Mamusie sierpień 2014 - Strona 92 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Nowy tytuł wątku
Mamusie Sierpień część już druga, nasza ciąża jest zbyt długa 2014! 2 5,71%
Połowa ciąży już za nami w sierpniu nasze dzieci przywitamy 2 5,71%
Mamusie sierpień 2014 ! 10 28,57%
sierpniowe dzieciaczki w brzuchu buszują za kilka miesięcy światem zapanują 1 2,86%
Chociaż małe mamy brzuszki w sierpniu wyjdą z nich maluszki 4 11,43%
Chociaż goszcza w naszych brzuszkach już od sierpnia w naszych łóżkach 0 0%
Pod serduszkiem je nosimy a już w sierpniu przytulimy 4 11,43%
Wiosna szybko przeminie i przywita nas lato. Mój Tż zostanie sierpniowym TATĄ ! 12 34,29%
Głosujący: 35. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-11, 20:44   #2731
mamuska11
Rozeznanie
 
Avatar mamuska11
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 566
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
super ze poznasz płeć, ale to badanie to rozumiem ze robisz prywatnie? ja tez połówkowe mam 13 marca już nie mogę się doczekać. mi tez każdy mówi ze będzie chłopak, a nam tak naprawdę wszystko jedno bo to nasze pierwsze dziecko
Prywatnie ale niedrogo 79£ za 30min usg z gwarancja podania płci a jeśli nie da sie zobaczyć to następne usg w innym terminie za darmo


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Angels2708 Pokaż wiadomość
Na początku miałam trądzik teraz właśnie moja twarz nabrała blasku i jest gładsza więc ciąża robi mi dobrze ;P włoski tez mam miękkie i sypkie
na dekolcie czasem wyskoczy mały pryszczek czy tam na brzuszku ale to tak moze raz na tydzien :P ale to pewnie kwestia oliwki ktora sie smaruje
Ja miałam na początku ciazy straszny wysyp pierwszy raz w życiu miałam pryszcze i przetłumaczone włosy ale juz mi przeszło na szczęście z końcem 1 trymestru


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mamuska11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-11, 20:54   #2732
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Wkladka czysciutka wiec sie uspokoiłam a jak jutro cos zauwaze to od razu lece do szpitala. Dziękuję Wam jeszcze raz
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-11, 20:59   #2733
Aisog1987
Rozeznanie
 
Avatar Aisog1987
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Pamiętaj, że prawo Cię chroni. Za 1,5 roku sytuacja może się zmienić. Do tego zmiejsz etat na 7/8 to bedziesz miała kolejny rok. Nie zadręczaj się czymś na co nie masz wpływu
U mnie w firmie nie zmieniają umowy. Koleżanka wychodzi teraz godzinkę wcześniej czyli po 7 godzinach pracy z racji tego że matka karmiąca, ale płaca jej normalnie za 8 godzin, tylko szkodliwe jej płacą za 7 godzin. Myślę, ze o to chodzi, tak?



Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co robic! Byłam w łazience że tak powiem na posiedzeniu i jak sie wycieralam to zauwazylam na papierze rozowa krew. Jak pojawi sie jeszcze na wkladce to chyba pojadę na pogotowie. Do tej pory nie bylo u mnie ani grama krwi. Czy moze nie potrzebnie panikuje? Mój lekarz jest w Kenii
Domniemywam, że krew była z odbytu a nie z pochwy! To normalne jak jest duże parcie na stolec. Też tak miałam za pierwszym razem przy zaparciach. Nie panikowałam, bo się to nie powtórzyło, ale teraz pilnuję, żeby zaparć nie było i choć jest troszkę lepiej to jeszcze nie idealnie.


U mnie raczej wszystko dobrze, tylko bardzo często mnie pociąga na wymioty, a nic nie poleci. Może to i dobrze, bo w pracy co chwile musiała bym w łazience siedzieć, a właśnie mamy jej remont Cera - katastrofa, ale już się przyzwyczaiłam W czwartek idę zrobić badanaie moczu i w następną środę do lekarza. Też mam nadzieję, że się dowiem co w brzuszku siedzi
__________________
Czy Ten Pan i ta Pani???
Aisog1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-11, 21:57   #2734
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
mnie też często boli, ale oddałam cinieniomierz teściowej, chyba znowu go pożyczę.


W ciąży norma jest do 140 na 90. Przed ciążą miałam 110/50 120/60
No mnie właśnie chyba przez wysokie ciśnienie dziś ta głowa tak bolała... Codziennie mierzę, bo biorę leki, i dziś trochę za wysokie było. Do tego wieczorem krew z nosa mi poszła, ech :/

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość
U mnie dziś była lasagne ze szpinakiem wszyscy się zajadaliśmy.


Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Byłam w bibliotece - jest 2 bloki dalej...wzięłam 2 książki i musiałam zapłacić 50 zł kaucji Musze dobrze pilnowac pokwitowanie bo jak zgubie to pieniedzy nie oddadzą Wtedy bardziej by mi sie oplacilo te ksiazki kupic uzywane na allegro....Dobrze ze nie chciałam wiecej ksiazek bo i tak nie miałam tyle pieniedzy, wrocilam i mam 2 zl w portfelu...
Ale to dlatego, że jesteś zameldowana w innym mieście? U nas tak jest, wtedy płaci się kaucję, bo normalnie to nie.

Cytat:
Napisane przez Angels2708 Pokaż wiadomość
Aj Tasia Kochana ty ty umiesz mnie pocieszać ci powiem
Ale czasem mnie też nie pokoi ten ból w skroniach.. myślałam że to właśnie przez problem z ciśnieniem. A jeśli problem z ciśnieniem to już na pewno małemu szkodzi.
Bardzo się cieszę!
Jeśli głowa boli przez zbyt niskie, to Maluszkowi na bank to nie szkodzi Biedna Ty jesteś, ale Jemu dobrze! Z wysokim ciśnieniem niedobrze jest.

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Dziewczyny, nie wiem co robic! Byłam w łazience że tak powiem na posiedzeniu i jak sie wycieralam to zauwazylam na papierze rozowa krew. Jak pojawi sie jeszcze na wkladce to chyba pojadę na pogotowie. Do tej pory nie bylo u mnie ani grama krwi. Czy moze nie potrzebnie panikuje? Mój lekarz jest w Kenii
A że tak spytam... z której strony ta krew była? To nie hemoroidy..? Krew taka jasna by była...

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci bardzo, uspokoiłaś mnie. Właśnie tak czytałam, muszę się zarejestrować. Dzwonilam co prawda na rejestrację telefoniczną, ale tępy dziad kazal mi przyjechac osobiście 35 km, bo "muszę zobaczyć Pani dowód i skierowanie" I nic nie pomogło tłumaczenie, że nie mieszkam na miejscu i dojechać z roczniakiem do rejestracji która trwa u nich aby 30 minut z samego rana będzie mi bardzo ciężko


Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Tasiu Mi też sie wydawało że w miarę na granicy ale pielęgniarka powiedziała, że troszkę za wysokie, a ostatnio już miałam 120/ 60.Powiedziała, ze teraz m am dobre.. Jednak przed ciąża miewałam nawet 160/90, ale nie jakoś często...To troszkę się uspokoiłam
Sporo starsza ode mnie, ale jak na zawał to młoda, bo ma 44 lata...pół roku była na zwolnieniu bo ma straszne wyniki i cukrzycę...W rodzinie najbliższej to był pierwszy zawał...Rodzice mimo wysokiego ciśnienia jakoś się trzymają
Właśnie te geny przez to mamy większe ryzyko, co nie znaczy, że musimy mieć
No troszkę za wysokie fakt, takie "ostateczne" To drugie bardzo ładne
Przykro, że siostra tak młodo ten zawał miała... Mój Tata też przeżył zawały, ale On w późniejszym wieku.
Nam nic nie będzie!!!

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi kochane, czy wy też macie problem z cerą? Ja mam masakryczne syfy...Bóle pleców też już zaczynam mieć, dziś z ledwościa się podniosłam po nocy...Nie orientujecie do jakiej granicy można mieć białko w moczu w ciąży ?W ogóle już nie wspominając, że ta ciąża mi zabrała urodę, marnieję w oczach Dlatego jak nie będzie córci to się zdziwię
Też mam nieładną cerę i bóle pleców - coraz gorsze
A pogrubione - nie wiem, czy rozumiem pytanie... Bo białka w moczu w ogóle nie powinno być.
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 06:03   #2735
Angels2708
Zadomowienie
 
Avatar Angels2708
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 198
GG do Angels2708
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Tasia dziekuje ty to zawsze napiszesz cos co zaraz mam lepszy humor i sie nie martwie.

Dzis snila mi sie coreczka , nosilam ja na nosidelku przy klatce piersiowej, jaka ona byla kochaniutka, te wloski, ten nosek, te male raczki.. jak sie obudzilam to poczulam taka mega chec by juz, wlasnie teraz ladnie lezala ze mna obok lozka, cos pieknego. Hih tylko ciekawe czy to napewno bedzie dziewczynka , bo jak narazie mi nic nie wiadomo.

Mamuska masz sie fajnie, ze jak sie nie powiedzie sprawdzenie plci to zaraz na inny termin. Wyobrazam sobie twoje nie doczekanie co to za plec bedzie. Trzymam kciuki.
__________________
Szczęśliwa
Życie jest zbyt piękne by je komplikować.

Angels2708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 06:29   #2736
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Mi moja kierowniczka już powiedziała, że nie mam do czego wracać. Jestem na L4 już ponad miesiąc, bo nie była w stanie zmienić mi stanowiska pracy i sama kazała siedzieć w domu. Mało tego, zrobiła mi "wielką łaskę", że w ogóle dała mi umowę do porodu. Matka dwójki dzieci, psia mać.
ale mieszkasz w pl? bo nie wiem, jakie prawo obowiązuje gdzie indziej, ale u nas jest tak (oczywiście teoretycznie, przypuszczam że nikt tego nie praktykuje), że jeśli pracodawca nie jest w stanie zmienić Ci stanowiska na takie, na którym możesz bezpiecznie pracować w ciąży ani dostosować warunków to musi zwolnić Cię z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, czyli płaci Ci za siedzenie w domu, jeśli się nie da inaczej. Także możesz powiedzieć szefowej, że jak Ci się będzie odgrażać, to też możesz na nią skargę złożyć do odpowiednich organów, że się nie wywiązała ze swoich obowiązków tylko zmusiła Cię do bezzasadnego zwolnienia, więc niech Cię nie straszy i się nie wymądrza
Ja wiem, że tak naprawdę to nikt tak nie robi i zawsze jak coś to pracodawca sugeruje zwolnienie, ale zmuszać też do niego nie może ani robić z tego powodu łaski
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 07:02   #2737
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 759
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Czesc. Pisalyscie o krwi z odbytu- napewno nie. Temat hemoroidow znam dobrze bo niestety mam je od kilku lat i nie moglabym sie tak pomylic..mam nadzieje ze dziś będzie wszystko dobrze. Milego dnia
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 07:18   #2738
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Hej Alle dzisiaj u mnie paskudna pogoda

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Hymm, co lekarz to metoda, ja miałam 144 na 90, wiec kazał sprawdzać w domu i przyjść za kila dni. Tak też zdrobilam zdarzyło mi sie mieć 2x 150/90, ale powiedział zeby patrzeć dalej i zobaczymy, bo tak pzoa tym pozostałe pomiary ok.

-
Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
No tak, lepiej brać leki przy takim. Ale dziwne, że Cię położyli do szpitala, widocznie dmuchali na zimne Ja z takim ciśnieniem (chyba 150/100) też trafiłam do szpitala, ale to było w 36 tc (i już zostałam do końca ).
No ja też się zdziwiłam ,że dała mi od razu skierowanie do szpitala ale przynajmniej przy okazji porobiła mi trochę badań więc troszkę pieniędzy zostanie w kieszeni

Cytat:
Napisane przez twin--maid Pokaż wiadomość

Ja na wizytach miałam 130/65 i raz 140/70 i ginka kazała mi mierzyć w domu. jeśli wychodziłoby podwyższone ciśnienie to miałam się zgłosić wcześniej na wizytę. U mnie okazało się, że w domu, bez stresu mam niskie i prowadzę sobie notatki, które pokazuję gince na wizycie.

Ja też mam teraz mierzyć w domu i robić notatki mam nadzieje ,że się ustabilizuje .



Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Czesc. Pisalyscie o krwi z odbytu- napewno nie. Temat hemoroidow znam dobrze bo niestety mam je od kilku lat i nie moglabym sie tak pomylic..mam nadzieje ze dziś będzie wszystko dobrze. Milego dnia
mam nadzieję ,że to jednorazowa akcja i się więcej nie powtórzy
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 07:48   #2739
Angels2708
Zadomowienie
 
Avatar Angels2708
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 198
GG do Angels2708
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Czesc. Pisalyscie o krwi z odbytu- napewno nie. Temat hemoroidow znam dobrze bo niestety mam je od kilku lat i nie moglabym sie tak pomylic..mam nadzieje ze dziś będzie wszystko dobrze. Milego dnia
Hemoroidy coś o tym wiem obawiam się że będzie jeszcze gorzej po naturalnym porodzie

U mnie też dziś taka pogoda że nie ma co rolet nawet dźwigać
dziś w planach zupka brokułowa mmm ) a jutro łazanki , pewnie będę musiała zrobić na dwa dni bo mój TZ je wprost uwielbia
__________________
Szczęśliwa
Życie jest zbyt piękne by je komplikować.

Angels2708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 08:19   #2740
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez Angels2708 Pokaż wiadomość
Hemoroidy coś o tym wiem obawiam się że będzie jeszcze gorzej po naturalnym porodzie
Ja wprawdzie hemoroidów nie miałam po naturalnym porodzie ale jak po 3 dniach poszłam do toalety to płakałam z bólu - tak bolały miejsca które były szyte.
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 08:22   #2741
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Witajcie.

Dopadła mnie melancholia.
Siedzenie w domu od dwóch miesięcy i nic nierobienie mnie wykańcza. Tak bardzo marzę o wyjściu na spacer do parku albo lasu. Na zakupy po chlebek...DO LUDZI! Jeszcze trochę i zdziczeję.
Na dodatek te wszystkie problemy zdrowotne i ból NERKI ....to najgorszy ból ever!
Mam wrażenie, że cały świat jest przeciwko mnie. Chce mi się płakać i każde słowo Tż doprowadza mnie do szału. W głowie brzęczy mi cały czas "CZEMU ON NIE POWIE TEGO INACZEJ...TAK ŻEBY MI NIE ZROBIĆ PRZYKROŚCI....ON MI SPRAWIA PRZYKROŚĆ....ON JEST TAKI NIECZUŁY I NIEWYROZUMIAŁY...POWINIEN ZACHOWYWAĆ SIĘ INACZEJ...NO PRZECIEŻ TO JA POTRZEBUJĘ MIŁOŚCI...ON MNIE NIE KOCHA....NA PEWNO JUŻ MNIE NIE KOCHA..." to i wieleeeeee innych stwierdzeń KRZYCZY w mojej głowie nooooo i ryczę z takim wielkim bólem i żalem na sercu.

Zupełnie przestały rosnąć mi piersi. Mam wręcz wrażenie, że zmalały. Nie bolą nawet od kilku tygodni ani nie swędzą.
Gdyby nie to, że mam dosyć spory brzuszek to zupełnie nie pamiętałabym ani nie czułabym, że jestem w ciąży.


Aaaa i schudłam.
Na początku ciąży ważyłam coś 74 i miałam wrażenie, że z tyg na tydz mnie przybywa. Bałam się nawet stanąć na wadze...olałam to zupełnie. Położna przy wypisie ze szpitala mnie zważyła a tu 69. SZOK. Przecież ja tylko leże i jem i mało kiedy się wypróżniam bo mam mega zaparcia....
a to stan zdrowia nie pozwala Ci nawet na krótki spacer? To może pomyśl o innych zajęciach, czytanie książek, jakie robótki ręczne, no sama nie wiem co, ale powinnaś się czymś zająć, żeby się nie zamartwiać a do TŻ więcej cierpliwości i zrozumienia Ja z moimi na początku też miałam masakrę, ale po kilku rozmowach wszystko się zmieniło, dotarło do niego, że potrzebuję więcej troski i troszkę innego traktowania i jest o niebo lepiej

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Mi jakiś czas temu strasznie spuchły usta, mam kolczyk pod wargą i musiałam zmienić go na dłuższy bo standardowy z obydwóch stron aż się wżynał w skórę. Teraz już wróciło wszystko do normy.

Dziewczyny mam mega ogromny problem i błagam o pomoc. Jak już mówiłam, w kwietniu mam ślub. Dzisiaj kupiliśmy mojemu TŻ garnitur. Dość ciemny intensywny lekko połyskujący granat. Ja na siebie miałam wizję kremowej sukienki z baskinką i kobaltowej marynarki. I dzisiaj okazało się, że ten kobalt nijak nie pasuje do garniaka.
Próbowałam czarny, ciemny fiolet, czerwień. Nic. Nie mam pomysłu na kolor marynarki dla siebie. Ratunku!
a czerwień by nie pasowała? Według mnie to byłby zestaw idealny A stresik przed ślubem jest?
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 08:53   #2742
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Tasiu , no mam nadziej, że będzie dobrze Obyśmy już miały w normie Właśnie też słyszałam że nie powinno być, ale ponoć do jakiejś granicy jest norma i ciekawa jestem do jakiej? Bo ja miałam 30 mg/dl a w książetce ciążowej wpisała mi pielęgniarka przy B, nieliczne. A mama mnie nastraszyła, że przy białku w moczu była w szpitalu ale dopiero w 6 ms ciąży...Dlatego pomyślałam że pewnie miałam w normie, że nic mi nie przepisał lekarz, ale na pierwszym badaniu nie miałam nic, a na drugim już tak....Już sama nie wiem...

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Angelika_2014 Ja przez pierwsze 2 tyg jak już dowiedziałam się o ciąży też nie miałam wsparcia w mężu, tylko że u mnie hormony szaleją i potrafiłam się ostro pokłócić z nim...sama nie umiałam zapanować nad moimi emocjami...ale byłam wykończona już moim złym samopoczuciem, a tu jeszcze gadanie jego że ciąża to choroba itp, nie potrafił mnie zrozumieć.. Ale zauważyłam, że teraz chyba zaczyna dochodzić do niego mój stan, już jest bardziej wyrozumiały Też myślę że musisz z nim pogadać, oni nas nie rozumieją, bo nie wiedzą co czujemy....jak to przeżywamy itp.....Myślę że będzie dobrze, główka do góry

Edytowane przez Moni 26
Czas edycji: 2014-02-12 o 08:41
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 08:56   #2743
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Mamusie sierpień 2014

a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 09:12   #2744
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
Nie chcę zapeszać ale mój też był taki miły ale jak musiałam iść na L4 to się trochę poglądy mu zmieniły
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 09:25   #2745
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Nie chcę zapeszać ale mój też był taki miły ale jak musiałam iść na L4 to się trochę poglądy mu zmieniły
mam nadzieję, że z moimi nie będzie tak źle. Czas pokaże co prawda mój szef jest dziwny, ale sam ma 5 synów i jeśli chodzi o rodzinę i dzieci to ma bardzo ludzkie podejście
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 09:45   #2746
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Mamusie sierpień 2014

[QUOTE=Aisog1987;45104574]U mnie w firmie nie zmieniają umowy. Koleżanka wychodzi teraz godzinkę wcześniej czyli po 7 godzinach pracy z racji tego że matka karmiąca, ale płaca jej normalnie za 8 godzin, tylko szkodliwe jej płacą za 7 godzin. Myślę, ze o to chodzi, tak?

Nie, chodzi mi o coś innego. Godzina na karmienie należy się każdej matce karmiącej i wlicza się do czasu pracy jako przerwa. Dlatego nie zmienia się umowy. Kobiety pracują 7 godzin, a otrzymują pensję za 8 godzin.

Mi chodzi o przepis, który mówi, że jeśli kobieta zmiejszy etat pracy np. na 7/8 to przez rok jest chroniona przed zwolnieniem. Do tego, może wykorzystać godzinę na karmienie. Czyli płacone ma za 7 godzin a pracuje 6.
Tylko trzeba pamiętać, że dotyczy to kobiet zatrudnionych na umowę o pracę na czas nieokreślony.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

[QUOTE=Tasia34;45105800]No mnie właśnie chyba przez wysokie ciśnienie dziś ta głowa tak bolała... Codziennie mierzę, bo biorę leki, i dziś trochę za wysokie było. Do tego wieczorem krew z nosa mi poszła, ech :/


Tasia, mnie już drugi dzien boli głowa, w nocy budziłam się a rano nieprzytomna, Wziełam poł tabletki apapu, bo już nie mogę.Nadal mnie ćmi trochę. Nie mam cisniomierza, dopiero w sobotę wezmę od teściowej.
Ide jutro na pobranie krwi, wiec poproszę o pomiar.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Angels2708 Pokaż wiadomość
Tasia dziekuje ty to zawsze napiszesz cos co zaraz mam lepszy humor i sie nie martwie.

Dzis snila mi sie coreczka , nosilam ja na nosidelku przy klatce piersiowej, jaka ona byla kochaniutka, te wloski, ten nosek, te male raczki.. jak sie obudzilam to poczulam taka mega chec by juz, wlasnie teraz ladnie lezala ze mna obok lozka, cos pieknego. Hih tylko ciekawe czy to napewno bedzie dziewczynka , bo jak narazie mi nic nie wiadomo.

Mamuska masz sie fajnie, ze jak sie nie powiedzie sprawdzenie plci to zaraz na inny termin. Wyobrazam sobie twoje nie doczekanie co to za plec bedzie. Trzymam kciuki.
Piękny sen Tak to u mnie wyglądało, jak urodziła się moja córeczka. To był najpiękniejszy czas w moim życiu.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
ale mieszkasz w pl? bo nie wiem, jakie prawo obowiązuje gdzie indziej, ale u nas jest tak (oczywiście teoretycznie, przypuszczam że nikt tego nie praktykuje), że jeśli pracodawca nie jest w stanie zmienić Ci stanowiska na takie, na którym możesz bezpiecznie pracować w ciąży ani dostosować warunków to musi zwolnić Cię z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, czyli płaci Ci za siedzenie w domu, jeśli się nie da inaczej. Także możesz powiedzieć szefowej, że jak Ci się będzie odgrażać, to też możesz na nią skargę złożyć do odpowiednich organów, że się nie wywiązała ze swoich obowiązków tylko zmusiła Cię do bezzasadnego zwolnienia, więc niech Cię nie straszy i się nie wymądrza
Ja wiem, że tak naprawdę to nikt tak nie robi i zawsze jak coś to pracodawca sugeruje zwolnienie, ale zmuszać też do niego nie może ani robić z tego powodu łaski
Dokładnie tak. Poza tym prawo mówi, że kobiecie zatrudnionej na czas okreslony, umowa przedłużona jest automatycznie do czasu porodu. Zdaje się, też chyba pózniej masz jakieś świadczenia, ale już nie pamiętam tych przepisów. Szefowa nie zrobiła Ci łaski to był jej obowiązek.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

[QUOTE=niki19;45107661]Hej Alle dzisiaj u mnie paskudna pogoda





No ja też się zdziwiłam ,że dała mi od razu skierowanie do szpitala ale przynajmniej przy okazji porobiła mi trochę badań więc troszkę pieniędzy zostanie w kieszeni

lepiej dmuchać na zmine, a jeśli przy okazji dostałaś bonusy to super

Mój lekarz z powodu ciśnienia dał dziewczynie przede mną skierowanie do szpitala, ale ona z duży brzuch miała.
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 09:48   #2747
Tasia34
Wtajemniczenie
 
Avatar Tasia34
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszaffka
Wiadomości: 2 165
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
Czesc. Pisalyscie o krwi z odbytu- napewno nie. Temat hemoroidow znam dobrze bo niestety mam je od kilku lat i nie moglabym sie tak pomylic..mam nadzieje ze dziś będzie wszystko dobrze. Milego dnia
Oby minęło!

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
Są jeszcze normalni prawcodawcy na tym świecie


W nocy obudził mnie krwotok z nosa. Siedziałam nad kiblem, plułam krwią i z nosa ciurkało. Dość długo to trwało, masakra. Aż się boję wychodzić dziś z domu, a muszę iść z Krzysiem do przychodni... :/
__________________
Krzyś
http://suwaczki.maluchy.pl/li-64752.png
I love You more than yesterday, but not as much as tomorrow
Ania
http://suwaczki.maluchy.pl/li-73227.png
Tasia34 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 09:56   #2748
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Nie chcę zapeszać ale mój też był taki miły ale jak musiałam iść na L4 to się trochę poglądy mu zmieniły
Dziewczyny nie martwcie się na zapas. Mam za sobą 15 lat pracy i z doświadczenia wiem, że nie na wszystko mamy wpływ. Aczkolwiek z mojego doświaczenia wiem, że jak jest dobry pracownik to chce się go po powrocie do pracy. Tak było ze mną. Pracowałam w pirwszej ciąży do 30 tc, a podczas mojej nieobecności zmienił się zarząd i przełożeni. I chyba dobra opinia poprzednich przełożonych sprawiła, że nowi przyjeli mnie bardzo ciepło i otwartymi ramionami. Po roku nawet dostałam piękną nagrodę za dobre wyniki. Mam też i złe doświadczenia, kiedy to ponownie zmienili się rządzący i te dobre wyniki nic nie znaczyły.
Nie ma sensu martwić się na zapas.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Oby minęło!


Są jeszcze normalni prawcodawcy na tym świecie


W nocy obudził mnie krwotok z nosa. Siedziałam nad kiblem, plułam krwią i z nosa ciurkało. Dość długo to trwało, masakra. Aż się boję wychodzić dziś z domu, a muszę iść z Krzysiem do przychodni... :/
Oj, nie dobrze. Skonsultuj to z lekarzem.
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 11:11   #2749
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
ale mieszkasz w pl? bo nie wiem, jakie prawo obowiązuje gdzie indziej, ale u nas jest tak (oczywiście teoretycznie, przypuszczam że nikt tego nie praktykuje), że jeśli pracodawca nie jest w stanie zmienić Ci stanowiska na takie, na którym możesz bezpiecznie pracować w ciąży ani dostosować warunków to musi zwolnić Cię z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, czyli płaci Ci za siedzenie w domu, jeśli się nie da inaczej. Także możesz powiedzieć szefowej, że jak Ci się będzie odgrażać, to też możesz na nią skargę złożyć do odpowiednich organów, że się nie wywiązała ze swoich obowiązków tylko zmusiła Cię do bezzasadnego zwolnienia, więc niech Cię nie straszy i się nie wymądrza
Ja wiem, że tak naprawdę to nikt tak nie robi i zawsze jak coś to pracodawca sugeruje zwolnienie, ale zmuszać też do niego nie może ani robić z tego powodu łaski
Tak, tak, mieszkam w PL. Sytuacja wyglądała w ten sposób, że do magicznego 12 tygodnia kiedy pracodawca musi przedłużyć umowę, brakowało mi dosłownie niecałego tygodnia ciąży a, że praca ma charakter taki, że wyciska z człowieka 200%, kobieta w ciąży jest automatycznie do "odstrzału" bo do niczego się nie przyda. A kierowniczka bardzo mocno naciskała, żebym siedziała w domu i to koniecznie na zwolnieniu, bo każdy grosz wydany na bezużytecznego pracownika jest najgorszym złem i chciała jak najszybciej wywalić mnie na zus.

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a czerwień by nie pasowała? Według mnie to byłby zestaw idealny A stresik przed ślubem jest?
Do kwietnia jeszcze mi daleko więc stres przyjdzie dopiero później. Bardziej się wkurzam i martwię, że sukienkę będę musiała kupować na ostatnią chwilę :/

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
i oby nie zmienili zdania.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 12:22   #2750
Angels2708
Zadomowienie
 
Avatar Angels2708
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 198
GG do Angels2708
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Ja wprawdzie hemoroidów nie miałam po naturalnym porodzie ale jak po 3 dniach poszłam do toalety to płakałam z bólu - tak bolały miejsca które były szyte.
Proszę mnie nie straszyć

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
No to świetnie czyli żyją na świecie mili szefowie klask i:
__________________
Szczęśliwa
Życie jest zbyt piękne by je komplikować.

Angels2708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 12:32   #2751
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Wink Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Tak, tak, mieszkam w PL. Sytuacja wyglądała w ten sposób, że do magicznego 12 tygodnia kiedy pracodawca musi przedłużyć umowę, brakowało mi dosłownie niecałego tygodnia ciąży a, że praca ma charakter taki, że wyciska z człowieka 200%, kobieta w ciąży jest automatycznie do "odstrzału" bo do niczego się nie przyda. A kierowniczka bardzo mocno naciskała, żebym siedziała w domu i to koniecznie na zwolnieniu, bo każdy grosz wydany na bezużytecznego pracownika jest najgorszym złem i chciała jak najszybciej wywalić mnie na zus.



Do kwietnia jeszcze mi daleko więc stres przyjdzie dopiero później. Bardziej się wkurzam i martwię, że sukienkę będę musiała kupować na ostatnią chwilę :/



i oby nie zmienili zdania.
Czyli w konsekwencji dała ci umowę do porodu? Z łaską ,ale zawsze. Ja nie miałam tyle szczęścia z dniem skończenia umowy byłam dopiero 7 tygodniu. A dowiedziałam się o ciąży będą na urlopie, bo jak dowiedziałam się że mi nie przedłuży to musiałam urlop wykorzystać.....więc zostałam na lodzie ....Ja też bym poszła na zwolnienie, lekarz też dał by mi bez problemu bo pracowałam w grupie żłobkowej, gdzie był trzeba nosić maluchy, praktycznie wszystko robić...Na domiar złego dowiedziałam się że na umowie miałam tylko umowę o pracę a zarejestrowana byłam na zleceniu... jeszcze mnie tak zrobiła...oczywiście składki na pół etatu( każdej pracownicy tak odprowadza) już zamknęłam ten rozdział, ale jak napisałaś o swojej szefowej, to aż nóż w kieszeni mi się otworzył....ale nie mogę się denerwować szkoda słów
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 12:46   #2752
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 101
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość

Powiedzcie mi kochane, czy wy też macie problem z cerą? Ja mam masakryczne syfy...Bóle pleców też już zaczynam mieć, dziś z ledwościa się podniosłam po nocy...Nie orientujecie do jakiej granicy można mieć białko w moczu w ciąży ?W ogóle już nie wspominając, że ta ciąża mi zabrała urodę, marnieję w oczach Dlatego jak nie będzie córci to się zdziwię
Straszna cera jest i u mnie . I pociąg do słodkiego . Ciekawe

Cytat:
Napisane przez Aisog1987 Pokaż wiadomość
U mnie w firmie nie zmieniają umowy. Koleżanka wychodzi teraz godzinkę wcześniej czyli po 7 godzinach pracy z racji tego że matka karmiąca, ale płaca jej normalnie za 8 godzin, tylko szkodliwe jej płacą za 7 godzin. Myślę, ze o to chodzi, tak?
A czy to nie jest tak, że ta godzinka jest na dodatkową przerwę w pracy a nie na szybsze jej zakończenie? Bo skoro jest to przerwa na karmienie to chyba logicznie biorąc powinna być w środku dnia pracy?
Sama jestem ciekawa jak to jest. A jak się nie złoży wniosku o tę przerwę na karmienie to mogą nas o tak.. zwolnić o powrocie??


Dziewczyny, czy śpicie jeszcze na plecach? Ja wcześniej spałam tylko na plecach. Teraz jakoś tak lubię czasem pospać na boku jednym bądź drugim, ale wiem, że później będzie trzeba już tylko spać na lewym boku
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 13:23   #2753
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Straszna cera jest i u mnie . I pociąg do słodkiego . Ciekawe


A czy to nie jest tak, że ta godzinka jest na dodatkową przerwę w pracy a nie na szybsze jej zakończenie? Bo skoro jest to przerwa na karmienie to chyba logicznie biorąc powinna być w środku dnia pracy?
Sama jestem ciekawa jak to jest. A jak się nie złoży wniosku o tę przerwę na karmienie to mogą nas o tak.. zwolnić o powrocie??


Dziewczyny, czy śpicie jeszcze na plecach? Ja wcześniej spałam tylko na plecach. Teraz jakoś tak lubię czasem pospać na boku jednym bądź drugim, ale wiem, że później będzie trzeba już tylko spać na lewym boku
Ja mam ze spaniem poważny problem bo uwielbiałam spac na brzuchu, czasem jeszcze się zapominam, bo jeszczę nie odczówam bardzo ciążowego brzuszka ,ale od razu sie opamiętuję i z powrotem na plecy .. śpię na plecach, głównie, czasem też na boku...
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 13:43   #2754
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 365
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Straszna cera jest i u mnie . I pociąg do słodkiego . Ciekawe


A czy to nie jest tak, że ta godzinka jest na dodatkową przerwę w pracy a nie na szybsze jej zakończenie? Bo skoro jest to przerwa na karmienie to chyba logicznie biorąc powinna być w środku dnia pracy?
Sama jestem ciekawa jak to jest. A jak się nie złoży wniosku o tę przerwę na karmienie to mogą nas o tak.. zwolnić o powrocie??


Dziewczyny, czy śpicie jeszcze na plecach? Ja wcześniej spałam tylko na plecach. Teraz jakoś tak lubię czasem pospać na boku jednym bądź drugim, ale wiem, że później będzie trzeba już tylko spać na lewym boku
pociąg do słodkiego próbuję sobie wmówić, bo chcę córkę a tak serio to w ogóle mi się nie chce słodkiego, bardziej mam ochotę na owoce i lekkie przekąski

A jeśli chodzi o godzinę krótszą pracę to u mnie wszystkie koleżanki wychodzą o 15, a nie w czasie dnia. Jak wracały z macierzyńskiego to w rozmowie z kadrową ustalały jak chcą tą godzinę odebrać i nie było potrzeby pisania formalnych wniosków

A ja śpię ciągle na boku, bo tak mi najwygodniej.
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 14:16   #2755
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Mamusie sierpień 2014

boli mnie zoladek (
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 14:31   #2756
angelika__2014
Raczkowanie
 
Avatar angelika__2014
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 326
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a to stan zdrowia nie pozwala Ci nawet na krótki spacer? To może pomyśl o innych zajęciach, czytanie książek, jakie robótki ręczne, no sama nie wiem co, ale powinnaś się czymś zająć, żeby się nie zamartwiać a do TŻ więcej cierpliwości i zrozumienia Ja z moimi na początku też miałam masakrę, ale po kilku rozmowach wszystko się zmieniło, dotarło do niego, że potrzebuję więcej troski i troszkę innego traktowania i jest o niebo lepiej
Lekarz dalej twierdzi, że mam leżeć. Moje "wędrówki" ograniczają się do wizyt w toalecie lub w kuchni.
Niestety mój Tż to zupełnie inny przypadek. Dziwny. Rozmowa nie pomoże...bynajmniej nie pomogła żadna z przeprowadzonych.



Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość

[/COLOR]Angelika_2014 Ja przez pierwsze 2 tyg jak już dowiedziałam się o ciąży też nie miałam wsparcia w mężu, tylko że u mnie hormony szaleją i potrafiłam się ostro pokłócić z nim...sama nie umiałam zapanować nad moimi emocjami...ale byłam wykończona już moim złym samopoczuciem, a tu jeszcze gadanie jego że ciąża to choroba itp, nie potrafił mnie zrozumieć.. Ale zauważyłam, że teraz chyba zaczyna dochodzić do niego mój stan, już jest bardziej wyrozumiały :) Też myślę że musisz z nim pogadać, oni nas nie rozumieją, bo nie wiedzą co czujemy....jak to przeżywamy itp.....Myślę że będzie dobrze, główka do góry
Fajnie, że Twój TŻ coś zrozumiał...oby teraz z dnia na dzień zawsze było tylko lepiej i lepiej.

Mój problem ma nieco inne podłoże. Bardzo chciała bym o nim porozmawiać ale to nie jest odpowiednie miejsce na tak osobiste wyznania....a szkoda. Zastanawiałam się nawet nad pójściem do specjalisty.

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
Super. że tak zareagowali.

Cytat:
Napisane przez M_aria Pokaż wiadomość
Nie dziwię się że męczy Cię siedzenie w domu i ciągłe dolegliwości zdrowotne ale postaraj się myśleć pozytywnie. Kiedyś opowiesz swojemu dziecku ile dla niego przeszłaś i jak wyglądała Twoja ciąża i zyskasz MEGA UZNANIE w jego oczach a jak będzie niedobry to będziesz mu przypominać ile wycierpiałaś
Twojego posta oprawię sobie chyba w antyramę i powieszę na ścianie wspomnień, która właśnie niedawno postanowiłam zrobić w sypialni.

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość

Kochana, nie martw się niczym, a na Chłopa nakrzycz raz na jakiś czas (Tobie pomoże, On powinien zrozumieć ).
Jak z tymi nerkami? Coś na nie bierzesz?
A co do wagi - może różnica w urządzeniach? Mam 2 wagi w domu, różnica na nich to 4 kg


Bo ja się chciałam pochwalić: dziś "zapisaliśmy się" na ślub na 4 kwietnia

Krzyk na niego nie działał nigdy. Mnie pomaga ale zauważyłam, że nic tym i tak nie zyskuję.

Nerki....antybiotyk. Przeciwbólowe NO-SPA .... jest zdecydowanie lepiej wracam do świata żywych.


4 KWIECIEŃ godzina "ZERO" zbliża się wieeelkimi krokami



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~

Pewnie zaraz uskutecznicie na mnie
Od paru dni moje czarnowidztwo osiągnęło apogeum. Mam takie okropne wrażenie, że przez te antybiotyki, które przyjmowałam coś się stało z dzieckiem. Nie czuje już bulgotań od 3/4 dni i boje się, że już w brzuszku nic nie ma... W poniedziałek mam wizytę ale do tego czasu chyba oszaleję.
Piersi mnie nie bolą, nie mam już żadnych objawów ciążowych ... jakby się wszystko skończyło
__________________
Moja cudowna Kornelia 15.07.2014 !!


"...pukasz
i wtedy splecione cztery dłonie biegną ci na spotkanie.
Rodzice debiutanci niezgrabnie drepczemy na progu"
angelika__2014 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 14:43   #2757
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Angelika_2014 Ja przez pierwsze 2 tyg jak już dowiedziałam się o ciąży też nie miałam wsparcia w mężu, tylko że u mnie hormony szaleją i potrafiłam się ostro pokłócić z nim...sama nie umiałam zapanować nad moimi emocjami...ale byłam wykończona już moim złym samopoczuciem, a tu jeszcze gadanie jego że ciąża to choroba itp, nie potrafił mnie zrozumieć.. Ale zauważyłam, że teraz chyba zaczyna dochodzić do niego mój stan, już jest bardziej wyrozumiały Też myślę że musisz z nim pogadać, oni nas nie rozumieją, bo nie wiedzą co czujemy....jak to przeżywamy itp.....Myślę że będzie dobrze, główka do góry
TŻ wspiera ale wymaga to czasem rozmowy np początkowo nie rozumial że nie wolno mi podnosić tyle ile do tej pory. Po uświadamianiu co jak i dlaczego byl w szoku kilka dni, że to aż tak się zmienia życie a potem...kazał mi odchudzić torebkę o połowę bo przekroczyla ustawowe normy dla kobiet w ciąży Czasem jest śmiesznie ale dużo rozmawiamy o wszystkich zmianach

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
dla pracodawcy

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
W nocy obudził mnie krwotok z nosa. Siedziałam nad kiblem, plułam krwią i z nosa ciurkało. Dość długo to trwało, masakra. Aż się boję wychodzić dziś z domu, a muszę iść z Krzysiem do przychodni... :/
trzymaj się, oby to było jednorazowe

Wyczytałam w wypożyczonej książce że Maluch w brzuchu mamy nie podlega grawitacji. Już teraz wiem skąd ma tyle siły na te wszystkie fikołki

Czuję się dziś dobrze, mdłości nie ma od jakiegoś czasu Język nadal spuchnięty, pobolewa, jest podrażniony i taki dziwny.Jutro robię badania krew+mocz. Do gina nie dzwoniłam bo jakoś...nie mam odwagi i nie wiem co powiedziec Czekam na sobotnią wizytę
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-12, 15:06   #2758
Angels2708
Zadomowienie
 
Avatar Angels2708
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 1 198
GG do Angels2708
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Straszna cera jest i u mnie . I pociąg do słodkiego . Ciekawe


A czy to nie jest tak, że ta godzinka jest na dodatkową przerwę w pracy a nie na szybsze jej zakończenie? Bo skoro jest to przerwa na karmienie to chyba logicznie biorąc powinna być w środku dnia pracy?
Sama jestem ciekawa jak to jest. A jak się nie złoży wniosku o tę przerwę na karmienie to mogą nas o tak.. zwolnić o powrocie??


Dziewczyny, czy śpicie jeszcze na plecach? Ja wcześniej spałam tylko na plecach. Teraz jakoś tak lubię czasem pospać na boku jednym bądź drugim, ale wiem, że później będzie trzeba już tylko spać na lewym boku
Jeszcze spie na plecach i nie wiem czemu niby nie mozna.
Tez uwielbiam na brzuszku spac ale odkad dowiedzialam sie ze jestem w ciazy nie spie, choc czasem to tak mi teskno za ta pozycja ze szok.
Na bokach to tez spie, przewracam sie z lewego na prawy za kazdym razem budzac sie kiedy zmieniam bok, nie wiem czemu. Moze dlatego ze wmowilam sobie ze nie wolno robic mi gwaltownych ruchow? Choc nawet nie wiem czy to prawda.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
pociąg do słodkiego próbuję sobie wmówić, bo chcę córkę a tak serio to w ogóle mi się nie chce słodkiego, bardziej mam ochotę na owoce i lekkie przekąski

A jeśli chodzi o godzinę krótszą pracę to u mnie wszystkie koleżanki wychodzą o 15, a nie w czasie dnia. Jak wracały z macierzyńskiego to w rozmowie z kadrową ustalały jak chcą tą godzinę odebrać i nie było potrzeby pisania formalnych wniosków

A ja śpię ciągle na boku, bo tak mi najwygodniej.
Ja wlasnie kompletnie nie mam na nic ochoty co jest slodkie, czasem dzem zjem ale to czasem wiec powiadacie bede miala syna hihi
__________________
Szczęśliwa
Życie jest zbyt piękne by je komplikować.

Angels2708 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 16:27   #2759
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cześć,

odebrałam dziś wyniki posiewu. wyszedł jałowy Ginka miała rację, że nie dawała mi antybiotyku
Padam ze zmęczenia. TŻ przez chorobę jest od soboty w izolatce (sypialni) dzięki czemu i ja i synek jesteśmy zdrowi ale za to nie mam w ogóle chwili na odpoczynek. Jeszcze kilka takich dni i

Robię własnie owoce zapiekane pod kruszonką z lodami waniliowymi. Jak któraś ma ochotę zapraszam

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
Dziewczyny tak sobie weszłam na mamy październikowe i jedna bedzie mieć trojaczki wkleiła fotkę
Widziałam niezła historia

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
[/COLOR]Powiedzcie mi kochane, czy wy też macie problem z cerą? Ja mam masakryczne syfy...Bóle pleców też już zaczynam mieć, dziś z ledwościa się podniosłam po nocy...Nie orientujecie do jakiej granicy można mieć białko w moczu w ciąży ?W ogóle już nie wspominając, że ta ciąża mi zabrała urodę, marnieję w oczach Dlatego jak nie będzie córci to się zdziwię
Od II trymestru co i raz wyskakują mi pryszcze na twarzy. Czuję się jak nastolatka

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
No mnie właśnie chyba przez wysokie ciśnienie dziś ta głowa tak bolała... Codziennie mierzę, bo biorę leki, i dziś trochę za wysokie było. Do tego wieczorem krew z nosa mi poszła, ech :/

A pogrubione - nie wiem, czy rozumiem pytanie... Bo białka w moczu w ogóle nie powinno być.
Tasia, mam nadzieję, że dziś już lepiej i krwotok się nie powtórzył.

Co do białka, to w ciąży w niewielkich ilościach może się pojawiać. Gdzieś na portalu dla kobiet w ciąży znalazłam normę ale teraz nie chce mi się szukać
Moja ginka też powiedziała, że tak jak ja mam ślad białka to w ciąży może się pojawiać i nie ma co się martwić. Dopiero duże ilości są powodem do niepokoju.


Cytat:
Napisane przez anius_7 Pokaż wiadomość
a pochwalę się Wam, że jestem po rozmowie z szefostwem i tak pozytywnie mnie zaskoczyli, że nie mogę ciągle wyjść z podziwu na ich reakcję Byli bardzo mili, podkreślali, że są tak zadowoleni z mojej pracy, że będą się cieszyć z każdego dnia, który przepracuję, ale oczywiście jakbym się gorzej czuła to mam przede wszystkim stawiać na swoje zdrowie i dobro dziecka, a dopiero później na pracę Tyle ciepłych słów, jak miło
Super

Cytat:
Napisane przez asix86 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy śpicie jeszcze na plecach? Ja wcześniej spałam tylko na plecach. Teraz jakoś tak lubię czasem pospać na boku jednym bądź drugim, ale wiem, że później będzie trzeba już tylko spać na lewym boku
Śpię tylko na boku. Najczęściej na lewym.

Cytat:
Napisane przez angelika__2014 Pokaż wiadomość
Nerki....antybiotyk. Przeciwbólowe NO-SPA .... jest zdecydowanie lepiej wracam do świata żywych.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~

Pewnie zaraz uskutecznicie na mnie
Od paru dni moje czarnowidztwo osiągnęło apogeum. Mam takie okropne wrażenie, że przez te antybiotyki, które przyjmowałam coś się stało z dzieckiem. Nie czuje już bulgotań od 3/4 dni i boje się, że już w brzuszku nic nie ma... W poniedziałek mam wizytę ale do tego czasu chyba oszaleję.
Piersi mnie nie bolą, nie mam już żadnych objawów ciążowych ... jakby się wszystko skończyło
Super, że masz lepsze samopoczucie fizyczne

Angelika, gorzej by było gdybyś nie wzięła antybiotyku. Lekarze wiedzą co robię. W poprzedniej ciąży dostawałam dożylnie antybiotyk przez 10 dni i synek urodził się zdrowy jak ryba

Ruchy na początku są nieregularne więc nie martw się jeśli przez pewien czas ich nie czujesz dopiero jakoś koło 28tc pojawiają się regularne ruchy i wtedy ich brak może być powodem do niepokoju.
Ciesz się, że nieprzyjemne objawy minęły i ciesz się ciążą
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-12, 16:27   #2760
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Mamusie sierpień 2014

Cytat:
Napisane przez Angels2708 Pokaż wiadomość
Ja wlasnie kompletnie nie mam na nic ochoty co jest slodkie, czasem dzem zjem ale to czasem wiec powiadacie bede miala syna hihi
Mnie w pierwszej ciąży odrzuciło kompletnie od słodkiego a urodziłam córę
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-20 15:43:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.