Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez araczki

Znaczy sie juz widzialas inaczej niz przez szklany ekran

Mam w domu.

Nawet fotkę wstawiałam kiedyś.

[problemind]

Moj syn urodzil sie z waga 3560g i mial 53 cm, wiec mniej wiecej nastawiam sie na taka wielkosc drugiego malucha. Jesli chodzi o ilosc to wole miec wiecej ubran, zeby nie prac codziennie-czasem takiego malucha trzeba przebrac i 4 razy dziennie.

[kropka75]

Napisane przez problemind

Moj syn urodzil sie z waga 3560g i mial 53 cm, wiec mniej wiecej nastawiam sie na taka wielkosc drugiego malucha. Jesli chodzi o ilosc to wole miec wiecej ubran, zeby nie prac codziennie-czasem takiego malucha trzeba przebrac i 4 razy dziennie.

Ano właśnie... Ale ile zdań, tyle opinii...

Wyczytałam gdzieś na stronce o takiej przykładowej wyprawce i tam było: 4-5 śpiochów, 4-5 body, 4-5 koszulek...
Potem koleżanka z naszego wątku założyła inny o zakupach i tam, jak mamuśki zaczęły wpisy, to okazało się, że to duuużo.

A jak tak sobie oglądam te porady i dumam... Obsikanie dwóch par śpiochów w jeden dzień to dla noworodka żaden problem. Body nie ma nogawek. A kto powiedział, że maj będzie gorący... I co wtedy?

I zdurniałam w sumie.

[problemind]

Napisane przez kropka75

Ano właśnie... Ale ile zdań, tyle opinii...

Wyczytałam gdzieś na stronce o takiej przykładowej wyprawce i tam było: 4-5 śpiochów, 4-5 body, 4-5 koszulek...
Potem koleżanka z naszego wątku założyła inny o zakupach i tam, jak mamuśki zaczęły wpisy, to okazało się, że to duuużo.

A jak tak sobie oglądam te porady i dumam... Obsikanie dwóch par śpiochów w jeden dzień to dla noworodka żaden problem. Body nie ma nogawek. A kto powiedział, że maj będzie gorący... I co wtedy?

I zdurniałam w sumie.

Wiesz jest o tyle dobrze, ze jak wyjdzie w ulewaniu/kupkaniu/obsikaniu, ze jednak te piec to za malo zawsze mozna dokupic, sklepy pelne

Ja za doswiadczenia wiem, ze przyda sie wiecej, nie mowie o ilosci 50 szt spiochow czy pajacow, ale po 10 mysle, ze bedzie ok. Musze sprawdzic co mam po synu, pozniej poczekac az na usg okaze sie kto zacz i wtedy dokupie to co brakuje.

[kasiaaX]

Fajnie, ze wywiązała się taka dyskusja bo zastanawiałam się ile tego kupować...wprawdzie mam 10letniego brata, który jako niemowle miał sporo fajnych ubranek ,ale mama chyba wiekszość rozdała
I tez wydaje mi sie że po 4,5 sztuk to za mało ciut a ta stronka fajna, można wpaśc w zakupowy szał

[kropka75]

Napisane przez problemind

Wiesz jest o tyle dobrze, ze jak wyjdzie w ulewaniu/kupkaniu/obsikaniu, ze jednak te piec to za malo zawsze mozna dokupic, sklepy pelne

No tak tak. Mnie chodzi o tę ilość minimum.
Przykładowo, ląduje z maluchem w domu, mam te dwie pary zalecanych śpiochów i w południe już dupa goła. Mąż w pracy... I klops.
Dlatego analizuję i próbuję ustalić te podstawowe ilości. /Ja mieszkam na obrzeżach miasta, nie wyskoczę na minutkę po śpiochy w drodze po chlebek. I tu jest ten zonk./

Fajnie, że masz po poprzednim, zawsze to coś w domu już jest.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez kasiaaX

Fajnie, ze wywiązała się taka dyskusja bo zastanawiałam się ile tego kupować...wprawdzie mam 10letniego brata, który jako niemowle miał sporo fajnych ubranek ,ale mama chyba wiekszość rozdała
I tez wydaje mi sie że po 4,5 sztuk to za mało ciut a ta stronka fajna, można wpaśc w zakupowy szał

Ano można.

Ja po pierwszej lekturze tamtego wątku zrobiłam małe plany i stwierdziłam, że na 56 to już wszystko mam. A potem przyszło zastanowienie... Teraz już mam trochę i na 62 (zamówione na razie) i ciągle kombinuję czego za mało.

Oszaleć można.

[Edzia400]

Napisane przez kitty241

Żeście się Babeczki nachwaliły to teraz ja....wróciłam właśnie od gina i niestety tylko 2D na kiepskim sprzęcie ale...widziałam rączki i nóżki Maluszka...chodziły za mną szare myśli ale te rączulki przy buźce i nóżęta malusie...poryczałam się- lekarza mam fajnego, więc odczekaliśmy aż ochłonę, żeby nie było że doktor mnie skrzywdził, pobił czy co tam innego, pogadaliśmy, pośmialiśmy się i wyszłam...z tej całej euforii dwa razy wracałam do rejestracji umawiać się na kolejne wizyty i usg i dopytać o różne szczegóły...a teraz siedzę już w domciu, oglądam swoje cudo, rozczulam się i błogo mi tak....:dziekuje :
P.S. Dzidzia ma 5 cm i 1 mm...11 tyg i 6 dni

to moje malenstwo jest młodsze o 3 dni ide dzis na 17 na wizyte zobaczymy co mi powie a boje sie jak cholera chodz wyniki dobre to jednak boje sie wyniku cytologii



poiedzcie mi dziewczyny tak na chłopski rozum mi blondynce czy jesli w cytologii bedzie cos zle czy wyniki krwi które mam mogły by juz cos wskazywac ??

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Napisane przez kardashi

i po wizycie
Wszystko jest ok, dzidzia rozwija się prawidłowo. Ma 3 cm. Taaak się wierciła to chyba po mnie
Gin się śmiał że ma szczęscie bo natura go obdarzyła piłeczką do zabawy. Ale nie zapytałam co to jest byłam tak zachwycona jak dzidek macha rączkami że nie przyszło mi do głowy zeby zapytać. No ale skoro 'ma zabawkę' to nic groźnego
I mowiłam mu o tych przeciwciałach, że pielęgniarki z lab kazały mi wziąć od niego skierowanie na badania bo coś jest nie tak to podsumował 'same są nie tak' i że to nic groźnego.. Więc jestem spokojna

Ciesze sie bardzo ze wszystko ok

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;14869226]Wróciłam od gina wg dzisiejszego usg 10 tydzień (wg om 11), ending - 26 maja Rączki, nóżki na miejscu, serducho pika, główką maluch do nas pomachał Kolejna wizyta za miesiąc, a ust prenatalne muszę przełożyć - we wtorek może być za wcześnie.[/QUOTE]
klask i:

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez cate_

Fajnie macie ja to tylko mogę jeść kanapki z serem i pomidorem bo po reszcie mam mdłości. I to takie od rana do wieczora ;(

uu to nieciekawie mam nadzieje ze szybko minie ten okres u ciebie ja ci powiem ze mi sie mdłosci skonczyły i prawie nie ma oznak ssania głodna jestem caly czas ale juz nie mam takich zachciewajek jedynie czasem mnie naciagnie ale szybko mija

[problemind]

Napisane przez kropka75

No tak tak. Mnie chodzi o tę ilość minimum.
Przykładowo, ląduje z maluchem w domu, mam te dwie pary zalecanych śpiochów i w południe już dupa goła. Mąż w pracy... I klops.
Dlatego analizuję i próbuję ustalić te podstawowe ilości. /Ja mieszkam na obrzeżach miasta, nie wyskoczę na minutkę po śpiochy w drodze po chlebek. I tu jest ten zonk./

Fajnie, że masz po poprzednim, zawsze to coś w domu już jest.

Dla mnie minimum-zeby w drodze po chleb nie kupowac spiochow to jest tak po 10-15 spiochow, tak samo pajacow, z body tez z 10. DO tego pieluchy tetrowe do podlozenia tam gdzie dziecko lezy, ulewa sie takiemu dosc czesto. Do tego pieluchy flanelowe-do wycierania po kapieli, reczniki jakos za szorstkie wydawaly mi sie.

No, jak bedzie drugi chlopak, to w sumie wyprawke mam, jak dziewczyna to polowe rzeczy musze dokupic

[kropka75]

Napisane przez problemind

Dla mnie minimum-zeby w drodze po chleb nie kupowac spiochow to jest tak po 10-15 spiochow, tak samo pajacow, z body tez z 10. DO tego pieluchy tetrowe do podlozenia tam gdzie dziecko lezy, ulewa sie takiemu dosc czesto. Do tego pieluchy flanelowe-do wycierania po kapieli, reczniki jakos za szorstkie wydawaly mi sie.

10-15 tego samego rozmiaru??

[Edzia400]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;14875736]coś na poprawę humoru.
czyli mój kochany 2-latek po moim powrocie z pracy.

Maksiu mówi , że w brzuszku jest "żówinka", wczoraj wracam z pracy a dziecko do mnie "Mamusiu, żówinke posuchac chce Maksiu", no to dźwigam koszulkę, dziecko przykłada ucho do pępka, "Nie sychac, żówinka śpi", dziecko przystawia oko do pępka "Nie widać, schowała sie", potem Maksiu głaszcze brzuch "Kocha żówinke Maksiu szalenie" -mówi.
[/QUOTE]
cudowne normalnie az mi łezka poleciała masz bardzo slodkiego i madrego i kochanego synka




a co do gin powiem wam ze chodzby nie wiem jaki byl zawsze znajdzie sie ktos komu nie spasuje wiec musimy same sie przekonac czy warto

[kropka75]

Szajajaba - Tobie coś oświecił tamten wątek, robiłaś jakąś listę, coś ustaliłaś, wywnioskowałaś??

[problemind]

Napisane przez kropka75

10-15 tego samego rozmiaru??

Nie, nie. Tak z polowe 56 i 62, dziecko rosnie dosc szybko.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez kropka75

Szajajaba - Tobie coś oświecił tamten wątek, robiłaś jakąś listę, coś ustaliłaś, wywnioskowałaś??

Mozecie mi podac ten watek? Dzieki.

[kropka75]

Napisane przez Edzia400

a co do gin powiem wam ze chodzby nie wiem jaki byl zawsze znajdzie sie ktos komu nie spasuje wiec musimy same sie przekonac czy warto

Ja w tej materii to uważam, że owszem, mogę na własny koszt poszukiwać piekarni, ale jak gdzieś czytam że 10 na 20 osób miesza z błotem gina do którego chodziłam, to do opieki w ciąży szukam innego.

Tak właśnie zrobiłam z moim nfzginem. Ale i tak poszłam do niego po skierowanie. Może jeszcze się łudziłam, że będzie inaczej... Niestety potwierdziło się, że buc i że bez kasy, w przychodni to ja dla niego jestem zero. Mogę się dopisać do innych opinii, bo podzielam je od a do z.

[Edzia400]

http://www.polskiesklepydzieciece.pl/wyprawka.html ja patrzyłam na te strone ale nie jestem jej pewna w 100% ale wiem przynajmniej co musze miec natomiast tak jak niektóre z was nie wiem w jakich ilosciach


kropko zle sie wyraziłam wiadomo ze nie pojdziemy do tego ktory ma same zle opinie ale jesli miedzy dobrymi znajda sie 2 złe a wiekszosc jest na tak to dlaczego by nie isc własnie do niego
chodziło mi o to ze nie ma nikogo idealnego i ze jedemu pasuje drugiemu nie
oj mam jakies kłopoty dzis z wysławianiem sie

[kropka75]

Napisane przez problemind

Nie, nie. Tak z polowe 56 i 62, dziecko rosnie dosc szybko.

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Mozecie mi podac ten watek? Dzieki.

No to Ci powiem, że jesteś pierwsza jeśli chodzi o te ilości. Tzn. licząc od największej do najmniejszej ilości ubranek.

Wątek jest na Poczekalni pt. "czego ile kupować".

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Napisane przez Edzia400

http://www.polskiesklepydzieciece.pl/wyprawka.html ja patrzyłam na te strone ale nie jestem jej pewna w 100% ale wiem przynajmniej co musze miec natomiast tak jak niektóre z was nie wiem w jakich ilosciach

Wiesz może co to jest "Majtki z tzw. suchą pieluchą do pieluch tetrowych"? Jest na tej liście...

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Napisane przez Edzia400

kropko zle sie wyraziłam wiadomo ze nie pojdziemy do tego ktory ma same zle opinie ale jesli miedzy dobrymi znajda sie 2 złe a wiekszosc jest na tak to dlaczego by nie isc własnie do niego
chodziło mi o to ze nie ma nikogo idealnego i ze jedemu pasuje drugiemu nie
oj mam jakies kłopoty dzis z wysłowieniem sie

No tak, tu się zgadzam. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

[Edzia400]

Napisane przez kropka75

No to Ci powiem, że jesteś pierwsza jeśli chodzi o te ilości. Tzn. licząc od największej do najmniejszej ilości ubranek.

Wątek jest na Poczekalni pt. "czego ile kupować".

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------


Wiesz może co to jest "Majtki z tzw. suchą pieluchą do pieluch tetrowych"? Jest na tej liście...

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

No tak, tu się zgadzam. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

ty wiesz ze ja sama nie wiedziałam poszukałam i znalazlam prosze tu link


http://vendobaby.istore.pl/pl,produc...content=549868

[joanna200]

Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, ale podczytuje was prawie codziennie..

Kurcze jak ten czas leci, już prawie koniec I trymestru..
My czujemy się dobrze, to co najgorsze powoli przechodzi
na szczęście.. hihi..

A powiedzcie mi, nie wiecie może ile tak mniej więcej kosztuje badanie grupy krwi? Muszę zrobić a nie mam zielonego pojęcia..

lea35 jak tak czytam o tym Twoim Maksiu to nie mogę pojąć jak inne dzieci w podobnym wieku mogą być tak okropne.. Mówię o 3 letnim synu siostry mojego męża.. Normalnie mówię wam, wcielony diabeł!! Wszyscy mu mówią uważaj na ciocię, bo ma dzidziusia w brzuszku to ten za każdym razem na złość mi robi, drze się, kiedyś nawet uderzył mnie w brzuch z zaskoczenia, nie wspominając o różnego rodzaju przekleństwach lecących z jego ust w moją stronę.. Bo zna wszystkie.. czasami już nie mam siły..

co za gówniarz za przeproszeniem.. Bo nie znajduję innego słowa na określenie go..

[problemind]

Napisane przez kropka75

No to Ci powiem, że jesteś pierwsza jeśli chodzi o te ilości. Tzn. licząc od największej do najmniejszej ilości ubranek.

Wątek jest na Poczekalni pt. "czego ile kupować".

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------


Wiesz może co to jest "Majtki z tzw. suchą pieluchą do pieluch tetrowych"? Jest na tej liście...

Mhm, czyli przyjmujac, ze 4-5 jest najmniejsza ilosc to jaka jest najwieksza? To co podalam to minimum i tak jak dziecko juz jest to sie dokupuje, jak jest potrzeba.

Niestety, nie wiem o co chodzi z tymi majtkami) Wydaje mi sie, ze chodzi moze o cos w co wklada sie pieluche tetrowa i w to dziecko? zamiast pampersow?

[kropka75]

Napisane przez Edzia400

ty wiesz ze ja sama nie wiedziałam poszukałam i znalazlam prosze tu link


http://vendobaby.istore.pl/pl,produc...content=549868

Jakaś niekumata jestem, nie rozumiem ich działania...

Jeśli wewn. warstwa jest przepuszczalna, a pielucha jest nad nią, to na mój chłopski rozum siur przecieka przez tę warstwę i zatrzymuje się na drugiej z folią.
To jakim cudem te majty są suche?

Jeśli ktoś wie, z góry dziękuję za oświecenie.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

Napisane przez joanna200

Normalnie mówię wam, wcielony diabeł!! Wszyscy mu mówią uważaj na ciocię, bo ma dzidziusia w brzuszku to ten za każdym razem na złość mi robi, drze się, kiedyś nawet uderzył mnie w brzuch z zaskoczenia, nie wspominając o różnego rodzaju przekleństwach lecących z jego ust w moją stronę.. Bo zna wszystkie.. czasami już nie mam siły..

co za gówniarz za przeproszeniem.. Bo nie znajduję innego słowa na określenie go..

Niestety to nie wina dziecka. On skądś i po coś to wziął. Swoją drogą szybko się nauczył... bystry.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez problemind

Mhm, czyli przyjmujac, ze 4-5 jest najmniejsza ilosc to jaka jest najwieksza? To co podalam to minimum i tak jak dziecko juz jest to sie dokupuje, jak jest potrzeba.

Najmniejsza to były 2 szt. na rozmiar 56 i 4szt. na rozmiar 62.

Z Twoich 15tu to jak podzielić to tak np. 7 szt. rozmiaru 56 i 8szt. rozmiaru 62. I to jest największa ilość jaką zadeklarowano, przynajmniej do dziś.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Te śmiszne majty są na allegro i nawet u Pani, u której kupuję... ale też bez dokładnego opisu. I jeno w 3 rozmiarach - jakieś uniwersalne to cudo.

[joanna200]

Ja to wiem, tylko wydaje mi się, że jeżeli przy jego takim zachowaniu w stosunku do mnie są jego rodzice, to powinni zareagować, a nie udawać, że nic się nie dzieje.. porażka..
Jak można dziecku, które tak się zachowuje, wmawiać jeszcze, że jest grzeczny.. szok!

Tu jest potrzebny psycholog.. niestety..

Nie wiem jak tak można wychowywać..

[atinas]

Dziewczyny mimo, że rzadko tu zaglądam z braku czasu, to jednak warto, bo temat wyprawki jak dotąd był dla mnie zielony, ale jak czytam to co piszecie to troche mi się przejaśnia.
Według mnie 4-5 par śpiochów to za mało, bo tak jak mówi Kropka75 dla takiego maleństwa to chyba nie problem zmoczyć taką ilość w ciągu dnia... po 10 sztuk to chyba byłoby w sam raz.
No ja jak na razie mam tylko 4 pray skarpetek, czapeczkę + niedrapki, buciki i 2 śliniaczki. Czas powoli ruszać na zakupy

[kropka75]

Napisane przez joanna200

Ja to wiem, tylko wydaje mi się, że jeżeli przy jego takim zachowaniu w stosunku do mnie są jego rodzice, to powinni zareagować, a nie udawać, że nic się nie dzieje.. porażka..

Tu masz świętą rację...

Napisane przez joanna200

Jak można dziecku, które tak się zachowuje, wmawiać jeszcze, że jest grzeczny.. szok!

A robią tak?

Napisane przez joanna200

Tu jest potrzebny psycholog.. niestety..

Nie wiem jak tak można wychowywać..

Psycholog, rodzicom...
Dziecko najpewniej zwraca na siebie uwagę po prostu.

Wiesz, to jest zawsze tak, że z boku inaczej widać.
Ja mam takich znajomych, mają syna, którego traktują jak powietrze i córę, którą rozpuszczają do granic. Chłopak zwraca na siebie uwagę, zawsze jak są goście robi jakiś cyrk, potrafi się nawet rozebrać do naga idąc do kąpieli, przy gościach, w dużym pokoju. Byli u psychologa. Dostali opr od babki. Wrócili... i dalej robią to samo.

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez atinas

No ja jak na razie mam tylko 4 pray skarpetek, czapeczkę + niedrapki, buciki i 2 śliniaczki. Czas powoli ruszać na zakupy

Czyli idziesz z drugiej strony. Ja na śliniaki i buciki nawet jeszcze nie patrzyłam.

[kasiaaX]

Tez nie wiem o co cho z tymi suchymi majteczkami...

[Karolinabib]

Cześć. Mam na imię Karolina. Chciałam dołączyć do Waszego grona, choć nie wiem czy pobędę tutaj długo. Według daty ostatniej miesiączki jestem w 11tc. Pierwszy raz poszła w 7 tc, ale lekarz widział tylko dwa pęcherzyki. Powiedział, że ten jeden się najprawdopodobniej wchłonie, jeśli nie to będą bliźniaki. Kazał przyjść za 2 tygodnie. Minął tydzień zaczęłam krwawić. Mój lekarz nie przyjmował tego dnia w przychodni, więc poszłam do innego prywatnie. Prywatny lekarz stwierdził, że to puste jajo, że nic oprócz za dużego ciałka żółtego nie widzi i jeśli sama nie poronnie to za tydzień mam się do niego zgłosić i wypisze mi skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. Odczekałam w płaczu i nerwach tydzień. Ale, że miała wizytę u gin. z niz. To poszłam do niego. A on stwierdził, że widzi zarodek i jest echo zarodka, ale ciąża to nie 10 tc tylko 6 tydzień. Tydzień. Tydzień kazał przyjść za 3 tygodnie. Zastanawiam się czy to możliwe aby ciąża była aż o 4 tygodnie młodsza przy cyklach do 32 dni. Martwię się strasznie, zwłaszcza, ze oprócz pryszczy i ciągłego bekania nic mi nie dolega.
Przepraszam za tak długi wywód ale chciałam tą dziwną sytuacją podzielić się z Wami

[DAnia]

Cześć Dziewczyny
Widzę, że znowu temat wyprawki na tapecie Ja na razie czytam, zbieram informacje, ale jeszcze nie kupuję...

Napisane przez kropka75

Jakaś niekumata jestem, nie rozumiem ich działania...

Jeśli wewn. warstwa jest przepuszczalna, a pielucha jest nad nią, to na mój chłopski rozum siur przecieka przez tę warstwę i zatrzymuje się na drugiej z folią.
To jakim cudem te majty są suche?

Jeśli ktoś wie, z góry dziękuję za oświecenie.

Ja też tego nie kumam. Na mój rozum, to te majty mogą być suche tylko z wierzchu, a dziecko jak ma na pupie tetrę, to ma normalnie mokro...

Napisane przez joanna200

Ja to wiem, tylko wydaje mi się, że jeżeli przy jego takim zachowaniu w stosunku do mnie są jego rodzice, to powinni zareagować, a nie udawać, że nic się nie dzieje.. porażka..
Jak można dziecku, które tak się zachowuje, wmawiać jeszcze, że jest grzeczny.. szok!

Tu jest potrzebny psycholog.. niestety..

Nie wiem jak tak można wychowywać..

Mnie też takie wychowanie i takie dzieci przerażają. A psycholog jest potrzebny niestety przede wszystkim rodzicom...

Napisane przez atinas

Według mnie 4-5 par śpiochów to za mało, bo tak jak mówi Kropka75 dla takiego maleństwa to chyba nie problem zmoczyć taką ilość w ciągu dnia... po 10 sztuk to chyba byłoby w sam raz.
No ja jak na razie mam tylko 4 pray skarpetek, czapeczkę + niedrapki, buciki i 2 śliniaczki. Czas powoli ruszać na zakupy

Jak dla mnie, to dziecko jest w stanie spokojnie zmoczyć ze 4 pary w ciągu dnia, więc trzeba więcej. Tylko w jakim rozmiarze??? Ja bym z tym najmniejszym chyba nie przesadzała...
To Ty coś już masz Ja nic... Tylko jeden znajomy ma łóżeczko na zbyciu - pewnie pójdziemy zobaczyć.

Przejrzałam tą listę rzeczy, którą tu podałyście, oprócz tych suchych majtek jeszcze nie bardzo wiem, co to jest materacyk lub leżaczek do kąpieli... Jak moja siostra była mała to takich wynalazków nie było

[joanna200]

No niestety robią tak.. Kubuś się drze.. wszystkich w koło bije, rzuca tym co mu w ręke wpadnie, mama do niego bądź grzeczny ze stoickim spokojem, a on na cały głos się wydziera "Jestem grzeczny, jestem grzeczny, ja tu rządze", no to wtedy mama tak tekst " no ja wiem że jesteś grzeczny i że Ty rządzisz" no to przepraszam bardzo..

ostatnio prawie teściową motyką zabił.. bo się mu coś nie spodobało, to wziął i się na nią zamachną jak robiła na grządce..

no ale tak to jest jak się daje dziecku co chce, miksery, wiertarki, gwoździe, zapałki.. po prostu wszystko, tylko żeby przestał się drzeć..

A psycholog przydałby się ale całej trójce.. rodzicom i jemu.. bo jak dziecko do matki może powiedzieć ty ci.. opluć w twarz i jeszcze pięściami okładać..

i nic nie ubarwiam.. tak jest codziennie!! Albo jeszcze gorzej..

[kropka75]

Napisane przez Karolinabib

Cześć. Mam na imię Karolina. Chciałam dołączyć do Waszego grona, choć nie wiem czy pobędę tutaj długo. Według daty ostatniej miesiączki jestem w 11tc. Pierwszy raz poszła w 7 tc, ale lekarz widział tylko dwa pęcherzyki. Powiedział, że ten jeden się najprawdopodobniej wchłonie, jeśli nie to będą bliźniaki. Kazał przyjść za 2 tygodnie. Minął tydzień zaczęłam krwawić. Mój lekarz nie przyjmował tego dnia w przychodni, więc poszłam do innego prywatnie. Prywatny lekarz stwierdził, że to puste jajo, że nic oprócz za dużego ciałka żółtego nie widzi i jeśli sama nie poronnie to za tydzień mam się do niego zgłosić i wypisze mi skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie. Odczekałam w płaczu i nerwach tydzień. Ale, że miała wizytę u gin. z niz. To poszłam do niego. A on stwierdził, że widzi zarodek i jest echo zarodka, ale ciąża to nie 10 tc tylko 6 tydzień. Tydzień. Tydzień kazał przyjść za 3 tygodnie. Zastanawiam się czy to możliwe aby ciąża była aż o 4 tygodnie młodsza przy cyklach do 32 dni. Martwię się strasznie, zwłaszcza, ze oprócz pryszczy i ciągłego bekania nic mi nie dolega.
Przepraszam za tak długi wywód ale chciałam tą dziwną sytuacją podzielić się z Wami

Witaj.

Strasznie sprzeczne dostajesz informacje. Może dobrze by było poszukać innego gina jeszcze, jakiegoś speca od USG i potwierdzić którąś z tych diagnoz?

Domyślam się, że masz mętlik i nie jest Ci wesoło. Spróbuj z kimś polecanym, może Ci to rozjaśni w głowie i uspokoi w końcu.

[Edzia400]

Napisane przez joanna200

Hej dziewczyny, dawno nie pisałam, ale podczytuje was prawie codziennie..

Kurcze jak ten czas leci, już prawie koniec I trymestru..
My czujemy się dobrze, to co najgorsze powoli przechodzi
na szczęście.. hihi..

A powiedzcie mi, nie wiecie może ile tak mniej więcej kosztuje badanie grupy krwi? Muszę zrobić a nie mam zielonego pojęcia..

lea35 jak tak czytam o tym Twoim Maksiu to nie mogę pojąć jak inne dzieci w podobnym wieku mogą być tak okropne.. Mówię o 3 letnim synu siostry mojego męża.. Normalnie mówię wam, wcielony diabeł!! Wszyscy mu mówią uważaj na ciocię, bo ma dzidziusia w brzuszku to ten za każdym razem na złość mi robi, drze się, kiedyś nawet uderzył mnie w brzuch z zaskoczenia, nie wspominając o różnego rodzaju przekleństwach lecących z jego ust w moją stronę.. Bo zna wszystkie.. czasami już nie mam siły..

co za gówniarz za przeproszeniem.. Bo nie znajduję innego słowa na określenie go..

u mie badanie na grupe krwi 30 zł


wiesz czasem dzieci czuja sie zagrozone i wlasnie reaguja agresja bo odzice albo za bardzo je rozpuscili albo jeszcze nie nauczyli ze mozna reagować inaczej

[Karolinabib]

Witaj.

Strasznie sprzeczne dostajesz informacje. Może dobrze by było poszukać innego gina jeszcze, jakiegoś speca od USG i potwierdzić którąś z tych diagnoz?

Domyślam się, że masz mętlik i nie jest Ci wesoło. Spróbuj z kimś polecanym, może Ci to rozjaśni w głowie i uspokoi w końcu.


Trochę boje się iść do trzeciego lekarza aby nie wymyślił czegoś nowego. Narazie staram się myśleć, że Maleństwo jest i dobrze się rozwija i już na następnej wizycie będzie większy

[kropka75]

Napisane przez joanna200

No niestety robią tak.. Kubuś się drze.. wszystkich w koło bije, rzuca tym co mu w ręke wpadnie, mama do niego bądź grzeczny ze stoickim spokojem, a on na cały głos się wydziera "Jestem grzeczny, jestem grzeczny, ja tu rządze", no to wtedy mama tak tekst " no ja wiem że jesteś grzeczny i że Ty rządzisz" no to przepraszam bardzo..

Napisane przez joanna200

A psycholog przydałby się ale całej trójce.. rodzicom i jemu.. bo jak dziecko do matki może powiedzieć ty ci.. opluć w twarz i jeszcze pięściami okładać..

i nic nie ubarwiam.. tak jest codziennie!! Albo jeszcze gorzej..

Januszka sobie wychowali... Pamiętacie taki film "ballada o Januszku"?

Super mamusia i super tatuś. A dziecku nie ma się co dziwić, próbowało, miało zgodę na wszystko, to korzysta, małe, głupie... Ale rodzice super. Jak bym ja do matki powiedziała Ty c... to by mi się głowa tydzień obracała, choć nie byłam dzieckiem bitym... A ojciec to ani nie mówię, mnie się pysk zamykał jak on tylko na mnie krzywo patrzył, choć uderzył mnie może trzy razy w życiu tylko.

Oni nie mają żadnych znajomych, którzy by im doradzili terapię?

Tam by się Niania przydała...