Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[Kostka09]

Kiara - kolejny raz juz chyba pisze, ze Cie podziwiam ja chyba jakbym miala takie schorzenia nie zdecydowalabym sie na ciaze naprawde jesteś wielka trzymaj sie!!

Napisane przez magdula87

U mnie, wieczorem znowu mnie ból złapał, dali nospe nic, zastrzyk nic, dopiero kroplówka pomogła i usnęłam. Wyniki wątrobowe mam podwyższone, po wizycie wiem że będą mi robić jeszcze badania pod kątem cholestazy ciążowej, tylko skóra mnie nie swędzi.

Trzymam kciuki za dobre wyniki i szybkie wyjscie do domu

Szybkawolna - Butelek jeszcze nie mam, ale kupie TT (2 narazie mala i wieksza i 2 smoczki) ale to tylko ze wzgledow wizualnych, bo chyba roznicy nie ma jakie kupisz, laktator mam od kolezanki, sterylizatora nie kupuje napewno wystarczy wrzatek

[ela_86]

na pociechę wygrałam aukcję z tym drugim płaszczykiem
20zł
32zł z przesyłką właśnie wysłałam kasę i będę czekać
jak się okaże, że fajny to za 70zł mam dwa zaje**iste płaszczyki na jesień

mój tż mówi, weź może idź na zakupy do galerii czy coś pierwszy raz w życiu wypycha mnie żebym wydawała pieniądze
mówi, że chyba zostanie ten tydz z nami.... w sumie, może to i lepiej? razem będzie raźniej to wszystko ogarnąć.....

[Zanet84]

Napisane przez ela_86

na pociechę wygrałam aukcję z tym drugim płaszczykiem
20zł
32zł z przesyłką właśnie wysłałam kasę i będę czekać
jak się okaże, że fajny to za 70zł mam dwa zaje**iste płaszczyki na jesień

mój tż mówi, weź może idź na zakupy do galerii czy coś pierwszy raz w życiu wypycha mnie żebym wydawała pieniądze
mówi, że chyba zostanie ten tydz z nami.... w sumie, może to i lepiej? razem będzie raźniej to wszystko ogarnąć.....

no to super zakup kolejny, masz szczęście do takich
ja wczoraj mierzyłam mamy kurtkę taką sportową i jest ok, więc sobie ją pożyczę, tylko ona jest bez ocieplenia, ale to wrzucę jakiś sweterek pod nią, jak będzie zimno i będzie ok

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

ja się powoli zabieram za porządki, mąż pomalował wreszcie pokoik, a sprzątania jak się domyślacie mam sporo heh jeszcze została tapeta na pół ściany, ale to już się tak nie nabrudzi

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Powodzenia na wizytach życzę !

[Indra83]

Ja zdaje się siku zrobiłam, tak mi sie wydaje, podczas parcia, bo nikt mi tym głowy nie zawracał, szybko salowa sprzątnęła podłożyli nowy zestaw do przyjęcia dziecka i tyle.
Kupy nie zrobiłam, ale tez samo mnie przeczyściło przed porodem.
Parcie to takie robienie ogromnej twardej kupy.

Ogolić się najlepiej w okolicach ujścia pochwy, na wypadek ciecia, ja miałam w bok.

Syn w przedszkolu, oddałam krew, przed wizytą muszę odebrać wyniki.

[Keithlyn]

Cześć mamuśki

Jak tam pierwszy dzień szkoły i przedszkola ? Dzieci zadowolone ??

Jem śniadanko i zabieram się do nadrabiania

[Justana1984]

Napisane przez ela_86

Co do porodu i kupy, ja dostałam lewatywkę na IP jak przyszłam, załatwiłam co potrzeba i dopiero zaprowadzili mnie na porodówkę. A czy coś się zdarzyło w trakcie to szczerze mówiąc nie wiem.... ale myślałam o tym przed porodem i stresowało mnie to.... dlatego cieszę się z lewatywki, bo zawsze człowiek pewniejszy
co do golenia, nie wiem jaki wymóg, bo ja na "o" zawsze i tak

dopytuję z tym na O bo w ciąży przycinam w paseczek hehe bo słyszałam, że bez włosków łatwiej o infekcję i tak jakoś teraz po prostu przycinam i nie lecę na O. Ja zamówiłam sobie lewatywę, zobaczymy jak to będzie

Szybkawolna - ja będę zamawiać zestaw startowy albo antykolkowy z TT raczej, jakoś nie wiem czemu ale bardziej mi pasi TT ale sama nie wiem czemu sterylizatora nie będę kupować a laktator kupuję, bo będę chciała na pewno żeby mała uczyła się tez z butli jeść w razie kiedy ja będę musiała wyjść a wiem że takich sytuacji będzie sporo. Jedynie sie zastanawiam czy ręczny czy elektryczny.
listę mogę Ci wysłać ale podaj mejla, mam zapisaną w wordzie

Napisane przez Zanet84

[/COLOR]ja się powoli zabieram za porządki, mąż pomalował wreszcie pokoik, a sprzątania jak się domyślacie mam sporo heh jeszcze została tapeta na pół ściany, ale to już się tak nie nabrudzi [COLOR="Silver"]

miłego sprzątania
Wszystkim pierwszaczkom i mamusiom pierwszaczków i starszaczków i przedszkolaczków życze udanego dnia i mało stresu

za wizytujące mocne kciukaski
no dobra biorę się za pracę, potem chyba w końcu zamówię koszyczek z gemini bo już wisi kilka dni i widzę że parę produktów wyszło z magazynu;/

[Indra83]

Keithlyn, okaże się po powrocie, mój to już weteran, ale nowe dzieci, nowa sala, panie się zmieniły, jedna bardzo fajna poszła na zwolnienie z powodu zagrożonej ciąży

[paulina119a]

Hej

Witam się z rana.
Właśnie wróciłam z glukozy. czuję się fatalnie Boli mnie głowa, mdli mnie i na dodatek mam dreszcze i oblewają mnie poty oraz robi mi się ciemno przed oczami. Zjadłąm już śniadanie ale póki co wszystko mi się cofa i podchodzi do gardła. Obym juz nigdy nie musiała robić krzywej cukrowej !!!
Położę się na trochę to może mi przejdzie.
Później Was doczytam i się poudzielam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

[aleska]

Witam się po weekendzie i zabieram się za nadrabianie postów

[aleksandrettaa]

Napisane przez szybkawolna

i jeszcze takie pytanie butelki kupujecie z jakiej firmy ;p bo sie zastanawiam miedzy aventem a tomme tippee i sama nie wiem ;p
kupujecie te wszytskie sterylizatory podgrzewacze lektatory czy znacie cos jak zejsc z kosztow ;p jak nie wiem gotowanie w garnku i w tej sposob wyparzanie ;p

Ja na razie kupiłam jedną antykolkową z TT. Jeszcze jedną kupię z jakiejś innej firmy żeby mieć porównanie. Laktator i podgrzewacz mam wybrane ale na razie nie kupuję bo nie wiem czy faktycznie będą potrzebne. Jak coś to dokupimy później. Na razie kupiłam tylko woreczki do sterylizacji w mikrofalówce.

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Mamom życzę by były dzielne i dobrze zniosły pierwszy dzień przedszkola/szkoły.

Pogoda się popsuła. Taka szarość za oknem. I chłód czuć nawet w domu. Chyba zakopię się w herbatką i książką w domu.

[Indra83]

Paulina, moze się trochę zdrzemnij? Pij dużo, odpoczywaj, oby wynik był dobry
Cześć Aleska

[Keithlyn]

Napisane przez Kiara_kier

A ja się właśnie dowiedziałam, ze jak bedą robić przetoke do nerki to nie na kilka dni a aż do porodu ja nie chce z tym chodzić... To jest straszne....

co Ty musisz przejść... tulę cię mocno

Napisane przez fiorella22

To wazna informacja, choc mam nadzieje, ze sie nie przyda na pewno film obejrze jutro na kompie.


Moze glupie pytanie zadam, ale juz nawiazal sie temat to wykorzystam chwile. Od jakiegos czasu mysle o tym bo to dosc krepujace :/

Czy to prawda, ze podczas porodu zdarza sie kupe i siku zrobic?

Zdarza się i to nie rzadko, ale nikt nie robi z tego wielkiego halo to całkiem normalnie, bo przecież musisz mocno przeć Ja polecam jednak zrobić te lewatywę (jak nie samemu to w szpitalu zrobią) chyba że Cię samoistnie przeczyści. Ja jak zdąże to sobie zrobie sama

Napisane przez LolaMontez

Witam



U nas dzis pochmurno a za chwile zbieram sie oddać mocz do analizy i do rossmana po farbę do włosów bo już wyglądam jak mały koszmarek z tymi odrostami




Chyba wystarczy tylko tam gdzie ewentualnie bedą szyli, i nie musisz ale jakoś mnie by ibrzydzalo jakby oni mnie golili ja sie zawsze i na bieżąco gole na "0" to chyba problemu nie bede miała

Jaką farbę kupujesz ?? Ja już 2 miechy zastanawiam się czy się zafarbować czy jednak nie i łaże jak łajza z odrostami na pół kilometra Boje się trochę farbować normalnymi farbami i myśle nad apteczną color&soin.......... ale na tym się kończy moje działanie Chyba zafabuje jednak bo czeka mnie wieczór panieński za niedługo i wesele...

Napisane przez szybkawolna

coś mnie naszlo na kompletowanie wyprawki w sumie zostaly nam jeszcze tylko 2 miesiące !

i jeszcze takie pytanie butelki kupujecie z jakiej firmy ;p bo sie zastanawiam miedzy aventem a tomme tippee i sama nie wiem ;p
kupujecie te wszytskie sterylizatory podgrzewacze lektatory czy znacie cos jak zejsc z kosztow ;p jak nie wiem gotowanie w garnku i w tej sposob wyparzanie ;p

Ja będe mieć avent, sterylizator dostałam (raczej sama bym nie kupiła)a podgrzewacz też dostane Nastawiam się na kp więc nie bedę potrzebować kilku butelek najwyżej się potem dokupi

[aleksandrettaa]

Ja chyba bym wolała lewatywę niż późniejszą wpadkę. O ile zakładam, że na położnej to wielkiego wrażenia by nie zrobiło to jednak planuję poród rodzinny i nie chciałabym zrobić kupy przy mężu. On dużo już widział ale tej granicy nie chciałabym przekroczyć.

[Kasia427]

Laski na szybko pomoc potrzebna :

Odebralam wyniki a nie ma mojej ginki, mam glukoze 142 , zelazo w normie a transferyne za wysoką.. o co kaman?

[fiorella22]

Czyli na personelu porodowki kupa wrazenia nie robi. Dla nich pewnie to normalka
a jak w szpitalu lewatywe robia?

mi TZ goli i teraz w ciazy zawsze mowie ze ma golic na zero ;-)

jak myslicie. TZ wylicytowal pake z allegro na ciuszki w rozmiarze na 6-12 miesiecy. Myslicie ze jest sens prania ich teraz w proszku dla dzieci? bo na wiosne chyba bede musiala prac na nowo?

[Monian]

Trzymam kciuku za dziewczyny, których dzieciaczki idą do przedszkola dzis. Wielkie wydarzenie

[aleska]

Kiara - czytam o twoich przebojach z nerką Trzymaj się mocno! Jesteś bardzo dzielna!

Monian, ja pod wpływem tego forum zamówiłam rożek i kocyki minky Wizualnie i dotykowo są świetne, ale oczywiście jak się będą sprawować to się dopiero okaże
A tak w ogóle, to piękne łóżeczko



Ha, odpada mi kupno płaszcza ciążowego Mama pożyczyła mi swój ciepły płaszczyk-grzybek z długim rękawem. Muszę tylko podać guziki w biuście, bo jest w tym miejscu ciut za szeroki.


Dziewczyny, macie namiary na jakieś fajne ochraniacze na łóżeczko 160 cm. Chodzi mi o ochraniacz na całą długość łóżeczka i bez żadnych misiów, żyrafek i kotków, tylko najlepiej graficzne wzory: kropy, paski lub zygzaki.


Pozdrawiam, jako początkująca w III trymestrze Uciekam sprzątać i organizować. Włączył mi się straszny syndrom wicia gniazda. Tylko układam, segreguję, przestawiam i czyszczę. Jeszcze zostanę perfekcyjną panią domu

[Justana1984]

Napisane przez Keithlyn

Jaką farbę kupujesz ?? Ja już 2 miechy zastanawiam się czy się zafarbować czy jednak nie i łaże jak łajza z odrostami na pół kilometra Boje się trochę farbować normalnymi farbami i myśle nad apteczną color&soin.......... ale na tym się kończy moje działanie Chyba zafabuje jednak bo czeka mnie wieczór panieński za niedługo i wesele...

włosy można farbować nawet normalnymi farbami ale wiadomo lepiej zaopatrzyż się w te bardziej zdrowe, delikatniejsze. Polecam color&soin. W sumie 2 razy w ciąży farbowałam normalną a amoniakiem i pytałam dwie ginki o to i żadna nie miała przeciwwskazań, tyle że na początku ciąży można mieć odruch wymiotny od zapachu/smrodu amoniaku. A tak to śmiało można farbować, bo farba nie ma szans na przedostanie się do dziecka.

Napisane przez aleksandrettaa

Ja chyba bym wolała lewatywę niż późniejszą wpadkę. O ile zakładam, że na położnej to wielkiego wrażenia by nie zrobiło to jednak planuję poród rodzinny i nie chciałabym zrobić kupy przy mężu. On dużo już widział ale tej granicy nie chciałabym przekroczyć.

zgadzam się, jak mój mąż zdecyduje się na poród ze mną to tego nie chciałabym żeby zobaczył, jakoś wydaje mi się to takie już bardzo wstydliwe. Krew, łzy darcie się już przeżył, może nie w takiej formie i ilości ale przeżył więc jakoś da radę ale taka surprise mogła by być zbyt obrazowa i wolałabym tego uniknąć.

Swoja drogą mój mąż miał dzisiaj skurcz łydki w nocy i rano stwierdził, że jak takie są bóle porodowe, to masakra. Ja mu mówię że chyba sa bardziej bolesne, (tak mi się widzi) na co on, to chyba nie wiesz jaki miałem skurcz. Wydaje mi się że skurcze łydek mogą być bardzo bolesne (sama miałam parę razy takie że budziłam się z płaczem i krzykiem) ale porodowe chyba są silniejsze? Porównywałyście wczoraj a mogłybyście się odnieść do skurczy łydek?

[esti87]

Witajcie,wpadlam na chwilke i okazalo sie,ze znow 6 str do nadrobienia..eh..eh..ale pedzicie ja mam na 14 wizyte a wczesniej jeszcze musze po wiazanke pojechac bo jutro ide na pogrzeb.Potem jade w odwiedziny do babci i pewno bd dopiero wieczorkiem to obiecuje,ye ponadrabiam wczoraj spedzilam wspanialy dzien z tz..bylismy w kinie i na zakupach..wyhaczylam spodnie w reserved i 2 tuniki i jestem zadowolona

czekoladko...Tz tez dzis wizytujesz,3 mam kciuki i za reszte dziewczyn jesli jeszcze ktoras do nas dolanczajuz sie nie umiem doczekac az zobacze synusia..milego dnia

[Futbolowa]

Kiara, trzymaj się dzielnie!

Powodzenia na dzisiejszych wizytach, dziewczyny Mnie wypad do lekarza czeka w środę.

[silesianna]

witam się! młoda w przedsszkolu, do 16 mam wolną chatę

Napisane przez Kiara_kier

A ja się właśnie dowiedziałam, ze jak bedą robić przetoke do nerki to nie na kilka dni a aż do porodu ja nie chce z tym chodzić... To jest straszne....

naprawdę Cię podziwiam, kurde w tej ciąży spadły na Ciebie wszystkie plagi świata chyba. mam nadzieję że jednak uda się uniknąć tej przetoki. ale jeśli to bedzie konieczne, to trezba... powtarzaj sobie że to dla Młodego i dla CIEBIE, dziecko potrzebuje matki w jednym kawałku, sprawnej i silnej. i że ta paskudna droga pozwoli Ci to osiągnąć...

Napisane przez Kostka09

Silesiana - chyba bym padła w panikę a te skurcze mocne były??
jestes opanowana babka

i

dokładnie takie jakie pamietam (ale mogę źle pamiętać) z pierwszej części porodu, tak do 4-5cm rozwarcia :/ czyli nie za mocne, ale bolesne, na tyle że cieżko się mówi w trakcie, ciężko się oddycha. nie podobały mi się bardzo fakt że z malwą takie akcje, trwające po godzinę, dwie, z czasen całe wieczory - z Malwą miałam już miesiąc przed porodem, no ale nie 2,5 miesiąca :/ mam tylko nadzieję że to jednorazowy wypadek...
w panikę wpaść nie mogłam, bo bardzo mi nie po drodze do szpitala

Napisane przez agatus84

A propos skurczy, ja mam pytanie do tych, które już przeżyły poród. Wiem, że są głupie i "trzeba przeżyć samemu, żeby wiedzieć" i że u każdej inaczej, ale może chociaż tak mniej więcej...
1. ponoć skurcze porodowe są takie jak te miesiączkowe, tylko silniejsze. To prawda?
2. niektóre są "brzuszne" a te gorsze to krzyżowe?
3. jest możliwość, że przeoczę te pierwsze, rozpoczynające się skurcze? pomylę z różnym "podkłuwaniem"? czy to boli tak, że szklanka wypadnie mi z ręki a ja upadnę na kolana?
4. wiem, że boli coraz mocniej. Ale te początkowe- da się porównać intensywność do czegoś? boli tak, że powtarzasz "ałć, ałć, ałć" i zaczynasz się krzątać przed wyjazdem do szpitala (np myć zęby)? czy tak, że łzy lecą z oczu?
5. te końcowe, bóle parte, bolą ponoć wbrew pozorom mniej?
6. te najgorsze, czyli przy końcówce rozwierania- boli tak, że mdlejesz z bólu i wymiotujesz? i czy pomiędzy skurczami nie boli nic- tak że możesz rozmawiać czy to już ciągły ból?

z góry przeporaszam za obrazowość, inaczej nie umiem

1. ja zupełnie nie mogę przyrównać skurczów porodowych do bólu miesiączkowego. jak mam okres to mnie boli stale, falami - mocniej-słabiej-mocniej-słabiej, ale boli cały czas. jeśli chodzi o skurcze porodowe to w trakcie skurczu miałam uczycie wielkiej, żelaznej obręczy która mnie bardzo boleśnie ściska na odcinku od żeber do końca tyłka, z każdej strony, ale między skurczami bólu nie czułam żadnego. skurcze początkowe, do 4-5cm rozwarcia, były o takim mniej wiecej nasileniu miesiączkowych, nie robiły na mnie specjalnego wrażenia. te późniejsze, od 5 do 10cm - wyższy poziom hardkoru. dla mnie na granicy wytrzymałości, ból aż do mózgu. skurcze parte - najwyższy poziom hardkoru. nie do wytrzymania i zdecydowanie powyżej mojej granicy wytrzymałości, ja naprawdę NIE WIEM jak ja podczas tego nie umarłam. bo to naprawdę było takie "SORRY ALE JA KUR*A UMIERAM". serio. byłam pewna, że umieram z bólu.

2. ja nie rozróżniałam brzusznych od krzyżowych. jak wyżej napisałam - obręcz, która ściska z każdej strony, także bolały mnie i brzuch, i plecy

3. jest możliwość. podobno "jak już się rodzi to się wie na pewno ze to poród". e tam. jak już mówiłam skurcze do 5cm nie robiły na mnie żadnego wrażenia i gdyby nie to, że mi sie sączyły wody to nie tylko nie wpadłabym na to, żeby jechać do szpitala, co w ogóle bym nie zauważyła że cokolwiek "nowego" sie dzieje, bo takie skurcze, o takim nasileniu miałam od miesiąca przynajmniej. jak już przeszło do tych mocniejszych no to tak, tego się nie da z niczym pomylić
a parte można pomylić z ostrą biegunką mam dwie koleżanki z identyczną historią - obie rodziły swoje drugie dziecko, obie były w szpitalu, u obydwu położna zbadała je i powiedziała "jeszcze długo nieeeeeee, dopiero 4/5cm". w ciągu 15 minut obie stwierdziły, że chyba je czyści i poszły do kibelka, zaczęły przeć... obie zaczęły wrzeszczeć, bo jednak bolało coraz mocniej. obie w ostatniej chwili dotarły z kibla na fotel, bo okazało się że wcale ich nie czyściło tylko już było pełne rozwarcie, a one zasugerowane słowami położnej że "dopiero 4/5cm" nie wpadły na to, że to dziecko, a nie kupa

4. moje początkowe były bardzo lajtowe. na KTG pisały się jakieś słowackie Karpaty, a ja czułam się jak podczas okresu i to naprawdę nieupierdliwego. "auć auć" - tak, ale na kolana nie padałam te późniejsze to obawiam się, że zgniotłabym z bólu szklankę, dzbanek i wazon, a nie upuściła

5. w moim przypadku NIE parte to był jak mówiłam najwyższy poziom hardkoru i byłam już pożegnana z życiem. I faza była baaaaaaaardzo bolesna, ale nie AZ TAK. opinie koleżanek są podzielone pół na pół

6. ja nie wymiotowałam, nie zemdlałam chyba, choć podczas partych nie za bardzo był ze mną kontakt, ja zwyczajnie byłam pewna że UMIERAM

Napisane przez ela_86

a to mdleje się w trakcie porodu?

chyba któraś z moich koleżanek twierdziła, ze sraciła przytomność z bólu w trakcie I fazy. docucili ją i dali jej zzo.

Napisane przez fiorella22

Czy to prawda, ze podczas porodu zdarza sie kupe i siku zrobic?

wg relacji położnej ze szkoły rodzenia ponoć 70% kobiet wyrzuca coś z siebie oprócz dziecka podczas porodu, pozostałe 30% abo się dobrze wyczyściły, albo miały lewatywe tylko położne często nie informują o tym pacjentek bo i po co? Michał twierdzi, że mi w czasie porodu nic nie poleciało, ale ja jestem prawie pewna, że po, podczas szycia, kiedy już zupełnie nie kontrolowałam moich mieśni ani nic cośtam rzadkiego kapnęło. było mi przestraszliwie wstyd, aż się popłakałam, a lekarz, który mnie szył, z niewzruszoną miną mnie wytarł, zmienił "nerkę" pode mną, zmienił rękawiczki i narzędzia (trwało to 3 sekundy), puścił do mnie oko i zaczął szyć dalej to było tym straszniejsze, że to był młody i naprawdę przystojny lekarz na nim nie zrobiło to żadnego wrażenia, ze mną gorzej

Napisane przez szybkawolna

Zapisała sobie któraś z Was liste co kupowalyscie a tej aptece internetowej Gemini?
Jak sobie pomysle ze tyle storn forum mialbym przewertowac to chyba umre

Jezeli macie bardzo prosze udostepnijcie

coś mnie naszlo na kompletowanie wyprawki w sumie zostaly nam jeszcze tylko 2 miesiące !

i jeszcze takie pytanie butelki kupujecie z jakiej firmy ;p bo sie zastanawiam miedzy aventem a tomme tippee i sama nie wiem ;p
kupujecie te wszytskie sterylizatory podgrzewacze lektatory czy znacie cos jak zejsc z kosztow ;p jak nie wiem gotowanie w garnku i w tej sposob wyparzanie ;p

butelki biorę TT, wypróbowane przy starszej. podgrzewacz mam, nie wyobrażam sobie życia bez niego (ale młodej nie karmiłam piersią i Jerza raczej też nie będę). laktator mam stary ręczny, innego nie kupuję. obstawiam że nie będzie mi potrzebny. sterylizatora nie miałam, wygotowywałąm butelki w garnku. strasznie to było upierdliwe (przypominam, że nie karmiłam piersią, więc przy stanie 4 butelek w domu trzeba je było wygotowywać 2x dziennie), niejednokrotnie przy wyciąganie butelek czy smoczków z gara się wrzątkiem poparzyłam, bo coś w butelce zostało i mnie pochlapało. rozważaliśmy czy kupić sterylizator czy się bez niego obejdziemy i wyszło nam, że chcemy mieć. przy dziecku, a zwłaszcza dwójce jażde 5 minut jest ważne, a gotowanie tych butelek jednak będzie trwało. sterylizator kupuję parowy TT, bo bedzie dopaswany do butelek; mikrofalowego nie miałabym jak używać bo nie uznaję mikrofali i zwyczajnie nie mam kuchenki mikrofalowej

moja lista z gemini:

biały jeleń mydło w płynie 1 chusteczki huggies 2 femibion classic 1 femibion natal 2 3 gaziki leko 1 majtki poporodowe jednorazowe 1 oilan baby krem na ciemieniuchę 1 oilan balsam 1 oilan szampon 1 oillan krem do rąk 1 oillan płyn 1 pieluchy bella happy mini 1
pieluchy newborn bella 1 płyn do płukania bialy jeleń 1 proszek do prania 1 woda termalna 1 alantan maść 5 aspirator frida 1 bebilon HA 1 bebilon pepti 1 biogaia 1 gaziki jałowe 5x5 10 krem na zimę pielęgnacyjno ochronny oillan 1 maltan 1 medela kubeczki 2 płyn HI prebiotyczny biały jeleń 2 podkłady poporodowe bella mamma 6
podpaski bawełniane bella medica 2 sudocrem mały 1 termometr microlife 1 windi 1 wkładki laktacyjne baby ono 1

Napisane przez magdula87

U mnie, wieczorem znowu mnie ból złapał, dali nospe nic, zastrzyk nic, dopiero kroplówka pomogła i usnęłam. Wyniki wątrobowe mam podwyższone, po wizycie wiem że będą mi robić jeszcze badania pod kątem cholestazy ciążowej, tylko skóra mnie nie swędzi.

bardzo współczuję

Napisane przez Zanet84

Silesianna, sprawdziłam czcionka to Cooper Black. Tylko ja to np. wysyłałam mężowi do prac, by druknął i się czcionka całkowicie zmieniła, więc może zależeć od wersji office'a (ja mam 2013). Tylko literki nie są może idealne jak czcionka, bo czasem maszyna mi odmówiła posłuszeństwa i trochę zjechała z toru :P

To jest ta czcionka

Dzięki wielkie!!!
jest bardzo fajna, a ja nie mogłam jej znaleźć u siebie w kompie może kiedyś wykorzystam
(literek po Tobie nie będę papugować bo mnie akurat trafiło na haftowane imiona dzieciaków w ramkach - ale na czcionkę jeszcze się nie zdecydowałam ) a Twoje literki wyszły naprawdę równo i starannie więc nie masz co kokietować z odmawiającą posłuszeństwa maszyną

Napisane przez ela_86

płacz i zgrzytanie zębami....

TO MINIE!!!
tylko nie ustępuj i nie pozwalaj mu zostać w domu jak bedzie błagał i prosił dzięki temu minie szybciej



muszę coś zjeść!!!

a potem może usiądę do szycia? skończyłam w sobotę szyć moją sukienkę "wyrzut sumienia" (czekała na dokończenie od 1,5 miesiąca ) to mogę się wreszcie wziąć za minky i kocyki i inne bambetle

[Monian]

Kasia to jest wynik po 1h czy po 2h? Moja gin mówiła, że powyżej 140 kieruje do diabetologa.

aleska który kocyk i rożek zamawiałaś?

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

Laski na szybko pomoc potrzebna :

Odebralam wyniki a nie ma mojej ginki, mam glukoze 142 , zelazo w normie a transferyne za wysoką.. o co kaman?

dużo masz za wysoką?
transferryna odpowiada za (w skrócie) transport żelaza we krwi. przy anemii często ten wskaźnik jest podwyższony - jest to jakby skutek uboczny anemii (żelaza mało, to organizm robi wszystko żeby szybciej transportować to, co jest). pewności 100% co do tego nie mam ale tak pamiętam.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Justana1984

Swoja drogą mój mąż miał dzisiaj skurcz łydki w nocy i rano stwierdził, że jak takie są bóle porodowe, to masakra. Ja mu mówię że chyba sa bardziej bolesne, (tak mi się widzi) na co on, to chyba nie wiesz jaki miałem skurcz. Wydaje mi się że skurcze łydek mogą być bardzo bolesne (sama miałam parę razy takie że budziłam się z płaczem i krzykiem) ale porodowe chyba są silniejsze? Porównywałyście wczoraj a mogłybyście się odnieść do skurczy łydek?

sobie wspominam mój poród, i w moim przypadku najgorszy, najbardziej dramatyczny skurcz łydki (a miewałam różne ) to pierdnięcie w porównaniu do skurczów partych

[dysia]

Witam w 30 tygodniu
Kira bardzo Ci współczuję i trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.Na pewno będzie!

Gratuluje nowy tygodni i trzymam kciuki na wizytujace.
Mi też się włącza syndrom, że nie zdążę ze wszystkim.

W weekend trochę zaszalałam na zakupach bo w h&m była zniżka -20% na ubranka dziecięce. Poniżej moje łupy

Kupiłam jeszcze body i pajace ale nie mogę załączyć zdjęcia

[LolaMontez]

Napisane przez Keithlyn

co Ty musisz przejść... tulę cię mocno

Jaką farbę kupujesz ?? Ja już 2 miechy zastanawiam się czy się zafarbować czy jednak nie i łaże jak łajza z odrostami na pół kilometra Boje się trochę farbować normalnymi farbami i myśle nad apteczną color&soin.......... ale na tym się kończy moje działanie Chyba zafabuje jednak bo czeka mnie wieczór panieński za niedługo i wesele...

Ja będe mieć avent, sterylizator dostałam (raczej sama bym nie kupiła)a podgrzewacz też dostane Nastawiam się na kp więc nie bedę potrzebować kilku butelek najwyżej się potem dokupi

Ja farbuje średnio co miesiąc teraz chyba ze 2 nie :-/ a farbuje szamponami koloryzujacymi loreal casting bo tak włosów nie niszczą u mnie problem polega na tym, ze w grudniu przechodziłam z bardzo ciemnych na jasny blond i końcówki to tragedia, zniszczone rozjasniaczami wiec teraz te trochę oszczędzam i dlatego szampon, poza tym w ciazy jakoś cieżko mi łapią i farby (używałam na poczatku) i szampony to chyba przez hormony :-/

[aleska]

Napisane przez Monian

.

aleska który kocyk i rożek zamawiałaś?

Zamawiałam na allegro od użytkownika MakaszkaHandMade

Rożek oraz kocyki: zwykły i taki z wypelnieniem (to taka właściwie kołderka).

[anuszka21]

Napisane przez paulina119a

Hej

Witam się z rana.
Właśnie wróciłam z glukozy. czuję się fatalnie Boli mnie głowa, mdli mnie i na dodatek mam dreszcze i oblewają mnie poty oraz robi mi się ciemno przed oczami. Zjadłąm już śniadanie ale póki co wszystko mi się cofa i podchodzi do gardła. Obym juz nigdy nie musiała robić krzywej cukrowej !!!
Położę się na trochę to może mi przejdzie.
Później Was doczytam i się poudzielam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

U mnie o dziwo nie bylo tak zle Troche mnie cofało podczas picia, ale 2h zleciało mi szybko Teraz czekamy na wyniki.

[Frau Gizela]

Napisane przez LolaMontez

Cześć dziewczyny , witam sie z wsiowego weekendu

Ale wczoraj byla piekna pogoda u nas , ojciec z mezem nyli 2 razy na grzybach i uzbierali mnostwo, ciagle teraz grzyby jemy

Kiara trzymaj sie w tym szpitalu, Ty to sie biedna nacierpisz w tej ciazy trzymam kciuki zeby wszystko dobrze poszlo :róża:

Własnie dziewczyny jak to jest z tym becikowym? Czemu trzeba przestawic dochody za 2012? A nie 2013? Z tego co wiem to wystarczy przedstawic Pit z zeszlego roku ale ten 2012 mnie zaciekawil

Takie pytanie, domyslam sie ze obrzeki nog i innych partii ciala to normalne ale czy ktores z Was rano po przespanej nicy obudzila sie z opuchnietymi kostkami? Ja raczej nie mialam z tym problemow do dzisiejszego poranka :-/ obudzilam sie bez kostek a nawet z balonami zamiast kostek :-/ normalnie po odpoczynku powinno ustepowac a mnie wrecz przeciwnie, wieczorem bylo ok a dzis masaka :-/

ja z M. miałam wciąż zanik kostek u stóp

Napisane przez Zanet84

ooo, nie wiedziałam....rozumiem, że mówisz o takich, które były leczone przed ciążą ?

wszystkie zęby leczone kanałowo, te przed i w trakcie ciąży też. Generalnie martwy ząb może stanowić ognisko stanu zapalnego. Moja dentystka mówiła mi, że miała pacjenta, który po wyrostku wciąż gorączkował no i nie wiadomo było, skąd ta gorączka, aż doszli do kwestii zębowych no i po usunięciu tego zęba gorączka zeszła jak ręką odjął. Gorzej, jak ktoś miał kanałowo leczoną jedynkę

Napisane przez ela_86

płacz i zgrzytanie zębami....

będzie tylko lepiej! U nas spokój, jak odprowadziłam M. to akurat w grupie jedna dziewczynka popłakiwała, że deszcz będzie padać ;-) ja na nieszczęście trochę tam za długo byłam i M. chciała jeszcze, żebym szła z nią myć ręce przed śniadaniem, ale pani jakoś odwróciła jej uwagę jakimś łazienkowym czyściochem, dzieć puścił moją rękę, powiedział 'papa' i tyle się widziałyśmy. Zobaczymy, jak ją odbiorę koło 14:30 ;-)

Napisane przez Keithlyn

Cześć mamuśki

Jak tam pierwszy dzień szkoły i przedszkola ? Dzieci zadowolone ??

Jem śniadanko i zabieram się do nadrabiania

powoli do przodu Dzięki

Napisane przez paulina119a

Hej

Witam się z rana.
Właśnie wróciłam z glukozy. czuję się fatalnie Boli mnie głowa, mdli mnie i na dodatek mam dreszcze i oblewają mnie poty oraz robi mi się ciemno przed oczami. Zjadłąm już śniadanie ale póki co wszystko mi się cofa i podchodzi do gardła. Obym juz nigdy nie musiała robić krzywej cukrowej !!!
Położę się na trochę to może mi przejdzie.
Później Was doczytam i się poudzielam.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

no, odpocznij trochę!

Napisane przez aleksandrettaa

Ja chyba bym wolała lewatywę niż późniejszą wpadkę. O ile zakładam, że na położnej to wielkiego wrażenia by nie zrobiło to jednak planuję poród rodzinny i nie chciałabym zrobić kupy przy mężu. On dużo już widział ale tej granicy nie chciałabym przekroczyć.

zawsze twierdziłam, że jak się przy drugim człowieku jest w stanie puścić bąka albo zrobić kupę to już jest najwyższy poziom intymności

Napisane przez fiorella22

Czyli na personelu porodowki kupa wrazenia nie robi. Dla nich pewnie to normalka
a jak w szpitalu lewatywe robia?

mi TZ goli i teraz w ciazy zawsze mowie ze ma golic na zero ;-)

jak myslicie. TZ wylicytowal pake z allegro na ciuszki w rozmiarze na 6-12 miesiecy. Myslicie ze jest sens prania ich teraz w proszku dla dzieci? bo na wiosne chyba bede musiala prac na nowo?

ja bym pewnie teraz przeprała w zwykłym proszku, a potem tym dzieciowym


co do mdlenia, moja znajoma z wyczerpania padła przy pierwszym i wołała, że już nie da rady, że rezygnuje i w nosie ma takie akcje

Silesianna, strasznie mnie nurtuje Twój nick, bo początek masz taki śląski, a ja jestem krzewicielką śląskości

[anuszka21]

Napisane przez LolaMontez

Ja farbuje średnio co miesiąc teraz chyba ze 2 nie :-/ a farbuje szamponami koloryzujacymi loreal casting bo tak włosów nie niszczą u mnie problem polega na tym, ze w grudniu przechodziłam z bardzo ciemnych na jasny blond i końcówki to tragedia, zniszczone rozjasniaczami wiec teraz te trochę oszczędzam i dlatego szampon, poza tym w ciazy jakoś cieżko mi łapią i farby (używałam na poczatku) i szampony to chyba przez hormony :-/

Ja tez srednio co miesiac odrosty farbuje. Nie przesadzajmy

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez Kasia427

Laski na szybko pomoc potrzebna :

Odebralam wyniki a nie ma mojej ginki, mam glukoze 142 , zelazo w normie a transferyne za wysoką.. o co kaman?

Własnie, norma niby do 140 ;/ po h czy po 2?

Ciekawe ile czekoladki mała juz wazy

[Keithlyn]

Napisane przez fiorella22

Czyli na personelu porodowki kupa wrazenia nie robi. Dla nich pewnie to normalka
a jak w szpitalu lewatywe robia?

oczywiście że normalka a ty nawet możesz nie poczuć że coś zrobiłaś
Albo mają taką małą buteleczkę z już gotową "enemą" albo mają taki specjalny worek z wężykiem, tam dają wodę najczęściej z mydlinami ( około 0.5litra) w obu przypadkach wkładają ci tę końcóweczkę nasmarowaną wazeliną wiadomo gdzie(leżysz na boku albo położna/piel idą z tobą do kibelka) chwile przytrzymujesz no a potem to już lecisz na kibelek

Napisane przez aleska

Pozdrawiam, jako początkująca w III trymestrze Uciekam sprzątać i organizować. Włączył mi się straszny syndrom wicia gniazda. Tylko układam, segreguję, przestawiam i czyszczę. Jeszcze zostanę perfekcyjną panią domu

Mam tak samo !

Napisane przez Justana1984

włosy można farbować nawet normalnymi farbami ale wiadomo lepiej zaopatrzyż się w te bardziej zdrowe, delikatniejsze. Polecam color&soin. W sumie 2 razy w ciąży farbowałam normalną a amoniakiem i pytałam dwie ginki o to i żadna nie miała przeciwwskazań, tyle że na początku ciąży można mieć odruch wymiotny od zapachu/smrodu amoniaku. A tak to śmiało można farbować, bo farba nie ma szans na przedostanie się do dziecka.

kupię tę color&soin ja bardziej się boje że jakieś nagłej niewytłumaczalnej alergii dostane, chociaż na farby przed ciążą nie miałam

Napisane przez LolaMontez

Ja farbuje średnio co miesiąc teraz chyba ze 2 nie :-/ a farbuje szamponami koloryzujacymi loreal casting bo tak włosów nie niszczą u mnie problem polega na tym, ze w grudniu przechodziłam z bardzo ciemnych na jasny blond i końcówki to tragedia, zniszczone rozjasniaczami wiec teraz te trochę oszczędzam i dlatego szampon, poza tym w ciazy jakoś cieżko mi łapią i farby (używałam na poczatku) i szampony to chyba przez hormony :-/

Próbowałaś olejowania włosów?