Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[rardan]

Zapalam światło.
Ale u mnie niestety leje i nici z roboty na budowie.
Iwonko, współczuję Madzi.
Niech szybko wraca do zdrowia.
Ty też się trzymaj.
Trzymam mocno kciuki za egzamin.
Martikaj, mój Synek też lubi malinki.
Mam nadzieję, że choć trochę uda mi się zrobić.
No i może dostanę soczku od Mamy albo Teściowej.

[jola2243]

Też jestem, posprzątałam już łazienkę idę zaraz do decou, dzieci śpią jeszcze
Iwonka buziaki dla Madzi, za egzamin trzymamy kciuki, uda się na pewno:Cmok:

[rardan]

Jola, to szybka jesteś.
A do mnie małpa przyjechała i wszystko mnie boli.
Także idę z kawą i szydełkiem jeszcze trochę poleżeć.

[rudasek]

Melduję, że jestem i żyję. Moje wnusie dzisiaj wyjeżdżają to będę miała więcej czasu. Tęsknię już za robótkami i Wami też.
Iwonko szkoda małej, nacierpi się.

[little_ola]

witam z kawą

Iwonko całuski dla Magdy niech szybko wraca do formy

Aniu wysyłam pozytywne myśli

ja wczoraj wieczorem pojechałam do Ikei i znów robótki w odstawce
może po weekendzie bardziej się zmobilizuję, bo jutro jeszcze przyjęcie urodzinowe mojej córeczki

[martikaj]

Witam się z drugą kawką, niskie ciśnienie i spać się chce, pada u nas.
Mała na szczęście spała prawie do 10-tej więc pospaliśmy ale jakaś śnięta chodzę przez pogodę.

[jola2243]

U mnie raz pada raz słońce świeci, ale coś z ciśnieniem jest nie tak, też śnięta jestem, ale może przez to ze wstałam o 6 rano???

[little_ola]

a u nas za to piękne słońce
zaraz siostra zrobi mrożoną kawę i idziemy do ogródka się opalać może nawet do dzieci basenu wlazę

[Biedroneczk4]

a mnie dzisiaj obudziła niespodzianka. A. wpakował mi się do łóżka koło 10... nie wiem skąd się znalazł u mnie, ale miło było się przytulić... i to nic, że zanim go rozpoznałam dostał w twarz, bo myślałam, że to jakiś zbok...
teraz smażę ziemniaczki i piekę ciasto, ale coś chyba zakalec z niego wyjdzie, bo się za mocno starałam...

[rardan]

Witajcie.
Serwuje bigosik.
.............
O witaj Basiu.
Kiedy wracasz do Polski?

[beata1718]

jestem i ja
dopiero
rano znowu pojechałam do miasta bo okazało się że do telewizora potrzebny jeszcze jeden kabel o którym nikt nas nie poinformował i to specyficzny i nigdzie go nie mogłam dostać
wróciłam dopiero o 14 i chyba aniołka zrobię na festyn bo bransoletek mam już z 12szt

[jola2243]

Beata dzwonki zrób, zaraz schemat wrzucę

[aga__tka]

Napisane przez Biedroneczk4

a mnie dzisiaj obudziła niespodzianka. A. wpakował mi się do łóżka koło 10... nie wiem skąd się znalazł u mnie, ale miło było się przytulić... i to nic, że zanim go rozpoznałam dostał w twarz, bo myślałam, że to jakiś zbok...
teraz smażę ziemniaczki i piekę ciasto, ale coś chyba zakalec z niego wyjdzie, bo się za mocno starałam...

no to przynajmniej wie ze jestes wierna

witam sie z konina... zagladmelam, ale nie mam czasu pisac...

[beata1718]

Napisane przez jola2243

Beata dzwonki zrób, zaraz schemat wrzucę

Jolu- dziękuje
i od razu pytanie
rząd chyba 5 jest słupek dwa oczka łańcuszka słupek i co dalej?
aniołka już zaczełam i jabłecznik zrobiłam i z mężem się prochę posprzeczałam haha jest w domu już ponad dwa tygodnie chyba za długo

[DDosiek]

Dzień dobry.
Na razie tylko dwie ostatnie strony, bo mam tydzień wariata.

Ojej, Współczuje Madzi. Ale z niej dzielna dziewczyna. Ja bym juz od początku wyła o tabletki. oby sie szybko zrosło bez problemów.
Iwonko, jeśli część prezentacyjna tak dobrze poszła, to egzamin tez test też musi być dobrze zakeślony. Tzymam kciuki za dobry wynik.

Aguś, trawniki kosisz na miesiąc przed porodem? Szalenizna..

Agatko, Nadka tez mi wszystko swojego czasu "pożyczała" i musiałam szukać. Az raz mi schowąła portfel z wszystkimi kartami i dokumentami. Od tego czasu kategorycznie nie pozwalam ruszać moich rzeczy. Może surowo, ale trudno. Przez tydzień szukałam, az znalażłam u niej w zabawkach. Oczywiście twierdziła, że nie ruszała

U nas tez nie ma szans na sok malinowy. Wszystkie owoce znikają bzpośrednio z krzaka.

Aniu, współczuję perturbacji brzuszkowych. Namęczysz się dziewczyno...

U mnie dziś też leczo.
Ogarniam się dopiero po powrocie od rodziców (choć wróciłam w niedzielę, nadal mam nierozpakowaną jedną torbę).
Ostatnie dwa tygodnie to szął ciał. W Bydzi jeszcze na wariata załatwiany rezonans. Udąło się ostatniego dnia(kierowca karetki w szpitalu wojskowym mi załatwił), w sobotę miałam robić grilla urodzinowego u babci na wsi. na 2 godziny przed imprezką babcia nam się zakrztusiła do tego stopnia, że zaczęła się dusić. przez chwilę była sina, bez oddechu. ale udało nam sie ją jakoś przewentylować. Potem drugi atak takich duszności(to już pewnie z nerwów po pierwszym). skończyło się na wezwaniu karetki i Babcię zabrali. Ma już 90 lat, więc trzeba się liczyć z tym, że krótegoś razu już jej mogę nie zobaczyć, jak znów przyjadę w rodzinne strony W sobote wieczorem, jak odbierałam męża z pociągu to sie juz kompletnie rozryczałam, bo wszystko mi w środku pękło. taka świadomość, że mogę jej już nigdy nie zobaczyć.

Od poniedziałku do piątku prowadziłam półkolonie tu: http://www.dworlubelskie.com/
Fajny program i świetne miejsce. Za 300zł dzieciaki miały 8 godzin dziennie, w tym:
obiad dwudaniowy z deserem, podwieczorek, zajęcia plastyczne(scrapbooking, malowanie palcami, malowanie w plenerze, robienie hełmów z masy papierowej, malowanie koszulek-te mogli zabrać do domu), warsztaty dziennikarskie, taniec jazzowy i akrobatyka, poszukiwanie skarbów, konie, zajęcia w restauratorskiej kuchni z kucharzem, ognisko, strzelnica.

Wczoraj byłam w Lublinie na rozmowie kwalifikacyjnej. Złożyłam papiery na ogłoszenie o onstruktorze tańca w szkole językowej dla dzieci. Na rozmowie była masa ludzi, ale okazało sie, że to z cąłego województwa chętni i chętni do różnych siedzib tej firmy. Z tego, co mówiły poprzedniczki, o co je pytano, to jestem dobrej myśli, bo mnie dodatkowo zapytano o waruhnki, jakie stawiam, o opisanie mniej więcej 30 minutowych moich zajęć z przedszkolakami i o moje oczekiwane wynagrodzenie, po czym przedstawili swoją propozycję płacy. Jeśli będą mna zainteresowani, to jest jeszcze druga rozmowa, której termin będa podawac telefonicznie pod koniec miesiąca. Praca w różnych placówkach w okolicy Białej, 24zł brutto za 60 minut, w razie dojazdu zwrot kosztów dojazdu. w sam raz dla mnie, bo bym dorobiła do południa. Tylko miałabym prace od rana do wieczora. i w dużej mierze z maluszkami, ale na szczęście chyba nie 3-latkami, tylko od 4.roku życia.

Z tematów dłubaninowych, to kończe właśnie zamówienie sutaszowe i nie mogę znaleźć czytnika do karty. Musze się uporać, bo zaraz po nim mam dostać kolejne zamówienie

to sie egocentrycznie naprodukowałam

[cocci]

hej

Od rana u magdy byłam. Nauczyłam ją grać w karty i szybko zaczęłą mnie ogrywać. Przed obiadem przyjechałam do domu, potem pojechał do niej R i jeszcze siedzi.
Miała dzisiaj kontrolę gipsu. Obiecane ma w poniedziałek wyjście, bo wsio jest dobrze. Ogólnie wygląda super i zachowuje sięnormalnie. Tylko nie wiem, jak ja ją wykąpię

dziękuję za wszystkie ciepłę słowa do nas. Kochane jesteście.

[rardan]

Joluś, dziękuję również za schemacik.
Już chciałam od razu wydrukować, ale jakiegoś programu mi brakuje.
Później poproszę TŻ, to mi pomoże.
A ja przed chwila dołączyłam 10 element.
Jakoś po południu źle się czuję.
Trochę się przespałam i dziubię.
Chyba wyprawa rowerem na budowę z obiadem nie wyszła mi na zdrowie.
Nawet nie mam siły posprzątać.
Trudno, może jutro będę się lepiej czuła.
Nie będę szaleć, tylko na spokojnie porobię na szydełku.
Życzę miłego wieczoru.
..............
Iwonko, dobrze, że Córcia wraca do zdrowia.
No a z myciem może być kłopot.
Chyba myjką będziesz musiała ją myć.
Ddosiek, witaj.
Dobrze, że Babcia lepiej się czuje.
To bardzo ciekawa pracę miałaś w czasie wakacji.

[jola2243]

Beatko to jest węzeł salomona
Dorotka trzymamy kciuki
Iwonka super, ze Madzia w poniedziałek wyjdzie

Skończyłam decou, pozszywałam aniołki i koszyczek zrobiłam i dwa dzwonki dorobiłam, foty dam jutro, bo padam na twarz już, idę po piwo malinowe, komu?

[babydelfi]

Jestem i ja wieczorową porą.
Zasiadłam z redsem żurawinowym, która dołączy?
Ostatnie dwa dnia miałam bardzo porządkowe, i w sumie to tego porządku nie widać a ja sie narobiłam jak dziki koń

Iwonka egazmin na pewno poszedł Tobie dobrze, a i Twoja córcia jest bardzo dzielna, będzie dobrze!

Beata znam skądś to jak mąż za długo jest w domu !

Danusiu oszczędzaj się, a nie tak na wariackich papierach stale

Biedronka niezła niespodzianka poranna! Dobrze że krzyczeć nie zaczęłaś, no chyba że zaczęłaś !

Dosiek to fajną miałaś pracę! i trzymam kciuki za nową pracę!

Aga to jak się znajdzie główka będziesz miała pretekst by zrobić drugiego ludka

Marta jutro wstawię przepis na ogórki z przeprawą grillową, a i lekarka potwierdziła, że mała mogła się zarazić w piaskownicy niestety. Niby jest juz lepiej ale nadal ma dośc zaczerwienione wszystko, i na złość pękła mi dziś miska, w której robiłam małej nasiadówki.

Skończyłam majtki do bikini, którego górę Wam pokazywałam i zaczęłam teraz spódniczkę dla mojej niuni. A skoro o niej mowa to dzisiaj spędziła sporo czasu na dworze z dziadkiem, i dziadziuś kochany dał jej markera by mogła robić pisi pisi ( a ona to przecież uwielbia), jak poszłam pod wieczór wyrzucić śmieci i zerwać pomidory zauważyłam, że mała bardzo ładne pisi pisi porobiła...... na naszym samochodzie !!!!!, szybko zmywałam by P. nie zobaczył bo by chyba ją .......

Teraz musze się wziąć za wsytawianie ciuszków na Allegro, bo w trakcie porządków, okazało się że wiele z nich jest już maluchom za małych, i trzeba coś sprzedać, by móc kupić coś innego a przy okazji zrobić trochę miejsca. Więc kolejne dwa dni wycięte z szydełka .

Mogę poczęstowac sałatką jarzynową
Dobra biorę się do roboty

[little_ola]

Napisane przez jola2243

Beata dzwonki zrób, zaraz schemat wrzucę

a co to za "paluszki" w rzędzie 7

***
melduję, że dziś zrobiłam 80% prezentu na wymiankę recyklingową
może jutro skończę...

[rardan]

Napisane przez babydelfi

Danusiu oszczędzaj się, a nie tak na wariackich papierach stale
Mogę poczęstować sałatką jarzynową
Dobra biorę się do roboty

Tak to niestety jest przy budowie, że ciągle na wariackich papierach,
tym bardziej, że bez auta.
TŻ właśnie pojechał zaciągnąć je do mechanika.
Ale cieszę się, że jednak dzisiaj trochę na budowie porobili.
Cała noc i rano padało i myślałam, że już nic nie zrobią.
Jestem najedzona, ale sałatką chętnie się poczęstuję.

[jola2243]

Iwonka to węzły salomona


.................edit.... .................
gdzie polazły?
skończyłam dzwonki, idę spać

[rudasek]

Też popijam piwko malinowe i żurawinowe na zmianę. Mam już pusty dom, nawet moja mała wyjechała, więc robótki zaczęłam. Zachciało mi się makramy. Robię bransoletkę, nawet wychodzi.

[babydelfi]

Pusto to dzisiaj...
Ja opisuję ubranka do wystawienia.
Mąż się bawi swoją nową zabawką czyli nowym tunerem
A córcia przyniosła sobie z łóżeczka z drugiego pokoju podusie i kołderkę, położyla się na podłodze i lula.

Mezaga my to sobie możemy ręcę podać , my robótki ręczne a nasi mężowie elektronika. Mój to elektryk i elektronik z wykształcenia i zamiłowania i te jego drobinki znajduję wszędzie, najczęściej w pralce jak wypadną z kieszeni

Posiedzę jeszcze trochę i idę myj myj i spać.

[rardan]

Zrobiłam jeszcze jeden element. Brakuje mi jeszcze jednego.
Zmykam spać.
Kolorowych snów.

[mezaga]

Napisane przez babydelfi

Pusto to dzisiaj...
Ja opisuję ubranka do wystawienia.
Mąż się bawi swoją nową zabawką czyli nowym tunerem
A córcia przyniosła sobie z łóżeczka z drugiego pokoju podusie i kołderkę, położyla się na podłodze i lula.

Mezaga my to sobie możemy ręcę podać , my robótki ręczne a nasi mężowie elektronika. Mój to elektryk i elektronik z wykształcenia i zamiłowania i te jego drobinki znajduję wszędzie, najczęściej w pralce jak wypadną z kieszeni

Posiedzę jeszcze trochę i idę myj myj i spać.

Hehe - no to witaj towarzyszko niedoli
Mój z wykształcenia fizyk ale z zamiłowania programista i elektronik.

Padam.
Mam na jutro kilka bransoletek dodatkowych zrobionych i mam nadzieję, że wystarczy. Zrobiłam sobie stojaczek na kolczyki. Oby tylko pogoda dopisała
A mieszkanie to teraz istne pobojowisko. Jutro jak wrócę z imprezy to będę ogarniać chałupę.

[Malinka_5]

Dzień dobry zapalam światło

wyspałam się wczoraj... muliło mnie cały dzień posypiałam jak dziecko w dzień!!!
odespałam trudny tydzień.
Opaliłam sie nad morzem ! tak ,ze mi skóra zeszła

3 dni nie spałam bo piekło... później koszmar ze swędzeniem!
ale ogólnie wyjazd bardzo udany, pogoda dopisała
tylko, że w pracy nie mogę się pozbierać... rozliczam wypoczynek... i nawet tylko 4 dni urlopu robią mi ogromne zaległości !

Napisane przez rardan

Zrobiłam jeszcze jeden element. Brakuje mi jeszcze jednego.

szybka jesteś od dawna mi się marzy te poncho mao
z czego robisz ? i jak duże elementy wychodzą ?

Napisane przez cocci

hej

Od rana u magdy byłam. :

żeby tylko wszystko dobrze było.
mój starszy syn jak połamał rękę... przez 3 lata miał 5 operacji poprawiajacych, źle go poskładali w anglii (miał wypadek)

a teraz z młodszym synek problem, ortopeda kazał zdjąć gorset!!!! powiedział, ze więcej szkody zrobi (zanik mięśni) niż poprawi ten krzywy kręgosłup!!! w poniedziałek następna wizyta - konsultacja w sprawie ewentualnej operacji! za późno ten gorset zrobiony, Piotr już wyrósł... ma 16 lat i prawie 2 metry... i przez te skoki wzrostu tak się narobiło...

Napisane przez jola2243

co do sklepu internetowego ustaliłyśmy z koleżanką, że zaprosimy do współpracy innych twórców rękodzieła, więc może i Wy coś zarobicie sobie

google mi nie znalazły strony...

Ja chyba na emeryturze skorzystam z zaproszenia... o ile dożyję

Napisane przez jola2243

Nie uwierzycie ale dostałam zamówienie na 3 dzwonki świąteczne jakie rok temu robiłam te duże, ale się cieszę i do tego 3 aniołki, ale po 25 zeta dałam cenę, bo to taka kobitka co kasę ma i zadowolona

szydełkowe anioły są CAŁOROCZNE
też musże do nich wrócić, bo szybko sie robią... a efekty zawsze budzą podziw

Napisane przez aga__tka

do tego oczywiscie byl torcik (nie torcik prawdziwy, tylko biszkopt z bita smietana i truskawkami, bo to ulubione ciasto M)

taki torcik zawsze dobrze smakuje

i BRAWA dla siłaczki - córeńki

a "february lady sweater"
http://www.ravelry.com/patterns/libr...less=0&search=

mam tyle:

[Malinka_5]

czerwonego koloru nie umiem obfocić.. podobnie jak czarnego

[jola2243]

Witam z rana
Malinko google Ci nie znalazło strony, bo jeszcze jest w budowie, jak będzie dam znaćsweterek cudnie się zapowiada
Danusiu nie mogę się doczekać tego poncza
Wrzuciłam u siebie mało co nie co i siadam do szydełka, aniołki będę robić, ale na razie bez krochmalenia, bo szafa pełna (31 szt), a na wierzchu się zakurzą, będę krochmalić na Święta, albo jak zejdą te co mam, a boję się nawału jak rok temu przed Świętami, było tyle zamówień, że po nocach musiałam siedzieć, a teraz na zapas narobię

[little_ola]

Napisane przez Malinka_5

czerwonego koloru nie umiem obfocić.. podobnie jak czarnego

bardzo ładnie się zapowiada

Napisane przez jola2243

Wrzuciłam u siebie mało co nie co i siadam do szydełka

Jola - małe co nie co?!
dziewczyno ja przy tobie wysiadam w przed skokach, aż się zawstydziłam, że od miesiąca nic nie wstawiłam w swoim wątku, a Ty niemal co tydzień zasypujesz nas cudnościami...