Wymarzony pierścionek - cz. XII sagi ;)

[Svinecka]

czesc dziewczyny

dzieki za gratulacje

patrze ze rozmawialyscie znowu o pielegnacji - a powiedzcie mi, do czego wlasciwie sluza te kwasy? i czy koniecznie trzeba uzywac filtrow? matko ja cale zycie nawet na najwiekszym sloncu nigdy nie smarowalam sie zadnym filtrem - ja po prostu kocham byc opalona

[L_V]

Napisane przez ANITKA79

Hey nie zagladam tu bo jakos nie mam sily

Powiem tylko tyle ze Tz mama jest bardzo chora Poszla dzis do szpitala

i w zwiazku z czym Tz jutro wraca

Trzymaj sie ciepło Anitko, na pewno wszystko się ułozy.

Napisane przez Svinecka

patrze ze rozmawialyscie znowu o pielegnacji - a powiedzcie mi, do czego wlasciwie sluza te kwasy? i czy koniecznie trzeba uzywac filtrow? matko ja cale zycie nawet na najwiekszym sloncu nigdy nie smarowalam sie zadnym filtrem - ja po prostu kocham byc opalona

Kwasy wyrównuja skórę, oczyszczają ją z zakórników i podskórnych grudek, złuszczają stary naskórek, odsłaniając nowy, młodszy, ze spłyconymi zmarszkami, usuwają blizny i przebarwienia (odpowiednio więsze stężenia). Koniecznie trzeba używac filtrów, gdyż kwasy uwrażliwiają skórę na pormienie UV, dodatkowo w początkowych fazach kuracji moga podrazniać naskórek.

Ale kwasów nie powinny używac kobiety cięzarne i karmiące, gdyż przenikają do krwiobiegu. Dopuszczalne sa jedynie małe stęzenia BHA, np. takie jak w Effaclarze K.



Dzień dobry wszystkim.

[Svinecka]

ahaaa w sumie troche jak peeling

a tych filtrow trzeba uzywac caly czas czy tylko po zastosowaniu kwasu?

[dorinka30]

Napisane przez ANITKA79

Hey nie zagladam tu bo jakos nie mam sily

Powiem tylko tyle ze Tz mama jest bardzo chora Poszla dzis do szpitala

i w zwiazku z czym Tz jutro wraca

Bardzo mi przykro, Anitko mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

Napisane przez Svinecka

ahaaa w sumie troche jak peeling

a tych filtrow trzeba uzywac caly czas czy tylko po zastosowaniu kwasu?

Cały czas popdczas używania kwasów trzeba używac filtrów Lato,zima, jesień, wiosna, na powietrzu i w domu 24 h na dobę
Svinecko daj sobie teraz spokój z filtrami, jak dzidzia przyjdzie na świat i przestaniesz karmić to wtedy zajmiesz się tematem

A ja jestem BLONDI

[kaska87]

cześć

[Svinecka]

Napisane przez dorinka30

Bardzo mi przykro, Anitko mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze



Cały czas popdczas używania kwasów trzeba używac filtrów Lato,zima, jesień, wiosna, na powietrzu i w domu 24 h na dobę
Svinecko daj sobie teraz spokój z filtrami, jak dzidzia przyjdzie na świat i przestaniesz karmić to wtedy zajmiesz się tematem

A ja jestem BLONDI

nie no napewno nie bede uzywac teraz zadnych kwasow - pytam z ciekawosci
ale to nie dla mnie bo ja filtrow nie mam zamiaru uzywac, tym bardziej ze chodze na solarium - nienawidze byc blada, wtedy widac moje wory pod oczami i popekane naczynka

czyli jestes zadowolona z fryzjera?

[L_V]

Napisane przez Svinecka

ahaaa w sumie troche jak peeling

a tych filtrow trzeba uzywac caly czas czy tylko po zastosowaniu kwasu?

Nie do końca jak peeling - są znacznie silniejsze, wnikają głęboko w naskórek.


Filtry przy kwasach to obowiązek, ale ja uważam że ta zasada obowiązuje cały rok. Pormieniowanie UV jest obecne codziennie, nawet w zimie i nawet w pochumrny dzień. jeżeli wiem ż emoge chronić komórki skóry przed przedwczesnym strarzeniem, to wykorzystuję takie możliwości.

[L_V]

Napisane przez Svinecka

nie no napewno nie bede uzywac teraz zadnych kwasow - pytam z ciekawosci
ale to nie dla mnie bo ja filtrow nie mam zamiaru uzywac, tym bardziej ze chodze na solarium - nienawidze byc blada, wtedy widac moje wory pod oczami i popekane naczynka

Wiesz, że solarium zaognia problem popekanych naczynek?

[Svinecka]

a co jesli ktos nie lubi byc bialy jak maka?
EDIT: nie wiem

[Mango08]

Napisane przez ANITKA79

Hey nie zagladam tu bo jakos nie mam sily

Powiem tylko tyle ze Tz mama jest bardzo chora Poszla dzis do szpitala

i w zwiazku z czym Tz jutro wraca

Anitko mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży.

Napisane przez dorinka30

A ja jestem BLONDI

Czyli zadowolona?

Dorinko dostałam już paczkę z perfumami Wszystko wygląda oki, chyba zostałam przekonana do zakupów w sieci

[L_V]

Napisane przez Svinecka

a co jesli ktos nie lubi byc bialy jak maka?

Samoopalacz? Balsam brązujący?

Pomijam kwestie szkodliwości solarium oraz całą wizazową wojne blada skóra kontra opalona skóra, bo tu nie o to chodzi, zresztą, każdy ma swoje updodobania.

Mi chodzi o twoje naczynka - solarium rozgrzewa skórę, przez co naczynka stają się bardziej kruche. jest to szczególnei niebezpieczne o tej porze roku, przy tak niskich temperaturach.

[dorinka30]

Napisane przez Svinecka

nie no napewno nie bede uzywac teraz zadnych kwasow - pytam z ciekawosci
ale to nie dla mnie bo ja filtrow nie mam zamiaru uzywac, tym bardziej ze chodze na solarium - nienawidze byc blada, wtedy widac moje wory pod oczami i popekane naczynka

czyli jestes zadowolona z fryzjera?

Zmartwię Cię, rozszerzone naczynka są przeciwskazaniem do chodzenia do solarium w ogóle, później można się nabawić takich pięknych czerwonych policzków...mój były szef tak się załatwił Mimo przeciwskazań sobie chodził a teraz chodzi do dermatologa i na zamykanie naczynek i nie wygląda to estetycznie

Nie wiem czy jestem zadowolona, jeśli już to z tego że mam jasne a nie ciemne, jak położę Twojego Synca to pewnie będzie ładniej, na razie mam jasne pasemka, jest coraz jaśniej, nie mam żadnego pomysłu co robić dalej z włosami , chyba zmiana fryzjera bo tam gdzie chodze używają tylko rozjaśniaczy, na szczęście fryzjerka posłuchała mnie i robiła na 9% wodzie bo byłabym zupełnie platynowa a tak jest w miarę
Dziwne dla mnie jest, pytam o karmelowe pasemka, a ona mówi że to się robi rozjaśniaczem, cos nie halo ????

[L_V]

Napisane przez dorinka30

Nie wiem czy jestem zadowolona, jeśli już to z tego że mam jasne a nie ciemne, jak położę Twojego Synca to pewnie będzie ładniej, na razie mam jasne pasemka, jest coraz jaśniej, nie mam żadnego pomysłu co robić dalej z włosami , chyba zmiana fryzjera bo tam gdzie chodze używają tylko rozjaśniaczy, na szczęście fryzjerka posłuchała mnie i robiła na 9% wodzie bo byłabym zupełnie platynowa a tak jest w miarę
Dziwne dla mnie jest, pytam o karmelowe pasemka, a ona mówi że to się robi rozjaśniaczem, cos nie halo ????

Kiedyś jeszcze w czasach studenckich miałąm przygode z czekoladowym brązem i chodziłam do salonu Welli żeby mi to stopniowo rpzjaśniali. Otóż w Welli mają kolorowe rozjaśniacze - można było rozjaśniać pasemka w kolorach: rdzawy, karlmelowy, ileś tam odcieni blondów, aż do platyny - do każdego z tych kolorów był specjalny rozjaśniacz.

A ja teraz chodze do L'oreala na rozjaśnianie pastami (usługa Platinum) i jestem bardzo zadowolona, zmieniać nic nie zamierzam, bo wszelkie eksperymenty kończa się tragicznie. Z tyże ja rozjaśniam do jasnego, popielatego blondu.

[Poemi]

Hej.

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Hej.

cześć, coś chyba nie w humorku jesteś bo takie skromne wejście

[Svinecka]

Napisane przez L_V

Samoopalacz? Balsam brązujący?

Pomijam kwestie szkodliwości solarium oraz całą wizazową wojne blada skóra kontra opalona skóra, bo tu nie o to chodzi, zresztą, każdy ma swoje updodobania.

Mi chodzi o twoje naczynka - solarium rozgrzewa skórę, przez co naczynka stają się bardziej kruche. jest to szczególnei niebezpieczne o tej porze roku, przy tak niskich temperaturach.

nie lubie samoopalaczy i innych wyznalazkow - lubie byc lekko opalona normalnie
a z tymi naczynskami to tez nie jakas tragedia - mam dwa naczynka pekniete na twarzy i sie tak utrzymuja

Napisane przez dorinka30

Zmartwię Cię, rozszerzone naczynka są przeciwskazaniem do chodzenia do solarium w ogóle, później można się nabawić takich pięknych czerwonych policzków...mój były szef tak się załatwił Mimo przeciwskazań sobie chodził a teraz chodzi do dermatologa i na zamykanie naczynek i nie wygląda to estetycznie

Nie wiem czy jestem zadowolona, jeśli już to z tego że mam jasne a nie ciemne, jak położę Twojego Synca to pewnie będzie ładniej, na razie mam jasne pasemka, jest coraz jaśniej, nie mam żadnego pomysłu co robić dalej z włosami , chyba zmiana fryzjera bo tam gdzie chodze używają tylko rozjaśniaczy, na szczęście fryzjerka posłuchała mnie i robiła na 9% wodzie bo byłabym zupełnie platynowa a tak jest w miarę
Dziwne dla mnie jest, pytam o karmelowe pasemka, a ona mówi że to się robi rozjaśniaczem, cos nie halo ????

dorinko czy ja dobrze slysze???????????
Ty ja uprosilas zeby robila Ci z 9%???????????????? haloooo pasemka sie robi NAJWYZEJ z 9%!!!!!! 12% w ogole sie nie uzywa pod folie bo sie pala - najwyzsza jest 9% do pasemek - a jesli nie maja byc takie jasne to powinno sie dac 6%

rozjasniacz z folia aluminiowa wchodzi w reakcje i sie nagrzewa dlatego stosuje sie nizsza wode jesli juz
bron Boze 12%!!!! co to za fryzjerka w ogole, o mamo nie idz do niej wiecej, az strach pomyslec ze mozna wpasc w rece takich ludzi

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Kiedyś jeszcze w czasach studenckich miałąm przygode z czekoladowym brązem i chodziłam do salonu Welli żeby mi to stopniowo rpzjaśniali. Otóż w Welli mają kolorowe rozjaśniacze - można było rozjaśniać pasemka w kolorach: rdzawy, karlmelowy, ileś tam odcieni blondów, aż do platyny - do każdego z tych kolorów był specjalny rozjaśniacz.

A ja teraz chodze do L'oreala na rozjaśnianie pastami (usługa Platinum) i jestem bardzo zadowolona, zmieniać nic nie zamierzam, bo wszelkie eksperymenty kończa się tragicznie. Z tyże ja rozjaśniam do jasnego, popielatego blondu.

Może poszukam Loreala w W-wie, sama nie wiem, czy nie ma dobrych fryzjerów na świecie

Napisane przez Svinecka

nie lubie samoopalaczy i innych wyznalazkow - lubie byc lekko opalona normalnie
a z tymi naczynskami to tez nie jakas tragedia - mam dwa naczynka pekniete na twarzy i sie tak utrzymuja

dorinko czy ja dobrze slysze???????????
Ty ja uprosilas zeby robila Ci z 9%???????????????? haloooo pasemka sie robi NAJWYZEJ z 9%!!!!!! 12% w ogole sie nie uzywa pod folie bo sie pala - najwyzsza jest 9% do pasemek - a jesli nie maja byc takie jasne to powinno sie dac 6%

rozjasniacz z folia aluminiowa wchodzi w reakcje i sie nagrzewa dlatego stosuje sie nizsza wode jesli juz
bron Boze 12%!!!! co to za fryzjerka w ogole, o mamo nie idz do niej wiecej, az strach pomyslec ze mozna wpasc w rece takich ludzi

Dobrze słyszysz , ja nie wiem jakiej ona chciała użyć czy 12% czy 6%, bo ja się na tym nie znam , ale widzę że muszę się znać na wszystkim W każdym razie ja powiedziałam, że chcę zrobić baleyage ale nie chcę mieć przepalonych, platynowych żeby zrobiła tak żeby były słoneczne, miodowe nie białe

[miskowa]

Napisane przez dorinka30

A ja jestem BLONDI

a wcześniej nie byłaś? bo mi się zdawało, że tak...

Napisane przez Svinecka

a co jesli ktos nie lubi byc bialy jak maka?
EDIT: nie wiem

to może użyć kremów samoopalających, brązujących, brązerów, pudrów itp.
lepiej poczytaj sobie o przeciwwskazaniach chodzenia na solarium.

[Poemi]

Napisane przez kaska87

cześć, coś chyba nie w humorku jesteś bo takie skromne wejście

Wcale nie. Ale za to jestem w refleksyjnym nastroju.

[kaska87]

Napisane przez Poemi

Wcale nie. Ale za to jestem w refleksyjnym nastroju.

aha a nad czym tak dumasz

[Svinecka]

dorinko no niestety w dzisiejszych czasach jak idziesz do specjalisty (w roznych dziedzinach) to musisz sama sie na tym znac bo inaczej Cie urzadzi

teraz juz wiesz - to zwracaj uwage jak jestes u fryzjera - do pasemek max 9%

jesli chcesz sloneczne to niech da 6% - jesli sie upiera, ze nie to pupa nie fryzjer

mi ostatnio kolezanka chciala robic z 6% bo mam popalone wlosy ale ja chcialam jasne - zrobila z 9% i sa biale - pod folia wlosy sie bardziej rozjasniaja wiec 9% w zupelnosci wystarcza

nie daj sobie rozjasniac wlosow 12%

a ja jade na 11 do faceta ktory nam wycenia kuchnie - az sie boje, chcemy minimum ale i tak boje sie ze wyjdzie drogo

[Svinecka]

Napisane przez miskowa

a wcześniej nie byłaś? bo mi się zdawało, że tak...



to może użyć kremów samoopalających, brązujących, brązerów, pudrów itp.
lepiej poczytaj sobie o przeciwwskazaniach chodzenia na solarium.

znam przciwskazania - kazdy je pewnie zna ale i tak chodzi

nienawidze brazujacych specyfikow

teraz jestem biala wiadomo z jakich przyczyn

[miskowa]

Napisane przez Svinecka

znam przciwskazania - kazdy je pewnie zna ale i tak chodzi

nienawidze brazujacych specyfikow

teraz jestem biala wiadomo z jakich przyczyn

nie każdy, niektórzy nie chodzą wcale, ale to kwestia wyboru

[dorinka30]

Napisane przez Svinecka

dorinko no niestety w dzisiejszych czasach jak idziesz do specjalisty (w roznych dziedzinach) to musisz sama sie na tym znac bo inaczej Cie urzadzi

teraz juz wiesz - to zwracaj uwage jak jestes u fryzjera - do pasemek max 9%

jesli chcesz sloneczne to niech da 6% - jesli sie upiera, ze nie to pupa nie fryzjer

mi ostatnio kolezanka chciala robic z 6% bo mam popalone wlosy ale ja chcialam jasne - zrobila z 9% i sa biale - pod folia wlosy sie bardziej rozjasniaja wiec 9% w zupelnosci wystarcza

nie daj sobie rozjasniac wlosow 12%

a ja jade na 11 do faceta ktory nam wycenia kuchnie - az sie boje, chcemy minimum ale i tak boje sie ze wyjdzie drogo

Svinecko powiedz mi jak to jest możliwe, że farbując włosy od 11 lat w W-wie , biegając po różnych fryzjerach od jakichś totalnie wydziwnionych po najzwyklejsze na świecie, przez tyle lat, ciągle gdzie się nie pojawię to słyszę inną teorię Tzn. jedna, że rozjaśniaczem nie można bo be , inna że farbą nie można bo brzydko, inna że najlepiej sposobem takim inna że przeciwnym, przecież można naprawdę zwariować , ja mam śledzić wszystko, przeciez we fryzjerstwie też się wszystko zmienia, więc jeśli idę do renomowanego fryzjera to powinnam zdać się na niego a nie sama główkować za nich
Mam koleżankę fryzjerkę, 10 lat w zawodzie była, pracowała w różnych firmach i wiecie ona też mówi, blondów nie robię, jedynie pasemka rozjaśniaczem - bo teraz przyjmuje w domu ???!!! Ja do niej" jak nie robisz, jesteś fryzjerką to kto ma robić", ona" idź gdzie indziej jesli chcesz farbę bo ja Ci nie zrobię" Świat oszalał

[L_V]

Napisane przez miskowa

nie każdy, niektórzy nie chodzą wcale, ale to kwestia wyboru

Na przykład ja. ALe ja jestem inna - dziwna, jak na polskie warunki. Plażę uwielbiam, ale smaruję się filtrem 50+ - żebyście widziały jakie te zjarane paniusie na kocykach obok mają wtedy miny. One smarują się oliwką Bambino - nie żeby chronić, tylko żeby lepiej brało.

Na solarium byłam raz i dostałam koszmarnego uczulenia, skończyło się wozytą u dermatologa i diagnozą - fotodermatoza. Dlatego już pierwsze majowe cieplejsze pormienie powodują u mnie wysp takich małych swędzących krostek.

[Svinecka]

Napisane przez miskowa

nie każdy, niektórzy nie chodzą wcale, ale to kwestia wyboru

ja nie mowie, ze kazdy chodzi tylko, ze kazdy zna (z tych co chodza)
bo przeciez ogolnie wiadomo ze solarium szkodzi

Napisane przez dorinka30

Svinecko powiedz mi jak to jest możliwe, że farbując włosy od 11 lat w W-wie , biegając po różnych fryzjerach od jakichś totalnie wydziwnionych po najzwyklejsze na świecie, przez tyle lat, ciągle gdzie się nie pojawię to słyszę inną teorię Tzn. jedna, że rozjaśniaczem nie można bo be , inna że farbą nie można bo brzydko, inna że najlepiej sposobem takim inna że przeciwnym, przecież można naprawdę zwariować , ja mam śledzić wszystko, przeciez we fryzjerstwie też się wszystko zmienia, więc jeśli idę do renomowanego fryzjera to powinnam zdać się na niego a nie sama główkować za nich
Mam koleżankę fryzjerkę, 10 lat w zawodzie była, pracowała w różnych firmach i wiecie ona też mówi, blondów nie robię, jedynie pasemka rozjaśniaczem - bo teraz przyjmuje w domu ???!!! Ja do niej" jak nie robisz, jesteś fryzjerką to kto ma robić", ona" idź gdzie indziej jesli chcesz farbę bo ja Ci nie zrobię" Świat oszalał

bo tak to wlasnie jest niestety
w dzisiejszych czasach nawet idac do lekarza nie masz 100% pewnosci, ze wie co robi

ja zanim zaczne brac przepisany lek to najpierw dowiaduje sie o nim sporo a dopiero potem biore

mam tylko dwoch lekarzy, ktorym ufam bezgranicznie

niestety tak to wyglada

a we fryzjerstwie.....wszystko jest dozwolone ale z granicami i musi byc dobrane odpowiednio do wlosa klientki

powiem Ci, ze ja nigdy nie pojde do fryzjera, ktorego nie znam - za duzo sie w zyciu naogladalam a troche w tym siedzialam i wiem mniej wiecej co i jak

kiedys na rozne rzeczy nie zwracalam uwagi, np na studiach 3/4 dziewczyn w grupie ma pasemka, nigdy na nie nie patrzylam, myslalam sobie ok maja pasemka i jest fajnie

a dzis siedze w lawce, patrze na glowy dziewczyn i nie wierze co widze dwie trzecie z nich ma na glowie pasy niczym nie przypominajace pasemek, a nie wspomne juz o schodach
bo zrobic pasemka to jedno - a odpowiednio dociac wlosy zeby pasma nie tworzyly schodow to drugie

[dorinka30]

W pracy wszyscy twierdzą, że wyglądam super, kobieco ..hehe faceci, wystarczy zrobić się na blondi i już się podniecają, mój mąż taki sam

Svinecko co to schody na włosach ?

Jedno co muszę przyznać, to to że tamta fryzjerka (ta sama co schrzaniła kolor )obcięła mi włosy perfrkcyjnie, ta sama co schrzaniła kolor...dlatego pierwszy raz w życiu włosy suszę po prostu i wychodzę....nigdy tak nie miałam. A może fryzjerzy powinni się specjalizowac na tych co strzygą i tych co koloryzują ? ja dochodzę do wniosku, że wszystkim ułatwiłoby to życie

[hania811]

Heloo.

Tak się wczoraj zastanawialam co jest z Natali.
Dawno jej nie było.
A ostatnio miala problemy z TZ.


Wiesz Svinecko do bladego lica mozna się przyzwyczaić. Od opalania czlowiek sie uzaleznia. Wydaje mu sie ze bez opalenizny wygląda źle- co nie jest prawdą.

Ja zawsze latem bylam zjarana. Nie przez solarium (tam bylam doslownie 6 razy w zyciu) a przez slonce. Zero filtrow i mysl tylko o tym zeby pojechac nad wode poopalac się. Zeby tylko nad wodę..za czasów malolaty to na dach bloku sie wchodzilo zeby lepiej bralo.

Nie opalam sie od jakiś 3 lat w ogole. I cholernie dobrze mi z tym, a jak wiedze swoje zdjecia ze zjarana twarza to mi slabo.

Opalenizna jest paskudna.

[Svinecka]

haniu mi sie podobaja blade kobiety, bladosc jest ladna ale po prostu nie dla mnie

nie chodzi o sam fakt opalenizny ale tego, ze jak jestem blada to mam okropne wory pod oczami i wygladam jak potwor przy opaleniznie tego nie widac

[hania811]

Napisane przez Svinecka

haniu mi sie podobaja blade kobiety, bladosc jest ladna ale po prostu nie dla mnie

nie chodzi o sam fakt opalenizny ale tego, ze jak jestem blada to mam okropne wory pod oczami i wygladam jak potwor przy opaleniznie tego nie widac

Ty jak potwór....coś mi się nie wydaje, to zdecydowanie niemozliwe jest


Mojej siostrze na wory i since pod oczami pomaga serum z witaminą C z BU


A własnie L_V wiem skąd te syfki mialam ostatnio....brak nawilzenia. Zrobila mi sie twarz staruszki i syfki. Nawilzałam przez weekend i jest cudnie.