30+ ... zapraszam :)

[agika11]

hejka, witam się tym razem nie kawą tylko drinkiem,
melduję, że nie biegałam, ale okna wszystkie już pomyte i taras też, padam,

Ilion no pokaż tatuaż, bardzo jestem ciekawa, gratuluje odwagi
U mnie niestety wzrost wagi, 53,5 kg. Dla mnie latem jednak gorzej trzymać wagę, jest wiele okazji do podjadania, najadam się owoców na maxa, grill za grillem i są efekty, ale dopóki poniżej 54 to się nie martwię,

Wiolka dzięki za buziaczka, gratuluje spadku, a jakie buciki zakupiłaś? Oj też marzę o urlopie ciekawe jak tam nasze urlopowiczki.
Ale mamy tak piękną pogodę,
Niutka nie martw się do końca miesiąca skarbówka wypłaci i będziesz szaleć, ja już dawno nie mam tej kaski
Kończę drinka i spadam,
miłego weekendu

[niutka1]

A pochwalę się jeszcze, ze przedwczoraj zrealizowałam jedno z moich marzeń.ZROBIŁAM SOBIE TATUAŻ jest to taki ptaszek-Feniks.Nawet nie bolało zbyt mocno

brawo Ilionku

a pokażesz na fotce?

[lenka07661]

Ilion ja też jestem ciekawa tego tatuażu, odważna jesteś

Aga fakt, że latem dużo jest opkazji do podjadania i tyle pyszności, że ciężko się oprzeć. Ja na przykład wczoraj po raz kolejny urządzałam imprezę urodzinową razem z koleżanką no i poległam, jej mąż robi taką pyszną karpatkę, że palce lizać.

Ale dziewczyny nie poddajemy się , dopuszczalne tylko 3 kg do przodu przez wakacje ha ha

[ilion77]

Hej! Jasne ze wrzucę fotkę ale dopiero we wtorek, bo nie mam czasu.Właśnie wróciłam po 12 h pracy.z koleżanką powiesiłyśmy na kuchni termometr i... średnia temp wynosiła 37 stopni.Dziś 3 x zmoczyłam sobie koszulkę pod zimną wodą i 3 x wyschła na mnie. Dobrze, że wody i lodu do picia jest u nas dużo, bo dziennie wypijam 1 duże piwo i ze 3 litry wody z cytryną.A na obiad najczęściej tortilla, bo ma mało mięsa i dużo warzyw.Na kolację dziś zjadłam 3 kostki czekolady gorzkiej, kiwi, 1/2 pomidorka i jogurt nat.Dobra zmykam już spać, jutro kolejny cięzki dzień, dobrze,że chociaz wesoło jest i czas szybciej leci.

[Bettix75]

Ilionku, też jestem ciekawa Twojego tatuażyku Swego czasu marzyłam o niewielkim na nodze w okolicy kostki, ale mi przeszło... Twoją fotę obejrzę dopiero w czwartek, bo we wtorek już o 10-tej musimy się wymeldować i będzemy się pałętać po plaży i wokół basenu do godzin wieczornych, potem powrót.

Lenko, fajnie że zabieg się udał
Teraz odpoczywaj i regeneruj siły, bo po powrocie z urlopu będę Cię zachęcać do ćwiczeń
O kurka po moim powrocie Ty wyjeżdżasz, więc Ci się upiecze

Agunia, czyli jednak Chorwacja O wczasach w Bułgarii napiszę Ci na priv
Jednak w skrócie muszę przyznać, że Chorwacja jest piękniejsza
Chociaż z wyjazdu do Bułgarii jesteśmy bardzo zadowoleni, to stwierdzam, że Bułgaria jest tania i dla leni, bo niewiele jest tu miejsc do zwiedzania. Opalenizna natomiast jest boska Po powrocie zaczynamy bieganie i ja chyba zacznę a6w, bo bardzo mi się podobały efekty po pierwszym razie Niestety opcja ALL źle wpływa na figurę
Moje menu wygląda tak:
- na śniadanie jem: owsiankę z 3 łyżek + 2 kromki razowca z dżemem.
- lunch odpuszczamy
- na plaży: piwo i lody
- ok. 16.30 kawa + ciacho (najczęściej francuskie)
- ok. 19-tej obiadokolacja: mięcho z sałatką (najczęściej grecką lub marchewką)
No i wieczorkiem wino...
Ale nie jest tak, że tylko jemy i plażujemy
Wczoraj zaliczyliśmy spacer ponad 10 km - zwiedzanie Monastyru, a oprócz tego pływamy w morzu lub w basenie Zwiedzaliśmy przepiękny ogród botaniczny w Bałcziku i przylądek Kaliakra

Niutko, ale masz parcie na chlebuś Ale co tam najwaniejsze, że waga nie straszy

Wioluś, sierpień już co raz bliżej Najważniejsze, że kilogramy lecą w dół a najtrudniej jest na początku, potem jakoś szybko spadają, bo org. już tak się nie broni.Brawo za spadek, w tym okresie gdzie czycha tyle pokus, to nie łatwe

Dopijam wino i spadam do pokoju, bo od środy mamy niemiłosierne upały i potrafią umęczyć.
Buziaczki dla wszystkich, do zobaczenia po powrocie

[niutka1]

Niutko, ale masz parcie na chlebuś Ale co tam najwaniejsze, że waga nie straszy

dziewczyny, u mnie waga będzie juz tylko straszyła przez najblizszy rok

Jestem w ciązy, 5 tydzień, planowana najwyraźniej moje ciągoty do chlebka i węglowodanków były tym spowodowane


całuski i będę zaglądać, w poprzednich ciążach przytyłam 14 kg i 17 kg, a w tej ze względu na wiek nie chciałabym aż tak bardzo przytyć, no w każdym razie nie więcej niż w ostatniej, chociaz u mnie w trakcie karmienia w ciągu 6 mscy wracałam do wagi nawet mniejszej niz przed porodem

tyle, ze w poprzednich startowałam z mniejsza wagą, ( 60 kg i 62 kg ) teraz startuję z 66 kg

[Wiolka525]

Witam Was poranną zieloną herbatką
Niutka wielkie gratki Zaglądaj do nas i dbaj o siebie. A wagą się nie martw
Agika kupiłam butki tamaris
http://www.brandos.dk/tamaris/11-244...01-blk/a11508#
Tylko moje w kolorze jasny ciepły orange.

Wczoraj troszkę przesadziłam ze słoneczkiem,mam jasną karnację i naprawdę muszę uważać. Plusem takiej gorącej aury jest brak apetytu na kaloryczne jedzonko
Miłego dnia i tygodnia Dziewczyny

[lenka07661]

Niutka Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia Dbaj o siebie tak jak radzi Wiolka, teraz nie musisz się odchudzać, tylko jeść zdrowo. Fajnie.

Wiolka ja też w taką pogodę nie mam aż takiego apetytu, ale też nie mam siły ćwiczyć. Męczą mnie takie upały, a teraz niestety muszę wyjechać do siostry i pozałatwiać kilka spraw, więc będę musiała biegać po mieście w ten upał, do tego podróż pociągiem

Ale dziewczyny muszę się pochwalić, że wczoraj niechętnie stanęłam na wadze, a tam niespodzianka - 58,8. Aż wróciłam za kilka minut jeszcze raz się zważyć, bo myślałam, że to 59,8

Bettix korzystaj z ostatnich dni urlopu, a dietą się nie martw, bo nie jest zła, wcale dużo nie jesz, a na tych spacerach na pewno wszystko splasz A do ćwiczeń mnie goń jak wrócisz, chociaż jak pisałam, ja po prostu w takie upały nie mogę.

Wyjeżdżam dzisiaj na kilka dni,więc nie wiem, czy będę mogła pisać

[olunek]

witajcie kochane
mam juz internet

u mnie ciut lepiej waga zaczeła spadac w końcu. poki co jest 63,7 ale nie stoi tylko spada a to juz cos
opaliłam sie i jest mi lepiej samej ze soba.
teraz czekam na pewna decyzje i prosze o trzymanie kciuków do czwartku ...oby sie udało. jak juz bede wiediała konkretnie co i jak to wwszystko opowiem

lenko gratki , 58 ...mrrrrraaauuuuuu


niutko Gratulacje!!!!!!:ju pi: duzo zdrowka i spokojnych 9miesiecy:cmo k:

teraz spadam nadrobic zaległosci i wieczorkiem sie odezwe

[Bettix75]

Niutko, wielgachne gratki kochana
Dbaj o siebie i dzidzię, no i oczywiście informuj nas na bieżąco jak się czujecie
Wyślij trochę fluidków, bo co niektóre z nas też by się cieszyły z takiej wiadomości. Mam rację?

Lenko, piękny spadek Proszę wkleić aktalne foty
Bo z Ciebie to już niezła laska jest
Miłego wypoczynku

Olunku, ale Ty tajemnicza jesteś Trzymam, więc kciuki

Wiolu, ja też ochoty na jedzenie nie mam w takie upały, ale piwa tyle co tu piję to masakra! I to bez soku - bleee, ale to jedny napój, który hamuje pragnienie. Po pepsi czy fancie jeszcze bardziej chce się pić. Co tam, bynajmniej pozostanę na wątku, bo będzie co zrzucać

A my już jesteśmy spakowani, jutro ostatnie klamoty trzeba wrzucić do walizki i wymeldować się o 10-tej. Do wieczora będziemy siedzieli przy hotelowym basenie i o 18-tej wyjazd do domku. Myślałam, że smutniej będzie wyjeżdżać, ale słońca już tyle nałapałam, że chętnie wracam

[melkas]

hej... jestem!

Niutka.... Kochana, ściskam Cię mocno i gratuluję! Trzymam kciuki, powodzonka i zaglądaj do nas, będziemy Ci kibicować! Ja poproszę o troszkę fluidków...
Lenko... Cieszę się, że zabieg się udał i że jesteś przede wszystkim zadowolona z efektów. za spadek, widzisz a tak się martwiłaś, że nic w dół...
Ilion... Współczuję, taka temperatura to zabójstwo... Może sobie jakiś wentylator tam wstawcie chociaż...
Bettix... Czy ja również mogę prosić info o Bułgarii na priv? Fajnie, odpoczęliście sobie i akumulatory naładowane. Czekamy na foto...

Napisane przez Bettix75

ja też ochoty na jedzenie nie mam w takie upały, ale piwa tyle co tu piję to masakra! I to bez soku - bleee, ale to jedny napój, który hamuje pragnienie. Po pepsi czy fancie jeszcze bardziej chce się pić. Co tam, bynajmniej pozostanę na wątku, bo będzie co zrzucać

- dobre !
Olunek... Oluś, a co Ty tam wykombinowałaś? Czekam na info z dobrymi wieściami i trzymam kciukasy!
Wiolka... Buciki ciekawe i mówisz kolor orange, muszą ładnie wyglądać na opalonej nóżce. U nas też upały, ale Kobietki mamy lato w końcu, to jak ma być zimno???
Agiko... Życzę Wam, żeby ta Chorwacja jednak się spełniła...

Nasz urlop w wielkim skrócie: Trójmiasto w pigułce - zaliczone i wszystkie możliwe atrakcje od oceanarium, przez starówkę Gdańska i sopockie molo po rejs pirackim statkiem i zwiedzanie BŁYSKAWICY, kończąc na gofrach, lodach i piwku. Pogoda - miodzio, normalnie Egipt! Troszkę się opalałam, dietkowo - trzymałam się jeżeli chodzi o posiłki podstawowe, ale nie ukrywam było i KFC i winko i piwko i chipsy! No i jest efekt - 1kg do przodu... Syn mi ciągle stawiał kawę mrożoną i ciastka czekoladowe od SOWY (mniam!), więc jak mogłam odmówić. Wybrał mi też sandałki- rzymianki. A teraz wakacjuje się w Bydzi u cioci. 3 tygodnie! Ja natomiast od dziś wracam do postanowienia i WĘGLOM - mówię STOP! Oraz do ćwiczeń. Od poniedziałku zaczynamy mały remont, więc ruchu trochę będzie. U nas jest dziś fajna pogoda ciepło, ale nie upalnie, chmurzy się więc czekam na deszcz...

miłego dnia!

menu:
8:30 - śledź wędzony w oleju, 1/2 ogórka świeżego, kawa z mlekiem
11:30 - 2szt brzoskwinia
13:00 - 14:00 - 1l sok pomidorowy
15:00 - mała kawa z mlekiem
17:00 - sałatka: mix sałat, ogórek świeży, seler marynowany, cebula, czerwona fasola, tuńczyk, sos=majonez+ketchup, sok jabłkowy
18:30 - mix studencki (orzechy, rodzynki - przegryzka w kinie!)

[agika11]

hej, kawusia dla was z ranka
Niutka wow jaka wiadomość, serdecznie wam gratuluję. Pewnie już jakiś nowy wąteczek założyłaś na poczekalni . Zaglądaj do nas, boś ty super 30+ zdrowa i zadbana mamusia.
Wiolka, chyba mamy podobny gust co do butków, bo i te bardzo mi się podobają, choć orange chyba bym nie wybrała, ale beż Ale teraz obcasy u mnie odpadają. Śmigam ciągle na płaskim i jestem taka malutka
Bettix welcome home, czekam na fotki
Melkas, fajnie, że pobyliście razem. Qurde jak dla mnie to lato jest pełne pokus, ciągle muszę walczyć z podjadaniem, choć odpuszczam. Więc rozumiem, że ciężko było ci się oprzeć, zwłaszcza jak twój książę prosił CO remontujesz?
Olunek trzymam mocno dziś i czekam na info.
Lenko czekamy na powrót, baw się dobrze Podobało mi się to twoje "dopuszczale 3 kg do przodu" Pomyślałam, no nie 3 z przodu to już anoreksja
Ja pełna obaw stanęłam dziś na wadze, ostatnio niezbyt dobrze się odżywiam. Ale wynik ok: 52,5 kg. Uff. Dostałam książkę o Diecie Dukana w pdf. Trochę chcę się z nią zapoznać i zrozumieć jej sens. Jak ktoś chętny, to mogę wysłać.

Dziewczynki mam niezły sajgon w pracy (choć dziś ostatni dzień i tydzień urlopu), w niedzielę impra na ponad 20 osób więc mnie już nie będzie. Odezwę się w poniedziałek zapewne i mam nadzieję na dobre wieści (Olunek) i zdjęcia (Bettix, Mel, Lenka, Ilion tatoo)
ściskam was serdecznie

[melkas]

witam kawką...
a u mnie powrót letniej pogody i piękne słoneczko!

Lenko... Lenuś, udanego wypoczynku, pięknej pogody i wracaj szybciutko do nas...
Agika... Remontujemy pokój małego pod kątem szkoły i może (jak nam zapału starczy !) największy pokój. Kupiłam już tapety, więc nie ma odwrotu i zabieramy się od poniedziałku do roboty. Powodzenia w weekend i miłej imprezki!
Olunek... No i jak udało się, bo już przebieram z niecierpliwością nogami...
Bettix... Where are you???

menu:
8:15 - kawa z mlekiem, sałatka: mix sałat, ogórek świeży, seler marynowany, cebula, czerwona fasola, tuńczyk, sos=majonez+ketchup
14:00 - makrela z warzywami w galarecie, herbata czerwona, 1/2 ogórek świeży, 1/2 pomidor
16:00 - mała nektarynka
18:00 - 4pl hollender 13%, owoce morza z warzywami i pomidorami suszonymi z patelni, czerwona herbata
20:30 - 2pl hollender, czerwona herbata

[lenka07661]

Hej dziewczynki, wpadam tylko na chwilkę przesłać Wam buziaczki i uciekam, potem się odezwę

[olunek]

UDAŁO SIE !!!!!!!!!!

wygralam przetarg na otwarcie sklepiku w szkole sredniej. niby nic az tak wielkiego ale dla mnie super.
od wrzesnia własna działalnosc gospodarcza oprocz handlu chce zajac sie cateringiem.oczywiscie bedzie ciezko bo tz juz robi problemy i nawet nie dał chwili zebym sie pocieszyła ale ide do przodu i nie dam sie mu zatrzymac. juz nie.jutro ide dowiedziec sie jak to jest z dofinansowaniem na pierwsza działalnosc i oby udało mi sie ja otrzymac wtedy bede juz mega happy

dzisiejsze menu :
kawa z mlekiem
2 kawałki arbuza
drozdzowka z serem
2 kostki czekolady
pół woreczka ryzu+ 50ml sosu słodko-kwasnego.
i to na dzisiaj tyle tylko nie krzyczcie prosze wiecej nie wepchne w siebie juz...no i to menu takie nie fajne

[melkas]

Olunek...
Ole, ole, ole, ole... Oluś nie daj się, nie daj się!!! Bravo, bravo, bravo za odwagę, niezależność i mega decyzję! Będę trzymała za Ciebie mocno, mocno kciuki i jeżeli będziesz potrzebowała wsparcia to o każdej porze wiesz gdzie nas szukać... A Tż mam nadzieję w końcu przejrzy na oczy i zobaczy, jaki skarb ma obok siebie. Bravo Olunek! !

[Poletta]

Witajcie, Znajome i Nieznajome Miło widzieć, że mój wątek nadal na pierwszej stronie Straciłam z nim kilka niepotrzebnych kilogramów Niestety po 3-miesięcznej kuracji hormonalnej znów nie mogę się pozbierać - z 58 kg w 4 m-ce dobiłam do 64,5
Czas znów wziąć się za siebie - tym razem biorę na tapetę Dr Dukana - tyle osób u mnie w pracy skutecznie schudło, że mnie też musi się udać . Na diecie jestem 9 dzień, -2 kg, bez głodu
Pozwólcie, że zajrzę do Was czasem
Szczególne buziaczki dla Bettix - współtowarzyszki od początku wątku - gratulacje za osiągnięcia

[ilion77]

Wklejam, w końcu ten tatuaż. we wtorek miałam beznadziejny dzień, dlatego nie wkleiłam zdjęcia. miałam w południe wypadek samochodowy, a potem trudno było mi się pozbierać,podobno z mojej winy facet wjechał mi w Bok.Byłam miła dla policji, więc 200 zł mandatu, 6 pkt karnych i moje auto do naprawy!Ale po wszystkim miałam doła i tylko zerknęłam na wizaż.
Niutka, jesli ta ciąża jest planowana, to najserdeczniejsze gratulacje!
Witaj znów Poletta!Dasz radę znów schudnąc!
A tak wygląda mój tatuaż- Jest to Feniks, znaczenie sobie odszukajcie w necie

[Poletta]

Ilion, ładny tatuaż i fajna idea Ja mam dwa, starszy ma... 19 lat No to miałaś pecha z tym autem

[ilion77]

Poletta, niewtajemniczeni myślą, ze to fajny ptaszek, ale niektórzy tylko wiedzą jakie ma znaczenie.I o to mi chodziło. A z Autem , no trudno, dobrze, ze nikomu się nic nie stało a drzwi i progi się naprawi.Nauka na przyszłość dla mnie, że pogoda ma na mnie duży wpływ( jestem meteopatką)

[Bettix75]

Witajcie kochane

Z Bułgarii wyjechaliśmy znacznie później niż było to planowane, bo o godz. 23.15 do domku dotarliśmy wczoraj ok. 23-ciej. No i okazało się, że mój tatuśko dzień po moim wyjeździe znowu trafił do szpitala z obrzękiem płuc na tydzień, ale mi nikt nie powiedział. Dzisiaj brat zawiózł go do kliniki w Chrzanowie i jutro bdzie miał zabieg przetykania tętnicy szyjnej i wstawiania stenów. Cieszę się, że w końcu podjął się KTOŚ tej operacji, bo tak to ciągle w stresie żyliśmy.
Trzymajcie kciuki jutro - proszę

Poletto, witaj Ale fajnie, że się pojawiłaś
Zastanawiałam się co u Ciebie słychać, napisz coś więcej

Zważyłam się dzisaj: 60,60kg więc jest dobrze
No nic kończę, bo idziemy biegać na dworze
Więcej napiszę jutro

[Poletta]

Bettix, oczywiście, że trzymam kciuki!!! Więcej napiszę jutro, za dużo się działo od moich "forumowych" czasów, ale jest ok I naprawdę miło tu zajrzeć

[lenka07661]

Witaj z powrotem Poletto, fajnie, że do nas wróciłaś

Bettix cieszę się, że urlopik udany i to jeszcze z takim ładnym wynikiem wagowym A skoro ty jeszcze idziesz biegać, to na pewno za kilka dni znowu będzie 2 kg mniej. Nie wiem, skąd ty bierzesz siły w ten upał. Ja przyznaję bez bicia, że nic nie ćwiczę, ale na usprawiedliwienie mam naczynka, których nie mogę męczyć wysiłkiem
Trzymam kciuki za Twojego tatę.

Olunku gratuluję, będziesz teraz prawdziwą bizneswoman A ja się pochwalę, że dostałam się na studia logopedyczne (podyplomowe) i zaczynam od września. Dziwnie mi tak znowu sie uczyć, ale cieszę się

Ilion fajny tatuażyk

[melkas]

witam kawką z rana...

Bettix... Witaj w domu! Oczywiście za Tatę trzymam mocno kciuki, bardzo mocno i bądź dobrej myśli...
Ilion... Jak Feniks z popiołów... Bardzo metaforycznie i bardzo mi się podoba, gratuluję pomysłu i odwagi. Ilion, a gdzie ten tatuaż masz, bo nie za bardzo mogę zlokalizować? Na łopatce?
Lenka... Wow, jak się u nas na wątku ambitnie zrobiło! Oluś - bezneswoman, Lenka - podyplomówka , super Kobietki! Brava dla Was! Lenuś, u mnie z ćwiczeniami również nie za dobrze - tylko piłkę męczę codziennie, a siłka poszła w kont... Ale dietkę trzymam!
Poletta... witamy ponownie założycielkę wątku! Zbędne kilogramy za chwilę będą tylko wspomnieniem - !

No i mamy weekend! U mnie ciepełko i wyjeżdżamy na domek, plecak spakowany mam już w pracy i tylko czekam, gdy 16:00 wybije. A od poniedziałku - remont...

menu:
8:30 - 120g łosoś wędzony, 2 łyżki sałatka: por, czerwona fasola, seler ze słoiczka, ser żółty, sos=majo+ketchup, kawa z mlekiem
10;00 - sok jabłkowy, nektarynka
13:00 - 2szt nektarynki
14;30 - mała kawa z mlekiem
15:00 - sałatka: por, czerwona fasola, seler ze słoiczka, ser żółty, sos=majo+ketchup, sok pomidorowy
reszta w trakcie...

[Poletta]

Ja dziś w pracy do 22.00 Ale muszę Wam się pochwalić - waga spada niesamowicie, różnica między pomiarem wczorajszym a dzisiejszym to 0,6 kg (na Dukanie waży się codziennie, żeby kontrolować jak różne produkty wpływają na spadek/zatrzymanie wagi). To naprawdę nieprawopodobne - jem sporo (produktów dozwolonych), głodna nie jestem absolutnie, a w 10 dni mam 2,6 na minusie Naprawdę wierzę, że się uda Jednak nie będę pisać, co się u mnie działo w międzyczasie - nic tam wesołego, nie będę przynudzać Przyszłość jest ważniejsza
Bettix, ja też Cię podziwiam za to bieganie - ja aktualnie ruszam się tylko nacodziennych spacerach
Lenka, szacun za powrót na uczelnię - myślałam kilka razy o podypolmówce, ale nie chce mi się... po prostu mi się nie chce...

[Bettix75]

Melduję się

Melkas, Twój urlop brzmi interesująco
O Bułgarii napiszę Ci na priv, zdjęcia też wrzucę, ale jak trochę zluzuję, bo na razie mam kupę pracy i nawet na weekend wzięłam papiery do domu. Ci cholerni pracownicy robią mi na złość... jeszcze jednego nie skończyłam przyjmować i już następny się zwalnia A ja jeszcze nie zakończyłam czerwca
Odpoczywaj w weekend skoro remont czeka od poniedziałku. Miłej zabawy
Mel, bierz się za ćwiczenia, bo są bardziej efektywne dla naszego wyglądu niż trzymanie diety.
Trzymam kciuki za powrót chęci

Aga, u Ciebie pewnie chrzciny? To roboty masz masę.
Uśmiechnij się do naszej czarodziejki od tortów Ups Ilion tak mi się wymskło
Udanej imprezki życzę

Oleńko, podziwiam Cię za odwagę Tym bardziej, że nie masz wsparcia ze strony TŻa.
Napewno sobie poradzisz I za to mocno rzymam kciuki

Ilion, bardzo ładny tatuaż i też jestem ciekawa w jakim miejscu go zrobiłaś? Kurka przykro mi z powodu Twojej stłuczki, bo harujesz jak wół całymi dniami i część kasy trzeba będzie oddać blacharzowi, jednak popieram Twoje podejście, że najważniejsze jest to, że nic się nikomu nie stało

Lenuś, brawo To będziemy się uczyć razem... ja od września idę na j. angielski, bo straszny tłuk ze mnie i po prostu wstyd, że już prawie nic nie pamiętam ze szkoły
A biegaliśmy o 22,15 więc już nie było gorąco
Mój M przybrał więcej na wadze i to on mnie wyciąga na biegańko

Poletto, na Dukanie dużo się traci i jak przejdziesz wszystkie etapy, to nie będzie jo-jo. Moi znajomi b. ładnie schudli, tylko niestety po II etapie odpuścili i wyglądają teraz gorzej niż jak zaczynali. A, że to dobra dieta, to nawet ostatnio wyczytałam w gazecie wypowiedź pewnego dietetyka, który bardzo ją chwalił. Na II miejscu było SB - tylko dlatego, że nie podobał mu się tam I etap, bo stwierdził, że zbyt drastyczny. A spacery są bardzo wskazane i niedoceniane przez ludzi, lecz mają zbawienne działanie na nasz organizm

Pochwalę się, że mój tatuśko jest już po operacji i wszystko się udało
Pozostanie na razie w szpitalu i tylko tyle wiem.
W poniedziałek mama pojedzie do ordynatora i dowie się szczegółów, a także co dalej

Miłego weekendu wszystkim życzę

[Poletta]

Bettix, tatuaż jest na łopatce
Super, że z tatą wzystko OK! Twoje problemy z pracownikami znam doskonale... A co diety, to oczywiście że bez zachowania wszystkich faz to nie ma żadnego sensu - jojo jak po każdej diecie. Ja mam dobre nastawienie, będę szczupła

Miłego weekendu! Ja mam w planie wielkie sprzątanie domu, bo panowie kończą mi jutro bruk układać - a pył z jego cięcia mam wszędzie... ale za to nie mam i nie będę mieć wszechobecnego u nas BŁOTA!

[lenka07661]

Dziewczyny ale powiało optymizmem na wątku, po przeczytaniu waszych postów nabrałam nowej energii do dietowania, bo wczoraj miałam doła. Tak dobrze mi szło, a tu koleżanka zaprosiła mnie do siebie, a tam takie pyszności specjalnie dla mnie, więc nie mogłam i nie chciałam odmówić. Potem czułam się taka gruba No ale to tylko jeden dzień, dzisiaj trzeba dalej trzymać dietę Tylko że idę na wieczór panieński i tam też będą pyszności i alkohol wrrrrrrrrr

Poletta powodzenia na diecie, też znam osoby, które super na niej schudły. Ja bym jednak nie wytrzymała na niej szczególnie latem. A jeśli chodzi o podyplomówkę, to też mi się nie chciało, ale siła wyższa No i siła wyższa również płaci, więc głupio było odmówić.

Bettix może kupimy sobie fartuszki i dzienniczki

[Poletta]

Laseczki, przyznaję się bez bicia - z jedzeniem dziś bardzo proteinowo, ale PIJĘ ALKOHOL Panowie brukarze w dwa tygodnie zrobili mi cały frot podwórka - bruk, zagospodarowanie terenu zielnego przed domem - zrobiliśmy dla nich na koniec roboty grilla, z wódeczką, piwkiem i takimi tam... Jedzenie mnie nie ruszyło (zjadam sobie tuńczyka z serkiem), ale skusiłam się na drinki z colą zero To naprawdę święto dla nas - półtora roku z dziurą z gliną przed domem, a dziś... piękny bruczek, nawet wzory wyszły dokładnie tak, jak sobie wymyśliłam
Lenka - ja przerobiłam kilka diet, białkowa jest wymagająca w sensie reżimu, ale przy dyscyplinie jakości (a nie ilości) daje powalające efekty...
A tak btw, czy w av to Twoje zdjęcie?
Upał dziś straszny, posiedziałam trochę na słońcu, ale właśnie schowałam się do domku

[Wiolka525]

Hej Dziewczyny, ale na wątku optymistyczne klimaty Super że Poletta wróciła, przyznam, że kilkakrotnie zastanawiałam się gdzie wcięło założycielkę wątku Fajnie, że jesteś z nami
Olunek wielkie gratki i wszystkiego dobrego na nowej, biznesowej drodze
Lenka, Bettix podziwiam za dalszą naukę, też myślałam o studiach podyplomowych ale leniuch ze mnie. Poza ty praca w systemie troszkę mi to umiemożliwia. Ale język obcy przydałoby się podszlifować...
Bettix oby z Twoim tatkiem było coraz lepiej.
Jestem strasznie zmęczona, wstałam dziś 3.30 i jutro to samo. Jednak ważne że jest praca choć człowiek ze zmęczenia czasem sobie ponarzeka...

A.... i dietkowo u mnie ok, w taki skwar kompletnie nie chce się jeść. Buziaki.papa