Już październik - zimno, plucha; nam się chce dużego brzucha!Staraczki-mamusie 2013,

[zubi89]

Napisane przez kindziulindzia

Ja już na temat takich dziewczyn wypowiadałam się wiele razy i powiem szczerze, że jak widzę taką laskę to olewam ją ciepłym moczem nie wiem kto to nie wiem skąd i odnoszę wrażenie, że piszę to tylko po to by się pochwalić jak jej się to udało

Dokładnie

[zazdrosnica0]

Napisane przez vioris

Serducho z tzem

Napisane przez God Of War 20

No serducho powinno pomóc :P Gorąca kąpiel... i czekanie oczywiście bo tu nic innego zrobić nie można w takim przypadku...

da się zrobić

Napisane przez Mygda

Widzę że masz podobny problem ze spóźnianiem @.

i tak samo jak Ty robiłam i testy i betę - oba negatywne

Napisane przez God Of War 20

No to skorzystaj też z tych porad i może ruszy. Co do spóźniania to nie zawsze to jest spóźnianie. Dopóki nie mierzyłam temperatury to miałam cykle jak w zegarku co 28/9 dni a jak tylko pomierzyłam to 33dni... ale patrząc na owulację i na długość fazy lutealnej to by się zgadzało... owu była później to i cykl dłuższy...

ja też właśnie miałam od początku 28 dniowe i nigdy mi się nie zdarzyło przeciągniecie tak długo, ale jutro powinien przyjść termometr więc od piątku zaczynam mierzenie

[maciejka1987]

ale mnie brzusio boli...jak na owulkę...kurcze nie wiem czy w tym miesiącu nie jest później i moja teoria o mniejszej częstotliwości bzykanka padła, bo zamierzaałam już nie serduszkować, a wydaje mi się, że jeszcze powinniśmy ( 4 dzień z rzędu) bo zawsze 2 dni mnie bolało, a dziś jest 3 dzień i ból jest najmocniejszy ...nawet trochę promieniuje ten ból;/

[zubi89]

Napisane przez maciejka1987

ale mnie brzusio boli...jak na owulkę...kurcze nie wiem czy w tym miesiącu nie jest później i moja teoria o mniejszej częstotliwości bzykanka padła, bo zamierzaałam już nie serduszkować, a wydaje mi się, że jeszcze powinniśmy ( 4 dzień z rzędu) bo zawsze 2 dni mnie bolało, a dziś jest 3 dzień i ból jest najmocniejszy ...nawet trochę promieniuje ten ból;/

U mnie ból a owulka nie mają ze sobą nic wspólnego...gdyby nie wykres i śluz to bym pewnie nie wiedziała kiedy mam owulkę tym bardziej, że ostatnie cykle miałam 42 32 36 38- dniowe a owulka była 20 22 26 29 dc.

[debraM]

Znowu mam plamienia
Hahaha zrzędzę jak stara baba

[jagodzia133]

widziałam że jakiś ostry temat poleciał część postów zniknęła hmmm....
powiem tak każda z nas jest inna każda z innego środowiska jedna będzie robiła tak a druga tak a trzecia jeszcze inaczej. To jest życie i błędy będziemy popełniać nikt nie jest doskonały. Nie ma co krytykować. Szczególnie te co dzieci jeszcze nie mają to same muszą sobie wypracować potem jakieś swoje schematy. I nie ma się o co spierać. Każde dziecko jest inne i jedne samo odstawi cycka inne będzie ssało do upadłego i smarowanie cycków cytryną tez nie pomoże. Także trzeba na luz.

[wik_and_ola]

Napisane przez jagodzia133

widziałam że jakiś ostry temat poleciał część postów zniknęła hmmm....
powiem tak każda z nas jest inna każda z innego środowiska jedna będzie robiła tak a druga tak a trzecia jeszcze inaczej. To jest życie i błędy będziemy popełniać nikt nie jest doskonały. Nie ma co krytykować. Szczególnie te co dzieci jeszcze nie mają to same muszą sobie wypracować potem jakieś swoje schematy. I nie ma się o co spierać. Każde dziecko jest inne i jedne samo odstawi cycka inne będzie ssało do upadłego i smarowanie cycków cytryną tez nie pomoże. Także trzeba na luz.

Zgadza się, ale nie jakieś insynuacje, że jak nie spałam z moim dzieckiem to odczuwało za mało mojej miłości i bliskości? Ja się z tym nie zgadzam
Uciekam do domu, papa

[maciejka1987]

Napisane przez zubi89

U mnie ból a owulka nie mają ze sobą nic wspólnego...gdyby nie wykres i śluz to bym pewnie nie wiedziała kiedy mam owulkę tym bardziej, że ostatnie cykle miałam 42 32 36 38- dniowe a owulka była 20 22 26 29 dc.

ale obserwowałam się i wcześniej jak miałam 1 dzień bólu to była owulka.

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

ale obserwowałam się i wcześniej jak miałam 1 dzień bólu to była owulka.

Ty powinnaś wiedzieć najlepiej... ja bóli nie miewam. Profilaktycznie możesz dziś jeszcze serduchować.

[maciejka1987]

Napisane przez wik_and_ola

Zgadza się, ale nie jakieś insynuacje, że jak nie spałam z moim dzieckiem to odczuwało za mało mojej miłości i bliskości? Ja się z tym nie zgadzam
Uciekam do domu, papa

no dokładnie, ja odczułam, że jak nie chcę spać z dzieckiem to bedę złą matką bo nie dam dziecku bliskości, bo nie chcę go przytulać w nocy...

Zastanawia mnie tylko to co któraś z Was napisała o karmieniu, ale to wyjdzie w praniu. Wiem jedno, bardzo nie chcę tracić sypialni, i łoża. Bo to jest takie nasze miejsce.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez God Of War 20

Ty powinnaś wiedzieć najlepiej... ja bóli nie miewam. Profilaktycznie możesz dziś jeszcze serduchować.

wykończę tego mojego tż a mieliśmy co 2 dzień serduszkować

oł jeee mam wypłatę, nawet większą niż miałam dostać, cieszyyy

[Mygda]

Napisane przez zazdrosnica0

da się zrobić



i tak samo jak Ty robiłam i testy i betę - oba negatywne



ja też właśnie miałam od początku 28 dniowe i nigdy mi się nie zdarzyło przeciągniecie tak długo, ale jutro powinien przyjść termometr więc od piątku zaczynam mierzenie

Musimy poczekać. Tez zawsze miałam regularne 28-29 dni
Dzisiaj troszkę wysiłku fizycznego bo posprzątałam troszkę mieszkanko.
Kusi mnie żeby w piątek rano zrobić jeszcze jeden test. Jutro zajrzę do laboratorium i zobaczę gdzie robią prywatnie badania (beta HCG) bo zawsze ze skierowaniem chodziłam.

[katekatee]

Napisane przez Carmenaa_88

masz rację, bo każde dziecko jest inne to też zależy od charakteru dziecka.
Zatem zazdroszczę, że synek zostaje bez problemu kiedy mój to zaakceptuje:rol leyes: ?

Ajajaj zaś awantura Może mnie tu zlinczujecie ale jak Wiki miał 2 lata to go zawoziliśmy na noc do mojej mamy a my z tżtem na dicho jechaliśmy, to były czasy Bywały też noce kiedy Wiki spał ze mną w łóżku a tż na kanapie bo nie było miejsca Więc naprawdę to potem wszystko zależy od tylu czynników że nie wierzę że jak ktoś sobie to wszystko poukłada przed urodzeniem to po urodzeniu będzie dokładnie się tego trzymał. Trzeba wziąść na luz. A apropos sypialni i łoża to my z tżtem zazwyczaj z sypialni korzystamy tylko do snu także mi nie było żal

[God Of War 20]

Napisane przez maciejka1987

no dokładnie, ja odczułam, że jak nie chcę spać z dzieckiem to bedę złą matką bo nie dam dziecku bliskości, bo nie chcę go przytulać w nocy...

Zastanawia mnie tylko to co któraś z Was napisała o karmieniu, ale to wyjdzie w praniu. Wiem jedno, bardzo nie chcę tracić sypialni, i łoża. Bo to jest takie nasze miejsce.

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------


wykończę tego mojego tż a mieliśmy co 2 dzień serduszkować

oł jeee mam wypłatę, nawet większą niż miałam dostać, cieszyyy

Też tą taktykę chciałam wprowadzić i prawie wyszło haha choć w tym miesiącu to u mnie bida... miało być 16, 18, 20, 22 ale mąż miał 2 zmianę i coś tam zawsze stanie na przeszkodzie a jakoś się specjalnie nie wczuwałam i nie zabiegałam. Jak się dało to było a jak nie to nie

[Leine]

Napisane przez wik_and_ola

Zgadza się, ale nie jakieś insynuacje, że jak nie spałam z moim dzieckiem to odczuwało za mało mojej miłości i bliskości? Ja się z tym nie zgadzam
Uciekam do domu, papa

to taki a'la wejdzie, namota i pójdzie

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Wizyta za 1,5h, ale mam stracha idę pisać listę o co chcę się zapytać.. znów mi się na zbiera ze strachu

[God Of War 20]

Napisane przez Leine

to taki a'la wejdzie, namota i pójdzie

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Wizyta za 1,5h, ale mam stracha idę pisać listę o co chcę się zapytać.. znów mi się na zbiera ze strachu

Nie strachuj się... będzie dobrze. Zapisz sobie wszystko co chcesz wiedzieć

[krusia83]

Napisane przez Leine

Wizyta za 1,5h, ale mam stracha idę pisać listę o co chcę się zapytać.. znów mi się na zbiera ze strachu

To trzymam kciuki ale na pewno będzie dobrze. Przynajmniej będziesz wiedzieć co i jak.


A ja nareszcie wychodzę z pracy Mam dość

[cowie]

Napisane przez zazdrosnica0

kupiłam termometr na allegro bo u mnie w mieście tylko wielkie oczy robili w aptece założyłam konto na ovu, a teraz szukam sposobów na wywołanie @ bo już 5 dzień się spóźnia macie jakieś sprawdzone sposoby

Ja jak jadłam duuuużo witaminy C to przychodził kilka dni wcześniej

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ----------

Napisane przez Leine

to taki a'la wejdzie, namota i pójdzie

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Wizyta za 1,5h, ale mam stracha idę pisać listę o co chcę się zapytać.. znów mi się na zbiera ze strachu

[zubi89]

Napisane przez debraM

Znowu mam plamienia
Hahaha zrzędzę jak stara baba

Mówiłam, że tak może być to na bank od owulki u mnie to wyglada tak, że wstaje rano idę do wc nic ok południa jest krew i tak kilka razy na wieczór już nie ma na drugi dzień wstaje znow nic a pózniej znów jest ;p

Leine

[God Of War 20]

Mnie coś gardełko pobolewa oby nie jakaś choroba

[Leine]

Zaraz wychodzę na kartce wszystko zapisane, proszę o kciuczki

Zapomniałam Wam się pochwalić Ostatnio (z 10 dni temu) pofarbowałam sobie sama włoski- i w końcu mam taki kolor jaki chciałam żadna fryzjerka nie zrobiła mi takiego koloru o jakim marzyłam I mam 'dojrzałą wiśnię'. Fryzjerka u której ostatnio byłam to niestety miała mały wybór, ogólnie byłam u niej ze 3 razy i nigdy więcej bo... źle mi podcięła końcówki i mam krzywo! A babka koło 45 lat to powinna mieć fach w ręku, co?
Nigdy więcej! Mama tżta też zawiedziona, bo ścięła jej za mało kłaków, u góry ma pełno a na dole ścięte

[(kicia)]

Monica jak się powiedziało A to powinno się powiedzieć B a nie kasować swoje posty co się mija z celem bo dziewczyny itak to pocytowały także
rozumiem że to Twoje zdanie ale sory rozumiem jakbyś napisała to w tonie że Ty zrobisz tak i tak bo odczuwasz niesamowitą więź z dzieckiem jak z nim śpisz je karmisz itp a nie jak insynuujesz że wszystkie inne któe robia inaczej są złymi matkami odbierają dzieciom miłość itp

ja na dzień dzisiejszy chcę spanie dziecka z nami ograniczyć do minimum. Dzieciaczek zaraz po urodzeniu to ok ale jak już się przyzwyczai no to potem jest krzyk płacz itp. Mój siostrzeniec przez 4 lata spał z rodzicami bo najpierw był malutki i było im wygodniej potem zmienili mieszkanie i mieli miejsce tylko na jedno łóżko. Teraz przeprowadzili się do innego mieszkania i maja drugi pokój na niego no i cóż może być ciężko. My mamy tylko salon i sypialnię więc dziecko będzie miało łóżeczko u nas w sypialni. Co do karmienia nie uważam żeby matka która nie karmi byłą wyrodna czy coś. Bo nie zawsze chcieć to móc. Nie każda kobieta podoła psychicznie i fizycznie i nie powinno się jej oceniać i krzywo patrzeć szczególnie nie powinna tego robić inna kobieta która sama wie że przy dziecku są wzloty i upadki. Znam dziewczynę która miała depresję poporodową nie mogła karmić i jeszcze najazd ze strony otoczenia spowodował że 2 i 3 msc życia dziecka straciła na leczenie. Bo nie mogła się pozbierać a lekarz zaczął od rozmowy z rodziną i uświadamiania ich bo tak ją stresowali a ona nie mogła karmić.

założenia to jedno życie te weryfikuje także można wyrazić swoje zdanie ale bez jakiś personalnych insynuacji.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Leine będzie dobrze

[God Of War 20]

Napisane przez (kicia)

Monica jak się powiedziało A to powinno się powiedzieć B a nie kasować swoje posty co się mija z celem bo dziewczyny itak to pocytowały także
rozumiem że to Twoje zdanie ale sory rozumiem jakbyś napisała to w tonie że Ty zrobisz tak i tak bo odczuwasz niesamowitą więź z dzieckiem jak z nim śpisz je karmisz itp a nie jak insynuujesz że wszystkie inne któe robia inaczej są złymi matkami odbierają dzieciom miłość itp

ja na dzień dzisiejszy chcę spanie dziecka z nami ograniczyć do minimum. Dzieciaczek zaraz po urodzeniu to ok ale jak już się przyzwyczai no to potem jest krzyk płacz itp. Mój siostrzeniec przez 4 lata spał z rodzicami bo najpierw był malutki i było im wygodniej potem zmienili mieszkanie i mieli miejsce tylko na jedno łóżko. Teraz przeprowadzili się do innego mieszkania i maja drugi pokój na niego no i cóż może być ciężko. My mamy tylko salon i sypialnię więc dziecko będzie miało łóżeczko u nas w sypialni. Co do karmienia nie uważam żeby matka która nie karmi byłą wyrodna czy coś. Bo nie zawsze chcieć to móc. Nie każda kobieta podoła psychicznie i fizycznie i nie powinno się jej oceniać i krzywo patrzeć szczególnie nie powinna tego robić inna kobieta która sama wie że przy dziecku są wzloty i upadki. Znam dziewczynę która miała depresję poporodową nie mogła karmić i jeszcze najazd ze strony otoczenia spowodował że 2 i 3 msc życia dziecka straciła na leczenie. Bo nie mogła się pozbierać a lekarz zaczął od rozmowy z rodziną i uświadamiania ich bo tak ją stresowali a ona nie mogła karmić.

założenia to jedno życie te weryfikuje także można wyrazić swoje zdanie ale bez jakiś personalnych insynuacji.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Leine będzie dobrze

Zgadzam się w 100%!
Moja siostra mogła karmić ale tak ją to denerwowało i było nieprzyjemne, że zakończyła bardzo szybko...
Co do spania to do tej pory (dziecko 5 lat) śpi w łóżeczku a do tego ona obok na łóżku... dla mnie to jakaś paranoja... no ale nie przegadasz. Ma jakieś wymówki, że się odkrywa, że coś tam... no nic dziwnego po takim czasie...
Ja też bym dziecko odstawiła, oczywiście nie jak będzie niemowlakiem itd ale też bez przesady... i niech mi ktoś powie, że byłabym wyrodną matką

[marszalka]

Napisane przez Leine

Zaraz wychodzę na kartce wszystko zapisane, proszę o kciuczki

[Leine]

Napisane przez (kicia)

Monica jak się powiedziało A to powinno się powiedzieć B a nie kasować swoje posty co się mija z celem bo dziewczyny itak to pocytowały także
rozumiem że to Twoje zdanie ale sory rozumiem jakbyś napisała to w tonie że Ty zrobisz tak i tak bo odczuwasz niesamowitą więź z dzieckiem jak z nim śpisz je karmisz itp a nie jak insynuujesz że wszystkie inne któe robia inaczej są złymi matkami odbierają dzieciom miłość itp

ja na dzień dzisiejszy chcę spanie dziecka z nami ograniczyć do minimum. Dzieciaczek zaraz po urodzeniu to ok ale jak już się przyzwyczai no to potem jest krzyk płacz itp. Mój siostrzeniec przez 4 lata spał z rodzicami bo najpierw był malutki i było im wygodniej potem zmienili mieszkanie i mieli miejsce tylko na jedno łóżko. Teraz przeprowadzili się do innego mieszkania i maja drugi pokój na niego no i cóż może być ciężko. My mamy tylko salon i sypialnię więc dziecko będzie miało łóżeczko u nas w sypialni. Co do karmienia nie uważam żeby matka która nie karmi byłą wyrodna czy coś. Bo nie zawsze chcieć to móc. Nie każda kobieta podoła psychicznie i fizycznie i nie powinno się jej oceniać i krzywo patrzeć szczególnie nie powinna tego robić inna kobieta która sama wie że przy dziecku są wzloty i upadki. Znam dziewczynę która miała depresję poporodową nie mogła karmić i jeszcze najazd ze strony otoczenia spowodował że 2 i 3 msc życia dziecka straciła na leczenie. Bo nie mogła się pozbierać a lekarz zaczął od rozmowy z rodziną i uświadamiania ich bo tak ją stresowali a ona nie mogła karmić.

założenia to jedno życie te weryfikuje także można wyrazić swoje zdanie ale bez jakiś personalnych insynuacji.

bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź i popieram w 100%!
Ja miałam depresję i ciężko mi było, bo to ogromna rewolucja w życiu kobiety, ogromna odpowiedzialność!
Karmienie zależy od matki, ja bym chciała karmić do 9mż drugie dzieciątko, bo to ogromna przyjemność dla mnie była (nie dotrwałam do ząbkowania) i bliskość. Więcej czasu się ma, dziecko nie czeka na mleczko no i przede wszystkim ogromna oszczędność Mam nadzieję, że z drugim podołam, choć wiadomo- wyjdzie w praniu

[(kicia)]

skrajnym przypadkiem uzależnienia od matki jest moja kuzynka 15 lat śpi z mamą na jednym łózku na drugim obok ojciec sam.

Na weselach zawsze pomiędzy rodzicami siedzi nigdy z ludźmi w swoim wieku

nawet był problem na moim weselu jak usadzałam gości troszki się nam nie udało ustawić tak jak cchieliśmy no i wpadłam na pomysł żeby tą kuzynkę posadzić z dzieciakami co ona zna tzn z innymi kuzynkami w powiedzmy podobnym wieku. No to mój tata mówi że lepiej przedzwoni do nich czy w ogóle nie będzie problemu oczywiście ryk krzyk wyklinanie mnie że sobie wymyślam jakieś usadzanie gości itp noż kur.... to moje wesele a nie ich nie to że przyjdą najedzą się pobawią to jeszcze warunki chcą stawiać bo ich 15 letnia dzidzia nie może pomimo przebywania w tym samym budynku obejść się bez mamuni

[Leine]

Moje dzisiejsze włoski

[God Of War 20]

Leine bardzo ładne!

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez (kicia)

skrajnym przypadkiem uzależnienia od matki jest moja kuzynka 15 lat śpi z mamą na jednym łózku na drugim obok ojciec sam.

Na weselach zawsze pomiędzy rodzicami siedzi nigdy z ludźmi w swoim wieku

nawet był problem na moim weselu jak usadzałam gości troszki się nam nie udało ustawić tak jak cchieliśmy no i wpadłam na pomysł żeby tą kuzynkę posadzić z dzieciakami co ona zna tzn z innymi kuzynkami w powiedzmy podobnym wieku. No to mój tata mówi że lepiej przedzwoni do nich czy w ogóle nie będzie problemu oczywiście ryk krzyk wyklinanie mnie że sobie wymyślam jakieś usadzanie gości itp noż kur.... to moje wesele a nie ich nie to że przyjdą najedzą się pobawią to jeszcze warunki chcą stawiać bo ich 15 letnia dzidzia nie może pomimo przebywania w tym samym budynku obejść się bez mamuni

powodzenia...

[(kicia)]

Napisane przez Leine

Moje dzisiejsze włoski

super kolorek bardzo mi się podoba sama jakby mi było do twarzy bym sobie tak pomalowała


ale wyglądała bym jak trup (baaardzo jasna karnacja)

[marszalka]

Napisane przez Leine

Moje dzisiejsze włoski

no no ... super kolorek ci wyszedł

[God Of War 20]

Zmierzyłam sobie temperaturę bo czuje jakby mi się policzki paliły... ale chyba nic mi nie jest bo 37 stopni tylko... a jakoś niemrawo się czuję.