyskoki we trójkę z małym do centrów rozrywki,a to jacyś goście i czas śmiga.
Gosiaczek,niesamowite,że za 4 dni będziesz tulić młodego
Jowitazz,a Ty też nieźle straszysz,może być akcja lada dzień.
GGI- a Ty wiadomo ile będziesz leżec w tym szpitalu?W razie co zmienisz na ten swój wybrany,czy tutaj do końca.
Dziewczyny, mam taki ślinotok ,że szok jak czytam co przyrządzacie, owoce pod kruszonką,banan w sosie czekoladowym, chipsy. No tragedia,muszę zejść coś pysznego sobie zrobić.
"Rzaneta" padłam
Velika,super zakupy!
Wiecie co?Teraz na koniec jak odpuściły mi dusznosci, arytmia,zaczęłam wreszcie spać i mam energię to mogłabym pochodzić jeszcze w tej ciąży. Jedynie zgag(ale Maalox daje radę) i skurcze przypominają mi,że jestem w ciąży. Pisałyście o skurczach i bólach krzyżowych.
Jestem w drugiej ciąży i każda jest inna. Pod koniec ciąży i przy porodzie miałam tylko (albo raczej aż!!!)bóle podbrzusza i krzyżowe.W ogóle wiedziałam co oznacza skurcz taki od dna macicy. A teraz już zaczynają mi się pojawiać,zwłaszcza wieczorem,a w nocy się wyciszają.
Jeszcze mąż wpadł na genialny pomysł,żeby wyremontować salon-szpachlowanie,malowanie,w ymiana parapetów i listew przypodłogowych,twierdzi, że zajmie mu to 10 dni. Fajnie,że ominie nas remont z maluszkiem,ale mam cykora,że nie zdąży do porodu. Dziś wpadł na ten genialny pomysł,że nie odkładamy tego na niewiadomo kiedy,a już mam w domu stos worków gipsu i innego tałatajstwa.
Jutro mam wizytę i tym razem modlę się,żeby ginka powiedziała,że szyjka ma nadal 5 cm i wszystko ok.

Kochana najprawdopodobniej bedę do końca leżeć w szpitalu. wczoraj rozmawiałam z fajnym lekarzem który miał dyżur i powiedział że zdaża się ze wypuszczają po skończonym 36 tygodniu ale to wszystko wyjdzie w trakcie. jesli beda chcieli mnie zostawić do końca to bede dzwonić do lekarki prowadzącej i jej pyytać co zrobić!

tyle zdzylam przeczytac z wc.oraj i odpisuje później nadrobie dalszy ciagg bo zaraz KTG kroplówka i wizyta.......

tak w ogóle DZIEŃ DOBRY

[groszekpat]

Tabaska jak sie czujesz?

Ja witam sie zza kubka kawy z mleczkiem. Nie spie znowu od szóstej. Coś wcześnie Patryk ostatnio sie budzi. Miałam nadzieje że mąż jutro bedzie miał wolne i pomyje mi lampy a tu klops, bo do pracy idzie.
Ale mam nygusa dzisiaj. Musze podłogi i klatke umyć bo bede mieć gości dzisiaj. No i kupić jakieś ciasto do kawy.

[kejka90]

Tabaska tez mialam tak ostatnio. Mam nadzieje ze lezysz sobie spokojnie w lozku️

[akinomka03]

Napisane przez velika

ja miałam całe życie kompleksy na punkcie brzucha, a teraz sobie myślę, jaka ja byłam durna i jaki był ze mnie lachon

Mam tak samo :-P
ja to wszystko się zmienia

Napisane przez madziara889

Poli świetne to

Zapomniałam napisać, odebrałam wyniki gbs- ujemne

Gratulacje ja na swoje wyniki czekam.

Napisane przez Polinezyjka

ZROBIŁAM!!!
W końcu zrobiłam tą karuzelę (chyba tak to się zwie) z tych kulek co filcowałam.
Załącznik 6286021

Załącznik 6286026

Załącznik 6286031

Załącznik 6286036
Na razie wisi w kuchni, przyjedzie teściu to powiesi nad łożeczkiem - bo najpierwej musi mi w suficie hak zrobić.
Potem jak łóżeczko się wywali to tam zrobię coś fajnego jak już Sara będzie starsza Tipi - czy taki baldachim od sufitu do ziemi coś się wymyśli


Wow wow wow
elegancko!!!

Otyli mogą wciskać, przesuwać i nawet wciągać brzuchol on jest plastyczny
a my mamy piłeczkę napompowaną.


O to to to!



Hahhaha mam to samo! Tzn lubiłam mój brzuch, ale i tak chciałam by był jeszcze lepszy, większe wcięcie

super to wygląda ;-)

Napisane przez tabaska25

Ja nawet dokladnie nie wiem co mam w tej swojej torbie spakowane..

Przed chwilka mialam armagedon, cala zawartość żołądka poszla w wc, istna fontanna, brzuch mi twardnieje ale tak jakby jedna strona cala sie wykrzywia i co chwile słyszę takie "pyk". Mam nadzieje ze dzisiaj w nocy nie będę musiała nigdzie jechac...

Ojoj ciekawe co to się dzieję, czekamy na wieści.

Napisane przez salud

Kurcze,czyżby się zaczęło?daj znać...
Poli,piękna karuzelka.
Nie mogę spać,chyba zrobię sobie kawę i poleżę w wannie, na 8:30 mam gina,ciekawa jestem co powie.Wczoraj wieczorem przy kąpieli się tak samo gimnastykowałam z goleniem jak Wy,masakra.Na razie odkąd nie widzę Bożeny przez brzuch zmieniłam na sposób Gosiaczka-golę boki a pasek na środku krótko trymuję więc jest bezkrwawo na oślep. Ale do porodu trzeba chyba na glanc-to będzie rzeź

Kciuki za wizytę,
Ogarnianie bozeny to wyczyn :-P

Witam po całkiem niezłej nocy.

Wieczorem tak mała dała czadu, tak sie kręciła że brzuch, wnętrzności tak mnie bolały, czuć że nie ma już tyle moejsca i się rozpycha.

Pisałam wczoraj z koleżanką, urodziła w czerwcu syna, miała szybki poród i nastawiala się na ból i się miło rozczarowała bo fakt bolało ale krótko i do przeżycia.
Mówiła że szybko zapomne o bólu jak mała zobaczę.
No i tego się trzymam :-P

Milego dnia życzę u mnie sloneczko świeci ;-)

[MiniMonix]

Tabaska

Może to jeden z rodzajów oczyszczania przed porodem? :p albo przyznaj się, coś jadła!

Ja dzisiaj jadę do położnej na ktg, może lumpek przy okazji odwiedzę.

Przedporodowych akcji u mnie brak. Coś mi się wydaje, że spokojnie dotrwam do tp albo przenoszę. Kurka, no cóż :p

[patulinka94]

Udało się usnąć po 24, choć noc niezbyt fajna bo ci trochę budził mnie silny ból jak na okres i tę cholerne krzyże. Już nie wiedziałam jak mam leżeć... Dobrze że dziś wizyta.

salud kciuki za twoją wizytę

[Kabriela]

Cześć, dziewczyny zaczyna się na poważnie rozkręcać. Nie dość, że spać nie możecie, bóle kręgosłupa, Bożeny to jeszcze oczyszczacie organizm.
Ja wiedziałam, że wieczorem umrę, oczywiście mój mąż zrobił mi awanturę, bo mi nie wolno się przemęczać ale ja na serio już nie mogę patrzeć na bałagan jaki sie robi kiedy się nie ogarnia regularnie. (więc umyłam okna i powiesiłam nową firankę hihihihi)- z przemęczenia mnie mdliło i kręgosłup daje mi tak popalić, że wiem, że przegięłam.

Mnie od kilku dni pomimo, że biorę żelazo, po którym załatwiam się raz na dwa-trzy dni, zaczęło mnie czyścić codziennie więc organizm też powoli się szykuje.



Piękna filcowa karuzela, bardzo mi się podoba.
A u mnie plany porodowe, mąż przy porodzie i urlop męża i wszystko stanęło na głowie, uszach i w ogóle okaże się w ostateczności, że sama się zawiozę do szpitala, sama urodzę i pewnie sama wrócę do domu.
jest gorzej niż myślałam.



Mój mąż traci pracę, i teraz na biegu chodzi na różne rozmowy i szuka istnieje możliwość, że zostanie przyjęty w jakimś tam miejscu ale po pierwsze na ciut gorszych warunkach, nie na umowę o pracę więc urlopy, zwolnienia odpadają.
Jak wszystko się rozegra tak jak to wygląda, to od początku kwietnia będzie pracował gdzie indziej, a to oznacza, że nie ma Go przy porodzie, chyba, że ten wypadnie w weekend.
I zostaję sama z dwulatką, porodem, i tym całym majdanem. Trochę się zastanawiam jak ja to ogarnę. I niestety zaczynam się jeszcze bardziej bać.
Niestety na rodzinę z mojej strony to wolałabym się nie nastawiać, bo urodzę w końcu w domu. Teściowa nie może przyjechać, może się uda ściągnąć Teścia- to przynajmniej opiekę będzie miała starsza córka.


Tabaska daj znać czy wszystko w porządku?

[velika]

witam ja też dzisiaj nie pospałam za długo, ale trudno, najwyżej sobie zrobię drzemkę w ciągu dnia ;]
tabaska jak tam?
u mnie chyba też zaczyna się oczyszczanie hheh. Na szczęście dotrwałam do dziś w dwupaku, czyli plan minimum wypełniony od jutra niech się dzieje co chce ale wiadomo, jeszcze ze 2 tygodnie bym wolała nie rodzić.

[tabaska25]

Hej wam, sorki ze nastraszylam. Zasnęłam po tej akcji i spalam do teraz, na szczęście w nocy nic juz się nie działo. Wkurzal mnie tz bo co chwile sie pytal czy jedziemy do szpitala a jeszcze na glos mi czytal symptomy zbliżającego sie porodu.

Jakie macie te skurcze? Tak wam dziwnie sie krzywy brzuch robi? Bo mi zawsze się na prawo wykrzywia, aż brakuje skory tak jest wszystko naciągnięte i boli. Wczesniej myslalam ze to maly ale to raczej niemożliwe..sama juz nie wiem

[patulinka94]

Napisane przez tabaska25

Hej wam, sorki ze nastraszylam. Zasnęłam po tej akcji i spalam do teraz, na szczęście w nocy nic juz się nie działo. Wkurzal mnie tz bo co chwile sie pytal czy jedziemy do szpitala a jeszcze na glos mi czytal symptomy zbliżającego sie porodu.

Jakie macie te skurcze? Tak wam dziwnie sie krzywy brzuch robi? Bo mi zawsze się na prawo wykrzywia, aż brakuje skory tak jest wszystko naciągnięte i boli. Wczesniej myslalam ze to maly ale to raczej niemożliwe..sama juz nie wiem

Dobrze że nic się nie wydarzyło i nadal jesteś w dwupaku

U mnie po prostu czuje jak wszystkie mięśnie się napinają, brzuch wtedy po obu stronach jest twardy jak skala. Czuje jak nadchodzi, narasta a potem ustaje.

[tabaska25]

Jeszcze mnie nigdy taki skurcz w nocy nie wybudzil, bo nie jest to jakies bardzo bolesne, raczej nieprzyjemne, a w dzień mam często. No nic.. Zobaczymy co dzis gin powie, czy w ogóle cos sie zaczelo dziać czy to tylko moje paranoje

[patulinka94]

Napisane przez tabaska25

Jeszcze mnie nigdy taki skurcz w nocy nie wybudzil, bo nie jest to jakies bardzo bolesne, raczej nieprzyjemne, a w dzień mam często. No nic.. Zobaczymy co dzis gin powie, czy w ogóle cos sie zaczelo dziać czy to tylko moje paranoje

Będziemy czekać na wiadomości ☺

[kopycio]

Tabaska mi sie tez robi krzywy. To chyba zależy od tego gdzie aktualnie jest maluch. Wtedy dokładnie widze jsk lezy i sie nie rusza. Położna mówiła, ze to przepowiadające wlasnie. Robi mi sie goraco i setce szybciej bije. Nie da sie przeoczyć w moim przypadku

Kabriela kurczę, kiepska sprawa. Dobrze, ze ma możliwosc zatrudnienia. Niewazne, ze na troche gorszych warunkach, zawsze w trakcie moze czegoś szukac. A nie moze przyszłemu pracodawcy powiedzieć jaka jest sytuacja, moze zrozumieją i opoźnia mu start o te dwa tygodnie, żebyś i Ty mogła sie oswoić z nowa sytuacja? A tescie daleko mieszkają? Moze wyślij swoją dwulatek do nich na chociaz tydzien. Głowa do gory! Jakos sie poukłada!

[tabaska25]

Dzisiaj kilka dziewczyn ma wizyty, wiec nie mogę sie juz doczekac jakie wiadomości przyniosą

Zzylam sie z Wami, aż mnie to rozczula.

A wczoraj w labo sie poryczałam, bo znowu byl dwulatek i mial robiony zastrzyk, bardzo plakal

[GGI]

Napisane przez annihilate

Ja już po wizycie. Skurcze przepowiadające coś zdziałały. Jest ROZWARCIE. Na magiczny 1 cm hehehe Wróży mi nie doczekanie do terminu Wagi mi dzisiaj nie podał, na usg skupił się głównie na przepływach i pępowinie i słuchaliśmy serduszka Mały jest tak nisko już, że tą głowicą z usg to mi prawie między nogami jeździł Jakbym jednak nie urodziła to mam się za tydzień, 24.03 pokazać :P

TO FAKTYCZNIE SZALEŃSTWO


POLI no cudna ta karuzelka

Czytam i czytam co kolejna to ma przepowiastki do porodu no dziewczynki jak sie rozkrecicie to szał bedzie

ja zaciskam nogi jak moge choc moja córa pcha sie niemiłosiernie.

[Kabriela]

200 km dalej od nas. W ostateczności taki jest plan, że Ją tam wywiozę, ale mówię, że to jest w ostateczności, bo szczerze przeraża mnie fakt, że Ari przeżyje taki chyba ciut silniejszy szok, kiedy przyjadę po Nią już z Izą. Tak w domu, to jest w domu są przygotowania, ja Jej staram się gdzieś przemycać informację, że Iza niedługo się urodzi, że będzie spała w tym łóżeczku, że ubranka są prasowane dla Niej, nawet ostatnio układała. Ma fazy, że się przytuli do brzucha, oczywiście są też fazy, że nie chce dzidzi ( a teraz przerabiam, że Ona jest dzidzia).
Boję się, że jak nie będzie u siebie tylko w jeszcze innym miejscu to może to przeżyć jakoś silniej. Nie wiem, może to być moja paranoja również. Nie wiem wszystko jest takie na dwoje Babka wróżyła. Nic nie wiem, niczego nie jestem pewna.

[Polinezyjka]

Dzien dobrerek 😁

Och dzis bedzie fantastyczny dzien nie wiem czemu ale czuje sie cudownie <3

Choc sie nie wyspalam przez męża chrapacza



Dzis wieczorem mam okuliste i zakropia mi wczesniej oczy. Cos mi okulistka mowila żeby cos tam zamknąć szybko oczy i przytrzymać kanalinki lzowe chyba? Jej nie zapamiętałam !! A to na celu miało by tego planu do zakrapiania nie poszlo do dzieciaczka dużo. Ktos wie co się robi wtedy?



Ja za chwilkę zjem jogurt naturalny z konfiturka domową i bananami 8-) mrrrrr

Odkąd to wymyśliłam to nie smakują mi te sklepowe nafaszerowane cukrem jogurty



Dobra czas laptopa chyba uruchomić



Wizyty

Aaaaale superowo ze tak dzis dużo wizytuje sie doczekać wieści waszych nie moge 8-)

[Smarrita]

Tez jestem ciekawa dzisiejszych wizyt. Polowa marca i cisza poki co z porodami.
Tabaska to eyobraz sobie ze czasem trzeba isc z noworodkiem na badanie bilirubiny. Krew pobierali z zyly z główki. To jest ryk i test dla mamy:p

Musze sie zwlec z lozka polecana masc nie pomaga

Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka

[Polinezyjka]

GGI no mnie tak kluje miedzy nogami hahah ze sie zastanawiam jak to możliwe na leżąco by mnie tak kulo na chodzaco ok



PS: Podobno dziewczynki lubią sie wczesniej pchać na świat - juz dwie polozne mi to powiedziały. Ciekawe jak to u nas bedzie na wątku na razie jedna dziewczynkę mamy 💗 💖

[velika]

No widać mocno nogi zaciskamy, bo było trochę niepokojących sytuacji u nas, a tu już 18.03 i wszystkie się trzymają super
też jestem ciekawa, czy któraś urodzi przed gosiaczkiem

[annihilate]

I ja się witam po nocce skurcze były, ale jakoś udało mi się spać, i jak wstałam z łóżka to już przeszły Tż mi kazał dzisiaj odpoczywać, bo ma ostatni dzień szkolenie i mam nic nie narobić

Tabaska jak ja mam skurcze to mi cały brzuch twardnieje, boli różnie, jak są słabsze to tak jak na okres, a jak już są konkretniejsze to i bóle krzyżowe dochodzą. Ale tych konkretniejszych miałam tylko parę na razie. Z jednej strony, prawej mi brzuch twardnieje jak tam akurat Maluch leży, ale nie zaliczam tego do skurczy, tylko on się tam wypycha po prostu

Kabriela współczuję Ci tej całej sytuacji. Wiem ile zmiana pracy Tż pod koniec ciąży Cię stresu kosztuje. Mój zmieniał pracę jak byłam w pierwszej ciąży, 3.11 zaczynał, a ja miałam termin na 12.11. Pracuje w Czechach, 50 km od nas. Strasznie się bałam co będzie jak zacznę rodzić. Na całe moje szczęście poród się zaczął w nocy i już wcześniej ustalił ze swoim menagerem, że da znać i wtedy bierze wolne na ten jeden dzień. Potem już normalnie chodził do pracy. Teraz weźmie 2 tygodnie urlopu jak urodzę, żeby się starszym trochę zająć. U Ciebie kiepsko bo to druga ciąża i masz 2 latkę w domu, trzymam kciuki żebyś chociaż na początek dla niej znalazła opiekę!

[tabaska25]

Czas na śniadanko, mam ogromna ochote na kakao skonczyl mi sie puchatek wiec zrobię z naturalnego, będzie zdrowiej

[GGI]

dziewczynki wiem wiem wiele razy było juz pisane ale prosze przypomnijcie mi jaka nazwa jest tego szamponu suchego. musze siee jakoś ratowac bo wstawac nie moge caly czas lezac włosy sie mi strasznie przetłuszczaja i tak omyslalam o tym suchym szamponie.....w rossmanie on był tak/?

[tabaska25]

Batiste

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

W ross jest dosc duży wybór tych szamponów

[patulinka94]

Napisane przez Polinezyjka

PS: Podobno dziewczynki lubią sie wczesniej pchać na świat - juz dwie polozne mi to powiedziały. Ciekawe jak to u nas bedzie na wątku na razie jedna dziewczynkę mamy 💗 💖

Mi też już kilka położnych mówiło że dziewczynki szybciej się pchają na świat.

WGL to wczoraj oglądałam filmik o życiu płodowym i tam był taki tekst że gotowe (wyksztalcone) płuca dziecka wydzielają substancje do wód plodowych i wtedy to wpływa na kurczenie się mięśni macicy i że w ten sposób zaczyna się poród.
Może nie dokładnie tak ale coś w ten deseń :P
Słyszała ktoraś o tym? Bo zastanawia mnie jak to jest kiedy np U mnie były wcześniej podane sterydy na płuca, to one przecież wcześniej są rozwinięte.

Napisane przez tabaska25

Czas na śniadanko, mam ogromna ochote na kakao skonczyl mi sie puchatek wiec zrobię z naturalnego, będzie zdrowiej

U mnie też dziś kakao i bułeczki z powidłami śliwkowymi. Mmmm....

[danika]

TABASKA: dobrze ze jednak wszystko ok a mąż się stresuje, nic dziwnego


KABRIELA: kurde głupio z tatą praca męża... A na miejscu nie masz nikogo kto by ci pomógł? Siostra, kuzynka, koleżanka?
Bo twoja córcia jest malutka, może być jej trudno zrozumieć czemu musi być u babci.
Ja się boję żeby moja nie poczuła się odrzucona przez to, że będę ją dawać do przedszkola. Ona strasznie wrażliwa jest i juz w ciąży wymyśliła, że brzuszek ją boli. Gadałam z jej Panią i umówiłysmy się, że 2 tygodnie zostanie z nami w domu a potem będzie chodzić ale nie ma cały dzień i będą ja obserwować.

GGI: jak rodziłam Olge to była ze mną na sali dziewczyna, która do 36 tyg leżała w szpitalu, potem ja wypisali i za 3 dni wróciła rodzić ale młody zdrowiutki tylko wychladzal się trochę i na noc go brali do grzanego łóżeczka

Napisane przez Polinezyjka

Dzien dobrerek 😁

Ja za chwilkę zjem jogurt naturalny z konfiturka domową i bananami 8-) mrrrrr

Odkąd to wymyśliłam to nie smakują mi te sklepowe nafaszerowane cukrem jogurty

Ja w tamtej ciąży jak miałam cukrzycę jadłam codziennie jogurt naturalny z płatkami owsianymi i owocami z krzaczka bo to było lato więc truskawki, maliny, borówki. Teraz mi też nie smakują sklepowe jogurty

Powodzenia u okulisty

I kciuki za dzisiejsze wizyty



wysłane przez tapatalka

[cloche]

Napisane przez Kabriela

Kto wie gdzie znajdę rzetelne informacje na temat BUNTU DWULATKA?????

http://bycblizej.pl/2014/11/21/nie-bunt-dwulatka/