Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[gucia6]

Napisane przez gochaa_p

ja bym ich do końca w niepewności trzymała :P
ja powiedziałam szefowi na dwa miesiace przed wyjazdem do Szwecji

no ja powiem 4 miesace przed wyjazdem

rzecz w tym, ze w duzych miedzynarodowych firmach (a w takiej pracuje) czesto gesto okazuje sie, ze ten, czy tamten kogos, gdzies tam zna, moze dac kontakt, referencje itp
chociaz wiadomo, ze wcale tak byc nie musi

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez Nikita...

szkoda czy nie jakby musieli cie zwolnić to by to zrobili, takie są reguły gry i nie ma tutaj miejsca na sentymenty

to sie zgadza... dlatego moje sentymenty zostawiam dla siebie

[Bika83]

Napisane przez malamaluczka87

oj wszem Nikisia, owszem...

Bikula- ty weź za mnie urlop i przymusowe siedzenie w domku, a ja pośmigam za ciebie z czym trzeba;-)

Ale ja nigdzie nie śmigam...... a jak już nawet to Emilkę musze brać ze sobą więc jakiegokolwiek odpoczynku zero, oj nie chciałabyś się ze mną zamienić, tv to chyba nawet z miesiąc nie włączałam.....

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Nikita...

Bikus, nigdy nie mów nigdy!



szkoda czy nie jakby musieli cie zwolnić to by to zrobili, takie są reguły gry i nie ma tutaj miejsca na sentymenty

ty, ale ja nie powiedziałam "nigdy"

[metkaa]

czesc

Napisane przez Bika83

Dzięki że pytasz zapraszam do "mamuś"

nie bywam tam ale zaraz pojdę

asiuk o kurcze, wspolczuje,

gucia6 o widzisz jak Cie praca oszczędza
spokojnie

Napisane przez mysia1986

hmm.. a co się dzieje z Butter? wczoraj jej chyba nie widziałam

no własnie tez chcialam o nia zapytac,

stokrotko juz blisko final

byłam rano na małych zakupach i na targu po owoce i warzywa,
mlody usnał wstawilam zupe, mam chwile dla siebie,dzis wychodze z dziewczynami z pracy, juz nie mogę doczekac sie 17

[gucia6]

Napisane przez Bika83

Ale ja nigdzie nie śmigam...... a jak już nawet to Emilkę musze brać ze sobą więc jakiegokolwiek odpoczynku zero, oj nie chciałabyś się ze mną zamienić, tv to chyba nawet z miesiąc nie włączałam.....

a ja juz chyba z 8 lat

[Nikita...]

Napisane przez Bika83

Ale ja nigdzie nie śmigam...... a jak już nawet to Emilkę musze brać ze sobą więc jakiegokolwiek odpoczynku zero, oj nie chciałabyś się ze mną zamienić, tv to chyba nawet z miesiąc nie włączałam.....

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------


ty, ale ja nie powiedziałam "nigdy"

a to dobrze

Napisane przez gucia6

a ja juz chyba z 8 lat

Ja nie mam anteny wiec pozostają mi tylko filmy z netu

[stokrotka24]

Napisane przez gucia6

a ja juz chyba z 8 lat

ja jak jestem u teściów lub u mamy to czasami coś tam leci w tle ale w domu nie mam tv i jakoś dobrze mi z tym

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez malamaluczka87

Guciu - no coś ty!!! Ja właśnie uwielbiam twoje podsumowania, dlatego tak mi wesoło;-)

Bikula- zamienimy się kochana?;D

Stokrotko- ty się nic nie martw. To ewidentny, namacalny znak, że poród tuż tuż. Jeszcze tylko troszeczkę kochana;-**

Mysia - a jak u ciebie? Lepiej coś?? Bo zbierało cię...

Ja to mam odpały;-) pojechałam sobie do labolatorium szpitalnego na badanie moczu (wyniki u nich tego samego dnia) bo mi lekarz kazał przed wizytą. I mówię Pani, że takie i takie badanie. A Pani - no a czy mocz mam ze sobą? Mała - pojemniczek plastikowy jeszcze do tego poproszę;P:P:P Zrobiłam furrorę w poczekalni;D

dobra jesteś

Napisane przez gucia6

kurcze mialam dzis plan pracowac do 16, ale nie dam rady, tak mnie muli ... pewnie urwe sie juz ok 15, albo i przed
zreszta najwazniejsze rzeczy juz zalatwilam i teraz miejscami sie nudze i sciemniam


aaa....i chyba wam sie nie chwalilam, ze dokladnie za 7 miesiecy bedziemy leciec do Perth ... bilety juz zarezerwowane ... i zaczelam sie tez troche rozgladac za firmami, gdzie bede skladac podania...
i najwazniejsze, bede miala znajoma zaledwie 150 km od Perth (co na warunki Australijskie jest pestka )

a i tez nie moge sie doczekac kiedy bede mogla powiedziec w pracy... chce zaczekac do konca okresu probnego (hehe... taka jestem wyrachowana ), czyli do konca wrzesnia ... maz sie "pochwali" u siebie juz za tydzien, kiedy jego szef z wakacji wroci (to bedzie mial niespodzianke ... bosz, jaka ze mnie wredzizna )

fajnie się mówi pracodawcy, że się odchodzi a macie tak jakieś mieszkanie na oku czy dopiero będziecie szukać? podziwiam takie osoby jak Wy, ja jestem boidupa i nie zaryzykowałabym wyjazdu nigdzie nawet blisko

[Debrah]

Czytam piąte przez dziesiąte. Co do kosza na pieluchy: ja mam tak urządzone, że obok komody na której jest przewijak stoi mały kosz z klapką. Do niego wrzucam tylko pieluszki i codziennie wynoszę zawartość.
Paklanki kupiłam - mam do tej pory parę sztuk - przydają się jak z domu wychodzę, albo jak jest grubsza sprawa , tą jedną pieluszkę zamykam w woreczku, zasikane ładuję normalnie. I zawsze, zanim wyrzucę "zamykam" pampka, że wychodzi taka kosteczka zaklejona paskami. To też tłumi zapach.

Własnie, butter nie widzę?
Asiuk: super, że do męża coś dotarło!

[gucia6]

Napisane przez stokrotka24

fajnie się mówi pracodawcy, że się odchodzi a macie tak jakieś mieszkanie na oku czy dopiero będziecie szukać? podziwiam takie osoby jak Wy, ja jestem boidupa i nie zaryzykowałabym wyjazdu nigdzie nawet blisko

dlatego nie moge sie doczekac, kiedy bede mogla powiedziec

na razie szukamy na wlasna reke jakiegos lokum na 2-3 miesiace

no i poruszamy nasze wszelkie kontakty, gdzie wiemy, ze ktos gdzies blisko Perth zyje... nie chodzi o to, zeby komus na glowie siedziec, ale zeby miec jakies namiary na lokum stamtad... wiadomo na miejscu widzi sie wiecej niz przez internet



Dzis mam cwany plan wyrwac sie za jakies 45 minut i skoczyc do fryzjera podciac wloski z tylu

[Debrah]

Gucia: podziwiam, też bym sobie stąd zwiała gdybym miała możliwość

[gucia6]

Napisane przez Debrah

Gucia: podziwiam, też bym sobie stąd zwiała gdybym miała możliwość

a kto powiedzial, ze nie masz?

nam wizy za doarmo nikt nie dal staralismy sie o nia prawie 2 lata

[Nikita...]

Ale tu dzisiaj cichutko

[stokrotka24]

Mała i jak wizyta?

[malamaluczka87]

Cichutko, bo Mała w tango poszła sasasa;D
Boże jak mi cudownie po wypadzie;-)
Ok, ok , nie owijam w bawełnę - newsy z wizyty;D

Lekarz zmartwiony, że dalej mnie trzymają te oskrzela i dalej mam bakterie w moczu mimo długiego leczenia w tym kierunku...no cóż, przy tych upałach chyba taka ma uroda;-) Miałam wymaz w kierunku paciorkowca dzisiaj i sama mam go jutro do labolatorium zawieść. Myślicie,że się "to" jakoś specjalnie przechowuje? zapomniałam spytać z wrażenia...

A mały...waży już 2,618 kg także rośnie ma kruszyna, a wymiarami główka jak na tydzień większa z dużym obwodem, a reszta ciałka jak on to uznał - przeciętna;P także mały jakiś przypakowany nie jest. Szyjka skrócona do 1cm i jak to lekarz uznał "prawie zamknięta" - czy to to samo co prawie otwarta?;P Jest przekonany, że do swojego terminu na pewno nie donoszę, ale powiedział, że te 2 tygodnie powinnam jeszcze wytrzymać. Zakaz spacerów, najlepiej to mam się z domu nie ruszać, nie forsować, leżeć i książkę czytać;P O ile nie chcę urodzić wcześniej...choć ja nie jestem pewna czy nie chcę wcześniej...;P

A Mała ma już 14kg do przodu;-) I to mimo wymiotów i innych cudów;P

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Aaa, i po wizycie jak mi tam pogrzebał to strasznie mnie kłuje (nie wiem jak to inaczej określić) właśnie w okolicach szyjki...A tak poza tym to fajniutko;-) Kolejną wizytę chciał mi wpisać na 15.08 ale nie miał wolnych miejsc czym mnie lekko zirytował...także mam zapisaną 22.08 i jak to stwierdził może się jeszcze zobaczymy, a może już nie...;-) Ja bym nie była taką optymistką;-)

I stwierdziłam, że jestem strasznie nerwowa w tej ciaży. Pojechałam sobie na zakupy do kauflandu w drodze powrotnej....Pięknie zaparkowałam moim byczym autem szerokości autobusu, złożyłam lusterka, już otwarłam delikatnie drzwi...a tu wchodzi pancia do auta obok i pyskuje na całe gardło jak ja stanęłam...Owszem nie mogła otworzyć drzwi na maxa, ale spokojnie by wejść bez przeszkód i obijania samochodu. Najwyraźniej mnie nie widziała, bo wielce się zdziwiła gdy wyskoczyłam z auta jak perszing, chwyciłam jej drzwi i zapytałam - czy coś Pani nie pasuje, to zaraz możemy rozwiazać ten problem? Nie uwierzycie jak szybciutko stamtąd wyjeżdżała z mężem;P

[kaska87]

Mała super wieści i malutki już sobie wazy fajnie
mnie też zawsze boli po badaniu

a co do wizyty to mam 10.08 i 24.08- z tym, że lakarz tą dał ze znakiem zapytania

[gucia6]

Mala, dobrze, ze wizyta ok

szyjka prawie zamknieta, to prawie zamknieta... do otwarcia (10cm) jeszcze daleko
ale jak ci pogrzebal, to mogl poruszyc szyjke... kurcze, trzymam kciuki, zebys jednak jeszcze te 2 tygodnie wytrzymala

[malamaluczka87]

Dzięki dziewczyny;-) będę grzeczna do tego czasu. też potrzebuję tych dwóch tygodni by się z wszystkim ogarnąć. A potem będę walczyła by już rodzić;D

[metkaa]

a co tu tak dzis pusto?

mala super, ze wizyta ok,


ja wrociłam ze spotkania, bylo super

[malamaluczka87]

dzięki Metuniu, a cicho tu dzisiaj jak makiem zasiał;P sezon urlopowy?;D

[metkaa]

no własnie, gdzies pouciekały dziewczyny

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

oo przekroczyłam 5000 postów

[kkasienka]

Napisane przez malamaluczka87

dzięki Metuniu, a cicho tu dzisiaj jak makiem zasiał;P sezon urlopowy?;D

taaak zdecydowanie sezon urlopowy i forum wymarlo

[metkaa]

dobrze, nikt nie chce rozmawiać to idę spać

dobranoc

[malamaluczka87]

Metuniu - moje 1300 wygląda conajmniej śmiesznie;D

[Nikita...]

Hej dziewczyny,
ok 9 mają mnie puścić do domu,już mam dosyć a dodatkowo jeszcze te upały...
zajrze do was potem

[kaska87]

a my się witamy w 35tc

Napisane przez Nikita...

Hej dziewczyny,
ok 9 mają mnie puścić do domu,już mam dosyć a dodatkowo jeszcze te upały...
zajrze do was potem

jeszcze chwilka

[gucia6]

Napisane przez Nikita...

Hej dziewczyny,
ok 9 mają mnie puścić do domu,już mam dosyć a dodatkowo jeszcze te upały...
zajrze do was potem

niedlugo bedziesz w domku

Napisane przez kaska87

a my się witamy w 35tc

dzien dobry piatkowo

ahhh... jaki ten tydzien byl krotki
wczoraj chcialam isc do fryzjera, ale niestety zawinelam o ErstingsFamily i kupilam dziewczynkom po sukience na wyprzedazy , Ricie buciki, a sobie pasek
do fryzjera ide dzis, niech zrobi porzadek z moim gniazdem

[Gucia0987]

Dzisiaj niestety praca w ciągu dnia mnie pochłonie,
a wieczorem nie będę miała kiedy zaglądnąć, a po pracy mam jeszcze tyle do zrobienia, że łoooo, chyba za dużo sobie zostawiłam

więc żegnam się! postaram się odezwać

Stokrotko będę śledziła wątek w związku z Twoim rozwiązaniem!

Mała cieszę się, że na wizycie wszystko ok!

Kaska brawa za 35tydzień

Gucia6 ale fajne zakupy!

Butterku gdzie Ty jesteś?? mam nadzieje, że faktycznie nie uznałaś, że ten wątek nie jest dla CIebie... no błagam Cię!

Nikitko wracaj do zdrowia!


to pa!

[mysia1986]

Hej.

Kaska
Gucia, pracusiu, już tylko dzisiaj i urlop
Mała, dla Adasia, duży chłopczyk. Teraz czekamy. A Ty się relaksuj

No i niestety mnie dopadło. W nocy obudził mnie kosmiczny ból gardła, a od rana leje mi się z nosa W sam raz na weekend.
A powiedzcie, ja się wybieram jutro na badania tsh, progesteron i prolaktyna - te przeziębienie chyba nie będzie miało wpływu na badania

[malamaluczka87]

Napisane przez Gucia0987

Dzisiaj niestety praca w ciągu dnia mnie pochłonie,
a wieczorem nie będę miała kiedy zaglądnąć, a po pracy mam jeszcze tyle do zrobienia, że łoooo, chyba za dużo sobie zostawiłam

więc żegnam się! postaram się odezwać

Stokrotko będę śledziła wątek w związku z Twoim rozwiązaniem!

Mała cieszę się, że na wizycie wszystko ok!

Kaska brawa za 35tydzień

Gucia6 ale fajne zakupy!

Butterku gdzie Ty jesteś?? mam nadzieje, że faktycznie nie uznałaś, że ten wątek nie jest dla CIebie... no błagam Cię!

Nikitko wracaj do zdrowia!


to pa!

Ty to wogóle zapracowana kobieta jesteś;-) dzięki kochana;-*

Gucia6 - super zakupki! A co chcesz w tym swoim gnieździe robić?;D

Zna ktoś szybką metodę na podtuczenie dziecka, żeby do tych 3kg doszedł?;P:P:P

Butterku - no właśnie, bez takich żartów;-)

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------

Kacha - ja już nawet nie gratuluję, bo wiesz, że śledzę cię na bieżąco;-)

[gochaa_p]

Kasiu - gratuluje

oj sypnie nam sie zaraz porodami

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

jedni panowie montują rynny, drudzy układają kostkę - isnty sajgon :/ już sie konca doczekac nie moge

Wojtek zachwycony, rośnie mi mały budowlaniec

Ewcia na szczeście odporna na hałasy
No i dziecie zacznie mi chyba niedługo raczkować Pięknie się podnosi na kolanakach i rączkach i buja przod - tył Śpiewa non stopem sama trzyma butelkę coraz też sztywniej siedzi No i non stop sie usmiecha

[gucia6]

Napisane przez malamaluczka87

Ty to wogóle zapracowana kobieta jesteś;-) dzięki kochana;-*

Gucia6 - super zakupki! A co chcesz w tym swoim gnieździe robić?;D

Zna ktoś szybką metodę na podtuczenie dziecka, żeby do tych 3kg doszedł?;P:P:P
;-)

chce podciac ladnie z tylu i troszke wycieniowac boki... znow mam faze na zapuszczanie

co do pytania, to nie poradze...

Napisane przez gochaa_p

Ewcia na szczeście odporna na hałasy
No i dziecie zacznie mi chyba niedługo raczkować Pięknie się podnosi na kolanakach i rączkach i buja przod - tył Śpiewa non stopem sama trzyma butelkę coraz też sztywniej siedzi No i non stop sie usmiecha

pieknie